Skocz do zawartości
IGNORED

Informacja wstępna dla średnio-zaawansowanych pytających o kable


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

A tymczasem ten kolega jest inżynierem elektronikiem, słuchającym muzyki na sprzęcie własnej produkcji - własnym cdp, dacku i wzmacniaczu w obudowie wyciętej piłką włosową ze sklejki w osiedlowym klubie młodego modelarza.

Hajend nie zna kompromisów :)

W przypadku Burmestera czy MBL obawiam się jednak, że również mam rację. To typowe sprzęty manufakturowe, pozycjonowane cenowo. Dobrze w ogóle że ich producenci wkładają jeszcze wysiłek we własne konstrukcje bo większość już nawet tego nie udaje.

Kupują na przykład bebechy od Funaia i pakują to do klocków w cenie od 1 tys. do 4 tys. A ta cena zależy wyłącznie od tego czy na sprzęcie jest napis Funai, Sony czy Marantz. A jak trafisz na jakiegoś "goluma" czy "golmunda" czy inne urządzenie dziwacznej marki, to ten sam bebech będzie w sprzęcie wycenionym na 40 tys.

 

Bo tak naprawdę w brzmieniu i tak nikt nie rozpozna tej wyższej "jakości".

 

Zoller na przykład przestał produkowac "komputerów audio" bo stwierdził ze na rynek weszły blue-raye za kilkaset Eur, które technologicznie osiągnęły jego zdaniem kres możliwości brzmieniowych tej technologii. Nie ma więc brzmieniowego uzasadnienia oferowanie tej samej techniki za kilkanaście tys. eur.

Oczywiście prawda pewnie była inna i bardziej marketingowa, ale uzasadnił to bardzo sensownie.

Oglądanie sprzętów na zdjęciach to za mało. Gdybyś posłuchał MBL czy Burmesterów w dobrym systemie i porównał do ładnie wyglądającej budżetówki to wiedziałbyś na ile inaczej i lepiej grają. A tak to możesz sobie tylko pogdybać. Z góry założyłeś, że jest tak jak chciałbyś żeby było ale tak nie jest.

Hajend nie zna kompromisów :)

 

Żeby nie było, w przypadku Jar1 to ja go nie krytykuje z powodu tego na czym słucha muzyki. ja właśnie zazdroszczę, że nie umiem sobie zbudować takiego sprzętu.

 

Chodzi jednak o to że kablomanaiacy robią to co mogą (czyli bawią się wpinaniem różnych kabelków i kompletowaniem sprzętu wg zer na etykiecie), a piszą o tym jak siebie sami wyobrażają.

 

A tak to możesz sobie tylko pogdybać. Z góry założyłeś, że jest tak jak chciałbyś żeby było ale tak nie jest.

A napisałem że nie słuchałem??? Bo skąd takie wnioski.

Akurat uważam że od tych niemieckich czołgów lepiej brzmią na przykład wzmacniacze DPA i kolumny Triangle. Cena źródła sygnału jest najmniej obecnie istotna. W Burmesterze płaci się za blachy z Leoparda a w MBL za dziwne rozwiązania.

Może jeszcze Zoller Imagination był wart swojej ceny - ale to kiedyś, bo obecna wersja to już raczej taniocha w audiofilskiej otoczce.

Kompletują sprzęt na podstawie odsłuchów a nie zer na etykietach. Tak myślą tylko tacy jak ty, którzy nie widzą nic poza cenami, a dobrych sprzętów nie znają.

Kompletują sprzęt na podstawie odsłuchów a nie zer na etykietach. Tak myślą tylko tacy jak ty, którzy nie widzą nic poza cenami, a dobrych sprzętów nie znają.

 

I dalej pierdu pierdu... Nie kupiłbym gównianego Sonus Faber za 33tys. nawet gdybym mocno na głowę upadł jeśli obok słyszę Triangle za połowę tej ceny.

A odsłuchy wyglądają w ten sposób że wchodzi głuchy frajer - czyli audiofil, posłuchać sprzętu i zaczyna się od 15 a kończy na 50 tys. I rola sprzedawcy jest wciśnięcie mu sprzętu za około 30-35tys. najlepiej na kredyt i na takim "kompromisie jakościowym" kończy przeciętny klient hi-endu. Czyli na gównianym SF zamiast lepiej brzmiącym Triangle.

