Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-end, co słychać a czego nie


Piotr91

Rekomendowane odpowiedzi

Wpływ kabli na brzmienie to rzeczywistość, skrzaty to wyobraźnia. Nie odróżniasz Realnego od Wyobrażeniowego? Współczuję.

 

Sceptycy twierdzą, że wpływ kabli to również wyobraźnia. Tylko.

ależ to bardzo proste.

wpinam jeden kabel, słucham ile chce. wypinam, wpinam inny słucham ile chcę. niesłyszę różnicy. znaczy nie ma.

mogę też porosić o opinię żonę (kumpla, swojej nie posiadam) z kuchni, która też nie słyszy różnicy.

może być taki dowód, czy mam jeszcze zapytać kumpla w przedpokoju, albo skoczyć po sąsiada?

z różnicami w "giant steps" nie ma problemów :) test może być jakikolwiek :)

Chętnie, ale najpierw ty podaj naukowy dowód stwierdzający, że interkonekty Nordosta brzmią tak samo jak MITa. Przy czym ślepy test nie jest właściwą metodą, skoro chodzi o fizykę, a nie o wrażenia.

 

 

Ślepy test jest metodą naukową i wystarcza żaby sprawdzić, czy faktycznie słyszysz kable. Do czego Ci jest potrzebna wiedza co gra w danej chwili? Przecież deklarujesz, że to doskonale słyszysz różnicę, a nie wskazujesz tych różnic na podstawie koloru izolacji kabla. Chyba, że musisz widzieć kabel żeby go słyszeć, a skoro tak to nie mam pytań :)

Nie kłam, Pinokio.

 

Ty wiesz lepiej? Chyba żyjesz w wieży z kości słoniowej.

 

Faktów się nie udowadnia.

 

Czyżby? Przyspieszenie ziemskie 9.81 m/s2 to też fakt. A jednak bardzo łatwo go po raz nie wiem który udowodnić za pomocą prostego (powtarzalnego) doświadczenia laboratoryjnego. Dopóki Entuzjaści nie przedstawią dowodu na wpływ kabli nie jest to żaden fakt, a jedynie lansowana przez nich hipoteza.

Udowadnianie aspektów brzmieniowych, niuansów i różnic (większych lub mniejszych), żądanie naukowych dowodów na to, że się słyszy, albo nie - w takiej dziedzinie jak muzyka, czyli najbardziej abstrakcyjnej sztuki jakakolwiek istnieje - jest, delikatnie mówiąc, przegięciem! Może wszyscy sceptyczni userzy, żądający naukowych dowodów na indywidualne i własne postrzeganie dżwięku, powinni się zająć innym hobby: fajny jest przecież żużel, kajakarstwo, świetnym wydaje się być skok o tyczce, w dal - no dużo jest różnych fajnych, gdzie można udowadniać, mierzyć i tym samym osiągać wyniki - czy audio, moi drodzy sceptycy, jest naprawdę tym odpowiednim hobby dla Was?

Parker's Mood

Odpowiedz na pytanie: dlaczego istniejemy?; albo: dlaczego jest coś, a nie nic?

Jak chcesz podyskutować o problemach egzystencjionalnych, to załóż odpowiedni wątek.

Tu rozmawiamy o przewodach.

Twierdzisz, że wpływ kabli na brzmienie jest faktem, więc to udowodnij.

 

krzyzakov

No i zaczynać się gubić w zeznaniach.

:-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Udowadnianie aspektów brzmieniowych, niuansów i różnic (większych lub mniejszych), żądanie naukowych dowodów na to, że się słyszy, albo nie - w takiej dziedzinie jak muzyka, czyli najbardziej abstrakcyjnej sztuki jakakolwiek istnieje - jest, delikatnie mówiąc, przegięciem!

 

To ma nie być dowód co się słyszy tylko czy kable mogą mieć wpływ. Nie mylmy pojęć.

Udowadnianie aspektów brzmieniowych, niuansów i różnic (większych lub mniejszych), żądanie naukowych dowodów na to, że się słyszy, albo nie - w takiej dziedzinie jak muzyka, czyli najbardziej abstrakcyjnej sztuki jakakolwiek istnieje - jest, delikatnie mówiąc, przegięciem!

Ta rozmowa dotyczy sprzętu do odtwarzania muzyki a nie samej muzyki oraz instrumentów i muzyków, którzy ją tworzą. To naprawdę trochę inny temat. Nie ma w nim artyzmu jest tylko technika.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

@MarkN

Na tym forum rozmawia się o sprzęcie a nie o sztuce.

Nikt nie kwestionuje opisywanych wrażeń i przeżyć.

Natomiast i fizyczne podłoże można i trzeba kwestionować.

 

krzyzakov

 

Twierdzisz, że wpływ kabli na brzmienie nie jest faktem, więc to udowodnij.

Nic takiego nie twierdzę.

A więc do dzieła.

Udowodnij, że wpływ kabli na brzmienie jest faktem.

 

krzyzakov

Jaki Entuzjaści mają dowód, że kable mają wpływ? Żaden.

 

Przepraszam. Mają dowód ostateczny. Króla wszystkich dowodów: JA TO SŁYSZĘ. Klękjcie narody.

 

A i owszem. To jest wystarczający dowód: JA TO SŁYSZĘ, A TY NIE, więc powinieneś to uszanować, że ktoś ma lepszy słuch,

albo jest wrażliwszy na niuanse brzmieniowe.

Żaden inny dowód nie istnieje i nie będzie go w przyszłości.

 

To jest tak samo jak z innymi zmysłami: smaku czy powonienia.

