Skocz do zawartości
IGNORED

Rzetelne testy sprzętu audio ?


mttj

Rekomendowane odpowiedzi

W tym rzecz. Ja też dałem się zbajerować na długo wintejdżowcom. Potem odkryłem, że masę budżetowych klocków recenzowanych w Reżimowych czasopismach gra przyzwoicie, a czasami nieprzyzwoicie dobrze, a kosztuje mniej niż "legendarne" wintejdże. Na forum natomiast nie przeczytasz za huhu nic konkretnego o ciekawych nowościach.

 

Przeczytasz tylko że obecnie to jedynie plastik mozna kupic. Tymczasem budżetówka niczym nie ustepuje starym gratom. Tymbardziej kosztuje mniej od nadmuchanego przez naganiaczy vintydzu.Mozliwosc łatwej wymiany częsci (napędu, lasera) to nie ukrywany plus. Zreszta jak tak patrzę na allegro to duzo osób kupuje sprzet nowy, a "legendarne" np sony QS wiszą i nikt tego nie bierze. Brak częsci i nie wiadomo czy grzebane. Jeden gosciu to sprzedaje ten cały złom po zawyzonych cenach, juz tu było wspomniane. A te legendy Sony stoją po 300zł nawet i jakos brak jeleni...tzn. chetnych.

 

Co do testów to warto się rozglądac po blogach lub forach. Jakis gosc porównywał np mojego Pioneera PD 10 do jakiejs starzyzny Technicsa i był zaskoczony ze Pioneer gra lepiej :)

1. Niestety w Audio wszystkie sprzęty są przy najmniej dobre.

2. W AV recenzenci jakby mniej bali się krytyki dystrybutorów/producentów

 

ad. 1 zgoda

ad. 2 zgoda, ponadto prowadzą "ranking" - to akt dużej odwagi (można pewnie dyskutować nad tym rankingiem ale chwała im za to)

 

Na forum natomiast nie przeczytasz za huhu nic konkretnego o ciekawych nowościach.

 

Dokładnie, na forum królują "legendy" z niemieckich śmietników @399 zł./szt. (nówka, nie śmigana)

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

To lepiej kupic ten co ma lepsze parametry niz ten co dla ciebie lepiej brzmi? Pogratulować. Ja do dzis nie wiem jakie dane techniczne posiadaja moje klocki i jakos nie chce mi sie nawet szukac.

 

No zdecydowanie wole mieć lepszy wzmacniacz który po prostu lepiej gra, niż gorszy który gra lepiej tylko dlatego że swoimi niedociągnięciami niweluje inne niedociągnięcia systemu

A jak nie ma takiej możliwości to co?Nie zawsze kupuje się coś,co jest na wyciągniecie ręki.

Nie do końca rozumiem, zamierzasz kupić sprzęt bez odsłuchu? Jeśli tak, to przyjmij że z pełnym zestawem parametrów i wszystkimi możliwymi charakterystykami na 80% wtopisz.

Nie zawsze kupuje się coś,co jest na wyciągniecie ręki.

Tak, o ile to jest np. chiński DAC do 150 EUR. ;)

Trzeba czytać między wierszami

 

Otóż to , czytać między wierszami.

 

Czytając między wierszami, można odnieść wrażenie, że założyciel tematu cały czas obraca się w kręgu słabych budżetowych kolumn,

zmienia jedne na drugie, te drugie na jeszcze inne i kolejne, cały czas jest coś nie tak i cały czas się zastanawia co, więc sobie umyślił,

że może w tabelkach z parametrami wyczyta co to może być i w taki oto sposób odkryje koło na nowo :) Dobrze myślę?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Już odpowiadam ;)

 

Zejdźmy z kolumn bo bardziej miałem na myśli elektronikę, kolumn nie pomierzysz łatwo

w redakcji bez super wielkiej komory.

 

Nie kolumnami nie żonglowałem, kupiłem jedne z 5 lat temu i tak wzmacniacz bym wymienił jako pierwszy :)

bo kolumny faktycznie pod akustykę pomieszczenia bym brał, ale wzmacniacz / DAC chcę obiektywnie najlepszy

anie taki który się wpasuje "pod pokój" (bo pewnie zaraz będę zmieniał). W każdym razie nawet nie "idę na zakupy"

tylko chciałem przejrzeć co dobre i dlaczego i jak o całym audio myśleć ;)

 

Przejdźmy bardzie w kierunku CD(SACD/DVDA)/DAC i wzzmacniacz i wczytywanie się

w charakterystyki płaskie jak stół ;) a bardziej w inne cyferki które mówią że już tak płasko tonie jest...

