Yaqin MS-30L

[Wito76]

2 godziny temu, lipa_ml napisał:

I teraz zastanawiam się czy dać do pełnej modyfikacji do sinusaudio czy zacząć od wymiany lamp. Które lampy dają większy efekt po zmianie i jakie polecacie dostępne w pl ?

Według mnie, większość chyba tak robi, należy zacząć od wymiany lamp. Są dwie szkoły, które lampy dają większe zmiany. Ja akurat należę do obu szkół. Zarówno lampy sterujące jak i mocy wpływają na brzmienie i ich wymiana daje wyraźny progres. Wszystko kwestia budżetu i chęci ile chcesz zainwestować. O ile wiele osób dość długo potrafi trzymać na pokładzie oryginalne lampy mocy i jest nawet z nich zadowolona o tyle oryginalne lampy sterujące są bezwzględnie do wymiany. Zamulają, zaokrąglają niestety, nie ma drajwu w rocku o którym piszesz. Szkoda, że zamykasz się tylko na lampy dostępne w PL. Kopalnia dobrych ofert to ebay. U nas jest drożej niestety i dostępność taka sobie. Spojrzałem właśnie na allegro i ceny są skandaliczne. Za zwykłe ruskie militarne niedawno jeszcze po 5zł wołają jak za mullardy. Sam wiosną sprzedałem 25szt nieparowanych Voskhod, taka zbieranina różnych roczników ale nówki NOS za 130zł bodajże. A kupiłem je za stówkę na ebay. Jak masz konto na aliexpress to już chyba będzie najlepiej jak sobie kupisz te GE Jan 5654W. Około 50zł para. Mam taką parę i grają całkiem przyzwoicie. Teraz ich nie słucham bo na Mullardy M8100 się przesiadłem. Te skrajne po lewej i prawej stronie (drivery lamp mocy) proponuję bardzo żywotne Voskhod. Do przedwzmacniacza zresztą też. Poluj na wersję ze złoto platynową siatką. Bardzo detaliczne, napowietrzone lampy. Basu też im nie brakuje. W drugim kroku zmień lampy mocy. Taki forumowy pupil to RFT EL34, ja ich nie polubiłem, mój pupil to TungSol EL34. Tu również jest bardzo wyraźny progres, w każdym paśmie a zwłaszcza w średnicy, robi się bardzo namacalna i ogólnie czarowanie dźwiękiem i piękną barwą.

Nie ma sensu dawać wzmacniacza do upgrade jeśli będziesz miał chłamowate lampy. Najpierw zmień lampy i wtedy opadnie koc z kolumn, wzmacniacz dostanie sterydów, zobaczysz, zupełnie inne granie, półka wyżej.

Tu masz np fajną aukcję na Voskhod ze złoto platynową siatką:  

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   albo 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  albo 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   (ta ostatnia to 4szt, nieparowane). Szczerze mówiąc to sam mam ochotę na tę z Link1. Z przesyłką tak około 80pln za parę wychodzi, ciekawe ile jeszcze listonosz zawoła cła (chociaż na końcu aukcji sprzedawca pisze, że może zaniżyć koszt dla deklaracji celnej). A im więcej kupujesz daje zniżkę nawet, jedna para to 8$ a za 4 pary 7,44$. Zawsze na browara będzie :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Grudnia 2021 przez Wito76

[SynSama]

8 godzin temu, Wito76 napisał:

Są dwie szkoły, które lampy dają większe zmiany.

Tak, to samemu trzeba u siebie sprawdzić, bo np. u mnie wymiana lamp sterujących daje może 20% zmianę dźwięku, ale już zmiana lamp mocy, to jakbyś obok postawił drugi system, w którym KAŻDY element został wymieniony poczynając od źródła, aż po kolumny. Czemu tak jest..nie wiem :-)

[SynSama]

W dniu 21.12.2021 o 18:50, broniasz napisał:

Ja gram na siòdemkach Harbetha i nie wiem czy to jest propozycja tania czy droga.Polecam.

Opinie na temat Herbatników są tak skrajne, że aż strach ich dotykać....Jedni piszą, że wykonanie świetne, inni, że wręcz przeciwnie. Jedni mówią, że grają pełnym, równym pasmem, inni, że zamuła na średnicy i górze czyni je wręcz niesłuchalnymi. Jak Ty opisałbyś ich charakterystykę ? 

