Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie Bocznicę można zostawić justasowi niech się też poobrzuca i zareklamuje po fakcie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Użytkownicy+

Wielokrotnie apelowałem żeby zamknąć Bocznicę. To wygoniło by z forum większość oszołomów.

 

Jak widać trzeba się zdecydować czego się chce. Można mieć merytoryczne forum o audio z którego mało kto korzysta. Można mieć forum o audio na którym panuje duży ruch - wtedy są większe wpływy z reklam, ale kosztem przyciągania oszołomów do Bocznicy i obrzucania się przez nich kałem.

 

Jak się próbuje utrzymać jedno i drugie - to są takie napięcia ... jakie tu właśnie są .

Proponowałem kiedyś podział bocznicy na mniejsze części. Nawet to zrobiliśmy i wtedy się zaczęło... kilkanaście osób narobiło tyle hałasu, że admin odpuścił ten pomysł. Jednak wciąż myślę o tym, jak to zmienić. Zamknąć się nie da, zapomnijmy o tym. Widzę dwie możliwości. Pierwsza, to zamknięcie wszystkich tematów religijno-politycznych (niechętnie). Druga, schować je, a dostęp trzeba by zadeklarować (coś jak na AH). To spowodowałoby, że nie raziłoby to tak po oczach i zaglądaliby tam tylko ci, co chcą.

 

Tzn., ja nie mogę dodać już nikogo więcej, mam maks. 8 i system mnie informuje, gdy chcę dodać kolejnego uczestnika, że nie ma takiego użytkownika :)

Miałem ten problem, nie pomyślałem o tym. Niektórych nie da się dodać, jako dodatkowych rozmówców. Jak napiszesz tylko do tej konkretnej osoby, nie ma problemu. Gdy zechcesz ją dodać do rozmowy, to ją system, odrzuca. Admin wie o tym, mówił o błędzie programu. Mówił, że być może są to nicki ze znakami specjalnymi i tu jest problem. Zdaje się, ze nie to jest przyczyną.

 

Doradzam, zamienić głównego odbiorcę, a tego którego nie chce przyjąć system, wstawić na jego miejsce. Oczywiście można to zrobić jedynie na poziomie zakładania rozmowy, trwającej już nie zmienisz.

Edytowane przez palton

Ale jaki jest sens bocznicy? By pogadać o wszystkim. Moim zdaniem bocznica powinna zostać tak jak jest...

 

Odnoszę wrażenie, że gdyby niektórych posadzić zamiast obecnego admina, to każdy wątek miał by swój dział - jakaś paranoja...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Proponowałem kiedyś podział bocznicy na mniejsze części. Nawet to zrobiliśmy i wtedy się zaczęło... kilkanaście osób narobiło tyle hałasu, że admin odpuścił ten pomysł. Jednak wciąż myślę o tym, jak to zmienić. Zamknąć się nie da, zapomnijmy o tym. Widzę dwie możliwości. Pierwsza, to zamknięcie wszystkich tematów religijno-politycznych (niechętnie). Druga, schować je, a dostęp trzeba by zadeklarować (coś jak na AH). To spowodowałoby, że nie raziłoby to tak po oczach i zaglądaliby tam tylko ci, co chcą.

 

Ale o co chodzi? Podział bocznicy, zabranianie wątków po tematyce? Wybacz, ale to są poronione pomysły. Chcecie leczyć dżumę cholerą. Nie ma najmniejszego powodu aby jakiekolwiek wątki zamykać ze względu na tematykę. Wystarczy tylko konsekwentnie zwracać uwagę na zjawiska gdzie kilku oszołomów obrzuca się wzajemnie błotem na zasadzie "ja w du.ie mam cię, ty w du.ie masz mię i nie będę z tobą gadał bo jesteś dla mnie bucem (to cytat), ale gadam, bo muszę ci udowodnić że mój pogląd jest dłuższy od twojego".

