Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz używany do 1tyś


Japiotr

Rekomendowane odpowiedzi

No to odpowiedz mi, dlaczego mój stary Pioneer SA-8800 tego nie ma? A druty są "wiązane" na bolce i się trzymają jak w Pioneerach serii 6xx. Czyli to kwestia topnika, jakim zostało to wszystko połączone, inaczej tego nie widzę.

Pewnie kwestia wieku. Pamiętaj o dyrektywie unijnej - ROHS. Luty bezołowiowe. Sprzęt z lat 90 nie podpadał pod ten punkt...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie kwestia wieku. Pamiętaj o dyrektywie unijnej - ROHS. Luty bezołowiowe. Sprzęt z lat 90 nie podpadał pod ten punkt...

 

I pewnie coś w tym musi być. Skoro sprzęt z roku '79 do dziś działa bez awaryjnie a z lat 90' w górę (nie wspominając o muzyce z tych lat, ah to były czasy:)) ma takie dolegliwości. IMHO kompletny przegląd i sprzęt działa jak nowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

550ES tez jest na bezolowiowej, jeszcze raz mowie temperatura.

Taki Sony TA-F 830ES na samym spoczynkowym grzeje radiator do 43 stopni.

Akurat zimne luty to najlatwiejsza dolegliwość do usuniecia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak gra seryjna 320tka, ale ta po modyfikacji gra naprawdę z rozmachem przestrzenią i kontrolą

A ja najpierw przesłuchałem fabryczna 320 a dopiero później oddałem do kolegi Muda. Fabrycznie to bardzo tani dźwięk, bez polotu, schowany gdzieś za kurtyną mułu. Rotel RA-01, mimo że to zupełnie inna szkoła brzmienia, bił go na głowę. A przecież to sprzęt z tej samej półki. Natomiast po modzie to już inna historia :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym slowem dla kogoś na początku zabawy z budżetem na wzmacniacz do 1 tys opcja 320, 350 po modyfikacji bedzie najlepsza. W tej cenie mysle nie znajdzie sie nic lepszego chyba ze ma sie ,know how, ktore klocki nieosławione na forach (a przez to w miare tanie) graja równie dobrze. Jest jeszcze druga istotna kwestia bez pomieszczenia zaadaptowanego akustycznie nie usłyszymy wszystkiego wiec nie warto brnac tu dalej i dalej. Inna sprawa to taka ze mamy tu riwniez do czynienia ze sprzetem w miare mlodym i z mozliwoscia zdalnego sterowania (nad320)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja najpierw przesłuchałem fabryczna 320 a dopiero później oddałem do kolegi Muda. Fabrycznie to bardzo tani dźwięk, bez polotu, schowany gdzieś za kurtyną mułu. Rotel RA-01, mimo że to zupełnie inna szkoła brzmienia, bił go na głowę. A przecież to sprzęt z tej samej półki. Natomiast po modzie to już inna historia :)

A jak ma sie Nad po modzie do Rotela? bo ten rotel to bardzo niska polka, zreszta nawet RA-12 jest bardzo kiepski

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bumpalump przepraszam ze sie wtrące. Nie wiem jak w starciu z Rotelem, ale w porownaniu do sony 570 es wypadł lepiej. Nie chodzi tu o moc ale o przestrzeń kulturę calego pasma i ogólny przekaz i jego rozdzielczość. Tego sinemu brakowalo z calym szacunkiem do es-a. Na pierwszy rzut oka nie postawilbym na nada. Wyglad i wykonanie w srodku i na zewnatrz o niebo gorsze niz w Sony. Dzwiek i moja mina bezcenna. Jedynie do czego moglbym sie przyczepic to czasem zbyt duza ilosc informacji w girnych rejestrach. Nad jest bardzo szczegółowy i w zestawieniu z moim równie szczegolowo grajacym cd na niektorych kawałkach przy solowkach gitarowych w rocku daje sie slyszec zbyt na samej górze zbyt duzo informacji. W zestawieniu ze zrodlem ktore nie jest juz tak analityczne na górze jest naprawdę ok. Moze tez kwestia kabli bo mam zwykle miedziane polskie 2.5mm ofc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja najpierw przesłuchałem fabryczna 320 a dopiero później oddałem do kolegi Muda. Fabrycznie to bardzo tani dźwięk, bez polotu, schowany gdzieś za kurtyną mułu. Rotel RA-01, mimo że to zupełnie inna szkoła brzmienia, bił go na głowę. A przecież to sprzęt z tej samej półki. Natomiast po modzie to już inna historia :)

