Liniowy zasilacz komputerowy ATX klasy Hi-end Teradak

[J.Jerry]

Dysk SSD w/g uznania najważniejsze jest zasilanie akumulatorowe .Ja uzywam Samsung 850 Pro.

 

Też wybrałem taki model, choć do zwykłego kompa...a jak wygląda sprawa z SSD na M.2 np. Samsung 950 Pro?

[audiograde]

Bum

 

Jakich oczywistych? Znowu o czyichś "biznesach" opowiadasz? Daj spokój. Kogo to obchodzi? Małych zawistników i zbawców narodu? Pora dorosnąć. Świat to bagno, nawet jak słońce świeci i kwiatki pachną :-)

 

Audio nie jest proste bo nie wystarczy połączyć kilka elementów i będzie super. Nie będzie. Nie wystarczy nawet dobieranie tych elementów i łączenie ich odpowiednimi kablami. To dopiero podstawy podstaw. Dalej już każdy musi sam - bo nie ma rzeczy uniwersalnych, które z jednej strony - każdemu pasują, a z drugiej - są obiektywnie idealne. To puzzle z niewyobrażalną ilością kombinacji. Ale oczywiście zawsze można połączyć byle co z byle czym - byle czym i też coś zachrobocze :-)

[J.Jerry]

Dyski SSD (nowsze) przechodzą podczas bezczynności w stan min.poboru mocy, czyli bardzo często, jak komp co chwilę ma dostęp do dysku

[bum1234]

Soundchaser:

 

Sam sobie udowodnij ;) To nie ja twierdzę, że kable, windows i plytki holfi "grają".

 

Bum

 

Jakich oczywistych? Znowu o czyichś "biznesach" opowiadasz? Daj spokój. Kogo to obchodzi? Małych zawistników i zbawców narodu? Pora dorosnąć. Świat to bagno, nawet jak słońce świeci i kwiatki pachną :-)

 

Audio nie jest proste bo nie wystarczy połączyć kilka elementów i będzie super. Nie będzie. Nie wystarczy nawet dobieranie tych elementów i łączenie ich odpowiednimi kablami. To dopiero podstawy podstaw. Dalej już każdy musi sam - bo nie ma rzeczy uniwersalnych, które z jednej strony - każdemu pasują, a z drugiej - są obiektywnie idealne. To puzzle z niewyobrażalną ilością kombinacji. Ale oczywiście zawsze można połączyć byle co z byle czym - byle czym i też coś zachrobocze :-)

 

Bylejakość to masz we wpisach Elberotha, który nawet amplitudę z częstotliwością potrafi pomylić.

I tak jest z większością tych wysublimowanych "architektów" audiofilskich. Te subtelności to zwykła kompensacja, bo przecież większość z nich słucha samplerów, a płyty służą im jako wypełniacze półek. To jest zwykle pomylenie pojęć, szukanie wyższych wartości tam gdzie ich nie ma, taki rodzaj hi-endowego snobizmu i nic więcej.

 

Biedni ci audiofile. Istni cierpiętnicy, których droga przez życie jest ciężka i usłana piętrzącymi się trudnościami. I gdzie tu miejsce na radość i zadowolenie ?

[J.Jerry]

Właśnie sobie podłączyłem oscyloskop do USB 2 na przednim panelu, czyli USB wychodzi z płyty kablem 50-60 cm.

Woltomierz pokazuje DC 5,07 +-0,01V -zmiany co parę sekund, ale oscyloskop pokazuje bardzo nieregularne zakłócenia - czasem niestety szpilki ponad 60mVp-p

 

Prawdę mówiąc tego się nie spodziewałem.

[zelo7]

M.2 np. Samsung 950 Pro?

To jest bardzo szybki dysk ,w PC audio nie chodzi o szybkość , żadne turbo ,żadne hiper treading ,wszystkie przyspieszacze trzeba wyłączyć w biosie. Dysk SSD 850Pro to dysk z 10 letnią gwarancja i o to tu chodzi ( dużo nm krzemu) nie musi to być dysk z transferem 2000MB/s.

 

zakłócenia - czasem niestety szpilki ponad 60mVp-p

Dlatego sygnał USB do przetwornika wysyłają specjalizowane karty z zasilaniem odseparowanym od komputera np.

jCat.

