Wpływ kabli na brzmienie - klęska niesłyszących

[Gość rydz]

Kurde , a co z fałdami , czy tak samo ułożone ? a długość taka sama ? bo jak krótsze o 6mm ? :)

[jar1]

Rozumiem, że Kolega się zaanonsował? Nie czytałem wątku, więc nie jestem pewien czy tak mam to rozumieć ;)

Właśnie kolega zprezentował typowy przykład adekwatnej logiki.

 

Ja tylko w kwestii formalnej - to Ty i Twoi kumple m.in. SzuB oraz Jar1 zesraliście się w kalesony ze strachu

wymyślając jakieś idiotyzmy,

Tłuszcza zawsze osądza według siebie.

 

PS. Elita nie chodzi w kalesonach i sra do kibla. Kalesony są potrzebne do pracy w polu.

Proponuję zakładać papmpersa, to przynajmniej kalesony będą nie zasrane.

[bum1234]

PS. Elita nie chodzi w kalesonach i sra do kibla. Kalesony są potrzebne do pracy w polu.

 

 

Elita chodzi na golasa (król jest nagi).

[jar1]

Elita chodzi na golasa (król jest nagi).

Ale tylko na dworze :)

[Bumpalump]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

oto ciekawa literatura dla malikali, porno aktora, lecha, bobcata oraz wszystkich watpiacych lub niewierzacych.

wedlug tego dokumentu sami sobie mozecie zaprojektowac oraz policzyc parametry roznych konfiguracji kabli.

Na podstawie praw fizyki do was wtedy moze dotrzec, ze roznice miedzy kablami potrafia byc naprawde gigantyczne.

Skoro kazdy kabel tworzy pasywny filtr, tak spore roznice w parametrach kabli (filtrow) dokonuja pewnych korektur w przenosie sygnalu, ktore sa z koleji rozpoznawalne. dla tego rozne kable o wyraznie roznych konstrukcjach, materialach, strukturach, dlugosciach oraz parametrach, podlaczane do audio komponentow (o kolejnych roznych parmetrach), "graja" po prostu inaczej.

Jezeli taka prosta a podstawowa wiedza jednak do glowy nie dociera, taka osoba neguje podstawowe prawa fizyki, No i tutaj juz nie ma prostej rady, potrzebny lekarz specjalista.

 

PS: Kalkulacje dotycza tylko podstawowych parametrow, jest kilka set innych, ktore rowniez maja wplyw i jeszcze zwiekszaja skale roznic. Wiele jest takich parametrow o ktorych jeszcze w ogole nie wiemy.

 

Jakie gigantyczne roznice skoro ten "filtr" w polaczeniu z impedancja wejscia/wyjscia tworzy filtr dla czestotliwosci grubo ponadakustycznych?

 

Jakie kilkaset parametrow? na jakims wiecie ty zyjesz, na fizyce chyba spales

 

z tymi parametrami o ktorych nie wiemy tez ladnie poleciales, wszystko co dotyczy elektroniki zostalo juz odkryte i wyjasnione

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

z tymi parametrami o ktorych nie wiemy tez ladnie poleciales, wszystko co dotyczy elektroniki zostalo juz odkryte i wyjasnione

Tal, wszystko jest w Biblii.

[Bumpalump]

czytajac to wczoraj pierwszy raz w pracy malo nie spadlem z krzesla, faktycznie audio skrywa tyle tajemnic i jest tak skomplikwoanym zagadnieniem ze wielcy naukowcy wciaz maja tyle do odkrycia...

 

I pozniej dziwicie sie ze traktujemy was niepowaznie, jak mozna traktowac was powaznie skoro piszecie publicznie takie kocopoly

[jar1]

I pozniej dziwicie sie ze traktujemy was niepowaznie, jak mozna traktowac was powaznie skoro piszecie publicznie takie kocopoly

Uwierz, to traktowanie jest dwustronne.

Bo przecież nie można traktować poważnie ludzi, którzy nie słyszą róznic brzmieniowych w kablach.

[Bumpalump]

Tylko ze my przedstawiamy racjonalne dowody przeczace wplywowi kabli na brzmienie, aby temu zaprzeczyc wystraczy zrobic slepy test ktorego slyszacy boja sie jak ognia

[notoryczny]

W którym miejscu napisałem "tylko", jasnowidzu?

 

Mogłeś napisać - mama, mama, a pan mnie nazwał - tylko.

[jar1]

Tylko ze my przedstawiamy racjonalne dowody przeczace wplywowi kabli na brzmienie

Żaden racjonalny dowód nie został dotąd przedstawiony.

[Lech36]

Żaden racjonalny dowód nie został dotąd przedstawiony.