Tak na marginesie - zdajesz sobie sprawę, z tego, że on ma 2x40W na 8 Ohmach? Rozumiem, że kolumny nie były dla niego problemem? Ciężko mi uwierzyć w tą jego mułowatość, czy słabe granie, o ile kolumny nie były "za ciężkie", zaś z tego co pamiętam to on ma tone deaf, pomijający w ogóle układy zmieniające dźwięk (balans, treble).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale tego nie czuc pomimo tego ze mam monitory z 20cm membraną 100w. Jest kontrola i kultura a bas schodzi naorawde nisko i czysto. Roznice skychac bylo dopiero jak podlaczylem 3140 ale ti dual mono i wieksza moc wiec slychac te iskierki bardziej. Jednak z cala pewboscia 320 nie brakuje niczego nawet w porownaniu z duza mocniejsza konstrukcja dual mono.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to odpowiedz mi, dlaczego mój stary Pioneer SA-8800 tego nie ma? A druty są "wiązane" na bolce i się trzymają jak w Pioneerach serii 6xx. Czyli to kwestia topnika, jakim zostało to wszystko połączone, inaczej tego nie widzę.

Kwestia technologi lutowniczej użytej w danych uradzeniach. Czy było to lutowane agregatem na fali, czy punkowy lut ręczny, jakich używano topników, składu spoiwa, temperatury spoiwa i bardzo wielu innych czynników. Dobre lutowanie to nie takie sobie chop siup wziąłem kolbę i nasmarkałem cyny :) ;)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

A tak przy okazji lada chwilą będę miał wzmacniacz do sprzedania NAD C 350. Egzemplarz od nowości u mnie. Pilot w idealny stanie.Zadbany, nic nie poniszczone, nic nie porysowane, poprzecierane ect. Super estetycznie utrzymany egzemplarz od pedanta. Działa na 102 ! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu zmiana sprzętu, krell po kilku dniach zaczął mnie męczyć swoim charakterem grania, po 30minutach miałem już dość, dźwięk był zbyt kliniczny, wróciłem do obozu Sony, krella zamieniłem na Sony TA-F870ES i znowu wróciła radość ze słuchania, dostałem do niego jeszcze 2x3m Qeda Ruby. Krell zrobił na mnie wrażenie swoim efekciarskim graniem na początku ale z czasem to przerodziło się w zmęczenie, na Sony w średnich tonach jest więcej planktonu, dźwięk nie męczy, mam wrażenie że lepiej panuje nad głośnikami, bas jest bardziej punktualny. Jeszcze jedna sprawa różnica jaka dzieli 870 i 770 jest b.duża chociaż wyglądają identycznie. W lutym odbiorę premie roczną więc mogłbym dołożyć 3 tyś do nowego wzmacniacza. Na pewno będę chciał posłuchać zestawu Sony TA-N80ES i TA-E80ES, ewentualnie proszę podać swoje 2-3 typy najlepszego wzmacniacza do Jamo Concert 11 w cenie do 6 tyś. Na dniach będę miał kilka dni wolnego więc zapakuje kolumny do vana i posłucham propozycji.

