Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Zauważyłem że Alek zamknął wątek. Dwa dni nie miałem czasu na śledzenie wpisów, więc teraz przeczytałem wszystkie zaległości. Cóż, nie można mieć pretensji o takie działanie skoro wątek znów przerodził się w personalną pyskówkę tych samych kilku antagonistów. W temacie wątku zostało widocznie wszystko powiedziane i pozostało wyłącznie wzajemne zwalczanie i poniżanie.

Nie sposób nie zauważyć, że założenie jakiegokolwiek wątku dotykającego tematu Kk powoduje prawie natychmiastowe przystąpienie do własnej krucjaty zawsze tych samych obrońców swego światopoglądu. Oczywiście tych z gatunku poglądów ortodoksyjnie skrajnych. A ulubioną formą tych sporów jest przypisywanie sobie wzajemnie tych samych wad :-)

To zakrawa na jakąś fobię.

 

Zgodzić się z powyższym można połowicznie i owszem. To znaczy, jest to dokładnie połowa prawdy. Tak jakoś przypadkiem nie dostrzegłeś w swojej wypowiedzi drobnego faktu, że obie strony jakoś nie potrafią normalnie dyskutować. I jak przychodzi do wymiany poglądów, to zacietrzewienie powoduje wzajemne wylewanie na siebie jadowitej żółci. I to absolutnie niezależnie od strony sporu.

 

Fobia, ano i owszem, ale totalnie obustronna. Od czytania niektórych zacietrzewionych wpisów, to aż węgiel kiełkuje w piwnicy.

 

A skoro taki jest stan rzeczy, to zakładanie kolejnych tego typu wątków, to jak rzucanie iskier na beczkę prochu. I nie trzeba jasnowidza, aby mieć co do tego pewność, jak każda taka "dyskusja" się zakończy. I można by jeszcze zrozumieć ten upór w kolejnym rozniecaniu pożarów, w imię jakiejś wyższej sprawy, gdyby to było forum dedykowane takiej tematyce i takim dyskusjom. Ale za czorta jasnego nie jest przecież, to jest forum o tematyce Audio. Więc jaki widzisz sens w tym, żeby z takim uporem kolejne zarzewia kłótni tworzyć? Co Tobą kieruje, chęć popatrzenia jak ludzie skaczą sobie wirtualnie do gardeł, ot tak dla zabawy?

 

Tylko nie pisz, że przy każdym kolejnym wątku, o określonym wydźwięku, liczysz, że będzie się w nim toczyć nagle rzeczowa dyskusja. Że obie strony, z nieprzepartym poczuciem misji walki światopoglądowej, nie będą próbowały wdeptać się nawzajem w ziemię. Bo jeśli tak napiszesz, to stwierdzę że to urąga inteligencji czytających. I dalsze tego rozważania faktyczne nie mają sensu, bo to będzie czysta hipokryzja, takie krygowanie się na światłego człowieka, co chce sobie niby rzeczowo podyskutować na dany temat. Nie przewidując jak to się skończy, skoro na forum jest wielu użytkowników z nieodpartym poczuciem misji światopoglądowej.

 

Tylko dlaczego mają tę misję realizować na forum o tematyce Audio? :(

 

A to taki problem założyć sobie forum dedykowane? A nie wyganiać z forum audio tych, którzy niekoniecznie chcieliby być świadkami tych kłótni. Jak to uczynił Thrak kilka postów wcześniej, wysyłając mnie żebym sobie forum założył, na temat który mnie zresztą nie interesuje, bo tu mu przeszkadzam się kłócić, bo akurat ma ochotę do demonstracji światopoglądowych.

 

To jest właśnie postawieniem spraw na głowie, któremu należałoby zaradzić. Jak ktoś ma niemożliwą do opanowania chęć manifestowania światopoglądu, to niech to robi w miejscu do tego dedykowanym, gdzie to będzie wręcz mile widziane. To jest logiczne podejście. A nie gdzie popadnie, próbując wykorzystać każdy skrawek przestrzeni. Bo to drugie zawsze doprowadzi do konfliktu. Czego przykłady mamy widoczne jak na dłoni.

