Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście, a szczególnie gdy nie ma się także dostępu do urządzeń do porównania. Jakoś sobie w życiu radzić, przeciesz trzeba.

O urządzenia do porównań bym się nie martwił. Zmartwienie może tylko budzić niechęć do stosowania procedur technicznych w trakcie porównywania. To dziwi zwłaszcza u osób technicznych.

Ale podobno ma być dokładność 0,1 dB, a u mnie regulacja jest co 0,5 dB. Co miałbym więc zrobić?

Powinno być 0,1 dB, ale myślę że wystarczy 0,5 dB choć to może być już przyczyna wykrywania subtelnych różnic na granicy percepcji.

 

A jak się stroi perkusję?

Kablami ? ;-).

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

O urządzenia do porównań bym się nie martwił. Zmartwienie może tylko budzić niechęć do stosowania procedur technicznych w trakcie porównywania. To dziwi zwłaszcza u osób technicznych.

Niestety, każda procedura bez przedmiotu badania nie da żadnego wyniku. Ale to przypadłość osób od wałkowania i tworzenia procedur.

A jak się stroi perkusję?

 

to jest ciekawy temat

sa różne szkoły - jedni stroją pod tonację utworu inni do fortepianu jeszcze inni na słuch jak im sie podoba a czasem po prostu tak żeby nie rezonowały

bębny to instrument nieharmoniczny więc nie ma takiego dysonansu stąd każda metoda jest prawidłowa

Edytowane przez biniek

to jest ciekawy temat

sa różne szkoły - jedni stroją pod tonację utworu inni do fortepianu jeszcze inni na słuch jak im sie podoba a czasem po prostu tak żeby nie rezonowały

Przecież są naciagi do strojenia i to się robi. Przecież nie chodzi, by jedynie walić w bęben, ot tak sobie. Musi być to w zgodzie z całościa przekazu.

Przecież są naciagi do strojenia i to się robi. Przecież nie chodzi, by jedynie walić w bęben, ot tak sobie. Musi być to w zgodzie z całościa przekazu.

mój znajomy perkusista stroi na słuch po czym staje stopami na naciągu i twierdzi ze są już nastrojone ;)

Niestety, każda procedura bez przedmiotu badania nie da żadnego wyniku.

A co nie masz co badać ? Musisz wykazać się inicjatywą bo inaczej tak zostanie ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

mój znajomy perkusista stroi na słuch po czym staje stopami na naciągu i twierdzi ze są już nastrojone ;)

Pewno z tych, co to głosniej znaczy lepiej :)

Pewno z tych, co to głosniej znaczy lepiej :)

to zdecydowanie najgłośniej grający perkusista jakiego znam ;)

wiekszosc jednak uzywa stroików np takich

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O urządzenia do porównań bym się nie martwił. Zmartwienie może tylko budzić niechęć do stosowania procedur technicznych w trakcie porównywania. To dziwi zwłaszcza u osób technicznych.

 

No właśnie ja stosuję prawidłowe procedury, natomiast Ty szerzysz bajki, zwłaszcza, że jak sam stwierdziłeś zajmujesz się tematem tylko teoretycznie.

 

To dziwi zwłaszcza u osób technicznych.

 

No właśnie to jest sedno problemu: otóż ja mam wykształcenie techniczne i pewnie dlatego stosuję prawidłowe procedury.

 

Tu można by się tez spytać czy istnieje jakaś uczelnia techniczna, która pomija projekty, laboratoria, ćwiczenia czyli wiedzę praktyczną? Otóż nie ma takiej, bo teoria bez praktyki jest g.. warta!

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

No właśnie to jest sedno problemu: otóż ja mam wykształcenie techniczne i pewnie dlatego stosuję prawidłowe procedury.

 

Tu można by się tez spytać czy istnieje jakaś uczelnia techniczna, która pomija projekty, laboratoria, ćwiczenia czyli wiedzę praktyczną? Otóż nie ma takiej, bo teoria bez praktyki jest g.. warta!

Na jaki temat pisałeś pracę dyplomową.

Była oparta o jakieś własne badania?

Jeśli tak to powinieneś wiedzieć jak wygląda prawidłowa procedura badawcza.

 

 

No właśnie ja stosuję prawidłowe procedury, natomiast Ty szerzysz bajki, zwłaszcza, że jak sam stwierdziłeś zajmujesz się tematem tylko teoretycznie.

