Ciekawa inicjatywa magazynu High Fidelity

[Kazik II]

Myślę ze jest to ciekawa propozycja dla rodzimych budowniczych sprzęt DIY. Ciekawe ilu skorzysta, bo zawsze jest to jakaś nobilitacja dotychczasowej pracy, dająca możliwość zaprezentowania Swoich osiągnięć szerszemu ogółowi.

Zasady jakie musi spełniać sprzęt są ściśle określone.

Tu jest link do propozycji

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kto będzie pierwszy z naszego form ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wuelem]

Przecież ten dział będzie służył tylko temu, żeby udowodnić, że "zwykły" człowiek nie jest w stanie zrobić tak dobrego sprzętu, jak cenieni producenci. Przecież tych - co wynika z przyjetej strategii witryny - nie wolno krytykować. Nieprofejonalne byłoby rozliczać się za pracę, która krytykuje zleceniodawcę.

 

Nawet własna weryfikacja tych urządzeń DIY będzie utrudniona, bo zasady przewidują brak podania adresu, maila, telefonu do twórcy.

 

Ponadto cytować można tylko całą treść opisu (recenzji) urządzenia. A te są tam akurat są dość obszerne. Czyli pratktycznie cytowanie jest wykluczone.

 

Typowe budowanie wiarygodności portalu kosztem maluczkich (bezbronnych). Tutaj zapewne niezależności opinii będzie się bronić jak niepodległości. To jest moja opinia, ale mocno bym rozważył "opłacalność" takiego ruchu.

 

PS. Zobaczcie na pomieszczenie uczestnika KTS: gołe ściany w miejscach pierwszych odbić, stolik z powierzchnią odbijającą przed słuchaczem. A skupiają się na zmniejszeniu jittera. W sumie, to skoro politycy mogą się kompromitować, to czemu nie audiofile...

[Kazik II]

Masz sporo racji, ale poczekajmy do pierwszych recenzji.

[osimar]

A mi się pomysł podoba.

Nie każdy ma możliwość porównania DIY do produktów sklepowych.

Może skończą się GC grające jak sprzęt za 10 tys, a okaże się, że np. jakiś DAC może startować z takimi konstrukcjami.

[bum1234]

Magazyn, w którym pisuje ktoś, kto słyszy kable sata, odróznia pliki FLAC od Wave itd, nie może być wiarygodnym źródłem informacji.

[JARO 66]

Magazyn, w którym pisuje ktoś, kto słyszy kable sata, odróznia pliki FLAC od Wave itd, nie może być wiarygodnym źródłem informacji.

 

Kto w twoim mniemaniu będzie wiarygodny jeśli chodzi o ocenę konstrukcji DIY?Zapowiada się kolejny wątek w którym będą udzielać się przede wszystkim wielbiciele bicia piany oraz nabijacze postów,nikt nikogo do niczego nie zmusza,została zaproponowana konwencja testowania produktów DIY i albo to komuś odpowiada i odda sprzęt do testu

albo nie nikt nikogo do niczego nie zmusza!

[bum1234]

Oczywiście, kazdy decyzję podejmuje sam i nikt nikogo do niczego nie zmusza. Każdy też sam ocenia wiarygodność róznych publikacji.

 

Dla mnie teksty p. Pacuły są niestrawne, bo ich poziom niczym nie różni się od steku bzdur, które można znależć w gazectach typu "fakt". Jedyna różnica to obiekt, będący przedmiotem "artykułów". Reszta to czysta fikcja.

[Yoshi_80]

Chętnie bym tym z highfidelity zniszczył system i zburzył cały misternie budowany świat audio którymiś z kolumn jakie miałem okazję projektować. Myślę, że jednak by się nie przyznali do tego co słyszą albo by nie chcieli usłyszeć.

[vik]

Taki przeglad produktow DIY najlepiej sluzy duzym firmom bo moze sie zdarzyc od czasu do czasu, ze bedzie mozna cos ukrasc i zarobic.

 

pozdrawiam,

[BoDeX]

moze sie zdarzyc od czasu do czasu, ze bedzie mozna cos ukrasc i zarobic.

 

 

Niestety, ale także i mi to przyszło do głowy :) Może plombowanie sprzętu byłoby jakimś rozwiązaniem ? :) : )

No, ale tutaj wszystko musi być udostępnione - a w czasach ograniczonego zaufania... to lekko zalatuje trupem. :)

[nibyco]

czym to się je to tak naprawdę zobaczymy po pierwszych recenzjach sprzętu, wtedy będzie można się przekonać , czy jest to coś warte. Z tym podkradaniem bym nie przesadzał to równie dobrze może działać w drugą stronę.. Bardziej jestem skłonny przychylić się obawom Yoshiego.

