Skocz do zawartości
IGNORED

Kable vintage


pmcomp

Rekomendowane odpowiedzi

Miał ktoś do czynienia z "dziwnymi" kablami vintage z dawnych lat?

 

Jak się wpisze odpowiednio w eBay lub google to wychodzi takie coś:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Własnie zakupiłem Western Electric A.I.W type11GA:

 

$_57.JPG

 

 

Ktoś ma doświadczenie? Wiem, że kolega Jamowie ma podobne kable ale on już tutaj nie gada ;).

 

Mam zamiar zmierzyć te kable i ze sławnym Beldenem 9497 i z gotowcem Transparent Audio MusicLink Super.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zero odzewu jak na razie.

Czy mam rozumieć, że brak doświadczeń bo cena nie hajendowa czy rzeczywiście nikt nie brudzi sobie rąk starociami?

BTW wcale tak tanio nie jest bo to zapewne z którejś tam ręki albo ktoś ma kopalnię złota ... upppps, znaczy miedzi.

 

Skoro gra lampwy sprzęt vinatge czy kolumny to dlaczego nie mają zagrać druty? Tym bardziej, że Japońce twierdzą że to hajend całą gębą :) :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pmcomp, jak te kable są z miedzi to czas na nich musiał odcisnąć swoje piętno.

Patyna, grynszpan szlachetny, śniedź niebieskozielona lub jasnozielona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pmcomp, jak te kable są z miedzi to czas na nich musiał odcisnąć swoje piętno.

Patyna, grynszpan szlachetny, śniedź niebieskozielona lub jasnozielona.

 

Czy kolega przemyślał swój wpis?

Powyższe dolegliwości istnieją i narastają jeśli kabel jest przechowywany w zmiennych warunkach atmosferycznych.

W wie kolega co oznaczają zmienne warunki atmosferyczne i czy zastanawiał się ,czy kabel jest na nie narażony?

Zazwyczaj kable były poddawane obrobce cieplnej poprzez wyżarzanie odpuszczanie walcowanie i inne więc nie ma mowy o powyższym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej przemyślałem, producenci wtyków i innych miedzianych elementów audio pokrywają je metalami mniej podatnymi na korozję jak np. złoto, srebro itp. właśnie z tego powodu, a one jak i kable nie są narażone na zmienne warunki atmosferyczne. Pewnie Pan odpowie, że przecież kabel ma izolację. Tak, Ale po takim czasie otulina nie ma takich samych właściwości zabezpieczających jakie miała gdy była nowa. Powietrze przez te pory bez problemu może dostać się do przewodnika, a w powietrzu jak wiemy jest para wodna. Więc mój zarzut jest myślę jak najbardziej na miejscu.

Mam leciwy już kabel firmy Black Rhodium i właśnie taki zjawisko utleniania poprzez sparciałą juz otulinę zaobserwowałem.

Tak na marginesie może Pan mi wyjaśni co to są te zmienne warunki atmosferyczne, bo musi być Pan bardzo wykształconą osobą skoro zna Pan takie skomplikowane wyrażenia.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ocynowana miedź w bawełnianym oplocie. Myślę że technicznie to nic specjalnego tylko nazwa "Western Electric" dodaje 100% do legendy.

Nie mówię tu oczywiście że ww. kable źle grają, sam mam Beldeny 9497 czyli ocynowane 1.5mm2.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemne, można powiedzieć że niczego im nie brakuje oprócz basu :-) Nie nadają się do przenoszenia większych mocy.

 

Zwykłe ocynowane Supry Classic 2.5 i Ply 3.4 to również świetne kable (mówię poważnie!), nic nie uwypuklają ale nie są absolutnie zamulone/ciemne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kogoś ten wątek kuł w oczy w zakładce hi-end.

No tak, kable nie kosztowały po 10 tys zł za metr.

Moderowi gratuluję podejścia. One nie mogą grać hajendowo choć cała Japonia ma inne zdanie. Nie mod sie douczy i na ich temat poczyta, przynajmniej będzie pożytek.

 

Pozdro

 

Pewnie trzeba zwiększyć przekrój czyli użyć podwójnego przebiegu.

 

Ja tak zrobiłem. Całe moje JBLe są okablowane tym Beldenem. Do niskotonowego zastosowałem kabel podwójny.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie kiedyś takie firmowe kabelki vintage cinch-cinch do testów . Akurat trafiłem na Sony ,Teac oraz ten z szarymi końcówkami opatrzony napisem Japan i numerem patentowym. Robiłem próby na magnetofonach Nakamichi i Harman Kardon oraz na cd philipsa cd-100. Ich konkurentem był taki trochę nowszy cinch z pozłacanymi końcówkami.

Wszystkie na fotce.

Ogólnie te trzy japońce vintage grają dla mnie bardzo podobnie . Zrównoważony dźwięk z spokojną górą i ładnym dołem i czytelnym wokalem na tle całości. Minimalnie tworzą inaczej scenę bliżej -dalej.

To takie odczucia w porównaniu do tego kabelka trochę młodszego i z pozłacanymi końcówkami.