Edytowane przez SlawekR

Fobia, ano i owszem, ale totalnie obustronna.

 

:-) Dokładnie to napisałem - " Nie sposób nie zauważyć, że założenie jakiegokolwiek wątku dotykającego tematu Kk powoduje prawie natychmiastowe przystąpienie do własnej krucjaty zawsze tych samych obrońców swego światopoglądu. Oczywiście tych z gatunku poglądów ortodoksyjnie skrajnych. A ulubioną formą tych sporów jest przypisywanie sobie wzajemnie tych samych wad :-)

To zakrawa na jakąś fobię."

 

Tylko nie pisz, że przy każdym kolejnym wątku, o określonym wydźwięku, liczysz, że będzie się w nim toczyć nagle rzeczowa dyskusja. Że obie strony, z nieprzepartym poczuciem misji walki światopoglądowej, nie będą próbowały wdeptać się nawzajem w ziemię. Bo jeśli to napiszesz, to stwierdzę że to urąga inteligencji czytających.

 

Myślę Sławku, że cały zacytowany przez Ciebie mój wpis, wystarczająco wyraźnie wskazuje, że ze smutkiem przyznaję się do bezcelowości ponawiania prób utworzenia wątku w tematyce Kk, umożliwiającego merytoryczną dyskusję.

Po prostu mam dosyć, a także przez wzgląd na przypisywanie mi cech i intencji jakie są mi całkowicie obce.

 

Pozdrawiam.

Włodek.

Po prostu mam dosyć, a także przez wzgląd na przypisywanie mi cech i intencji jakie są mi całkowicie obce.

 

Nie wolno się poddawać. To by było kapitulanctwo. Jeśli to uczynisz - różne Maje, Przemki_s i Jacchusie zadmą w surmy tryumfalne. Przecież o to im od samego początku chodziło. I po to w pocie czoła wykonywali o różnych porach dnia i nocy zadanie służbowe, jakie im postawili (wiadomi) zleceniodawcy: doprowadzić do zniknięcia tej tematyki z Forum.

staram się nie angażować w pyskówki, niestety czasem trzeba dać odpór zalewowi bezczelności, tupetu, zakłamania, a nieraz wręcz zwykłego chamstwa jakie prezentuje druga strona.

 

Ależ zalew hipokryzji.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Możesz sobie pogratulować storpedowania kolejnego ciekawego wątku.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Czuj się spełniony.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Jeden zniszczony wątek - ban czasowy. Drugi zniszczony wątek - ban czasowy. Trzeci zniszczony wątek - recydywa, ban bezterminowy / skasowanie konta. W czym problem? Może w tym, że moderacja / administracja boi się po prostu was powywalać z forum?

Edytowane przez Father_PiO

Dobre! To właśnie jest głupota. Ja się pytam za co?

Nie wolono zakładac wątków o tematyce religijnej, duchowej czy UFO. Natomiast specjalnością staje się zakładanie watków o polskich sprzętach w chorendalnych cenach czyli dla nikogo.

Przykład:Test nowego wzmacniacza Marton Opusculum Ref. Do kąd zmierza to forum?

Zbyt często byłem tu wywoływany bym się nie czuł w obowiązku skreślić choć kilku słów zwłaszcza że adwersarze (i nie tylko) próbują "udowadniać" i wskazywać winnych. Zwłaszcza rola wypowiadającego się "byłego" jest znamienna....to podkreślanie winy obu stron bez odniesienia do przykładów nie mówiąc o prawdzie. Włodek też jakby nie zauważał że mój brak powściągliwości podyktowany był seryjnymi i idiotycznymi pomówieniami głównego naszego oskarżyciela. ;)

 

Brak reakcji merytorycznej (na czas) powoduje takie napięcia, choć pamiętam jak w temacie o Kk dopuszczano latami do takich spięć o wielokrotnie większym natężeniu....o chamstwie nie wspomnę i nie przeszkadzano w tak drastyczny sposób.

