Skocz do zawartości
IGNORED

Korporacje - Jak rozkradaja nas i nasz system.


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

problemem jest dystrybucja bogactwa korporacji bo skala stosunku pensji zatrudnionych do zyskow odprowadzanych dla akcjonariuszy i zarzadców jest juz nie do zaakceptowania.W sytuacji kiedy najwiekszym problemem jest miejsce pracy to to zaczyna dominowac a nie podatki.Sa kraje ktore doplacaja do korporacji na poczatku, byle tylko znalazly sie miejsca pracy.

 

<br />Zaraz zaraz a czy w tym kraju jest jakiś rząd ? Jakiś sejm ?<br />
zaraz, zaraz a ty nie miales cós rozszyfrowac???

 

Pomijając na razie czy w tym kraju jest jakis rzad czy sejm.Bo to na razie jest do nastepnego rozszyfrowania... ale to pózniej.

 

<br />To nie ich psim obowiązkiem jest dbać o dobro kraju i obywateli ?<br />
to było za komuny ktora miala taki psi obowiazek ale okazalo sie ze to jednak nie jest psi obowiazek a nawet jestem zdania ze do ciebie nie doplace ani zlotówki.

 

Jesli takich bedzie wiecej to ten psi obowiazek spadnie na ciebie zebys utrzymal sie sam.Ale mozesz spytac sie sasiada czy on tez zechce cie wziasc na utrzymanie.

problemem jest dystrybucja bogactwa korporacji bo skala stosunku pensji zatrudnionych do zyskow odprowadzanych dla akcjonariuszy i zarzadców jest juz nie do zaakceptowania.

 

 

oj, wyraźnie widać, że gówno wiesz, a masz poczucie, że z wysoka patrzysz.

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

<br />oj, wyraźnie widać, że gówno wiesz, a masz poczucie, że z wysoka patrzysz. <br />
nieee ze dobze mi idzie.

 

ale przeca zaraz sie dowiem.

 

zbierasz sie czy zbierasz informacje??

 

czy wczesna toalete?

 

Jeżeli nie zgłosisz tego do prokuratury - jesteś współwinnym

 

Nie jest, chyba że razem z nimi kradnie - wspólnie i w porozumieniu, ewentualnie pomaga, podżega. A jeśli tylko wie to nie jest współwinny bo na podstawie art. 304 par 1 kpk ma tylko obowiązek społeczny powiadomic organy scigania a nie prawny jak podmioty z par 2. Wyjatkiem jest art. 240 kk, gdzie niepowiadomienie jest karalne, ale tu nie ma zastosowania.

A inżynier "od mostów" po wielu latach latach pracy w korporacji za jedynie użyteczną rzecz zrobioną zawodowo w życiu uznał udział (będąc młodym inżynierem po studiach) w projekcie budowy mostu.

No właśnie chwilę potem dopisałem, że ta rozmowa dla mnie to sedno filmu.

Zauważ, że most na pewno zbudował razem z jakąś korpo, tego nie buduje firma Heńka z jedną ciężarówką. Po prostu z tego wynika, że są korpo i korpo. Jedne co budują, tworzą z pożytkiem dla ludzi, inne tylko przelewają z pustego w próżne, gdzie większy cwaniaczek wydyma mniejszego cwaniaczka a korpo (taki fundusz inwestycyjny) jak krupier w kasynie zbierze swoją dolę i to w najlepszym, nazwijmy to uczciwym przypadku,

Po prostu z tego wynika, że są korpo i korpo. Jedne co budują, tworzą z pożytkiem dla ludzi, inne tylko przelewają z pustego w próżne,

 

nie wpadłeś na to, że dla picu, można i most pobudować ?

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

nie wpadłeś na to, że dla picu, można i most pobudować ?

 

nie wpadłeś na to, że można most pobudować nie dla picu, a po to żeby samochody po nim jeździły

nie wpadłeś na to, że można most pobudować nie dla picu, a po to żeby samochody po nim jeździły

 

jak widać, nie wpadłeś

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Pieniądz robi pieniądz , pozostali pracują żeby wyżyć .

 

Mnie w korpo zawsze zastanawiają zwolnienia ludzi gdy zysk korpo spada z kilkudziesięciu do kilku milionów .

Korporacje to tylko objaw choroby. Tą chorobą jest ludzka ułomność. Nie da się jej uleczyć, ale trzeba próbować. Oczywiście złe cechy ludzkie ujawniają się najchętniej w sprzyjających okolicznościach: i tu korporacje dają duże pole do popisu. Czy można coś z tym zrobić? No nie wiem... ale trzeba próbować...

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

 

 

...i tak padną, wieczne nie są.

 

Wolę być domniemanym paranoikiem niż cymbałem bez własnego zadania.

 

 

Niestety jesteś cymbałem bez własnego zdania. I na dokładkę paranoikiem.

Jestem Europejczykiem.

 

Pocałuj mnie ino w rzyć Europejczyku spod Psiny*

 

*Lewy dopływ Odry (co byś nie pomyślał se cóś innego)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

To już nie jest przyjaźń, to już jest kochanie...w końcu jesteśmy Europejczykami...czyż nie?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Korporacje to tylko objaw choroby. Tą chorobą jest ludzka ułomność.

 

niczego nie rozumiesz

to metoda

to sposób

który już ewoluuje w co innego

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Pieniądz robi pieniądz , pozostali pracują żeby wyżyć .

 

Mnie w korpo zawsze zastanawiają zwolnienia ludzi gdy zysk korpo spada z kilkudziesięciu do kilku milionów .