 

I tak ciurkiem pusty słowotok przez 66 stron, słownie sześćdziesiąt sześć stron, produkują g..no aby się w nim z lubością taplać i wzajemnie ochlapywać, chlapiąc przy okazji wszędzie dookoła. Wystarczy zastopować ich zapędy na wczesnym etapie, a jak będą próbować uciążliwie po raz kolejny wzajemnie się obrażać, bo bez tego żyć nie potrafią, to dać im bana, niech spadają bawić się tak do innej piaskownicy. A nie drapać się po łepetynie przez kolejnych 125 stron, czy już wystarczająco się wzajemnie zabluzgali czy jeszcze nie i czy można ewentualnie zwrócić im uwagę i czy aby nam nie odluzgną.

 

Zamykanie wątków, bo temat sam w sobie jest drażliwy, czy też tworzenie zamkniętych gnojówek do produkcji gnoju, uznając tym samym patologiczne zachowania, za normę, jest kompletnie bez sensu. A Wy znowu próbujecie kombinacje alpejskie uskuteczniać. Sorry, ale to tak nie zadziała, nigdzie nie działa, nie zadziała i tutaj. . Internet jest anonimowy, ludzie są ludźmi, towarzyszą temu określone zjawiska. A jak się nie utrzymuje podstawowej równowagi, to skutki tego widać na każdym kroku. Dokładnie tak jak tutaj. Tak jest i już. Nie ma co kijem Wisły zawracać.

 

Ale jaki jest sens bocznicy? By pogadać o wszystkim. Moim zdaniem bocznica powinna zostać tak jak jest...

 

Odnoszę wrażenie, że gdyby niektórych posadzić zamiast obecnego admina, to każdy wątek miał by swój dział - jakaś paranoja...

 

Działy offtopowe są wszędzie, bo ludzie muszą sobie pogadać na różne tematy. Ale nigdzie nie jest dopuszczane, aby "pogadanie" zamieniało się po 3 minutach w regularny gnój, gdzie kilku tych samych osobników tapla się później w nim przez kolejne 2 lata, smrodząc nim po całej okolicy, wykazując przy tym wytrwałość rodem z "Mody na Sukces".

 

A skąd to się bierze w jednym miejscu, a w żadnym innym nie? Bo wiedzą że w tym jednym miejscu, nikt nie zareaguje na gnój, bo albo nie chce, albo się obawia, że zostanie natychmiast tym gnojem ochlapany od stóp do głów. Więc i lepiej nic nie robić, to może nie ochlapią za bardzo.

Edytowane przez SlawekR

Miałem ten problem, nie pomyślałem o tym. Niektórych nie da się dodać, jako dodatkowych rozmówców. Jak napiszesz tylko do tej konkretnej osoby, nie ma problemu. Gdy zechcesz ją dodać do rozmowy, to ją system, odrzuca. Admin wie o tym, mówił o błędzie programu. Mówił, że być może są to nicki ze znakami specjalnymi i tu jest problem. Zdaje się, ze nie to jest przyczyną.

 

Doradzam, zamienić głównego odbiorcę, a tego którego nie chce przyjąć system, wstawić na jego miejsce. Oczywiście można to zrobić jedynie na poziomie zakładania rozmowy, trwającej już nie zmienisz.

No toś mnie zmartwił Palton, ale jak admin wie, to może coś da radę z tym zrobić. Dzięki za info.

 

Działy offtopowe są wszędzie, bo ludzie muszą sobie pogadać na różne tematy. Ale nigdzie nie jest dopuszczane, aby "pogadanie" zamieniało się po 3 minutach w regularny gnój, gdzie kilku tych samych osobników tapla się później w nim przez kolejne 2 lata, smrodząc nim po całej okolicy, wykazując przy tym wytrwałość rodem z "Mody na Sukces".

 

A skąd to się bierze w jednym miejscu, a w żadnym innym nie? Bo wiedzą że w tym jednym miejscu, nikt nie zareaguje na gnój, bo albo nie chce, albo się obawia, że zostanie natychmiast tym gnojem ochlapany od stóp do głów. Więc i lepiej nic nie robić, to może nie ochlapią za bardzo.

Ale my nie możemy nic w zasadzie z tym zrobić, to już zadanie moderacji. Możemy, owszem, przyatakować tak samo, ale problemu to nie rozwiąże.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

  • Użytkownicy+

Sławek, nie do końca tak jest. W mieście są różne dzielnice. Są normalne osiedla dla przeciętnych zjadaczy chleba, są elitarne osiedla i jest też bronks. Trzeba tylko czuwać, żeby jedni drugim nie przeszkadzali. Oczywiście, ci "elitarni" chcieliby zlikwidować bronks i rozumiem to. Admin jednak nigdy na to nie pójdzie. Nie wracajmy więc do tego. Kwestia, czy zamykać najbardziej brudne ulice a domy wyburzyć, czy ogrodzić je murem. Wydaje się, że tak dalej być nie może, a na pewno nie powinno.

