Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  516 członków

Marantz Klub
IGNORED

Klub Marantz HD Dac 1


Krisby67
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj testowałem Marantza. Jak się spodziewałem zagrał jak Oppo 105D a ten z kolei gra jak Audiobyte Dragon, Auralic Vega, Lampizator. Brzmienie Marantza z moim PC (albo innym z kartą USB i zasilaniem liniowym) jest znakomite. To dźwięk wysokiej próby.

Z gorszym źródłem może zagrać jednak ostro i chudo.

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę Piopio, że jednak trochę przesadzasz, że wszystko gra tak samo. Miałem HD-DAC1 mam i Vegę i z Ariesem jak już nie raz pisałem HD-DAC1 gra świetnie ale jednak nie tak samo jak VEGA. Może masz za słaby już tor żeby takie mniejsze różnice wychwycić ? Zastanawiałeś się nad tym ? Vega jest jeszcze równiejsza minimalnie gładsza i minimalnie dalej buduje scenę oraz gra przyjemniej i to nie sugestia tylko to słychać, ale to też różnica naprawdę niewielka. Vega gra lepiej poukładanym dźwiękiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kolumny są specyficzne. Poczucie głębi i sceny jest inne niż na kolumnach skrzynkowych. Może dlatego DACi u mnie brzmią tak samo a na innych kolumnach będzie jednak różnica. Nie mam już VEGI i nie mogę bezpośrednio porównać. Może minimalne różnice da się wychwycić.

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również piorę, zanim wywalę, a wywalam, bo stare i żeby przypadkiem nie musieć znowu prać... pogubiłem się, trochę to zakręcone i bez sensu.

Przed wyrzuceniem trzech patoli postanowiłem jednak pokusić się o odsłuch tego Marantza. Oczekiwania miałem spore, bo wygląd i wyposażenie kusiło, recenzje równie dobre. Niestety, dźwięk jakiś taki podbarwiony, trochę plastikowy, wzmacniacz słuchawkowy taki sobie. Cyka coś tam w środku, potwierdzam, ale nie w trakcie odtwarzania konkretnego utworu, tak ma być. Generalnie ładne i funkcjonalne, ale mi nie zagrało. Uwaga: porównanie było na zwykłym laptopie z Foobarem oraz z wyjścia coax z CD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
"Tak. U mnie nie było absolutnie żadnych różnić pomiędzy Oppo a VEGĄ. Nie było sensu trzymać."

Tiaaaaaaa... bez komentarza.

 

Jak słyszę różnicę pomiędzy komputerami to źle, jak nie słyszę różnic pomiędzy DACami to też źle ... ;-)

Raz jestem głuchy bo słyszę różnicę, a raz jestem głuchy bo nie słyszę różnicy ;-)

Czyżby zabawa w audio to kwestia przekonań a nie doświadczeń ? ;-)

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, dźwięk jakiś taki podbarwiony, trochę plastikowy

Hmmm przy Marantzu to raczej większość jakiś lampowych przetworników i cd jest podbarwiona bo to jest bardzo neutralne urządzenie. Granie z Foobara ze zwykłego laptopa to też nieporozumienie jak i granie po COAX ze zwykłego CD. Granie po COAX z drogiego transportu Audiomeca daje gorszy dźwięk niż USB z prostego komputera z DAPHILE nie mówiąc o czymś jak Aries albo PPA Audio. To powinno wyjaśnić kwestię słabego odbioru przetwornika myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczenie Iceman007 w kontekście moich doświadczeń wskazuje zatem, aby osoby chcące zastosować Marantza jako dac do zwykłego laptopa lub do wyjścia cyfrowego z CD, dvd, dekodera TV, itp. posłuchali go najpierw u siebie, bo mogą się rozczarować, jak ja. Dodam, że moja ocena, negatywna, wynika także z bezpośredniego porównania z innym przetwornikiem i korespondencyjnego (dzień później) porównania z kolejnym, które to przetworniki grały o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SNM napisz jeszcze jakie to przetworniki były lepsze ? Uważam, że Marantz zrobił bardzo dobre wejście USB w tym przetworniku a COAX jest gorszy nawet z bardzo dobrym transportem CD. Niestety to wejście USB jest bardzo wrażliwe na jakość sygnału i np ze zwykłym komputerem szedł przez nie straszny brum. Tak straszny, że nie dało się już słuchać muzyki, ale jak dostanie czysty sygnał to ten przetwornik zaczyna grać bardzo gładko, naturalnie, z bardzo dużą przestrzenią i rozdzielczością naprawdę z wysokiej półki. Kolegi Northstar Desing 192 przetwornik za 12 000zł jakies 7-8 lat temu doszczętnie wymiękł w zakresie rozdzielczości i przestrzeni przy HD-DAC1.