 

Chyba, że uważacie ze nie warto do tych kolumn kupować tak drogiego wzmacniacza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ma sie Nad po modzie do Rotela? bo ten rotel to bardzo niska polka, zreszta nawet RA-12 jest bardzo kiepski

 

 

Uważam, że oryginalny C320 (uściślając chodzi o model BEE) gra mniej ciekawie od RA-01. Rotel gra dźwiękiem zdecydowanym, wesołym i... natarczywym. Nie sposób mu jednak odmówić charakteru, a tego NADowi C320 po prostu brakuje. Nie ujmuje żadnym rejestrem, nie angażuje słuchacza. Rotel potrafi zaciekawić, między innymi punktowym basem który czujesz w okolicach splotu :). Scena również jest nieco szersza, przy czym w obydwu wzmacniaczach muzyka nie wychodzi w kierunku słuchającego.

Po modzie NADek z tego nudziarza staje się duszą towarzystwa :) Angażuje i zaskakuje a muzyka opuszcza linię kolumn. Kurtyna zostanie rozsunięta i muzykę zaczynamy przeżywać.

 

 

Tak na marginesie - zdajesz sobie sprawę, z tego, że on ma 2x40W na 8 Ohmach? Rozumiem, że kolumny nie były dla niego problemem? Ciężko mi uwierzyć w tą jego mułowatość, czy słabe granie, o ile kolumny nie były "za ciężkie", zaś z tego co pamiętam to on ma tone deaf, pomijający w ogóle układy zmieniające dźwięk (balans, treble).

 

Wydaje mi się, że kolumny B&W 602.5 s3 były problemem dla NADa C320. Rotel ogarniał je natomiast bezproblemowo (mimo podobnej mocy). Po modzie NAD grał bardziej angażująca od Rotela ale nadal odnosiłem wrażenie że kolumny są dla niego zbyt "ciężkie". Natomiast na podstawkach B&W 685 NAD modyfikowany zostawił daleko w tyle zarówno Rotela jak i fabrykę.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że kolumny B&W 602.5 s3 były problemem dla NADa C320.

Dawno temu miałem te kolumienki u siebie. Jedyne z czym grały dla mnie na dłuższa metę, czyli na miesiące, a nie na kilka godzin to był tani NAD C 350. Wzmacniacz cenowo adekwatny do kolumn. Z Rotelami igły, szpilki i zamęczenie słuchacza przy długim słuchaniu było. NADy niby niczym się nie wyróżniają specjalnie, ale też nie robią przekazowi krzywdy na dzień dobry :) to jest wielki plus dodatni tych wzmaków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Rotelami igły, szpilki i zamęczenie słuchacza przy długim słuchaniu było

Z perspektywy czasu zgadzam się z Tobą. Choć muzyka elektroniczna w tym połączeniu miała jakiś taki pozytywny wykop :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu zmiana sprzętu, krell po kilku dniach zaczął mnie męczyć swoim charakterem grania, po 30minutach miałem już dość, dźwięk był zbyt kliniczny, wróciłem do obozu Sony, krella zamieniłem na Sony TA-F870ES i znowu wróciła radość ze słuchania, dostałem do niego jeszcze 2x3m Qeda Ruby. Krell zrobił na mnie wrażenie swoim efekciarskim graniem na początku ale z czasem to przerodziło się w zmęczenie, na Sony w średnich tonach jest więcej planktonu, dźwięk nie męczy, mam wrażenie że lepiej panuje nad głośnikami, bas jest bardziej punktualny. Jeszcze jedna sprawa różnica jaka dzieli 870 i 770 jest b.duża chociaż wyglądają identycznie. W lutym odbiorę premie roczną więc mogłbym dołożyć 3 tyś do nowego wzmacniacza. Na pewno będę chciał posłuchać zestawu Sony TA-N80ES i TA-E80ES, ewentualnie proszę podać swoje 2-3 typy najlepszego wzmacniacza do Jamo Concert 11 w cenie do 6 tyś. Na dniach będę miał kilka dni wolnego więc zapakuje kolumny do vana i posłucham propozycji.

 

Chyba, że uważacie ze nie warto do tych kolumn kupować tak drogiego wzmacniacza.

A jednak powrot do sony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafa z rdzeniem EI sa dużo lepsze ale droższe w produkcji i mniej wydajne w stosunku do gabarytów toroida .

.

 

Jakieś argumenty?