I tak ciurkiem ....produkują g..no aby się w nim z lubością taplać i wzajemnie ochlapywać, chlapiąc przy okazji wszędzie dookoła. .....

Przeczytaj dokładnie i powoli jeszcze raz to wszystko co sam tu napisałeś i zauważ, że używając języka rynsztokowego obrażając innych ........sam wyprodukowałeś bluzgi.

 

I po co umoralniać innych skoro tak naprawdę samemu jest się takim samym?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Wielokrotnie apelowałem żeby zamknąć Bocznicę. To wygoniło by z forum większość oszołomów.

Podobno ci z elitarnych dzielnic nie odwiedzają bronksu, no chyba, że akurat jadą na dziwki.

...na dziwki.

Wyrażaj się!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Sławek, nie do końca tak jest. W mieście są różne dzielnice. Są normalne osiedla dla przeciętnych zjadaczy chleba, są elitarne osiedla i jest też bronks. Trzeba tylko czuwać, żeby jedni drugim nie przeszkadzali. Oczywiście, ci "elitarni" chcieliby zlikwidować bronks i rozumiem to. Admin jednak nigdy na to nie pójdzie. Nie wracajmy więc do tego. Kwestia, czy zamykać najbardziej brudne ulice a domy wyburzyć, czy ogrodzić je murem. Wydaje się, że tak dalej być nie może, a na pewno nie powinno.

Bardzo zdrowe,i bardzo niepopularne podejście do tematu.Bo kto zgodzi się, ze jest z Bronksu?A jeszcze mniej osób zgodzi,się, że Bronks jest akurat w audio,miejscem gorszym.Obecnie nie wolno obrażać uczuć mniej zarabiających. Ja właśnie zarabiam mniej, i w dupie mam co o tym sądzą "ci lepsi". Ale także nie próbuje ich urobić na pogląd, że cena nie gra.Ale nie jest to warte dla mnie wojny.Ja podyskutuje sobie z ludźmi którzy mają sprzęt z mojej półki cenowej.

Marcin

Bocznica to swoisty reality show, czyli twór, który wstrzelił się w panującą w mediach modę. Jedni naparzają się po "pyskach" ( bo tak lubią, bo realnie dostali by w mordę, tutaj mają ten komfort, że co najwyżej ktoś im odpyskuje ). inni siedzą w fotelach i obserwują, są emocje, jest "zabawa". Tak na marginesie prawo karne ma odpowiedni art. dotyczący stalkingu ( jakby co, można skorzystać ).

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Przeczytaj dokładnie i powoli jeszcze raz to wszystko co sam tu napisałeś i zauważ, że używając języka rynsztokowego obrażając innych ........sam wyprodukowałeś bluzgi.

 

I po co umoralniać innych skoro tak naprawdę samemu jest się takim samym?

 

LOL. Ja użyłem rynsztokowego języka. Specjalnie użyłem słownictwa, składającego się głównie z cytatów z rozmów, wedle "klimatu" tutaj obowiązującego i akceptowanego. Na zasadzie uderz w stół, a nożyce się odezwą. Zawsze mogę skorzystać z kolejnego cytatu:

 

"...Znowu, jak u jankesów, dały dupy?

Jakie będzie rozwiązanie? Pewnie z mównic będą się odgrażać, ale tak naprawdę gówno zrobią....."

 

Wiesz może z kogo to cytat, pewnie wiesz? :P Więc proszę Cię nie rozśmieszaj mnie taką argumentacją, że użyłem rynsztokowego języka. Bo to jest doprawdy zabawne. Jeśli mój język jest rynsztokowy i tak Cię zabolał, to z taką samą gorliwością powinieneś ganić przejawy totalnego i uciążliwego syfu, który się tutaj przelewa w wielu miejscach. A ja obiecuję nie użyć już nigdy tego "rynsztokowego i wysoce obelżywego" języka, którym się tutaj od zawsze posługuję ;)

Edytowane przez SlawekR

LOL. Ja użyłem rynsztokowego języka. Specjalnie użyłem słownictwa, składającego się głównie z cytatów z rozmów, wedle "klimatu" tutaj obowiązującego i akceptowanego.

