Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :)

[Gość discomaniac71]

Jak czytam takie brednie, to to naprawdę jest polskie piekiełko: zawiść, zazdrość, magiel, obrzucanie gównem... Oto jak nieudacznicy wyżywają się na człowieku sukcesu z braku sucesów własnych. Plus narodowo-katolski sos wyższości i pogardy. Tfu!

 

Znakomicie wpisujesz się w poprawną politycznie retorykę. Prawda jest taka że sąd udowodnił Owsiakowi wiele krętactw. Po pierwsze finansowanie przystanku Woodstock z pieniędzy zebranych na WOŚP. Po drugie niejasne przepływy finansowe pomiędzy WOŚP, Mrówką Całą a Złotym Melonem. Dołóż do tego nepotyzm (zatrudnienie całej rodziny i znajomych) to masz jakąś tam część prawdy. Dlaczego sąd nie wniósł aktu oskarżenia? Z dwóch powodów. Po pierwsze ten proces dotyczył zniesławienia jakiego rzekomo miał się dopuścić jeden z blogerów. Po drugie, to był proces cywilny gdzie Owsiak występował jako świadek i sąd nie mógł nakazać przedstawienia kompletu dokumentów księgowych pod rygorem natychmiastowej wykonalności. A że Owsiak dobrowolnie ich nie przedstawi to było do przewidzenia.

[Gość stary bej]

OK Keef'98, wszystko ładnie pięknie, a teraz napisz nam czyim jesteś klonem.

Łowcy głów Jango Fetta :-D Walczę po stronie Republiki Galaktycznej, a po rozkazie 66 mam obowiązek zabić każdego Jedi.

 

Ale mimo krótkiego stażu na forum, to o "zakulisowych" rozgrywkach pomiędzy userami masz jakby coś więcej do powiedzenia ?

Dziwne to i budzące z mojej strony podejrzenia, o kolejnego klona.

Dlatego napisałem z rozmysłem - "dziewczynka ....z zapałkami" - i ta "objawiona" po stu paru wpisach stronniczość (?) .

Ale wierz mi, nie ma co podgrzewać i tak już gorącej atmosfery na forum.

[Keef'98]

Czytam... A na forum jestem już 2-3 miechy, trochę widziałam. A banowanie osoby nt. której wypisuje się różne rzeczy mi się nie podoba, tylko dlatego ta stronniczość. Ot, nadmierne poczucie uczciwości i młodzieńcza porywczość oraz ideały ;-)

 

Dziwne to i budzące z mojej strony podejrzenia, o kolejnego klona.

Wytłumaczy mi ktoś o jakiego trolla chodzi i dlaczego?! Nic tylko o nim słyszę! Ocipieć można.

Edytowane 20 Stycznia 2015 przez Keef'98

[Gość discomaniac71]

keef'98 nie operujesz językiem 17-latki. O zainteresowaniach nie wspomnę. Jesteś mało wiarygodny. Obce Ci są pewne skróty językowe i schematy myślowe charakterystyczne dla tego wieku. Tak że wybacz ale stary bej ma rację.

[Keef'98]

Bo rodzice mieli na mnie spory wpływ.

Gadam z 5 rówieśnikami, dlatego jestem źle obeznana ze slangu.

Możesz rozwinąć zainteresowania i język jakiego używam?

 

Rozumiem, że gdybym napisała, że słucham Bimbera, a muzyki słucham na iPhone'ie i Beatsach i uważam to za wybitny sprzęt, to byście uwierzyli w mój wiek ;-)

 

Edit:

Jestem infantylna, możecie w to nie wierzyć, ale tak jest.

Moja "wiedza" o analogu pochodzi z czytanie forum, artykułów oraz filmów z epoki. Dzięki inteligencji byłam w stanie połączyć wszystkie informacje.

Język jakiego używam jest normalny, nie używam archaizmów. A to, że mam spory zasób słów wywodzi się tylko i wyłącznie z mojego zamiłowania do literatury, poezji oraz Kaczmarskiego.

Faktem jest, że często nie wiem, co moi rówieśnicy chcieli powiedzieć, ale oni używają tego: ";_;" oraz niepoprawnych skrótów, o interpunkcji nie wspomnę. Raz dostałam SMSa, na 7-8 linijek, z jeną kropką pod koniec, miał on tyle skrótów, slangu, powtórzeń oraz błędów stylistycznych, że był on całkowicie nieczytelny, o ortografii nie wspomnę. Dlatego staram się pisać ładnym, poprawnym i czytelnym językiem.

Zapraszam na Skype'a :-D

Edytowane 20 Stycznia 2015 przez Keef'98

[sittek]

Dobry ubek?

