Skocz do zawartości
IGNORED

poważne głośniki poszukiwane


crocket

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Przepraszam za styl, pisane na szybko, bo mnie tu gonią. Czytam to forum od jakiegoś czasu. Piszę poraz pierwszy. Być może zakładka lampa byłaby bardziej odpowiednia, ale tutaj pewnie więcej osób przeczyta mój post.

Chodzi o wybór kolumn. Sprawa trudna, bo: wiem czego chcę, a raczej czego nie chcę. Z drugiej strony nie czuję się aktywnym oblatywaczem różnych konstrukcji i zwyczajnie brakuje mi wiedzy o produktach. Liczę na wasze wskazówki.

Pokój 28m2. Wysoki sufit. Wzmacniacze wyłącznie lampowe od 13W do 60W (PP na EL34, konstrukcje własne). Żadnych zmian w tej dziedzinie nie przewiduję.

Rzecz więc rozgrywa się o dobrą kolumnę do lampy i to najlepiej lampy 20W. Słucham głośno, czasem bardzo. Nie zgadzam się z wieloma opiniami z wątku o GM70, że wszystko się odbywa w 10W, a potem to są nieznaczące przyrosty. U mnie fizyka działa inaczej. Wzmacniacze 13W na różnych trafach zawsze się pultały przy już dość poważnych odsłuchach, kiedy nad ranem żarty się kończą i trzeba zrobić coś ekstra. Prawie zawsze lampy koło 25W prawie dawały radę, a właściwie to dawały. Ale jak jest 60W to obszerność dźwięku, zapas mocy jest taki jat trzeba: nawet przy bardzo głośnym słuchaniu na kefach reference four pojawiał się uczucie niezwykłości i szacunku. Po zakończonym koncercie, po takim słuchaniu trudno dojść do siebie. Takich wrażeń szukam. Przypuszczam że do takiego grania przydałby się wybitny tranzystor i 1KV mocy, ale mnie na to nie stać. Traktuje moje lampy, właściwie mojego kolegi, jako złoty środek między jakością i ceną.

Wiem doskonale że przy takich wymaganiach trudno oczekiwać od lampy poprawnego wysterowania takich kolumn. Ale przemyślenia dotyczące mocy powtarzają się w przypadku innych kolumn również, a przerzuciłem ich trochę. Bywały to mniejsze piździawki focala (proszę nie mówcie że to można nazwać basem, to jest pieprzednie dla audiofili kategorii C, takie onany bez słuchania muzy).

 

Idźmy dalej. To co widziałem w prawie każdej kolumnie, którą miałem to proste zależności między techniką a brzmieniem. I kochani, wiemy dobrze: z gówna bata nie zrobisz. Można pewne rzeczy maskować, można się też oszukiwać ale pewnych rzeczy nigdy nie będzie. Miałem podłączone dwu drożne kolumny pewnej firmy (32tys zł). Bas grał pięknie, wszyscy go chwalili. Tylko nie ja. Dlaczego? Dlatego: bo to konstrukcja dwu drożna, bo zwrotnica pierwszorzędowa, więc liniowość zestawów silnie zależna od przetworników, gdzie prostuje się je na drodze zależności akustycznych silniej niż w bardziej skomplikowanych kolumnach, bo bas refleks ma spory udział w graniu, bo to słychać jak jasna cholera, że bas chodź miły to zawsze gra tak samo jednostajnie i chodź kefy przy swoich rozmiarach jakby tego basu nie miały, to jednak milion informacji tam reprodukowały i jakby basu potem było więcej jak trzeba było i zmiatały wszystko łącznie z popierdułami za 30k. Tyle są właśnie dla mnie warte tego typu konstrukcje.

Nie komentujcie powyższego. Ja wiem: upraszczam. Ale celowo: chcę pokazać czego nie szukam. Chcę wam pokazać że dla mnie cena naprawdę nie gra roli. I za chwilę postawie kolumnę nową za 45 i używkę za 6, nie będę miał żadnych skrupułów: mnie interesuje tylko dźwięk i klasa produktu. Dlatego proszę, Panowie, poradźcie od serca, gdzie szukać, w czym szukać bez względu na cenę. Najchętniej bym wydał 8-20tys na pożądne 10 letnie głośniki, które są technicznie bardzo poprawne, dojrzałe, i technicyzm przeskakują fundując właścicielowi koncert i moc emocji 