Nie chodziło mi tylko o użyty język, bardziej zwróciłem uwagę na sposób w jaki to napisałeś. Naprawdę nie podkręciłeś się, nie wkurzyłeś? Nie dałeś ujściu emocjom? Wydźwięk krytyki był identyczny, tylko temat pracy inny.

 

My w dyskusjach też używamy czasami rynsztokowego języka, ale zapewne wiesz, że tak jak ty, w realu jesteśmy bardzo miłymi i grzecznymi ludźmi. A że na forach ludzie walą się po łbach? To jest już bardziej problem psychologiczny niż merytoryczny. Polak tak ma, przez dziesięciolecia był do tego zmuszany. Teraz musi odreagować.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Chcesz mi wmówić, że forum jest tak skonstruowane, aby wszyscy nawet nowi użytkownicy czy chcą, czy nie chcą, byli przymuszani do czytania na bocznicy wątków światopoglądowych, gdzie my wciąż z lubością się opluwamy?

 

Nic nie musze nikomu wmawiać, takie są fakty. Przeanalizujmy, na forum przychodzi nowy użytkownik, jest niezarejestrowany, więc nie widzi tego syfu. I nic nie podejrzewa. Widzi, forum audio, zarejestruję się bo chciałbym pogadać o audio, rejestruje się i jak 99% użytkowników, kieruję się ku linkowi "nowe posty". A tam dostaje w twarz całym tym syfem. Działa tu mechanizm domyślnej konfiguracji wyszukiwarki i uciążliwego, powtarzanego codziennie, po kilkadziesiąt razy w kółko, kłótliwego personalnego syfu. Nie ma opcji, statystycznie rzecz biorąc, żeby natychmiast na ten syf się nie natknął. Właśnie dlatego, że ta chora zabawa jest uprawiana w tak permanenty sposób. Po tym jak się już na to natknie, to jeśli ma zdrowe podejście i zarejestrował się na forum audio, aby pogadać o audio, to zastanawia się do jakiego domu wariatów trafił. Gdzie ludzie bez żadnych hamulców wylewają na siebie wiadra pomyj, a właściciel ma to kompletnie w poważaniu co się wyczynia w jego "domu". Kolejny krok i skutek jest łatwy do przewidzenia. Ludzie, którzy przyszli na forum audio, żeby pogadać o audio, zmieniają klimat, na taki który im bardziej pasuje. I później wielkie zdziwienie, że na forum panuje merytoryczny marazm.

 

Ty nie będąc zaangażowanym, ani nawet zainteresowanym tematyką tych sporów, również na przymus jesteś kierowany do tych wątków i zmuszany do ich czytania, od czego ci się niedobrze robi. Nie masz więc innego wyjścia jak całkowicie opuścić to forum. Widzisz również jak inni przymuszani do nurzania się w tym plugastwie uciekają z tego forum z obrzydzeniem, a ci co pozostają boją się cokolwiek napisać. Ukarzesz więc piszących tu zwyrodnialców, oraz zarząd forum, ostentacyjnie z niego rezygnując. :-)

Chyba masz problem.

 

W.

 

A cóż to za teorie? Chęć ewakuowania się z miejsca, gdzie ludzie produkują gnojówkę, aby się nią obrzucać wzajemnie i taplać z lubością, to zwykły naturalny odruch, jeśli ktoś nie lubi zapachu gnojówki i nie chce być nią obryzgany.I jeśli wyniosę się skądś bo nie przepadam za smrodliwym klimatem, to jak to niby miałoby kogoś ukarać? Ci co smrodzą, będą smrodzić dalej i w tych oparach smrodu się nurzać. A właściciela przybytku, jak nic nie obchodziło do tej pory, to nadal nie będzie obchodzić. Także, fakt czy tu jestem, czy nie. Więc co to za bzdurne teorie, że chcę kogoś ukarać? Dobry dowcip. To zwykły odruch samozachowawczy, klimat mi nie odpowiada, to go zmieniam.