[audiograde]

Woltomierz pokazuje DC 5,07 +-0,01V -zmiany co parę sekund, ale oscyloskop pokazuje bardzo nieregularne zakłócenia - czasem niestety szpilki ponad 60mVp-p

 

Prawdę mówiąc tego się nie spodziewałem.

 

No widzisz.

A dla buma - nic prostszego, buła z masłem i serdelową. Bez znaczenia dla czegokolwiek.

Gra? Gra! Więc o co chodzi? :-)

 

A podobno on jest wyznawcą parametrów i razem z trzema - czterema innymi donkiszotami PC - nie robią nic innego, tylko wertują katalogi parametryczne...na słuchanie w końcu szkoda czasu - wszystko gra tak samo świetnie albo przynajmniej wystarczająco dobrze.

A jak lepiej - to na pewno masz coś zepsute :-)

[J.Jerry]

Podłączyłem też laptopa Fujitsu z WinXP z minimalną ilością procesów. Moje obserwacje:

-hdd powoduje wzrost zakłóceń

-wentylator j.w.

-każde USB ma inny poziom zakłóceń

-poziom zakłóceń najniższy podczas bezczynności

-podczas odtwarzania z RAM na AIMP niski poziom zakłóceń

-kiedy jest przełączany kolejny utwór uruchamia się dysk i widać zakłócenia, a potem cisza aż do włączenia wiatraka lub zmiany utworu

-na upartego jeden może wsłuchiwać się w zmiany, a drugi może potrzeć w ekran lub monitor wydajności, gdzie widać np. czas pracy HDD

[marekzawa]

Woltomierz pokazuje DC 5,07 +-0,01V -zmiany co parę sekund, ale oscyloskop pokazuje bardzo nieregularne zakłócenia - czasem niestety szpilki ponad 60mVp-p

 

Korzystasz z tego napięcia ?

[J.Jerry]

Akurat z tego kompa nie korzystam do audio

 

To jest bardzo szybki dysk ,w PC audio nie chodzi o szybkość , żadne turbo ,żadne hiper treading ,wszystkie przyspieszacze trzeba wyłączyć w biosie. Dysk SSD 850Pro to dysk z 10 letnią gwarancja i o to tu chodzi ( dużo nm krzemu) nie musi to być dysk z transferem 2000MB/s.

 

Dlatego sygnał USB do przetwornika wysyłają specjalizowane karty z zasilaniem odseparowanym od komputera np.

jCat.

 

Jest spora różnica, ponieważ jest podłączony do złącza na płycie i stamtąd też pobiera zasilanie - tak jak w ultrabookach - nie wiem, czy we wszystkich.

 

Można też wybrać daca z separacją galwaniczną, co też zrobiłem, ale w hiend wypada zrobić więcej.

 

Tymczasem oglądam sobie przebiegi USB 3 z kompa stacjonarnego i obserwuje, że zakłócenia występują cyklicznie i nie mogę określić, co je powoduje...to chyba nie wiatraki i SSD. Zakłócenia są czyste, a nie jak w laptopie zaszumione, tyle że o wielokrotnie większej amplitudzie.

Podczas transferu zdjęć odkryłem, że poziom zakłóceń USB znacznie wzrósł mimo, że transfer był z USB frontowego, a oscyloskop przełączyłem do USB na płycie.

Na fotce skumulowane zakłócenia bez jednoczesnego transferu z drugiego USB...jedna kratka, to 10 mV, a oscyloskop analogowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marekzawa]

Można też wybrać daca z separacją galwaniczną, co też zrobiłem, ale w hiend wypada zrobić więcej.

Zasilanie z kompa przez USB w HiEnd ?

To nie może dobrze grać .

Każdy komp będzie miał inny rozkład zakłóceń na szynie zasilania 5V. Lepiej odciąć szyne 5V tuż przy kompie i nie korzystać z tego napięcia.

[bum1234]

 

 

No widzisz.

A dla buma - nic prostszego, buła z masłem i serdelową. Bez znaczenia dla czegokolwiek.

Gra? Gra! Więc o co chodzi? :-)

 

A podobno on jest wyznawcą parametrów i razem z trzema - czterema innymi donkiszotami PC - nie robią nic innego, tylko wertują katalogi parametryczne...na słuchanie w końcu szkoda czasu - wszystko gra tak samo świetnie albo przynajmniej wystarczająco dobrze.

