Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Show 2015


Gość damboo

Rekomendowane odpowiedzi

słabo : Mac+MartinLogan

 

Nie słabo tylko KOSZMARNIE! Ogromna sala a w niej totalne pustki w niedzielę. Więcej było ludzi obsługi niż zwiedzających a tylko jakiś jeden młodzieniaszek siedział wśród 30 pustych krzeseł...

Na AVS2015 należy przyjść przynajmniej dla możliwości posłuchania słów tego Pana.

 

Dołączona grafika

 

To jeden z nielicznych ludzi Audio, który nawet będąc zmęczony wielogodzinnymi prezentacjami za każdym razem potrafi opowiedzieć coś ciekawego i puścić niebanalną muzyczkę.

 

Ciekawe jaki kolor marynarki będzie miał w tym roku?

 

Pewne jest tylko jedno...złota wersja iPhone'a w rękach Ishiwaty.

 

Byłem

Pan Ishiwata prezentował zestaw Marantz-a Special Edition z okazji 30-to lecia powstania płyty CD

( z relacji 85% udziałów Philips 15% Sony ). Kolumny Dali ustawione pod katem 45 stopni ??? Tak podobno w tym pomieszczeniu gra lepiej ( po prezentacji Panowie ustawienie wyprostowali ???).

Z wypowiedzi przebijała jak zwykle myśl, że treścią tej zabawy jest jedyna w swoim rodzaju przyjemność obcowania z muzyką, która jest dla każdego indywidualnym, niepowtarzalnym i nieporównywalnym przeżyciem.

Ponoć pierwsza seria special edition powstała z powodu zalegania 2000 odtwarzaczy CD. Nie grały źle a nawet dobrze ale drobne poprawki ( części za 5 funtów + robocizna ) i oznaczenie "special" spowodowały, że zapas sprzedał się w tydzień i to o 50 funtów drożej.

Muzyka z plików ( Macbook ) DSD; PCM gęste i " normalne". Pytałem - Dla Pana Ishiwaty format nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się muzyka. Ze sobą zabiera nawet pliki zrobione z ulubionych płyt winylowych.

Acha. Jak mu powiedziałem o tym złotym IPnonie ( a używał do sterowania srebrnego ) to się szczerze roześmiał i obiecał, że w przyszłym roku się poprawi.

Pozdrawiam

Krzysiek

Logany budowały fantastyczną scenę (chociaż tylko w sweet spocie), ale grały krzykliwie i przez to męcząco. Byłem tam dwa razy, żeby dać im szansę, ale nie dawało się długo wysiedzieć.

Niestety, podobne zdanie mam też o tych dużych Sonus Faberach w Sobieskim. Jedynie w piątek zaraz po otwarciu było jako tako, potem za każdym razem gorzej (przynajmniej dla mnie). Jakby pomyliła im się rozdzielczość z podbiciem wysokich tonów. Franco Serblin pewnie obraca się grobie...

 

 

Nie słabo tylko KOSZMARNIE! Ogromna sala a w niej totalne pustki w niedzielę. Więcej było ludzi obsługi niż zwiedzających a tylko jakiś jeden młodzieniaszek siedział wśród 30 pustych krzeseł...

 

 

Jak młodzieniaszek,to mogłem być ja ;)

 

Jedynie Sojka solo z fortepianem zabrzmiał bardzo dobrze,reszta co słuchałem to jakaś katastrofa.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

 

Koncowki , pre, dac i kable od Kondo, transport CEC, kolumny Living Voice Vox Olimpian.

Zasilanie do sekcji basowej poprzez zewnetrze 3 fazowe moduly, ktore laduja bateri, a te zasilaja te wielkie skrzynie basowe.

Tak samo jak w mojej konstrukcji,...podstawowe czynnosci wykonania konstrukcji

A ktoś może się wypowiedzieć na temat Lumin M1. Mi na tych tyci tyci kolumienkach bardzo się podobało. Polecałbym komuś kto chce wszystko w jednym pudełku i napędza nie najbardziej trudne kolumny.