Patrząc na te „zwyczajne” kolumny dwu drożne, albo oparte na głośnikach 16cm, nie wierzę w dobrą reprodukcję basu. Ściślej nie wierzę w to że głośnik jak audio note dobrze obsłuży bas i średnicę. Do tej pory przekonały mnie jedynie kolumny wielodrogowe, gdzie, JAK SLY RZEKŁ W JEDNYM Z WĄTKÓW, głośnik średniobasowy okazał się potrzebny. Ja też tak uważam i czuję, że taki głośnik dostarcza informacji ( odp. Impuls, barwa) które w innych kolumnach często są niezauważalne. To nie bas powinien być fundamentem średnicy, bo w większości kolumn bas musi oznaczać mrucznie. Tymczasem między tym mruczeniem a wokalami rozgrywają się ważne rzeczy.

I powoli dochodzimy do sedna. Obawiam się że szukam wykluczających się cech. I albo muszę zmienić kierunek, albo trafię na dobre kolumny. BO: skoro uczepiłem się lampy to powinienem iść w małą ilość przetworników o wysokiej efektywności. Ale wiemy jak gra większość takich kolumn. Ja właśnie chciałbym mieć z lampy średnicę i górę, ale bas brzmieniowo z kolumn wielodrogowych.

I TERAZ TAK:

1. Albo się mylę, i jednak są kolumny które grają z taką dokładnością i realizmem na basie, mają przy tym konstrukcję klasyczną do lampy

2. Albo nie ma. I trzeba iść w amplifikacje większej mocy żeby wysterować całość. A ja nie chcę rezygnować z SET.

 

A może czas zacząć myśleć o bi-ampingu i na dół puścić tranzystor. Pre sobie do tego zrobie cudne.

Jeśli chodzi konturowość, jakby wycięcie średnicy i wysokich, może być rodem z focala, ale nie za ostre. Ale musi to mieć bas dojrzały rozciągnięty do samej średnicy. Co polecicie? Może electra?

A może kolumny nienormalne, czyli konstrukcje specjalne: np. odgrody i na bas tranzystor, linie transmisyjne. Nie wiem czego próbować. W zasadzie mogę teraz kupić jakiś głośnik i chciałbym cosik na dniach wziąć. pzdr

Nie zgadzam się z wieloma opiniami z wątku o GM70, że wszystko się odbywa w 10W, a potem to są nieznaczące przyrosty.

Też siez tym nie zgadzam. Byłem w szoku po obejrzeniu filmu stąd:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tak swoją drogą, to może rozwiąże Twój problem wieloamping? Aktywny podział pasma przed wzmacniaczami pozwoliłby na jeszcze więcej. Wówczas z lampki 28W zrobiło by się przy czterodrożnej kolumnie 112W i 4 takie lampki.

 

Dalej piszesz, że cena nie gra roli i nie lubisz bassreflex - no to kup B&W Nautilus. 4 drogi, aktywny podział, obudowa zamknięta (podobno nie jest to linia transmisyjna).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pogadaj z Grzesiem ze Studia 16 htz, ma bardzo fajne potrfolio i czesto pracuje z lampami, wiec wie jak dobrac do nich kolumny co zrobic zeby dobrze zagralo konkretne gusta.

 

Acha proponuje dolozyc cos do zwrotnicy top top te kilka tysiecy ktore zaoszczedzisz nie kupujac sprzetu w salonie tylko od producenta ;)

 

jesli dobrze pamietam to ten model jest zeobiony pod lampe, ale wymienil bym tam osobiscie kilka kondow na lepsze niz oryginalne, nie lubie auduna plusa chociaz to dobry kondensator ale daje plastikow nalot

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na 28 metrów jak znalazł, ale czy lampa da radę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kyle,

Odnośnie wieloampingu, zaczynam rozumieć po co to, bo niegdyś wydawało mi się to fanaberią. I taki kierunek poważnie rozważam. Czyli pójście w klasyke hiendu, w takie pewniaki jak b&w czy faocal, szkoda że nie można posłuchać nigdzie isophonów vertigo, bo pojawiają się pojedyncze sztuki na ebauy, a niektórzy twierdzą że to top. Ten kierunek przekonuje mnie o tyle, że bazuje na tym co pewne i stosunkowo nowoczesne.