Ten dla mnie gra bardziej ofensywnie, zdecydowanie przybyło góry oraz ubyło dołu. No i na tle vintagowej konkurencji jakby grał bardziej bałaganiarsko.

Jeszcze dla sprawdzenia zapodałem najlepszy cinch jaki mam czyli Qed Qunex Silver Spiral no i to zagrało najlepiej.

Ogólnie te kabelki vintage oceniam bardzo fajnie i kupiłem je właśnie z myślą o takim teście i ewentualnym zestawieniu do sprzętu z epoki.

Porównanie robiłem nocą i nie gram głośno.

 

Miałem też okazję ostatnio rozciąć kabelek głośnikowy od kolumn Grundig box 800.

Mimo że to pewnie ma z 40 lat to po usunięciu izolacji piękna i błyszcząca miedź oraz bardzo elastyczna w porównaniu co do niektórych współczesnych kabelków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupno wzmacniacz + kolumny =14 000zł kolumny 6000 + wzmacniacz 8000.

Po 7 latach odsprzedaż przez sklep = 5000zł lub mniej.

Ten sam zestaw w nowej odświeżonej podobno lepiej grającej wersji aktualnie= 20 000 zł czyli dopłata 15 000zł bo wzmacniacz 10000 i kolumny od 10000 do 11000zł zależnie od wykończenia.

No chyba że idziemy naprzód i kupujemy odpowiednio wyższe modele płacąc odpowiedno więcej złotówek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem ciekaw na czym jeszcze można zarobić wciskając naiwniakom odpowiedni kit.

Bezużyteczne lampy znalezione w zapomnianym wojskowym magazynie już były,

teraz przyszła moda na kable telefoniczne wydłubane ze ściany podczas rozbiórki domu?

Ciekawe jak by grały stare gwoździe wyciągnięte ze spróchniałych belek stropowych

i wsadzone w miejsce bezpiecznika we wzmacniaczu... próbował ktoś czy mam szansę być pierwszy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem ciekaw na czym jeszcze można zarobić wciskając naiwniakom odpowiedni kit.

Bezużyteczne lampy znalezione w zapomnianym wojskowym magazynie już były,

teraz przyszła moda na kable telefoniczne wydłubane ze ściany podczas rozbiórki domu?

Ciekawe jak by grały stare gwoździe wyciągnięte ze spróchniałych belek stropowych

i wsadzone w miejsce bezpiecznika we wzmacniaczu... próbował ktoś czy mam szansę być pierwszy?

Parantulla, na cóż: Świat dzieli się na tych którzy jeszcze tego nie sprawdzili, i tych którzy tego nigdy nie zrobią... ;)

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ próbowali, próbowali.

Dawno już próbowali np. starych wojskowych drutów wyrwanych z ruskiej radiostacji, które to ponoć cuda na kiju miały sprawiać.

Gdzieś w czeluściach archiwum pewnie jeszcze można te wątki odszukać i sobie poczytać, nie ma potrzeby wymyślania koło na nowo :)

 

Tym bardziej, że w branży audio wszystko do czego można przykleić napis VINTAGE z automatu zaczyna kosztować jakieś chore pieniądze,

nawet jeśli to jest tylko karton po starym gramofonie albo zepsuty głośnik wykręcony z przedwojennej szafy grającej wykopanej na złomowisku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ceny starych WS 303,503 nie wspominając nawet już o"kultowych radmorach" dochodzę do wniosku że 33 lata temu należało kilka sztuk zakupić, i grubo smarem pociągnąc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak by grały stare gwoździe wyciągnięte ze spróchniałych belek stropowych

i wsadzone w miejsce bezpiecznika we wzmacniaczu... próbował ktoś czy mam szansę być pierwszy?

 

No jak to jak? - brzmienie vintage przez duże V

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że to pewnie ma z 40 lat to po usunięciu izolacji piękna i błyszcząca miedź oraz bardzo elastyczna w porównaniu co do niektórych współczesnych kabelków.

 

Dokładnie. Jakież było moje zdziwienie gdy zakładałem nową wtyczkę na oryginalnym kabelku z Grundiga NF-1 (1962r). Z tego powodu nigdy nie wymieniam okablowania w moich starych gratach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem ciekaw na czym jeszcze można zarobić wciskając naiwniakom odpowiedni kit.

Bezużyteczne lampy znalezione w zapomnianym wojskowym magazynie już były,

teraz przyszła moda na kable telefoniczne wydłubane ze ściany podczas rozbiórki domu?

Ciekawe jak by grały stare gwoździe wyciągnięte ze spróchniałych belek stropowych

i wsadzone w miejsce bezpiecznika we wzmacniaczu... próbował ktoś czy mam szansę być pierwszy?

 

Jakos nie zauwazyłem żeby w cytowanych aukcjach z eBaya gdziekolwiek przy tych kablach byłą metka vintage.

 

Jak rozumiem Twoim zdaniem za kable Beldena czy Western Electric "z epoki" drogo po ok. 10 USD za metr ale za nowoczesne kable z lat dzisiejszcyh po 10.000 USD to juz normalnie?

