Kondensatory - rankingi firm! stwórzmy!

[Gość]

2 godziny temu, naczesany napisał:

Przerobiłem worek elektrolitów i te Kaisei uważam za najlepsze. Jedyny minus to że drogie.

Kondy Kasei maja fajna barwę i dobrą dynamikę, grają z dużą ilością informacji, niestety dźwięki te z tła są również mocno zaznaczone i jeśli ktoś szuka sceny holografii głębi, to radze omijać szerokim łukiem.

Taki dźwięk na sterydach, efekciarski na pewno, ale nic nie ma wspólnego z naturalnym dźwiękiem, zdecydowanie brakuje stopniowania planów i jest rozmyta lokalizacja instrumentów i wokali.

Edytowane 15 Lipca 2019 przez boomaga

[naczesany]

46 minut temu, boomaga napisał:

Kondy Kasei maja fajna barwę i dobrą dynamikę, grają z dużą ilością informacji, niestety dźwięki te z tła są również mocno zaznaczone i jeśli ktoś szuka sceny holografii głębi, to radze omijać szerokim łukiem.

Taki dźwięk na sterydach, efekciarski na pewno, ale nic nie ma wspólnego z naturalnym dźwiękiem, zdecydowanie brakuje stopniowania planów i jest rozmyta lokalizacja instrumentów i wokali.

Może masz rację. Ja słuchałem na lampowym i słuchawkach i właśnie ta szczegółowość mi się podobała. Na kolumnach gdzie jest też głębia, plany może się nie sprawdzą. Ale z rozmyciem bym się nie zgodził. Kaisei to chyba współczesna produkcja a wiadomo jak z tym bywa. Być może Black Gate'y brzmią lepiej ale nie miałem sposobności i chyba już o to będzie ciężko.

[Gość]

1 minutę temu, naczesany napisał:

Być może Black Gate'y brzmią lepiej ale nie miałem sposobności i chyba już o to będzie ciężko.

Ja miałem Black Gate'y wersje STD i  wersje N i bardzo rzadkie NPX. To zupełnie inna szkoła grania. Choć też kulała lokalizacja, to głębia i scena była o wiele ciekawsza. BG grają bardziej "wypełnieniem" tzw. mięsem, gdzie w Kasei dominuje kontur. Nie neguje ani jednych ani drugich, niestety trzeba wiedzieć czego się oczekuje od sprzętu i na jakie kompromisy można pójść.

Wg mnie ani BG ani Kasei nie są warte tych cen, które tak naprawdę są jedynie efektem nagonki marketingowej.

[Krzych 2]

Co do BG to racja. One mają manierę, przy pięknej średnicy mulą. Podbijają przełom średnicy i wyższy bas, góra stonowana, ale może się podobać. Cena z kosmosu. Mam mały zapasik tych kondów, ale...gdziebym ich nie zastosował zawsze wylatywały w końcu. Jedynie gdzie zostały to przy kości AK 4396. Jakoś tam grają, ale też jest ale...akceptowalne tylko mniejsze pojemności. Według dataszita powinno być w tym miejscu 10u. Ja dałem 4.7u i pod tym warunkiem mogą tam sobie egzystować. Reasumując cena ich jest absurdem do n-potęgi. Nie są tego warte nawet gdyby były 10-krotnie tańsze

[naczesany]

No to dobra Koledzy poznaliśmy krytykę BG i Kaisei więc podajcie co proponujecie.

[rafa]

3 godziny temu, naczesany napisał:

No to dobra Koledzy poznaliśmy krytykę BG i Kaisei więc podajcie co proponujecie.

A to zależy jakie są potrzeby systemu. Na siłę nie ma co zmieniać. Chyba że edukacyjno-hobbystycznie. Ale wtedy warto wszystko jak leci ?

[Mikha'el]

W dniu 15.07.2019 o 17:06, boomaga napisał:

Kondy Kasei maja fajna barwę i dobrą dynamikę, grają z dużą ilością informacji, niestety dźwięki te z tła są również mocno zaznaczone i jeśli ktoś szuka sceny holografii głębi, to radze omijać szerokim łukiem.