 

Drugi kierunek to purystyczne podejście do systemu lampowego i zakup kolumn typu pralka. Ale tutaj właśnie brakuje mi doświadczeń, owszem gdzieś tam na AS słuchało się klipschy i tego typu kolumn. Ale ja nie wierzę w odsłuchy AS. Podobnie jak nie wierzę w opinie ludzi, którzy raz gdzieś byli, posłuchali i wygłaszają opinie. To jest możliwe, ale trzeba ze sprzętem poobcować dłużej. Interesuje mnie opinia kogoś kto stosunkowo dobrze rozumie zalety kolumn koncentrycznych opartych na jednym dużym głośniku i jak to się ma audiofilskiego postpodernizmu w postaci kolumn wielodrogowych z wąską ścianką (ale hiendowych).

Oczywiście korci mnie taki tannoy z głośnikiem 40cm, podobno te starsze są lepsze. Obawiam się jednak o detaliczność średnicy i wysokich, o jakość basu. Ktoś powie, że bas właśnie jest świetny, ale pewnie w innych kategoriach niż "świetność" basu z utopii. I tu zaczynają się kwestie gustu. Być może ten wspaniały bas nie będzie dla mnie wspaniały.

 

Decyzję podejmę teraz taką, że zrobię jedno i drugie. Zacznę od zakupu czegoś typu pralka i zobaczę jak to działa. I tak potrzebuję drugiego systemu. Zabwa w bi-amping w oparciu o jakieś świetne kolumny to grubsza sprawa i zajmie mi to więcej czasu, dlatego chyba zrobię to później. Dam sobie czas na na co dwu tygodniowe wycieczki i odsłuchy to tu to tam różnym większych kolumn wielodrogowych.

 

Propozycja 16hz - bardzo ciekawa.

pogadaj z Grzesiem ze Studia 16 htz, ma bardzo fajne potrfolio i czesto pracuje z lampami, wiec wie jak dobrac do nich kolumny co zrobic zeby dobrze zagralo konkretne gusta.

 

Acha proponuje dolozyc cos do zwrotnicy top top te kilka tysiecy ktore zaoszczedzisz nie kupujac sprzetu w salonie tylko od producenta ;)

 

jesli dobrze pamietam to ten model jest zeobiony pod lampe, ale wymienil bym tam osobiscie kilka kondow na lepsze niz oryginalne, nie lubie auduna plusa chociaz to dobry kondensator ale daje plastikow nalot

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Chyba zartujesz? Kolega pisze wyraznie czego oczekuje a Ty mu 2,5 drogi proponujesz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

panarai_47,

Cieszę się że mnie rozumiesz. Wiesz, trzeba pokory w życiu. Ale ja nie wierzę w rozwiązania typu dwie drogi czy nawet 3. Albo wielki głośnik, albo mniejsze, ale wtedy wiele dróg. Ktoś powie, że bas może być dobry z każdej kolumny, ale odpowiednio drogiej, odpowiednio dobrej. Ja nigdy takiej nie słyszałem. Z mikrusich kolumn zawsze dźwięk ma uproszczenia. Pamiętam któreś z tych "chudych" zollerów. Niektórzy twierdzą, że to gra. Tak, przy kilowacie bas tam może być fajny, ale to nie jest ta swoboda podawania wielu informacji z tego zakresu. Granie takie traktuję jako ciekawostkę, to nie służy do słuchania muzyki, nie z takim jazgotem u góry. Podobne wrażenie miewam przy wielu innych kolumnach tego typu, gdzie odnosi się wrażenie "ściśnięcia" niektórych podzakresów co owocuje w najlepszym wypadkiem ubóstwem informacji tego zakresu, gorzej gdy zamienia się to w bałagan, jakieś rozjazdy i jazgoty. Nie wierzę w pewnego rodzaju uproszczenia.

Cieżko będzie z lampy 20W napędzić duże kolumny, szczególnie, gdy czasem chcemy dać czadu, a przecież chcemy. Z basem z lampy SET jest jeszcze gorzej. Dlatego widziałbym tu opcję biampingu dając mocny tranzystor na bas i wtedy lampę SET na resztę pasma. Jeśli byłoby to podzielone na zwrotnicy to 20W z SET wystarczy nawet na duże kolumny, gdy bas pociągnie tranzystor.

Witajcie,

Przepraszam za styl, pisane na szybko, bo mnie tu gonią. Czytam to forum od jakiegoś czasu. Piszę poraz pierwszy. Być może zakładka lampa byłaby bardziej odpowiednia, ale tutaj pewnie więcej osób przeczyta mój post.

