Skocz do zawartości
IGNORED

MIFLEX KPCU-01 - informacja / zamówienie grupowe


zjj_wwa

Rekomendowane odpowiedzi

Czy jakiś admin może "zdjąć" te nieprzyjemną i nie na temat polemikę z udziałem Piotr_1? Nie mam nic do Was, tylko że zagubiliście już cel pisania w tym temacie.

 

Dziś odebrałem swoją parkę 0,22uF i na szybko porównałem we wzmacniaczu słuchawkowym z Rike S. Okazały się być minimalnie lepsze od Rike, choć całkiem inne. Mają odważny silny dół. Rike ma śmiałą górę. Inaczej można to ująć: Rike się drze i ma słaby dół, Miflex lekko zamula górę pasma. Niemniej jednak Miflexa słuchało się lepiej, bo jego mulenie inaczej mówiąc gładkość było mniejszym złem niż darcie pyska i suchy bas z Rike.

Test także na szybko bez żadnego wygrzewania. Zwykle kondensatory otwierają się po czasie więc pewnie i Miflex zagra śmielej na przełomie średnicy i góry pasma.

przypuszczam ze moja bateria w mierniku jest słaba,wychodzi mi że moje 0,22uf mają ok.0,2uf natomiast miflexy ksg 2- pojemnosc 0,1uf 500v rok 1974 odnotują ok. 0, 96 uf jest to bez znaczenia dla układu ale gdyby tak było ,deklarowana pojemnosc przez producenta nie jest osiągalna. Mierzył ich ktos ?

Czy jakiś admin może "zdjąć" te nieprzyjemną i nie na temat polemikę z udziałem Piotr_1? Nie mam nic do Was, tylko że zagubiliście już cel pisania w tym temacie.

 

Dziś odebrałem swoją parkę 0,22uF i na szybko porównałem we wzmacniaczu słuchawkowym z Rike S. Okazały się być minimalnie lepsze od Rike, choć całkiem inne. Mają odważny silny dół. Rike ma śmiałą górę. Inaczej można to ująć: Rike się drze i ma słaby dół, Miflex lekko zamula górę pasma. Niemniej jednak Miflexa słuchało się lepiej, bo jego mulenie inaczej mówiąc gładkość było mniejszym złem niż darcie pyska i suchy bas z Rike.

Test także na szybko bez żadnego wygrzewania. Zwykle kondensatory otwierają się po czasie więc pewnie i Miflex zagra śmielej na przełomie średnicy i góry pasma.

 

Czy ktoś mógłby "zdjąć"? A co to? Postulat zniesmaczonej burżuazji? Weź se Pan załóż własne forum, jak nie odpowiadają Panu przeróżne dysputy. Rike S-cap to IMO niesamowite wynalazki. Potrafią człowieka zaskoczyć czymś miłym, jednak po kilkunastu minutach wiadomo, że było to fałszowanie przekazu pod niezbyt osłuchaną, nie zaznajomioną z żywym dźwiękiem publiczkę. Także IMO nie jest on żadnym kondensatorem odniesienia. IMO wręcz przeciwnie, ktoś się bardzo starał żeby było to fantastyczne źródło przecudnych zniekształceń.

.

 

