Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego wymyślono płytę CD i wdrożono do produkcji?


discokolega

Rekomendowane odpowiedzi

Czy brak nosnika = bycie złodziejem?

 

Niekoniecznie.

Ale co wtedy gdy zmieni się ustawa i posiadanie muzyki z sieci też będzie nielegalne (tak jak obecnie w przypadku gier i filmów)?

Aby udowodnić legalność swoich plików będziesz musiał przedstawić dowody zakupu.

Pewnie masz je w mailu i w zapisach na palypalu.

Tyle, że póki co w polskim prawie mail nie jest dokumentem.

No chyba że zawiera podpis elektroniczny, co w tym wypadku jest nader wątpliwe.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Jestesmy tutaj po to, by to bawić się w Texas Rangers?

 

Jest wolność słowa mogę pisać co chce. Nie moja wina że niektórym się to nie podoba :)

 

 

I to jest punkt widzenia kogoś z dużym portfelem :). Przystępny sprzęt to chiński badziew i najlepiej poniżej 30 tysięcy to nie słuchać. Taa

 

Jak tu ktoś pisał muzyka można się cieszyć i na Pianocrafcie i na wieży za 300. I to jest fakt

 

Błąd myślenia. Za rozsądne pieniądze można dziś wyrwać używany ale bardzo dobry sprzęt. A to co jest obecnie oferowane w marketach to jest chiński badziew i takie są fakty.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

 

Największymi złodziejami artystów nie są klienci, a dystrybutorzy i wielkie firmy fonograficzne.

 

Wiesz co jak masz pisać głupoty to nic nie pisz

Zaraz zaraz, bo nie rozumiem. Czy nagrania z rutracker są nielegalne ?

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Niekoniecznie.

Ale co wtedy gdy zmieni się ustawa i posiadanie muzyki z sieci też będzie nielegalne (tak jak obecnie w przypadku gier i filmów)?

Aby udowodnić legalność swoich plików będziesz musiał przedstawić dowody zakupu.

Pewnie masz je w mailu i w zapisach na palypalu.

Tyle, że póki co w polskim prawie mail nie jest dokumentem.

No chyba że zawiera podpis elektroniczny, co w tym wypadku jest nader wątpliwe.

 

Zestawienie płatności dokonane kartą. Kartą wystawioną poza PL, płatność dokonana na rzecz firmy spoza PL. Polskie prawo może do tego mieć tyle "ale", ile do decydowaniu o ruchu na skrzyzowaniu w Bangladeszu.

A muzykę kupioną w ten sposób mogę sobie wozić gdzie chcę, w czym chcę i jak chce.

Nie wspomnę o tym, że piszesz bzdury o grach. Kompletnie wypowiadasz się nie mając pojęcia o czym piszesz.

Jak rozumiem App Store w takim razie działa nielegalnie. Google Play, Steam itd.

Ostatnio kupowałem oprogramowanie w SonyCreativeSoftware warte dobrej klasy auto.

Dostepne TYLKO w wersji elektronicznej z przypisanym kluczem do konta osobistego.

Cos tam chcesz wiedzieć, ale niewiele wiesz. Proponuje by już nie było wątpliwości poza wyżej wymienionymi firmami dołożyc do tego kilkaset tysięcy innych firm na świecie sprzedających oprogramowanie TYLKO w wersji elektronicznej.

Jak rozumiem ich "posiadanie" w Twoim rozumieniu jest nielegalne…matko. Skąd Ty masz tą wiedzę o prawie autorskim i ochronie do własności intelektualnej w PL?

 

Gówno wiesz i w nogach śpisz - taka jest prawda w temacie prawa w PL obejmującego temat poruszany.

Mieszasz jakieś swoje blade pojęcie o wszystkim i o niczym.

Mogę sobie kupić płytę CD w dowolnej części galaktyki i mogę sobie na swój uzytek zrobić miliard kopii zostawiając w każdym domu jaki mam tyle sztuk, ile mam przyjemność posiadać.

