Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

To inna lista a tamtej podobno nigdy nie było. Wraca za to temat recydywistów.

 

Żeby nie było, że nic się nie dzieje. Czasami trzeba odpocząć od listy i iść na zakupy. Kolejna część mojego ulubionego serialu w stylu na modę retro - od jakiegoś czasu. Może i Wy się zarazicie, a nasz dzielny redaktor się odpręży po jak sam przyznał ciężkiej sobocie, kiedy to wyszła (po raz kolejny) prawdziwa natura człowieka. Rozprawa o tajemnicy korespondencji i własnych teoriach z tego prawa płynących - rozkoszne, uśmiałem się niezmiernie. Niewiedza czasami cenna też jest :-P.

 

Uwaga!!! Film nie jest przeznaczony do oglądania przez dwulicowych chamów, nieletnie z tego forum, tajne grupy wsparcia i kumpli kumpli, którzy tylko knują :).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SVART

.

Edytowane przez neomammut

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

...to wytłumacz mi dlaczego najlepiej (staninowo) napisałam gimnazjalny z polaka, a z części dotyczącej czytania ze zrozumieniem miałam maksa, bo jak Boga kocham, nie pojmuję ;-)

A masz ciocię w samolocie?

jednoznaczne zajęcie stanowiska nie musi być wcale pozytywne dla danej osoby, jeśli zarzuty są słuszne i rozsądnie uzasadnione.

Ale niech do czorta jasnego to stanowisko będzie, a nie tak jak jest teraz i jak było do tej pory.

A dlaczego teraz miałoby być inaczej. Ja wiem o co Ci chodzi, bo piszesz o tym już chyba od roku, jak widać bez skutku,

tym bardziej nie rozumiem skąd w ogóle przyszło Ci do głowy i na jakiej podstawie sądzisz, że nagle coś się w tej kwestii zmieni.

A nawet jeśli, niech Ci będzie, że tak się stanie i faktycznie "to stanowisko będzie" zapytam ponownie - no i co z tego?

Poza "daną osobą" oraz osób, które mają z "daną osobą" problem, co "zajęcie stanowiska" zmieni dla reszty userów i całego forum?

Według mnie kompletnie nic. Nie wiem czy wyrażam się dość jasno, po prostu według mnie "zajęcie stanowiska" jakie by ono nie było,

ma zupełnie pomijalny wpływ na funkcjonowanie forum czy postępowania forumowiczów. Odstrzelą jednego moda, wezmą się za drugiego.

I tak będzie w kółko, bo jak już wielokrotnie pisałem, ludziom tutaj zwyczajnie z nudów w dupach się przewraca i szukają sobie rozrywki.

A czy jest lepsza rozrywka od patrzenia jak dziesięciu kopie jednego? Nie wnikam w to czy sobie zasłużył czy nie, mam to gdzieś.

Chodzi mi tylko o to, aby jasno i czytelnie określić cel akcji, tak żeby wszyscy rozumieli i wiedzieli w czym faktycznie biorą udział,

a nie celowo mieszać i gmatwać sprawy, które nie mają ze sobą żadnego związku i pod pretekstem ratowania sytuacji na forum

wkładać każdemu kto się nawinie kamień do ręki krzycząc - Patrz, to ten, on jest wszystkiemu winien!

To chore jest i nie wiem jak inni, ale ja nie mam zamiaru brać udziału w tej hucpie.

Mija właśnie druga doba odkąd zostały zaproponowane kwestie warte omówienia i padła prośba o podawanie kolejnych.

Dwa dni i cztery strony napieprzania w klawiatury i nikt, dosłownie nikt nawet jednym słowem się do tego nie odniósł. Nikt.

To mówi samo za siebie i nie wymaga nawet komentarza ...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Obydwaj macie rację i się nie wykluczacie - SławekR i Parantulla.

 

Kluczowe właśnie jest stanowisko właściciela forum.

Nadal nie wiemy czy On jest zainteresowany jakimikolwiek zmianami na tym forum, dlatego całe te dyskusje do tej pory to bicie piany.

Parantulla podałeś ciekawe punkty - ok, mogę się do nich dopisać, ale po co? jak nikt tym się nie zainteresuje.

Spotkanie może się odbyć u Rocha czy gdziekolwiek indziej - niech się Chłopaki spotkają - to ich prywatna sprawa - ale jaki to będzie miało wpływ na forum?