Taki dźwięk na sterydach, efekciarski na pewno, ale nic nie ma wspólnego z naturalnym dźwiękiem, zdecydowanie brakuje stopniowania planów i jest rozmyta lokalizacja instrumentów i wokali.

Czy możesz też coś napisać na temat AN Kaisei Non-Polar? Ktoś tu kiedyś napisał , że AN Kaisei Non-Polar brzmieniowo są pomiędzy BG, a Elna Silmic. Takie np. Elna RBD bi-polar w torze sygnału to dobre będą ?

[Gość]

10 godzin temu, Mikha'el napisał:

Elna RBD bi-polar w torze sygnału to dobre będą ?

Elnę bi-polar znam dość dobrze. kasei non-polar nie próbowałem.

Elna RBD gra specyficznym dźwiękiem, ma całkiem spory bas niestety nie najlepszej jakości ;) i gra dość bogatą górą, w niektórych systemach może z tego powodu wystąpić jazgot i sybilanty. Na pewno elna bipolar jest lepsza od silmica. choć wg mnie z elny najlepsze kondy to wersja ARS.

Jeśli masz miejsce i trochę kasy to radzę w tor sygnału jakiś MKP lub jakiegoś olejaka, całkiem przyzwoity jest jest audyn Q-CAP, bardzo dobry RIKE S-QAP, no i na bogato, (choć ciężko dostać) polecam AURIcapa, ale tylko starszą wersję, nie XO.

 

[Mikha'el]

12 godzin temu, boomaga napisał:

Elnę bi-polar znam dość dobrze. kasei non-polar nie próbowałem.

Elna RBD gra specyficznym dźwiękiem, ma całkiem spory bas niestety nie najlepszej jakości ? i gra dość bogatą górą, w niektórych systemach może z tego powodu wystąpić jazgot i sybilanty. Na pewno elna bipolar jest lepsza od silmica. choć wg mnie z elny najlepsze kondy to wersja ARS.

Jeśli masz miejsce i trochę kasy to radzę w tor sygnału jakiś MKP lub jakiegoś olejaka, całkiem przyzwoity jest jest audyn Q-CAP, bardzo dobry RIKE S-QAP, no i na bogato, (choć ciężko dostać) polecam AURIcapa, ale tylko starszą wersję, nie XO.

 

Tak... gdybym tylko miał miejsce to jest tyle fajnych kondensatorów i nie było by problemu ale to są kond smd 5uF (NCC for audio) i w grę wchodzą kond o śred max 7mm . Jakie Silmic masz na myśli I czy II. Podobno Silmic II są lepsze od I.

[rafa]

Silmic II to bardzo fajne kondensatory i warte przynajmniej sprawdzenia.

[Kris_54701]

Pewnie zależy wszystko od miejsca aplikacji, ale Silmic II to muł jakich mało. Jeśli coś z Elny to tylko Cerafine.

[rafa]

Paskudna, zbyt jasna góra. Dziękuję nie ?

[Mikha'el]

5 minut temu, Kris_54701 napisał:

Pewnie zależy wszystko od miejsca aplikacji, ale Silmic II to muł jakich mało. Jeśli coś z Elny to tylko Cerafine.

Na jakie napięcie były te Silmic, które sprawdzałeś.

[Kris_54701]

Oj tego chyba sobie nie przypomnę, a 8 szukać nie bardzo mi się chce teraz, ale conajmniej na 100V bo to w katodach lampy przez chwilę grało, póki nie wylądowało głęboko pod łóżkiem.

[Krzych 2]

Co do opinii o mulących silmic II. Pełna zgoda, a zwłaszcza tych wiśniowych. Jest jeszcze wersja ciemno brązowa i te są znacznie lepsze, tylko dostępność prawie zerowa.

[naczesany]

Bardzo fajnie jako sprzęgające zagrały WEST-CAP 0,47uF 100V

Gdyby był ktoś zainteresowany mam na zbyciu.

