Skocz do zawartości
IGNORED

kolumny do 100 tys. zł do jazzu


janeczek

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o wygląd, to wg. mojego gustu MBL są po prostu paskudne, niczym częściowo rozmontowane auto. Jakie kolumny mi się podobają? Np. starsza wersja B&W 804 (choć B&W 805 chyba jeszcze ładniejsze .. oczywiście też starsza wersja, bo z tych nowych to rura klozetowa wystaje):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(bo ta najnowsza to regres w kwestii wyglądu).

 

Ostatnio porównywałem B&W 804 D3 - Focal Electra 1038 Be - Kudos Super 20

wiem ze to inny przedział cenowy, podpinam do wpisu

 

Focal zagrał najrówniej całym pasmem, bardzo uniwersalne kolumny

 

B&W zrobił świetną rzecz, bas był oddzielony, najpiękniejsze ze nie był jednostajnym poziomie grania, chodząc sobie w tyle pogłębiał się znacznie tylko przy efektach, w sumie stworzyli ten tylny plan który wiele kolumn nie potrafi przedstawić

średnie przekazanie przejrzyście, kolumny idące w dobrym kierunku, przydało by się trochę więcej potęgi i nie chodzi o głośność

 

Kudos, bas był najmocniejszy ale nie podobało mi się to ze w porównaniu do B&W tu był jednostajny na niskich częstotliwościach w dodatku był niespójny z reszta, średnie wydawały się ciąć pasmo a wysokie jakby chciały wypełnić to cięte pasmo, zabrakło mi tutaj "naturalności" przekombinowane .

 

Szukając w tym przedziale cenowym mój gust wybrałby Focal albo B&W

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość BOBSAPP

(Konto usunięte)

Osobiście jestem fanem B&W i podobało mi się to co robił Kevlar za średnimi tonami.

Modeli ze starej serii 800 nie słyszałem.

Ale w tym roku na AVS prezentowano nowy model i był to zupełnie inny kierunek niż to co kojarzyłem z tą firmą.

 

091715_BW800_802D3_464x798.jpg

Sporo agresji i syczenie na wokalach.

Wzmacniacz cyfrowy chyba im też zaszkodził.

 

Miłym zaskoczeniem były bardzo dobrze grające Focal Sopra .

Świerze , równe i szybkie brzmienie.

 

AVS2015SobieskiParter-07.jpg

Możliwe. Ale idea głośnika, który promieniuje dookólnie jest trochę chora. Wynikaja z niej problemy z ustawieniem w pomieszczeniu. Uzasadnienie, że instrumenty też promieniują dookólnie jest chybione, ponieważ po pierwsze nie wszystkie działają w ten sposób, po drugie głośnik to nie instrument - ma odtwarzać coś co zostało wcześniej zarejestrowane i powinien robić to w miarę wiernie. Dodatkowe odbicia na pewno nie pomagają. Tworzy to pewną sztuczność, która stoi w sprzeczności z wiernością odtwarzania.

 

Rozumiem ze najpierw jest mikrofon potem słuchacz

a to tak samo jak z obrazem symulowanym do 3D

choć trochę wrócić do naturalności i wyeliminować mikrofon

jak nie dźwiękiem dookolnym to jak ?

Dźwięk dookólny, o którym piszesz ma otaczać słuchacza. Coś w tym rodzaju mamy w KD, albo nagraniach wielokanałowych. Głośniki omnipolarne promieniują dookólnie, a to zupełnie co innego.

 

Dokladnie, to inna wielokanałowa ścieżka dźwiękowa ażeby znaleźć się w centrum planu filmu.

 

Poza MBL jest jeszcze parę firm, które takie kolumny omnipolarne robią. Ale nie cieszą się one zbytnią popularnością, bo więcej z nimi problemów niż zysku. A przede wszsytkim, czego nie napisałem jawnie wcześniej - zupełnie nie pasują do metody rejestracji dźwięku, która zakłada, że odtwarzanie nastąpi klasycznie z mnimalizacją odbić.