Do Tajlandii podesłał je ktoś z Łodzi. Wygląda na to , że Mariusz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie, firma TME podesłała :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Te kondensatory powinny się wygrzewac max kilkadziesiąt godzin, to nie są cynowce w teflonie. Po prostu grają jak grają i juz sie nie poprawią, tak samo jak się nie poprawiają inne kondy w tej technologii, nie trzeba czekać rok czy dwa aż sie otworzą, można wlączyc radio na dwa dni i wystarczy, reszta to bajki. Najlepszą próba jest po kilku dniach wylutowanie ich i wlutowanie poprzedników i to będzie najboleśniejsza próba i najskuteczniejsza, zawsze powinno się tak robić jak się ma wątpliwości, cos albo kilka rzeczy nam w dzwieku przeszkadza i nie potrafimy tego nazwac, najszybciej wtylapuje sie roznice w dynamice i realiźmie dzwieku, reszta rzeczy wychodzi wlasnie przy przepieciu z nowego na stary....jak na dłoni....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Te kondensatory powinny się wygrzewac max kilkadziesiąt godzin, to nie są cynowce w teflonie. Po prostu grają jak grają i juz sie nie poprawią, tak samo jak się nie poprawiają inne kondy w tej technologii, nie trzeba czekać rok czy dwa aż sie otworzą, można wlączyc radio na dwa dni i wystarczy, reszta to bajki. Najlepszą próba jest po kilku dniach wylutowanie ich i wlutowanie poprzedników i to będzie najboleśniejsza próba i najskuteczniejsza, zawsze powinno się tak robić jak się ma wątpliwości, cos albo kilka rzeczy nam w dzwieku przeszkadza i nie potrafimy tego nazwac, najszybciej wtylapuje sie roznice w dynamice i realiźmie dzwieku, reszta rzeczy wychodzi wlasnie przy przepieciu z nowego na stary....jak na dłoni....

 

A cynowce się statkują po jakimś czasie? Mam takie jedne SCRy i były jazgotiwe, więc z nich zrezygnowałem. Czas tu pomoże? Jak to uzasadnić?

Jak to uzasadnić?

Są różne teorie to sobie wygugluj, najogolniej przyjmuje sie, że przez kondensatory, rezystory musi kilkanascie godzin plynac prąd, czasami są wymagajace dluzszego wygrzewania, to sobie mozesz wyguglować. Jakies zwykle kondy plastiki np. na wyjsciu preampa jak Tri reference byly u mnie wyraznie nieprzyjemne kilka - kilkanascie godzin, pozniej sie ukladaly. Rozne PIO nie wydaje mi sie , że dluzej niz 50 h moglem jakies zmiany w brzmieniu zarejestrowac, raczej jak graly to graly dobrze od poczatku, w takich świezynkach po kilkunastu godzinach bas sie porzadkowal glownie, robil sie bardziej zwarty, podaja zrodla internetowe, że vcapy 300 h , a nawet wiecej, mialem mundorfy Zn i rzeczywiscie dosyc dlugo sie ukladaly, ale tak dlugiego czasu nie pamietam, to sa bardzo dobre kondensatory w swojej cenie.

 

Druga rzecz, że w żadne opinie tutaj na forum dotyczace brzmienia kondensatorów bym nie uwierzyl gdyz wypisywane tutaj są głupoty, ktorych nawet dystrybutorzy tych kondensatorow nigdy by nie napisalii bo by sie bali narazic na smiesznosc. Tak naprawde tutaj pisane są takie bzdury, że szkoda mi kazdego kto na podstawie wiekszosci wpisow tutaj kupi zachecony kondensator, lepiej juz kupic 2-3 do sprobowania i sobie dobrac do swojego systemu.

 

Dodać należy jeszcze jakies zakulisowe uklady z handlowcami no i nieszczere opisy komponentow, ktore pozniej ląduja w ogloszeniach. Musza być wychwalane pod niebiosa bo tzreba jakoś zbuka odsprzedac kolejnemu naiwnemu. Wiec kondensator jest tak dobry tak wspanialy, że go sprzedaje, bo mial tyle basu, ze sasiedzi na policje dzwonili, musialem wylutowac.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Gość A&T

(Konto usunięte)

Te kondensatory powinny się wygrzewac max kilkadziesiąt godzin, to nie są cynowce w teflonie. Po prostu grają jak grają i juz sie nie poprawią, tak samo jak się nie poprawiają inne kondy w tej technologii, nie trzeba czekać rok czy dwa aż sie otworzą, można wlączyc radio na dwa dni i wystarczy, reszta to bajki. Najlepszą próba jest po kilku dniach wylutowanie ich i wlutowanie poprzedników i to będzie najboleśniejsza próba i najskuteczniejsza, zawsze powinno się tak robić jak się ma wątpliwości, cos albo kilka rzeczy nam w dzwieku przeszkadza i nie potrafimy tego nazwac, najszybciej wtylapuje sie roznice w dynamice i realiźmie dzwieku, reszta rzeczy wychodzi wlasnie przy przepieciu z nowego na stary....jak na dłoni....

