Audio mity

[tsa]

A tak na marginesie , to strasznie dużo "Bolków" w tym wątku

 

pozdro

[bum1234]

A tak na marginesie , to strasznie dużo "Bolków" w tym wątku

 

pozdro

 

Otóż to. Właśnie teraz taki salonikowy się odezwał.

[porlick]

W saloniku wieje nudą?

 

W przypadku przetwornika 24-bitowego ściszanie o -48 dB to wyłącznie odrzucanie zer.

To już jest bardzo głębokie ściszenie, na mało skutecznych kolumnach może i nawet maksymalne użyteczne.

 

 

Można te słowo skrócić bez straty jakości, dzięki "loudness wars".

 

Skompresowane nagrania mają bardzo niską rzeczywistą rozdzielczość, jeśli RMS nagrania jest na poziomie -10 dBFs przykładowo, to można ściszyć je jeszcze o dziesiątki dB i nie dojdzie do kasowania istotnych bitów.

A tych nieskompresowanych nagrań jak dobre symfoniczne nie scisza się głęboko, a na niektórych systemach wręcz żałośnie brakuje możliwości uzyskania odpowiedniego SPL...

 

 

 

Zniekształcenia wyjść liniowych współczesnych DACów wchodzą w zakres mierzalny tylko przy wysokim poziomie sygnału, albo wychodzą tylko na pseudopomiarach metodą RMAA.

Najtańszy chyba na rynku interfejs Ur22 ma szumy poniżej 140 dB, zniekształcenia przy sciszaniu o -60 dBFs (najniższe w praktyce potrzebne) będą więcej niż drugie tyle niżej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(zmierzone z pomocą E-MU 1616, autor gdzieś na forum tej strony to podaje)

 

Współczesny tani sprzęt ogólnie ma na tym poziomie, dobre pomiary.

 

 

 

Prawda też odnośnie zestawienia każdych dwóch urządzeń w których można regulować głośność, mogą być równie dobrze obydwa analogowe. Na upartego zawsze da się zmniejszyć użyteczny zakres dynamiki.

 

W dyskusji wypłynął na wierzch kolejny mit do obalenia: MIT GESTYCH FORMATÓW, które w takim razie są jedynie żąglerką ostatnimi zerami i służą jedynie wydojeniu jeleni, bo z jakością nie ma to za wiele wspólnego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

mit do obalenia: MIT GESTYCH FORMATÓW

 

Nikt Ci nie zabrania słuchać empetrójek.

 

służą jedynie wydojeniu jeleni

 

Chyba jeleń z krową pomylił Ci się. ;-)

[przemak]

A kable analogowe da sie w ten sposób przetestować ?

Sygnał cyfrowy zamienic na analoga - przepuścić przez miedziaka - i spowrotem do sygnału cyfrowego

O ile taka pdwójna konwersja ma sens ? i czy byłaby bit w bit bezstratna ?

 

Da się, robiłem takie testy.

 

Takie pytanie mnie naszło - Ile obecnie płacą za posta ?

Dalej 2 złote , tak jak dawniej ?

 

Wypłacasz? Ponad cztery tysiące mi się należą. Mogę fakturę, może być o dzieło.

[iro III]

mit do obalenia: MIT GESTYCH FORMATÓW

 

Nikt Ci nie zabrania słuchać empetrójek.

 

Jak zwykle :(

Mylisz formaty BEZstratne (od zwykłego Audio CD, po tzw. gęste) z formatem Stratnym (mp3, nawet w przypadku gdy on jest "gęsty" =320kB/s)

Ten "bełkot" jesteś w stanie pojąć?

[soundchaser]

Mylisz formaty BEZstratne

 

Nic nie mylę. Chodzi o to, że Wy i tak nie słyszycie różnicy nawet między stratnymi, a bezstratnymi.

Nie przeszkadza to jenak Tobie usłyszeć różnicę między dobrze i słabo zrealizowaną płytą na kuchennym odbiorniku. ;-)

[tsa]

Da się, robiłem takie testy.

