Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkanocne rozterki i dylematy Hiedowca;)


Gość cybant

Rekomendowane odpowiedzi

Poza tym nie mam 100m2, a tylko 55.

 

Długo się zastanawiałem hipotetycznie nad większym pomieszczeniem i doszedłem do wniosku że te +100m2 to już wyższy wręcz do kwadratu problem ogarnięcia akustyki.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

W zasadzie trudno mi powiedzieć. Ze wszystkich aspektów jestem zadowolony. Znając życie wiem, że w każdej dziedzinie życia jak i audio można jeszcze lepiej ale póki co nic lepszego nie było mi dane słyszeć. Ale na luziku będę poszukiwał.

Długo się zastanawiałem hipotetycznie nad większym pomieszczeniem i doszedłem do wniosku że te +100m2 to już wyższy wręcz do kwadratu problem ogarnięcia akustyki.

W takiej hali jest sporo problemów. Akustyka to pikuś, do niedawna był problem z odpowiednio mocnym i dobrze brzmiącym SETem. Obecnie jest tych problemów mniej.

Kluczowym jest wysokość pomieszczenia. W "piwnicy" nigdy nie słyszałem systemu godnego uwagi choćby miała i 200m2 :)

 

W zasadzie trudno mi powiedzieć. Ze wszystkich aspektów jestem zadowolony. Znając życie wiem, że w każdej dziedzinie życia jak i audio można jeszcze lepiej ale póki co nic lepszego nie było mi dane słyszeć. Ale na luziku będę poszukiwał.

To nie truj tylko słuchaj. Wybrzydzasz jak islamski Sułtan :) Chcesz zmian ale nie wiesz jakich.

 

W zasadzie trudno mi powiedzieć. Ze wszystkich aspektów jestem zadowolony. Znając życie wiem, że w każdej dziedzinie życia jak i audio można jeszcze lepiej ale póki co nic lepszego nie było mi dane słyszeć. Ale na luziku będę poszukiwał.

Tuby nie podpasowały :)

Tuby to nie dla mnie. Nie napisałem, że chcę zmian. Jestem tylko ciekaw czy można jeszcze lepiej.

Zawsze można lepiej tylko nie każdy to lepiej jest w stanie dostrzec :)

W takiej hali jest sporo problemów. Akustyka to pikuś, do niedawna był problem z odpowiednio mocnym i dobrze brzmiącym SETem. Obecnie jest tych problemów mniej.

Kluczowym jest wysokość pomieszczenia. W "piwnicy" nigdy nie słyszałem systemu godnego uwagi choćby miała i 200m2 :)

 

Nie widziałem wysokich dużych piwnic, no chyba że na zamku w Malborku ;) tak poważniej przy 100 metrach to już sufit musi być na prawdę wysoko, kto tak ma jak na zdjęciu?

 

 

 

Zwróć uwagę że sufit od przodu do tyłu jest coraz wyżej co zapewnia doskonały odsłuch choćby basu. Jest to widoczne w realizacjach w tak zrobionym pomieszczeniu choćby

 

 

Oczywiście odsłuch trzeba robić w domowym pomieszczeniu podobnie wtedy np. bas zagra bombastycznie.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Podaj przykład uniwersalnego systemu tak...do 200 tys ( a to chyba powinien być hiend), który zagra wszystko na najwyższym poziomie...

 

Cybant, ja mam zestaw za 20tys, ktory gra wszystko na najwyzszym poziomie...!....:-)

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

.zamiast obrazu 3D...

komu się to nie marzy, ale osiągnąć ciężko;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
<br />doszedłem do wniosku że te +100m2 to już wyższy wręcz do kwadratu problem ogarnięcia akustyki.<br /> <br /> <br />

 

nie do konca...wiele skladowych na efekt koncowy,ale z przepisu babci duze sa latwiejsze od malych ze wzgledu chociazby na kubature i rozklad modow....

 

Pozdrawiam

nie do konca...wiele skladowych na efekt koncowy,ale z przepisu babci duze sa latwiejsze od malych ze wzgledu chociazby na kubature i rozklad modow....

 

Pozdrawiam

 

Rozkład modów to ja mam w prawie 40m2 załatwione tym ze mam po przekątnej 14cm różnicy poziomu podłogi, w 1926 roku nie wiedzieli ze budują po flaszce pokój pod audio :)

 

Duże pokoje z racji z tego ze są duże musza niejako mieć czas pogłosu większy niż zalecane dla muzyki 0,6 sekundy a wtedy zaczyna się robić mały "kościółek" i nie jest to takie fajne.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

 

 

Rozkład modów to ja mam w prawie 40m2 załatwione tym ze mam po przekątnej 14cm różnicy poziomu podłogi, w 1926 roku nie wiedzieli ze budują po flaszce pokój pod audio :)

 

Duże pokoje z racji z tego ze są duże musza niejako mieć czas pogłosu większy niż zalecane dla muzyki 0,6 sekundy a wtedy zaczyna się robić mały "kościółek" i nie jest to takie fajne.