Chodzi o wybór kolumn. Sprawa trudna, bo: wiem czego chcę, a raczej czego nie chcę. Z drugiej strony nie czuję się aktywnym oblatywaczem różnych konstrukcji i zwyczajnie brakuje mi wiedzy o produktach. Liczę na wasze wskazówki.

Pokój 28m2. Wysoki sufit. Wzmacniacze wyłącznie lampowe od 13W do 60W (PP na EL34, konstrukcje własne). Żadnych zmian w tej dziedzinie nie przewiduję.

Rzecz więc rozgrywa się o dobrą kolumnę do lampy i to najlepiej lampy 20W. Słucham głośno, czasem bardzo. Nie zgadzam się z wieloma opiniami z wątku o GM70, że wszystko się odbywa w 10W, a potem to są nieznaczące przyrosty. U mnie fizyka działa inaczej. Wzmacniacze 13W na różnych trafach zawsze się pultały przy już dość poważnych odsłuchach, kiedy nad ranem żarty się kończą i trzeba zrobić coś ekstra. Prawie zawsze lampy koło 25W prawie dawały radę, a właściwie to dawały. Ale jak jest 60W to obszerność dźwięku, zapas mocy jest taki jat trzeba: nawet przy bardzo głośnym słuchaniu na kefach reference four pojawiał się uczucie niezwykłości i szacunku. Po zakończonym koncercie, po takim słuchaniu trudno dojść do siebie. Takich wrażeń szukam. Przypuszczam że do takiego grania przydałby się wybitny tranzystor i 1KV mocy, ale mnie na to nie stać. Traktuje moje lampy, właściwie mojego kolegi, jako złoty środek między jakością i ceną.

Wiem doskonale że przy takich wymaganiach trudno oczekiwać od lampy poprawnego wysterowania takich kolumn. Ale przemyślenia dotyczące mocy powtarzają się w przypadku innych kolumn również, a przerzuciłem ich trochę. Bywały to mniejsze piździawki focala (proszę nie mówcie że to można nazwać basem, to jest pieprzednie dla audiofili kategorii C, takie onany bez słuchania muzy).

 

Idźmy dalej. To co widziałem w prawie każdej kolumnie, którą miałem to proste zależności między techniką a brzmieniem. I kochani, wiemy dobrze: z gówna bata nie zrobisz. Można pewne rzeczy maskować, można się też oszukiwać ale pewnych rzeczy nigdy nie będzie. Miałem podłączone dwu drożne kolumny pewnej firmy (32tys zł). Bas grał pięknie, wszyscy go chwalili. Tylko nie ja. Dlaczego? Dlatego: bo to konstrukcja dwu drożna, bo zwrotnica pierwszorzędowa, więc liniowość zestawów silnie zależna od przetworników, gdzie prostuje się je na drodze zależności akustycznych silniej niż w bardziej skomplikowanych kolumnach, bo bas refleks ma spory udział w graniu, bo to słychać jak jasna cholera, że bas chodź miły to zawsze gra tak samo jednostajnie i chodź kefy przy swoich rozmiarach jakby tego basu nie miały, to jednak milion informacji tam reprodukowały i jakby basu potem było więcej jak trzeba było i zmiatały wszystko łącznie z popierdułami za 30k. Tyle są właśnie dla mnie warte tego typu konstrukcje.

Nie komentujcie powyższego. Ja wiem: upraszczam. Ale celowo: chcę pokazać czego nie szukam. Chcę wam pokazać że dla mnie cena naprawdę nie gra roli. I za chwilę postawie kolumnę nową za 45 i używkę za 6, nie będę miał żadnych skrupułów: mnie interesuje tylko dźwięk i klasa produktu. Dlatego proszę, Panowie, poradźcie od serca, gdzie szukać, w czym szukać bez względu na cenę. Najchętniej bym wydał 8-20tys na pożądne 10 letnie głośniki, które są technicznie bardzo poprawne, dojrzałe, i technicyzm przeskakują fundując właścicielowi koncert i moc emocji 

Patrząc na te „zwyczajne” kolumny dwu drożne, albo oparte na głośnikach 16cm, nie wierzę w dobrą reprodukcję basu. Ściślej nie wierzę w to że głośnik jak audio note dobrze obsłuży bas i średnicę. Do tej pory przekonały mnie jedynie kolumny wielodrogowe, gdzie, JAK SLY RZEKŁ W JEDNYM Z WĄTKÓW, głośnik średniobasowy okazał się potrzebny. Ja też tak uważam i czuję, że taki głośnik dostarcza informacji ( odp. Impuls, barwa) które w innych kolumnach często są niezauważalne. To nie bas powinien być fundamentem średnicy, bo w większości kolumn bas musi oznaczać mrucznie. Tymczasem między tym mruczeniem a wokalami rozgrywają się ważne rzeczy.