 

Tak z ciekawości , o ile by ci sie chaiało

Ile zostało bitów - czy czego tam - nie wiem czy dobrze to nazywam - po odjęciu przy takim porównaniu

Mam na myśli oczywiście dwa kable miedziane , tylko różnych producentów , i różnej cenie

 

A tak na marginesie - wy tu gadu, gadu, a w innym wątku "wyliczono" jak w "prosty" sposób zaoszczędzić 21.000

:)

[porlick]

 

 

Nikt Ci nie zabrania słuchać empetrójek.

 

 

 

Chyba jeleń z krową pomylił Ci się. ;-)

 

Wiem, że brzydzisz się zagadnieniami naukowymi, więc nie do Ciebie adresowałem mój wpis, lecz do tych, którzy ZROZUMIEJĄ tak proste sprawy.

Z krową też kojarzę kogoś innego ;-)

 

Zanim w głupi sposób odpowiesz, jak zwykle podając przykład od czapy, zastanów się trochę, bo znów się ośmieszysz.

 

 

 

Nic nie mylę. Chodzi o to, że Wy i tak nie słyszycie różnicy nawet między stratnymi, a bezstratnymi.

Nie przeszkadza to jenak Tobie usłyszeć różnicę między dobrze i słabo zrealizowaną płytą na kuchennym odbiorniku. ;-)

A skąd to możesz wiedzieć? Wróżką jesteś czy co?

Znowu próbujesz wmawiać komuś swoje chore projekcje?

Edytowane 30 Października 2017 przez porlick

[tsa]

Kucharz ugotował zupe

Wie co do niej dodał i ile , ile wlał wody i ile czasu gotował

Przyszedł klient , zjadł, po czym poprosił kuchara i rzecze

- Bardzo smaczne , ale za dużo dodał Pan marchewki

Kucharz na to - nie było w tej zupie marchewki

- Ale jak to? Prosze przestać bredzić. Przecież czuje wyraźnie że za dużo marchewki. Nie zna się Pan !

 

Mniej więcej tak widze ten watek

 

Pozdro i zmywam się , zanim znowu "Bolki" się wybudzą

 

 

 

P.S. Kucharzem w tym wątku jest "Przemak"

[przemak]

Kucharz ugotował zupe

Wie co do niej dodał i ile , ile wlał wody i ile czasu gotował

Przyszedł klient , zjadł, po czym poprosił kuchara i rzecze

- Bardzo smaczne , ale za dużo dodał Pan marchewki

Kucharz na to - nie było w tej zupie marchewki

- Ale jak to? Prosze przestać bredzić. Przecież czuje wyraźnie że za dużo marchewki. Nie zna się Pan !

 

Mniej więcej tak widze ten watek

 

Pozdro i zmywam się , zanim znowu "Bolki" się wybudzą

 

 

 

P.S. Kucharzem w tym wątku jest "Przemak"

 

To nie tak, inaczej:

 

- Kelner! Mielony jest z nieświeżego mięsa!

- To nie jest możliwe, nie dajemy mięsa do mielonego!

[notoryczny]

Najlepiej zmienić nick i grać wariata ;)

[soundchaser]

A skąd to możesz wiedzieć?

 

Jak to skąd? Po przeczytaniu Waszych wpisów, w których głosicie, że prawie wszystko "gra" tak samo,

a kto ma inne zdanie to jest podatny na sugestię.

[porlick]

Albo:

-Kelner! Tego nie da się zjeść! Proszę zawołać kucharza!

- Nie mogę, wyszedł na obiad.

 

 

 

Jak to skąd? Po przeczytaniu Waszych wpisów, w których głosicie, że prawie wszystko "gra" tak samo,

a kto ma inne zdanie to jest podatny na sugestię.

Kto i kiedy tak stwierdził?

Znowu jakieś chore insynuacje.

Edytowane 30 Października 2017 przez porlick

[soundchaser]

Kto i kiedy tak stwierdził?

 

No jak to kto? Ty, Iro, Bum, Malikali...i wielu innych.

 

A kiedy? Od 1 strony tego wątku.

Kłopoty z pamięcią?

