Informacja wstępna dla średnio-zaawansowanych pytających o kable

[malikali]

Nie potrzebuję więcej basu. Mam doskonały.

 

Ja myślę:) Czasem się zastanawiam jak słyszący może nie słyszeć kabli sieciowych, kolega SzuB ma problem z kablami sieciowymi, a Tobie kable sieciowe basu dodają jak equalizer toż to dopiero magia :)

[kawosz]

A. jakie są kable w lepszych gramofonach pytam serio . Wymieniłem wkładkę na taką ciut lepszą i namawiają mnie na zmianę kabla na srebrny .W sumie to już nie jest droga impreza .

[ASURA]

a Tobie kable sieciowe basu dodają jak equalizer toż to dopiero magia :)

 

Gorzej! nawet potrafią poprawić liniowość.

 

A. jakie są kable w lepszych gramofonach pytam serio . Wymieniłem wkładkę na taką ciut lepszą i namawiają mnie na zmianę kabla na srebrny .W sumie to już nie jest droga impreza .

 

A co jest przyczyną że na obecnym Tobie źle gra? Może tylko im się tak wydaje?

[Gracjan]

a Tobie kable sieciowe basu dodają jak equalizer toż to dopiero magia :)

 

 

Przecież było już i o tym...:)

 

Że chce się tobie jeszcze "walkę" prowadzić. ;)

[kawosz]

to technics 1210mk2 ma kable zamontowane na stałe . Zmieniłem wkładkę na 2M Bronze . Dałem do ustawienia i zaproponowali mi wymianę tego który jest na srebrny . A gra mi przyzwoicie na pewno lepiej niż na tej wkładce którą miałem.A dodam że nie muszę sprzedać nerki chcą 400zł za tą operacje

[TomekL3]

 

Ja myślę:) Czasem się zastanawiam jak słyszący może nie słyszeć kabli sieciowych, kolega SzuB ma problem z kablami sieciowymi, a Tobie kable sieciowe basu dodają jak equalizer toż to dopiero magia :)

Kable jak kable, ale kondycjoniery, przynajmniej od IsoTek, wnoszą znaczną poprawę odtwarzanego dźwięku. Miałem okazję odsłuchać zestawu na dwóch listwach i dwóch kondycjonerach tej firmy, od najtańszego po najdroższy. Nastąpiła wyraźna poprawa sceny; szersza, głębsza, z dokładniejszą lokalizacją, z większą ilością detali.

[malikali]

Gorzej! nawet potrafią poprawić liniowość.

 

Szkoda tylko, ze pomiary charakterystyk kolumn tego nie potwierdzają.

[ASURA]

Szkoda tylko, ze pomiary charakterystyk kolumn tego nie potwierdzają.

Ciekawa sprawa te telepatyczne pomiary? To bardziej voo doo niż kable :)

 

to technics 1210mk2 ma kable zamontowane na stałe . Zmieniłem wkładkę na 2M Bronze . Dałem do ustawienia i zaproponowali mi wymianę tego który jest na srebrny . A gra mi przyzwoicie na pewno lepiej niż na tej wkładce którą miałem.A dodam że nie muszę sprzedać nerki chcą 400zł za tą operacje

Jak jesteś zadowolony i nic Ci nie brakuje to może lepiej kupić lepszą szczoteczkę do czyszczenia płyt :)

[Gracjan]

Nastąpiła wyraźna poprawa sceny; szersza, głębsza, z dokładniejszą lokalizacją, z większą ilością detali.

 

Podkręciłem właśnie monitory-"scena ta sama,:),lokalizację zadymiarzy widzę z większą ilością detali,--kontrast swoje robi. :)

a impreza trwa(dyskoteka trwa)..........:)

 

[malikali]

Ciekawa sprawa te telepatyczne pomiary? To bardziej voo doo niż kable :)

Gdyby była zmiana na charakterystyce, to byłby koronny dowód na granie tych kabli i nie oszukujmy się już dawno użyty jako argument słyszących :)

[ASURA]

Gdyby była zmiana na charakterystyce, to byłby koronny dowód na granie tych kabli i nie oszukujmy się już dawno użyty jako argument słyszących :)

No właśnie a jak sprzęt znika z toru to dowód na co? Moim zdaniem na to że zasilanie jak i dopasowanie falowe było do du*y

Może i kable nie grają ale poszczególne elementy nie pracują w optymalnych dla siebie warunkach.

[Gracjan]

Teraz ciągle go mam w swoich wątkach.........

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ciągle widzę ..... cię :) jak AS otwieram. ;)-i widzę te tyś postów.....:)

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AL]

Oczywiście, że kable mają wpływ na brzmienie. Tylko niektórzy tego nie słyszą i nie w każdym systemie gra jest warta świeczki. A jeśli ktoś uparcie twierdzi, że nie mają, niech to udowodni.

 

Takie podejście swoją logiką kojarzy mi się z postawą wierzących wobec ateistów : " udowodnij, że Boga nie ma ". To jest jakiś absurd logiczny :-))))

Udowadniać, że czegoś nie ma, zamiast udowadniać, że coś jest.....