Nie piszę to dlatego żebym specjalnie tęsknił do tego typu spięć czy tematów....wprost przeciwnie jestem za ingerencją moderacji czy autorów (Włodku nie jesteś tu bez winy)tematów, ale w rozsądny sposób z zaangażowaniem w merytoryczną treść.

 

Na koniec mam wielką prośbę kiedyś kilkakrotnie kierowałem ją do byłej moderacji o ujawnienie kto donosi a przynajmniej o to proszę w swoim imieniu (donosiłem czy nie)chcąc uciąć falę pomówień by się ona nie przenosiła do dyskusji w innych tematach.

Proszę potwierdzić lub zaprzeczyć tym pomówieniom, tak dłużej nie można tu funkcjonować skoro jednym zezwala się na ciągłe pomawianie a moderacja w tej sprawie nabiera wody w usta! ;(

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Prócz kłótni jak ją nazywasz istnieje argumentacja i to ona jest najważniejsza. Ślaban na gorące tematy niczemu dobremu nie służy.

Dobre! To właśnie jest głupota. Ja się pytam za co?

Nie wolono zakładac wątków o tematyce religijnej, duchowej czy UFO. Natomiast specjalnością staje się zakładanie watków o polskich sprzętach w chorendalnych cenach czyli dla nikogo.

Przykład:Test nowego wzmacniacza Marton Opusculum Ref. Do kąd zmierza to forum?

To jest forum Audio jak sama nazwa wskazuje a nie okultystyczno-religijne. Test Martona tutaj bardziej pasuje niż gadki o UFO.

Było kiedyś i już tego nie przypomina. teraz jest to forum z tematyka audio i bocznicą do pisania na dowolny temat. Z naciskiem na dowolny. przypomnę, że wszystkie moje wątki o audio konkretnie o SACD były systematycznie zamykane. Teraz mam ochotę pisać na inne tematy.

No, ja nie wiem, ale gdzie tylko pojawi się pan B, zaraz zamykają tematy. Nawet te kilkuletnie. Myślicie, że to ma może jakiś związek?

 

Chcecie podyskutować?

Głupotą jest kłócenie się o religię.
....jak sama nazwa wskazuje a nie okultystyczno-religijne.

 

Niby racja, skoro jednak dopuszcza się do tego i trwa to latami dziwnym jest że następuje radykalna zmiana stanowiska i kasuje się takie tematy. Jeszcze dziwniejsze jest tłumaczenie tego zjawiska, bo dalibóg nie widzę większej skali agresji z żadnej ze stron. Ze swojego punktu widzenia zauważam wzmożoną działalność moderacji w sytuacji gdy katolicy zaczęli dbać o zaszargane tu ich i Kk dobre imię, do tego dochodzi banowanie w tematach związanych z Kk katolików, to się w logiczną całość zaczyna składać....nie sposób też nie dołączyć tego co napisał właśnie DeeS. ;)

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Tak. Ma związek. Z osobistym poglądem konkretnego moderatora. Mogę napisać co powinien taki zrobić jak przystepuje do pracy. Osobiste poglady wzadzić w kieszeń.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Prócz kłótni jak ją nazywasz istnieje argumentacja i to ona jest najważniejsza

 

Argumentacja w kwestii religii nie istnieje. Religia to jest coś, co się uznaje albo nie. Każdy tego typu temat jest z gruntu głupi i bezsensowny. A jak dyskusja jest o tym, że ksiądz molestuje ministranta, to to NIE JEST kwestia religijna, tylko prawno-karna. Nie ma znaczenia, czy molestujący jest księdzem. A jeśli dla kogoś ma, to ten ktoś jest zwykłym idiotą :-)

Nie do końca masz rację Ojcze_PiO. Ma znaczenie jeśli molestującym jest osoba pouczająca innych w kwestii moralności.