 

W ten sam sposób sprzedaje się kabelki i inne duperelki.

Trzecie prawo Clarka brzmi: Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii.

Na potrzeby tego wątku bardziej przydatna byłaby ta parafraza: Każda technologia, nie ważne jak prymitywna, jest magią dla tych, co jej nie rozumieją.

Nie kupiłbym gównianego Sonus Faber za 33tys

 

Też bym nie kupił żadnych Sonus Faber. Ale po co tobie Triangle skoro można kupić kolumny za 2000zł? Przecież wszystko gra tak samo, a różnią się tylko cenami?

Za 2000 nie kupisz dobrych kolumn ani mocnego wzmacniacza, natomiast źródło jak najbardziej.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Jak zwykle pada głupi tekst, że wszystko gra tak samo, sly kto tak twierdzi, że kolumny grają tak samo? Pokaż mi choć jeden post.

Jak się wszystko gra i wszystko wrzuca się do jednego wora, kable sieciowe razem z kolumnami, to potem wychodzą takie teksty.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Dokładnie: dla niektórych to chyba nie honor przyznać, że nie słychać roznicy, dla spokoju lepiej usłyszeć, żeby nie wydała się głuchota, ignorancja, a w najlepszym razie brudne uszy. Musi być słychać różnice, najlepiej ogromne, między wszystkim i z powodu wszystkiego - kolumn, kabli sieciowych - nieważne ale różnice ZAWSZE muszą być i wszystko musi grać - to podstawowe prawo audiofilii.

 

Najlepsze są pytania doświadczonych wydawałoby się osób: mam za dużo basu, czy powinienem zmienić kolumny, wzmacniacz czy kabel sieciowy :D

Tak się dzieje zawsze, jak ktoś podważa granie kabli :) Zaraz znajdzie się koleś, który wrzuci do gara i zamiesza bigos :D Nie wierzysz w kable znajdź sobie inne hobby to motto słyszących:D Ale wystarczy, że słyszysz kable na amplitunerze i kolumnach za parę stów, choć elYta twierdzi, że to niemożliwe i już jest wszystko cacy:) Nikt ze słyszących oczywiście nie kwestionuje w konkretnym przypadku, że ktoś inny nie może słyszeć na tak badziewnym sprzęcie, bo przecież nie można robić koledze kuku :) Pojawia się wymijająca odpowiedź słyszącego, że niby nie zna tego sprzętu, że nie wie co tak naprawdę ktoś inny słyszy, ale w innym wątku napisze twardo, ze tylko kable od 1000zł grają, hipokryzja na całego :D

Coś w tym jest @malikali ale wątki o kablach to sól tego forum;)

Luxman PD 444 Nakamichi Dragon ,Lector CDP 707 , Linnart Prephono Dual Tube Power Supply   Technics 30A , Technics 40A EV FR 300 

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Kable to nie wszystko. Mi oczy (a może uszy) otworzyło nastepujące doświadczenie. Kupiłem niezłego DAC-a z asynchronicznym USB, żeby zintegrować jeden z moich systemów z komputerem. Mam w nim kolumienki Harbeth P3ESR, na których wszystko słychać. Ponieważ DAC-a podłączyłem nie tylko do kompa ale i do playera CD kablem SPDIF, postanowiłem porównać jak gra ten odtwarzacz samodzielnie a jak z DAC-iem. Na nieszczęście zarówno odtwarzacz jak i DAC mają kanoniczne 2V na wyjściu. Na domiar złego wzmacniacz jest tak perfidnie skonstruowany, że nie ma żadnej przerwy czy nawet minimalnego zawieszenia dźwięku podczas przełączania źródeł.

 

Puszczając więc płytę w odtwarzaczu jednym ruchem gałki we wzmacniaczu słuchamy albo prosto z odtwarzacza CD albo z tego samego odtwarzacza w roli transportu podłączonego kablem SPDIF do DAC-a. Dodam, że kable RCA od odtwarzacza do wzmacniacza i od DAC-a do wzmacniacza są totalnie rożne.

 

Mamy więc albo tor: odtwarzacz CD -> kabel RCA nr 1 -> wzmacniacz albo tor: odtwarzacz CD -> kabel SPDIF -> DAC -> kabel RCA nr 2 -> wzmacniacz. Każdy audiofil powie, że wprawdzie nie wiadomo co zagra lepiej (trzeba posłuchać) ale to oczywiste, że różnice będą i to duże bo tor całkiem inny i komponenty po drodze nie mają ze sobą nic wspólnego.

