Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Rób co uważasz za słuszne ale pamiętaj, że sam kiedyś walczyłeś o to aby w moderacji nie było nadużyć.

 

 

Uważasz że ukaranie Ciebie za złośliwe insynuacje wobec mnie, potraktowane jako atak na moderatora, to nadużycie z mojej strony???

Akurat ja pracuje przy organizacji targów na codzień i uwierz mi, ze organizacja takiej imprezy i w takiej skali w jakiej robi to elb wymaga bardzo duzo pracy, środków, umiejętności. Raczej ciężko mnie uznać za jakiegoś wielkiego fana elbertoha, ale od strony organizacyjnej do av show na prawdę nie ma co sie czepiać, a porównanie mam do kilkudziesięciu innych targów branżowych rocznie w Polsce i kilkunastu Azja, Europa, Australia.

 

 

Ale powiedz mi jakie to ma znaczenie dla audio? Mam na myśli umiejętności organizacyjne itd.? Nie byłoby obecnego organizatora, znalazłby się inny. Nisza rynkowa zawsze się zapełni. Poza tym, takiej wystawy nie organizuje jedna osoba, ale to właściwie nie ma tu nic do rzeczy. Można rozdawać medale za działania marketingowe, kampanie reklamowe itd, ale czy mają one cokolwiek wspólnego z dziedzinami, których takie działania dotyczą? Czy specjalista, zajmujący się kampanią reklamową jest również specjalistą w dziedzinie, z której wywodzi się reklamowany produkt? To są zupełnie rozłączne sprawy.

@vlado

Wykaż proszę, ze to atak na moderatora. Według mnie to tylko zwrócenie uwagi, ze znikanie postów bez śladu nie nalezy do dobrego tonu.

Edytowane przez fox733

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Moderatorzy

 

 

Ale powiedz mi jakie to ma znaczenie dla audio? Mam na myśli umiejętności organizacyjne itd.? Nie byłoby obecnego organizatora, znalazłby się inny. Nisza rynkowa zawsze się zapełni. Poza tym, takiej wystawy nie organizuje jedna osoba, ale to właściwie nie ma tu nic do rzeczy. Można rozdawać medale za działania marketingowe, kampanie reklamowe itd, ale czy mają one cokolwiek wspólnego z dziedzinami, których takie działania dotyczą? Czy specjalista, zajmujący się kampanią reklamową jest również specjalistą w dziedzinie, z której wywodzi się reklamowany produkt? To są zupełnie rozłączne sprawy.

Oczywiscie, ze to zupełnie różne sprawy.

I w zasadzie o to mi chodzi, żeby nie łączyć tego czy sie lubi elberotha czy nie i jego działaności forumowej z jakością działania avs - bo jedno z drugim nie ma związku. Można nie lubić Elba, ale nie ma co obarczać Go o całe zło na świecie. Ja uwazam, ze avs organizacyjnie jest na bardzo wysokim poziomie, a porównanie mam bardzo duże do innych targów.

 

Czy przez to można mowic ze stał sie ikona w audio to juz inna sprawa. Dla mnie ikoną akurat nie jest, bo wyznacznikiem nadrzędnym są moje własne uszy, a nie ikony...

 

 

-----------------

Z tym można by dyskutować. Zwłaszcza w kontekście pewnych niewygodnych spraw, które pamiętają tylko użytkownicy z odpowiednim stażem i tacy, którzy się tymi sprawami interesowali.

 

Ja jestem osobą o odpowiednim stażu i wiedzy o naszym Forum i potrafię ocenić wartość jaką dla Forum stanowi Elberoth. Zawsze za to co wnosi wspierałem go na forum i broniłem w sytuacjach chamskich ataków na jego osobę, zarówno na tym forum jak i na Ah.

Nic się w tym względzie nie zmieniło.

Zakończcie rozdrapywać incydent przeniesienia Jego wątku jako jakiejś wojny pomiędzy nami. To bzdura i idiotyzm.

Jako moderator mam prawo przenieść wątek, który uważam za nieodpowiedni w danej zakładce.

Widząc, że Adam zamieszcza swe sentymentalne zakupy w postaci sprzętu vintyge Techniks jednocześnie w Klubie tego producenta jak i w zakładce HiEnd w swym wątku, z początku myślałem, że to pojedynczy incydent i na tym zakończy lecz okazało się, ze nie. Zatem uczynniłem co uczyniłem.