 

Gdzie widziałeś kłótnie na temat samej religii, bądź wiary? Cały problem w tym, że w takich wątkach zjawiają się natychmiast ludzie, którzy jakąkolwiek krytykę instytucji KK traktują jako atak na wiarę i obrazę uczuć religijnych. Czym tylko dają dowód, że obiektem ich czci jest nie Bóg, lecz kler (w szczególności episkopat).

Pisanie jakobym każdą krytykę nazywał "atakiem na wiarę lub obrazę uczuć religijnych" jest wmawianiem mi tego, to stało się powodem ciągłych naszych sprzeczek a to jest wierutne kłamstwo. Praktycznie nie używam tych zwrotów.

Zależy ci na takiej opinii o nas że wszystkim ją opowiadasz? Masz w tym jakiś cel?

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Zgoda. Nie używasz explicite tych zwrotów. Ale cała Twoja twórczość na Forum sprowadza się do tego, co napisałem.

 

Zresztą nie tylko Ciebie się to tyczy. Chyba zauważyłeś w ostatnio zamkniętym wątku wpisy o "obrażaniu katolików", co z kontekście tamtejszych wpisów jest wierutną bzdurą.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Nie do końca masz rację Ojcze_PiO. Ma znaczenie jeśli molestującym jest osoba pouczająca innych w kwestii moralności.

 

Bo ja wiem. Dziś każdy poucza i każdy po swojemu. Kler, pedały, feministki - każdy ma własną prawdę, receptę na życie i każdy poucza. To już od rozumu danej osoby zależy, czy słucha i daje się pouczać. Ja nie słucham. Sam myślę.

 

Gdzie widziałeś kłótnie na temat samej religii, bądź wiary? Cały problem w tym, że w takich wątkach zjawiają się natychmiast ludzie, którzy jakąkolwiek krytykę instytucji KK traktują jako atak na wiarę i obrazę uczuć religijnych.

 

O i tu trafiłeś w sedno. Nie widziałem, ani razu. Problem wskazałeś także wyjątkowo celnie i jest to problem o zasięgu ogólnokrajowym, nie tyczącym się tylko tego małego forum. Niestety osoby uznające się za katolików nie potrafią w przytłaczającej większości rozróżnić kościoła (instytucja, ludzie), katolicyzmu (religia) i wiary.

 

Na pewno zgodzisz się ze mną, że kłócenie się na temat wiary byłoby kompletnie idiotyczne (wyobraziłem sobie wątek "Jahwe versus Allach - kto potężniejszy"). Kłócenie się na temat religii - także ("Wyższość obrządku prawosławnego nad katolickim"). No więc można się kłócić tylko na tematy dotyczące instytucji, a żeby wzmocnić "argumenty" wciąga się w to wykoślawione odwołania do religii i wiary...

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jeden zniszczony wątek - ban czasowy. Drugi zniszczony wątek - ban czasowy. Trzeci zniszczony wątek - recydywa, ban bezterminowy / skasowanie konta. W czym problem?

 

To powinno być oczywiste, co wyżej napisałeś. I trudno się z tym nie zgodzić.

 

Może w tym, że moderacja / administracja boi się po prostu was powywalać z forum?

 

Ale niestety zachodzi powyższa okoliczność i to już przestaje być oczywiste. A nie powinno przestawać.

 

Problemem jest fakt pewnej bezwolności administracji i braku wyartykuowania jasnego stanowiska. I nie jest to problem moderacji, bo moderator może mieć dobre intencje i chęci do porządnej uczciwej i rozsądnej moderatorskiej roboty, ale wiedząc, że w mocno skrajnej sytuacji, administracja nie stanie za nim murem, najzwyczajniej w świecie obawia się niewybrednych ataków i zaszczucia. W końcu to też człowiek.

