Ceny winyli - przerażenie...

[krzysiek]

PS Krzysiek, czy Ty nie jesteś aby spod Pucka?

 

spod Gdyni, choć administracyjnie Puck ;)

 

Andrzej? :)

[Waluch]

Andrzej? :)

 

.... Luke, I Am Your Father ...

:)

 

cześć wszystkim :)

[krzysiek]

Hej Michał :D

 

Long time no see

[Bezlitosna Niusia]

I żyli długo i szczęśliwie, dochowując się sporej gromadki rozkosznych winylków :-)

[Waluch]

Wracając do tematu ....

Gdyby te ceny szły w parze z jakością .. większość winyli kupionych w USA ma jakąś wadę, czy to jest krzywa, czy też posiada wady tłoczenia (smaży).

Europejskie wydania owszem nie są złe,ale w (za przeproszeniem) stosunku do naszych krajowych zarobków za drogie.

 

Jeśli chodzi o używane płyty to już jakiś czas temu straciłem chęci na bieganie po giełdach winylowych, czy też antykwariatach. Gdzie nie zajrzę, tam ceny 'z kosmosu'. Mam wrażenie,że odebrano mi taki fun z upolowania czegoś okazyjnie, nawet jakby to miało się opierać na niewiedzy sprzedającego.

 

Odwiedziłem latem taki 'sklepik' płyt dużo +- 1000szt. Wybrałem kilka ciekawych pozycji (brak cen na okładkach), podchodzę do sprzedawcy żeby wycienił, włącza komputer, wchodzi na allegro ,wpisuje daną pozycję i mówi .... " Night at the opera, średnio sprzedaje się po 50-60 więc damy cenę 55zł, kolejna płyta Blue Train (remaster bodajże z lat 80) , szybka wycena oparta o portal ... widzi pan ... płyta wystawiona jest za 120zł to u mnie ma Pan ją za 100zł ....

 

Uprzejmie podziękowałem i wyszedłem ...

 

Właśnie w ten oto sposób został zabity we mnie cały fun z zakupów, z szukania, grzebania i posiadania satysfakcji ,że coś kupiłem okazyjnie.

[modrzew47]

Ale cymbałowi trzeba wytłumaczyć,że cena wystawiona nie jest ceną sprzedaży.To pewnie propozycja,jeśli nie ma opcji"kup teraz".Równie dobrze można wystawić BMW 3 za 300000 pln i pokazać,że takie ceny obowiązują.Bzdura.

[Jonathan Sarkos]

spod Gdyni, choć administracyjnie Puck ;)

 

Andrzej? :)

 

No cześć Krzychu :).

 

 

 

Odwiedziłem latem taki 'sklepik' płyt dużo +- 1000szt. Wybrałem kilka ciekawych pozycji (brak cen na okładkach), podchodzę do sprzedawcy żeby wycienił, włącza komputer, wchodzi na allegro ,wpisuje daną pozycję i mówi .... " Night at the opera, średnio sprzedaje się po 50-60 więc damy cenę 55zł, kolejna płyta Blue Train (remaster bodajże z lat 80) , szybka wycena oparta o portal ... widzi pan ... płyta wystawiona jest za 120zł to u mnie ma Pan ją za 100zł .....

 

Można spytać gdzie to?

[dzeus67]

Coraz więcej domowych handlowców wycenia swój towar o ceny kup teraz na allegro bez rozeznania co do jakości towaru. A one są czasami rypnięte na pałę przez niektórych handlowców szukających bogatego jelenia lub naiwnego . I jak takie zawyżone ceny są dłuższy czas to ceny kolejnych wystawiających zaczynają się do nich podnosić.A jak kilku handlowców trzyma kup teraz wysoko to ceny licytacyjne też idą też do góry.

Ceny sprzętu na giełdzie poszły przez 3 lata do góry może z 50% a na allegro z 500 % albo więcej.

[Waluch]

Można spytać gdzie to?

 

Białystok, niewielka kawiarenka gdzie poza piwem można kupić winyle. Koncepcja b.fajna, ale forma wyceny nieakceptowalna.

[rabbit]

To nie jest optymizm tylko pesymizm. Sam jestem żywotnie zainteresowany rozwojem tej branży ( nie ze względów komercyjnych) ale fakty mówią za siebie.

 

Dawaj te dane z GUS, hahaha.

[Traum7tanzer]

Koszt produkcji jednego winyla to ok. 20 zł w najprostrzej wersji, bez gatefoldów, specjalnych papierów, nadruków, kolorów i td. Tak po taniości. To są same koszty produkcji bez całej masy kosztów towarzyszących, które ponosi wytwórnia. No i bez wynagrodzenia artysty (wiem, że zdaniem większości Polaków ma chodzić głodny).

 

Koszt produkcji jednej płyty CD to 2-3 zł. Porównajcie sobie.

[adamgdansk]

Nie wydaje mi się, żeby koszt masowej produkcji winyli był jakoś ogromnie większy.