[broniasz]

57 minut temu, SynSama napisał:

Opinie na temat Herbatników są tak skrajne, że aż strach ich dotykać....Jedni piszą, że wykonanie świetne, inni, że wręcz przeciwnie. Jedni mówią, że grają pełnym, równym pasmem, inni, że zamuła na średnicy i górze czyni je wręcz niesłuchalnymi. Jak Ty opisałbyś ich charakterystykę ? 

Musisz mi wybaczyć,szczegòłowej charakterystyki nie będzie, ponieważ ze mnie taki ałdiofil jak z koziej .... trąbka.Szukałem /te poszukiwania nie trwały zbyt długo/ kolumn nie męczących dla moich uszu w średnim wieku.A wynika to z tego, że jak jestem na głodzie, potrafię słuchać muzyczki przez ładnych kilka godzin.Harbeth to była miłość od pierwszego posłuchania, tylko, że były to siòdemki serii 2,a że budżetu nie miałem musiałem trochę poczekać i trzask prask pojawiły się tròjki ,a jak wcześniej pisałem ałdiofilem nie jestem kupiłem je w ciemno i jestem mega zadowolony.Na marginesie ,w ciągu miesiąca wymieniłem prawie całe okablowanie mojego skromnego zestawu i odkrywam te kolumienki od nowa.Mało tego,byłem zmuszony wymienić fabryczne lampki bo jakieś pierdy się pojawiły.Mocy zastąpiły tungsole a sterujące swietlany, także spać to właściwie mogę nie chodzić.

[Wito76]

W dniu 22.12.2021 o 23:17, lipa_ml napisał:

Witam. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem ms30l. Jako że nie ma nic idealnego jak wszyscy chce zacząć udoskonalać swój sprzęt. I teraz zastanawiam się czy dać do pełnej modyfikacji do sinusaudio czy zacząć od wymiany lamp. Które lampy dają większy efekt po zmianie i jakie polecacie dostępne w pl ? Słucham muzyki głównie filmowej ,rock .

Zadałeś pytanie, "napracowałem się" nad odpowiedzią i co? Jakieś wnioski, jakieś decyzje? Kupujesz jakieś lampy czy może kupiłeś już nawet? A odzywam się, bo tak sobie przypomniałem, że mam kurzącą się dobraną parę nieużywanych Voskhod w szufladzie. Miały być na zapas, ale zapasy trochę się rozrosły i nie potrzebuję już ich raczej. Chciałeś z rynku krajowego to jak coś to możemy spróbować się dogadać.

[lipa_ml]

Witam. Doceniam odpowiedź. Jeszcze nie kupiłem szukam w sieci. A nie miał byś 8 szt ? Bo jak już to będę od razu wymieniał wszystkie 8

[Wito76]

Niestety, aż takich zapasów nie posiadam.

[MariuszElektronik]

W dniu 28.12.2021 o 10:27, lipa_ml napisał:

Witam. Doceniam odpowiedź. Jeszcze nie kupiłem szukam w sieci. A nie miał byś 8 szt ? Bo jak już to będę od razu wymieniał wszystkie 8

Jan 5654W ? Mam kilkaset tych lamp  🙂

[Wito76]

Jan 5654W ? Mam kilkaset tych lamp 

Cytuję ale tylko po to by otagować, bo zupełnie o coś innego chcę spytać. Pytanie do fachowca od upgrade :). Czemu w Ms-30l są tak małe pojemności w zasilaczu. Porównując do tranzystora to duża różnica. Zwiększenie pojemności sprawi że poprawić się może dolne pasmo tak? Gdy spada impedancja kolumn, jest zapotrzebowanie na prąd wtedy jest on "uzupełniany" z baterii kondensatorów, oczywiście musi być odpowiednio wydajne prądowo trafo zasilające. Tyle w teorii. Dlaczego więc tu są tak małe pojemności? Podczas upgrade zwiększamy je, prawda ale i tak bez jakichś kosmicznych wartości. Czy w ogóle jest sens dawać drogie kondensatory do zasilacza czy po prostu większe ale niekoniecznie jakieś Audyny czy Miflexy. Nie wiem czy dobrze kombinuję ale tętnienia i tak się potem wzajemnie znoszą w trafach glosnikowych bo to PP? Dobrze myślę czy to błąd logiczny?
P. S.
Kolego Lipa - GE JAN 5654 na pewno będą dużo lepsze od oryginalnych.