 

Te ataki są tak samo pewne i oczywiste, jak to że po nocy wstaje dzień. Bo i skąd biorą się takie skrajne zachowania o trollingowym charakterze? Ano z faktu bezlitosnego wykorzystywania tej bezwolności przez tych którym tylko w to graj. Skoro gdzie indziej się nie da, a tutaj uchodzą na sucho skrajności, na zasadzie wygodnego nie dostrzegania problemu przez administrację, to się je uprawia. Cały czas testując granice możliwego przeginania.

 

Czy znasz jakiekolwiek inne forum tematyczne, fotograficzne, wędkarskie, czy też dowolne inne. na którym górowałby offtop w tak skrajnej i obraźliwej postaci? Na każdym innym forum to byłoby absolutnie nie do pomyślenia, a co dopiero do wykonania. Bo każdy komu by przez myśl przeszło tak skrajne przeginanie, wiedziałby że zostanie wysłany na Księżyc po pierwszych jego przejawach.

 

Ot i cała tajemnica. I akurat nie jest to wina moderacji. Bo moderator ma realizować założenia stawiane przed nim przez właściciela i ma mieć poczucie pełnego wsparcia podczas realizacji tych założen. A nie zasada administracyjna: "a róbcie co chcecie, byle było dobrze, ale nas do tego nie mieszajcie".

Bo wedle tej zasady, administracja umywa ręce, nie wspiera moderacji wtedy kiedy jest to absolutnie niezbędne. I do tego taka zasada powoduje, że w zasadzie każdy moderator ciągnie w inną stronę. Rzeczą oczywistą jest, że nic pozytywnego z czegoś takiego wyjść nie może.

 

Tak że sorry, ale taka jest prawda. I kieruję powyższe do administracji. Czas zacząć działać, jak na administrację forum dyskusyjnego przystało. Ktoś musi w końcu poczuć się odpowiedzialny za ten śmietnik. Nie da się tego rozmywać i spychać na innych. Na początek należałoby jasno określić oczekiwania administracji, reprezentującej w końcu właściciela prywatnego forum dyskusyjnego. Czego sobie właściciel nie życzy, a na co wręcz nie daje absolutnie przyzwolenia. Raz, jasno i klarownie. I później konsekwentnie to realizować za pośrednictwem moderacji, jednocześnie wspierając ją w działaniach, gdy okoliczności tego wymagają. To jest absolutna podstawa, aby w ogóle móc rozważać jakikolwiek dalszy rozwój forum.

 

Niby racja, skoro jednak dopuszcza się do tego i trwa to latami dziwnym jest że następuje radykalna zmiana stanowiska i kasuje się takie tematy. złe,

 

Po pierwsze, tłumaczenie, że coś przestaje być złe, dlatego że trwa długo, jest co najmniej kuriozalne. To takie "wybielanie" przez zasiedzenie? Ciekawa teoria :D

 

Jeszcze dziwniejsze jest tłumaczenie tego zjawiska, bo dalibóg nie widzę większej skali agresji z żadnej ze stron. Ze swojego punktu widzenia zauważam wzmożoną działalność moderacji w sytuacji gdy katolicy zaczęli dbać o zaszargane tu ich i Kk dobre imię, do tego dochodzi banowanie w tematach związanych z Kk katolików, to się w logiczną całość zaczyna składać....nie sposób też nie dołączyć tego co napisał właśnie DeeS. ;)

 

Kolejna teoria wyssana z palca. Teoria jednostronna, aby próbować uzasadnić jakąś tam swoją tezę.

 

A ja zapytam, dlaczego jesteś przeciwny ucinaniu trollingowej dyskusji? Jeśli wiadomo, że przerodzi się w zwykłą pyskówkę. Skoro jej ucięcie zablokuje możliwość misyjnego głoszenia poglądów zarówno na "tak" jak i na "nie" to powinieneś być za jej jak najszybszym ucięciem. Przecież to działa na obie strony kłótni w sposób jednaki. A jedyne wytłumaczenie tego, że się protestuje przeciwko ucięciu pyskówki, jest fakt że pragnie się w niej uczestniczyć, w ramach jakiejś kłótliwej krucjaty.