 

 

 

No właśnie to jest sedno problemu: otóż ja mam wykształcenie techniczne i pewnie dlatego stosuję prawidłowe procedury.

 

Tu można by się tez spytać czy istnieje jakaś uczelnia techniczna, która pomija projekty, laboratoria, ćwiczenia czyli wiedzę praktyczną? Otóż nie ma takiej, bo teoria bez praktyki jest g.. warta!

 

Podobnie jak praktyka bez teorii. Czego przykładów na forum mamy mnóstwo. Czasami nawet trudno pewne działania nazwać praktyką, chyba, że chodzi o szamanizm albo coś w tym guście.

Prawdziwych stroinisiów już nie ma :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Jeśli tak to powinieneś wiedzieć jak wygląda prawidłowa procedura badawcza.

 

Procedurę badawczą to miałem opanowaną już w ogólniaku, bo przerobiliśmy dwa lata fizyki uniwersyteckiej razem z całym laboratorium.

 

My tu się jednak nie zajmujemy badaniami, a Tobie się tylko wydaje, że do odsłuchu audio można sensownie zastosować procedurę badawczą.

To jest forum audiofilskie a nie pismo naukowe.

 

Natomiast wykształcenie techniczne pozwala na rozsądne podejście do tego niezbadanego jeszcze zagadnienia, jakim jest odsłuch poprzez sprzęt stereo.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Natomiast wykształcenie techniczne pozwala na rozsądne podejście do tego niezbadanego jeszcze zagadnienia, jakim jest odsłuch poprzez sprzęt stereo.

Co jest jeszcze niezbadane jeśli chodzi o technikę audio, czy też odsłuch?

 

My tu się jednak nie zajmujemy badaniami, a Tobie się tylko wydaje, że do odsłuchu audio można sensownie zastosować procedurę badawczą.

To jest forum audiofilskie a nie pismo naukowe.

Badawczą nie, ale porównawczą jak najbardziej. Chyba wiesz doskonalę że wnioski często zależne są od zastosowanej procedury a właściwie jej poprawności, uwzględniającej zmienne nie związane z badanym obiektem. Edytowane przez Przemysław_51508

Niezbadany jest zmysł słuchu. To jest główny problem.

 

Badawczą nie, ale porównawczą jak najbardziej.

 

Masz oczywiście rację, że bez odpowiedniej procedury nie da się udowodnić różnic. Ale ten kij ma dwa końce: to że jakaś procedura nie wykazuje różnic nie oznacza, że ich nie ma. Obie te kwestie są oczywiste.

 

Z naukowego punktu widzenia fakt, że czegoś nie wykazano nie jest tożsamy z faktem, że coś nie istnieje. Sceptycy maja więc prawo być nastawieni sceptycznie, ale pewności mieć nie mogą. I na odwrót.

 

Należy przy tym pamiętać, że w historii nauki wiele wyśmiewanych i z pozoru absurdalnych rzeczy zostało później naukowo udowodnionych łącznie z fundamentami mechaniki kwantowej, w które nie wierzył sam Einstein.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Masz oczywiście rację, że bez odpowiedniej procedury nie da się udowodnić różnic. Ale ten kij ma dwa końce: to że jakaś procedura nie wykazuje różnic nie oznacza, że ich nie ma. Obie te kwestie są oczywiste.

Dlatego porównania nawet te przeprowadzone z zastosowaniem prawidłowej procedury gdzie badający posługuję się własnym słuchem wykazuje lub nie różnice, które słyszy lub nie badający.

Nie zmienia to faktu że taki prawidłowy test porównawczy jest raz bardzo przydatny by zbadać własne możliwości do wykrywania różnic, dwa do pokazania z jaką skalą różnic mamy do czynienia.

 

To wszystko jest oczywiste i nikt z tym nie dyskutuje. Tym bardziej dziwi niechęć do takich testów i wmawianie, że zwolennicy takich testów nie słyszą różnic.

Różnice jak były tak są jedne dobrze słyszalne, niektóre mniej albo wcale ale są ;)

Edytowane przez Przemysław_51508

Właśnie o to chodzi, wycinasz dzwonki, żonę .... i słuchasz ................