I powoli dochodzimy do sedna. Obawiam się że szukam wykluczających się cech. I albo muszę zmienić kierunek, albo trafię na dobre kolumny. BO: skoro uczepiłem się lampy to powinienem iść w małą ilość przetworników o wysokiej efektywności. Ale wiemy jak gra większość takich kolumn. Ja właśnie chciałbym mieć z lampy średnicę i górę, ale bas brzmieniowo z kolumn wielodrogowych.

I TERAZ TAK:

1. Albo się mylę, i jednak są kolumny które grają z taką dokładnością i realizmem na basie, mają przy tym konstrukcję klasyczną do lampy

2. Albo nie ma. I trzeba iść w amplifikacje większej mocy żeby wysterować całość. A ja nie chcę rezygnować z SET.

 

A może czas zacząć myśleć o bi-ampingu i na dół puścić tranzystor. Pre sobie do tego zrobie cudne.

Jeśli chodzi konturowość, jakby wycięcie średnicy i wysokich, może być rodem z focala, ale nie za ostre. Ale musi to mieć bas dojrzały rozciągnięty do samej średnicy. Co polecicie? Może electra?

A może kolumny nienormalne, czyli konstrukcje specjalne: np. odgrody i na bas tranzystor, linie transmisyjne. Nie wiem czego próbować. W zasadzie mogę teraz kupić jakiś głośnik i chciałbym cosik na dniach wziąć. pzdr

info na priv

Oczywiście korci mnie taki tannoy z głośnikiem 40cm, podobno te starsze są lepsze. Obawiam się jednak o detaliczność średnicy i wysokich, o jakość basu. Ktoś powie, że bas właśnie jest świetny, ale pewnie w innych kategoriach niż "świetność" basu z utopii. I tu zaczynają się kwestie gustu. Być może ten wspaniały bas nie będzie dla mnie wspaniały.

 

W przypadku Tannoy-a raczej nie musisz sie obawiadz o detalicznosc srednicy i wysokich, a jakosc basu sam ocen czy bedzie pod Twoj gust.

Glosniki wspolosiowe Tannoy-a daja bardzo dobra rozdzielczosc, szczegolowosc, lokalizacje, scene, przestrzen i dynamike.

Aktualnie posiadam na stanie zarowno oryginalne - starsze - Tannoy-e - 68 l, jak i DIY w wiekszych obudowach - 107 l na 12-to calowych D.C. i jak masz ochote wpasc posluchac, to nie ma problemu. W tej chwili mozna rowniez u mnie posluchac Rehdeko RK125 (dopoki nie sprzedam :-)) ale wiem, ze to nie dla Ciebie granie (nie ten bas). Najlepiej bedzie, jak zaczniesz od odsluchow..., trafisz u kolegow na rozne poziomy prezentacji dzwiekow i po czacie zapewne cos znajdziesz dla siebie.

Chyba zartujesz? Kolega pisze wyraznie czego oczekuje a Ty mu 2,5 drogi proponujesz

 

no wlasnie kolega sie wacha i nie wie czego chce, jak lampa to zapomnij o kontroli na basie z tad moje pojscie na skoroty to tego co ma trzeba dobrac kolumny przystosowane zeby zagraly.

lampa ma ogromne spadki na basie siegajace 10db chyba ze zawaliste trafa, duza ilosc kondensatorow w zasilaniu ale to usztywnia dzwiek i juz srednica nie jest taka piekna, nie ma drogi idealnej

rzeczywiscie wspmniany biamping jest tutaj dosc ciekawym rozwiazaniem, ale ja nigdy nie probowalem, wiec sie nie moge wypowiedziec.

jedynie co mozna zrobic to posluchac, moze umowic sie na odsluch u siebie i przekonac sie czy to dobra droga.

Mam zaufanie do Grzesia ze studia i wiem ze to jest u niego mozliwe wiec czemu nie sprobowac ;) chyba to najlepsza opcja posluchac samemu...