 

a może skrzypce będziesz mikrofonem sprawdzał, które lepsze? na początek Amati czy Stardivari?

w końcu ucho jest zawodne a pomiary nie :)

 

myślę że jak produkują to sprawdzają właśnie tak, głośniki od 30 lat tak się sprawdza, każdy

Przeczytasz tylko że obecnie to jedynie plastik mozna kupic. Tymczasem budżetówka niczym nie ustepuje starym gratom. Tymbardziej kosztuje mniej od nadmuchanego przez naganiaczy vintydzu.Mozliwosc łatwej wymiany częsci (napędu, lasera) to nie ukrywany plus. Zreszta jak tak patrzę na allegro to duzo osób kupuje sprzet nowy, a "legendarne" np sony QS wiszą i nikt tego nie bierze. Brak częsci i nie wiadomo czy grzebane. Jeden gosciu to sprzedaje ten cały złom po zawyzonych cenach, juz tu było wspomniane. A te legendy Sony stoją po 300zł nawet i jakos brak jeleni...tzn. chetnych.

 

Bez przesady z ta budżetówką . Owszem jest taki jeden rodzynek jak Pioneer PD 50 i on według mnie gra lepiej niż stare wysokie Pioneery Jak PD 901 , 9700 czy nawet PD 75 ale to jest wyjątek . Na SACD gra lepiej od NAIMa CDX ale to i wynik dobrej realizacji SACD ( najnowsze wydanie Brothers in Arms SHM ) Co do zapasu i dostępności części to już nie jest tak łatwo .

Już widze pojawiają się wpisy że jakiś kilkuletni Marantz nie czyta SACD . Bedzie tego więcej . A taki Marantz mający 25 lat z mechanizmem CDM 4 śmiga sobie bezawaryjnie w najlepsze i przeżyje jeszcze niejeden odtwarzacz który nie został jeszcze wyprodukowany .

Części mogą nie być dostępne albo wersje napędów nietypowe bo klient ma kupić nowy a nie stary naprawiać

Technika cyfrowa nie stoi w miejscu ale jakość i bezawaryjność cofa się do tyłu i jest coraz gorsza i trzeba mieć tego świadomość .

 

Co do testów to warto się rozglądac po blogach lub forach. Jakis gosc porównywał np mojego Pioneera PD 10 do jakiejs starzyzny Technicsa i był zaskoczony ze Pioneer gra lepiej :)

Powiedzmy sobie szczerze . PD 10 to tani i tak grający odtwarzacz . Technics miał zaledwie kilka udanych odtwarzaczy CD więc się nie dziwię że PD 10 mógł zagrać lepiej od jakiegoś tam modelu . Tyle że postaw obok tego PD 10 takiego Marantza CD52MKIISE albo CD72 za połowę jego ceny a się przekonasz że jednak nie zawsze te nowe są lepsze .

Poszukaj też czy mechanizm / laser do tego Pioneera jest dostępny i czy się da go tak 1:1 przełożyć .

I jedno czego jestem pewny to za powiedzmy 5 lat ten stary Marantz nadal będzie działał bezawaryjnie a ten Pioneer - szczerze wątpię .

 

Przejdźmy bardzie w kierunku CD(SACD/DVDA)/DAC i wzzmacniacz i wczytywanie się

w charakterystyki płaskie jak stół ;) a bardziej w inne cyferki które mówią że już tak płasko tonie jest...

Jeszcze nikt nie zmierzył brzmienia .

Jak wyżej napisąłem , po pomiarze harmonicznych wzmacniacza można wywnioskować czy może grać ciepło ( wybita druga harmoniczna ) czy nie .

Dużo ( doświadczonej osobie ) da oglądanie bebechów po których można wywnioskować to i owo .

 

I teraz najciekawsze . Czy pokój też masz pomierzony ?

To pokój i ustawienie kolumn bedzie najbardziej kształtować charakterystykę .

Bez przesady z ta budżetówką . Owszem jest taki jeden rodzynek jak Pioneer PD 50 i on według mnie gra lepiej niż stare wysokie Pioneery Jak PD 901 , 9700 czy nawet PD 75 ale to jest wyjątek . Na SACD gra lepiej od NAIMa CDX ale to i wynik dobrej realizacji SACD ( najnowsze wydanie Brothers in Arms SHM ) Co do zapasu i dostępności części to już nie jest tak łatwo .