A jeśli będzie miało na zasadzie ich umowy miedzy nimi, to bezprawnie i niedemokratycznie, bo jaką oni są reprezentacją tego forum.

A na koniec przyjdzie właściciel i powie "na drzewo" i skończy się domniemana rewolucja.

Moim zdaniem trzeba dyskutować o przyszłym kształcie tego forum - i warto to robić, ale

warunek podstawowy to zgoda i zainteresowanie tym tematem właściciela forum, a nawet nakierowanie przez tegoż na możliwe do dokonania zmiany.

 

W innym przypadku możecie wklejać kolejne odcinki kobiety za ladą i udowadniać Paltonowi że jest złem wszelakim.

Obydwaj macie rację i się nie wykluczacie - SławekR i Parantulla.

 

Kluczowe właśnie jest stanowisko właściciela forum.

Nadal nie wiemy czy On jest zainteresowany jakimikolwiek zmianami na tym forum, dlatego całe te dyskusje do tej pory to bicie piany.

Parantulla podałeś ciekawe punkty - ok, mogę się do nich dopisać, ale po co? jak nikt tym się nie zainteresuje.

Spotkanie może się odbyć u Rocha czy gdziekolwiek indziej - niech się Chłopaki spotkają - to ich prywatna sprawa - ale jaki to będzie miało wpływ na forum?

A jeśli będzie miało na zasadzie ich umowy miedzy nimi, to bezprawnie i niedemokratycznie, bo jaką oni są reprezentacją tego forum.

A na koniec przyjdzie właściciel i powie "na drzewo" i skończy się domniemana rewolucja.

Moim zdaniem trzeba dyskutować o przyszłym kształcie tego forum - i warto to robić, ale

warunek podstawowy to zgoda i zainteresowanie tym tematem właściciela forum, a nawet nakierowanie przez tegoż na możliwe do dokonania zmiany.

 

W innym przypadku możecie wklejać kolejne odcinki kobiety za ladą i udowadniać Paltonowi że jest złem wszelakim.

 

@dio wyraziłeś bardzo sprawnie kwintesencję prawdy o tym co dzieje się na tym forum i trafnie oceniłeś bezsens działań oddolnych i całkowicie prywatnych naszych kolegów. Od dawna widać, że to forum w ogóle nie jest zarządzane przez właściciela, lub owo zarządzanie zostało w całości scedowane na grupę użytkowników funkcyjnych z aprobatą pełnej dowolności ich działań.

Zdanie zwykłych userów jest owemu kręgu zarządzającemu zupełnie obojętne, a jedyną wartość jaką stanowią dla właściciela, to liczba określająca ich ilość i aktywność pisania czegokolwiek.

 

Włodek.

 

W innym przypadku możecie wklejać kolejne odcinki kobiety za ladą i udowadniać Paltonowi że jest złem wszelakim.

 

A co?............dobrem jest?..................to napisz jakim.

 

@dio wyraziłeś bardzo sprawnie kwintesencję prawdy o tym co dzieje się na tym forum i trafnie oceniłeś bezsens działań oddolnych i całkowicie prywatnych naszych kolegów. Od dawna widać, że to forum w ogóle nie jest zarządzane przez właściciela, lub owo zarządzanie zostało w całości scedowane na grupę użytkowników funkcyjnych z aprobatą pełnej dowolności ich działań.

Zdanie zwykłych userów jest owemu kręgu zarządzającemu zupełnie obojętne, a jedyną wartość jaką stanowią dla właściciela, to liczba określająca ich ilość i aktywność pisania czegokolwiek.

 

Włodek.

 

A przecież Palton napisał,że będzie moderacja)................toz to funkcja jest decyzyjna i mentorsko można się spełnić

Pan Prezes Skrzypczak podobno dał mu pozwolenie na ..........bajek pierdzielenie.

Włodek

Jak się nie zacznie od dołu to nic się nie zmieni.........pojąłeś?

Może wypadałoby sie wybrać do Olsztyna..........jak Pan PREZES NIC NIE DZIAŁA W STOSUNKU DO TEGO TO SIE TU WYPRAWIA.

O cedowaniu to Palton nie ma pojęcia,ale o cudowaniu..................wystarczy poczytać jego wpisy..........taki cudowny cudak)

Jak się nie zacznie od dołu to nic się nie zmieni.........pojąłeś?