 

 

 

Jak ci wypadła ta próba?

 

 

 

Jak ci wypadła ta próba?

Z tego watku kondow jeszcze nie mialem, pisalem jak ja to przeprowadzam najogolniej.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Może ktoś chce się pozbyć pary ,47uF... Albo przynajmniej mógłby wypożyczyć na kilka dni.

Ewentualne wypożyczenie oczywiście za kaucją.

 

Jak by co, zapraszam na PW.

Who's Afraid of Music?

Po mniej=więcej tygodniu słuchania Miflexów na wyjściu preampa lampowego.

Bardzo równe, poprawne w każdym calu kondensatory. Bezpieczny dźwięk, nie zawiera żadnych irytujących elementów. Brzmienie jest wystarczająco neutralne, wystarczająco nasycone, wystarczająco dynamiczne, wystarczająco gładkie, itp, itd. W kategoriach absolutnych bez ekscytacji. Kompromis, ale dobrze wyważony. W kategorii bang for buck, za tą cenę nie widzę konkurencji. Także pod względem solidności wykonania.

Jeśli chodzi o parowanie kondensatorów z zamówienia forumowego to jest zrobione bardzo dokładnie,oznaczenia

zewnętrznej okładziny są prawidłowe,mam dwie pary 0.22 obie były sprawdzane.

Czy ktoś już słuchał KPCUAG-00 ? Lub KTCUAG-00 ? albo lepiej: KMCUAG-00 ?

{ Odpowiedź brzmi "Nie", bo takowe .... hmmm .... no ale może by tak ... ? }

Kondensatory wlutowane ( 5842-0,22uf-300B-IT-GM70 ;) )

 

Po paru godzinach słuchania jestem bardzo zadowolony z brzmienia, jest równe nic nie krzyczy scena się pogłębiła .. Na samym początku średnica troszkę krzyczała lecz się uspokoiło i jest bardzo fajnie ... Bardzo mi sie podoba dół pasma oraz góra ..... Zastąpiły na dobre Amp-OHM, Audyn reference, Evo-oil.....

 

Brawo miflex ;)

 

Pozdrawiam

Marcin.

Czy ktoś już słuchał KPCUAG-00 ? Lub KTCUAG-00 ? albo lepiej: KMCUAG-00 ?

{ Odpowiedź brzmi "Nie", bo takowe .... hmmm .... no ale może by tak ... ? }

No może by tak .... ? Taka nalepka może być? 35x30mm a wizualnie identyczna jak u MIXLEX'a, czyli taka srebrna. Nie widać bo nie mam cyfrówki pod ręką to wrzuciłem w skaner.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stereo-hifi.com

Poszukiwana nakładka kieszeni do TA-2570. W zasadzie to nawet dwie. Przedpanel też bym przygarnął (wystarczy sam plastyk).

Taka nalepka może być?

Sama ta nalepka, w wierszu pierwszym, zapewne by podniosła cenę takiego zamówienia specjalnego o istotny procent ... Należałoby się zastanowić, jaki przyświecałby temu cel.

Czy my w ogóle mamy jakiś cel?

Propozycje?

 

Jeżeli będą teflony, to ja wysiadam. Zdecydowanie nie po drodze mi z teflonem w kondensatorach.

Dlatego też, idąc za poradą pewnego doświadczonego kolegi z forum, zaproponowałem na koniec konfigurację IMHO optymalną, czyli KMCUAG .... W tej literce "M" - bynajmniej nie chodzi o teflon ;)

A co to jest?