Nie przypuszczałem, że odbierze to tak emocjonalnie a raczej ambicjonalnie. Ja żyje w U.K. Tutaj reaguje się inaczej na wiele spraw, jakie w Polsce powodują chwytanie za nóż i pospolite ruszenie "przyjaciół" :-) Mógł mi napisać w PW - chłopie odpier**l się od mojego wątku, bo za moje zasługi to powinieneś mi buty lizać na tym Forum. I ja bym bez słowa odpuścił. Tak jak uczyniłem po Jego wpisie na otwartym Forum.

Teraz już znam wrażliwość Elberotha i przyrzekam, że NIGDY więcej nie dotknę niczego w Jego watkach bez jego osobistego żądania.

 

Czy to wystarczy abyście przestali bić pianę a złośliwcy robić sobie żer z tego incydentu?

Pisząc o ikonie nie miałem na myśli autorytetu w sprawie właściwości sonicznych, chodziło mi o popularyzację hi-fi.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

@vlado

Wykaż proszę, ze to atak na moderatora. Według mnie to tylko zwrócenie uwagi, ze znikanie postów bez śladu nie nalezy do dobrego tonu.

 

Foxiu, mimo że cie lubię, to Twoje erystyczne sztuczki przestają mnie bawić!

Skoro dalej ciągniesz te farsę, to proszę bardzo, przywróciłem wpis Twonka i Twoją na ten wpis złośliwą insynuacje, która jak już wspomniałem mogę uznać za atak na moderatora.

W tej sprawie EOT!

Oczywiscie, ze to zupełnie różne sprawy.

I w zasadzie o to mi chodzi, żeby nie łączyć tego czy sie lubi elberotha czy nie i jego działaności forumowej z jakością działania avs - bo jedno z drugim nie ma związku. Można nie lubić Elba, ale nie ma co obarczać Go o całe zło na świecie. Ja uwazam, ze avs organizacyjnie jest na bardzo wysokim poziomie, a porównanie mam bardzo duże do innych targów.

 

Czy przez to można mowic ze stał sie ikona w audio to juz inna sprawa. Dla mnie ikoną akurat nie jest, bo wyznacznikiem nadrzędnym są moje własne uszy, a nie ikony...

 

Właśnie o to mi chodzi.

 

I piszę to bez złośliwości, mimo tego, że nie darzę pana Elberotha zbytnim poważaniem, jeśli o audio chodzi. A talenty organizacyjno-marketingowe zupełnie mnie nie interesują.

Naprawdę trudno to odebrać inaczej jak drobną bezinteresowną złośliwość ze strony moderatora. ;-) Na szczęście wątek szybko wrócił na swoje miejsce.

>Vlado vel Vladomord

Czytałem oczywiście Twoje uzasadnienie i wyjaśnienie, ale jakoś mnie nie przekonało.

 

Zatem bardziej do Ciebie przemawia to co pisał o mnie na spam-forum? :-)))

Czy to wystarczy abyście przestali bić pianę a złośliwcy robić sobie żer z tego incydentu?

 

Nie chodzi mi o ten incydent. Chodzi tylko o to, że na forum nadal są równi i równiejsi. I nie podoba mi się sposób w jaki owe nierówności się manifestują. Forum nie powinno być prywatnym folwarkiem tej czy innej osoby i to niezależnie od jej stanu posiadania, wiedzy, etyki itd.

Nie chodzi mi o ten incydent. Chodzi tylko o to, że na forum nadal są równi i równiejsi. I nie podoba mi się sposób w jaki owe nierówności się manifestują. Forum nie powinno być prywatnym folwarkiem tej czy innej osoby i to niezależnie od jej stanu posiadania, wiedzy, etyki itd.

 

Zatem pozostaje mi wyłącznie Tobie współczuć Drogi Bumciu :-)

Niestety na świecie, w każdym społeczeństwie w relacjach międzyludzkich są RÓWNI i RÓWNIEJSI. Powód jest oczywisty - hierarchiczna budowa struktury społecznej. Od rodziny począwszy, na całych Narodach skończywszy. Każda jednostka w społeczeństwie jest oceniana przez pryzmat jej wartości dla całej społeczności, a nadawanie takim jednostkom przywilejów i uprawnień większych niż mniej znaczącym osobom, dokonywane jest spontanicznie lub poprzez ukształtowane Prawo danej społeczności.