A jak te dzwonki są na nagraniu tylko wcześniej ich nie słyszałeś bo miałeś za słaby sprzęt ? Nie można tak sobie wycinać bo przecież nie wiesz co masz wyciąć:) Zonę można ale ja nie mam tego problemu:)

Nie zmienia to faktu że taki prawidłowy test porównawczy jest raz bardzo przydatny by zbadać własne możliwości do wykrywania różnic, dwa do pokazania z jaką skalą różnic mamy do czynienia.

Ale skąd wiesz, że Twój test porównawczy jest prawidłowy? Moim zdaniem jest całkowicie nieprawidłowy, mylący i nieprzydatny. Nie pokazuje bowiem różnic, które są dla większości słuchaczy oczywiste. Lepszej procedury oczywiście nie znam, ale to nie znaczy, że taka nie istnieje. Jak lepiej poznamy działanie mózgu to i procedury się pewnie znajdą.

 

Znalezienie właściwej procedury zawsze wymaga pewnego zrozumienia z czym mamy do czynienia. Trochę w tym kontekście śmieszne jest powoływanie się na procedury osób nie mających większej praktyki w temacie.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

A jak się stroi perkusję?

To jest akurat proste. Trzeba na takim bębnie postawić kurę i ona musi sobie na nim trochę potuptać. Ty w tym czasie musisz stroić . Jak kura przestaje tuptać to bęben jest nastrojony. Ja tak stroję kongi, na których czasem przygrywam kurom. Jak mi się rozstroją to łapię kurę i mam punkt odniesienia.

Ale skąd wiesz, że Twój test porównawczy jest prawidłowy?

Przede wszystkim procedura musi eliminować czynniki nie związane porównywanymi obiektami a zaburzającymi wynik badania.

Oczywistym jest że wnioski płynące z jawnych odsłuchów nawet nie zbliżą się obiektywnych.

Choćby z tego względu ślepy test jest bardziej miarodajny.

Choćby z tego względu ślepy test jest bardziej miarodajny.

Ślepy test w audio wykorzystywany jest jedynie w przypadku testowania kompresji dźwieku i to przy założeniu, ze kompresja nie powinna powodować dyskomfortu słuchającego.

Tyle i tylko tyle. Nie ma po co bić tej piany kolejny raz.

Dlatego porównania nawet te przeprowadzone z zastosowaniem prawidłowej procedury gdzie badający posługuję się własnym słuchem wykazuje lub nie różnice, które słyszy lub nie badający.

Nie zmienia to faktu że taki prawidłowy test porównawczy jest raz bardzo przydatny by zbadać własne możliwości do wykrywania różnic, dwa do pokazania z jaką skalą różnic mamy do czynienia.

 

To wszystko jest oczywiste i nikt z tym nie dyskutuje. Tym bardziej dziwi niechęć do takich testów i wmawianie, że zwolennicy takich testów nie słyszą różnic.

Różnice jak były tak są jedne dobrze słyszalne, niektóre mniej albo wcale ale są ;)

 

 

Hihhh, to nie słuchający jest badającym, tylko obiektem badania.

Procedura badawcza czego ? słuchu? Jajca sobie robicie?? Przez cały czas jest mowa nie o przedmiocie badań tzn; wzmak", kabel",odtwarzacz itp z tym związanych itp, tylko człowiek lol

 

Oto procedura

"Potencjał akustyczny"

 

To badanie pozwala ocenić słuch bez aktywnego udziału pacjenta, dzięki akustycznym potencjałom wywołanym. Polega ono na tym, że dźwięk dochodzi do wyładowań elektrycznych na etapie komórek czuciowych, które odbierają wrażenia słuchowe w uchu wewnętrznym, a także w nerwie słuchowym oraz drogach nerwowych w mózgu.

 

Reakcją zdrowego ucha na bodźce dźwiękowe jest generowanie przez ucho szumów, co fachowo nazywa się emisją otoakustyczną. Mierzy się ją przy użyciu mikrofonów WYSOKOCZUŁYCH.

 

"Badanie kamertonem"

 

Do tego badania należy ustawić kamerton po środku głowy pacjenta. Następnie badany określa, czy jednakowo w obydwu uszach słyszy nadawany dźwięk ze stroika. Ta metoda służy badaniu przewodzenia kostnego dźwięku, ale też można uzyskać informacje, czy na przykład w skutek jednostronnego zapalenia ucha środkowego nie pogorszył się słuch.