No weź, takie zwierzę nie istnieje w przyrodzie.

Nikt nie szedł do SB żeby szerzyć "peace and love".

W SB były wydziały apolityczne, np. Obserwacji i Techniki Operacyjnej. W MO do połowy lat 80-tych nie było takich komórek. Pracowali tam m.in inżynierowie, osoby z wyższym wykształceniem technicznym, np. po polibudzie. Nie zajmowali się gnębieniem ludzi.

Taka była wówczas struktura w MSW. Wykonywali czynności w sprawach kryminalnych (zabójstwa, porwania, zgwałcenia) tak jak teraz w policji robi to WTO.

[il Dottore]

W SB były wydziały apolityczne, np. Obserwacji i Techniki Operacyjnej. W MO do połowy lat 80-tych nie było takich komórek. Pracowali tam m.in inżynierowie, osoby z wyższym wykształceniem technicznym, np. po polibudzie. Nie zajmowali się gnębieniem ludzi.

Taka była wówczas struktura w MSW. Wykonywali czynności w sprawach kryminalnych (zabójstwa, porwania, zgwałcenia) tak jak teraz w policji robi to WTO.

 

Przepraszam - ale przy zabójstwach, porwaniach i zgwałceniach to oni pracowali w przerwach pomiędzy swoją właściwą pracą, czyli - gnębieniem wrogów ówczesnej władzy.

Tu masz wspomnienia prawdziwych techników operacyjnych SB - posłuchaj sobie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Myślę że dziedzictwem tych ludzi jest wszechobecna dziś w PL inwigilacja, podsłuchy na telefonach i w internecie na epicką skalę... zaczęło się skromnie a dziś mamy rok 1984 dokładnie jak przewidział Orwell.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

Myślę że dziedzictwem tych ludzi jest wszechobecna dziś w PL inwigilacja, podsłuchy na telefonach i w internecie na epicką skalę...

 

To Snowden o dzisiejszej Polsce mówił? Powszechną, wszechobecną inwigilację na globalną skalę (a więc wielkie marzenie tow. Stalina i tow. Berii) zrealizowali Amerykanie.

[Bobcat]

Zapewne poczujesz się dotknięty jak nazwę Twój insynuujący wpis (#2242) kłamliwym, musisz jednak mnie tu zrozumieć.

 

Nie wiem czmy zasłużyłem na przyjemność, jaką czuję zawsze czytając obelgi i bluzgi wz waszej strony pod moim adresem.

 

P.S. Czekam z zaciekaweinem na kolejny głupawy komentarz DeeSa do powyzszego zdania.

 

skoro tam został wpuszczony widocznie obecność bez akredytacji była możliwa

 

Albo wszedł typową dla parawków metodą na bezczela.

 

 

tak brzydzi się "poprzednim systemem", tak te metody ciągle wypomina, ale w "słusznej sprawie" jak widać dopuszcza...

 

Cel uświęca środki.

Nie myśmy tę zasadę wymyślili. Jezuici.

[il Dottore]

To Snowden o dzisiejszej Polsce mówił? Powszechną, wszechobecną inwigilację na globalną skalę (a więc wielkie marzenie tow. Stalina i tow. Berii) zrealizowali Amerykanie.

 

Oczywiście,że dzisiejsze techniki podsłuchów bazują w głównej mierze na technologii Amerykanów.

Jeśli masz w domu komputer, tablet, telefon i telewizor "smart" - to masz 4 szpiegów! Teraz dochodzą jeszcze tzw. inteligentne liczniki prądu - kolejny szpieg. I zauważ jaka to perfidia: możesz żyć bez telewizora, internetu czy telefonu ale takiego licznika - szpiega nie pozbędziesz się, bo MUSISZ przecież mieć prąd!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale myślę że w warunkach polskich nasi "fachowcy" z kilkudziesięcioletnim stażem w inwigilacji wprowadzili również i autorskie rozwiązania.

Weźmy zwykły licznik prądu - nie ten inteligentny, tylko najzwyklejszy.

Otóż to polska policja opracowała perfidny plan inwigilacji odbiorców prądu - jeszcze na starych licznikach!

Mianowicie - każda polska elektrownia RUTYNOWO udostępnia policji listę adresów gdzie ostatnio doszło do skokowego zwiększenia zużycia prądu!

Możesz o tym nie wiedzieć, ale jeśli kupiłeś niedawno supermocnego Krella i zużycie prądu Ci skoczyło to NA BANK jesteś pod policyjną obserwacją!