[osimar]

Chętnie bym tym z highfidelity zniszczył system i zburzył cały misternie budowany świat audio którymiś z kolumn jakie miałem okazję projektować. Myślę, że jednak by się nie przyznali do tego co słyszą albo by nie chcieli usłyszeć.

 

Mocne...

Może warto spróbować? Nie miałem okazji słuchać, ale np. zniszczyć choćby takie Dynaudio Confidence C2 (miałem okazję posłuchać) nie mówiąc o C4 to wyzwanie

[Wuelem]

Przecież nawet pokój "Audiostereo" podczas AS nigdy nie stawiał sobie tego za cel.

A nie ma lepszej okazji do konfrontacji.

 

Dlaczego nie stawiał sobie tego za cel? To chyba oczywiste.

[Dawid2011]

Ogolnie lipa pod tym względem ze niby kto ma czas i kase by jechać na drugi koniec polski by zawieść a następnie odebrać swoje urządzenie.Nie ma wzmianki o wysylkach jest napisane odbior osobisty a to dziesiątkuje zainteresowane tym osoby Też przyszla mi do glowy myśl ze jaką pewność można mieć czy aby pomysl nie zostanie podebrany ,jeszcze należy podac dokladna budowę najlepiej z rozrysowanym schematem. Więc ja się pytam interesuje nas dźwięk czy to jak jest zbudowane.

[Azus]

A ja tam się nie boję,..mogę startować i się nie obawiam,... w gazetkach nie ma złych recenzji,... jeśli moja byłaby zła?.... to też byłby sukces,...pierwsza zła recenzja;0)

[januss73]

jeśli moja byłaby zła?.... to też byłby sukces,...pierwsza zła recenzja;0)

I to się nazywa pionierskie podejście!!! :)

 

Też mi się nie wydaje, żeby gazeta mogłaby być obiektywna przy porównywaniu diy ze sponsorem.

[colcolcol]

Chętnie im oddam swoje kolumny do testów jeżeli:

- będę mógł spisać z dowodu osobę przyjmującą

- sprawdzę ubezpieczenie na wypadek uszkodzeń

- spiszemy umowę na testy, w której określimy kto na tym ile zarabia

- ustalimy stawkę za wypożyczenie mojego sprzętu na okres testów np 500 zł dziennie

- będę miał prawo do uczestnictwa w testach (jeden dzień) ze swoimi nagraniami, w pomieszczeniu i w systemie porównawczym

- będę miał prawo do swobodnego komentarza, który będzie zamieszczony pod opinią testującego

 

Myślicie, że przesadziłem?

[Wuelem]

Cytat: "sprawdzę ubezpieczenie na wypadek uszkodzeń."

 

Samo ubezpieczenie jest po stronie właściciela sprzętu. I obawiam się, że nie będąc firmą takie ubezpieczenie mienia prywatnego (poza lokalizacją) jest niewykonalne. To chyba jest oczywiste, że uszkodzenie sprzętu oznacza konieczność rozliczenia w jakiś sposób powrotu do stanu wyjściowego.

 

W umowie warto też zastrzec, że wrazie porażenia prądem lub spowodowania innej szkody (pożaru) właściciel sprzętu nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Chociaż z drugiej strony takie uzgodnienie czy oświadczenie w świetle prawa i tak jest nieskuteczne. Im droższy sprzęt towarzyszący, tym wieksze ryzyko uszkodzenia go przez niesprawne urządzenie DIY.

 

Warto też wiedzieć, w jakich warunkach akustycznych będzie przeprowadzany test. Bez tego, to można dostarczyć monitory do 60 m. kw. albo wielodrożne podłogówki do 15 m kw. Dopasowanie elektroniki pod określony gatunek muzyczny, to też powszechność.

 

Nie sądzę też, żeby sprzęt DIY testował naczelny, więc liczenie na pochwałę miszcza raczej jest złudną nadzieją.

 

Słowem: w niczym nie przesadziłeś.

[ahaja]

Testy ślepe z wyrównanymi poziomami czy tradycyjne ... z partyzanta ... ? ;-)

[osimar]

W jakich warunkach, jakie pomieszczenie i sprzęt odniesienia jest dokładnie opisany.

Przesyłkę można ubezpieczyć, koszt niestety wysoki -wartościowe, duże można zawieźć i odebrać samemu.