A jest dokładnie na odwrut :P HAHA oto dlaczego:

-toroid nie indukuje takich pól elektromagnetycznych jak ei

-kilku-krotnie mniejszy strumień rozproszony powoduje,że nie ma większych kłopotów z przydźwiękiem sieciowym

-niska oporność uzwojenia wtórnego pozwala na znacznie lepszą wydajność prądową i nie powoduje "siadania" napięcia przy zmianach obciążenia.

-lepsze warunki chłodzenia toroida w stosunku do transformatorów na rdzeniach "klasycznych"

-toroid ma mniejsze straty ponieważ rdzeń nie jest łączony jak jest to robione w transformatorach ei. Więc przy mniejszych gabarytach ma zdecydowanie lepsze "osiągi"

-brak silnego pola magnetycznego wokół transformatora

-sporo mniejsza masa (np transformator ei o mocy 1kva waży pewno ze 16-20kg) - toroid "zmieści się" w 10kg

-prostsza budowa i wyższa niezawodność (aczkolwiek wykonanie toroida jest bardziej trudniejsze niż ei)

 

wada jest taka:

-duży prąd rozruchowy transformatora toroidalnego :(:)

 

Więc najpierw pomyśl zanim coś napiszesz - to nie boli...:P

 

Ale i tak najlepsze sprzęty robi firma sansui !

1320201145340.jpg

 

2015-11-10-08-07-34-1.jpg

 

Sansui-Vacuum-cleaner-household-high-quality-mini-mute-mites-vacuum-pumping.jpg_640x640.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś Ci namieszał w głowie ale Twoje myślenie jest błędne ale sam do tego dojdziesz z czasem.

Masz dobre kolumny a chcesz do ich napędzania kupić jakiś badziew . Nie kupisz za 1000zł wzmacniacza który zagra na miarę możliwości Twoich kolumn .

Więc nic prostszego . Dozbieraj jeszcze z 5000zł i kupisz już coś w miarę ciekawego .

A jak już kupisz taki za ten 1000zł , jeden , drugi ( jak nie trafisz na szrota na co masz prawie pewność o czym niżej ) ... To w końcu albo zaczniesz kombinować albo zbierać dużo większą kasę .

C350 + mod gra lepiej od chociażby wzmacniacza NAIM XS który jest fajnym wzmacniaczem i zawsze możesz go kupić za jakieś 4500zł używany .

 

 

To jest jedna prawda ale jest i inna i wbijcie to sobie w końcu do głowy.

Wzmacniacze popularne były kupowane przez zupełnie innego odbiorce niż taki z założenia audiofilski NAD . Takie Sony , Technicsy itd grały do kotleta całymi dniami , często na imprezach . Większość z nich jest w stanie albo agonalnym wizualnie , technicznie a masa jest niefachowo naprawiona . Przeważnie na sprzedaż .

Co innego taki właśnie NAD i dlatego idzie taki sprzęt kupić zadbany , niezamęczony i nienaprawiany .

 

Mało tego , taki sprzęt jak trafi do mnie zawsze przechodzi przegląd . Jak coś jest szrotem nie robię a jak jest kupiony gdzieś to wraca do właściciela .

Moi klienci mają pewność że sprzęt który wróci ode mnie nie będzie szrotem , jest po pełnym przeglądzie i z gwarancją na to co robię .

Od 2007r nie miałem ani jednej reklamacji i o to właśnie w tym chodzi .

 

A co zostaje komuś kto się na tym nie zna i kupi szrota z allegro ?

Ile było przypadków że taki szrot zjarał głośniki w kolumnach ?

Warto ryzykować ?

Jak już chcecie takie coś kupić to tylko po uzgodnieniu z kimś kto się na tym zna .

O , jak tu Sony i kolega Bumpalump

 

Sam mogę sobie naprawić praktycznie każdy wzmacniacz ale jakoś nie kupuje tych starych - dlaczego ?

Nawet w zeszłym tygodniu kolega z tego forum mi napisał że musi oddać Krella KAV300i do przeglądu bo powysychały kondensatory . Cena 750zł .