[lipa_ml]

13 minut temu, MariuszElektronik napisał:

Jan 5654W ? Mam kilkaset tych lamp  🙂

Jaka cena i czy są jakoś parowane ?

[funky-koval]

Czy ktoś dostał ten wzmacniacz z lampami EL34 Electro Harmonix ? Czy te lepsze czy chińskie ?

[Wito76]

Z salonu to raczej tylko chińskie dają w zestawie , chyba że sprzedawca zrobił "upgrade" do EH, żeby ładną atrakcyjną ofertę napisać. Powiem tak a w zasadzie powtórzę się bo dopiero co to pisałem. Chińskie nie są jakieś najgorsze, wiele osób nigdy ich nie wymienia. Wysłałem koledze chińskie i niechcący odkrył że te chińczyki to nie są EL34 tylko 6ca7 (mają 8 pinów a nie 7). Z ciekawości sprawdźcie swoje czy też tak macie. I ten mój kolega miał EH 6ca7 i jeszcze Kt77, Tung-Sol EL34, nieważne. Tak czy siak zaskoczył mnie, bo pisze mi, że te chińskie naprawdę bardzo dobrze grają i nawet lepiej od markowych EH 6ca7 które przecież cieszą się pewnym uznaniem jednak i kosztują więcej niż te popularne EL34 (z nowej produkcji) - oczywiście nie mówię czarnych Shuguang czy coś. Zaskoczony jestem takim stanem rzeczy.

[funky-koval]

No raczej to fabryka, kupiłem nowy w Q21. Wyglądał na nieotwierany i te opisy na lampach. Czyli generalnie to podobny poziom te i chińskie

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wito76]

Ooo, zaskoczenie. Harmonixy teraz wkładają? Niestety jak to w zestawie startowym są to najtańsze lampy, ale wiele osób w ramach upgrade'u zmieniło chińczyki na właśnie te Harmonixy jako miej egzotyczne i nie jakiś no name. Nie jest źle, obsłuchaj się ich a przede wszystkim do wymiany te 8szt małych.

[mdavis]

Z nowych lamp obecnej produkcji bardzo dobre są lampy Psvane Art Series 12AU7-S lub Psvane Art Series 12AX7-S 

Też wyprodukowane w Chinach 🙂

[MariuszElektronik]

20 godzin temu, lipa_ml napisał:

Jaka cena i czy są jakoś parowane ?

350zł + wysyłka - lampy dobrane 🙂

20 godzin temu, Wito76 napisał:

Cytuję ale tylko po to by otagować, bo zupełnie o coś innego chcę spytać. Pytanie do fachowca od upgrade :). Czemu w Ms-30l są tak małe pojemności w zasilaczu. Porównując do tranzystora to duża różnica. Zwiększenie pojemności sprawi że poprawić się może dolne pasmo tak? Gdy spada impedancja kolumn, jest zapotrzebowanie na prąd wtedy jest on "uzupełniany" z baterii kondensatorów, oczywiście musi być odpowiednio wydajne prądowo trafo zasilające. Tyle w teorii. Dlaczego więc tu są tak małe pojemności? Podczas upgrade zwiększamy je, prawda ale i tak bez jakichś kosmicznych wartości. Czy w ogóle jest sens dawać drogie kondensatory do zasilacza czy po prostu większe ale niekoniecznie jakieś Audyny czy Miflexy. Nie wiem czy dobrze kombinuję ale tętnienia i tak się potem wzajemnie znoszą w trafach glosnikowych bo to PP? Dobrze myślę czy to błąd logiczny?
P. S.
Kolego Lipa - GE JAN 5654 na pewno będą dużo lepsze od oryginalnych.

Zadzwoń 🙂  Wolę porozmawiać telefonicznie i wyjaśnić od A do Z, niż pisać. " Czy w ogóle jest sens dawać drogie kondensatory do zasilacza czy po prostu większe ale niekoniecznie jakieś Audyny czy Miflexy" To pytasz w końcu o zasilacz czy o kondensatory w torze audio? 😉

[Wito76]

Pytam o zasilacz.

[MariuszElektronik]

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

Pytam o zasilacz.

Miflex lub Audyn to montuję w torze audio 🙂

W Yaqinach jest pojemność od 220uF nawet czasem zdarzyło się 470uF. Napięcia kondensatorów (łączone są szeregowo) od 250V do 450V. Zwiększenie pojemności powoduje zmniejszenie tętnień napięcia anodowego (oczywiście zwiększenie w miarę rozsądku).