 

To oczywiste Drogi Przyjacielu. Jednak aby działania oddolne odniosły jakiś skutek, właścicielowi musi zależeć na jednostce której one dotyczą. Tutaj odnoszę wrażenie, że to forum nie jest dla właściciela przedsięwzięciem priorytetowym i jego kondycja czy sposób zarządzania jest mu obojętny.

Wygląda więc tak, jakby bóg podarował nam raj abyśmy w nim żyli wolni i dał nam absolutnie wolną wolę jak ów żywot będziemy pędzić. Kilku z nas ustanowił archaniołami i dał im zadanie ustalenia ram współżycia, oraz głównych wartości dla jakich nasz raj tłumaczy swój byt.

Tak jak powiedziałem wcześniej, spotkanie u Pawła stanowi wartość dla tych którzy przybędą, ponieważ rozmawiać twarzą w twarz, to wielka szansa na poznanie człowieka, nie tylko jego memoriałów pisanych anonimowo. To oczywiście wielka szansa dla Ciebie oraz Roberta, dająca nadzieję na zakończenie wzajemnych nagonek i epoki wzajemnej nienawiści.

 

Serdeczności

Włodek.

Cuda Panie Włodku,cuda to są.

Jak nazwać bycie recenzentem a nie posiadanie własnego systemu?....te recenzje sa w gazetach-czytają je ludzie i sie uczą)...i ...potem łykają.

TO SĄ DOPIERO CUDA.

Jakie nagonki-jak wytykam bzdurne działania to jestem nazywany szkodnikiem od razu?

Czy watek kujawskie odsłuchy powinien być w hajendzie?.....z takimi patologiami w audio należy walczyć i je napietnować-co czynię nieustająco.

Takich marionetek widać potrzeba tu niektórym-bo pelikanów i leszczy też ciągle potrzeba.

Natomiast w/g mojego postepowania tego nauczył mnie dziadek-czynnie brał udział w dwu wojnach-trza chleba i trza nieba.

Mam takie a nie inne postrzeganie swiata i nie jestem płytki jak przysłowiowa kałuża.

Odwiedziło mnie mnóstwo ludzi,a z tego forum na pewno grubo ponad 100-mam swoja koncepcje na dobre granie-chcę pokazać co i jak.

W większości ludzie zdają sobie sprawę,ze wiedza,doświadczenie i niestety pieniądze do dobrego grania sa niezbedne.

Drogi WŁODKU

TRZA CHLEBA I TRZA NIEBA JEDNAK

CHCIAŁA BY DUSZA DO RAJU TYLKO GRZECHY NIE DAJĄ

 

Z Twoją inteligencja i pojmowaniem świata chyba zrozumiałeś-bo mój wpis był nad wyraz dosadny i przejrzysty.

 

pozdrawiam.

Pytanie brzmi czy właściciel aprobuje Twoją wizje, na tym forum

Mam takie a nie inne postrzeganie swiata i nie jestem płytki jak przysłowiowa kałuża.

Odwiedziło mnie mnóstwo ludzi,a z tego forum na pewno grubo ponad 100-mam swoja koncepcje na dobre granie-chcę pokazać co i jak.

W większości ludzie zdają sobie sprawę,ze wiedza,doświadczenie i niestety pieniądze do dobrego grania sa niezbedne.

Aprobując jednocześnie Twój sposób nawracania innych, Twoimi (że ujmę to delikatnie) kontrowersyjnymi metodami.

Licząc się, moim zdaniem z ucieczką wielu zwykłych "czytaczy" nie akceptujących Twojego stylu.

 

A może to właśnie Hektor1 dosadnie określił stanowisko właściciela

A może pan prezes ma centralnie w d....ie to form , wasze przepychanki i problemy??

 

Obserwując to forum od lat, a szczególnie od "wiosennej rewolucji", uważam ze Hektor1 ma rację.

Edytowane przez dio

Odwiedziło mnie mnóstwo ludzi,a z tego forum na pewno grubo ponad 100-mam swoja koncepcje na dobre granie-chcę pokazać co i jak.

W większości ludzie zdają sobie sprawę,ze wiedza,doświadczenie i niestety pieniądze do dobrego grania sa niezbedne.