Czytając reportaż Pacuły z pokoju DIY na AS może nie będzie tak strasznie z tym gnębieniem DIY, ale od razu jest powiedziane, że nie będzie taryfy ulgowej.

Odnośnie kopiowiania przez firmy....... To raczej my kopiujemy, tego bym się nie obawiał. Jeżeli chodzi o schematy to nic takiego w tekście nie jest napisane. Pada sformułowanie "w miarę dokładnie opowiedzieć..."

[Wuelem]

Racja, jest informacja o pomieszczeniu i własnym sprzęcie.

 

Ubezpieczenie podczas transportu nie obejmuje już własnego przenoszenia, ustawiania, potrącenia i różnych losowych przypadków, chociażby pojawienia się przepięcia w sieci.

 

Widać też, że to jednoosobowa inicjatywa, nieco wyodrębniona z formatu portalu.

Jako pomysł - pozostaje więc kibicować.

[antrofilus]

Na tej inicjatywie można moim skromnym zdaniem tylko zyskać, więc jestem jak najbardziej za. Jak ktoś chce pokazać że drożej niekoniecznie oznacza lepiej, i że niekoniecznie im ładniejsze logo firmy tym sprzęt gra lepiej, to nie widzę w tym absolutnie nic złego.

[Wuelem]

A jak chcesz porównać koszty? Jednoosobowa praca vs. przedsiębiorstwo?

 

Zatrudnij ludzi, wyprodukuj 1000 sztuk w miesiącu i utrzymaj cenę.

I sprzedaj temu tysiącu ludzi coś brzydkiego, kiedy najczęściej o wyglądzie domu decyduje gust żony.

 

Salony audio mają ograniczoną liczbę potencjalnych klintów - jeśli nie dasz im porządnej prowizji, to będą sprzedawali inny sprzęt niż twój. Opis w znanym portalu jest szansą, ale najpewniej nic dobrego nie przyjdzie z tego tym, którzy są zwykłymi klientami sklepów. Uważam, że wykonawcę DIY powinno się traktować na takich samych zasadach, jak dystrybutora. A tu się robi jakąś protezę, zabierając nieco praw i stawiając dodatkowe wymagania. Na pewno dlatego, bo wysiłek nie zwróci się przecież w postaci dochodu z reklam. Troszeczkę brzydkie postawienie sprawy w stosunku do partnera, który podnosi czytelnictwo i klikalność witryny.

[jar1]

Na tej inicjatywie można moim skromnym zdaniem tylko zyskać, ...

 

Ale co i kto?

[Kazik II]

Przy tej inicjatywie to zysk powinna zainteresowana osoba skalkulować. Raczej nie będzie to zysk materialny tylko "dobre" samopoczucie osoby oddającej sprzęt do testu.

Na pewno więcej będzie można powiedzieć jak znajda się pierwsi odważni.

[Wuelem]

To ja proponuję na pierwszy ogień dać jakieś kable...

 

Oczywiście po to, żeby po teście je rozebrać dla pokazania kompetencji testującego.

Taka zamierzona prowokacja :-)

 

PS. Mogę dostarczyć materiał z OBI lub Praktikera.

PS 2. Zaraz okaże się, że okablowania redakcja nie testuje.

[Azus]

Jesteśmy z kolegą,...polakiem mieszkającym w Berlinie, na etapie , budowy, testów i aplikacji przewodów, do kolumn wysoko-skutecznych, pierwsze odczucia brzmieniowe,...jak dla nas,.... są zadowalające, a nawet bardzo, testy porównawcze już się odbyły,....nie mam czego się obawiać nawet w tym temacie.

[Kazik II]

Ale czemu co niektórzy widzą w podejściu Redaktora spisek.

[Wuelem]

Kazik II, to zapytaj, czy w przypadku DIY też obowiązuje zasada, ze jeśli urządzenie nie okaże się jakościowo wartościowe, to jest odsyłane bez zamieszczenia jego opisu.

To jest naczelna zasada, niemal tożsamość tego portalu. Na słabe urządzenia szkoda im czasu.

Czy w tym postanowieniu są konsekwentni?

 

Negocjowanie warunków współpracy jest wręcz w dobrym tonie. Ślepa wiara w cokolwiek jest najczęściej szkodliwa. A w prasę i portale audio, to już żywa kaskaderka. Przykre, ale sami sobie na to zasłużyli.

 

Ale oczywiście inicjatywa jest ciekawa - to jest constans.

[Kazik II]

No, fakt nigdy nie było złej recenzji.