Czytałeś moze ich recenzje z hifi+? Wiem ze je masz wiec moze ciekawy jesteś co piszą angole. Jak cos to na priv.

 

recenzja Zeta Zero Venus Piccolla z HiFiNews . Wydanie grudzień 2015

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i jeszcze hifipig recenzował Zeta Zero

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

crocket,

Po takich wpisach widać, że społeczeństwo się bogaci i to dobry sygnał. Chodzi mi o mentalne uwolnienie się od jedynie słusznych marek, których produkty bywają zawsze wybierane jako pierwsze bez porównań. Jako sklep mamy podobny problem w kwestii kolumn. Potrzebujemy do sklepu fajnych kolumn do lampy. Dlatego też szukam albo starych paczek jak tannoy, goodmans (z tańszych cabasse farella) czy coś takiego, albo współczesnych produktów. Myślałem o Tannoyach DC10, ale trochę drogo to wychodzi - sami rozumiecie - skoro naszych super hi-end sklepów nie stać żeby mieć je na stanie do odsłuchów (zadzwoniłem w kilka miejsc), to nie dziwi, że my jako sklep z płytami, podchodzimy do tego jeszcze ostrożniej. Osobiście też używam kefów do grania z lampy i nieskreślałbym tej marki w poszukiwaniach, była jakiś czas temu oferta na 104.2 nie słyszałem, lecz ze względu na ich niską obecnie cenę (zabytek) i świetne opinie, warto wypróbować.

 

Ponieważ to nie jest miejsce na reklamę, zmuszony jestem do powściągliwości. Nie będzie chyba jednak nadużyciem, jeśli powiem, że już oficjalnie za dwa/trzy tygodnie chcemy ogłosić sprzedaż lampowej elektroniki pewnej ukraińskiej firmy i organizujemy zamknięty event z konstruktorem w roli głównej oraz możliwością posłuchania sprzętu. Ma to znaczenie merytoryczne dla tego wątku! Może znajdzie się jakiś sklep audio lub jeszcze milej jest widziany polski producent kolumn, który chciałby się przy tej okazji pochwalić swoimi kolumnami do lampy. Jeśli będzie to dobre granie i dobra cena, kolumny zostaną do odsłuchów sklepowych, bo klientów czarnej płyty należy szanować. Jest jedna oferta na ardeny tannoya i mam zamiar tego posłuchać, może to zagra. Jako testowy wzmak do odsłuchu tych paczek mam zamiar zabrać wzmaka na lampie 811, ta średnica...

recenzja Zeta Zero Venus Piccolla z HiFiNews . Wydanie grudzień 2015

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Liniowość charakterystyki tych kolumn można spokojnie nazwać tragedią!

To sztuka, by jakakolwiek kolumna tej klasy cenowej miała ją tak kiepską!

Będąc ich konstruktorem wstydził bym się w ogóle do nich przyznawać.

Według mojego postrzegania, jaka (kiepska) charakterystyka, taki (kiepski) dżwięk.

I dotyczy to praktycznie wszystkich kolumn Zeta Zero które miałem kiedykolwiek (nie-)przyjemność słuchać.

 

zeta%20zero%20venus%20picolla%20frequency%20tragedy_zpshcv8nnex.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zeta zero oprócz dynamiki nie ma nic do zaoferowania. To taki jeszcze gorszy dżejbiel do tępego napieprzania w stylu kto głośniej ten lepiej.

 

A jakie kolumny lubisz? Które najbardziej cenisz?

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

lubię jmlaby ale te starsze za tzw. dobrych czasów, lubie wilson audio, twórczość Franka Serblina, kolumny oparte na ceramice. Cenię produkty za ich wierność przez lata chociaż niektórych bym nie widział u siebie np. Harbety, Spendory...

 

szablon co wiekszosc lubi. a wyobraz sobie ze sa tacy co wola inne kolumny. i tacy ktorym podoba sie zeta. wiec jak cos piszesz krytycznie to dodaj na poczatku moim zdaniem. bo wyrocznia nie jestes. zeta...czy tuby...to tez nie moje buty ale rozumiem ze ludzie maja rozne preferencje.

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Kenijczyku to chyba oczywiste że pisałem tylko o swoich przekonaniach.

