Wraca stalinowska komuna-Prezydent Duda pozbawił Polaków prawa dysponowania własnością prywatną!

[Gość Gosc]

Ale często sprzedając te mieszkania za przysłowiową złotówkę - ratowano je.

Żartujesz?

Przedtem najemca przez kilkadziesiąt lat nie miał ochoty zaoszczędzić na swoje cztery ściany i teraz naraz będzie o te mieszkania dbał? To spółdzielnia nie mogła ich wynająć komuś kto będzie na nie dbał?

 

A to nie raz było w katastrofalnym stanie, a sprzedaż mieszkań i utworzenie wspólnoty zdejmuje z państwa jakąkolwiek odpowiedzialność i zobowiązania...

A od kiedy to Państwo dopłacało spółdzielniom do tego?

To na barkach spółdzielni były te koszty. Jakie bzdury tutaj wypisujesz. Przecież spółdzielnia oddając za darmo te mieszkania pozbawiła się dochodów z nich. Teraz właśnie będzie miała mniej przychodów na swój rozwój i bieżące utrzymanie.

To Ty też oddaj swój dom komuś innemu za darmo i się ciesz z tego, że nie będziesz musiał malować płotu i kosić trawnika.

[Axolotl]

jak małpa umie tylko kopiować to niech kopiuje.... Tylko

 

Mądra małpa umie przenieść sprawdzone rozwiązania na lokalny rynek. W małpim to się nazywa dostosowanie i przynosi często dużo bananów.

Oczywiście ,że tak :)

Niestety w tym konkretnym przypadku mamy analogię do prawa obowiązującego w Niemczech , gdzie ten temat jest wałkowany od lat jako przykład patologii w prawie tzn. uchwalony przepis odniósł skutek dokładnie odwrotny do zamierzonego.

Więc gdyby nasze "małpy w sejmie" mniej myślały o bananach a więcej o uchwaleniu porządnego przepisu byłbym im wielce zobowiązany.

A tak nie pozostaje mi nic innego jak wywiesić na drzwiach sejmu kartkę z dopiskiem :

"Uwaga małpy sypią piaskiem" . ;)

[Gość Gosc]

A jeśli sprzeda 100% mieszkań - baba z wozu koń nie płaci...

 

Niczego nie sprzedali tylko zostali zmuszeni do oddania praktycznie za darmo.

Powtarzam po raz kolejny. Też oddaj komuś za darmo swoje nieruchomości. Zobaczysz jak Ci ulży.

[Shrek777]

Nie żartuję....

Jak mnie pamięć nie myli jesteś z Łodzi ??? To chyba wiesz w jakim stanie jest to miasto i jego kamienice.

I jak znam paru łodzian to w komunalnych kamienicach mieszkają ludzie których stać na dom - niejeden. ;-P

[sly30]

Fatalny stan kamienic w dużym stopniu ma swoją przyczynę właśnie w tym, że prawowitych właścicieli pozbawiono należnych im praw. Nikt nie jest głupi i nie będzie inwestował w nieruchomości okupowane przez niechcianych i nie płacących czynszu lokatorów. A ci nie dbają i czekają, aż coś zrobi właściciel, tylko z jakiej racji miałby coś robić w takiej sytuacji. I takie są skutki chorego prawa.

[Shrek777]

Niczego nie sprzedali tylko zostali zmuszeni do oddania praktycznie za darmo.

Powtarzam po raz kolejny. Też oddaj komuś za darmo swoje nieruchomości. Zobaczysz jak Ci ulży.

Pomyśl

 

Przykład: miasto ma kamienicę która się sypie, syf. Remont dachu - kilkaset tysięcy, remont instalacji wodociągowej - koszty. Itd. itd.

Miasto Twoim językiem oddaje ta kamienicę za kilka złotych. Oszczędza kilkaset tysięcy na remontach

Jest biznes dla miasta ? Jest

 

A i za zwyczaj nieruchomość też nie jest miasta - bo jest wybudowana przed 1945

 

A i nie zapomnij zgłosić do prokuratory wszystkich prezesów spółdzielni mieszkaniowych którzy oferowali wykup mieszkań spółdzielczych lokatorom za 10% wartości....