I nic na to nie poradzisz, pozostaje albo pogodzić się, albo wybrać drogę anarchisty :-)))

A z tym się stanowczo nie zgodzę. Etyka jest ważna.

 

Masz rację, wyraziłem się nieściśle. A w tym przypadku ma to duże znaczenie.

 

Zatem pozostaje mi wyłącznie Tobie współczuć Drogi Bumciu :-)

Niestety na świecie, w każdym społeczeństwie w relacjach międzyludzkich są RÓWNI i RÓWNIEJSI. Powód jest oczywisty - hierarchiczna budowa struktury społecznej. Od rodziny począwszy, na całych Narodach skończywszy. Każda jednostka w społeczeństwie jest oceniana przez pryzmat jej wartości dla całej społeczności, a nadawanie takim jednostkom przywilejów i uprawnień większych niż mniej znaczącym osobom, dokonywane jest spontanicznie lub poprzez ukształtowane Prawo danej społeczności.

I nic na to nie poradzisz, pozostaje albo pogodzić się, albo wybrać drogę anarchisty :-)))

 

Hierarchia, hierarchią, ludzie nie są równi sobie z banalnego powodu - każdy jest inny. Pisząc o równości, mam na myśli równe traktowanie, czyli coś, co w pewnym sensie ma związek z hierarchią. Jednakże w tym przypadku o takowej hierarchii nie może być mowy, ponieważ użytkownik forum, niezależnie od tego jaki byłby jego wkład, pozostaje użytkownikiem, a więc osobą, która nie ma bezpośredniego wpływu na kształt forum , a przede wszystkim sposób, w jaki się tym miejscem zarządza. Nie jest też podwładnym kogokolwiek, ani właścicieli, ani też członków zarządu.

Czym innym jest uhonorowanie czyichś zasług medalem, nadaniem tytułu szlacheckiego czy też gratyfikacją finansową towarzyszącą jakiejś prestiżowej nagrodzie, a czym innym jest nadanie komuś specjalnych uprawnień, dających tej osobie kawałek władzy nad danym środowiskiem. A już zupełnie naganne jest czynienie tego w zawoalowany sposób i udawanie, że sytuacja jest normalna. Tego rodzaju nadanie może mieć patologiczne przyczyny i co za tym idzie - patologiczne skutki. Zdaję sobie sprawę, że nie da się takich praktyk wyeliminować, bo ludzie są tylko ludźmi. Jednakże absolutnie nie widzę powodu, dla którego z takimi patologiami należałoby się godzić i dodatkowo udawać, że się ich nie widzi.

Rozumiem Ciebie doskonale. Ale i Ty/Wy kochani, również musicie zrozumieć, że ja jako moderator muszę mieć na uwadze przede wszystkim dobro w rozumieniu Właściciela Forum, a nie własny narcyzm.

 

Myślę że to chyba oczywiste.

ja jako moderator muszę mieć na uwadze przede wszystkim dobro w rozumieniu Właściciela Forum,

Zgodził bym się z powyższym gdybyś pobierał od niego pensję, ale jako wolontariusz to chyba dobro w zwykłym rozumieniu zwykłych userów powinno być najważniejsze?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Zgodził bym się z powyższym gdybyś pobierał od niego pensję, ale jako wolontariusz to chyba dobro w zwykłym rozumieniu zwykłych userów powinno być najważniejsze?

 

To sprzeczność jedynie pozorna.

Przyjąłem funkcje moderatora, aby czynnie wspierać to Forum z którym dobrowolnie się związałem. Istnienie i rozwój tego Forum, to cel zarówno dla Właściciela jak i uczestników. Zatem czynię to co jest nadrzędnym dobrem dla Forum - znaczy nas wszystkich.

Nie jest chyba zbyt trudnym zrozumieć, że osoba Elberotha dla tego Forum jest wiele istotniejsza niż moderatora vlado?

Ja będąc jak widzę w Waszym mniemaniu bardzo zdemoralizowany przez normy zachodnie, doskonale i bez żadnych pretensji zauważam wartość kolegi bez wątpienia cenniejszego dla Forum od siebie.

Zatem to Jego interes na tym forum jest ważniejszy od moich poglądów. I to co uczyniłem po Jego skardze, uczyniłem będąc o takim własnie priorytecie przekonany.