 

No i własnie to jest problem, piszesz o swoich 'przekonaniach' bo nie odsłuchach w we własnym domu. A większy problem jest taki ze potencjalny nabywca polskich kolumn to czyta i bierze jako pewnik. Wiec ty tez nie robisz kupy w ubikacji, tylko komuś na ścianie i rozcierasz po całej hali produkcyjnej.

bas chodź miły to zawsze gra tak samo jednostajnie i chodź kefy przy swoich rozmiarach jakby tego basu nie miały

Patrząc na te „zwyczajne” kolumny dwu drożne, albo oparte na głośnikach 16cm, nie wierzę w dobrą reprodukcję basu. Ściślej nie wierzę w to że głośnik jak audio note dobrze obsłuży bas i średnicę.

Tymczasem między tym mruczeniem a wokalami rozgrywają się ważne rzeczy.

 

Mam takie same wrażenia po odsłuchu słupków Dynaudio Cinfidence 5 z basowym 20cm. Bas to było jednostajnie pukanie w okolicach 100hz. Poniżej nic, a powyżej ogromna dziura w paśmie i średnica piskliwa. Podobno da się osiągnąć dobry bas ze słupków stosując kilka głośników (wtedy są bardzo drogie), ale nie będzie miało to takiej efektywności żeby je uciągła lampa 20W. Musisz celować w kolumny z dużym głośnikiem basowym minimum 12" + horny.

 

Przypadkowo mam takie kolumny na sprzedaż

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bas szybki i szczegółowy. Do tego świetna spójność, nie ma żadnych dziur w paśmie. Głośnik niskotonowy został stworzony jako fundament średnicy, niskich pomruków rodem z subwoofera tutaj nie uświadczysz, choć i tak o wiele niżej niż 100hz z Dynaudio. Najwyższych tonów też wydaje się że nie ma dużo, tuba tak jak niskotonowy gra muzykę, a nie sypie efektownymi wysokimi. Jeżeli jesteś w stanie zrezygnować z wymogu konturowości kolumn, to polecam. Jeżeli koniecznie musi być kontur, to na lampie wątpię że to osiągniesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Też mnie się wydaje, że wyciągnięcie większego grania z małej lamy nie jest proste, to nie jest kwestia dodatkowych 3db względem 90db, chodzi mi o to, że to nie musi być równoznaczne z sukcesem.

Wczoraj byłem u gościa posłuchać Tannoye Ardena. Nie jest to może granie absolutne, neutralne z liniową charakterystyką. Ale mega szybkie, suche, kohenrentne. No i moje 811 pociągnęły je.

Kupiłem tego tannoya, bo to fajne klasyczne paczki i naprawdę robią wrażenie, zdjęcia kompletnie tego nie oddają.

 

Są takie momenty, kiedy słuchając audio czuję się szczęśliwy. Nie dlatego, że jest to jakiś porażający kosmiczny dźwięk. Owszem, nie gra to źle. Ale czuję kontakt z kulturą z tamtych lat. Puściłem sentymentalne kawałki kraftwerka z LP i poczułem takie przeniesienie w czasie, tak jakby ten sposób słuchania był do tej muzyki właściwy, odpowiedni. To są chwile spełnienia w audio.

zeta zero trzeba posłuchać na żywo u siebie w domu wtedy mozna zrozumieć ich fenomen. Pisanie opini po odsłuchu z AS lub YT to taki standard na forum wiec cieżko jest merytorycznie dystykutowac. To ze potrafią zagrać bardzo głośno i dynamicznie to jest tylko 1 z ich atutów ale mało kto wie jak one grają na codzień w normalnych warunkach odsłuchu. U mnie w każdym aspekcie zmiotły b&w 802 diamond dlatego długo nie zastanawiałem sie nad ich zakupem, mimo ze jest to produkt który będzie cieżko odsprzedać ale pytanie jest po co to robić jak taki przedziale cenowym cieżko znaleść rywala. Niedowiarkow zapraszam do Gdańska.

Ostatnio byłem na północy Europy i miałem ciekawe porównanie Klipsch lascala kontra Tannoy Puma dwa zestawy tranzystor Naima i lampa Audioinovation za cd to stary Philips po upgrade 880 oraz Naim cd2. Obie konstrukcje zagrały z dużym blaskiem choć każda zupełnie inaczej dołączył bym tu jeszcze starsze konstrukcje AR LST czy A9 wysoko skuteczne kolumny, Ale czy takie starocie jesteś w stanie zaakceptować wszystkie te konstrukcje to legendy. Choć osobiście uważam że Tannoy SMR15x lub 12 to docelowe rozwiązanie i koszt jakieś 20 tyś max

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.