 

;-P

[Gość Gosc]

Nie żartuję....

Jak mnie pamięć nie myli jesteś z Łodzi ??? To chyba wiesz w jakim stanie jest to miasto i jego kamienice.

Na szczęście nie. Też boleję nad stanem tego miasta. Linda niestety miał rację w swojej dosadnej wypowiedzi. To miasto umiera.

Ja mieszkam w Cieszynie. Wszystkie osiedla u nas są świetnie odnowione, ocieplone, nowe place zabaw, parkingi.

Nie znajdziesz tu sytuacji o której piszesz.

[fetek]

kilak osób przyuczyło wypociny kolesia od marketingu, nikt tego nie zweryfikował, nikt nie sięgnął do źródeł.

 

8 lat manipulacji to za mało by zrozumieć najprostsze mechanizmy wielkiej maszyny.

[Shrek777]

P.S. Często te kamienice nie mają właścicieli - zginęli na wojnie np. Często też np. przed wojną na taką kamienicę wzięto od państwa polskiego kredyt pod jej zastaw i nigdy tego kredytu nie spłacono - i co wtedy oddać prawowitym spadkobiercom, czy żądać wcześniej spłaty kredytu ???

Nabijam się, ale te sprawy nie są czarno-białe.

OKI Sly30 pozdrawiam serdecznie i uciekam bo Ci wątek zdominowałem - sorki

[Gość Gosc]

Przykład: miasto ma kamienicę która się sypie, syf. Remont dachu - kilkaset tysięcy, remont instalacji wodociągowej - koszty. Itd. itd.

Miasto Twoim językiem oddaje ta kamienicę za kilka złotych. Oszczędza kilkaset tysięcy na remontach

Jest biznes dla miasta ? Jest

Bzdura. Po wyremontowaniu tej kamienicy za kilkaset tzł jak piszesz, jej wartość wzrośnie do kilku milionów. Czysty zysk.

Jakim niby cudem prywatnym właścicielom opłaca się ją wyremontować a właścicielowi nie?

[Shrek777]

Ja mieszkam w Cieszynie. ....

A to przepraszam.

 

Przekleństwem Łodzi jest:

a/jej wielokulturowość (sprawa własności)

b/ w czasie wojny spadło na nią zaledwie kilka sztuk bomb ;P

 

Bzdura. Po wyremontowaniu tej kamienicy za kilkaset tzł jak piszesz, jej wartość wzrośnie do kilku milionów. Czysty zysk.

Jakim niby cudem prywatnym właścicielom opłaca się ją wyremontować a właścicielowi nie?

trzeba je mieć ;P Gołodupiec nie wyremontuje nawet psiej budy. Miasta mają miliony..... ale długów.

A łódź buduje fontanny i przystanki tramwajowe na skalę NY. ;-P

 

Uciekam owocnej dyskusji papa

[Gość Gosc]

A i nie zapomnij zgłosić do prokuratory wszystkich prezesów spółdzielni mieszkaniowych którzy oferowali wykup mieszkań spółdzielczych lokatorom za 10% wartości....

 

Ale pie.....l.

To prezesi spółdzielni byli władni do tego rozdawnictwa czy ktoś

im napisał ustawę zmuszającą ich do tego?

[misiomor]

Panowie koło też zaraz będziecie odkrywać ? Bez urazy, żartuję.

Polska to nie rafa samotnie dryfująca w kosmosie.

Są rozwiązania niemieckie, francuskie, skandynawskie - taki wielki wstyd "ściągnąć" ?

 

Podobnie z chuliganami stadionowymi, przez lata odkrywamy koło i płaczemy że się nie da, Jak po sąsiedzku ( w Europie ) mamy sprawdzone rozwiązania... Tylko skopiować....

 

I...... da się !!!! ;P

Żeby rozwiązania skandynawskie działały u nas tak jak tam, trzeba by chyba każdemu obywatelowi (zarówno urzędnikowi jak i petentowi) wszczepić jakiś chip do mózgu. U nich przykładowo socjal jest, ale biorą go tylko ci którzy naprawdę muszą. U nas lepiej nie mówić co by było gdyby uruchomić skandynawski socjal.