 

Układy tranzystorowe małe napięcia ; duże prądy - duże pojemności 10 000uF

Układy lampowe duże napięcia ; małe prądy - małe pojemności 100uF... 330uF.

To tak na szybkości, bo pracy bardzo dużo. Zadzwoń to z chęcią wyjaśnię bardziej 🙂

 

[Wito76]

No tak, te Miflexy czy Audyny w pytaniu mogły być mylące. Póki co kombinuję jeszcze z lampami i jak będzie decyzja to zadzwonię obgadać niuanse. Teraz nie będę dzwonił tylko pogawędzić i zabierać cenny czas. Dzięki bardzo za odpowiedź. Jutro wkładam KT77 i zobaczymy co to za "upgrade".

[Wito76]

W dniu 21.12.2021 o 07:24, SynSama napisał:

A ja aż tupię nóżkami z ciekawości, jak u Ciebie wypadną, bo u mnie z Lionami byla kupa straszna :-(.

Tuż przed sylwestrem dotarły do mnie lampy mocy Genalex Gold Lion KT77. Tupałem nogami czekając na nie, bo opinie w sieci są bardzo entuzjastyczne. Czytając "review" na stronach zagranicznych sklepów wszędzie tylko "amazing, fantastic, wow, what a sound". Bardziej doświadczeni i obsłuchani twierdzą, że biją na głowę kultowe stare RFT, Tesle czy Telefunkeny z epoki. Opinie mówiły, że są bardzo precyzyjne, szybkie, że wszystko co EL34 robią bardzo dobrze te robią jeszcze lepiej. Cytując Karolaka z jednej komedii byłem na nie napalony jak Arab na kurs pilotażu. I co? Rozczarowanie jednak. Może nie dlatego, że źle grają tylko moje nastawienie i oczekiwania były bardzo duże a jakiejś rewolucji, przepaści nie ma. Grają inną sygnaturą niż EL34, mniej w nich ciepła trochę, więcej precyzji, analityki wręcz. Świetnie sprawdzają się w szybkich utworach typu "radiozet i eska", ale to nie do końca mój repertuar i do bluesowego rzępolenia gitarą akustyczną czy do wokalnych partii jednak nie do końca im po drodze. Gdzieś mi brakuje tej aury, tego zawieszenia dźwięków w powietrzu, otoczenia instrumentów powietrzem, wypchnięcia średnicy, gęstości. Przysłał mi je kolega posiadacz Pylon D25 i w jego konfiguracji sprawdzają się idealnie. Te kolumny potrzebują trochę drajwu, pazura by nie było nudno. Moje Monitor Audio natomiast grają detalicznie, do przodu, na twarz, z czytelną górą pasma i dołożenie do systemu takich KT77 sprawia, że przy niektórych utworach robi się zbyt do przodu i męcząco wręcz. Te lampy świetnie oddają fakturę brzmienia fortepianu, mikrodynamikę strun, instrumenty dęte też pierwsza liga, ale w moim systemie biorąc pod uwagę źródło, DAC i kolumny jednak wygrywają moje Tung-Sol EL34. Dużo bardziej czarują barwą, aurą, ciepłem, taką pierzynką i mruczeniem kota. Nie ma mowy, że EL34 mulą czy robią gofra z bitą śmietaną i polewą karmelową. Jest i słodko i kwaśno. Z jednej strony ucieszyłem się, bo to jednak drogie lampy, 9 stów za kwadrę i zupełnie nie po drodze mi teraz audio zakupy, ale znając siebie pewnie bym nie wytrzymał i gdyby rzuciły mnie na kolana coś bym wykombinował i już kurier by do mnie z nimi jechał. Nawet sobie tak przez chwilę naiwnie myślałem, że może zakup takich mega lamp zrobi taki progres, że przestanę myśleć o upgrade, o kolejnych wydatkach, że załatwią temat i wreszcie usiądę w samozadowoleniu na tyłku. Okazuje się, że każdy system jest specyficzny, indywidualny, nie ma uniwersalnych rozwiązań i nie wszystko co internety polecają sprawdzi się u mnie . Ameryki oczywiście nie odkrywam, ale fajnie mieć kolejne doświadczenia na koncie. I biorąc pod uwagę, że te KT77 to taki trochę mentalny bliźniak lamp KT88 chyba przestanę myśleć o ewolucji i progresie w postaci przejścia na MS-90B czy MS-100B a skupię się na ewentualnym upgrade sprzętowym swojej 30stki czy innych tematów jak kolumny czy źródło bo wzmacniacz spełnia moje oczekiwania i nieustająco będę go wszystkim polecał jako wybitny stosunek jakości do ceny.