 

Pierwszy raz Devialet (nie ten boombox) zasłużył w moim odczuciu na dobra ocenę. Zagrał tam na B&W zdecydowanie lepiej niż u mnie.

Reimyo + Trenner & Fiedl to drugi system po Goldmundzie który grał na dobrym poziomie.

 

Nie wierzę, że to piszesz, ale dzięki za obiektywizm. Dodaj do tego pewną przypadkowość pomieszczenia i wtedy zrozumiesz mój wybór. ;-)

pozdr.

Dlaczego twoim zdaniem grało zle z Loganów?

 

Logany wystraszyły mnie zbyt wysokim natężeniem dźwięku, w którym nie było grama muzykalności...poza tym ani jeden z elementów składowych dźwięku nie robił wrażenia. W innych miejscach była na przykład dobra średnica (Ktemy+Jadis) lub scena dźwiękowa (7 milionów;-))...tu był łomot...

 

Ja w przeciwieństwie do wielu kolegów jestem generalnie rozczarowany tym co miałem okazję posłuchać na tej wystawie (tylko Stadion Narodowy + Tulip). Wielki problem u niemal wszystkich to był IMO bas. Albo było go za dużo albo za mało i dosłownie nigdzie nie usłyszałem jego odpowiedniej kontroli. I nie mówię tu o jakiejś referencji tylko po prostu o dobrze kontrolowanych niskich tonach. Wiadomo, że to jest wystawa i dlatego wszelkie spektakularne wrażenia czy coś ocierającego się o referencję jest raczej nie do uzyskania ale można próbować się postarać choćby o ,,porządny bas". Taki jak w zeszłym roku było można usłyszeć w pewnej sali w Bristolu.

 

Wielu kolegów chwaliło tu system Grobela. Ktema z Jadisem i szpulowcem grały bardzo ładną średnicą i przyjemnymi wysokimi co nie dziwi bo to potrafiło wiele kolumn Serblina. Natomiast dziwi mnie, że mało kto dostrzegł, że bas jaki tam można było usłyszeć był IMO nijaki, zgaszony, miernie artykułowany. Podobnie jak to często ma miejsce w kolumnach Amati. Może zastosowanie monobloków Jadisa poprawiłoby sytuację...

 

Pierwszy raz Devialet (nie ten boombox) zasłużył w moim odczuciu na dobra ocenę. Zagrał tam na B&W zdecydowanie lepiej niż u mnie.

 

Bas nie był zły (lepszy niż w wielu innych pomieszczeniach na SN), średnica dawała radę ale wysokie za bardzo świszczały.

 

Generalnie zestawianie Devialeta z B&W to jest moim zdaniem delikatnie mówiąc głupota.

 

Top HIFI ma na składzie nie sprzedaną jeszcze parę Sonus Faber Elipsa, które w zestawieniu z Devialetem 400 brzmią dużo lepiej niż to co teraz zaprezentowali (4x200 + nowe B&W chyba 802?). Jednak wiadomo, że ze względów biznesowych SF trzymają w ,,szafie";-)

 

Nie wierzę, że to piszesz, ale dzięki za obiektywizm. Dodaj do tego pewną przypadkowość pomieszczenia i wtedy zrozumiesz mój wybór. ;-)

pozdr.

 

Rozumiemy Twój wybór i gratulujemy...do Twojego pomieszczenia są te kolumny w sam raz. No i pomogłeś pewnemu zacnemu koledze z Wawy, który dzięki Tobie ma teraz cudowny dźwięk w swoim pomieszczeniu odsłuchowym. Ani jeden system jaki dziś słuchałem nie miał szans z tym co u niego teraz można posłuchać. Co tylko potwierdza zasadę, że Audio Show to bardziej Show niż Audio;-)...i tym Show należy się cieszyć...

Byłem

Pan Ishiwata prezentował zestaw Marantz-a Special Edition z okazji 30-to lecia powstania płyty CD

( z relacji 85% udziałów Philips 15% Sony ). Kolumny Dali ustawione pod katem 45 stopni ??? Tak podobno w tym pomieszczeniu gra lepiej ( po prezentacji Panowie ustawienie wyprostowali ???).