I Twoje brednie nic tutaj nie zmienią.

Czym innym jest handel kopią bez zgody właściciela (uzyskanie licencji i prawa do powielania w celach zarobkowych) czym innym jest posiadanie kopii na własny uzytek, łącznie z ochroną oryginalnego nosnika.

Na komputerze do pracy mam soft warty więcej niż Twoja głowa pomieści. ŻADEN nie posiada fizycznego nosnika z przypisanym kluczem, bo specjalistyczne oprogramowanie jakiego uzywam nie jest w dystrybucji ogólnie dostępnej.

 

Brednie waść pleciesz, ale masz do tego prawo. W końcu internet to miejsce dla każdego.

 

 

Mam nieodparte wrażenie, ze niektórzy usilnie chcieliby wszystkim wejść w majtki i udowodnić, że to nie ich bielizna…bo "zgubili" paragon.

 

Czytam ten stek bzdur i zaczynam się poważnie zastanawiać nad przyszłością tego kraju.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Zaraz zaraz, bo nie rozumiem. Czy nagrania z rutracker są nielegalne ?

 

Skoro myślisz że są legalne to rzeczywiście nie rozumiesz

 

Czytam ten stek bzdur i zaczynam się poważnie zastanawiać nad przyszłością tego kraju.

Rochu ma 100 procent racji:)

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Ostatnio kupowałem oprogramowanie w SonyCreativeSoftware warte dobrej klasy auto.

Dostepne TYLKO w wersji elektronicznej z przypisanym kluczem do konta osobistego.

 

No i co? Kupiles to masz legalnie

(...)

 

Niestety potwierdza się.

Jest jakiś problem w czytaniu ze zrozumieniem.

Może zanim odpiszesz, spróbuj przez chwilę pomyśleć i zrozumieć to na co chcesz odpowiedzieć.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Wiesz co jak masz pisać głupoty to nic nie pisz

 

Procentowo najwięcej z każdego albumu pobierają wydawcy i dystrybucja. Autor otrzymuje z góry ustaloną kwotę + % od sprzedaży.

Jest to obustronna umowa więc nikt nie ma prawa oceniać jej, tym bardziej z perspektywy osoby trzeciej. Ale sporo już tych gwiazd chciało uwolnić się, a wiele juz to zrobiło - od wydawców zarabiających krocie.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Niestety potwierdza się.

Jest jakiś problem w czytaniu ze zrozumieniem.

Może zanim odpiszesz, spróbuj przez chwilę pomyśleć i zrozumieć to na co chcesz odpowiedzieć.

 

Może za duzo whiskey na dziś wieczór ;)

 

Tak zrozumiałem w "pierwszym czytaniu" ;) Twój tekst.

Edytowac się nie da, więc przyjmij moje apology :) za swoje "błędne zrozumienie"

 

Źle zrozumiałe Twój wpis:

"posiadanie muzyki z sieci też będzie nielegalne (tak jak obecnie w przypadku gier i filmów)?"

 

Tak więc PRZEPRASZAM za wyrywkowe, a więc i błędne interpretowanie Twojego wpisu.

 

Mylić się ludzka rzecz, jeszcze bardziej ludzkie - przeprosić za pomyłkę

 

Trudno jakoś wyobrazić sobie fakt, że nagle ktoś kwestionuje legalnośc dokonywanych transakcji kartami płatniczymi za zakup muzyki, filmów itd.

 

Ale pełna zgoda, widziałem już typków, którzy chcieli "złamać" pliki video by z "wypożyczony" DRM zamienić na "kupiony".

A to już uważam za k…stwo

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Panowie tak przy okazji, właśnie jest promocja na HDTRACK's.