 

Uwierz mi. Na tym forum są ludzie, którzy posiadają rzetelną wiedzę i doceniają Twoją osobowość, oraz to co masz do zaoferowania szukającym prawdziwej wiedzy o audio.

 

Cóż, takie forum to zbiór podmiotów o często przeciwnych interesach. Dla wielu z nich Twoja postawa i osobowość stoi w sprzeczności do ich zamierzeń i zasadności bytu na tym forum.

Myślę, że reszta naszej rozmowy może obywać się bez słów. Obaj wiemy co chcielibyśmy sobie powiedzieć.

 

Pozdrawiam

Włodek.

Nie rozumiem, jak można się przejmować czyimś rozdętym ego, ciętym językiem, barwnym narcyzmem, bezkrytycznym traktowaniem samego siebie, przemądrzałością itp., itd. Trzeba to brać z dystansem i uśmiechem, szczególnie w świecie wirtualnym, dlatego mnie zupełnie nie przeszkadza stary audiofil. Jeśli ktoś traktuje serio niektóre jego opowieści, to raczej wskazuje na problem tego kogoś. Przecież to tylko forum, a nie szkoła stylu, panowie!

Nie rozumiem, jak można się przejmować czyimś rozdętym ego, ciętym językiem, barwnym narcyzmem, bezkrytycznym traktowaniem samego siebie, przemądrzałością itp., itd. Trzeba to brać z dystansem i uśmiechem, szczególnie w świecie wirtualnym, dlatego mnie zupełnie nie przeszkadza stary audiofil. Jeśli ktoś traktuje serio niektóre jego opowieści, to raczej wskazuje na problem tego kogoś. Przecież to tylko forum, a nie szkoła stylu, panowie!

 

Napisz jeszcze ,ze lampki psvane to h-end-ok?.............wtedy te w/w cechy będziesz posiadał plus kupię Ci krowę-bo masz ją tylko w avatarze.

  • Użytkownicy+

Jest to mój ostatni wpis w tym wątku do czasu ew.wyjazdu do Rocha.

Dane słowo, to dzisiaj towar deficytowy. Jak z taką osobą cokolwiek ustalać? Żeby były jakieś prowokacje, na które trzeba odpowiedzieć... ale nie, plucie dla plucia. Szkoda gadać.

Nie rozumiem, jak można się przejmować czyimś rozdętym ego, ciętym językiem, barwnym narcyzmem, bezkrytycznym traktowaniem samego siebie, przemądrzałością itp., itd. Trzeba to brać z dystansem i uśmiechem, szczególnie w świecie wirtualnym, dlatego mnie zupełnie nie przeszkadza stary audiofil. Jeśli ktoś traktuje serio niektóre jego opowieści, to raczej wskazuje na problem tego kogoś. Przecież to tylko forum, a nie szkoła stylu, panowie!

 

+696 :-P ...narcyzm tak ma, po prostu :).

Edytowane przez SVART

Dane słowo, to dzisiaj towar deficytowy. Jak z taką osobą cokolwiek ustalać? Żeby były jakieś prowokacje, na które trzeba odpowiedzieć... ale nie, plucie dla plucia. Szkoda gadać.

 

Na zgodę dam Ci do recenzji mój system.

Koszty przejazdu i wiktu pokrywam-wchodzisz w to?