 

Dlatego jest to symulacja, ale czy jest nam dane zaklepać "tak jest źle a powinno być.."

a ze jednym udaje się uzyskać dobry dziwek a drugim nie to zobacz jaka rozbieżność jest w standardowych konstrukcjach

słuchałem bardzo krotko ale na tegorocznej wystawie przysłucham się i będę wtedy się posprzeczamy ;-)

 

jeszcze tak dopowiem ze dla mnie do słuchania koncertów to bardzo dobre rozwiązanie, nie wiem i chciałbym posłuchać jak się sprawuje przy studyjnych nagraniach.

Wpadki:

słynny MBL 1431 czyli Shanlind cd s100

MBL 1531 czyli bliźniak Onix XCD 50

 

Wnioskując z poniższego, Panom w WKAiM jakoś ta "wpadka" nie specjalnie przeszkadzała:))

Żeby nie było.., Też Cię lubię:)

 

 

Ciekawe porównanie i dość trudne, bo oba źródła wysokiej klasy. Różnice raczej w akcentach. MBL (ciut) bardziej nastawiony na dół i niską średnicę, Metronome na wyższą średnicę i górę. Metronome ma lampę na wyjściu, więc dźwięczniejszy, MBL niby bardziej "szarawy", ale równocześnie dawał trochę więcej "oddechu" czy "powietrza". MBL grał bardziej "do tyłu", a Metronome "do przodu", ale mimo to ten ostatni budował chyba bardziej precyzyjną scenę. Na pierwszej płycie ("Antonio Forcione Quartet in Concert") wygrał Metronome - jego dźwięczność (i szczuplejszy bas) były tutaj nie do zastąpienia. Na następnych zaczął wygrywać MBL. Na siódmym utworze "Trace of Grace" Godarda na MBL-u grał saksofon tenorowy, a na Metronome - altowy. ;-) Czyli tutaj MBL miał lepsze "wypełnienie" dźwięku. Skrzypce z MBL-a grały bardziej "prawdziwie" (wszystko to tylko moja subiektywna opinia po przesłuchaniu tej płyty na kilkunastu różnych systemach). No i tutaj podstawa basowa (z elektrycznej gitary basowej) była ważnym elementem, którego "lekkiemu" graniu Metronome'a trochę zabrakło. Na "Codex" Santiago de Murcia kastaniety odtwarzane z Metronome'a były kościane (lub plastikowe), a z MBL-a - drewniane - na dodatek lepiej "zawieszone" w przestrzeni. Pytanie - jakie tam były naprawdę? ;-) Potem bubusia puścił jakąś swoją (świetną) płytę ACT i po stwierdzeniu, że u niego z tego samego Metronome gra ona lepiej (było za lekko w porównaniu z MBL), zaczął kombinować, co by tu zmienić. Dopiero pod sam koniec spotkania wpadł na pomysł, żeby zdjąć kolce, które w Metronome trzymają się na magnesach i zostawić same nóżki. Dźwięk zmienił się diametralnie - gdybym sam nie usłyszał, nigdy bym w to nie uwierzył. ;-) Pojawiło się dociążenie, wypełnienie i podstawa basowa. Szkoda, że dopiero na sam koniec, bo być może Metronome by wygrał - a tak spokojnie mogę ogłosić remis (nie wiem jak inni słuchacze). ;-) Ja w każdym razie mógłbym żyć z każdym z tych odtwarzaczy - pod warunkiem starannego dopasowania reszty toru.

No i jeśli ktoś ma granitowy stolik, niech natychmiast usunie kolce spod Metronome'a. ;-)

Z tą marką ONIX to jest grubsza afera i przykład przestępczej działalności...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szymon jak zwykle wypisuje jakieś bzdury, a wy to łykacie jak młode pelikany.

 

Tak się składa, że miałem MBL1531 (wybitny CD) i mam zdjęcia wnętrza. To dwie różne konstrukcje:

 

MBL1531

ClzS2G.jpg

 

ONIX XCD-50

 

xcd-50-2-onix.jpg

 

Jak się dokładnie przyjrzeć, to tu jakąś próbę wzorowania na projekcie MBLa, ale w praktyce to tylko sekcja konwersji I/V wygląda identycznie, a reszta ma zbyt wiele różnic aby ją nawet nazwać konstrukcją inspirowaną.

 

Nie wspominam nawet o fakcie, że ONIX debiutował 4 lata po MBLu 1531.

 

Jedynymi odtwarzaczami, które MBL faktycznie przełożył były 1431 oraz CDP-2 (w CDP-2 siedział Marantz 6000OSE, choć MBL dodawał wyjścia XLR i montował własny zasilacz).