Z wypowiedzi przebijała jak zwykle myśl, że treścią tej zabawy jest jedyna w swoim rodzaju przyjemność obcowania z muzyką, która jest dla każdego indywidualnym, niepowtarzalnym i nieporównywalnym przeżyciem.

Ponoć pierwsza seria special edition powstała z powodu zalegania 2000 odtwarzaczy CD. Nie grały źle a nawet dobrze ale drobne poprawki ( części za 5 funtów + robocizna ) i oznaczenie "special" spowodowały, że zapas sprzedał się w tydzień i to o 50 funtów drożej.

Muzyka z plików ( Macbook ) DSD; PCM gęste i " normalne". Pytałem - Dla Pana Ishiwaty format nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się muzyka. Ze sobą zabiera nawet pliki zrobione z ulubionych płyt winylowych.

Acha. Jak mu powiedziałem o tym złotym IPnonie ( a używał do sterowania srebrnego ) to się szczerze roześmiał i obiecał, że w przyszłym roku się poprawi.

Pozdrawiam

Krzysiek

Dzięki za relację.

To co napisałeś tylko potwierdza to, że Ishiwata to jest człowiek z wielką klasą.

Wielu kolegów chwaliło tu system Grobela. Ktema z Jadisem i szpulowcem grały bardzo ładną średnicą i przyjemnymi wysokimi co nie dziwi bo to potrafiło wiele kolumn Serblina. Natomiast dziwi mnie, że mało kto dostrzegł, że bas jaki tam można było usłyszeć był IMO nijaki, zgaszony, miernie artykułowany. Podobnie jak to często ma miejsce w kolumnach Amati. Może zastosowanie monobloków Jadisa poprawiłoby sytuację...

 

W tym roku Ktemy zagrały takim trochę tłustawym basem. Generalnie jak stroisz coś w domu to dobierasz pod swój gust, jak dystrybutor wystawia swój system to gra (zazwyczaj) na ty, co sam dystrybuuje.

Ktemy nie są mistrzami artykulacji basu, pisałem już o tym w którymś wątku. W tym przypadku nie pomogły im kable głośnikowe Jadisa, które IMO odpowiadają za taką pogrubioną charakterystykę basu.

Ja u siebie miałem te kable kilka razy i chociaż były robione pod system Jadisa, to ostatecznie zdecydowałem się na inne.

Ja w przeciwieństwie do wielu kolegów jestem generalnie rozczarowany tym co miałem okazję posłuchać na tej wystawie (tylko Stadion Narodowy + Tulip). Wielki problem u niemal wszystkich to był IMO bas. Albo było go za dużo albo za mało i dosłownie nigdzie nie usłyszałem jego odpowiedniej kontroli. I nie mówię tu o jakiejś referencji tylko po prostu o dobrze kontrolowanych niskich tonach. Wiadomo, że to jest wystawa i dlatego wszelkie spektakularne wrażenia czy coś ocierającego się o referencję jest raczej nie do uzyskania ale można próbować się postarać choćby o ,,porządny bas". Taki jak w zeszłym roku było można usłyszeć w pewnej sali w Bristolu.

 

Kiedyś pisałem, że konstrukcje Ktem, szczególnie w kwestii basu wielu ekspertów uważa za wadliwą. I nie staram się być złośliwy wobec milimetra. Po prostu spotkałem się z taką opinią już dość dawno w Monachium. Może dlatego jest jednak problem z basem?

Rzeczywiście, bas trochę się "ciągnął", ale cała reszta potrafiła to z nawiązką wynagrodzić. Można było zanurzyć się w muzyce i "odpłynąć". Co roku chodzę do Grobela po kilka razy i zwyczajnie odpoczywam od "wyczynowych" systemów. ;-) System fenomenalnie przekazywał emocje w muzyce (przynajmniej w "mojej" muzyce). Do tego barwa, namacalność, rozdzielczość, scena - więcej mi w zasadzie nie potrzeba

Nie jest to wątek o Ktemach, więc nie chcę nabijać off topu. Moim zdaniem określenie jednej z najlepszych konstrukcji Serblina jako wadliwej, jest przesadzone. Rozwiązanie basu w tym głośniku jest specyficzne i nietypowe. Basowce na tylnej ściance, grające na odgrodę.