Wiemy, wiemy, że nie został przedstawiony (dowód słyszenia). To nic nowego.

[soundchaser]

Tylko ze my przedstawiamy racjonalne dowody przeczace wplywowi kabli na brzmienie

 

Buahahaha ;-)))

 

Oświeć mnie jakie to dowody.?

Takie, że przecież nie można słyszeć czegoś co nie istnieje? ;-)))

[SzuB]

Wiemy, wiemy, że nie został przedstawiony (dowód słyszenia). To nic nowego.

Dowód niesłyszenia także nie został przedstawiony, a w szczególności dowód na jednakowość brzmienia wszystkich kabli.

[Bumpalump]

Buahahaha ;-)))

 

Oświeć mnie jakie to dowody.?

Takie, że przecież nie można słyszeć czegoś co nie istnieje? ;-)))

Przynajmniej powolujemy sie na technike a nie na wiare

[Lech36]

Dowód niesłyszenia także nie został przedstawiony, a w szczególności dowód na jednakowość brzmienia wszystkich kabli.

Dowód niesłyszenia tego czego nie słychać ?

[Bobcat]

nie można traktować poważnie ludzi, którzy nie słyszą róznic brzmieniowych w kablach.

 

Jak można usłyszeć coś, co nie istnieje?

[SzuB]

Dowód niesłyszenia tego czego nie słychać ?

Nie, tego, czego ty nie słyszysz.

 

Jak można usłyszeć coś, co nie istnieje?

A jak można nie usłyszeć czegoś, co istnieje?

[Lech36]

A jak można nie usłyszeć czegoś, co istnieje?

Fale radiowe też istnieją. Słyszysz je ?

[Bobcat]

A jak można nie usłyszeć czegoś, co istnieje?

 

Ktoś udowodnił że istnieje?

 

Fale radiowe też istnieją. Słyszysz je ?

 

Ale w bardzo łatwy sposób można przeprowadzić dowód ich istnienia.

[SzuB]

Fale radiowe też istnieją. Słyszysz je ?

Sygnał w analogowych kablach audio to fale radiowe? Ciekawa hipoteza, Lechu. Opatentuj ją.

[hafis]

Fale radiowe też istnieją. Słyszysz je ?

 

Oj tam, jakby poćwiczył, to pewnie by i usłyszał. Przecież wiemy, że do 24 kHz to tylko kwestia poćwiczenia. Ale co by biedaczek zrobił, jakby tak słyszał wszystkie zlewające się stacje radiowe na raz?

[SzuB]

Ktoś udowodnił że istnieje?

Nikt nie udowodnił, że istnieje jednakowość brzmienia wszystkich kabli. Wciąż czekamy na dowód.

[Lech36]

Ale w bardzo łatwy sposób można przeprowadzić dowód ich istnienia.

Zgadza się. To samo z kablami. Zmierzyć różnice się da, ale ich słyszenie to inna "para kaloszy". I tu powinien wkroczyć do akcji prawidłowo wykonany odsłuchowy test porównawczy. Ten test najlepiej weryfikuje co słychać a czego nie słychać.

Ciekawa hipoteza, Lechu.

Twoje hipotezy są zdecydowanie "ciekawsze". Nie dość że nie opatentowane to jeszcze całkowicie niewiarygodne (brak dowodów).

[jar1]

Fale radiowe też istnieją. Słyszysz je ?

Oczywiście. Tak samo jak elektryczny sygnał audio jaki wychodzi z CD. ;)

[Bobcat]

Nikt nie udowodnił, że istnieje jednakowość brzmienia wszystkich kabli. Wciąż czekamy na dowód.

 

Twoje gierki słowne są nieskuteczne. Dowód jednakowości brzmienia = dowód nieistnienia różnic. Ponieważ już Ci dziesiątki razy mówiono, że nie można przeprowadzić dowodu nieistnienia, więc ubrałeś to w inne słowa i powtarzasz jak zacięta płyta w nadziei że kogoś na takie prymitywne numery złapiesz.

[soundchaser]

i powtarzasz jak zacięta płyta w nadziei że kogoś na takie prymitywne numery złapiesz.

 

A wcale że nie, bo Ty...

[Lech36]

Oczywiście. Tak samo jak elektryczny sygnał audio jaki wychodzi z CD. ;)

Zaprezentuj, że słyszysz to co wychodzi bezpośrednio z płyty (nie z gniazdek audio w CD). ;-)

[soundchaser]

Przynajmniej powolujemy sie na technike a nie na wiare

 

Raczej odwrotnie, bo technika wykazuje różnice między kablami, a Wy ślepo wierzycie,

że tych różnic nie słychać. ;-)

[notoryczny]

Teraz kolejny niedowiarek zacznie bić pianę, tak do świąt.... ;)