 

Za każdym razem były to najtańsze urządzenia MBLa - wszystkie droższe były już ich autorskimi projektami. Takie urządzenia jak odtwarzacz 1531, DAC 1511F, 1611F, transport 1621 to urządzenia absolutnie wybitne dźwiękowo.

 

Tak wygląda 1611 (chyba jakaś starsza wersja, bo bez USB):

 

1611%20inside.JPG

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elbik nie kompromituj sie ponownie. Jezeli nie widzisz podobienstw to obroc ekran o 90 stopni. To jest ten sam uklad nawet lepiej wykonany w Onix. Tobie pamiec ciagle szwankuje jak z elgarem i pure powerem. Juz sie do tego przyzwyczailismy.

 

CDP2 MBLa to juz 4 wpadka :)

 

Z tą marką ONIX to jest grubsza afera i przykład przestępczej działalności...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest marka z UK wykupiona przez chinczykow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A jak myślisz?

Przekładki to znany proceder. Gdybyś kupił oba urządzenia i pozamieniał wnętrza, to założę się, że np. Piano wskazałby MBL(z wnętrzem Onix, bez "cudownych" przeróbek) jako urządzenie oczywiście grające lepiej ;)

Tak to działa. Liczy się znaczek, zwłaszcza dla fanatyka ;)

 

I adwokata marki. Jakaś premia się należy z wierność ;) I szybkość reakcji.

Takie samo chrzanienie jak z Nadem S300. Miał grać tak samo jak Gryphon... ale nie grał.

Takie samo chrzanienie jak z Nadem S300. Miał grać tak samo jak Gryphon... ale nie grał.

 

Tyle, że płytki NADS300 i Gryphona Tabu były faktycznie z wyglądu w 99% identyczne (być może Gryphon miał lepszej klasy elementy - tego nie wiem; na pewno inne są transformatory).

 

W przypadku MBLa po pierwsze - podobieństwo dotyczy tylko jednego elementu układanki, konkretnie stopnia konwersji I/V - reszta jest inna, a po drugie - ONIX wypuścił tego cudaka 4 lata po MBLu. Jak zatem można mówić tu o wpadce MBLa ?

 

To tak jak by twierdzić że chińska kopia BMW X5 - CEO, to wpadka BMW:

 

BMW%20X5%20clone%20-%20China%20knockoff%20Copy%20Cars%20-%2001.jpg?m=1387743987

 

Sorry, ale są pewne granice w wypisywaniu bzdur.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Mistrzu racz rzucić okiem na zasilacz. Taka podpowiedź transformator w puszce i bez to nadal ten sam podzespół :)

Twoje porównania z motoryzacją są całkowicie chybione, my porównujemy wnętrze urządzeń a nie obudowę. Wiem, wiem ta jest dla Ciebie kluczowa.

 

Jest jeszcze jedna ważna kwestia czy dystrybutorem MBLa nie jest przypadkiem Twój dobry znajomy z Audiosystemu? Nawet nie będę sprawdzał :)

Serdecznosci życzę i dalszego nawijania makaronu na uszy naiwniakom.

 

/..........................tresc usunieta przez moderacje

nie czas nie miejsce na takie spory /

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tu jest wypowiedz Matthew i Peter Daniel

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Mistrzu racz rzucić okiem na zasilacz. Taka podpowiedź transformator w puszce i bez to nadal ten sam podzespół :)

 

Nie kompromituj się. Każdy ma googla i może sprawdzić że zasilacze są inne. W S300 są toroidy:

 

Gryphon Tabu:

 

AUIOOA-1268235203gryphon.jpg

 

tabu-century-4-the-gryphon.jpg

 

 

NAD S300:

 

317958-nad_s300_silverline_series.jpg

 

Jest jeszcze jedna ważna kwestia czy dystrybutorem MBLa nie jest przypadkiem Twój dobry znajomy z Audiosystemu? Nawet nie będę sprawdzał :)

 

Jest i co z tego ? Po 20 latach znam tu wszystkich. Niektórych znacznie lepiej. Nie ma to wpływu na wytykanie twoich kłamstw. Jeżeli będziesz pisał nieprawdę o jakichkolwiek produktach, i znowu cie na tym złapię, to możesz być pewny, że ci to wytknę.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

/..........................tresc usunieta przez moderacje/

nie czas nie miejsce na takie sprawy

 

propozycja zaprzestania sporów personalnych w wątku

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Jezeli nie widzisz podobienstw to obroc ekran o 90 stopni. To jest ten sam uklad nawet lepiej wykonany w Onix.