Jak nas handlarz kroi na vintage to beeee ale jak kroi sklep dla ałdjofeelów to juz cacy ???

Gratuluje dulskiego podejścia.

Zapewne ktoś ci kiedys coś sprzedając wielką krzywdę zrobił, stąd twoje podejście.

 

BTW zanim sie jeszcze wypowiesz takich kabli posłuchaj, bo ja zamierzam. A widzę, że i o lampach pojęcia zielonego nie masz. Zapewne dlatego, że nie słyszysz pomiędzy nimi żadnej róznicy

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozumiem Twoim zdaniem za kable Beldena czy Western Electric "z epoki" drogo po ok. 10 USD za metr

Moim zdaniem jest to tylko jeden z dziesiątków sposobów zarabiania na hobbystach,

poprzez lansowanie mody na bezwartościowe rupiecie, które można później opchnąć w cenie złota.

Z jakiego to niby powodu te akurat kable mają być warte po 10 dolarów za metr, a nie po 10 centów za kilogram

czyli dokładnie tyle ile za nie płacą w punkcie skupu złomu, skąd najprawdopodobniej pochodzą, ewentualnie z jakiegoś strychu, nieważne.

Podaj choć jeden powód ich rzekomej wspaniałości, który mnie przekona, że warto je wypróbować i zapłacić te kilka stów za parę metrów.

Tylko nie opinie "znalezione na zachodnich forach" bo to mnie akurat w ogóle nie interesuje, ich wiarygodność jest taka sama jak wszystkich tutaj.

No więc? Jaki to powód?

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest to tylko jeden z dziesiątków sposobów zarabiania na hobbystach,

poprzez lansowanie mody na bezwartościowe rupiecie, które można później opchnąć w cenie złota.

Z jakiego to niby powodu te akurat kable mają być warte po 10 dolarów za metr, a nie po 10 centów za kilogram

czyli dokładnie tyle ile za nie płacą w punkcie skupu złomu, skąd najprawdopodobniej pochodzą, ewentualnie z jakiegoś strychu, nieważne.

Podaj choć jeden powód ich rzekomej wspaniałości, który mnie przekona, że warto je wypróbować i zapłacić te kilka stów za parę metrów.

Tylko nie opinie "znalezione na zachodnich forach" bo to mnie akurat w ogóle nie interesuje, ich wiarygodność jest taka sama jak wszystkich tutaj.

No więc? Jaki to powód?

 

Pozdro

 

A podaj mi jeden powód dlaczego mam ich nie spróbowac skoro mam na to ochote?

A podaj mi jeden powód dlaczego mam próbowac dzisiejsze przewody pieknie opakowane wstążeczka po 10 tysiów za metr?

Widzisz jakąs różnicę?

 

Zauważam, że Twój punkt widzenia jest czymś skrzywiony. Przyznaj się czym albo kim to może zrozumiem Twoje podejście.

 

BTW cytujesz wybiórczo pomijając niewygodne dla siebie fragmenty. Z takimi osobnikami nie mam przyjemności dyskutowac i z Toba też kończę.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy , zaznaczam NIGDY bym nie kupił starego kabla . Chyba że z nudów i za kilka PLN .

Kable się starzeją . Znam takie co w ciągu tygodni czarnieją ( ale spod oplotu nie widać więc się sprzedają ) a jak wygląda taki kabel po latach ?

Wiem że Kimber robi dobre i trwałe druty . Do tej pory mam odizolowane odcinki 4VS kupione jakoś w 1997r i tylko nieznacznie ściemniały .

Qedy też po latach dają radę a VDH First jest wręcz niezniszczalny , ale są jeszcze inne aspekty .

 

Kable używane często przechodzą przez masę rąk . Są wielokrotnie przepinane , setki razy wyginane i miętolone przez co przewodnik traci swoją strukturę .

Są kable zbudowane z rurek jako przewodnik . Ot , choćby świetne Stereovoxy HDSE czy Vespa .

Jedno , JEDNO porządne zagięcie i szlak rurkę trafi . Jak to wpłynie na granie nie wiem i nie chcę wiedzieć .

Kable kupuję tylko świeże albo w stanie perfekcyjnym z pewnego źródła a najlepiej nowe .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważam, że Twój punkt widzenia jest czymś skrzywiony. Przyznaj się czym albo kim to może zrozumiem Twoje podejście.

Mój punkt widzenia jest całkiem normalny, to Ty się przyznaj, że jesteś już znudzony albo zawiedziony swoim hobby

i próbujesz na siłę w nie tchnąć odrobinę życia licząc na to, że może jeszcze dawny czar powróci i znów będzie jak kiedyś.

Patrząc na datę Twojej rejestracji na forum jest to dla mnie oczywiste i zrozumiałe, bo wielu audiofili (jeśli nie wszyscy)

na jakimś etapie swojej przygody z audio dochodzi do momentu, gdy zaczyna zupełnie inaczej na to wszystko patrzeć.

Eksperymentowanie z jakimiś tam kablami ze szrotu, to jest właśnie ten moment :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.