[osimar]

Gdyby była zmiana na charakterystyce, to byłby koronny dowód na granie tych kabli i nie oszukujmy się już dawno użyty jako argument słyszących :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SzuB]

Takie podejście swoją logiką kojarzy mi się z postawą wierzących wobec ateistów : " udowodnij, że Boga nie ma ". To jest jakiś absurd logiczny :-))))

Udowadniać, że czegoś nie ma, zamiast udowadniać, że coś jest.....

Boga nie ma, bo nie daje znaków, a wpływ kabli na brzmienie po prostu słychać. Jeśli jednak masz z tym problem, wystarczy udowodnić, że wszystkie kable grają jednakowo.

[malikali]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zwróć uwagę, że pisałem o kablach sieciowych. Z głośnikowymi jest trochę inaczej oczywiście da się zmierzyć, ale różnice na poziomie 1dB nie są do wyłapania przez człowieka. Oczywiście niektórzy twierdzą, że mają słuch ponad ludzkie możliwości i ja jestem daleko od tego, żeby im nie wierzyć, ale przydałby się to jeszcze udowodnić:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[leon28]

Boga nie ma, bo nie daje znaków, a wpływ kabli na brzmienie po prostu słychać. Jeśli jednak masz z tym problem, wystarczy udowodnić, że wszystkie kable grają jednakowo.

a skad ty mozesz wiedziec, co jest znakiem, a co nie? bo nie dal ci wygrac 6 w totka, ma do ciebie osobiscie przemowic, zebys uwierzyl?

najsmieszniejsze, albo najtragiczniejsze jest to, ze wielu, ktorzy tak definitywnie wypowiadaja sie przez cale zycie, ze boga nie ma itd. w momencie jakiegos kryzysu, a nawet chwile przed smiercia, do tego boga sie modla i zwracaja proszac o pomoc. po co? jak juz tacy twardzi byli przez cale zycie, to moze trzeba takim zostac do konca.

[parantulla]

Jakie są matematyczne, fizyczne, naukowe dowody, że kable nie grają?

Wystarczy rzucić okiem na schemat zasilania dowolnego wzmacniacza, aby stwierdzić, że zmiana kabla sieciowego ma taki sam wpływ na brzmienie

jak zmiana koloru nadwozia na właściwości jezdne dowolnego pojazdu, co nie przeszkadza nikomu wsłuchiwać się w różnice i wypisywać na ten temat brednie.

Wygrzewanie czy układanie się kabli, to nic innego jak proces auto akceptacji kolejnego bezsensownego wydatku, który nic do brzmienia nie wniósł,

ale za to może być doskonałym pretekstem do napisania kolejnego tysiąca postów i brylowania w towarzystwie na forum - patrzcie co sobie kupiłem, a co!

Niestety, żeby utrzymać się na topie, trzeba ciągle szokować i zaskakiwać, kupując coraz to droższe i coraz to bardziej absurdalne urządzenia czy akcesoria.

Prędzej czy później dochodzi się jednak do granicy finansowych możliwości i wtedy nagle... i wtedy nagle się okazuje, że jednak istnieje taki sprzęt,

który ma cenę wziętą z dupy, a jego rzekome właściwości brzmieniowe, to lanie wody i marketingowa ściema. Wystarczy, że jedną czy drugą forumową gwiazdkę

przerasta jego zakup (bo kosztuje na przykład milion dolarów) i wtedy przez osiemnaście stron potrafią się produkować na temat tego jaki to syf nie wart swojej ceny.

Żaden tego nie widział, żaden nie słyszał, żaden obok tego nawet nie stał, ale każdy wie jak to może gra, a jak nie może oraz ile można za to ewentualnie zapłacić.

Skąd wie? No bo wie i już. Taki już się urodził. Nie dość że obdarzony nadludzkim słuchem Batmana, to jeszcze jasnowidz do kompletu.

[Peter75]

Nigdy nie zostało nic takiego udowodnione. Słyszą co słyszą.

 

daj mi swój dowód osobisty a powiem jaki masz pesel.

 

Taką metodologią posługują się audiofile w swoich testach. I nie wiem dlaczego próbujesz mi wmówić że mam o coś żal i pretensje. Nie mam! ;) zwracam jedynie uwagę na błędne wnioskowanie z jawnych testów, ot wszystko na temat.

 

Takie podejście swoją logiką kojarzy mi się z postawą wierzących wobec ateistów : " udowodnij, że Boga nie ma ". To jest jakiś absurd logiczny :-))))

Udowadniać, że czegoś nie ma, zamiast udowadniać, że coś jest.....

 

tutaj od zawsze wymaga się przedstawienia dowodów na nieistnienie, od zawsze do niektórych nie dociera że to jest postawienie sprawy na głowie. no cóż...