 

Sorry, ale innego wytłumaczenia nie ma. Nie chcesz aby ktoś nastawał na Twoje poglądy w niewybredny sposób, to dlaczego jesteś przeciwny ucięciu trollingowej dyskusji? I co najlepsze Ty jesteś jej ucinaniu,przeciwny tak samo jak druga strona. Więc może warto zapytać w imię czego? Bo gdzieś tu logiki brak.

 

Obie strony takiej trollongowej przepychanki powinny być w jednakowym stopniu zainteresowane aby tej kłótni zapobiec w zarodku. Szczególnie w miejscu które jest dedykowane inne tematyce i z definicji absolsutnie nie ma nic wspólnego z takimi kłótliwymi tematami. To sens takich kłótni w nim jest zerowy. No chyba, że ktoś ma poczucie misji przepychanki światopoglądowej. Wtedy będzie się rzucał przy próbie jej blokowania.

 

Argumentacja w kwestii religii nie istnieje. Religia to jest coś, co się uznaje albo nie. Każdy tego typu temat jest z gruntu głupi i bezsensowny. A jak dyskusja jest o tym, że ksiądz molestuje ministranta, to to NIE JEST kwestia religijna, tylko prawno-karna. Nie ma znaczenia, czy molestujący jest księdzem. A jeśli dla kogoś ma, to ten ktoś jest zwykłym idiotą :-)

 

100% racji, zgadzamy się po raz trzeci ostatnio. Co jest aż dziwne :) Takie "dyskusje" nie są zakładane dla dyskusji, ale żeby się wyżyć w szerzeniu określonego poglądu na świat. Niektórzy wręcz deklarują to wprost, że toczą walkę z tym czy tamtym. Tylko dlaczego toczą tę walkę na forum audio. Chyba tylko przez zacietrzewienie i poczucie misji, bo trudno znaleźć inną motywację żeby w takie skrajności popadać, w miejscu poświęconym kompletnie innej tematyce.

To jest forum Audio jak sama nazwa wskazuje a nie okultystyczno-religijne. Test Martona tutaj bardziej pasuje niż gadki o UFO.

 

 

Jeśl ktoś jeszcze nie zauważył.

 

Bocznica

Zakładka dla tematów nie związanych z audio

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jeśl ktoś jeszcze nie zauważył.

 

Bocznica

Zakładka dla tematów nie związanych z audio

 

 

Do tematów i owszem, ale czy całkowicie puste i bezsensowne, obrzucanie się błotem przez użytkowników, można nazwać "tematem"?

Aby był "temat" musi być treść jakakolwiek. A nie wojownicze, obraźliwe demonstracje. I tak w kółko tam i z powrotem, najlepiej przez setki postów, zero treści . Faktycznie "temat" jak talala. Normalnie esencja "tematu". Jeśli chcesz to streszczę Ci "treść" kolejnego "tematu" w tym samym guście jak poprzednie, jeśli takowy powstanie. Jasnowidza do tego nie potrzeba :-)

 

Ale zgodzę się co do jednego, administracja powinna jasno się określić w kwestii dopuszczalnej formy dyskusji, także w dziale offtopowym. A nie udawać że nie dostrzega problemu. Jeśli taką specyficzną formę "dyskusji", niespotykaną nigdzie indziej, preferuje, to niech jasno to napisze, jeśli wręcz przeciwnie, również. Każda deklaracja będzie lepsza niż uciekanie od problemu.

 

A właśnie, gdzie jest administracja, gdy rozmowa tyczy się tak istotnych zagadnień? Właśnie to jest ten moment, kiedy przedstawiciel administracji powinien zabrać głos w jednoznaczny sposób..... W końcu od tego jest administracja. A to jest wątek poruszający kwestie techniczne i funkcjonalne.

Edytowane przez SlawekR
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.