"WPROST nie do wiary"

[TomekL3]

To my stanowimy prawo. Szkoda, że o tym zapominamy.

[Edson]

Piłeś coś?

[antymalkontent]

To my stanowimy prawo. Szkoda, że o tym zapominamy.

 

Nie my i dlatego coraz więcej darmozjadow (pasożytów) wpina się w system co powoduje coraz więcej patologii. ... pasozyt = patologia

 

A my straciliśmy możliwość likwidacji pasożytów a jest ich coraz więcej

[piramidon]

To my stanowimy prawo. Szkoda, że o tym zapominamy.

Niestety, bez jednoosobowych okręgów wyborczych obywatel nie ma wpływu na posła stanowiącego prawo.

Poseł jest podwładnym kacyków-szefostwa partii- gdy chce dobrego miejsca na liście wyborczej.

W naszym systemie głosujesz na jacka-na trzecim miejscu, dostajesz placka- z pierwszej pozycji na liście.

 

No, chyba że jedna kadencja ustawia Cię na całe życie. To wypinasz się na partię, jak Pani Oldenberg- kilka dni po wyborach.Po to były weksle w Samoobronie, by posłowie nie fikali.

[Jaro_747]

Zadziwia mnie wiara w cudowne własności okręgów jenomandatowych które mają być lekiem na całe zło.

[antymalkontent]

Zadziwia mnie wiara w cudowne własności okręgów jenomandatowych które mają być lekiem na całe zło.

Mnie tez.... a przecież plagi nie wytepisz metodami pseudokapitalizmu bo plaga tak tworzy system żeby mogla coraz bardziej i łatwiej zerowac na organizmie (narodzie)

[Jaro_747]

W Wielkiej Brytanii okręgi jednomandatowe były od zawsze czyli od początków kapitalizmu.

Czy "ich" kapitalizm i jego wszystkie mechanizmy rzeczywiście tak bardzo różnią się od tego, co jest w innych krajach z rozwiniętym systemem demokratycznym i z systemem większościowym, mieszanym czy jakimś innym?

[piramidon]

W Wielkiej Brytanii okręgi jednomandatowe były od zawsze czyli od początków kapitalizmu.

Czy "ich" kapitalizm i jego wszystkie mechanizmy rzeczywiście tak bardzo różnią się od tego, co jest w innych krajach z rozwiniętym systemem demokratycznym i z systemem większościowym, mieszanym czy jakimś innym?

Różnice w stosunku do innych bogatych państw- nie wiem.

W stosunku do Polski (to nas interesuje najbardziej w tym temacie) ? Chyba...Tak!!!!

Ilu Brytyjczyków przyjeżdża do Polski -do pracy(nie na wódkę do Krakowa;widziałem), a jaki jest ruch w odwrotnym kierunku?

Tu Masz odpowiedź.

 

Jaro, Antymalkontent ! Nie chcę rewolucji, rozwiązanie tkwi w mechanizmach demokratycznych.

[modrzew47]

Jaro, Antymalkontent ! Nie chcę rewolucji, rozwiązanie tkwi w mechanizmach demokratycznych.

Uważam,że masz racje,okręgi jednomandatowe to przynajmniej pewność,że głos mój nie

zostanie zapisany na kogoś,na kogo oddać go nie chciałem a do tego uwalnia właśnie posła od obowiązku

głosowania jak partia zadecyduje.Poza tym wiem na kogo głos mam oddać i ewentualnie do kogo będe

miał pretensje w razie głosowania niezgodnego z programem przedwyborczym.

[antymalkontent]

Ukarac zbrodnie szkodnikow narodu... byle nie po Polsku !!!

 

Jak się karze po Polsku zbrodnie komunistow jest tutaj,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

ewentualnie do kogo będe

miał pretensje w razie głosowania niezgodnego z programem przedwyborczym.

 

A teraz nie wiesz do kogo mieć pretensje (bez "ewentualnie")?

[modrzew47]

A teraz nie wiesz do kogo mieć pretensje (bez "ewentualnie")?