[SzuB]

a skad ty mozesz wiedziec, co jest znakiem, a co nie? bo nie dal ci wygrac 6 w totka, ma do ciebie osobiscie przemowic, zebys uwierzyl?

najsmieszniejsze, albo najtragiczniejsze jest to, ze wielu, ktorzy tak definitywnie wypowiadaja sie przez cale zycie, ze boga nie ma itd. w momencie jakiegos kryzysu, a nawet chwile przed smiercia, do tego boga sie modla i zwracaja proszac o pomoc. po co? jak juz tacy twardzi byli przez cale zycie, to moze trzeba takim zostac do konca.

A ty skąd możesz wiedzieć, że to nie tylko twoja wyobraźnia? Dlaczego tak definitywnie wypowiadasz się, że jest? Wszystkiego dowiesz się (a raczej nie dowiesz się) po śmierci. Tylko to jest pewne. Z kablami jest prościej: po prostu wpływają na brzmienie, a to słychać, niczego nie potrzeba udowadniać.

[jar1]

zwracam jedynie uwagę na błędne wnioskowanie z jawnych testów, ot wszystko na temat.

Jak spotykam sąsiada i słyszę od niego "dzień dobry' to nie muszę się zastanawaić, - tylko odpowiadam tym samym. Rozumiem, że niesłyszący może mieć z tym problem i zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem sąsiad go nie obraził słowami "spadaj ch...".

Tak więc zagrożenie błędnego wnioskowania istnieje jedynie w przypadku niesłyszących i dlatego ta stała nerwowość u nich oraz potrzeba szukania jakiegoś dowodu.

[TomekL3]

A ty skąd możesz wiedzieć, że to nie tylko twoja wyobraźnia? Dlaczego tak definitywnie wypowiadasz się, że jest? Wszystkiego dowiesz się (a raczej nie dowiesz się) po śmierci. Tylko to jest pewne. Z kablami jest prościej: po prostu wpływają na brzmienie, a to słychać, niczego nie potrzeba udowadniać.

Co do części pierwszej, to działa także w drugą stronę.

[Peter75]

Jak spotykam sąsiada i słyszę od niego "dzień dobry' to nie muszę się zastanawaić, - tylko odpowiadam tym samym. Rozumiem, że niesłyszący może mieć z tym problem i zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem sąsiad go nie obraził słowami "spadaj ch...".

Tak więc zagrożenie błędnego wnioskowania istnieje jedynie w przypadku niesłyszących i dlatego ta stała nerwowość u nich oraz potrzeba szukania jakiegoś dowodu.

 

no właśnie - uwagi na temat metodologii spotykają się z bełkotem, insynuacjami i mniej lub bardziej barwnymi opowieściami, w tym przypadku o sąsiadach, bez żadnego związku ;)

[SzuB]

Co do części pierwszej, to działa także w drugą stronę.

Właśnie zdefiniowałeś się jako agnostyk. Brawo!

[leon28]

A ty skąd możesz wiedzieć, że to nie tylko twoja wyobraźnia? Dlaczego tak definitywnie wypowiadasz się, że jest? Wszystkiego dowiesz się (a raczej nie dowiesz się) po śmierci. Tylko to jest pewne. Z kablami jest prościej: po prostu wpływają na brzmienie, a to słychać, niczego nie potrzeba udowadniać.

to samo mozna zapytac ciebie i twoje slyszenie kabli. dlaczego wypowiadasz sie tak definitywnie o tym, skoro inni nie slysza? brakuje jeszcze tylko, zebys oprocz zmian, zaczal z nich slyszec glosy

[jar1]

no właśnie - uwagi na temat metodologii spotykają się z bełkotem, insynuacjami i mniej lub bardziej barwnymi opowieściami, w tym przypadku o sąsiadach, bez żadnego związku ;)

Jak ktoś całe życie słyszy jedynie bełkot, to wszystko jest bełkotem. I uważa, ze wszystko bełkocze tak samo.

[Bezlitosna Niusia]

A co za różnica 80 czy 800...tysięcy za kawałek druta?

Ja bym mojego nie oddał nawet za osiem baniek.

Ni kawałka!

[parantulla]

[SzuB]

to samo mozna zapytac ciebie i twoje slyszenie kabli. dlaczego wypowiadasz sie tak definitywnie o tym, skoro inni nie slysza? brakuje jeszcze tylko, zebys oprocz zmian, zaczal z nich slyszec glosy

Specjalistami od głosów są fanatycy niesłyszenia realnych zmian, tacy jak ty.

[notoryczny]

Przecież jest cała masa tzw.-"świadectw", czyli przykładów jak Bóg-wiara, wpłynęły na czyjeś życie. Sceptyk powie-no jak to? Boga nie widać, a jednak są tacy, którzy pomimo tego iż go nie widzą w niego wierzą. Nie potrzebowali żadnych dowodów na istnienie, zaufali, doświadczyli na sobie, teraz dzielą się swoim doświadczeniem z innymi.

Tak więc teksty pt.udowodnij są po prostu od czapy.

Żyjcie i dajcie żyć innym-choćby to był świr-który sobie ubzdurał, że słyszy, jego sprawa czy słyszy.