Oczywiście nowy wzmacniacz (choćby nie wiem jak prądożerny) to nie jest przestępstwo. Będą Cię obserwować, gdyż podejrzewają, że gotujesz amfetaminę albo ogrzewasz/oświetlasz hodowlę ziela. Są to bowiem procesy prądożerne.

Bardzo wiele fabryk narkotyków w Polsce wpadło nie wskutek donosów czy działań czysto operacyjnych a właśnie po rutynowym raporcie z elektrowni! Mało kto o tym wie, że o 6 rano mogą Ci w Polsce zrobić wjazd na chatę. bo kupiłeś nowy wzmacniacz!

Tymczasem polska metoda współpracy policji z dostawcami energii elektrycznej stała się już sławna w Europie i praktycznie wszystkie europejskie policje zaczęły ją stosować.

Prawa obywateli mają w d***! Czasy Wielkiego Brata nadeszły!

Miej świadomość, że jeśli zużywasz więcej energii niż zwykle to policja już się Tobą interesuje!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 20 Stycznia 2015 przez il Dottore

[fox733]

A na cholerę ta cała technika jak wystarczy zwykła ludzka, sąsiedzka życzliwość...

[il Dottore]

A na cholerę ta cała technika jak wystarczy zwykła ludzka, sąsiedzka życzliwość...

 

Jak się dobrze bunkrujesz to i najbardziej wścibska sąsiadka nic nie wskóra. :)

Ale w dzisiejszej dobie już nie trzeba polegać na "życzliwych". Władza radzi sobie sama.

Zajrzą Ci do domu przy pomocy urządzeń połączonych z netem, przeanalizują Twoje zwyczaje na podstawie raportów z inteligentnego licznika.

Dowiedzą się nawet ile osób naprawdę przebywa w domu, bo mają termowizję. W ostateczności supersilna wiązka radarowa zrobi "prześwietlenie" całego domu a Ty nawet nie poczujesz!

W IRL i UK nad dzielnicami mieszkalnymi lata dron z kamerą na podczerwień - jeśli któryś dom "świeci się" mocniej od innych - wiadomo! Na poddaszu jest hodowla ziela. I już robią Ci wjazd na chatę, bo chciałeś mieć w nocy cieplej i podkręciłeś na swoje nieszczęście grzejnik.

To nie SF - to współczesne europejskie realia!

W Polsce podobne samoloty wyposażone w superoptykę wykrywają plantacje ziela i maku outdoor. Na to kasa jest - tylko na głodne dzieci nie ma.

Edytowane 20 Stycznia 2015 przez il Dottore

[papaja]

W SB były wydziały apolityczne, np. Obserwacji i Techniki Operacyjnej. W MO do połowy lat 80-tych nie było takich komórek. Pracowali tam m.in inżynierowie, osoby z wyższym wykształceniem technicznym, np. po polibudzie. Nie zajmowali się gnębieniem ludzi.

Taka była wówczas struktura w MSW. Wykonywali czynności w sprawach kryminalnych (zabójstwa, porwania, zgwałcenia) tak jak teraz w policji robi to WTO.

 

Jestem pod wrażeniem wiedzy kolegi na temat struktury SB.

Z książek czy doświadczenia?

[Arku]

W IRL i UK nad dzielnicami mieszkalnymi lata dron z kamerą na podczerwień

Ja pierdziele ale technikę tam mają u wasz w tej pyrlandii bis. :-)

Chyba długo siedzisz na zapudnuk, bo u nasz w polscze ta technika też lata i to niedrogo.

[il Dottore]

bo u nasz w polscze ta technika też lata i to niedrogo.

 

G*** tam u was lata.

Wojsko ma drony, policja zaś korzysta z samolotów ZAŁOGOWYCH z kamerami.

Technologicznie Polska to wciąż zadupie.

[toptwenty]

tylko na głodne dzieci nie ma.

Skąd wziąć takie dzieci. Może z Dublina?

[Arku]

W Polsce podobne samoloty wyposażone w superoptykę wykrywają plantacje ziela i maku outdoor

ziele w Polsce tez rośnie? Po za tym jaki zaraz samolot, zwykle to jakaś zabawka typu większy quadrocopter, to się między budynkami przeciśnie i w podwórko wleci.

 

G*** tam u was lata.

G*** też, jak kto mocno pociśnie :)

 

W IRL i UK nad dzielnicami mieszkalnymi lata dron z kamerą na podczerwień - jeśli któryś dom "świeci się" mocniej od innych - wiadomo! Na poddaszu jest hodowla ziela. I już robią Ci wjazd na chatę

Ale ci wyspiarze nirozgarnięci. W Polsce się plantacje przenosi do piwnicy i wtedy w d... sobie mogą tym termowizorem zaglądać :)

[toptwenty]

W końcu mieliśmy rekord w księdze Guinnessa za długość rzutu krowim plackiem

[fox733]

Ale oni tam majom radary co wszystko widzom!