[Gość Gosc]

A to przepraszam.

 

Przekleństwem Łodzi jest:

a/jej wielokulturowość (spawa własności)

b/ w czasie wojny spadło na nią zaledwie kilka sztuk bomb ;P

 

 

 

Nieprawda. Wielokulturowość to ubogacenie a nie przekleństwo.

Łódź leży, bo umarł w niej przemysł włókienniczy i miasto i mieszkańcy nie mają pieniędzy.

[fetek]

Łódź leży

do góry brzuchem i zbija bączki. Jedno umiera drugie potaje.. sory to nie u nas.

 

niekurzy na polu w ciągu 5 lat potrafią zbudować imperium. .

[Shrek777]

Nieprawda. Wielokulturowość to ubogacenie a nie przekleństwo.

Czego przykład mieliśmy w sylwestra w Kolonii (np.)

passssss

[sly30]

Ale pewnie lepiej radzą sobie z pisownią i ortografią... :-)

[Shrek777]

niekurzy na polu w ciągu 5 lat potrafią zbudować imperium. .

+++++

[Gość Gosc]

Czego przykład mieliśmy w sylwestra w Kolonii (np.)

W Łodzi masz podobną ,, wielokulturowość'' jak w wydarzeniach w Kolonii?

Gdzie?

Na Piotrowskiej czy bardziej na Bałutach?

[szerszy]

Etapy rozwoju kapitalizmu:

 

Etap 1.

Pierwszy milion dolarów trzeba ukraść.

 

Etap 2.

Święte prawo własności!!!

 

A co z prawem własności tamtego, któremu kradło się wspomnianą sumę? Dlaczego owe prawo ma obowiązywać dopiero od drugiego etapu?

 

Niedobrze mi się robi kiedy czytam takie pier... na publicznym forum. Sam ciężko zapracowałem na posiadanie dwóch mieszkań bez kredytowania.(Nie łomem czy łopatą ale instrumentami finansowymi) Drugie mieszkanie ma docelowo służyć mi jako zabezpieczenie na emeryturę tudzież ułatwić życie w trudniejszych chwilach.

 

Kiedy wszystkich którzy potrafią się czegoś dorobić własną głową i pracą nazywa się złodziejami to przypominają mi się czytane jeszcze na studiach referaty wygłaszane na zebraniach KPP i PPR. Od takiego stawiania stanu rzeczy już tylko krok do decydowania ile się komu należy i ile ma mu starczyć by nie stał się wyzyskiwaczem?

 

Mieszkanie nie jest prawem a jest towarem jak każdy inny, zabranianie właścicielowi dowolnego dysponowania swoją własnością to zamordyzm! Jakim prawem truteń student który odmówił płacenia za następny miesiąc miałby pozostać tam na mój koszt kożystając z wszelkich luksusów jak ciepła woda czy prąd lub internet? Umowy niestety podpisywane są na właściciela nie zaś na najemcę.

 

Fatalny stan kamienic w dużym stopniu ma swoją przyczynę właśnie w tym, że prawowitych właścicieli pozbawiono należnych im praw. Nikt nie jest głupi i nie będzie inwestował w nieruchomości okupowane przez niechcianych i nie płacących czynszu lokatorów. A ci nie dbają i czekają, aż coś zrobi właściciel, tylko z jakiej racji miałby coś robić w takiej sytuacji. I takie są skutki chorego prawa.

 

Genialny i prawdziwy wniosek.

[Bobcat]

Nie łomem czy łopatą ale instrumentami finansowymi

 

Czyli spekulacją. Ustrój lumpen-liberalny uważa, że bogactwo tworzy się nie w procesie produkcji dóbr i usług, ale klikając w klawiaturę na giełdzie. W ten sposób sam sobie kopie grób (jak każdy system ekonomiczny oparty na kreacji pustego pieniądza), gdyż jest patologią jeszcze większą niż komunistyczna gospodarka centralnie (ręcznie) sterowana.

 

kożystając

 

To słowo pisze się przez "rz" (patrz: sjp.pwn.pl). Znamienne, że taki poziom wykształcenia występuje wyłącznie po Waszej stronie.