Niby niedużo ale co by było jakby nie wymienił i by poleciała końcówka a mamy drogie kolumny ?

 

 

Rafał czy słuchałeś modelu C350 ?

Śmiem sądzić że nie ;)

Znam jedną osobę czytajacą to forum ( nie wiem czy jest forumowiczem ale może jak to przeczyta to napisze ) której taki właśnie C350 bardziej się podobał od ASR Emiter u kolegi słuchany w tym samym systemie .

Nie wiem która wersja ale właściciel Emitera też się ponoć nieźle zdziwił .

Są lepsze wzmacniacze ale nie w okolicach 1000zł gdzie niska cena powoduje że taki sprzęt jest dużo używany , przechodzi przez masę rąk i jak wyżej .

Często niefachowo naprawiany , zmęczony .

 

Ja Ci kiedyś Rafał podeślę taką przerobioną C350tkę ;)

 

"Co innego taki właśnie NAD i dlatego idzie taki sprzęt kupić zadbany , niezamęczony i nienaprawiany ."

 

O matko jak się mylisz, nawet nie wiesz jak :-)))) Wśród wielu, naprawdę wielu używanych sprzętów, które zdarzyło mi się kupić na aukcjach najgorszym szrotem okazał się właśnie NAD po takich przejściach ( okazało się po rozkręceniu ), że musiał chyba nagłaśniać remizę i mieć częsty kontakt z rozlewanym piwem :-) Tak więc generalizowanie typu " NAD-y kupują wyłącznie miłośnicy kapci, dotykający sprzętu w rękawiczkach " prowadzi donikąd, bo jest...g...warte. Bez obrazy, ale tak jest :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to zależy tylko i wyłącznie od tego, kto to sprzedaje - prywatny właściciel czy handlarz...Handlarze wciskaja szrot, w chorych cenach. Ja i rodzina mamy NAD'y od ich włascicieli. Oba niesamowicie zadbane i poszanowane. 3240PE z 89 roku i C350 z 2000. To samo przerabiałem z cd playerem. Wpierw kupiłem wyższy model od handlarza "mega stan, sprawny w 100%, czyta wszystko", a nie czytał żadnej płyty bo laser skakał na wszystkim co chwilę, a drugi player kupiłem od pierwszego właściciela - nawet ryski nigdzie nie ma, czyta wszystko. Oba to akurat Denony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu żadnej zasady. Możesz i kupić z prywatnych rąk drapaka, bo pies, bo kot, bo dziecko, a bo to nie wiem, a bo stal rok...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej wierzę ludziom, którzy nie parają się handlem trupami, niż handlarzom, którzy z tego żyją...i ściągają tony złomu zza naszej zachodniej granicy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej wierzę ludziom, którzy nie parają się handlem trupami, niż handlarzom, którzy z tego żyją...i ściągają tony złomu zza naszej zachodniej granicy.

Zasada ze wszech miar słuszna - aktualna od lat na rynku motoryzacyjnym, zalecana do stosowania już od paru dobrych lat również na rynku audio :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bumpalump przepraszam ze sie wtrące. Nie wiem jak w starciu z Rotelem, ale w porownaniu do sony 570 es wypadł lepiej. Nie chodzi tu o moc ale o przestrzeń kulturę calego pasma i ogólny przekaz i jego rozdzielczość. Tego sinemu brakowalo z calym szacunkiem do es-a. Na pierwszy rzut oka nie postawilbym na nada. Wyglad i wykonanie w srodku i na zewnatrz o niebo gorsze niz w Sony. Dzwiek i moja mina bezcenna. Jedynie do czego moglbym sie przyczepic to czasem zbyt duza ilosc informacji w girnych rejestrach. Nad jest bardzo szczegółowy i w zestawieniu z moim równie szczegolowo grajacym cd na niektorych kawałkach przy solowkach gitarowych w rocku daje sie slyszec zbyt na samej górze zbyt duzo informacji. W zestawieniu ze zrodlem ktore nie jest juz tak analityczne na górze jest naprawdę ok. Moze tez kwestia kabli bo mam zwykle miedziane polskie 2.5mm ofc.