No budowli jak mogli lub potrafili:)

14 cm przy 40m2 mozna uśrednić dla rozkładu modow:)

Wg mnie największym problem jest zapanowanie nad niskimi częstotliwościami, i to miałem na mysli,dla których 'generalnie' nie ma sweet spot'u w przeciwieństwie do wysokich w związku z czym moga tworzyć wiele dziur i podbić w 'złym' pomieszczeniu....

Pozdrawiam

Wg mnie największym problem jest zapanowanie nad niskimi częstotliwościami, i to miałem na mysli,dla których 'generalnie' nie ma sweet spot'u w przeciwieństwie do wysokich w związku z czym moga tworzyć wiele dziur i podbić w 'złym' pomieszczeniu....

I tak ich pozorną lokalizacje bezczelnie ujawniają ich harmoniczne zamiast trzymać dziób na kłódkę :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Przeczytalem ten caly watek i mam pytanie czy ktos sluchal toru odsluchowego Starego Audiofila z tu piszacych lub zagladajacych? jak tak to prosze o ocene i napisanie czy ten obecny tor SA jest uniwersalny, mam na mysli to czy gra kazdy gatunek muzyki swietnie, tak czy nie? Bardzo mi zalezy na tym, bo chcialbym wiedziec czy na starosc juz jestem gluchy czy nie?

czy na starosc juz jestem gluchy czy nie?

 

No napisz coś więcej nie bądź taki. Co tam inni sam napisz co słyszałeś.

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

No napisz coś więcej nie bądź taki. Co tam inni sam napisz co słyszałeś.

przeciez napisalem po wypadzie na AS w Warszawie w tamtym roku, gdzie przeddzien imprezy zostalem zaproszony przez AS do jego domu i odsluchiwalismy pare godzin jego toru odsluchowego gdzie graly jego kolumny pod "sufit" napendzane przez pchelki monobloki domowej roboty na lampe 2a3 i to ciagnely te wielkie kolumny tak ze az z d..y dym szedl,szkoda ze Sly30 tego nie widzial i nie slyszal, bo nie uwierzylby ze cos tak malego i lampowego moze napedzic takie wielkie i wymagajace kolumny, tez kolumny przeciez wlasnej audiofilskiej konstrukcji wygladajace jak najwieksze i najdrozsze konstrukcje Sonus Faber.

Co do dzwieku to zazucano mi ze nic nie napisalem poetyckiego w stylu" jakie dynamiczne,szybkie,spojne,barwne,miesiste" i inne brednie ktore przeciez sa dla recenzentow,najpierw powinien powstac slowniczek uzywanych tych okreslen czyli dokladnie co znacza i dopiero mozna ich uzywac, bo zauwazylem ze pod tymi okresleniami kazdy audiofil co innego rozumie i innaczej intepretuje te okreslenia.

Tor AS gral najlepiej jaki do tej pory slyszalem w moim zyciu i jest dla mnie reerencyjny,jak ktos czuje sie na silach to niech mnie zaprosi do siebie jak przyjade z Londynu do Polski i chetnie poslucham i powiem jak sie ma jego tor do toru SA i czy mi sie rowniez podoba.

Stary zapraszał już mnie parę razy ale trochę mam daleko. Jeśli nie odmówi to czuję, że ta wizyta jest konieczna. Po takiej recenzji, to tylko pakować się i meldować na wycieraczce u Starego z dobrym trunkiem. Oprócz tego lubię taką samą muzykę jak Piotr a nie audiofilskie popierdułki.

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Gość

(Konto usunięte)

A co ciekawego słuchaliście...?

 

Co do dzwieku to zazucano mi ze nic nie napisalem poetyckiego w stylu" jakie dynamiczne,szybkie,spojne,barwne,miesiste" i inne brednie ktore przeciez sa dla recenzentow,najpierw powinien powstac slowniczek uzywanych tych okreslen czyli dokladnie co znacza i dopiero mozna ich uzywac, bo zauwazylem ze pod tymi okresleniami kazdy audiofil co innego rozumie i innaczej intepretuje te okreslenia.