 

I ostatnia rzecz.... To ja mam problem, bo mi smród nie pasuje i jestem niemile zaskoczony, gdy wszedłem do budynku, w którym smrodu być nie powinno. A jest go tam od czorta jasnego, bo niektórzy mają permanentne rozwolnienie i produkują jego uciążliwe i śmierdzące efekty po kątach, z wytrwałością godną podziwu. To nie oni mają problem, tylko ja. Ok, niech i tak będzie.... Jasne. Każdy ma jakieś tam swoje pojęcie normalności. Widać, mam je całkowicie odmienne. Co tym bardziej jest kolejnym przyczynkiem do chęci zmiany klimatu. Tak przynajmniej podpowiada rozsądek.

Tak na marginesie prawo karne ma odpowiedni art. dotyczący stalkingu ( jakby co, można skorzystać ).

Na pływanie w miejscu niedozwolonym także.

I ostatnia rzecz.... To ja mam problem, bo mi smród nie pasuje i jestem niemile zaskoczony, gdy wszedłem do budynku, w którym smrodu być nie powinno. A jest go tam od czorta jasnego, bo niektórzy mają permanentne rozwolnienie i produkują jego uciążliwe i śmierdzące efekty po kątach, z wytrwałością godną podziwu. To nie oni mają problem, tylko ja. Ok, niech i tak będzie.... Jasne. Każdy ma jakieś tam swoje pojęcie normalności. Widać, mam je całkowicie odmienne. Co tym bardziej jest kolejnym przyczynkiem do chęci zmiany klimatu. Tak przynajmniej podpowiada rozsądek.

 

Masz problem, bo nie masz zgody na tego typu zachowania i ja to rozumiem, ale chyba łatwiej znieść sytuację gdy nas personalnie nie obrażają ( taką masz ) niż zajmować się obrażanymi.

 

Na pływanie w miejscu niedozwolonym także.

 

No niestety prawo jest prawo, wszak można jechać po pijaku, nie ?

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Nie chodziło mi tylko o użyty język, bardziej zwróciłem uwagę na sposób w jaki to napisałeś. Naprawdę nie podkręciłeś się, nie wkurzyłeś? Nie dałeś ujściu emocjom? Wydźwięk krytyki był identyczny, tylko temat pracy inny.

 

My w dyskusjach też używamy czasami rynsztokowego języka, ale zapewne wiesz, że tak jak ty, w realu jesteśmy bardzo miłymi i grzecznymi ludźmi. A że na forach ludzie walą się po łbach? To jest już bardziej problem psychologiczny niż merytoryczny. Polak tak ma, przez dziesięciolecia był do tego zmuszany. Teraz musi odreagować.

 

Sposób, który zresztą nie jest moją domeną, co łatwo sprawdzić, że nie po drodze mi z taką formą "rozmowy" miał wywołać efekt "uderz w stół..." i zwrócić uwagę na problem. Jeśli nie pomagają normalne metody, to trzeba się uciec do takich niestety :(

 

Ja rozumiem odreagowanie. Ale sam powiedz, ile można odreagowywać i czy nie powinny być tego jakieś granice? Granice rozsądku i równowagi, granice wyznaczające ten moment, gdzie odreagowanie zaczyna być po prostu pustą uciążliwością dla całej reszty.

 

Czy 66 czy tym 70 stron personalnego "odreagowywania" to nie dość, aby to przyhamować do rozsądnego poziomu? Jeśli nie, to gdzie jest ta granica, za kolejnych 250 stron, może za 500? Czy coś się zmieni w tym, że osobnik A będzie fajdał na głowę osobnikowi B i na odwrót. Widzisz jakikolwiek cień szansy na merytoryczny "zwrot akcji" w tej telenoweli? Nie trzeba jasnowidza, żeby dokładnie określić, jak będzie wyglądać odcinek 10542 za pół roku. Tylko pytanie, komu to potrzebne. To już nie jest odreagowywanie. To jest krucjata w imię, no właśnie w imię czego? I dlaczego w takim miejscu..... Chyba tylko dlatego, że właściciel ma w głębokim poważaniu, co się u niego dzieje.