Edytowane przez Iceman007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co z tym Marantzem... wygląda jak milion dolarów, recenzje ma przyzwoite, a wielu użytkownikom jakoś nie może podpasować. I to nie jest "polskie narzekanie" bo na forach obcojęzycznych to samo...

Ja wiem,że "jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził" ale przecież Marantz to nie byle jaki specjalista od źródeł cyfrowych.

W znajomym salonie audio mają ten przetwornik, chyba zabiorę lapka, konwerter i moje przetworniki i wybiorę się na porównanie.

Bo coś, co tak ładnie wygląda na mój rozum nie ma prawa źle grać! :)

 

Jak słyszę różnicę pomiędzy komputerami to źle, jak nie słyszę różnic pomiędzy DACami to też źle ... ;-)

Raz jestem głuchy bo słyszę różnicę, a raz jestem głuchy bo nie słyszę różnicy ;-)

Czyżby zabawa w audio to kwestia przekonań a nie doświadczeń ? ;-)

 

Oj, bo Ty słyszysz, ale nie to, co powinieneś. :)

Jak długo jeszcze można Ci tłumaczyć, że przy prawidłowej aplikacji asynchronicznego konwertera KAŻDY KOMPUTER GRA TAK SAMO?

Dodam: tak samo dobrze...

Edytowane przez il Dottore

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem 2-tygodnie temu tego Matantza HD DAC-1 i po porównaniach z Audio GD 1P podjąłem decyzję o sprzedaniu tego drugiego. Audio Gd 1P grał w moim systemie niezwykle analitycznie, lekko, z dużą kulturą. Pięknie rozklejał instrumenty, miał ładna przestrzeń ale brakowało mu tej masy zwłaszcza w okolicach 250-400Hz, owszem schodził bardzo nisko ale był nieco anemiczny na basie. Natomiast Marantz HD DAC-1 w moim odczuciu ma mniejszą przestrzeń i szczegółowość od Audio GD ale ma tą masę, prezentuje dźwięk bardziej okrągły ale zarazem pełniejszy. Są to moje subiektywne odczucia i stwierdzam, że Marantz lepiej się spisuje z systemem ostrzejszym posiadającym lepszą kontrolę basu a Audio GD pasuje do systemów bardzo ocieplonych, lampowych np. na EL-34. Sprzedałem wczoraj tego Audio GD ale chwilami na niektórych utworach z napędu CD brakuje mi analityczności w Marantzu. Słucham też stacji radiowych przy użyciu Daphile i tu mam problem, raz na jakiś czas po włączeniu systemu Daphile nie widzi DAC-a Marantza... nie wiem dlaczego ? W przypadfku Windowsa nie ma problemów.

Edytowane przez nadzorca2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega też ma problemy z widocznością HD-DAC1 pod Daphile. Raz na kilka uruchomień go nie widzi. Jak chcesz mieć lepszą rozdzielczość to pozostaje jeszcze poprawiać źródło. Z pewnością z Marantza wyciągniesz świetna rozdzielczość. Pożycz od Piopio jego PPA Audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega też ma problemy z widocznością HD-DAC1 pod Daphile. Raz na kilka uruchomień go nie widzi. Jak chcesz mieć lepszą rozdzielczość to pozostaje jeszcze poprawiać źródło. Z pewnością z Marantza wyciągniesz świetna rozdzielczość. Pożycz od Piopio jego PPA Audio.