Jak ktoś puści bąka w towarzystwie i ja to czuję, a Ty nie, to też mam Ci to udowadniać? ;-)

 

w każdym jednym systemie audio na tym forum jest znacznie więcej znacznie ważniejszych kwestii do poprawienia

niż zajmowanie się takimi duperelami jak wpływ czy brak wpływu kabla na to co słyszymy podczas odsłuchu.

 

To się zgadza, ale jak ktoś rozwiązał już wszystkie tego typu problemy, to czemu nie może zająć się kosmetyką?

@Soundchaser, wybacz, ale dokształć się. Zmysł smaku, powonienia da się sparametryzować. Podobnie jak i zmysł słuchu. Dlaczego sommelier bez pudła wskazuje na właściwe wino, a przecież próbki zakodowane. Dlaczego w badaniach sensorycznych można określić, że coś jest bardziej słodkie/kwaśne/gorzkie, choć zmiany stężenia są niewielkie (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Oczywiście wymaga to odpowiedniego przygotowania zarówno miejsca próby, jak i samego testującego.

 

Wracając do tego sommeliera- to on jeden jedyny, wskazując na właściwą próbkę nie jest zestresowany, a biedny audiofil już mocno, że nie może wskazać co w danej chwili gra.

 

Jesteś, podobnie jak i ja, dość krótko na forum. Na pewno jednak, zarówno Ty, jak i SzuB, znacie temat odsłuchów u Lutka. Czy to nie jest wystarczający dowód na "niesłyszenie", nawet grubszych spraw, niż tylko kabli?

 

Na jesieni będzie AudioShow, można się przetestować....Chociaż prawie pewny jestem, że tak jak do Lutka, tak i tu nie będzie chętnych Audiofilów do udowodnienia słyszenia terminali głośnikowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

To Entuzjaści muszą przedstawić dowód istnienia wpływu kabli na dźwięk.

 

Jak na razie macie tylko Wasze niezmienne "ja to słyszę".

 

W co drugim poście czytam te bzdury i już mi się rzygać chce.

Masz parcie...

 

Napisano dziś, 20:00

 

Wyświetl postUżytkownik SzuB dnia 08.09.2014 - 19:36 napisał

Najpierw niech wierzący w brak różnic przeprowadzą naukowo dowód niesłyszalnosci kabli.

 

OK, zaproponuj metodę.

 

No przecież ślepy test. Nie ma innej. ;-)

cale szczescie ze sa jeszcze ludzie ktorzy sluchaja muzyki a nie kabli

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Napisano dziś, 20:28

 

Wyświetl postUżytkownik SzuB dnia 08.09.2014 - 20:22 napisał

Faktów się nie udowadnia.

 

W takim razie udowodnij, że jest to fakt.

 

A Ty kuźwa udowodnij, że jesteś krzyżakiem, a nie wielbłądem. ;-)

@Soundchaser, wybacz, ale dokształć się

 

A jaśniej?

 

Dlaczego sommelier bez pudła wskazuje na właściwe wino, a przecież próbki zakodowane

 

Nie znam gościa, ale co to ma wspólnego z porównywaniem kabli?

Mam rozróżniać po brzmieniu, który to van der hul, a który to supra?

 

Oczywiście wymaga to odpowiedniego przygotowania zarówno miejsca próby, jak i samego testującego.

 

Podobnie ja w przypadku porównywania kabli, o czym pisałem wielokrotnie.

Jesteś, podobnie jak i ja, dość krótko na forum

 

No... Ty jesteś rzeczywiście bardzo krótko. ;-)

Podsumujmy:

Soundchaser i SzubB nie są w stanie udowodnić, że słyszą zmiany wprowadzone przez przewody.

Ktoś jeszcze?

 

krzyzakov

Nie ma takiej opcji żeby to udowodnić-i nie ma takiej żeby to obalić.

Można z taką osobą zrobić test-tylko co on dowiedzie-sceptyk powie że sorry ale ja zmian nie słyszę,złotouchy powie no to jesteś głuchy-bo ja słyszę wyraznie że scena na tym drucie jest o kilometry większa-tylko czy to jego słuch,czy jednak wyobraznia. ;)

Podsumujmy:

Soundchaser i SzubB nie są w stanie udowodnić, że słyszą zmiany wprowadzone przez przewody.

Ktoś jeszcze?

 

 

Nie są w stanie komuś takiemu jak Ty. Masz z tym problem?

- Udowodnij!

- Nie, Ty udowodnij!

- Słyszę!!!

- Nie słyszysz!!

- Udowodnij!

- Nie, Ty udowodnij!

- Słyszę!!!

- Nie słyszysz!!- Udowodnij!

- Nie, Ty udowodnij!

- Słyszę!!!

- Nie słyszysz!!- Udowodnij!

- Nie, Ty udowodnij!

- Słyszę!!!

- Nie słyszysz!!- Udowodnij!

- Nie, Ty udowodnij!

- Słyszę!!!

- Nie słyszysz!!

 

 

Epitety proszę sobie uzupełnić w/g upodobania;-)

Nie ma co się denerwować-fakt jest taki że faktycznie nie jest się w stanie tego udowodnić.

To samo może dotyczyć setki gadżetów typu-platforma,podkładki z różnych materiałów pod kable,bezpieczniki ałdiofilskie,pasty do smarowania,piegi naklejane itd. ;)

Na jesieni będzie AudioShow, można się przetestować....Chociaż prawie pewny jestem, że tak jak do Lutka, tak i tu nie będzie chętnych Audiofilów do udowodnienia słyszenia terminali głośnikowych.

 

Nasuwa to graniczące z pewnością przypuszczenie, że sami nie są pewni swoich mądrości, które z takim zapałem głoszą. Wolą więc klepać je na Forum.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.