Już widze pojawiają się wpisy że jakiś kilkuletni Marantz nie czyta SACD . Bedzie tego więcej . A taki Marantz mający 25 lat z mechanizmem CDM 4 śmiga sobie bezawaryjnie w najlepsze i przeżyje jeszcze niejeden odtwarzacz który nie został jeszcze wyprodukowany .

Części mogą nie być dostępne albo wersje napędów nietypowe bo klient ma kupić nowy a nie stary naprawiać

Technika cyfrowa nie stoi w miejscu ale jakość i bezawaryjność cofa się do tyłu i jest coraz gorsza i trzeba mieć tego świadomość .

 

 

Powiedzmy sobie szczerze . PD 10 to tani i tak grający odtwarzacz . Technics miał zaledwie kilka udanych odtwarzaczy CD więc się nie dziwię że PD 10 mógł zagrać lepiej od jakiegoś tam modelu . Tyle że postaw obok tego PD 10 takiego Marantza CD52MKIISE albo CD72 za połowę jego ceny a się przekonasz że jednak nie zawsze te nowe są lepsze .

Poszukaj też czy mechanizm / laser do tego Pioneera jest dostępny i czy się da go tak 1:1 przełożyć .

I jedno czego jestem pewny to za powiedzmy 5 lat ten stary Marantz nadal będzie działał bezawaryjnie a ten Pioneer - szczerze wątpię .

 

 

Jeszcze nikt nie zmierzył brzmienia .

Jak wyżej napisąłem , po pomiarze harmonicznych wzmacniacza można wywnioskować czy może grać ciepło ( wybita druga harmoniczna ) czy nie .

Dużo ( doświadczonej osobie ) da oglądanie bebechów po których można wywnioskować to i owo .

 

I teraz najciekawsze . Czy pokój też masz pomierzony ?

To pokój i ustawienie kolumn bedzie najbardziej kształtować charakterystykę .

 

Ja nie piszę ze PD 10 to hi end. Miałem wczesniej Audio analogue crescendo i musze stwierdzić że nie istnieje między PD 10 a AA gigantyczna przepasc :) W żadnym razie nie jest to jakas straszna chała. Co do dostepnosci częsci. Serwis nowych sprzętów raczej działa i dziwne by było jesli serwis nie miałby np lasera czy napędu na wymianę. To dotyczy też PD 50 bo tez w nim siedzi napęd Oriona. Awaryjnosc nowych sprzetów to tez fajny mit:) Miałem yamahę cd s 700 i działała u mnie 4 lata bez awarii, pózniej sprzedałem.Wzmak as 700 działa dalej. Co do bezawaryjnosci starych sprzetów to własnie ktos sie pożalił na forum że dostał vintydż i zaraz przestał mu działac :) Czyli nie podziałał 25 lat :) no szkoda

To czy będziemy słyszeć różnice pomiędzy źródłami zależy też od reszty toru .

Co do serwisów , chyba nie czytasz wszystkich tematów choćby na tym forum . Jak działają i czy sprzęt wraca w stanie jakim został wysłany .

 

Mit awaryjności ?

Nie będę rozwijał tego tematu bo nie chcę kolejnej wojenki ale byś się zdziwił z iloma przypadkami miałem kontakt w ostatnim niech to będzie roku . Nie wszystkie moje , ale i dobrze znanych kolegów jak się ścierali z serwisami .

Nie tyczy się to wszystkich sprzętów i każdego egzemplarza ale nie raz sprzętu już do sklepu trafia wadliwy .

4 lata to żadne osiągi a mniej więcej tyle wytrzymuje średnio używany a prawie wszędzie wciskany KSS213C

Co do starych sprzętów to trzeba wiedzieć co i jak kupować a jak już kupować to z popularnym , łatwo i tanio dostępnym napędem / laserem

Z tego co mi wiadomo,jeden z pierwszych wyprodukowanych odtwarzaczy Philipsa w fabrycznym muzeum ciągle pracuje w trybie całodobowym.To tyle o wartości współczesnych napędów.To tak sporo więcej ,niż 30 lat.A tu ktoś o czterech.

Z tego co mi wiadomo,jeden z pierwszych wyprodukowanych odtwarzaczy Philipsa w fabrycznym muzeum ciągle pracuje w trybie całodobowym.To tyle o wartości współczesnych napędów.To tak sporo więcej ,niż 30 lat.A tu ktoś o czterech.