[Pseudodrummer]

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

Tuż przed sylwestrem dotarły do mnie lampy mocy Genalex Gold Lion KT77. Tupałem nogami czekając na nie, bo opinie w sieci są bardzo entuzjastyczne. Czytając "review" na stronach zagranicznych sklepów wszędzie tylko "amazing, fantastic, wow, what a sound". Bardziej doświadczeni i obsłuchani twierdzą, że biją na głowę kultowe stare RFT, Tesle czy Telefunkeny z epoki. Opinie mówiły, że są bardzo precyzyjne, szybkie, że wszystko co EL34 robią bardzo dobrze te robią jeszcze lepiej. Cytując Karolaka z jednej komedii byłem na nie napalony jak Arab na kurs pilotażu. I co? Rozczarowanie jednak. Może nie dlatego, że źle grają tylko moje nastawienie i oczekiwania były bardzo duże a jakiejś rewolucji, przepaści nie ma. Grają inną sygnaturą niż EL34, mniej w nich ciepła trochę, więcej precyzji, analityki wręcz. Świetnie sprawdzają się w szybkich utworach typu "radiozet i eska", ale to nie do końca mój repertuar i do bluesowego rzępolenia gitarą akustyczną czy do wokalnych partii jednak nie do końca im po drodze. Gdzieś mi brakuje tej aury, tego zawieszenia dźwięków w powietrzu, otoczenia instrumentów powietrzem, wypchnięcia średnicy, gęstości. Przysłał mi je kolega posiadacz Pylon D25 i w jego konfiguracji sprawdzają się idealnie. Te kolumny potrzebują trochę drajwu, pazura by nie było nudno. Moje Monitor Audio natomiast grają detalicznie, do przodu, na twarz, z czytelną górą pasma i dołożenie do systemu takich KT77 sprawia, że przy niektórych utworach robi się zbyt do przodu i męcząco wręcz. Te lampy świetnie oddają fakturę brzmienia fortepianu, mikrodynamikę strun, instrumenty dęte też pierwsza liga, ale w moim systemie biorąc pod uwagę źródło, DAC i kolumny jednak wygrywają moje Tung-Sol EL34. Dużo bardziej czarują barwą, aurą, ciepłem, taką pierzynką i mruczeniem kota. Nie ma mowy, że EL34 mulą czy robią gofra z bitą śmietaną i polewą karmelową. Jest i słodko i kwaśno. Z jednej strony ucieszyłem się, bo to jednak drogie lampy, 9 stów za kwadrę i zupełnie nie po drodze mi teraz audio zakupy, ale znając siebie pewnie bym nie wytrzymał i gdyby rzuciły mnie na kolana coś bym wykombinował i już kurier by do mnie z nimi jechał. Nawet sobie tak przez chwilę naiwnie myślałem, że może zakup takich mega lamp zrobi taki progres, że przestanę myśleć o upgrade, o kolejnych wydatkach, że załatwią temat i wreszcie usiądę w samozadowoleniu na tyłku. Okazuje się, że każdy system jest specyficzny, indywidualny, nie ma uniwersalnych rozwiązań i nie wszystko co internety polecają sprawdzi się u mnie . Ameryki oczywiście nie odkrywam, ale fajnie mieć kolejne doświadczenia na koncie. I biorąc pod uwagę, że te KT77 to taki trochę mentalny bliźniak lamp KT88 chyba przestanę myśleć o ewolucji i progresie w postaci przejścia na MS-90B czy MS-100B a skupię się na ewentualnym upgrade sprzętowym swojej 30stki czy innych tematów jak kolumny czy źródło bo wzmacniacz spełnia moje oczekiwania i nieustająco będę go wszystkim polecał jako wybitny stosunek jakości do ceny.

dzięki za fajny opis.
Ja kupiłem GL,ale jeszcze nie słuchałem.
Z tym,ze mam wzmacniacz Single Ended,i ciekawe,jaka zmiana u mnie będzie.
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kalasanty Ciaputko]

Wito76@ - mam pytanie.
Co jest lepszego w Yaqinie od poprzedniego przez Ciebie posiadanego wzmacniacza?
Pytam o ten z wątku na którym równie intensywnie działasz 😉

[Wito76]

6 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Co jest lepszego w Yaqinie od poprzedniego przez Ciebie posiadanego wzmacniacza?