Ja jak pierwszy raz usłyszałem te kolumny kilka lat temu, to jak je zobaczyłem, to bałem się, że zakres basowy będzie niespólny z resztą pasma. Tak się jednak nie stało - bas jest bardzo ładnie sklejony z resztą pasma.

To czego w Ktemie nie ma to nie ma takiego pulsującego rytmu i masowania żołądka, jak z dużego basowca na przedniej ściance (tu mam bezpośrednie porównanie do ESA Profi) na tym samym systemie. Serblin nigdy jednak nie konstruował kolumn z myślą o graniu rocka, czy takich studyjnych wrażeniach. On robił swoje kolumny wg. pewnej koncepcji brzmienia - nie do końca neutralne, ale przyjemne i relaksujące. W pewnych gatunkach jego głośniki wypadają wybitnie (kameralistyka, barok, średnie składy symfoniczne, audiofilskie wokalistki, w innych gatunkach strawnie, ale bez ekscesów (rock, techno, muzyka elektroniczna). Wielu osobom taki typ grania podoba się.

 

Znam te kolumny dość dobrze, gwarantuję, że zmiana kabla głośnikowego poprawiłaby tę sytuację. Ale nie o to chodzi by teraz gdybać, co by było, gdyby...

W tym roku Ktemy zagrały takim trochę tłustawym basem. Generalnie jak stroisz coś w domu to dobierasz pod swój gust, jak dystrybutor wystawia swój system to gra (zazwyczaj) na ty, co sam dystrybuuje.

Ktemy nie są mistrzami artykulacji basu, pisałem już o tym w którymś wątku. W tym przypadku nie pomogły im kable głośnikowe Jadisa, które IMO odpowiadają za taką pogrubioną charakterystykę basu.

Ja u siebie miałem te kable kilka razy i chociaż były robione pod system Jadisa, to ostatecznie zdecydowałem się na inne.

 

Grobel generalnie potrzebowałby wejść w dystrybucję jakichś wybitnych kabli. Dobrze że nie podłączył kabli Yter bo te druciki kiedyś kompletnie położyły odsłuch w piwnicy u Grobela kolumn Accordo. Jak podłączył kable Jadisa to już było akceptowalniej.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ja ze swej strony chcę przede wszystkim wyrazić radość, że udało mi się w realu zapoznać bardzo wielu forumowych kolegów, których z tego miejsca serdecznie pozdrawiam. To było dla mnie najciekawsze i najsympatyczniejsze doznanie na całej wystawie. Co oczywiście nie oznacza, że jestem rozczarowany dźwiękiem, było kilkanaście systemów, które przypadły mi do gustu. Było też niestety trochę kiepskich, ale to przy takiej ilości wystawców normalne.

 

Grobel generalnie potrzebowałby wejść w dystrybucję jakichś wybitnych kabli. Dobrze że nie podłączył kabli Yter bo te druciki kiedyś kompletnie położyły odsłuch u Grobela kolumn Accordo. Jak podłączył kable Jadisa to już było akceptowalniej.

 

Krzysiek, myśmy robili wczoraj wieczór eksperymenty związane z okablowaniem Jadisa DA88S w pokoju Sveda Audio. Próbowaliśmy rozmaite kable, tym niemniej zdecydowanie najlepiej integra Jadisa grała na komplecie Kimbera Selekta. Jak chodzi o zasilanie, to o dziwo z tego co mieliśmy najlepiej wypadło podłączenie wzmacniacza przy pomocy Shunyaty Anacondy CX.