USE CODE HDHISTORY20 TO SAVE 20%

Jak ktoś lubi:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawy wykres obrazujący trendy

 

 

REDEF_MusicEconomics_1.1.png

 

To jest to, o czym pisałem. Trendy. Nie nasze chcenie lub niechcenie zmian :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Ciekawy wykres obrazujący trendy

 

 

REDEF_MusicEconomics_1.1.png

 

 

To co się rzuca od razu to to, że obecnie na rynku jest totalna zapaść sprzedaży.

Poziom najniższy w historii.

I zapaść dotyczy zarówno CD jak i plików.

Ciekaw jestem czy jest jakaś statystyka ściągnięć z ruskich serwerów i serwisów typu Hotfile.

 

Tak dla przemyślenia - Diamond Rio 1998, pierwszy iPod 2001.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

To co się rzuca od razu to to, że obecnie na rynku jest totalna zapaść sprzedaży.

Poziom najniższy w historii.

Ciekaw jestem czy jest jakaś statystyka ściągnięć z ruskich serwerów i serwisów typu Hotfile.

Spadek sprzedaży nastąpił wraz z pojawieniem się pierwszego zlodziejskiego serwisu Napster. Później poszło lawinowo. Arkowski ma rację. Nastąpiła zmiana trendu, zamiast płacić to ściągać.

Panowie ten wykres obejmuje sprzedaż, nie złodziejstwo ;)

 

Ale fakt, internet przyniósł wiele dobrego. jak tez wiele złego.

Mnie tylko dziwi chęć ściągania byle badziewia z jakiś szemranych miejsc.

Jeśli kogoś stac na sprzęt, powinien mieć też na muzykę z legalnego źródła.

Jestem ciekaw kto chciałby chodzic bez wypłaty za swoją pracę…a niestety kradnąc odbieramy innym zapłatę za ich pracę.

Załamanie jest spowodowane zapewne internetem i dostępem do nielegalnych plików. Jednak jak się okazuje…pliki legalne sprzedają się lepiej niż płyta CD

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

http://tocqueville.richmond.edu/digitalamerica/?p=2998

 

Ciekawy artykuł.

 

Pytanie: czy kiedykolwiek sciagales nielegalnie muzykę? 90 % pytanych odp TAK

Pytanie: czy ludzie których znasz ściągają muzykę? Ponad 90 procent odp. TAK

 

Badanie w USA

 

 

Skala nielegalnego downloadu jest gigantyczna i to główny powód zapaści sprzedaży legalnej muzyki

Myśleliście, że ludzie są uczciwi ? Złodzieje mają narzędzia to z nich korzystają. U sam złodziejstwu sprzyja bieda.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

17_downloadgraphic_730.jpg

 

 

A tu ilość nielegalnego downloadu wg MIAST!!!

 

https://torrentfreak.com/432-million-pirates-share-9567-petabytes-a-month-130917/

 

A tu znów fajny art. Zwracam uwagę na tytuł :) w styczniu 2013 432 miliony osób uzylo netu by uzyskać dostęp do nielegalnie skopiowanych danych.

 

Może jeszcze parę wykresów nowego trendu??

 

Załamanie jest spowodowane zapewne internetem

 

zapewne??? Na 100 procent

 

Ciekawe jak to procentowo jest na forum skoro użytkownik Bogdan nawet nie wiedział że ściągając ripy SACD popełnia kradzież.

 

piracy.jpg

To w sumie nieporuszony dotąd argument. Płytę cd wymyślono i wprowadzono, żeby ukrócić wzajemne przegrywanie kaset. Magnetofon nagrywający zmniejszał wpływy i do tego można było iść pod sztandarem wyższej jakości.

 

Jak dzisiaj widać ta decyzja odbiła się później wielką czkawką.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Music sales in the United States have dropped 47 percent in the decade since peer-to-peer file sharing site Napster was created in 1999, from $14.6 billion to $7.7 billion

 

47 procentowy spadek sprzedaży muzyki w USA od czasu pojawienia się złodziei z Napstera. Koniec kropka.