 

Taki Sony nie ma szans w starciu z NADem by Mudda, przejrzystość góry pasma, przestrzeń, stereofonia nawet dynamika i szybkość wszystko lepsze w NADzie, pamiętam płyty M.Lorenca "Bandyta" i inne to brzmiało kapitalnie na takim NADzie, dźwięk odrywał się zupełnie od kolumn. Jedyne czego tu brakuje to operowanie jeszcze lepszą barwą i po prostu większego bardziej dociążonego dźwięku, ale to jest domena wzmacniaczy za 8-15tyś...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?

 

Odrywanie dzwieku od kolumn to w glownej mierze kolumny i akustyka, z ttm dociazonym dołem za 8-15 tys to grubo poleciałes :-) chyba ze masz na mysli tylko nowe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej wierzę ludziom, którzy nie parają się handlem trupami, niż handlarzom, którzy z tego żyją...i ściągają tony złomu zza naszej zachodniej granicy.

Wiara, wiara. Ja ci mowie jak jest. Przewalilem trochę gratow, troche od handlarzy, trochę z prywatnych rąk. Nie ma żadnej zasady. Jest jeszcze jedna sprawa, wygląd, a stan techniczny to w ogóle inna para kaloszy. Często te rodzynki z prywatnych rąk, mają setki godzin pracy za sobą. Ale żeby to zauważyć trzeba mieć porównanie i jakieś doświadczenie.

Tak jak w przypadku tych aut o których wspomniano wyżej. Chyba ze ktos myśli ze kupi perełke za 50% wartości.

Obecnie mam denona pma - 2000r. Kupiony z forum, z drugich rąk, a wygląda jakby ktoś go mlotkiem ostukal. Ale wiem ze w środku jest bez żadnej ingerencji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?

 

Odrywanie dzwieku od kolumn to w glownej mierze kolumny i akustyka, z ttm dociazonym dołem za 8-15 tys to grubo poleciałes :-) chyba ze masz na mysli tylko nowe

?

 

Odrywanie dzwieku od kolumn to w glownej mierze kolumny i akustyka, z ttm dociazonym dołem za 8-15 tys to grubo poleciałes :-) chyba ze masz na mysli tylko nowe

 

Bumpalump proszę Cię wyjdź poza Sony który rozmywa detale i te swoje kolumny DIY...posłuchaj dobrego klocka z kolumnami niebudżetowymi, myślisz że akustyką wszystko załatwisz? powiem Ci jedno jesteś w błędzie...Mi nie chodzi o dociążenie dołu (skojarzenie z Sony? )tylko "większy dźwięk" szersza scena i lepsze operowanie barwą to jest domena wzmacniaczy wykraczających poza budżetówkę. Jeśli wzmacniacz muli i ma słabą przestrzeń to dźwięk będzie się trzymał kolumn, co Ci da wtedy poprawa akustyki?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam swoje5 groszy.

Sprzedałem NAD a C350 z modyfikacją i zakupiłem Ć356 bez moda narazie.

I jak kto nie chce niech nie wierzy mój poprzedni NAD C350 z modem zabijał o nie nawet kilka a kilkanaście klas tego C356 bez moda.

Między wzmacniaczami jest po prostu przepaść absolutna.

Inaczej sytuacja się już ma gdy rozlacze sekcje pre i używam C356 jako końcówki mocy, a jako pre audio gd NFB28 z amanero.

Tu już klasa jest bardzo porównywalna z c350 z modem.

Teraz biorę się za wysyłkę mojego C356 do tjunera i dam znać co z tego wyjdzie.

A nadmienię tylko że C356 jako integra bez moda nie idzie słuchać , to zabija dźwięk w każdym aspekcie, śmiem zaryzykować tezę że C350 bez moda grał lepiej odc356 bez moda, ale porównanie jest zachwiane bo na innych kolumnach to wszystko teraz gra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.