Rzeczywiście, bas trochę się "ciągnął", ale cała reszta potrafiła to z nawiązką wynagrodzić. Można było zanurzyć się w muzyce i "odpłynąć". Co roku chodzę do Grobela po kilka razy i zwyczajnie odpoczywam od "wyczynowych" systemów. ;-) System fenomenalnie przekazywał emocje w muzyce (przynajmniej w "mojej" muzyce). Do tego barwa, namacalność, rozdzielczość, scena - więcej mi w zasadzie nie potrzeba

 

Te inne systemy nie sa wyczynowe tylko krzykliwe i masakrują przyjemność słuchania muzyki. Ale to wszystko co wymieniłeś że jest dobre w Ktemach to mają Accordo i wiele innych podstawkowców Serblina sprzed kilku, kilkunastu lat.;)

Grobel generalnie potrzebowałby wejść w dystrybucję jakichś wybitnych kabli. Dobrze że nie podłączył kabli Yter bo te druciki kiedyś kompletnie położyły odsłuch u Grobela kolumn Accordo. Jak podłączył kable Jadisa to już było akceptowalniej.

 

Co do Ytera - pełna zgoda.

 

Od zawsze Lacrimosa polecał do tego systemu wysokie Siltechy, ale te już mają dystrybutora.

Niektórzy próbują z Kondo - ja się na te kable nie zdecydowałem.

 

IMO świetna i stosunkowo niedroga tajna broń to jest Ocellia Reference. Dla mnie rewelacyjnie grające kable. Namawiałem kiedyś na nie dystrybutora, ale "nie zażarło". Niezwykle naturalne, czyste brzmienie, które zdejmuje trochę nadwyżkowego "syropku".

 

 

Co do Ytera - pełna zgoda.

 

Od zawsze Lacrimosa polecał do tego systemu wysokie Siltechy, ale te już mają dystrybutora.

Niektórzy próbują z Kondo - ja się na te kable nie zdecydowałem.

 

IMO świetna i stosunkowo niedroga tajna broń to jest Ocellia Reference. Dla mnie rewelacyjnie grające kable. Namawiałem kiedyś na nie dystrybutora, ale "nie zażarło". Niezwykle naturalne, czyste brzmienie, które zdejmuje trochę nadwyżkowego "syropku".

 

Cieszy mnie że zgadzasz się co do Ytera:)

 

Ja spróbowałem Kondo i zostały...próbuję innych ale nie zostają...jeśli te Ocellia są takie pozytywnie naturalne i super muzykalne to trzeba by je sprawdzić...napisz mi proszę na priv. coś więcej o nich i jak je ściągnąć do PL.

 

A mnie się bardziej podobały Accordo 3 lata temu.

 

Mi również podobało się jak grały na AS.

>moreno1973

Zgoda co do Accordo i wcześniejszych konstrukcji. Ale np. takie Diapazony Dynamis (czy jakoś tak) podpięte do dwóch zmostkowanych Wells Audio Innamorata miały też sporo tego "czaru", a równocześnie porażającą dynamikę basu. Może nie były aż tak eteryczne, za to bardziej uniwersalne - sprawdzą się w każdej muzyce.

Słuchałem ich już od piątku. Jak dla mnie z każdym dniem było coraz lepiej (odwrotnie niż w przypadku Sonus Fabera). Nawet przytargałem tam jakieś swoje płyty, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o tych kolumnach.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Dodam garść swoich wrażeń.

Jak chodzi o Tulipa to najlepszy dźwięk mimo moich wcześniejszych uwag zaoferował system Living Voice. Największe rozczarowanie to zestawienie Loganów z McIntoshem. Dźwięk robił dobre wrażenie bezpośrednio przy wejściu do pokoju, natomiast im bliżej systemu tym gorzej. Brzmienie było ewidentnie wyostrzone, z podbitą wyższą średnicą, momentami wręcz karykaturalne. Moim zdaniem niefortunne okazało się zestawienie ze skądinąd dobrą elektroniką McIntosha, elektrostaty wyciągnęły jak przez mikroskop wszelkie niedociągnięcia w postaci uproszczeń i drobnych granulacji na średnicy. Tu aż się prosi podłączenie referencyjnych lamp typu WAVAC 833 czy Amplifon SET 130. Trzecim z drogich systemów był Gauder Berlina zasilany z topowej A-klasowej końcówki Ole Vitusa. Brzmienie było bardzo bliskie wzorca neutralności, z nieograniczonym zapasem dynamiki, tym niemniej przez część słuchaczy było odbierane jako nieco odbarwione i trochę bezduszne.