 

Mowa jest o nowym sprzęcie który jest strasznie awaryjny, więc siłą rzeczy nie mówimy tu o sprzęcie 25 letnim :) Mój amp yamahy kupiony 5.5 roku temu jako nowy gra do dzis nawet po terminie gwarancji. Przypomnę ze niektórzy nawiedzeni twierdzą że nowy sprzęt jest tak klecony by dotrzymał do terminu gwarancji a potem sie psuje.

 

Ok philips gra do dzis, ale gdy sie zepsuje to jakie częsci są do niego dzis dostepne by przywrócic mu stan oryginału? Skoro muda twierdzi że do nowych sprzetów może brakowac częsci?

Mowa jest o nowym sprzęcie który jest strasznie awaryjny

Bo tak jest . Ja masz zaufanego znajomego w sklepie gdzie taki sprzęt się sprzedaje to zapytaj się jak to jest .

Mój amp yamahy kupiony 5.5 roku temu jako nowy gra do dzis nawet po terminie gwarancji.

Mój wysoki model amp Yamahy gra od 2008r . Padł kilka lat temu pilot - działa ale baterie wysysa prze kilka dni .

Często załącza tylko lewy , przedni kanał .

Kupiłem LCD 52 cale Samsunga . Najwyższy wtedy model za 12000zł . Zasilacz padł po około 6000h grania i 3 latach pracy .

 

Przypomnę ze niektórzy nawiedzeni twierdzą że nowy sprzęt jest tak klecony by dotrzymał do terminu gwarancji a potem sie psuje

Proszę bardzo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W Stanach ludzie sprawę w sądzie założyli Samsugowi a ten zwrócił kasę . Celowo dawał niskiej klasy kondy koło radiatora żeby w określonym czasie padły .

W firmach są ludzie odpowiedzialni za " starzenie " się urządzeń które mają wytrzymać max kilka lat .

 

Chyba żyjemy w innych światach ;)

 

Ok philips gra do dzis, ale gdy sie zepsuje to jakie częsci są do niego dzis dostepne by przywrócic mu stan oryginału? Skoro muda twierdzi że do nowych sprzetów może brakowac częsci?

Odtwarzacze o których pisze to CDM 4/19 .

Był stosowany w wysokich Philipsach , Marantzach ale i w każdym modelu z tamtych lat . Więc za około 100zł kupujesz mało używanego dawcę i grasz kolejne lata .

Marantza CD52MKIISE kupiłem prawie nówkę jakoś w 1996r. Tłukłem go całymi popołudniami do 2004r . Później tłukł go kolega w akademiku 24 na dobę by po kilku latach pójść do przydrożnego baru i tam wiem że jeszcze grał .

Miałem na tym napędzie kilkadziesiąt odtwarzaczy . Głównie CD40 bo takie modyfikowałem . Żaden nie miał padniętego lasera ani mechaniki . Czasem padają zębatki od wysuwania tacki które nowe da się kupić za 50zł .

 

A teraz wyobraź sobie że kupujesz nowy , wysoki model Yamahy , Accuphase czy Krella SACD gdzie nawet nowe egzemplarze miały wadliwe napędy a jak dobrze pamiętam taki napęd to około 5000zł .

Temat można ciągnąć w nieskończoność .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ok philips gra do dzis, ale gdy sie zepsuje to jakie częsci są do niego dzis dostepne by przywrócic mu stan oryginału? Skoro muda twierdzi że do nowych sprzetów może brakowac częsci?

Sa playery do ktorych mozna przeszczepic naped z byle jakiego innego, niskiego modelu za grosze. Tylko jak ktos ma dwie lewe rece to co poradzic. Po drugie jedyne co pada w takim napedzie to laser lub krancówki, bo tam poprostu nie ma co padac. Dobrze nasmarowany i zakonserwowany naped bedzie chodzil kolejne 20lat. Niestety dzisiejsze to wygladaja jak CD-ROMy za 30zł, chyba ze w topowych, drogich modelach jest cos lepszego, ale w budrzetowce jest tragedia. Szuflady wyginaja sie od ciezaru same z siebie.

?👈

W Stanach ludzie sprawę w sądzie założyli Samsugowi a ten zwrócił kasę . Celowo dawał niskiej klasy kondy koło radiatora żeby w określonym czasie padły .

 

Z tym, to jest jeszcze grubszy numer :-)

W pewnym francuskim dokumencie wyświetlanym rok temu w tv ( nie wiem, czy przypadkiem nie nazywał się "Tajemnice korporacji" , czy jakoś tak ) była o tym mowa.