 

Efekt? Jeśli jedna osoba siedzi w fotelu z zamkniętymi oczami i słucha a druga w tym czasie przełącza źrodła we wzmacniaczu to moment przełączenia jest zupełnie nie do usłyszenia. Dźwięk w ogóle się nie zmienia, gra dokładnie tak samo. Można dowolnie pstrykać przełącznikiem w jedną i drugą stronę a dźwięk ani drgnie.

 

I co z tego wynika? Każdy porządny audiofil i tak powie, że marny DAC i nieprzejrzyste kolumny a słaby system nie różnicuje źródeł :D A co powie na to normalny człowiek?

To było do przewidzenia, że akurat tych kolumn sly słuchał :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

I co z tego wynika? Każdy porządny audiofil i tak powie, że marny DAC i nieprzejrzyste kolumny a słaby system nie różnicuje źródeł :D A co powie na to normalny człowiek?

 

Normalny człowiek powie, że trzeba zmienić kable sieciowe :). Ja bym tak zrobił.

Podobno żeliwo jest niezłe ...

 

Ja bym sprawdził tytan - szlachetny i drogi materiał, do tego diablo trudny w obróbce, więc kabel powinien być superdrogi zatem wybitnie audiofilski.

Ale kable ODLEWANE Z ŻELIWA... trochę sztywne ale - czuję moc! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

To było do przewidzenia, że akurat tych kolumn sly słuchał :)

Potwierdza tylko teorię, że póki kable słyszysz twój sprzęt jest dobry :) I to nieważne czy masz amp za 1000zł czy wzmacniacz za 30tyś, bo jak kable ci nie grają to gówno warty nieprzejrzysty szrot :D

Też bym nie kupił żadnych Sonus Faber. Ale po co tobie Triangle skoro można kupić kolumny za 2000zł? Przecież wszystko gra tak samo, a różnią się tylko cenami?

 

Przynajmniej się nie musze trudzić odpowiedzą bo:

 

Jak zwykle pada głupi tekst, że wszystko gra tak samo, sly kto tak twierdzi, że kolumny grają tak samo? Pokaż mi choć jeden post.

Jak się wszystko gra i wszystko wrzuca się do jednego wora, kable sieciowe razem z kolumnami, to potem wychodzą takie teksty.

dla niektórych to chyba nie honor przyznać, że nie słychać roznicy, dla spokoju lepiej usłyszeć, żeby nie wydała się głuchota, ignorancja, a w najlepszym razie brudne uszy. Musi być słychać różnice, najlepiej ogromne, między wszystkim

Tak się dzieje zawsze, jak ktoś podważa granie kabli :) Zaraz znajdzie się koleś, który wrzuci do gara i zamiesza bigos :D Nie wierzysz w kable znajdź sobie inne hobby to motto słyszących:D Ale wystarczy, że słyszysz kable na amplitunerze i kolumnach za parę stów, choć elYta twierdzi, że to niemożliwe i już jest wszystko cacy:)

Potwierdza tylko teorię, że póki kable słyszysz twój sprzęt jest dobry :) I to nieważne czy masz amp za 1000zł czy wzmacniacz za 30tyś, bo jak kable ci nie grają to gówno warty nieprzejrzysty szrot :D

 

Po prostu każdy argument jest dobry do podparcia najbardziej głupiej tezy :-) Dlatego kablomaniacy słyszący nie przejmują się zupełnie sensownością swojej argumentacji.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

SLY słyszał wszystko ze wszystkim i po prostu wie. To chyba oczywiste.

 

Dla normalnych ludzi natomiast dodam jeszcze, że odtwarzacz i DAC-a dzieli 15 lat w czasie produkcji i kilka kontynentów. Ich producenci nie mają ze sobą nic wspólnego, może nawet nie wiedzą o swoim istnieniu. Może nawet u mnie te sprzęty pierwszy raz stanęły obok siebie. Jedyne co mają ze sobą wspólnego to 2V na wyjściu i to jest clue. Co prawda oba są zbudowane na kościach Burr-Brown ale różnica kilku generacji i ok. 15 lat (20 bitów vs 32 bity).