Oczywiście,że nie.Głosujesz na kogoś kogo nie znasz,jak zagłosujesz na kogoś kto jest na siódmym miejscu to nie wejdzie.Wejdzie z trzeciego lub drugiego a tych akurat nie znałem,byli z innego miasta ale lepsze układy z szefem...itd.To proste jest.Jednomandatowe okręgi wymyślił ktoś głupi?

 

Jak się karze po Polsku zbrodnie komunistow jest tutaj,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przecież takie załatwienie sprawy przyklepywał Elektryk Wielki razem z Tuskiem przy wódeczce za okrągłym stołem.

Poklepywanie się po toasty za coś wznoszono.Na pewno nie za naród,bo on do czegoś innego miał POsłużyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Oczywiście,że nie.Głosujesz na kogoś kogo nie znasz,jak zagłosujesz na kogoś kto jest na siódmym miejscu to nie wejdzie.Wejdzie z trzeciego lub drugiego a tych akurat nie znałem,byli z innego miasta ale lepsze układy z szefem...itd.To proste jest.Jednomandatowe okręgi wymyślił ktoś głupi?

 

To nie temat na ten wątek - był specjalnie temu poświęcony. Ale ogólnie - teoria i praktyka pokazały, że system JOW w praktyce nie zapobiega niczemu o czym mowa wyżej i nie jest lepszy od innych.

 

Osobiście gotów jestem zgodzić cię na JOW-y dla świętego spokoju i dla empirycznego wykazania, że nie jest to żadne cudowne lekarstwo.

[Yodzisław]

Ale ogólnie - teoria i praktyka pokazały, że system JOW w praktyce nie zapobiega niczemu o czym mowa wyżej i nie jest lepszy od innych.

 

 

Nikt ze zwolenników jow'ów tak nie twierdzi - jest to podstawa, punkt wyjścia do rozwijania "uzdrawiających" mechanizmów funkcjonowania państwa.

[Jaro_747]

Nikt ze zwolenników jow'ów tak nie twierdzi - jest to podstawa, punkt wyjścia do rozwijania "uzdrawiających" mechanizmów funkcjonowania państwa.

 

Ccieszyłbym się, gdyby tak było, ale czytałem wiele głosów na temat JOWów i odniosłem wręcz przeciwne wrażenie.

 

Na jakość demokracji wpływ ma wiele różnych czynników, stawianie tezy, że jednym prostym posunięciem można uzdrowić wszystko jest dla mnie polityczną hochsztaplerką.

Jeżeli ma to być pierwszy krok to OK, chętnie poznam następne.

[Yodzisław]

Jeżeli ma to być pierwszy krok to OK, chętnie poznam następne.

 

Referenda - krok drugi. Ogólnie kierunek demokracja bezpośrednia.

 

Likwidacja możliwości składania przez rząd/prezdenta inicjatyw ustawodawczych (gigantyczne pole do nadużyć) - od tego jest parlament. W ogóle rząd nie ma "rządzić", tylko wykonywać zadania "zlecane" przez parlament (to jest właśnie demokracja) - krok trzeci.

[Frank]

"Przecież takie załatwienie sprawy przyklepywał Elektryk Wielki razem z Tuskiem przy wódeczce za okrągłym stołem."

 

Jeśli już,to szybciej z braćmi Kaczyńskimi :-)))))

[Yodzisław]

 

Na jakość demokracji wpływ ma wiele różnych czynników, stawianie tezy, że jednym prostym posunięciem można uzdrowić wszystko jest dla mnie polityczną hochsztaplerką.

Jeżeli ma to być pierwszy krok to OK, chętnie poznam następne.

 

Zobacz co się dzieje na tym forum gdy moderacja zaczęła tworzyć jakieś swoje specjalne zasady - im więcej regulacji połączonej z nieudolnym wykonaniem tym gorzej.

[il Dottore]

Zadziwia mnie wiara w cudowne własności okręgów jenomandatowych które mają być lekiem na całe zło.

 

I tu się zgadzamy.

Lekiem na całe zło są jedynie systemy niedemokratyczne. Monarchia lub oświecona dyktatura.

Zauważmy, że demokracja ostatnio na świecie zdecydowanie dołuje a idą w górę państwa niedemokratyczne, rządzone przez oligarchię, jak Rosja czy Chiny.