Jak kolega SławekR widzi,jestem jednym z młodszych użytkowników forum(chodzi o datę logu).Wpisy Kolegi zawsze były dla mnie sensowne i wyważone. Mam głęboko w pizdzie czy kolega jest modem,czy nie.Ma Kolega mój glos na +,chociaż wiem,że nikogo to nie obchodzi.Dziwi mnie tylko,że koledzy tacy,jak Fox są bardzo anty.Ale to chyba niechęc,dla jakiejkolwiek władzy.

Pozdrawiam Marcin

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Masz problem, bo nie masz zgody na tego typu zachowania i ja to rozumiem, ale chyba łatwiej znieść sytuację gdy nas personalnie nie obrażają ( taką masz ) niż zajmować się obrażanymi.

 

Chodzi wyłącznie o zachowanie rozsądnych proporcji. Jeśli ja raz na miesiąc, śmiem zaprotestować przeciwko żałosnemu spektaklowi, który ma tutaj miejsce, a który mi się nie podoba, bo nie po to przyszedłem na forum audio, aby być widzem takiego spektaklu. To ja mam problem, bo śmiałem wyrazić dezaprobatę, zaglądając tutaj od czasu do czasu z nadzieją, że ktoś przywrócił rozsądek i coś się zmieniło.

 

Ale jeśli jakaś grupa użytkowników, permanentnie w imię krucjaty jakiejś, światopoglądowej czy jakiejkolwiek innej, syfi po forum ciągle upierdliwie i obraźliwie, kompletnie nie przebierając w środkach i słownictwie, to oni tylko odreagowują.

 

Ja mam problem, a oni odreagowują.... Jasne. Tak właśnie tutaj wyglądają proporcje rozsądku i przeginania.

Edytowane przez SlawekR

Ja mam problem, a oni odreagowują.... Jasne. Tak właśnie tutaj wyglądają proporcje rozsądku i przeginania.

 

Chodziło mi o to, że Ciebie drażni formuła tych dyskusji, samych jej uczestników jakoś to nie razi, bo nadal w niej trwają. Innymi słowy - kto ma większy problem ? ten, który nie potrafi zachować w relacjach interpersonalnych zdrowych, opartych na kulturze relacjach. Czy Ty, który usiłuje narzucić ową kulturę i nie zyskuje aprobaty wśród zwolenników naparzanki. Zawsze możesz sobie powiedzieć - próbowałem, chciałem dobrze.

Ja do niektórych wątków na bocznicy już nie wchodzę, z przyczyn właśnie przez Ciebie m/in wymienionych ( może to jest sposób ).

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Jeśli ja raz na miesiąc, śmiem zaprotestować przeciwko żałosnemu spektaklowi, który ma tutaj miejsce, a który mi się nie podoba, bo nie po to przyszedłem na forum audio, aby być widzem takiego spektaklu. To ja mam problem, bo śmiałem wyrazić dezaprobatę, zaglądając tutaj od czasu do czasu z nadzieją, że ktoś przywrócił rozsądek i coś się zmieniło.

 

załóż Kościół Dobrego Słowa, bądź jego najwyższym kaznodzieją, nawracaj ludzi na dobrą drogę, będziesz miał misję i słuszny cel w życiu.

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Chodziło mi o to, że Ciebie drażni formuła tych dyskusji, samych jej uczestników jakoś to nie razi, bo nadal w niej trwają. Innymi słowy - kto ma większy problem ? ten, który nie potrafi zachować w relacjach interpersonalnych zdrowych, opartych na kulturze relacjach. Czy Ty, który usiłuje narzucić ową kulturę i nie zyskuje aprobaty wśród zwolenników naparzanki. Zawsze możesz sobie powiedzieć - próbowałem, chciałem dobrze.

Ja do niektórych wątków na bocznicy już nie wchodzę, z przyczyn właśnie przez Ciebie m/in wymienionych ( może to jest sposób ).

 

Dobrze, to inaczej. Bo widzę, że nie do końca się rozumiemy. Przychodzę do publicznego parku na spacer, bo chcę odetchnąć świeżym powietrzem. Po parku biega kilku gości z przyrodzeniem na wierzchu bo podobnież muszą "odreagować frustracje i mają taką potrzebę". Mnie to przeszkadza, bo mogę się na nich natknąć, a na co niespecjalnie mam ochotę. A rady, "zamknij oczy, to ich nie zobaczysz" jakoś nieszczególnie do mnie przemawiają.