Edytowane 30 Października 2017 przez soundchaser

[iro III]

Nic nie mylę. Chodzi o to, że Wy i tak nie słyszycie różnicy nawet między stratnymi, a bezstratnymi.

Nie przeszkadza to jenak Tobie usłyszeć różnicę między dobrze i słabo zrealizowaną płytą na kuchennym odbiorniku. ;-)

 

Kto ci takich gupot naopowiadał? Aha jesteś przeca "jasnowidzem" :)

 

Co do różnicowania nagrań słabych i b. dobrych za pomocą booboxa - polecam porównać choćby takie dwie parki:

Metallica - "Death magnetic" v "Czarny" lub najnowsza - nawet pierwszy kawałek najbardziej thrash'owy

The Beatles - "Sgt. Pieprz" pierwsze wyd. na CD v Ostatni remix by młody Martin.

A czy Tobie na (źle ustawionym pre + aktywne) to w ogóle takie ekstrema się różnicują? ;)

 

A tak na marginesie - wy tu gadu, gadu, a w innym wątku "wyliczono" jak w "prosty" sposób zaoszczędzić 21.000

 

Olewając kupno obcmokanego na forum i przez Pacułe Haj kabelka za 21.100 zł?

[soundchaser]

Co do różnicowania nagrań słabych i b. dobrych za pomocą booboxa - polecam porównać choćby takie dwie parki:

Metallica - "Death magnetic" v "Czarny" lub najnowsza - nawet pierwszy kawałek najbardziej thrash'owy

The Beatles - "Sgt. Pieprz" pierwsze wyd. na CD v Ostatni remix by młody Martin.

 

Sens Twojej wypowiedzi był zgoła inny, ale nie chce mi się gadać z kimś. kto w ten sposób zawsze wykręca się sianem,

więc ten temat uważam za zamknięty.

 

Dla przypomnienia tylko ten Twój wpis:

 

Tu muszę doprecyzować

Oczywiście na "radiu w kuchni" TEGO SAMEGO nie usłyszymy co na 3 way kolumnach i solidnycm wzmacniaczu.

Chodziło mi raczej o (kolejny) mit, który jak ostatnio widzę zaczyna powoli żyć. Jednym z "siewców" jest nasz ulubiony Dyzma. Twierdzi on ostatnio szczególnie często, jakoby (jego w szczególności) wspaniały system audio to "liniowy" ci on jest.

Cóż to znaczy w/g Dyzmy (a i inni już to podchwycili) liniowy system. Otóż to jest taki system, który (Uwaga!) "różnicuje" nagrania.

Tzn. słaby system wszystkie nagrania i dobre i słabe odtwarza jako "uśrednione" - słabe maskuje, z dobrych nie "wydobywa".

Super system Haj (w tym oczywiście jego system) - właśnie różnicuje - słabe nagrania są słabe a super nagrania brzmią super.

Otóż twierdzę, że moje radio kuchenne (FM) i boombox córki nagrania słabe i doskonałe bardzo różnicują.

No niestety ja słyszę to RÓŻNICOWANIE równie łatwo i w kuchni i na boomboxie, jak i w (mojej) komnacie na (moim) HajSystemie.

Edytowane 30 Października 2017 przez soundchaser

[iro III]

Sens Twojej wypowiedzi był zgoła inny

 

Tak wiec przypomnę sens tamtej wypowiedzi - przypomniałem jednego słynnego Haj-usera, który twierdzi, że tylko i wyłącznie dopieszczony i synergiczny magiczny HajSystem (z kondycjonerem ofkors) różnicować może słabe jakościowo z bardzo dobrymi realizacjami płyt.

A i inne przykłady płyt wtedy podałem...może to za trudne do "objęcia" umysłem Twym jest?

Bardzo być może, że tak.

[malikali]

No jak to kto? Ty, Iro, Bum, Malikali...i wielu innych.

 

A kiedy? Od 1 strony tego wątku.

Kłopoty z pamięcią?

Albo mam kłopoty z pamięcią, albo znów kłamiesz mógłbyś mi pokazać taki post w którym tak twierdzę, że "wszystko gra tak samo"?