Hierarchia, hierarchią, ludzie nie są równi sobie z banalnego powodu - każdy jest inny. Pisząc o równości, mam na myśli równe traktowanie, czyli coś, co w pewnym sensie ma związek z hierarchią. Jednakże w tym przypadku o takowej hierarchii nie może być mowy, ponieważ użytkownik forum, niezależnie od tego jaki byłby jego wkład, pozostaje użytkownikiem, a więc osobą, która nie ma bezpośredniego wpływu na kształt forum , a przede wszystkim sposób, w jaki się tym miejscem zarządza. Nie jest też podwładnym kogokolwiek, ani właścicieli, ani też członków zarządu.

 

bumuś - nie komunizuj proszę. Sam wiesz czym się kończy 'wszystkim po równo? Zresztą 'wszystkim według zasług też nie robi! A mało to było kombatantów, którzy wojnę w piwnicy przesiedzieli i sobie po sto orderów w PRLu pozałatwiali?

Parker's Mood

osoba Elberotha dla tego Forum jest wiele istotniejsza niż moderatora vlado

 

 

To zdanie jest nieprawdziwe. I to niezależnie od osoby, która występuje na końcu.

 

Nietrudno zrozumieć dlaczego. Najprostszy powód to na przykład taki, że wiele osób, po przeczytaniu pewnego wątku, kupi stertę zasilaczy, izolatorów usb i innego złomu, będąc święcie przekonanym o tym, że usprawni to ich system. Czyniąc to narażą swój portfel na straty finansowe, a siebie na moralne, te ostatnie oczywiście nie od razu, a dopiero wtedy, kiedy zrozumiją, że to bezsens. Co może trochę potrwać.

 

Udzielanie porad medycznych i leczenie bez uprawnień jest karalne. Audio, to nie medycyna, ale narażanie kogoś na straty finansowe i moralne jest dyskusyjne conajmniej od strony etycznej.

Najprostszy powód to na przykład taki, że wiele osób, po przeczytaniu pewnego wątku, kupi stertę zasilaczy, izolatorów usb i innego złomu, będąc święcie przekonanym o tym, że usprawni to ich system

No nie żartuj. Pokaż mi choć jednego takiego co kupił...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

 

 

bumuś - nie komunizuj proszę. Sam wiesz czym się kończy 'wszystkim po równo? Zresztą 'wszystkim według zasług też nie robi! A mało to było kombatantów, którzy wojnę w piwnicy przesiedzieli i sobie po sto orderów w PRLu pozałatwiali?

 

A gdzie napisałem, że " wszystkim po równo?"

 

I skąd ten komunizm? Republka Francuska to komunizm?

 

Patologia przyznawania sobie orderów ma tu tyle do rzeczy, że niektórzy ozdabiają sobie awatary jakimiś obco brzmiącymi trójkami wyrazów. I pragnę zauważyć, że nie ja to wymyśliłem.

 

 

No nie żartuj. Pokaż mi choć jednego takiego co kupił...

 

Zajrzyj sobie do stosownego wątku. Już pojawił się tam dystrybutor ;)

Audio, to nie medycyna, ale narażanie kogoś na straty finansowe i moralne jest dyskusyjne conajmniej od strony etycznej.

 

Ale tu już pojechałeś po całości... A czy oni, kupujący, są ubezwłasnowolnieni? Czy to są 'Ludzie bezdomni?

Parker's Mood

Udzielanie porad medycznych i leczenie bez uprawnień jest karalne. Audio, to nie medycyna, ale narażanie kogoś na straty finansowe i moralne jest dyskusyjne conajmniej od strony etycznej.

To właśnie jest komunizowanie.

Komuniści uszczęśliwiali nas na silę i przemocą chronili przed zgniłym zachodem.

 

Chcącemu nie dzieje się krzywda

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Nieważne kim są. Są wprowadzani w błąd.

Powinieneś zwalczać wszelką reklamę a nie tylko jednego forumowicza

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

To właśnie jest komunizowanie.

Komuniści uszczęśliwiali nas na silę i przemocą chronili przed zgniłym zachodem.

 

Chcącemu nie dzieje się krzywda

 

To pachnie masochizmem ;)

 

 

 

Powinieneś zwalczać wszelką reklamę a nie tylko jednego forumowicza

Nie zwalczam, tylko ostrzegam. I nie pisz, że osoby dorosłe itd. Bo wystarczy poczytać parę wątków, np. o bezpiecznikach,żeby przekonać się jak to wszystkodziała;)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.