 

MBL1531 wyszedl w 2004, a rzeczony ONIX XCD-50 w 2008. Wychodzi wiec, ze MBL musialby skopiowac sprzet z przyszlosci, no ale skoro sa podobne wewnatrz to na bank tak sie stalo ;'))

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Każdy może sobie zachwalać co chce. Dlaczego ? Bo to jego broszka a nie twoja. Czyżby następny forumowy pouczaczek ?

Inna rzecz że nie wiele ma to wspólnego z kolumnami za stówę.

 

Wyciales tekst z mojego ciagu myslowego z dwoch postow. Pisalem o zachwalaniu jednego przy jednoczesnym oczernianiu lokalnego producenta - na ktorego jak pisal go nie stac. wiec rodzi sie tez wtedy pytanie o motyw takiego krytykowania, intencje i oczywiscie w takim wypadku o obiektywizmie mozna zapomniec.

Z kolumnami nie ma to nic wspolnego. fakt. Ja bym bral kef blade 2. na 23m powinno byc idealnie.

Ja bym bral kef blade 2. na 23m powinno byc idealnie

 

 

Jestes tego pewien ? Sluchalem tych glosnikow, wielkie basisko, potezne granie (i to w 35m2 salonie, nie wiem czy 50m2 by im lepiej nie zrobilo), ale wyrafinowania mniej niz w dobrych paczkach za 10kPLN, a i poprawnoscia tonalna tez nie grzeszyly, taki (z mojej perspektywy) sztuczny, choc efektowny dzwiek. Maja jednak ciekawy wyglad i fajna nazwe, co bardzo istotne przy zakupie ;'))

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Jestes tego pewien ?

 

Nie jestem, wiec glupote napisalem piszac 'idealnie'. Idealnie bylo by odsluchac je w tych 23 metrach. Tez sluchalem ich w wiekszym pomieszczeniu. Z jaka elektronika ich sluchales?

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Naim NAC252/NAP300, Naim CDX2/Gamut CD3.

 

Ja ich sluchalem z calym zestawem simaudio moon, ktore jednoczesnie napedzaly muony na zmiane. Umowiony bylem teraz na sobote aby je odsluchac ale musialem przelozyc. W tym sklepie tez maja naima to poprosze aby przylaczyli i zobacze jak to moje uszy odbiora.

Marcin naprawdę niepotrzebne te insynuacje i zbędne wylewanie żółci. Będziesz chciał porównać swoją twórczość z prawdziwym plikowcem to wiesz gdzie uderzyć.

 

Wszystkim producentom życzę jak najlepiej bo wiem jak trudno w Polsce wypromować dany produkt. Nie zgłębiałem konstrukcji Twoich urządzeń bo nie jest to poziom, który mnie osobiście w audio interesuje. Dlatego nie chcę wypowiadać się w ich temacie.

 

Serdecznie pozdrawiam i bez odbioru

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Jestes tego pewien ? Sluchalem tych glosnikow, wielkie basisko, potezne granie (i to w 35m2 salonie, nie wiem czy 50m2 by im lepiej nie zrobilo), ale wyrafinowania mniej niz w dobrych paczkach za 10kPLN, a i poprawnoscia tonalna tez nie grzeszyly, taki (z mojej perspektywy) sztuczny, choc efektowny dzwiek. Maja jednak ciekawy wyglad i fajna nazwe, co bardzo istotne przy zakupie ;'))

 

Znalazłem ciekawa recenzje oryginalnych bladow, gdzie recenzent pisze o tym ze często przy odsłuchu tych głośników ludzie mówiąc o nich, właściwie mówią o elektronice. Głośnik uniQ jest bardzo wierny i bardzo dużo pasma przekazuje, ale przekaże tez niedociągnięcia wzmacniacza czy źródła.