 

Pewnie licza ze podatnicy wyrownaja straty, albo im umoza jakies zadluzenie albo ze osiagna tymi chwilowymi cieciami kadrowymi większy zysk jak przed rokiem (bo to jest zawsze celem korporacji) no i ważne ze nie zawsze ida w 100% z produkcja czy popytem a wtedy trzeba zlikwidować obciążenie jak za 3 miesiące będzie większy popyt to się zatrudni nowych, korporacja w obecnym dość patologicznym stanie (za który odpowiadamy my wszyscy ale najbardziej przekupni politycy) sa organizmem który dba tylko o siebie a reszta to narzędzia do maxymalizacji zysku (tak nie do zarabiania tylko do maxymalizacji zysku)

 

A wiec w obecnej patologicznej korporacji jeszcze zatrudnia się ludzi bo niektórych rzeczy nie można wykonać inaczej (np. nie wszystko potrafią maszyny jeszcze zrobić) albo taniej (przy niektórych czynnościach koszt maszyny może być wyższy jak koszt zywej maszyny - człowieka)

Czy da się cos z tym zrobić? Tylko jeśli technika pojdzie tak do przodu ze będą prawie samowystarczalne wtedy pewnie cos trzeba będzie zrobić bo w sytuacji kiedy korporacja na swoje praktyki ma uspraiedliwienie - dajemy prace ciężko je powstrzymać ale gdyby ta sytuacja prawie nie istaniala to poza przekupnymi politykami i cala zorganizowana mafia dzialajaca pod korporacje reszta by wyrazila sprzeciw który w końcu przerodzil by się w działania.

 

Wazne sprawy.

 

1. Korporacje tez sa dobre bo produkują dobra (auta srajfony laptopy i inne dobra które daja rozrywke i ulatwiaja zycie ludziom). Oczywiście tak czy inaczej i tak by produkowaly człowiek to ambitna jednostka wiec nawet w "najczarniejszych czasach" potrafi się rozwijać. Już przed I wojna zostały wymyślone sposoby żeby zasilić caly glob energia sloneczna co pozwolilo by wyeliminować ogromne wydostawanie się dwutlenku wegla do atmosfery ze spalania ropy wegla i gazu. Ale ulomnosc ludzka (chciwość) doprowadzila do tego ze w 2014 a już zaraz w 2015 wciąż używamy trucizny i wciąż pozwalamy na rozwalanie systemu przez silniejszego zamiast zmusic go do współpracy i pracy dla siebie i dobra planety i ludzkości.

 

2. Korporacje nie przynoszą zadnych korzyści cywilizacji, gdyż daza do samodecyzji i samowystarczalności, a jesteśmy organizmem zbiorowym wiec musimy dazyc do współpracy, placenie podatkow przez korporacje to rozwój spoleczenst, jest więcej kasy można rozwijać szybciej społeczeństwa można polepszac warunki. Można dodawać nie odejmować ze społeczeństwa!!!

chwilowy brak działalności w audio.

Wazne sprawy.

 

ważną sprawą jest, byś się wziął za wiedzę właściwą, bo wypisujesz durnoty i jeszcze je rozgraniczasz w punktach.

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

 

 

ważną sprawą jest, byś się wziął za wiedzę właściwą, bo wypisujesz durnoty i jeszcze je rozgraniczasz w punktach.

Dobrze napisał że więcej można osiągnąć współpracując ale chyba nie załapałeś sensu .

Czołem korpoludki.

Przez 10 lat pracowałem w korpo. Piołem się po drabince, jakby brakowało mi powietrza na niższych szczeblach. Było wszystko zgodnie z kanonem. Oni cisnęli, ja dawałem wyniki.

Byłem na tyle dobry, że tworzyłem systemy oceny innych :) Systemy komputerowe, które wyłapywały "wszystkie" niedociągnięcia. Oczywiście na każdy system ma anty-system. Jak przyjeżdżałem do oddziałów mojej korpo-fabryki, mało kto ze mną rozmawiał. Tak więc klikałem, mierzyłem, oceniałem.

 

Tak po 7 latach postanowiłem się usamodzielnić. Stworzyłem pewien produkt, zaprezentowałem szanownemu zarządowi. Spodobał się. Były achy i echy. Dostałem spore grono szarych myszek. Było super. Aż do dnia kiedy dostałem nagrodę za wyniki. Nagroda nie przyznawana przez moje korpo tylko przez niezależną organizację. Był dyplom z "czerwonym paskiem".

Od tego dnia wszystko się zmieniło. Mój mocno trzymający się stołka, bezpośrednio niejednokrotnie przełożony poczuł, że traci kontrolę.Starał się mnie zdyskredytować. Stare znane metody.

 

Suma sumarum, wygrałem bardzo prestiżowy kontrakt dla mojego korpo, na dobre pieniążki. Miesiąc przed rozpoczęciem prac wdrożeniowych, zwolniłem się. Mina mojego pryncypała, hmmm, do tej pory pamiętam. Prezes próbował załatwić sprawę monetą, taką srebrną. Gdyby pokazał złotą, to kto wie.

Kontrakt został zrealizowany z 3 miesięcznym opóźnieniem. Kary umowne zjadły zysk. Pryncypał stracił twarz.

 

Skąd to wiem. Otóż prezes jeszcze większego korpo zaproponował mi pracę nadzorcy, nad moim byłym korpo i tak się dowiedziałem.

 

Teraz klikam w klawiaturę i starcza mi. Zajmuję się córką, przestałem palić, siwe włosy nie rosną, zawału nie miałem:))

 

Nie ma w tej opowiadance żadnego przesłania. Może jedno, siedzę w Bieszczadach na urlopie, jeszcze przez trzy tygodnie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.