 

...tego niestety nie da się przeskoczyć...

graly jego kolumny pod "sufit" (...) tez kolumny przeciez wlasnej audiofilskiej konstrukcji wygladajace jak najwieksze i najdrozsze konstrukcje Sonus Faber.

 

To są kolumny Szymona ( stolarka Bingant - Gratulacje;) )

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Szymon1-"Co do grania przez system wszystkiego na najwyższym poziomie to istnieje tylko w głowach i niepoprawnych myślach ich właścicieli. Porównywałem dziesiątki kolumn z elektrostatami i masa istotnych dla mnie cech jest nie do osiągnięcia przez tradycyjne konstrukcje. Spójność, neutralność, brak własnego "piętna" barwowego, lekkość, co najważniejsze delikatność połączona ze szczegółowością i niesamowite kreowanie przestrzeni i genialne oddanie atmosfery nagrania jest nie do powtórzenia. Po prostu zwykła wysokotonówka choćby nie wiem jak się męczyła nigdy do tego poziomu nie dotrze. Kto nie porówna łeb w łeb ten żyje w nieświadomości.

Bas to akurat żaden problem bo konstrukcji hybrydowych jak Prodigy jest najwięcej i jakość najniższych składowych jest wzorowa. Nie ma też żadnego problemu z połączeniem z genialnymi dedykowanymi wooferami a zszycie na poziomie kilkudziesięciu Hz jest dla 99,99% osób niezauważalne. Moich wybrzydzań i dewiacji w tym temacie proszę nie brać pod uwagę bo ja jestem mega wybredny na wszelkie ingerencje barwowe i połączenia przetworników ze sobą. Natychmiast odnajduję nagrania i wskazuję instrumenty lub wokalistów, których wyczyny przechodzą przez newralgiczne połączenia zakresów i brzmią przez to nienaturalnie w stosunku do paneli.

Dla mnie dobry bas to tylko referencyjne przetworniki i obudowa zamknięta + mocny piec lampowy! System musi napędzać jedna elektrownia. Łączenie różnych wzmacniaczy w zakresie basu i reszty pasma jest dla mnie zbytnim odejściem od prawdy przekazu. Dopuszczalny jest TYLKO bi amping na tych samych urządzeniach. Sprawdziłem na 2 x WM300 i to ma sens. Łączenia trana i lampy, podziękuję.

Człowiek w zakresie basu nie ma zbyt wyczulonego słuchu i można taki zespół niskotonowy zbudować za przyzwoite jak na hi-end 30-40kzł co jest marginalnym kosztem w stosunku do wartości całego systemu i często niższym niż jeden kabel. Dlaczego u mnie zrezygnowałem z dopalacza rozumieją osłuchane osoby, które znają moje wymagania i zapoznały się z tworzoną przeze mnie wizją. Oprócz zespołów głównych mam kilka innych kolumn w tym 2 pary hybryd i mam ciągły punkt odniesienia. Bebechy też można masować żeby nie było...

Dla niedowiarków polecam zdjąć sobie basik poniżej 50Hz i posłuchać co z ich referencji zostanie. Nie muszą to być wcale wyczyny basowe! Potem posłuchać paneli i sprawdzić czy im tego brakuje.

Pouczająca była wizyta konstruktorów w moich skromnych progach i stwierdzenia odnośnie basu, którego o dziwo wcale nie brakowało bo istniejący jest genialnie zszyty barwowo i natężeniem z resztą pasma. Niczego nie zakryje, nie skoryguje nie podbarwi. Niczego też nie ukryje i wychodzi naga prawda o reszcie systemu i nagraniu. A to często jest przykrym doświadczeniem i daje świadectwo w umiejętności budowania tegoż zestawu przez właściciela. Zauważyłem, że kolumna standardowa lub bas są często lekarstwem na uzupełnienie braków systemu, próbą ukrycia niedoskonałej średnicy lub natarczywej góry pasma. Panel często brzmi strasznie bo pokazuje resztę toru jak w szkle powiększającym bez możliwości korekcji brzmienia. Obnaża każdy niuans, złe ustawienie, braki akustyczne i fatalne realizacje. Tutaj już nie będzie ratunku ani odwrotu, jak system jest skaszaniony to pała i do kąta :) Dlatego wiele osób boi się i doznaje przykrych porażek na tym polu audio.