 

Żeby sprawdzić zależność między kostnym a powietrznym przewodnictwem dźwięku lekarz przystawia drgający kamerton do wyrostka sutkowatego kości skroniowej, znajdującego się za uchem. Jeśli pacjent nie słyszy dźwięku, wtedy kamerton przystawia się do przewodu słuchowego. Jeśli tym razem pacjent usłyszy dźwięk, oznacza to, że przewodnictwo powietrzne jest na lepszym poziomie niż kostne. W przypadku, jeśli pacjent dalej nie słyszy dźwięku, może to świadczyć o głuchocie mechanicznej.Kamertony medyczne sa skalowane np m.in na 432hz i 512Hz..

 

Do tego dochodzą testy a,la tonometric itp.

W Abx sprzęt audio służy (uwaga) jako przyrząd pomiarowy lol, (bo przeciez jest tak idealny że to moze być cokolwiek) do badania pacjenta" lol czyli słuchającego..

 

Po uprzednim wyrównaniu poziomów ; )

Edytowane przez Фома

Przede wszystkim procedura musi eliminować czynniki nie związane porównywanymi obiektami a zaburzającymi wynik badania.

Oczywistym jest że wnioski płynące z jawnych odsłuchów nawet nie zbliżą się obiektywnych.

Choćby z tego względu ślepy test jest bardziej miarodajny.

 

Co innego jest dowód naukowy, a co innego zdrowy rozsądek. Otóż wymaganie od osób, które słyszą duże różnice, aby przyznali że im się tylko wydaje, bo jakaś wydumana procedura testowa tego nie potwierdza, jest zwyczajnie nierozsądne.

 

Może też tak być, że odsłuch musi być jawny. Nawet gdyby tak było to nie znaczy, że nie uda się naukowo różnic potwierdzić. Są różne naukowe metody.

 

Choćby z tego względu ślepy test jest bardziej miarodajny.

 

Żaden test nie jest miarodajny jeśli nie wykazał róznic. Taki test może być tylko miarodajny jeśli efekt jest pozytywny. Brak pozytywnego efektu nie świadczy o niczym. To jest raczej elementarz metody naukowej.

Edytowane przez dd6

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Jaki system taki test :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Wyrównuj poziomy przed porównaniami inaczej to będzie tylko "lanie wody" a nie porównanie. Oczywiście są też inne warunki prawidłowego testu porównawczego. Inaczej będziesz mógł tylko "lać wodę".

Ja pytałem o różnice ,które są pomiędzy :ciszej a głośniej.

 

A ty sobie pleciesz o wyrównywaniu.

 

Skoro nie umiesz odpowiedzieć to opisz:warunki i procedury prawidłowego testu porównawczego.

Co innego jest dowód naukowy, a co innego zdrowy rozsądek. Otóż wymaganie od osób, które słyszą duże różnice, aby przyznali że im się tylko wydaje, bo jakaś wydumana procedura testowa tego nie potwierdza, jest zwyczajnie nierozsądne.

A rozsądnym jest twierdzenie że są słyszalne różnice miedzy kopią cd a oryginałem, gdy żadne racjonalne dowody za tym nie przemawiają?

 

 

Napisano dziś, 14:12

 

Wyświetl postUżytkownik biniek dnia 17.06.2016 - 14:09 napisał

Jeśli szybko wyłapuje te fałsze to pół biedy

ale ogólnie instrumenty stroi się albo do elektronicznego stroika albo do kamertonu

Wyrównanie poziomu głośności też lepiej robić przyrządami, ale czasem nie ma do nich dostępu więc używa się słuchu. Daje to wystarczającą dokładność jeżeli ktoś ma dobry słuch.

............i to jest nauka?

W którym miejscu sprawdzasz wyrównanie?

Żaden test nie jest miarodajny jeśli nie wykazał róznic. Taki test może być tylko miarodajny jeśli efekt jest pozytywny. Brak pozytywnego efektu nie świadczy o niczym. To jest raczej elementarz metody naukowej.

 

Jeśli słuchający twierdził że słyszy wymianę danego elementu, a w ślepym teście nie jest zdolny tego dowieść świadczy to o tym że przecenił swoje zdolności. Nie musi świadczy to w żadnym razie o braku realnych różnic miedzy wymienianym elementem.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.