>moreno1973

Zgoda co do Accordo i wcześniejszych konstrukcji. Ale np. takie Diapazony Dynamis (czy jakoś tak) podpięte do dwóch zmostkowanych Wells Audio Innamorata miały też sporo tego "czaru", a równocześnie porażającą dynamikę basu. Może nie były aż tak eteryczne, za to bardziej uniwersalne - sprawdzą się w każdej muzyce.

 

Wg. mojej opinii problem z basem to raczej problem wzmacniaczy lampowych a nie samych kolumn.

Kiedyś uważałem ,że lampa jako wzmacniacz jest rozwiązaniem optymalnym ale po posłuchaniu dobrego (mocnego) tranzystora w klasie A nie ma powrotu do lampy jako wzmocnienia.

Bas , prowadzenie kolumn , dynamika jest wg. mojej opinii lepsza niż w lampie.

Lampa w dac-u. czy ew. w pre jak najbardziej mile widziana ;)

>moreno1973

Zgoda co do Accordo i wcześniejszych konstrukcji. Ale np. takie Diapazony Dynamis (czy jakoś tak) podpięte do dwóch zmostkowanych Wells Audio Innamorata miały też sporo tego "czaru", a równocześnie porażającą dynamikę basu. Może nie były aż tak eteryczne, za to bardziej uniwersalne - sprawdzą się w każdej muzyce.

 

W Sobieskim nie byłem. Wystraszyłem się smrodku;)...już w Tulipie można było ,,poczuć" to i owo...

 

Diapasony są to docenione w Europie kolumienki. Wiele lat temu czytałem o nich we francuskich czasopismach o muzyce klasycznej, takich jak Diapason...cóż za zbieżność nazw;)

 

Nie wiem czy wiesz ale topowe modele Diapasona, są wytwarzane w tym samym włoskim warsztacie, w którym Serblin przez lata tworzył swoje kolumny. Tak więc duch Serblina chyba nad nimi czuwa.

 

Wg. mojej opinii problem z basem to raczej problem wzmacniaczy lampowych a nie samych kolumn.

Kiedyś uważałem ,że lampa jako wzmacniacz jest rozwiązaniem optymalnym ale po posłuchaniu dobrego (mocnego) tranzystora w klasie A nie ma powrotu do lampy jako wzmocnienia.

Bas , prowadzenie kolumn , dynamika jest wg. mojej opinii lepsza niż w lampie.

Lampa w pre. czy dac-u jak najbardziej mile widziana ;)

 

Stad wielu majętnych audiofili lampą zasila wysokie i średnicę a tranem w klasie A bas;)

 

Ja jestem biedny to mam tylko klasę ADH;)

Ale np. takie Diapazony Dynamis (czy jakoś tak) podpięte do dwóch zmostkowanych Wells Audio Innamorata miały też sporo tego "czaru", a równocześnie porażającą dynamikę basu. Może nie były aż tak eteryczne, za to bardziej uniwersalne - sprawdzą się w każdej muzyce.

 

Piotrek jak zwykle bardzo sobie cenię Twoje rozeznanie i "wyrobione" ucho. Diapasony również na mnie zrobiły bardzo dobre wrażenie. To są głośniki, które mógłbym mieć w domu. Niestety są bardzo drogie. Mam jednak wrażenie, że pewne elementy tej konstrukcji, takie jak duży basowiec, ścięte ścianki są Tobie bliskie. Nie widzę, żadnych przeciwskazań, żebyś sam nie miał zrobić równie dobrej lub lepszej konstrukcji.

Ja ze swej strony chcę przede wszystkim wyrazić radość, że udało mi się w realu zapoznać bardzo wielu forumowych kolegów, których z tego miejsca serdecznie pozdrawiam. To było dla mnie najciekawsze i najsympatyczniejsze doznanie na całej wystawie. Co oczywiście nie oznacza, że jestem rozczarowany dźwiękiem, było kilkanaście systemów, które przypadły mi do gustu. Było też niestety trochę kiepskich, ale to przy takiej ilości wystawców normalne.

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.