To co może być przyczyną braku widoczności DAC-a w Daphile, bo producent nie podaje współpracy z linuxem a jedynie Windowsami i OS... może tu jest problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SNM - Sam byłem fanem Foobara dopóki nie spróbowałem JRivera warto się pobawić z konfiguracją i sterownikami od NA11 plus ASIO4ALL.

Ciekawe jakie słuchawki tak cienko na nim zagrały ? Słuchem go z Denonami 7100 i jak dla mnie było ok .W domu słucham na Beyerach 990 premium i też nie narzekam .

Co do CD to jakie go tak pobiło bo ja mam Denona 1500AR i tak nie wszystkie płyty chodzą na nim lepiej niż grane z pliku .

Jest jeszcze kwestia wygrzania sprzętu dopiero jakieś dwa tygodnie temu zaczęło u mnie przybywać basu i teraz jest to czego od niego oczekiwałem. Jednak coś jest w tym wygrzewaniu wcześniej w to nie wierzyłem .

IFI słuchane z dwoma magicznymi hebelkami X-Bass i 3D może mieć więcej basu i szersza scenę ale czy jest to dźwięk będzie naturalny nie wiem naturalny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki mam DT990pro 250om. JRivera słuchałem i Foobar z wasapi push gra wg mnie lepiej, JRiver trochę chyba nienaturalnie podbijał bas, ale to raczej kwestia gustu, niż lepiej/gorzej. Nie pisałem, że z CD było lepiej, ale fakt, że było lepiej, bo barwa mojego Mini Koala jest dużo bardziej naturalna, niż z Marantza. Marantz grał zaledwie 16h, więc nie był wygrzany. Może to jest przyczyną moich wrażeń? Może, ale nie sądzę, bo dźwięk po wygrzaniu, aż tak się nie zmienia. Korg był wygrzany, a ifi grało zaledwie 3h (teraz ma już ze 300;) Hebelki ifi działają, ale ja słucham bez tych cudów i tak też testowałem. Nic nie ściemniam, takie było moje wrażenia i tak grającego Marantza nie kupiłbym za 500zł, bo dźwięk w ogóle nie wciągał i pomijając wszelkie inne kwestie basów, przestrzeni, barwy, itp. przyjemność słuchania jest dla mnie ostatecznym kryterium, a tego Marantz mi niestety nie dał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ifi ma wbudowany ifi purifier czy jakoś tak czyli czyści sygnał z USB to może dawać przewagę i do tego zasilany z aku. To faktycznie ciekawa opcja. Marantz po wygrzaniu staje się gładszy ale jakiś wielkich zmian w sensie, że czegoś będzie więcej czy mniej to nie ma. Pogłębia się scena trochę i dźwięk się wygładza i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki mam DT990pro 250om. JRivera słuchałem i Foobar z wasapi push gra wg mnie lepiej, JRiver trochę chyba nienaturalnie podbijał bas, ale to raczej kwestia gustu, niż lepiej/gorzej.

 

Nie wiem - dla mnie czy Foo czy JRMC to dokładnie takie samo granie. Słucham na Wasapi Event Mode z odpalonym Fidelizerem.

Nie słyszę żadnej różnicy między tymi odtwarzaczami. Używam JRMC gdyż jest ładniejszy i przyjemniejszy w obsłudze.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywałem Foobara i JRivera jakiś czas temu i JRiver wydał mi się zbyt "przybasowiony", ale takie było moje wrażenie i mogło wynikać z preferencji i reszty sprzętu. Różnic w jakości nie stwierdziłem. W każdym razie słyszę różnice w odtwarzaczach. Np. AudioGate (program Korga) gra bardziej otwartym dźwiękiem, niż Foobar i moim zdaniem lepiej. Nie można nim jednak sterować z telefonu.

Szczerze, to nawet nie wiem, co tam w środku ifi siedzi i jak działa ten purifier, ale jak ifi jest podłączony do kompa i w odpowiedniej kolejności włączony, to gra zasilany z usb, nie z baterii i tak też porónywałem. Wziąłem go na test, porównałem z Korgiem i Marantzem i ifi został. Ma świetny wzmacniacz słuchawkowy porównując z Marantzem i Korgiem. Korg ma wyjście słuchawkowe chyba tylko jako dodatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.