 

I kto ma problem, ja czy ci "odreagowujący"? I jaka powinna być reakcja i rozwiązanie sytuacji? Ja powinienem zastosować się do rady i zamknąć oczy, czy może oni powinni iść "odreagowywać" w inne miejsce i wybrać inny sposób, na przykład wysiłek fizyczny na siłowni w imię odreagowania.

 

Bo jeśli normą ma być to, że to ja mam zamknąć oczy, bo oni muszą odreagować i wydaje im się, że mają do tego prawo w imię "wolności zgromadzeń biegających z nagim przyrodzeniem po parku", to wysiadam z takiej normalności, znaczy zmieniam park.

 

Sorry, za dość obrazowy przykład, ale niestety w 100% oddaje istotę kwestii i trudno po takowy nie sięgnąć, w odpowiedzi na to co się wyczynia.

 

...

Ja do niektórych wątków na bocznicy już nie wchodzę, z przyczyn właśnie przez Ciebie m/in wymienionych ( może to jest sposób ).

 

Ja też nie wchodzę, ale nie chodzi o mnie. Ograniczyłem wyszukiwarkę do 2 działów. Ale ostatnio tez zaczynają syfem zachodzić, więc niebawem przyjdzie mi ograniczyć do jednego :(. Tutaj zaglądam raz na jakiś czas z nadzieją, że się coś zmieniło i być może jakieś interesujące rzeczy uda się przeczytać. Dawniej zaglądałem do wątku z dowcipami, znaczy do "brak humoru", ale został już zawłaszczony na potrzeby syfu. Więc i tam nie zaglądam ostatnio.

 

Ale nie chodzi ani o mnie, ani o Ciebie. Widziałeś ten przytoczony przeze mnie przykład z nowymi forumowiczami, którzy się rejestrują i po rejestracji, uzyskują dostęp do domyślnej pełnej wyszukiwarki w "nowe posty"? Znaczy wchodzą do parku, niczego nie podejrzewając, a tu bach... Reakcja jest dość łatwa do przewidzenia. A później zdziwko, a czemu po tym parku boją się chodzić nowi ludzie....

Edytowane przez SlawekR

zarejestrował się na forum audio, aby pogadać o audio, to zastanawia się do jakiego domu wariatów trafił. Gdzie ludzie bez żadnych hamulców wylewają na siebie wiadra pomyj, a właściciel ma to kompletnie w poważaniu co się wyczynia w jego "domu".

 

Będąc Moderatorem rozdawałeś punkty karne na prawo i lewo oraz zamykałeś wątek za wątkiem. Uzasadnienie za każdym razem było identyczne: "właściciel nie życzy sobie awantur i kłótni". Teraz się okazuje, że nie ma nic przeciw temu.

 

Sam przyznałeś, że to co wyprawiałeś podczas swojej (na szczęście krótkiej) kadencji na stanowisku Moderatora - nie było żadnym spełnieniem woli właściciela, a jedynie Twoją radosną twórczością, Twoją nadgorliwością, Twoim widzimisię oraz realizacją Twojej (nie właściciela) wizji Forum. Jednym słowem: prywata w postaci czystej. Czyli wtedy, powołując się każdorazowo na właściciela - kłamałeś.

I kto ma problem, ja czy ci "odreagowujący"? I jaka powinna być reakcja i rozwiązanie sytuacji? Ja powinienem zastosować się do rady i zamknąć oczy, czy może oni powinni iść "odreagowywać" w inne miejsce i wybrać inny sposób, na przykład wysiłek fizyczny na siłowni w imię odreagowania.

 

 

Oczywiście oni mają problem, ale czy go dostrzegają ? nie. Ty masz problem z tym, że nie potrafisz sobie wyobrazić, że komuś może być dobrze z jego chamstwem, cynizmem, a przyczyn może być wiele... Wysiłek fizyczny dobra rzecz, ale też nie każdy ma nań ochotę lub możliwości ( np. niepełnosprawność).