A jak lepiej - to na pewno masz coś zepsute :-)

 

Nie pisz o czymś, w czym się słabo orientujesz.

Kolega powyżej już napisał co się w takich wypadkach robi.

 

 

Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma ;)

[audiograde]

Nie pisz o czymś, w czym się słabo orientujesz.

Kolega powyżej już napisał co się w takich wypadkach robi.

 

Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma ;)

 

Ani ty, ani kolega powyżej ameryki nie odkrył. To oczywistość

 

Niektórzy są już nawet trochę dalej :-)

 

Tylko że dla ciebie - to niepotrzebnie i za daleko :-)

[BeatX]

i razem z trzema - czterema innymi donkiszotami PC - nie robią nic innego, tylko wertują katalogi parametryczne

 

Melduję się! :D

[bum1234]

Ani ty, ani kolega powyżej ameryki nie odkrył. To oczywistość

 

Niektórzy są już nawet trochę dalej :-)

 

Tylko że dla ciebie - to niepotrzebnie i za daleko :-)

 

Tak, tak zapisz się razem z Jarem do jednego klubu - wasza dewiza to:

 

"Brzmienie systemu kształtujemy głównie przez RFI, i EMI. A jeśli to nie pomaga używamy do tego kabli. Reszta jest bez znaczenia"

[Gość]

A prawda jak zwykle leży po środku.

 

Nie po środku...tylko u mnie na północy ;-)

Wszystkie klocki zwyklutkie a dźwięk iście hiendowy :-)

[stachu7012]

Ziko369, Ty chyba słyszący jesteś. Posłuchałbyś tych plików co zamieszczam w wątku o Daphile. Napisał coś, jakiś komentarz.

[bum1234]

Ziko369, Ty chyba słyszący jesteś. Posłuchałbyś tych plików co zamieszczam w wątku o Daphile. Napisał coś, jakiś komentarz.

 

Zgrałem sobie te pliki. Trzeci nie wymaga komentarza bo ma zmienioną częstotliwość probkowania i dlugość słowa. Jakiekolwiek resamplingi, w których częstotliwości probkowania nie są swoją wielokrotnością dają nieprzewidywalny rezultat. 44.1 -> 48 to właśnie taki przypadek. Plik ten różni się od wyjściowego, więc mogą wystąpić różnice w brzmieniu.

 

Pozostale dwa pliki są w tym samym standardzie, ale EAC wykazuje poważne rożnice pomiędzy nimi. Różnice te oczywiście mogą powodować jakieś efekty brzmieniowe. Nie wiem w jaki sposób je zrzucałeś, ale możliwości są następujące - albo twoje napędy nie są do końca sprawne, albo grzebałeś w ustawieniach programu zrzucającego zawartość CD, albo trzecia możliwość - pliki są zmanipulowane - ale o to cię nie podejrzewam ;)

 

To tyle.

[stachu7012]

Proponuję przenieść dyskusję do wątku Daphile. Oba małe pliki są zgrane ta samą metodą w Daphile. Tylko że napędy się różnią. Manipulacje - no co TY - nawet bym nie wiedział jak. Oba napędy nowe, na gwarancji, działają OK.

[bum1234]

Czytałem ten wątek, ale nie mogę w nim pisać, bo uprzejmy recenzent dal mi kiedyś bana, a teraz się tu nie pojawia.

 

Dopiero potem zauważylem, że ktoś porównywał te pliki przy pomocy EAC i rzeczywiście nie bralem pod uwagę możliwości, że coś tu z płytą jest nie tak. Mam Time, zrzucałem ją do m4a na macu i żadnych problemów nie bylo. Nawet nie wiedziałem że ma zabezpieczenia.

 

Nie ma co komentować dalej, bo różnice są dość duże i z tego co widziałem w sąsiednim wątku wynika to z zastosowanych zabezpieczeń. Mac jest na nie nieczuły ;)

[soundchaser]

Podłączyłem też laptopa Fujitsu z WinXP z minimalną ilością procesów. Moje obserwacje:

-hdd powoduje wzrost zakłóceń

-wentylator j.w.