  • Użytkownicy+

Dodam jeszcze, że ta sytuacja to tylko niewinna drobnostka. Kiedy zaczynałem moderacje, to było dopiero przykre. Kumplowaliśmy się wtedy, więc gdy któryś z pozostałych modów chciał Piotrowi dać bana, dzwoniłem, przekonywałem go i prosiłem. Obiecywał, że więcej nie będzie, wiele, wiele razy. Odpowiedz Piotr, czy tak nie było? Nie wykręcaj się sianem, tylko powiedz, czy kłamię? Ja prosiłem później pozostałych, żeby odpuścili, że będzie poprawa. W końcu, że ja będę nadzorował jego wpisy i poprawiał... Nic to nie dało. Dane obietnice, były jak splunięcie. Robiłem z siebie idiotę, zaręczałem i tak w kółko. Wiecie kiedy stałem się wrogiem Piotra? Powiem Wam koledzy. Wtedy, gdy zacząłem mu dawać ostrzeżenia. Niby oczywiste, prawda? Kwestia jest w pewnym szczególe. Wiedząc, że inny mod da bana, uprzedzałem dając najniższe jednopunktowe ostrzeżenie. Za to samo, nie można dwa razy karać. Pomimo moich tłumaczeń tego mechanizmu, Piotr nie przyjmował tego do wiadomości , jakby nie rozumiejąc, że ostrzeżenie tak naprawdę go chroni przed większą sankcją. Pisałem o tym kilkukrotnie, że jeżeli bym miał polecieć, to za tamto nieobiektywne moderowanie, podyktowane koleżeństwem. Później zaczęły się odwety ze strony Piotra, tępienie mnie na forum i szukanie koalicji przeciwko mnie. Zaczął szukać na mnie haków, wykorzystując to, czego się dowiedział podczas wielogodzinnych rozmów i kilku spotkań ze mną. Nie wybielam się tu, wręcz pogrążam. Widać z opisu gołym okiem, że pod wpływem Piotra, działałem nieobiektywnie. Na szczęście to dawno za mną, teraz tak samo traktuję wszystkich. Ba, tak naprawdę, to nawet bardziej skrupulatnie tych którzy mnie wspierają, co zwykle to wspieranie kończy...

Później było jeszcze poręczenie Piotra Ryki, którego stary namówił do tego a któremu nie wypadało odmówić.

Całość danych ostrzeżeń, to jakieś 70, słowie siedemdziesiąt różnych sankcji, danych przez 6-ciu moderatorów. Ja się podobno uparłem, a pozostali??? Mylili się? Drugie tyle należało się za wpisy, które nie ujrzały światła dziennego, w trakcie, gdy Piotr miał zatwierdzanie wpisów przez moderację. Za takie wpisy nie dawaliśmy ostrzeżeń, bo nie zostały opublikowane. Na liczniku Piotra jest teraz niemal 5000 wpisów, sądzę, że jakiś tysiąc by doszedł tych usuniętych. Piszę to po to, żeby koledzy mieli choćby mgliste pojęcie, o skali problemu.

Edytowane przez palton

Napisz jeszcze ,ze lampki psvane to h-end-ok?

Nigdy nie używałem określenia hi-end w odniesieniu do tych lampek, więc ty napisz, skoro znasz się na hi-endzie jak nikt na tym forum. 12ax7 Psvane są po prostu znakomite, ale żeby okraszać tę opinie pretensjonalną kategorią, która istnieje tylko w wyobraźni? Co to, to nie.

Od miłości do nienawiści - jeden krok.

Coś, jak z moją dawną babą.

Też dawałem ostrzeżenia, ba - punkty karne nawet!

Nie pomogło.

Wtedy - zbanowałem "po całości"!:-)

 

Ale to - dawno było...

  • Użytkownicy+

Na zgodę dam Ci do recenzji mój system.

Koszty przejazdu i wiktu pokrywam-wchodzisz w to?

Nie rozumiesz, tu nie chodzi o sprzęt i wiedzę. Wyłącznie chodzi o sposób pisania. Dzisiaj dokonałeś kilku wpisów, które są takie, jak powinny być. Masz wszstkie atuty, żeby błyszczeć i być prawdziwym autorytetem. Jednym z kilkunastu, a może kilkudziesięciu. To jest problem, chcesz być jeden jedyny i niepodważalnie największy z największych. Dla tego różnymi okropnymi i nieetycznymi metodami niszczysz innych konkurentów.

 

Proszę Cię, pisz jak człowiek i przyjmij, że poza Tobą, są inni, którzy mają równie dużą wiedzę. Wiem, że tego nie możesz przełknąć, ale taka jest prawda i jeśli tego nie zrozumiesz, nie ma możliwości dalszych rozmów. Po prostu przestań obrażać ludzi.

 

Wiesz, że ban wisi i został wstrzymany ze względu na inicjatywę rocha. Co dzień się zastanawiam, czy słusznie.