Samsung najpierw nie udostępniał kondów NIGDZIE poza swoimi serwisami, a kiedy okazało się, że ludzie i tak sobie radzą, zrobił taki myk, że zastosował jakieś inne kształty i sposoby montowania kondów na płycie głównej :-)

Ot..taki XXI - wieczny pomysłowy Dobromir :-))))

Smuga cienia spowija..;-)

Samsung najpierw nie udostępniał kondów NIGDZIE poza swoimi serwisami, a kiedy okazało się, że ludzie i tak sobie radzą, zrobił taki myk, że zastosował jakieś inne kształty i sposoby montowania kondów na płycie głównej :-)

A ja słyszałem że nieoficjalnie wyszło że zrobią takie PCB że kondów się nie wymieni .

OK , kupuję telewizor za 1000zł , 2000zł i pada po 3 latach . Ale topowy model za 12000zł ?

Nie pada. Kupuje od lat Samsugi serii 8000 do różnych pomieszczeń. Miałem serie C, gra do dziś u kolegi, już 6-ty rok. Mam serię D i F. Ten F ma 2 lata, a D ma 4 lata i nigdy nic nie padło.

Nie pada. Kupuje od lat Samsugi serii 8000 do różnych pomieszczeń. Miałem serie C, gra do dziś u kolegi, już 6-ty rok. Mam serię D i F. Ten F ma 2 lata, a D ma 4 lata i nigdy nic nie padło.

Powiem tak, Farciarz z Ciebie jakich mało. To chyba kwestia wiary tak nastawia te sprzęty.

Powiem tak, Farciarz z Ciebie jakich mało. To chyba kwestia wiary tak nastawia te sprzęty.

 

Wielu znajomych ma wysokie Samsungi i nie słyszałem o awariach. Dlatego trochę dziwią mnie wpisy na forach o awaryjności TV tej firmy.Może chodzi o niższe modele? Trudno mi powiedzieć. Ja jestem bardzo zadowolony i w ciemno wejdę w nową serię JS9500, jak tylko się pojawi.

Też dobra firma. Teraz nawet patrzę na LCD Panasa, którego mam do kompa. Miałem też kiedyś plazmę 65VT25 ale już nigdy więcej. To było moje kolejne i już ostatnie podejście pod plazmę.

Wielu znajomych ma wysokie Samsungi i nie słyszałem o awariach. Dlatego trochę dziwią mnie wpisy na forach o awaryjności TV tej firmy.Może chodzi o niższe modele? Trudno mi powiedzieć. Ja jestem bardzo zadowolony i w ciemno wejdę w nową serię JS9500, jak tylko się pojawi.

Może jednak poszli po rozum do głowy i zaczęli robić porządnie te zasilacze .

Masz link do filmików . Mój LCD był topowym modelem na 2008r i takie same zasilacze były w topowym modelu jak i w tych najtańszych .

Rok wcześniej kolega kupił plazmę Samsunga i nie zdążył wymienić kondów .

Jedno co mnie cieszy to obraz z tego telewizora bo jest bardzo , bardzo dobry . Dlatego nie zmienię zanim mi nie padnie .

Miałem kilka plazm Samsunga w firmie to w sumie chodziły kilka lat po 12h dziennie. A nie były to wysokie modele i warunki pracy nie najlepsze, kurz, duchota latem. Ale potem mieliśmy LCD-ki to chodziły znacznie dłużej.

Miałem też kiedyś plazmę 65VT25 ale już nigdy więcej. To było moje kolejne i już ostatnie podejście pod plazmę.

Ja taką ma już trzeci rok i w życiu nie zamieniłbym na żaden inny szajsung.Mam takiego w drugim pokoju,obraz nie do porównania.

Ja taką ma już trzeci rok i w życiu nie zamieniłbym na żaden inny szajsung.Mam takiego w drugim pokoju,obraz nie do porównania.

 

A widzisz jak różnie ludzie postrzegają obraz. Wtedy tj w roku 2009 wolałem obraz Samsunga C8000, mimo że też nie był idealny.Miał swoje wady ale dla mnie i w moim pokoju dużo lepszy niż ten Panas. Teraz seria F jest znacznie lepsza niż C, więc Panas nie miałby szans. Miałem okazję oglądać 65 cali z ostatniej serii 8500 4K i był jeszcze znacznie lepszy niż mój F. To co będzie jak pojawi się JS9500 można tylko sobie wyobrażać. Postęp w jakości obrazu jest wyraźny.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.