Skocz do zawartości
IGNORED

Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napad szału u PiSowców w związku z ujawnionymi stenogramami rzeczywiście może być inspirujący.

Jestem Europejczykiem.

 

One, one do kabiny ich zwabiły syrenim głosem emitowanym przez nadajnik zamontowany w czasie remontu.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Skynek - nie pij.

 

Bo zaczniesz pisdrackie farmazony o tym jak się Tusek z Putinem uśmiechali pod nosem gratulując sobie na miejscu katastrofy.

I John Cleese

 

Poważnie piszę, Seremet powiedział dziś w tvn24 że słyszał rozmowę braci K. Biedny dziennikarz tak zgłupiał, że tylko się upewnił (i dostał potwierdzenie), że nie zapytał skąd miał to nagranie.

Podejrzewam, że jak Seremet ostygnie to powie, że to nieporozumienie i źle zrozumiał pytanie, czy coś w tym rodzaju. Bo gdyby słyszał rzeczywiście, to byłaby prawdziwa sensacja.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Całkowicie się zgadzam. To jawna dyskryminacja i wykluczenie uczestników potencjalnie najcenniejszych dla forum - ba - dla całej naszej cywilizacji.

Jestem Europejczykiem.

 

To, że zbluzgałem Lancastera i dostałem dozywotni zakaz pisania czy Jozwe, nie czyni mnie menelem.

Gdybym nim był, nie pisałbym do Ciebie i do innych przez tyle lat. W internecie są kreacje.

 

To błędne założenie nieuwazględniające rozwoju technologicznego. Dostęp do technologii stał się powszechny jak powietrze. A pijaki, oszczymury, ćpuny oraz zwykłe pojeby dalej funkcjonują na świecie, tylko że już z laptopem albo tabletem w rękach. Mają taki sam dostęp do Internetu jak do poczekalni na Dworcu Centralnym.

Uzyskali niesamowitą łatwość wchodzenia do wirtualnej rzeczywistości.

 

Kiedyś - jeszcze nie tak dawno - żeby skorzystać z możliwości pisania na forach internetowych trzeba było przynajmniej z d... usiąść przy "desku", pomęczyć trochę kręgosłup i modzele pośladkowe. Chleć wódę przy tym było dość niewygodnie - raczej nikt nie stawiał flachy obok klawiatury i nie grzmocił w gardło. Jeśli siadał uwalony, to po nasmarowaniu się - ale w takim razie długo się nie napisał głupot, bo albo szybko go zmogło albo zdążył wytrzeźwieć podczas dyskusji i zrozumieć ile pijackich bredni wpisał.

 

Teraz między flaszką, kieliszkami i zakąską na stole zmieści się jeszcze tablet, więc można trukać debilizmy psychotyczne w Internet miedzy kolejkami i zakąszaniem.

Efekty tego widać na forum po coraz większej ilość paranoicznych wpisów na forum

 

 

Również umysłowo chorzy mają dostęp do Internetu ułatwiony.

Jeszcze kilka lat temu nikt nie znał wirtualnych schizofreników. Obecnie wysyłają ludziom spam reklamowy na e-maile, zakładają własne strony internetowe, prowadzą działalność gospodarczą przez Internet, zajmują się komentarzami politycznymi i dziennikarstwem. Czy ktoś słyszał o Piotrze Niżyńskim i jego stronach - essensja, bandycituska, wolnemedia, sysplex ???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Albo Krzysztofie Szklarskim - właścicielu portalu "napisy" z listami dialogowymi do filmów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nikt poza sąsiadami nie znałby takich ludzi jeszcze pięć-dziesięc lat temu. A dzisiaj to są osobowości - czy raczej osobliwości - medialne, dzięki dostępowi do Internetu.

 

 

 

A, że lubię sobie wypić, to inna sprawa - prędzej zburzy moje relacje na tym czy innym forum, niż relacje z kimkolwiek. Przynajmniej jest to uczciwe z mej strony.

Nawet nie masz pojęcia ilu zdeklarowanych alkoholików tu pisuje i ja o tym wiem.

 

Dokładnie na odwrót - alkoholizm przede wszystkim zburzy twoje relacje w świecie realnym. W internecie wręcz przeciwnie - będziesz uważany najwyżej za oszołoma - ponieważ przez neta nie czuć twojego oddechu, więc nie da się rozpoznać naocznie i węchowo przyczyny zamieszczania idiotycznych wpisów.

Dlatego na forach będą z tobą dyskutowali ludzie, którzy w realu po prostu by się odwrócili na pięcie i odeszli albo wręcz dali ci po gębie gdybyś zaczepiał ich w upojeniu alkoholowym.