To świadczy o kryzysie demokracji, jeśli nie o jej schyłku.

Jak można ufać rządom większości skoro w KAŻDYM społeczeństwie większość stanowią idioci?

[muls]

i tu sie zgadzam z przedstwicielem tychże/

[eddielublin]

i tu sie zgadzam z przedstwicielem tychże/

Niniejszym oddaję głos na powyższy post w kategorii riposta roku. Genialny i piorunujący niczym lewy sierpowy Tysona.

[Kubri]

Zadziwia mnie wiara w cudowne własności okręgów jenomandatowych które mają być lekiem na całe zło.

 

Takie okręgi sa juz dawno do nikomu niepotrzebnego organu zwanego Senatem. Senat wymyśliły sobie komuchy w nadziei na obsadzenie tam spadochroniarzy. W efekcie przegrali z kretesem w 1989 roku w wyborach była PZPR umieściła tylko jednego senatora, Od tamtych czasów pisowska opozycja wspomina z nostalgią tę wygraną wnioskując po niej że jednomandatowe okręgi zapewnią jej podobny sukces w sejmie.

 

Tyle że wtedy nie było progu wyborczego i mieliśmy 460 oszołomów zajmujących się sejmikowaniem. W przypadku zastosowania progu 1 mandatowe okręgi nie będą możliwe bo zostanie zawsze do obsadzenia pula po tych którzy z danego okręgu nie wejdą bo ich partia nie przekroczy progu nawet gdy wygrają w swoim okręgu. Te stanowiska trzeba będzie obsadzić w inny sposób. Czyli będzie dokładnie tak samo jak jest w tej chwili, jedynie może zmniejszy się znaczenie umieszczenia w kolejności na listach wyborczych (wskazania) choć to też nie jest takie pewne.

[muls]

system jednomandatowy jest mozliwy ale w systemach o wysokim współczynniku obywatelskosci tzn zaangazowania obywateli w polityke i własne losy.Mam wrazenie ze to zanika ..wszedzie.

[mamel]

nie podatki, prawo czy demokracja zabiją ta cywilizację

tylko istniejące systemy emerytalne

za kilka, kilkanaście lat trzeba będzie zutylizować z połowę światowej populacji

[Kubri]

Takie systemy istnieją od końca XIXw.,. a populacja utylizowała się sama takze wcześniej w nieustannych wojnach.

[jar1]

W przypadku zastosowania progu 1 mandatowe okręgi nie będą możliwe bo zostanie zawsze do obsadzenia pula po tych którzy z danego okręgu nie wejdą bo ich partia nie przekroczy progu nawet gdy wygrają w swoim okręgu. Te stanowiska trzeba będzie obsadzić w inny sposób. Czyli będzie dokładnie tak samo jak jest w tej chwili, jedynie może zmniejszy się znaczenie umieszczenia w kolejności na listach wyborczych (wskazania) choć to też nie jest takie pewne.

Nie widze problemu, będzie po prostu mniej posłów.

Szwajcarzy sobie radzą:

"W 1994 roku wprowadzono możliwość głosowania korespondencyjnego, która cieszy się wielkim uznaniem i popularnością wśród Szwajcarów. Blisko 70 % z nich głosuje właśnie wykorzystując tą procedurę. Bardzo niewielki odsetek: 5-10% Szwajcarów udaje się do lokali wyborczych."...

.."Projekt e-Votingu jest w Szwajcarii realizowany powoli, ale konsekwentnie i rozważnie. Od 2005 roku podjęto szereg prób i testów, a w 2011 roku przeprowadzono głosowanie już na szerszą skalę. Określono priorytety – władze Szwajcarii po konsultacjach z ekspertami uznały, że w najbliższym czasie głównym celem tych działań jest włączenie w procedury głosowania elektronicznego przede wszystkim Szwajcarów zamieszkałych poza granicami kraju. Założono, że w 2015 roku zdecydowana większość z tych wyborców będzie głosowała właśnie z wykorzystaniem Internetu (obecnie głosuje ok. połowy, połowa natomiast wciąż korespondencyjnie)...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piramidon]

Lekiem na całe zło są jedynie systemy niedemokratyczne. Monarchia lub oświecona dyktatura.