-każde USB ma inny poziom zakłóceń

-poziom zakłóceń najniższy podczas bezczynności

-podczas odtwarzania z RAM na AIMP niski poziom zakłóceń

-kiedy jest przełączany kolejny utwór uruchamia się dysk i widać zakłócenia, a potem cisza aż do włączenia wiatraka lub zmiany utworu

-na upartego jeden może wsłuchiwać się w zmiany, a drugi może potrzeć w ekran lub monitor wydajności, gdzie widać np. czas pracy HDD

 

Matko jedyna...czy te potworne zakłócenia też słychać, czy tylko widać na ekranie?

A jak widać, to pewnie nasz mózg jako narzędzie manipulacyjne naszymi zmysłami przekazuje naszym uszom informację:

degradacja dźwięku...no i słyszymy różnicę. ;-)

[Przemysław_51508]

A jak widać, to pewnie nasz mózg jako narzędzie manipulacyjne naszymi zmysłami przekazuje naszym uszom informację:

degradacja dźwięku...no i słyszymy różnicę. ;-)

Nie podniecaj się, to zakłócenia na linii zasilania. Jak obetniesz jeden przewód kabel to dalej nie przeskoczą, chyba że twój dac lub konwerter korzysta z zasyfionego komputerowego zasilania ;)

[J.Jerry]

Matko jedyna...czy te potworne zakłócenia też słychać, czy tylko widać na ekranie?

A jak widać, to pewnie nasz mózg jako narzędzie manipulacyjne naszymi zmysłami przekazuje naszym uszom informację:

degradacja dźwięku...no i słyszymy różnicę. ;-)

 

To nie jest takie proste, ponieważ użyty oscyloskop analogowy nie pozwala wszystkich zakłóceń zarejestrować, komputer wpięty w system może zakłócać różnymi drogami pozostałą elektronikę z różnym skutkiem. Ten akurat laptop ma wyjście optyczne, więc pozostają zakłócenia od zasilacza, jakość Toslink - sprawy konwersji, jakość odbiornika w dacu. Z całą pewnością stwierdziłem pogorszenie jakości dźwięku spowodowaną słyszalnym szumem wentylatora.

Dopóki mózg jest zadowolony z dźwięku nie zajmuje się zakłóceniami i tropieniem różnic.

[soundchaser]

Z całą pewnością stwierdziłem pogorszenie jakości dźwięku spowodowaną słyszalnym szumem wentylatora.

 

Jakość dźwięku nie pogarsza się od szumu wentylatora. Może jedynie przeszkadzać w słuchaniu muzyki,

jeśli ten wentylator aż tak bardzo szumi i słychać go nawet jak Metallica łoi Master of Puppets. ;-)

 

Dopóki mózg jest zadowolony z dźwięku nie zajmuje się zakłóceniami i tropieniem różnic.

 

Z tym się zgadzam.

[audiograde]

Dopóki mózg jest zadowolony z dźwięku nie zajmuje się zakłóceniami i tropieniem różnic.

 

I tego trzeba się trzymać. Bo zestaw problemów jest tak rozległy, że można resztę życia spędzić na ich rozwiązywaniu a nie słuchaniu - a one i tak, jako nowe - wypełzać będą z każdej nory... :-)

[bum1234]

I tego trzeba się trzymać. Bo zestaw problemów jest tak rozległy, że można resztę życia spędzić na ich rozwiązywaniu a nie słuchaniu - a one i tak, jako nowe - wypełzać będą z każdej nory... :-)

 

Dołożyłeś już dziś nową antenę do systemu?

[audiograde]

To już twój pułap?

:-)

[bum1234]

Przecież ty używasz smogu elektromagnetycznego do regulacji barwy dźwięku w twoim systemie.

 

Ostatnio wynalazłeś też elastyczne kolumny :D

[stachu7012]

Bum1234 - co Twoje wpisy wnoszą do meritum????????

[bum1234]

Dokładnie to samo co wpisy kolegi Audiograde i innych wyznawców voodoo - nic

 

Bum1234 - co Twoje wpisy wnoszą do meritum????????

 

No widzisz, okazało się, że przyczyna leży w płycie. Nie będę nawet tych plików ściągał bo Neofozzie już to sprawdził na wszelkie możliwe sposoby. Zagadka wyjaśniona i możesz cieszyć się, że masz sprawne napędy:)