Piotrek, Stary Audiofil odszedł....

[mario-podhale]

[*]

[karoleski]

Żegnaj Piotrze [*]

[jaś]

Bardzo szkoda że dopiero w tak tragicznych okolicznościach dochodzi do refleksji że te spory o audiofilskie " mojsze racje " tak naprawdę nie są nic warte . Ludzkie życie jest wartością ponad podziałami , nasze osobiste satysfakcje z odbioru muzyki i jej jakośći to są sprawy naprawdę indywidualne. Na forum bywam rzadko , SA nie znałem ale od wczoraj odczuwam tą stratę osobiście

[johny]

Żegnaj Piotr, pozytywnie zakręcony człowieku.

Smutek mnie ogarnął wielki.

Fajnie było Cię poznać.

[hifi nowy]

Nie mogę w to uwierzyć, rozmawialiśmy dwa tygodnie temu.Dzięki za wszystko

 

Żegnaj Piotrze [*] - na pewno Cię nie zapomnę i modlę się za Ciebie

[skrzypek]

Gdzies zapewne musialem SA widziec na Audiofilu we Wroclawiu, dowiedzialem sie czytajac komentarz kangie z zeszlorocznej imprezy, ze wtedy byl Stary Audiofil, arek67 i neomamut. Pomijajac kwestie owczesnej prezentacji i dyskusji milo, ze ruszyli w podroz i odwiedzili nasze smieci... Wczesniej czy pozniej, jak SA obierzemy i ten ostatni kierunek podrozy, to jest pewne...

[Trab]

Dzięki raz jeszcze Stary Audiofilu za poradę. Osobiście nie miałem przyjemności poznać tego nietuzinkowego gościa, a szkoda. Tym bardziej dzięki za zamieszczoną na początku fotkę. To trafiony pomysł był.

[Gość młody audiofil]

[*]

 

Żegnaj i dziękuję za wszystko .................

[lukag72]

Niech na górze grają Ci wielcy w naturze. Wielka strata . Duży smutek

[MPB]

Umówiliśmy się na spotkanie w Bydgoszczy. Tylko kolejne terminy albo mi, albo Piotrowi nie pasowały... Teraz już ...

[szczepan]

[*]

 

Smutna wiadomość .

[grzegorzlepek]

[*]

[piomis]

Piotrek do zobaczenia.

[piotkrak]

[*]

[neomammut]

Panowie,

 

Otrzymałem przed chwilą informację, że pogrzeb odbędzie się w poniedziałek o godz. 11.00.

 

Miejsce: Kościół Św. Jakuba Apostoła

Adres: Mehoffera 4, Warszawa

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Proszę Moderację o umieszczenie terminu w pierwszym poście tego wątku, dziękuję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marteo1981]

Nie znałem Starego Audiofila osobiście, nawet z nim nie korespondowałem, ale czytając jego posty zawsze wywoływały one u mnie uśmiech na twarzy , nie raz potakiwanie głową! Po wszystkich wpisach widać ile dobrego dla tutejszych użytkowników zrobił! Dziękujemy za wszystko

[*]

[insaimz]

Stary Audiofil zmarł z przyczyn zdrowotnych?

[moreno1973]

Stary Audiofil zmarł z przyczyn zdrowotnych?

 

A jakie to ma znaczenie? Należy uszanować prywatność w takich sprawach...

[insaimz]

 

 

A jakie to ma znaczenie? Należy uszanować prywatność w takich sprawach...

 

Jak odchodzi osoba jeszcze młoda, to ciężko się z tym pogodzić bardzo często nawet obcym osobom. Nikt normalny nie cieszy się z cudzej śmierci, każdemu kto ma w sobie choć trochę empatii robi się przykro i współczuję najbliższym zmarłego człowieka. Nawet obcy ludzie maja problem pogodzić się ze śmiercią nieznanej im mlodej osoby, często w takich sytuacjach pada pytanie DLACZEGO? I ja takie pytanie zadałem i nie ma w tym niczego złego.

 

Bylem na kilku pogrzebach w ostatnim czasie i jeden był szczególnie ciężki. Zmarła znajoma, która wspólnie z nami (ja i bliskie mi osoby) spędzała wczasy w 2015 na południu Europy. Zmarła bo przechodziła niegroźną chorobę dróg oddechowych, która zamieniła się w krwotoczne zapalenie płuc. Dzień przed śmiercią była nawet u lekarza, ten wypisał receptę i odesłał do domu. Zastanawiałem się , co takiego przydarzyło się staremu audiofilowi. Bo ciezko sie znowu pogodzic z smiercia kolejnej osoby.

 

Nie piszę tego, żeby Cię przekonać , żebyś mi powiedział tylko po to żeby pokazać , że nie ma niczego złego w zadaniu pytania dlatego nie traktuj tego w ten sposób.

[bogdan_]

[*]

[frankzappa67]

Requiestat in Pace

[monokl]

A my, tak łatwopalni,

Biegniemy w ogień,

By mocniej żyć.

A my, tak łatwopalni,

Tak śmiesznie marni,

Dosłowni zbyt.

 

Świat między wierszami

Największy ukrył skarb.

Wiesz - w to miejsce czasami

Odchodzi któryś z nas.

 

Odchodzi któryś z nas,

Odchodzi któryś z nas...

 

W lustrzanej ciszy czasu,

Przegląda się Ananke.

Beznamiętnie.

Wpatrzony w światło duszy,

Wsłuchany w śpiew serca,

Wsparty mocą stwarzania siebie,

Pożeglował zmierzyć się z wiecznością.

 

 

On już wie.

[awietek]

Jestesmy tutaj tylko przejazdem...

Spokoj jego Duszy...

 

 

 

[Wuelem]

[Aethelred]

Spoczywaj w pokoju [*].

[Szymon1]

Dziękuję Serdecznie wszystkim, którzy postanowili osobiście pożegnać Piotra na tym ziemskim padole. Szkoda, że było nas tak niewielu...

[umka]

Trochę nas było, ale nieznajomość osobista (tylko internetowa) spowodowała rozproszenie i brak decyzji o krótkim spotkaniu na choćby kawie. Np. ja witałem się pod kościołem z ludźmi których nie znałem, a oni mnie kojarzyli.

[neomammut]

Co do spotkania przy kawie to wielu niestety w tym dniu także pracowało, więc nie jest to może do końca brak decyzji ale raczej brak czasu...

[jtvt4c]

Ja myślę że zbiórki na wieńce i ten wątek o czymś jednak świadczą.

[Pasqual]

[*] Mój wpis zniknął, dlatego piszę drugi raz. Znałem Starego Audiofila z Jego wpisów - życzliwy i mądry człowiek, choć czasem budził skrajne emocje (dobre i złe) . Szczere wyrazy współczucia dla Rodziny. Wielka strata dla nas wszystkich; oby takich smutnych wiadomości było jak najmniej