W naszym, polskim przewrocie majowym ustanowienie takiego systemu kosztowało życie większej ilości Polaków, niż stan wojenny.

Kolego! Jako domniemany specjalista od recept Masz zapewne receptę na ustanowienie takiej dyktatury, zapewne bez Berezy Kartuskiej, czy innych obozów koncentracyjnych (np w Dachau) lub łagrów na Syberii,czy w Tybecie.

[piramidon]

No to mamy problem. Znikają posty, jeden na moich oczach!

[antymalkontent]

nie podatki, prawo czy demokracja zabiją ta cywilizację

tylko istniejące systemy emerytalne

za kilka, kilkanaście lat trzeba będzie zutylizować z połowę światowej populacji

 

po części jest to prawda ale tylko jeśli patrząc na poziom obciążenia budżetu to obecni emeryci prawdopodobnie zabierają większość dochodow państwa (pisze o legalnych działaniach) wiele przywilejow duże emerytury (w porównaniu co teraz kapitaliści oferują pracownikom) i masa emerytow rencistów robi swoje...

 

 

ale ja uważam ze kapitalizm jest systemem który rozwiazal problem braku produktu (a wiec może wyprodukować więcej jak potrzeba całej cywilizacji) ale stworzyl nowy problem, braku pieniędzy, wiec uważam ze należy się skupic jak dostarczyć na rynek tyle pieniędzy żeby funkcjonowal prawidłowo i nie było brakow, nie trzeba myslec ile zabrać żeby nie było długu bo w przyszłości może się okazac ze trzeba prawie wszystko zlikwidować... nie tedy droga to system kreowania i zarzadzania pieniędzmi jest problemem kapitalizmu...

 

wysysanie pieniędzy poprzez tworzenie rozwarstwienia (za duze i ciagle rosnące roznice biedny-bogaty które powodują masowe chomiokowanie pieniędzy a co za tym idzie znikanie ich z obiegu oraz monopol banków który przez lichwe powoduje masowe znikanie pieniędzy bez zmian będzie zguba kapitalizmu...

[Gość dziadekwłodek]

Mec. Roman Giertych, osobisty pełnomocnik Tuska i PO, tłumaczył się dzisiaj z rana u Wielowieyskiej w TokFM. Płaczliwie i mało wiarygodnie ze swojego udziału w aferze podsłuchowej:

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,16281647,Gietych_parodiuje_ostatnia_rozmowe_Kaczynskich__Jak.html

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,16281636,Giertych__Brzydze_sie_Nisztorem__Uwazam_go_za_szantazyste_.html

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,16281504,Wielowieyska__Skandaliczny_zabieg_redaktorow__Wprost__.html

 

Jego wypowied wygladała mniej więcej tak:

 

- jestem czysty jak łza, brzydzę się swoimi klientami, ale cenię swój zawód;

- prawie kocham Kulczyka;

- redaktor naczelny "Wprost" to gangster i łajdak;

- poza tym żartowałem i wykonywałem swój zawód, a wódę żłopałem legalną.

 

Roman Giertych nie rozumie, jak bardzo się kompromituje. Jego obecne wypowiedzi o Kulczyk nijak się mają do tych z czasów "afery Orlen-u". Działalność Giertycha w komisji sejmowej do zbadania tej sprawy była wieloznaczna. Najpierw spotkanie z Kulczykiem w klasztorze na Jasnej Górze, potem wspólnie z Miodowiczem, a także z Brochwiczem wykorzystanie psychicznej Jaruckiej przeciwko kandydatowi Lewicy na Prezydenta RP Cimoszewiczowi.

 

To ostatnie to nic innego jak polityczne łajdactwo i gangsterka. Teraz to samo czysty jak łza Giertych zarzuca Latkowskiemu, że był w przeszłości gangsterem, a pozostał łajdakiem Do tego Giertych nie wytłumaczył się ze swoich faszystowsko-rasistowskich żartów z lista wpływowych homoseksualistów i nie wytłumaczył po co przetrzymuje materiały na książkę. I tym powinna zająć się Prokuratura i Rada Adwokacka.