Co by nie robić zagadek, rozmawiamy o Magnat MR780. Wiesz co, temat nie jest czarno biały. Są rzeczy na plus i minus. Tak prozaicznie zacznę, dla mnie a jeszcze bardziej dla żony wygląd Yaqina i te świecące wieczorem lampy to jego wielki plus. Po babsku patrząc pasuje żonie do stylistyki naszej chałupy. Ale wygląd to oczywiście dla słuchacza kwestia wtórna. Przede wszystkim miałem przez dwa tygodnie obydwa wzmacniacze w pokoju i możliwość bezpośredniego pojedynku. Nawet na chińskich lampach Yaqin wygrał brzmieniowo. Co będę tłumaczył, każdy tu wie jak gra, krótko Yaqin ma coś czego nie ma hybryda Magnat czy inne tranzystory w półce do 5k a może i wyżej. Mam na myśli barwę, tą aurę lampową, głębię, potrafi zaskoczyć dźwiękami, których nie spodziewałeś się usłyszeć. Magnat nie gra jakoś źle, potrafi sprawić przyjemność, ale to jego posiadanie kojarzy mi się z ciągłą audionerwicą. Ciągle coś kupowałem, coś poprawiałem, a to różne kabelki głośnikowe, kabel zasilający, dwie listwy filtrujące sobie zrobiłem, jakieś podkładki wibracyjne pod kolumny, zasilacz liniowy do źródła, różne interkonekty, zmiany źródła itd. I za każdym razem było "chyba jest trochę lepiej". I gdyby tak te wszystkie "lepiej" pozbierać do kupy to powinienem już mieć hi-end a tu nerwica coraz większa. Ciągle coś mi przeszkadzało, brakowało w brzmieniu, czegoś za mało, za płasko, za sucho (mimo że to hybryda). I z Yaqinem pojawił się wreszcie uśmiech, jako taki komfort, mniej frustracji  i trochę usiadłem na d.... Oczywiście ciągle myślę o progresie bo to nie jest przecież "Zibi Top", szukam nowych lamp, może zrobię upgrade lub zmienię na wyższy model, na pewno nie powiedziałem ostatniego słowa. Wracając do pytania, wszystkie pasma Yaqin ma lepsze, bas głębszy, bardziej wielobarwny, konturowy, średnica to po prostu przepaść, takich wokali czy instrumentów akustycznych nigdy na magnacie nie było, no i bardziej kulturalna góra, bardziej rozdzielcza. A sam fakt, że to wzmacniacz lampowy oznacza mega zabawę i strzyżenie uszami  przy każdej podmianie lamp. Z magnatem to se mogłem kable głośnikowe zmienić i łudzić się że zrobi to istotną różnicę. Owszem, coś się zmieniało, ale nie tak ewidentnie, bardziej na zasadzie "chyba lepiej" lub po prostu wmawiania sobie tego "lepiej". Owszem, Magnat to fajny kombajn, gdzie wszystko pod ręką, dwa wejścia optyczne, dwa coaxial, USB Audio,tuner FM na pokładzie i nawet bluetooth. Tak więc technicznie wypas. Ale generalnie uważam Magnata za mega przereklamowany produkt. Jeden przez drugiego się nakręca, kupuje i potem wmawia sobie i innym że jest super. Ktoś powie że to samo można powiedzieć o naszej 30stce, ale wciąż uważam że to swietny wzmacniacz, idealny na pierwszą lampę i nieustająco polecam go wahającym się znajomym.

P.S. Przypomnij mi, robiłeś upgrade, prawda? Duże zmiany, wyraźne?

[Kalasanty Ciaputko]

8 godzin temu, Wito76 napisał:

Przypomnij mi, robiłeś upgrade, prawda? Duże zmiany, wyraźne?

Dziękuję za obszerną odpowiedź 🙂 . Bo przyznam, że się nad nim trochę zastanawiałem...