[sly30]

Tzn.po której stronie?

[Gość Gosc]

taki poziom wykształcenia występuje wyłącznie po Waszej stronie.

Klasykiem poleciałeś.

Tam gdzie stało Zomo?

[antymalkontent]

 

 

Ale o czym ty piszesz? Jeśli ktoś jest właścicielem, ma księgę wieczystą, to nikt nie ma prawa odebrać mu tej własności. I to jest święte prawo w każdej demokracji, a nawet w większości krajów niedemokratycznych. Problem w Polsce polega na relikcie komuny, gdzie chory reżim zawłaszczył prywatne domy, mieszkania i rozdawał je uznaniowo ludziom! I teraz mamy kibel, bo wiele osób gdzieś tam mieszka wiele lat i uważa, że to ich własność! Ale nigdy tego nie kupili, nie dostali np w spadku, nie mają aktu notarialnego, ani wpisu do księgi wieczystej. Właścicielem jest ktoś inny i tylko prawowity właściciel może dysponować swoją własnością.

 

Natomiast relacje między właścicielami i najemcami/użytkownikami regulują stosowne umowy np najmu. Przecież właściciel nie jest zainteresowany w tym by płacącego czynsz najemcę wyrzucić na bruk. Natomiast jeśli płacić przestaje to właściciel powinien mieć prawo szybko usunąć takiego najemcę i nie może być sparaliżowany i szantażowany przez chore prawo. To perfidnie wykorzystują teraz złodzieje, celowo nie płacący czynszu, bo mogą, bo prawo im na to pozwala i ich chroni.

 

Bywa, że właściciel ma inny plan i mimo, że najemca czynsz płaci, to jednak chce się go pozbyć, ale o tym decyduje umowa najmu i jej zapisy, oraz procedura rozwiązania umowy. Kaźda umowa najmu musi mieć zapisy o czasie trwania i sposobach rozwiązania. Niestety ale każdy najemca musi mieć świadomość, że nie jest właścicielem. Musi liczyć się z zapisami umowy najmu. A jeśli chce mieć pewność, że nigdy nikt go nie usunie z lokalu, to musi mieć dany lokal na własność. Musi go kupić. Musi mieć wpis do księgi wieczystej.

Nie może być tak, że ktoś nie płaci, nie ma już ważnej umowy najmu i okupuje czyjąś własność!!

 

Co ciekawe samo państwo polskie uważa, że jeśli ktoś nie płaci za daną usługę np woda, gaz, prąd, cieplik itd, to usługodawca ma prawo zakończyć dostawy, czyli brutalnie odcina gaz czy prąd i niepłacący nie ma żadnych praw. Bo tak powinno być.

Ale już to samo chore państwo polskie odnawia tych samych praw właścicielom nieruchomosci!!

Ci nie mogą pozbyć się uciążliwego najemcy. Państwo polskie może, obywatele już nie.

 

Ci którzy bronią tu takiego prawo, to albo złodzieje okradający innych, prawowitych właścicieli, albo osoby bez wyobraźni, nie rozumiejące problemu. Próbują bronić chorego prawa na podstawie ułamka niejasnych prawnie przypadków ale gdyby ktoś okupował ich np drugie mieszkanie to pierwsi darli by ryja jaka to im się dzieje krzywda! Jakie bezprawie ich spotkało.

 

Sytuacje na rynku mieszkaniowym są absurdalne. Często dotyczą ludzi starszych, którzy nie płacą czynszu, bo nie mają za co. Mieszkanie jest doprowadzone do rujny ale prawowity właściciel nie ma ani czynszu, ani nie może odzyskać niszczejącego mieszkania. I co ciekawe, większość tych starszych osób ma rodziny, dzieci, wnuki, często dobrze sytuowane, posiadające domy itd. I ich rodziny nie zajmują się nimi, nie płacą za nich czynszu, nie biorą ich do siebie. Paranoja polega na tym, że rodziny nie ponoszą żadnych wydatków związanych z tymi starszymi osobami, a zmuszony do tego jest, obcy, prawowity właściciel mieszkania!!