[Krzych 2]

Opowiem pewną ciekawostkę. Jest , a wlasciwie była dostepna pewna seria kondensatorów Epcos, po wlutowaniu świeżych- nirwana, opad szczęki, detal, super bas bez śladu zmulenia, neutralna średnica, przestrzeń, perlista góra i tak przez kilka dni, a potem... coraz gorzej. Niestety seria po przejęciu Epcosa przez TDK nie jest produkowana. Nie ma już tych kondków na rynku fajne były i przy tym bardzo tanie. Ostatecznie przy odpowiednim zbocznikowaniu grały akceptowalnie na 4+.

Koledzy. Czy też spotkaliście się z takim zjawiskiem? Zupełna odwrotność tego co wszędzie się pisze o wygrzewaniu.

[tedi02]

Zawsze finalnie wszystko wraca po wygrzaniu.

[rafa]

W dniu 19.07.2019 o 09:57, Krzych 2 napisał:

Koledzy. Czy też spotkaliście się z takim zjawiskiem? Zupełna odwrotność tego co wszędzie się pisze o wygrzewaniu.

W wygrzewaniu chodzi o to że zachodzą zmiany. Ale nie oznacza że to muszą być zmiany na lepsze. W każdym systemie i dla każdego słuchacza może oznaczać to coś zupełnie innego. Więc jak najbardziej to jest możliwe.

[Kris_54701]

bywa że jest gorzej, a póżniej znow jest lepiej

[atanazy]

Wszystko zależy od nastroju chwili.

[rafa]

5 minut temu, atanazy napisał:

Wszystko zależy od nastroju chwili.

Nastrój chwili ma się nijak do długoterminowego słuchania.

[atanazy]

32 minutes ago, rafa said:

Nastrój chwili ma się nijak do długoterminowego słuchania.

Masz rację. Przy długotrwałym słuchaniu glówną rolę odgrywa inny proces. Mianowicie dominuje tu wygrzewanie. Słuchacza oczywiście. To na początku. Potem słuchacz ma już tak dość, że zasypia.

[Kris_54701]

Atanazy, widzę ze masz jakąś misję do spelnienia na tym forum, ale czy na prawdę słuchałeś nowych kondensatorów w już wygrzanym sprzęcie? Czy na prawdę nie zauważyłeś różnicy brzmienia w czasie?

[atanazy]

Wszelkie wnioski oparte na pamięci brzmieniowej trzeba traktować z dużą ostrożnością. Dotyczy to nie tylko pamięci brzmieniowej, ale w ogóle pamięci.

Znane jest powiedzenie  - kromka chleba posmarowana masłem spada zawsze masłem na dół. Jest to właśnie bardzo dobry przykład na to jak działa pamięć. Zapamiętujemy to co wywołuje u nas emocje. A tymczasem naprawdę prawdopodobieństwo tego że nieszczęsna kromka wyląduje w ten sposób wynosi 0.5 ?

Tak więc z tym "zauważaniem różnicy" bywa bardzo różnie. I to nie tylko w audio  ?

 

[rafa]

A tak w ogóle w jakim celu odwiedziłeś wątek?

[Kris_54701]

Z racj większej gęstości masła od chleba, istnieje większa szansa że kromka spadnie masłem w dół.

[atanazy]

11 minutes ago, Kris_54701 said:

Z racj większej gęstości masła od chleba, istnieje większa szansa że kromka spadnie masłem w dół.

I tu właśnie się mylisz. Eksperyment pokazał, że prawdopodobieństwo wynosi  0.5. 

Podobnue jest z tymi kondensatorami. Przeważnie jest to efekt błędnej intuicji, wytworzonej przez bezkrytyczna akceptacje różnych legend.

[Kris_54701]

Bardzo szanuje się tu taki obiektywizm. Proszę uzasadnij zawsze swój pogląd, abyś nie został odebrany jako przeciętny ignorant.

[rambo54]

Czy ktoś może polecić w miejsce Clarity Cap MR, inny kond do filtrowania jedwabnej kopułki ?

coś  równie przeźroczystego ale bardziej gładkiego ?

Edytowane 21 Lipca 2019 przez plastik1989