Tak robiłem upgrade Yaqina. Wymieniałem kondensatory sprzęgające, te mające największy wpływ na brzmienie.
Robiłem też parę innych udoskonaleń, które nie wniosły nic albo bardzo niewiele na zasadzie jak to określiłeś " chyba jest trochę lepiej ". Inną sprawą jest to, że " wygrzewanie " trochę jednak trwa i stwierdzenie po miesiącu, że gra lepiej czy gorzej jak dla mnie jest wróżeniem z kart bo ucho ludzkie jest bardzo ułomne. To tak jak z dżinsami... wiadomo, że z każdym praniem blakną ale kiedy zauważymy, że wyblakły...
Jeśli potrafisz trzymać lutownicę i śrubokręt to sam se to zrobisz... 😉
No i proponuję, jeśli się zdecydujesz kupić od razu jakieś lepsze kondensatory a nie te sugerowane jako minimum.
Lampy odsprzedasz, wymienisz, zostawisz na zapas... Kondensatory wlutujesz i wysoce prawdopodobne, że tam zostaną na długo...
Jednak zaraz po lampach jest to zmiana najbardziej odczuwalna i przeważnie in plus 😉

Musisz też określić co byś chciał osiągnąć, bo złymi wyborami możesz pogłębić to co Ci przeszkadza czy pogłębić niedobory...

Edytowane 11 Stycznia 2022 przez Kalasanty Ciaputko

[jurher]

ZIMNE TRAFA

 

Mam pytanie, wszystko u mnie we wzmacniaczu gra ale wczoraj zaobserwowałem kompletnie zimne transformatory głośnikowe, choć dźwięk na kolumnach jest obecny. Były zimne nawet po - godzinach grania. Powinienem się martwić?

[Pseudodrummer]

4 godziny temu, jurher napisał:

ZIMNE TRAFA

 

Mam pytanie, wszystko u mnie we wzmacniaczu gra ale wczoraj zaobserwowałem kompletnie zimne transformatory głośnikowe, choć dźwięk na kolumnach jest obecny. Były zimne nawet po - godzinach grania. Powinienem się martwić?

No głośnikowe nie powinny sie grzać.
Sieciowe tak,ale głośnikowe nie  tak bardzo.

Ale warto zasięgnąć opini tych,którzy sie znają.
ja w swoim haiku po paru godzinach grania głośnikowe mam tylko lekko ciepłe (SE)

[funky-koval]

Wszystko jest prawidłowo, te głośnikowe grzeją się od lamp i trafa.

Edytowane 19 Stycznia 2022 przez funky-koval

[Wito76]

W dniu 19.01.2022 o 18:15, jurher napisał:

Powinienem się martwić?

Jak zrobią się gorące to się zacznij martwić.

W dniu 11.01.2022 o 10:21, Kalasanty Ciaputko napisał:

Jednak zaraz po lampach jest to zmiana najbardziej odczuwalna i przeważnie in plus 😉

Nie zwróciłem wcześniej uwagi na pewien szczegół w tym zdaniu. "Zaraz po lampach". Zmiany jakie wywołuje podmiana lamp znam doskonale. Mając dwie kwadry lamp mocy  i 5 różnych typów sterujących mam teoretycznie 10 wariantów brzmienia i chętnie sobie żongluję by znaleźć swoją nirvanę.

Czyli chcesz powiedzieć, że upgrade robi zmianę, ale zmiana lamp jeszcze większą? To by oznaczało, że upgrade jednak nie robi spektakularnej różnicy. Przyznam szczerze, myślałem że to upgrade i jego efekty będą na pierwszym miejscu a nie "zaraz po lampach". 

Edytowane 20 Stycznia 2022 przez Wito76

[jurher]

Pytanie na granicy linczu audiofilskiego: chce mieć wpływ na brzmienie mojego cd (wysokie, niskie) czy jest sens i co sądzicie o chińskich małych przedwzmacniaczach lampowych, które są ogólnie dostępne? Czy bardzo zniekształcają dźwięk czy też można poświęcić nieco z jakości by mieć wpływ na basy i soprany? Są one robione w oparciu o 6J1 lub zamienniki więc w sumie też dyskusja o lampach. 

Edytowane 21 Stycznia 2022 przez jurher

[Wito76]

Też jestem ciekaw, ale wątpię by ktoś tu testował. Na Aliexpres zwłaszcza jest sporo takich niedrogich lampowych pudełeczek typu Fosi Audio, Aiyima, Douk itd.