Music sales in the United States have dropped 47 percent in the decade since peer-to-peer file sharing site Napster was created in 1999, from $14.6 billion to $7.7 billion

 

47 procentowy spadek sprzedaży muzyki w USA od czasu pojawienia się złodziei z Napstera. Koniec kropka.

 

 

No dobrze, złodzieje byli, są i będą. Ale to nie umniejsza temu o czym pisaliśmy, że pliki to jedyna droga w przyszłości do dystrybucji LEGALNEJ muzyki.

Płyta CD nie ma znaczenia - jeden kupi album, zgra do sieci - tysiące go ściągnie nie płacąc ani złotówki/funta/dolara/euro czy jena.

Nie piszemy o skali złodziejstwa tylko dlaczego wymyslono płytę i temat rozbudował się o przyszłości tego nosnika.

A przyszłość bez względu na skalę piractwa jest smutna. A nawet więcej, dlatego włąsnie, że ludzie unikają kupowania płyt wytwórnie chcą wejść do sieci dając realną alternatywę przyciągając tych, którzy mogą nie kraść.

 

Płyta nie odmieni w żaden sposób rynku w obliczu zwykłego złodziejstwa.

A nawet więcej…naiwnym jest myslenie, że ludzie zainteresują się niewygodnym sposobem słuchania muzyki jak mogą szybko i bez problemu posiadac tej samej jakości muzykę w pliku.

 

CD "umiera" jako format dystrybucji. Pliki to jedynie sensowne rozwiązanie. Nawet w obliczu udowodnionej tutaj skali nielegalnego pobierania muzyki.

 

 

Jestem ciekaw czy wszyscy jak jeden tacy jesteście uczciwi i nikt z Was nigdy nic nie "zakosił" z sieci ;)

Ja bez "bicia" przyznając się - swój ostatni kradziony system (kupiony "legalnie" na komputerowej giełdzie w dniu premiery) - Windows 2000 :) (potrzeba 1 programu bo na Apple nie było tego, co potrzebowałem akurat do pracy :)

Z muzyki ostatni raz gdzieś z 11 lat temu. Płyta w PL niedostępna, a bardzo przypadła mi do gustu będąc we Francji. Potem jak kupiłem płytę (było to z rok po kradzieży z sieci mp3:) skasowałem pirackie pliki mp3 używane w komputerze.

W czasach młodości namiętnie kopiowałem kaset magnetofonowe, wcześniej taśmy szpulowe (w szczególności osławiony i dla mnie kultowy koncert Bowie'go).

 

Więcej grzechów nie pamiętam. Moi znajomi nie kradną muzyki, a przynajmniej nigdy o tym nie słyszałem…jesli już, to używają Tidal.

 

Znaczy…nie jest wcale tak źle, wyszliśmy z ciemności złodziejskiego procederu :) komuny ;)

Ale to inne czasy i zgodnie z prawem :)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

może najwyższy czas, żeby koncerny przemyślały sprawę i obniżyły ceny plików.

Obecne ceny to jakiś totalny absurd. Płyta CD jest tańsza aniżeli mp3 z serwera.

Tak jak z podatkami, jest pewna granica (dla każdego społeczeństwa inna) do której ludzie płacą podatki bez zająknięcia. Im bardziej przekraczamy tę granicę, tym bardziej warto ryzykować przeniesienie biznesu do szarej strefy.

Zresztą wystarczy popatrzeć na sprzedaż płyt CD w Polsce. Jest taniej, jest większa sprzedaż.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

MrArkowski myślę, że większość z nas ma coś za uszami. Kiedyś znajomy przywoził mi cd ze stadionu dziesięciolecia. Jedną płytę jeszcze mam.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

MrArkowski myślę, że większość z nas ma coś za uszami. Kiedyś znajomy przywoził mi cd ze stadionu dziesięciolecia. Jedną płytę jeszcze mam.

Złodziej, złodziej, złodziej! ;) ;)

I to masowy, stadionowy ;)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.