W ostateczności supersilna wiązka radarowa zrobi "prześwietlenie" całego domu a Ty nawet nie poczujesz!

buhahaha!

[Gość Gosc]

No właśnie, a tu jak na złość nowe ustalenia są nie po ich myśli:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/radio-zet-stenogramy-ze-smolenska-nie-bylo-zgody-na-zejscie-ponizej-100-metrow/gm5gc

[toptwenty]

Wredny Rusek nie chciał przepuścić Jego Wielmożności na obchody katyńskie?

[Maju]

Maju dnia 19.01.2015 - 12:18 napisał "Zapewne poczujesz się dotknięty jak nazwę Twój insynuujący wpis (#2242) kłamliwym, musisz jednak mnie tu zrozumieć...."

 

Nie wiem czmy zasłużyłem na przyjemność, jaką czuję zawsze czytając obelgi i bluzgi wz waszej strony pod moim adresem.

 

Widzę że udajesz że nie rozumiesz.

 

Rozumiem że musisz odwracać kota ogonem nazywając prawdę "obelgami i bluzgami" bo nie masz innego wyjścia. Podałeś w tym poście (nie tylko w tym zresztą) nieprawdę i wycofać z tego się nie potrafisz...idziesz w zaparte, to już z Tobą nie pierwszy raz przerabiam. Bądź spokojny takich "obelg i bluzgów" nie będę ci szczędził, przekonasz się jak tylko znów podasz nieprawdę.

 

Ps. Pod tym numerem (#2242) jest po ostatnich czystkach moderacji mój post, ale nic się nie stało, tak się składa że cytuję w nim Twój kłamliwy, nawet lepiej że tak się stało bo wyjaśniam na czym to kłamstwo polega. ;)

 

Nie wiem po co drążysz z góry przegraną sprawę wyrzucenia dziennikarza, nie czytałeś?...wklejam trzeci raz;

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

[sittek]

Przepraszam - ale przy zabójstwach, porwaniach i zgwałceniach to oni pracowali w przerwach pomiędzy swoją właściwą pracą, czyli - gnębieniem wrogów ówczesnej władzy.

Mylisz się. Inwigilacją opozycji i duchownych zajmowali się wyłącznie esbecy pracujący w wydziałach III i IV. Wydziały Obserwacji i Techniki Operacyjne tylko sporadycznie wykonywały czynności dla nich, gdy ich wiedza i możliwości intelektualne na to nie pozwalały. I ludzie ci nawzajem nie za bardzo się szanowali. Nie wiedziałeś? Nie pisali o tym w internecie, nie było na YT? :-)

[jakub102]

1) nie ma nagrania magnetofonu drutowego JAK-40

2) piloci twierdzą że była komenda zejścia na 50 metrów

3) technik który słyszał tą komendę popełnił samobójstwo

[Jaro_747]

W ten sposób brak dowodów na potwierdzenie jakiejś tezy sam staje się dowodem. I to niezbitym ;-).

Tak na marginesie - pomysł, że to, czy było zezwolenie (bo nie żadne polecenie lub "komenda") czy nie nie jest żadnym rozstrzygającym o niczym faktem.

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez Jaro_747

[przemek_s]

Stali w niedziele w drzwiach Kościoła i wyjść spokojnie ludziom nie dawali podtykając puszki. Tak tak zaraz o tacy powiecie, hmm księdzu na tace nie dałem i nie podtykał jej bo nie wyciągnąłem ręki a te natręty z łorkiestry tak ale na wódstok nie dam hary kryszna i jaranie blantów.

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez przemek_s

[muls]

<br />3) technik który słyszał tą komendę popełnił samobójstwo <br />

mysle ze to jest najwazniejszy dowód pomijając ..powód.

 

<br />2) piloci twierdzą że była komenda zejścia na 50 metrów<br />

juz nie twierdza ale wiadomo ze motloch ma racje.

 

<br />) nie ma nagrania magnetofonu drutowego JAK-40<br />

bo tak mowi oszalały antek.

 

nie wiedzac co to takiego magnetofon drutowy.

[Arku]

A co ty tam muls wiesz. Może co to magnetofon drutowy. Ale to był zamach! bo jakby nie zamach to by się nie rozbili - to oczywiste.

[muls]

co zawarte jest w słowierosyjskiego kontrolera...o k**wa.