Walczyłeś o "normalność" i nadal jesteś w cz. d. wychodzi na to, że Twój głos jest głosem sprzecznym z założeniami prowadzących to forum.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

 

 

Oczywiście oni mają problem, ale czy go dostrzegają ? nie. Ty masz problem z tym, że nie potrafisz sobie wyobrazić, że komuś może być dobrze z jego chamstwem, cynizmem, a przyczyn może być wiele... Wysiłek fizyczny dobra rzecz, ale też nie każdy ma nań ochotę lub możliwości ( np. niepełnosprawność).

Walczyłeś o "normalność" i nadal jesteś w cz. d. wychodzi na to, że Twój głos jest głosem sprzecznym z założeniami prowadzących to forum.

A to już chyba świadczy źle o prowadzących, i userach,nie o nim.

Mam głęboko w pizdzie czy kolega jest modem,czy nie.

Osobnik płci męskiej ( tak domniemuję) zazwyczaj pisze, że ma się coś głęboko, ale w dupie.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

A to już chyba świadczy źle o prowadzących, i userach,nie o nim.

 

 

To prawda, ale sam wiesz jak ludzie nie lubią być pouczani. Poza tym akceptacja tego typu zachowań przez resztę uczestników, daje poniekąd przyzwolenie na ich kontynuację. Sławek owszem jako osoba z uprawnieniami ( mod) miała prawo do respektowania zasad regulaminu.

Ale skoro właściciel forum dopuszcza taką formę dyskusji, "to co Pan zrobisz, nic Pan nie zrobisz" ;).

Są czaty, które pomimo wyposażenia w opcję straszaka ( z automatu reaguje na każdy wulgaryzm), dodatkowo mają swoich moderatorów, którzy mogą dać bana choćby za prowokujące teksty.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Ludzie, którzy przyszli na forum audio, żeby pogadać o audio, zmieniają klimat, na taki który im bardziej pasuje. I później wielkie zdziwienie, że na forum panuje merytoryczny marazm.

Widzisz kolego, byłeś Moderatorem i miałeś szansę zrobić tu porządek. No i co? Ludzie zaczęli się nudzić, przyznam, że ja też, gdy w merytorycznych tematach nagle bez jakiejkolwiek kontroli zaczęły powstawać wątki w tym samym stylu. SETKI. Nowi kolesie zamiast wcześniej zapoznać się z tematem i wysilić się czytając tematy, które ich miały interesować, zaczęli walić durne pytania w stylu : szukam świetnie brzmiącego wzmacniacza o super basie i niewiarygodnej górze za 150 złotych. Oferty mile widziane, proszę o propozycje.... Mijały dwie godziny i autor tematu zniecierpliwiony zaczyna bluzgać, że nikt nie odpisuje, on nie ma czasu, bo chce to na wczoraj i w ogóle to nikt nic nie wie.

 

Dlaczego tam nie reagowaliście? Takiego gościa od razu trzeba sprowadzić do porządku, tydzień zastanowienia a potem banować, a nie szukać ofiar na Bocznicy.

 

Nie zauważyliście kto z nudów błąka się po Bocznicy? Czyż nie najczęściej są to starzy forumowicze?

 

Zamiast więc uporządkować merytoryczne tematy, oczyścić z taniego marketingu i zniecierpliwionych i roszczeniowych nowicjuszy, wypowiedzieliście wojnę wśród swoich na Bocznicy. Ja wiem, że tak jest najłatwiej, ale to do niczego nie prowadzi. Ile można pisać leniwym ludziom wciąż to samo? A może o to właśnie chodzi aby był ruch?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • Użytkownicy+

1. Likwidacja bocznicy nie wchodzi w grę i nie ma sensu do tego nawracać.

 

2. Problem jest czy nie? Ano jest, widać wyraźnie, że dalej tak być nie może. Szukajmy więc rozwiązania.

 

a). Wywalenie wątków religijno politycznych.

 

b). Głębsze ukrycie tych tematów,

 

c). Powołanie modów z pośród użytkowników (o różnych poglądach) bocznicy, do sprawowania nad nią pieczy.

 

Najchętniej widziałbym b+c.

 

Jeśli macie inne propozycje, to wyrażajcie je składnie. Cała ta pisanina na nic się zdaje, szkoda czasu. Krótko i na temat proszę.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.