 

W Internecie nie widać pijaństwa czy narkomanii, widać tylko wpis - czasem głupi, albo oszołomski. Dlatego Internet jest to ostanie - z czasem jedyne - środowisko egzystencji, w którym alkoholicy, ćpuny i ludzie chorzy psychicznie mogą utrzymywać jeszcze jakiś kontakt ze światem ludzi trzeźwych i zdrowych umysłowo.

 

Internet maskuje przypadłości ludzi z niego korzystających. To jest również wytłumaczenie zjawiska obecności większej ilości idiotów w internecie niż ich średnie "stężenie" w społeczeństwie.

 

 

ps.

 

alkoholizm jest wyjątkowo demokratyczny.

 

Jest dla wszystkich.

 

Syfilis także.

 

Choć kiedyś był chorobą dworską.

 

.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Kubri

Jak widzę dyskusja lekko odeszła od tematu ;-).

Wracając do niego - picie piwa o poranku, przed jakby tego nie widzieć ważną wizytą to trochę hmmm..., zastanawiające. Czyżby ktoś leczył kaca?

 

Nie sądzę, żeby pili piloci, ale sama atmosfera była mocno frywolna. Piloci pewnie byli wk...wieni, że oni tu sprężają się jak mogą, sytuacja fatalna a po kabinie snują się różni ludzie. No i jeszcze ten Błasik na karku.

Jestem Europejczykiem.

 

Samolot to nie jest prywatne auto którym mułodziesz wybiera się na imprezkę. I tak samo w kabinie pasażerskiej jak w kokpicie, popijać piwka nie wolno.

Atmosferkę zrobili niczym z wycieczki zakładowej. Autobus wyjeżdżał za miasto i już pękały flaszki.

 

Ale poza tym mam wrażenie że te newsy ogłaszane teraz niczego nowego nie wnoszą. To jest to samo o czym mówiła komisja Millera kilka lat wcześniej. Wiadomo ze materiał pojawił się ponownie w ramach kampanii wyborczej.

Nowe fakty. Jakieś to znajome.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

I tak samo w kabinie pasażerskiej jak w kokpicie, popijać piwka nie wolno.

W samolotach LOT-u latających nad Atlantykiem kiedyś serwowano alkohol pasażerom. Nie wiem jak jest teraz po licznych ekscesach tych co nie znają umiaru. Oczywiście serwowano w niewielkich ilościach w celu wsparcia odwagi przed długotrwałym lotem nad wielką wodą.

Piwko może być bezalkoholowe. Takie chyba wolno.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Alkohol wypity przez pasażerów nie był problemem. No chyba, że było takie stężenie oparów, że wybuchły. Ale odgłosów wybuchu nie ma, ani skoków ciśnienia więc hipoteza upada.

Jestem Europejczykiem.

 

No chyba, że było takie stężenie oparów, że wybuchły.

Czyżbyśmy zbliżali się do ustaleń zespołu parlamentarnego A.M. ;-). Ja kiedyś stawiałem na wybuch gniewu Prezesa po wiadomości że mogą nie wylądować.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Czyżbyśmy zbliżali się do ustaleń zespołu parlamentarnego A.M. ;-). Ja kiedyś stawiałem na wybuch gniewu Prezesa po wiadomości że mogą nie wylądować.

 

Wybuch gniewu Prezesa był zapalnikiem który zainicjował eksplozję oparów.

Jestem Europejczykiem.

 

Wybuch gniewu Prezesa był zapalnikiem który zainicjował eksplozję oparów.

Czyli jednak było kilka wybuchów na pokładzie ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Czyli jednak było kilka wybuchów na pokładzie ;-).

Wybuch głupoty i nieodpowiedzialności na pewno. Nawet niewprawny dorożkarz jest zagrożeniem dla pasażera.

A co dopiero pilot ( i jego szef stojący mu nad głową).

argus

 

Nie będę sie wypowiadał co do meritum,a raczej twojej niewiedzy,ale odwołuję sie do obrażania postaci avatara,co pośrednio ubliża i mnie,proszę się zastosować wobec mojej prośbyi zdjąć ów wizerunek!Tego się Stanowczo Domagam!Z góry dziękuję za zastosowanie się do mej prośby!

A ja stanowczo twierdzę, że ten pan z Torunia jest zakałą polskiego życia religijnego oraz politycznego i jest bezpośrednią i/lub pośrednią przyczyną wielu nieszczęść trapiących obecnie Polskę. I jasno deklaruję to swym awatarem.

 

P.S.

 

Współczuję nawet pośredniego identyfikowania się z tym katolickim pseudobiznesmenem i kłamcą.

Edytowane przez argus
Gość Gosc

(Konto usunięte)
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.