 

To samo z kablami RCA - totalnie różna konstrukcja (ekranowany vs goły), producenci i kontynenty. Dodatkowo jeszcze w jednym przypadku po drodze jest SPDIF.

 

Po przełączeniu wejścia we wzmacniaczu muzyka gra całkowicie płynnie, w sposób nieprzerwany, tak jakby nikt nic w ogóle nie przełączał we wzmacniaczu. Autentyk.

 

To co prawda mój gabinetowy system ale bardzo przejrzysty. Każdy kto słyszał P3ESR wie jak grają. Poza tym zmiany dzwięku słychać byłoby nawet na Altusach - gdyby jakieś były.

 

Polecam przeprowadzenie podobnych doświadczeń u siebie a parę mitów można obalić za jednym razem.

 

Oczywiście różnice między kolumnami, realizacjami nagrań i akustyką pomieszczeń odsłuchowych są bardzo duże i nikt nie twierdzi inaczej. Także między analogowymi źródłami jeśli ktoś korzysta. Naprawdę doświadczone osoby powinny skupić się na tych kwestiach.

 

Między źródłami cyfrowymi też mogą być roznice jesli ich producenci tego chcą, np. umieszczając lampy na wyjściu, aby odróżnić się od konkurencji. Doświadczenie pokazuje jednak, że między dwoma prawidłowo skonstruowanymi źródłami cyfrowymi takich różnic może rownież nie być - o ile mają takie samo napięcie na wyjsciu. Wiem, że dla audiofila to nie do pojęcia i będzie szukał przyczyny w kablach sieciowych ale to już nie moje zmartwienie :)

 

Pozdrawiam

Ale takie pstrykanie nic nie daje, ponieważ chodzi na ogół o zmiany w prezentacji brzmienia, które słyszy się słuchając całego utworu np. Nie o decybele chodzi.

Czyli twierdzisz, że generalnie każdy DAC czy CD player gra tak samo? No to gratuluję słuchu. Chyba czas zmienić hobby. W ogóle wyciąganie wniosków na podstawie tego co opisujesz jest śmieszne. Dałeś do porównania 2 średniej klasy DAC-i zbudowane na tych samych kościach. Co z tego, że firmy różne jak sprzęt tej samej klasy. Akurat ilość bitów moim zdaniem nie ma znaczenia czy jest ich 20 czy może 32. I do tego dałeś 2 marne kable RCA. I stąd takie wnioski. Weź na test 2 porządne DAC-i np dCS vs Metronome albo Gryphon. I dobre kable np jakiś MIT czy PAD vs Acrolink DA-6300. Nic nie kupuj bo to drogie zabawki ale posłuchaj. Dla mnie DAC-i z przedziału do 10 tys.też są bardzo podobne do siebie, a gdy zbudowane na tej samej kości to tym bardziej.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Jakie mogą być różnice w "prezentacji brzmienia" skoro ich nie słychać, ergo nie ma ich. Jeśli nie słyszysz ich od razu to sądzisz, że usłyszysz je np. 5 minut albo dzień po przełączeniu?

 

SLY ty kompletnie nic nie kumasz, czas zmienić hobby albo umyć uszy. Jak już pisałem, nie twierdzę, że różnic między źródłami cyfrowymi nigdy nie ma, a tylko że może ich nie być. Jak wiadomo, audiofile twierdzą, że różnice są zawsze i między wszystkim, nie odróżniając najcześciej kolumn od kabli sieciowych. Im po prostu gra wszystko.

 

Kable RCA możesz tam wpinać dowolne, co zresztą czyniłem - nie tylko te dwa. Efekt ten sam.

 

A najlepsze to, że już na odległość oceniłeś klasę (wiadomo - średnia). To jest słuch i doświadczenie - gratulacje!

W ogóle szukanie różnic dla samych różnic jest bez sensu bo i po co? Jeśli dobrze gra i ktoś jest zadowolony to nie ma sensu dalej szukać. Ale twierdzenie, że wszystkie źrodła cyfrowe grają tak samo to totalna bzdura i albo pacjent jest głuchy jak pień, albo nie ma tej koniecznej do audio wrażliwości albo ma zmulone kolumny bez rozdzielczości.

 

Akurat Harbethy znam i wiem jak grają.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.