 

Socjalizm pozostał w głowach i myślą ze im sie należy. Mnie juz dosłownie wq...a to "bo mi sie należy". I teraz jeszcze władza która działa dla dobra tych roszczeniowcow a w rzeczywistości kazdy krok w stronę roszczeniowcow to mrok w tył w budowaniu dobrobytu i normalności

 

Socjalizm sie nie sprawdził czas z tym skończyć.

[szerszy]

To słowo pisze się przez "rz" (patrz: sjp.pwn.pl). Znamienne, że taki poziom wykształcenia występuje wyłącznie po Waszej stronie.

 

 

Generalizacja typowa dla osób z kompleksami żądających egalitarności z każdej strony. Na całe szczęście w odróżnieniu od ciebie od roku mogę się poszczycić dwoma literkami przed nazwiskiem jednak nie uważam by poza pewną specjalizacją w dziedzinie historii miały one przełożenie na wszelkie inne dziedziny z ortografią włącznie.

 

O ile możesz mnie pouczać w tej dziedzinie to chętnie zmierzę się z tobą w poziomie wiedzy związanej z bronioznawstwem i naukami pomocniczymi historii.

[antymalkontent]

Ale nieroby i inne roszczeniowcy trochę zyskają populistyczna władza zadba o nich. Oczywiście koszrem naszym i naszej gospodarki. Bo nic nie działa w próżni.

[szerszy]

Oczywiście koszrem naszym i naszej gospodarki. Bo nic nie działa w próżni.

 

To uważam za największą tragedię. To tylko tworzy nową mało ambitną życiowo patologię.

[sly30]

Mam takie samo zdanie. Patologia, która rodzi coraz większą patologie. Nie mogę wyjść ze zdumienia czytając wpisy osób, które zupełnie tego nie rozumieją. Jednak komuna zniszczyła im świadomość, percepcję i zdolność myślenia.

[Bobcat]

Mam takie samo zdanie. Patologia która rodzi coraz większą patologie. Nie mogę wyjsć ze zdumienia czytając wpisy osób, które zupełnie tego nie rozumieją.

 

Aby nie występował problem, który sygnalizujesz - należy stworzyć model gospodarczy, który premiuje pracowitość i uczciwość. Temu zawdzięcza Japonia swój niebywały sukces ekonomiczny. Lumpen-liberalizm natomiast premiuje cwaniactwo, brak skrupułów, umiejętność robienia przekrętów, oraz naginania i "twórczej interpretacji" prawa. Garstka hochsztaplerów się coraz bardziej bogaci, a przytłaczająca większość wegetuje bez żadnych perspektyw. Wiem, wiem: zaraz użyjecie swojego wyświechtanego frazesu, że "sami sobie winni". Otóż jest to kłamstwo. Są to uwarunkowania systemowe. A propagandowe bajeczki "od pucybuta do milionera" można sobie wsadzić tam, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę, podobnie jak w poprzednim systemie bajeczkę o tow. Leninie u fryzjera.

 

PiS nie jest z mojej bajki z powodów ideologiczno-światopoglądowych. Ale przyjmijcie do wiadomości, że wygrał gdyż społeczeństwo pokazało czerwoną kartkę lumpen-liberałom.

[misiomor]

Aby nie występował problem, który sygnalizujesz - należy stworzyć model gospodarczy, który premiuje pracowitość i uczciwość. Temu zawdzięcza Japonia swój niebywały sukces ekonomiczny.

Wiesz co w Japonii stoi za pracowitością i uczciwością? Żaden odgórnie zadekretowany model, tylko mentalność oraz struktura społeczna z dominacją klanu nad jednostką, wykształcona w ciągu tysiącleci wewnętrznych konfliktów, kiedy człowiek bez ochrony zbiorowości nie miał wielkich szans na przeżycie, podobnie jak społeczność hołdująca lenistwu i oszustwu w relacjach wewnętrznych.

 

Dlatego właśnie gadanie o drugiej Japonii u nas jest mąceniem wody, bo nasza mentalność nigdy nie będzie taka jak ich. Nam najbliżej mentalnie do Dzikiego Zachodu, i stamtąd należałoby czerpać wzorce pro-rozwojowe.