No myślałem o czymś takim: Mylar + Papier w Oleju. Dielektryk w stylu obleśnie gruby. Chodzi mi tutaj o rezonanse mechaniczne własne i jego sztywność mechaniczną. A jeśli to przy okazji oznacza, że one będą na 2000VDC, to bym się nie obraził. Jedna okładzina z folii Cu OFC. Druga okładzina ze srebra. Geometria w stylu: krótka zwijka, ale o nieproporcjonalnie dużej średnicy. Całopowierzchniowa boczna metalizacja boków zwijki. Wyprowadzenia wykonane z miękkiego wyżarzonego wrappingowego srebra, 8 x fi 0,4-0,5 mm, jednak nie skręcone razem, lecz każde obok siebie osobno. Lutowane do boków zwijki jakąś cyną(?) z dodatkiem srebra. Te indywidualne druciki fi 0,4-0,5mm albo indywidualnie izolowane lakierem, albo przynajmniej z możliwością naciągnięcia swoich tulejek izolacyjnych. Długie wyprowadzenia, z możliwością doprowadzenia takich gabarytowych kondensatorów, mocowanych zapewne poza pcb, do zasisków na pcb, bez potrzeby stosowania dodatkowych przedłużek.

Konstrukcja osiowa. Zewnętrzna tuleja z materiałów tak jak przy KPCU-01. Tuleja zalewana masą bez pigmentów. Masa może być obleśna, ale bez pigmentów - będzie bardziej audiofilsko. Ostateczna hermetyzacja w procesie próżniowym.

Napisy grawerowane jakimś mikro CNC i wypełnione taką farbą, co zapewniłoby trwałość napisów. No i oczywiście oznaczenie okładziny zewnętrznej.

 

Czy o czymś zapomniałem, coś pominąłem ?

 

Aha, pytanie do Szanownych, czy zewnętrzna okładzina to powinna być ta z Cu czy ta z Ag ???

 

...

Alternatywnie

....

Rozważyłbym pełną hermetyczną metalową puszkę zewnętrzną, coś w stylu tych starych "czołgowych" KBMG od Telpoda, ale te puszki wykonane z blachy niemagnetycznej. No a wtenczas pełna kąpiel olejowa ... No dobra... z tą czołgową puszką to chyba przesadziłem ....

Sama ta nalepka, w wierszu pierwszym, zapewne by podniosła cenę takiego zamówienia specjalnego o istotny procent

Wszystko da się zmienić. Nalepka jak papier: wszystko przyjmie:) Zawsze można dać tekst: projected by users from .... i niech właściciel jakiejkolwiek domeny daje kaskę za reklamę sajtu ;) W końcu za reklamę się płaci, a na taki nietuzinkowy projekt każdy grosz się przyda. Można też dać: "polish audio fans project by MIFLEX".

 

 

Jeżeli będą teflony, to ja wysiadam. Zdecydowanie nie po drodze mi z teflonem w kondensatorach.

Można wpierw przylutować końcówki do folii miedzianej. Nawinąć tak do 90% pojemności. Dolutować kolejne wyprowadzenia i zamienić miedzianą taśmę na srebrną i dowinąć resztę pojemności i na koniec znowu dolutować wyprowadzenia.Wyjdzie taka hybryda łącząca zalety soniczne srebra i cenowe miedzi. podobnie można zakombinować z teflonem i papierem :)

 

 

 

A srebro do wrappingu to nie ma czasem za dużo siarki w sobie? Obstawałbym po prostu za czystym srebrem.

 

Mniejsze pojemności, tak do 220 nano to ja wolałbym 35mm średnicy max. Po prostu u mnie większe nie zmieszczą się :)

stereo-hifi.com

Poszukiwana nakładka kieszeni do TA-2570. W zasadzie to nawet dwie. Przedpanel też bym przygarnął (wystarczy sam plastyk).

i zamienić miedzianą taśmę na srebrną i dowinąć resztę pojemności

... patrząc na te maszyny z ich filmu, którymi dysponują - przypuszczam, że to by było technologicznie niezwykle żmudne, lub wręcz niemożliwe do wykonania. No, chyba że ta nowa folia to tak metodą "na małpę" - na zakład, bez jakiegokolwiek elektrycznego łączenia z poprzednią. Wbrew pozorom to miałoby sens, o ile boki zwijki będą poddawane "całopowierzchniowej" obróbce celem przytwierdzenia wyprowadzeń. W takiej sytuacji, to te dwie folie (stanowiące łącznie jedną z okładzin) zupełnie nie muszą być ze sobą zespolone. Czyli innymi słowy: środek kondensatora nawinięty jednym rodzajem folii, jego zewnętrzne zwoje - innym rodzajem folii, a te folie zupełnie nie muszą mieć ze sobą "styku" - przynajmniej we "wnętrzu" zwijki. Styk byłby realizowany na bocznych powierzchniach zwijki.