 

The Uni-Q driver is not ruthless, but it is highly revealing of the signal path, so a substandard amplifier or source component will be revealed. This accounts for some of the comments I’ve heard on the Blades (e.g. “they don’t have enough bass” or “they sound kind of bright”), yet I submit that this is the character of the electronics connected to them.

 

http://www.tonepublications.com/review/kef-blade-loudspeakers/

To by moglo tlumaczyc ich brzmienie tylko w pewnym stopniu, bo inne glosniki, z ta sama elektronika brzmialy duzo prawidlowiej, z naturalniejsza barwa i mniej topornie (bylo znacznie wiecej gracji w muzyce). Pytanie zatem, co tamte (sporo tansze) kolumny pokazywaly, elektronike czy tez wlasne zalety ?

 

Moim zdaniem, do pewnego stopnia nie sluzylo Kefom, jednak zbyt male pomieszczenie, ale na ile, to trudno mi powiedziec, mnie w kazdym badz razie nie zachwycily, delikatnie rzecz ujmujac.

Nie słyszałem tych Bladów ale bas na bokach nie wróży za dobrze. Często taki bas jest niespójny z resztą, mogą być przesunięcia fazowe. To nie jest dobra opcja.

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

To by moglo tlumaczyc ich brzmienie tylko w pewnym stopniu, bo inne glosniki, z ta sama elektronika brzmialy duzo prawidlowiej, z naturalniejsza barwa i mniej topornie (bylo znacznie wiecej gracji w muzyce). Pytanie zatem, co tamte (sporo tansze) kolumny pokazywaly, elektronike czy tez wlasne zalety ?

 

Moim zdaniem, do pewnego stopnia nie sluzylo Kefom, jednak zbyt male pomieszczenie, ale na ile, to trudno mi powiedziec, mnie w kazdym badz razie nie zachwycily, delikatnie rzecz ujmujac.

 

Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie z własnych odsłuchów. Jedyne co wynika z tego co czytam to to ze jak podłączysz do kefow elektronikę na naprawdę wysokim poziomie to pokażą o wiele więcej niż te sporo tańsze kolumny. Dlatego tez ten pan w linku ,który wysłałem, tłumaczył na początku dlaczego brytyjski głośnik za 30tys dolarów dostał od nich nagrodę 'award for exceptional value'. Słuchałem bladow przy dwóch okazjach i zawsze były z elektronika bardzo drogą. Ale czytałem też bardzo złe opnie z wystaw gdzie blady czy kefy reference były połączone z Arcamem czy jakimś innym mniej zacnym sprzętem.

 

Nie słyszałem tych Bladów ale bas na bokach nie wróży za dobrze. Często taki bas jest niespójny z resztą, mogą być przesunięcia fazowe. To nie jest dobra opcja.

 

Sly tez o tym myślałem, ale jakby opóźnienia były problemem to bass porty z tylu byłoby strasznie zawsze słychać i nie byłyby stosowane w żadnych high endowych kolumnach. Tutaj głośniki symetryczne z boku dają jeden bardzo fajny efekt. Oprócz redukcji drgań, tworzone jest pozorne punktowe źródło, co daje bardzo dobra stereofonie. Podobno ludzie zieloni w audio mówią o tym ze czują że wokalista jest przed nimi. Z kolei głośniki basowe umieszczone tak wysoko będą myślę sprawiały więcej problemu z pierwszym odbiciem od podłogi niż ma to przy głośniku basowym na dole kolumny. Słowem zakładam większy problem z ustawieniem czy dostosowaniem do pomieszczenia.

 

blade_tech_1.jpg

Sly tez o tym myślałem, ale jakby opóźnienia były problemem to bass porty z tylu byłoby strasznie zawsze słychać i nie byłyby stosowane w żadnych high endowych kolumnach.

Tak swoją drogą bassreflex z tyłu, to +1ms opóźniania, przy częstotliwościach które "gra" port (bo prędkość dźwięku w powietrzu to 340m/s, więc przy 1/1000 sekundy mamy 0,34m, a to jest gdzieś tylee, co kolumna ma głębokości). Dodam, że kolumny bassreflex mają generalnie większy group delay od zamkniętych. Kolejna sprawa +1ms przy 50Hz to "coś", a przy 25Hz to tyle, co nic, czyli jeśli BR jest nisko-strojony, to z mniejszym bólem można ładować go do tyłu.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.