Tak, masowej nie. Ale winyli nie tłoczy się tak masowo jak CD przecież - wystarczy porównać nakłady. Ciężko ocenić poziom kosztów stałych, zapewne część ceny wynika z rosnących zapewne kosztów tłoczenia bo popyt na tłoczenie winyli przekracza możliwości firm tłoczących. Może gdyby tłoczono/sprzedawano tyle winyli co CDeków to koszty jednostkowe byłyby znacząco niższe. Do tego z pewnością dochodzi wyższy udział błędów jakościowych w produkcji tak mechanicznej jak winyl - nie zapominajmy, że to wszystko jest tłoczone na maszynach zapewne z lat 70tych (np. niedawno był news, że w USA uruchomiono pierwszą od 30 lat na świecie maszynę do tłoczenia winyli - więc wszystkie inne funkcjonujące gdziekolwiek są najwyżej z końca lat 70tych, ew początku 80tych!). Zapewne sam koszt materiałowy jest wyższy. No ale nie wiem - może jest ktoś bliższy branży kto jest w stanie to ocenić. Dla mnie zawsze fascynujące było np porównanie cen oryginalnych filmów na kasetach VHS i płytach DVD. Te DVD z racji nowości i jakości obrazu były bardzo drogie w stosunku do VHS, a przecież na zdrowy rozum koszt filmów na VHS musiał być znacząco wyższy (pomijając fakt możliwości umieszczenia kilku wersji narodowych, dubbing, bez dubbing, napisy itd.) dla połowy świata na jednej płycie gdy format VHS w ogóle taklich opcji nie dawał...

[Traum7tanzer]

No bo oceniać cenę produktów kultury (muzyka, film, literatura) na podstawie wyłącznie kosztów produkcji nośnika to absurd, nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością.

[firekage]

No bo oceniać cenę produktów kultury (muzyka, film, literatura) na podstawie wyłącznie kosztów produkcji nośnika to absurd, nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością.

Szkoda, że organy ścigania i branża "ochrony praw autorskich" myśli inaczej :d

[janvideo24]

Traum7tranzer.

 

Nie wiem skąd masz takie dane co do tłoczenia płyt. Winyli nie znam, ale co do CD to samo tłoczenie to koszta

poniżej złotego od sztuki i to do połowy zeta. Wiem coś o tym oraz jak się tnie koszty przy tłoczeniu. Choć

to teraz norma we wszystkich dziedzinach. Ma być tanio a nie dobrze. Ot ma być tak by ,,był pan zadowolony,, .

Koszty zaś już gotowego wyrobu na rynku to już inna bajka i najwięcej zarabiają sklepy a nie producent.

Prawa autorskie - kolego , wiem dużo o tym, o ochronie praw też. Lepiej nie gadać bo już nerwowy się

robię. Był czas, żyłem z tego. Teraz nawet kijem mnie nikt nie nagoni i kropka.

 

Ceny są takie jakie są, to wynik działania praw rynku. Podaż i popyt. Nie było by popytu, większość sklepów

nie oferowała by tego zbyt wiele a oferta była by mała. Jest podaż , są sklepy i ceny. Popatrzcie sobie Koledzy czy jest wybór dobrych realizacji muzyki poważnej. Nie za duży. Muza pop i owszem. Tu też ceny są wysokie ale oferta jest duża. Jedni robią na tym kasę a inni się zwijają. Jak nie trafią z ofertą, wywindują ceny mają kłopot.

Ogólnie mnie też nie podobają się ceny winyli ale trzeba z tym żyć. Po prostu zakupy robię w sposób przemyślany i tyle.

 

Pozdrawiam

Jan

[Falarek]

Wydaje mi się że z używanymi gramofonami jest podobnie. Obserwuję Allegro i te same Technicsy co kosztowały w ubiegłym roku 600-800zł teraz widuję za 1000-1200zł.

[dzeus67]

Wrzesień widziałem na giełdzie gramofony technicsy przywiezione z zachodu sprawne do lekkiego wyczyszczenia cena 100zł sztuka.

[moltos]

Wrzesień widziałem na giełdzie gramofony technicsy przywiezione z zachodu sprawne do lekkiego wyczyszczenia cena 100zł sztuka.

Nie pisz w ten sposób bo ktoś uwierzy. Technics robił zarówno plastikowe zabawki jak i poważne gramofony które są dzisiaj obiektem marzeń. Doprecyzuj co widziałeś za tę 100-kę a wtedy ocenimy. Miałem w życiu kilka gramofonów w tym taniego Technicsa to wiem.

[dzeus67]

A co tu do uwierzenia .Gramofony po 100 u tego sprzedającego szybko zniknęły. Znalazłem jednego w innej części giełdy ,obrotny handlowiec oferował już za 250 do negocjacji.

Przykład z dziś sprzęcik odtwarzająco-nagrywający analogowy . Kupił kolega kolekcjoner po negocjacji 30 zł . Działający ,stan wizualny nieponiszczony ale jak to przy takim sprzęcie przegląd nie zaszkodzi. Sprawdziłem aktualnie w ofercie internetowej od 250 do 400.

[chick]

Czy ta cena jest normalna?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomasz_pianista]

Tak, jest normalna, jeśli liczymy na stare złotówki.

 

Polecam popsike, archiwizuje i tak za drogie aukcje z ebay'a.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z 10 lat temu kupowałem całe zestawy Komeda 1,2,3,4 w stanie mint po 20 zł za komplet.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Owszem Tomaszu, tylko że 10 lat temu "całe zestawy" winyli podpierały ściany śmietników.

[chick]

Tak, jest normalna, jeśli liczymy na stare złotówki.

 

Polecam popsike, archiwizuje i tak za drogie aukcje z ebay'a.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z 10 lat temu kupowałem całe zestawy Komeda 1,2,3,4 w stanie mint po 20 zł za komplet.

Fajna aplikacja

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jonathan Sarkos]

Fajna aplikacja

 

Owszem, ale popsike zbiera też aukcje przedmiotów, które się nie sprzedały.