 

Mam nadzieję, że nie objedliście się za bardzo i Was nie zanudziłem :)"

 

przyznaje racje w 100% koledze w tym wszystkim co tu napisal,kiedys myslalem o kolumnach- elektrostatach,wspaniale doznania mialem z odsluchow w salonie audio w Londynie,wlasnie tutaj, jestem stalym bywalcem gdzie odsluchuje czesto nowosci:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Gral wtedy z elektrostatami wzmacniacz ten:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) collection/brand/dartzeel

Kolumny, znane elektrostaty graly te:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) collection/brand/martin-logan

Zrodlo wspaniale te:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość cybant

(Konto usunięte)

Niestety większość ludzi cmoka nad podbitym basem i rezonansami pokoju ...uważając , że to wspaniałe...

Liczy się jakość basu a nie jego ilość.

Całkowicie zgadzam się z Szymonem..

 

Zresztą dyskusje z Szymonem o akustyce to trochę są bezcelowe..

Gdyby ktoś wiedział czym zajmuje się zawodowo ..i pomimo , że to nie ta branża, to trochę jak ścigać się samochodem ze Stigiem ;))) tym z Top Gear...

Gość

(Konto usunięte)

Niestety większość ludzi cmoka nad podbitym basem i rezonansami pokoju ...uważając , że to wspaniałe...

Liczy się jakość basu a nie jego ilość.

 

Dobrze, że chociaż w tej zakładce jest to zrozumiałe...mimo operowania na niskim poziomie cenowym jestem tego samego zdania...w dzisiejszym hifi i niestety hiend też, "dobre" jest dobre jak buczy w tle i jest cieplutko...beee ;-)

Pozdrawiam

Niestety większość ludzi cmoka nad podbitym basem i rezonansami pokoju ...uważając , że to wspaniałe...

Liczy się jakość basu a nie jego ilość.

..

to nie jest najgorsze - bo jak się komuś to podoba to po co go na siłę zadowalać ??

gorzej jak taka przypadłość występuje i człowiek nie do końca jest w stanie z tym powalczyć.

 

Gdyby ktoś wiedział czym zajmuje się zawodowo ..i pomimo , że to nie ta branża, to trochę jak ścigać się samochodem ze Stigiem ;))) tym z Top Gear...

ale gdzie siedzi Stig ? za kierownicą ? czy w bagażniku ? :)

----------------------------------------------------

ale gdzie siedzi Stig ? za kierownicą ? czy w bagażniku ? :)

 

No przecież widać że ma władzę nad wszystkim co prędkie ;)

 

 

 

No ale bas to na pewno ma dobry jak widać.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Kluczowym jest wysokość pomieszczenia.

 

To ja mam pytanie: lepiej mieć pokój ze zwykłym stropem tak powiedzmy na wysokości 3,5 m, czy otworzyć coś takiego aż po dach, skośny zresztą. Powierzchnia około 50m. Pytam, bo będę budował. W tej zakładce są światli ludzie, może mi coś doradzą?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

W większości przypadków im wyżej, tym lepiej - patrz kościoły,

Skosy też są korzystne - zmniejszają ilość powierzchni równoległych - patrz kościoły,

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

To ja mam pytanie: lepiej mieć pokój ze zwykłym stropem tak powiedzmy na wysokości 3,5 m, czy otworzyć coś takiego aż po dach, skośny zresztą. Powierzchnia około 50m. Pytam, bo będę budował. W tej zakładce są światli ludzie, może mi coś doradzą?

3,5 metra to już wysoko;) wystarczająco.

Taki 6 metrowy kościół ; ) to wg. mnie kłopoty z pogłosem.

 

W większości przypadków im wyżej, tym lepiej - patrz kościoły,

Skosy też są korzystne - zmniejszają ilość powierzchni równoległych - patrz kościoły,

To wstaw sobie głośniki do kościoła;))

Pogłos Panie , będzie ..

Echo, echo , echo, echo.......

No właśnie, kościoły z ich czasem pogłosu są świetnym miejscem do prezentacji chórów i organów - takie ich przeznaczenie. I na tym plusy się kończą...

Taki mam dylemat: normalny strop wiadomo, jest przewidywalny. Skosy natomiast będą ocieplone wełna i nie wiadomo co się stanie. Na pewno nie chciałbym wtedy kłaść płyt gk. Czyli pewnie trzeba by wykończyć boazerią, albo położyć na wełnę jakieś sukno. Czy boazeria nie będzie miała rezonasów? Tu oczywiście rodzi się niebezpieczeństwo, że można w którąś stronę przedobrzyć z tłumieniem, albo na odwrót. Ale z drugiej strony takie wygłuszenie z wełny i skośny strop, to może jest rozwiązanie na mody pomieszczenia i pogłos właśnie. Nie wiem, co z tym zrobić. W każdym razie ma to być pomieszczenie do audio, więc mogę tam zrobić, co będę chciał. Szkoda, że nie wiem co.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.