"Obleśnie gruby" dielektryk implikuje absurdalnie rozdęte gabaryty kondensatora. Istnieje też ryzyko drastycznego wzrostu indukcyjności. Ryzyko to dodatkowo potęguje geometria. Warto rozważyć wszystkie za i przeciw. Poza tym osobiście wolałbym nie hybrydę, a kondensator z obiema okładkami srebrnymi.

Ntomiast ponadnormatywnie długie wyprowadzenia to świetny pomysł.

... (kończąc komentarz do wypowiedzi Kolegi Aksamit) ... ale tak czy siak, to by wymagało ręcznego "dłubania" przy maszynie przy każdej jednej sztuce nawijanego kondensatora - cena byłaby zaporowa, tak przypuszczam.

 

... absurdalnie rozdęte gabaryty kondensatora. Istnieje też ryzyko drastycznego wzrostu indukcyjności. Ryzyko to dodatkowo potęguje geometria. Warto rozważyć wszystkie za i przeciw.

... No właśnie dlatego kombinuję z tą "Evo'wską" geometrią, czyli duża średnica w miarę krótkiej zwijki, aby przeciwdziałać pasożytniczym indukcyjnościom, a nawet wręcz je zbić do bardzo niskiej wartości. Dobrze kombinuję? To powinno zadziałać, o ile cała powierzchnia boczna zwijki będzie obrobiona metodą "pełnej metalizacji", czyli w sposób zapewniający kontakt elektryczny to każdego jednego fragmentu folii w zwijce. Inna sprawa, czy park technologiczny pozwala na taką obróbkę powierzchni bocznych.

Lutowane do boków zwijki jakąś cyną(?)

 

Nie lutowane tylko bezpośrednio razem prądowo zgrzewane i konkurencja jest w ....

 

Oczywiście zaraz po zgrzewaniu obróbka Cryo żeby poprawić strukturę krystalograficzną.

 

No myślałem o czymś takim: Mylar + Papier w Oleju. Dielektryk w stylu obleśnie gruby. Chodzi mi tutaj o rezonanse mechaniczne własne i jego sztywność mechaniczną.

 

Rezonanse własne można zlikwidować zmieniającą się płynnie szerokością zwijki. Odpadu nie będzie bo cięcie prostej rolki wzdłuż po skosie daje dwie wstążki na dwa kondensatory. Dochodzi jeszcze korzystne zmienne rozłożenie pola EM podczas rozładowywania się tego typu kondensatora i optymalne przechodzenie ładunków od końca zwijki do początku.

 

Trochę za dużo powiedziałem ech moja strata.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

ale tak czy siak, to by wymagało ręcznego "dłubania" przy maszynie przy każdej jednej sztuce nawijanego kondensatora - cena byłaby zaporowa, tak przypuszczam.

Czy ktokolwiek na tej planecie takie coś robi? Dla mnie byłoby to realizacją bocznikowania kondensatora niejako drugim w jego wnętrzu.

stereo-hifi.com

Poszukiwana nakładka kieszeni do TA-2570. W zasadzie to nawet dwie. Przedpanel też bym przygarnął (wystarczy sam plastyk).

Czy ktokolwiek na tej planecie takie coś robi? Dla mnie byłoby to realizacją bocznikowania kondensatora niejako drugim w jego wnętrzu.

Nie uważam bocznikowania za dobry pomysł.

Nie uważam bocznikowania za dobry pomysł.

 

To co robić żeby był liniowy w bardzo szerokim paśmie przenoszenia?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

a co to ja technolog jestem?

 

Jesteś skoro krytykujesz. Za krytyką powinien wyjść jakiś pomysł jakas alternatywa a tu widzę tylko takie "BO TAK"

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.