Edytowane przez palton

Dodam jeszcze, że ta sytuacja to tylko niewinna drobnostka. Kiedy zaczynałem moderacje, to było dopiero przykre. Kumplowaliśmy się wtedy, więc gdy któryś z pozostałych modów chciał Piotrowi dać bana, dzwoniłem, przekonywałem go i prosiłem. Obiecywał, że więcej nie będzie, wiele, wiele razy. Odpowiedz Piotr, czy tak nie było? Nie wykręcaj się sianem, tylko powiedz, czy kłamię? Ja prosiłem później pozostałych, żeby odpuścili, że będzie poprawa. W końcu, że ja będę nadzorował jego wpisy i poprawiał... Nic to nie dało. Dane obietnice, były jak splunięcie. Robiłem z siebie idiotę, zaręczałem i tak w kółko. Wiecie kiedy stałem się wrogiem Piotra? Powiem Wam koledzy. Wtedy, gdy zacząłem mu dawać ostrzeżenia. Niby oczywiste, prawda? Kwestia jest w pewnym szczególe. Wiedząc, że inny mod da bana, uprzedzałem dając najniższe jednopunktowe ostrzeżenie. Za to samo, nie można dwa razy karać. Pomimo moich tłumaczeń tego mechanizmu, Piotr nie przyjmował tego do wiadomości , jakby nie rozumiejąc, że ostrzeżenie tak naprawdę go chroni przed większą sankcją. Pisałem o tym kilkukrotnie, że jeżeli bym miał polecieć, to za tamto nieobiektywne moderowanie, podyktowane koleżeństwem. Później zaczęły się odwety ze strony Piotra, tępienie mnie na forum i szukanie koalicji przeciwko mnie. Zaczął szukać na mnie haków, wykorzystując to, czego się dowiedział podczas wielogodzinnych rozmów i kilku spotkań ze mną. Nie wybielam się tu, wręcz pogrążam. Widać z opisu gołym okiem, że pod wpływem Piotra, działałem nieobiektywnie. Na szczęście to dawno za mną, teraz tak samo traktuję wszystkich. Ba, tak naprawdę, to nawet bardziej skrupulatnie tych którzy mnie wspierają, co zwykle to wspieranie kończy...

Później było jeszcze poręczenie Piotra Ryki, którego stary namówił do tego a któremu nie wypadało odmówić.

Całość danych ostrzeżeń, to jakieś 70, słowie siedemdziesiąt różnych sankcji, danych przez 6-ciu moderatorów. Ja się podobno uparłem, a pozostali??? Mylili się? Drugie tyle należało się za wpisy, które nie ujrzały światła dziennego, w trakcie, gdy Piotr miał zatwierdzanie wpisów przez moderację. Za takie wpisy nie dawaliśmy ostrzeżeń, bo nie zostały opublikowane. Na liczniku Piotra jest teraz niemal 5000 wpisów, sądzę, że jakiś tysiąc by doszedł tych usuniętych. Piszę to po to, żeby koledzy mieli choćby mgliste pojęcie, o skali problemu.

Czyli faworyzowałeś kumpla? Co to za prywata? Wobec powyższego proszę zdjąć bana jamówię. W przeciwnym razie trzeba uznać, że całe to twoje moderowanie to funta kłaków warta "korupcja polityczna".

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

jamówię chciał by Ci parę rzeczy napisać w odpowiedzi na Twe wezwania, kto pokrzywdzony ręka w górę, jednak nie mógł bo on pokrzywdzony i zkneblowany przez Ciebie. Takich jest wiecej.

Na marginesie:

Pierwszy to jasny, przejrzysty i szczery wpis paltona od trzech tysięcy lat.

Poprzednie - mgła i niejasne ogólniki.

Jacek, dla mnie red. jest bardzo sprytny. Jak nie siłą, to może metoda na skarconego kotka się sprawdzi. Kolejna gra pozorów wg mnie... Nie dajcie się nabrać na te bajki.

Edytowane przez SVART

Rozwiązanie jest proste. Kolega Palton przestaje być moderatorem i zajmuje się w końcu tym, co najbardziej lubi i w czym się spełnia.

Będzie mógł, bez konsekwencji przyłączyć się do akcji: "NIE OBRAŻAM. Wpisy niezgodne z zasadami forum zgłaszam moderacji, a ich autora banuję w swoich wątkach."

A SA niech się sam martwi o siebie... :)

Pewnie niewiele to da, będzie banowany przez autorów wątków. Problem nadal pozostanie ( problem z osobami, które nie potrafią inaczej pisać, tylko mentorskim, cynicznym tonem, którego z kolei inni nie są w stanie zdzierżyć.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Ale jeden Wielki problem Jednego człowieka zostanie rozłożony na niewielkie problemiki wielu ludzi :)

Nie każdy musi i może być być przecież Jezusem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.