[soundchaser]

Tak wiec przypomnę sens tamtej wypowiedzi - przypomniałem jednego słynnego Haj-usera, który twierdzi, że tylko i wyłącznie dopieszczony i synergiczny magiczny HajSystem (z kondycjonerem ofkors) różnicować może słabe jakościowo z bardzo dobrymi realizacjami płyt.

A i inne przykłady płyt wtedy podałem...może to za trudne do "objęcia" umysłem Twym jest?

Bardzo być może, że tak.

 

Chodziło mi raczej o (kolejny) mit, który jak ostatnio widzę zaczyna powoli żyć. Jednym z "siewców" jest nasz ulubiony Dyzma. Twierdzi on ostatnio szczególnie często, jakoby (jego w szczególności) wspaniały system audio to "liniowy" ci on jest.

Cóż to znaczy w/g Dyzmy (a i inni już to podchwycili) liniowy system. Otóż to jest taki system, który (Uwaga!) "różnicuje" nagrania.

Tzn. słaby system wszystkie nagrania i dobre i słabe odtwarza jako "uśrednione" - słabe maskuje, z dobrych nie "wydobywa".

Super system Haj (w tym oczywiście jego system) - właśnie różnicuje - słabe nagrania są słabe a super nagrania brzmią super.

 

Negujesz coś, co jest oczywiste, jednocześnie pisząc, że słyszysz różnicę w realizacji płyt na kiepskim boomboxie do słuchania w kuchni.

Oczywiście w jakimś skrajnym wypadku tę różnicę pewnie się usłyszy, ale podważanie tego co stwierdził niejaki Dyzma w Twojej opinii jest dla mnie nonsensem, bo gość ma 100% RACJI I NIE JEST TO ŻADEN MIT.

[przemak]

Tak z ciekawości , o ile by ci sie chaiało

Ile zostało bitów - czy czego tam - nie wiem czy dobrze to nazywam - po odjęciu przy takim porównaniu

Mam na myśli oczywiście dwa kable miedziane , tylko różnych producentów , i różnej cenie

 

Da się, ale dokładność metody jest słaba. Teraz mam rozebrany duży system i mam tylko stare przetworniki 44,1 Frontier Tango z 1999 roku ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) W takim 24 bitowym systemie ten sam sygnał słowno-muzyczny przegrany dwukrotnie tym samym (dobrym albo złym) kablem daje różnice na poziomie -97dB RMS czyli praktycznie szumy przetworników (producent podaje 105dBA, ale to ma 20 lat), natomiast przegrane tym dobrym kablem i badziewnym na poziomie -88dB RMS. Różnice są jak widać na poziomie ostatniego bita standardu CD uwzględniając dither - i takie różnice ludzie bez problemu słyszą ;)

Oczywiście, to solidne jest urządzenie, ale starutkie. Jak skończę remont, to się pobawię porządnym interfejsem.

Kable biorące udział w "teście":

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Albo mam kłopoty z pamięcią, albo znów kłamiesz mógłbyś mi pokazać taki post w którym tak twierdzę, że "wszystko gra tak samo"?

 

Nie tylko z pamięcią, ale też ze zrozumieniem słowa czytanego.

Napisałem - PRAWIE wszystko gra dla Was tak samo.

[malikali]

Otóż to. Właśnie teraz taki salonikowy się odezwał.

On tylko przyszedł narobić na wycieraczkę, guru będzie z niego zadowolony.

[iro III]

Negujesz coś, co jest oczywiste, jednocześnie pisząc, że słyszysz różnicę w realizacji płyt na kiepskim boomboxie do słuchania w kuchni.

Oczywiście w jakimś skrajnym wypadku tę różnicę pewnie się usłyszy, ale podważanie tego co stwierdził niejaki Dyzma w Twojej opinii jest dla mnie nonsensem, bo gość ma 100% RACJI I NIE JEST TO ŻADEN MIT.

 

No normalnie rence opadywujom.

To może prościej - to, że tylko na "liniowym" Haj sprzęcie można usłyszeć różnice miedzy słabą realizacją a dobrą - to byzydura na kwadratowych "kołach".

(robisz wszystko by do siebie znowu zniechęcić)

[tsa]

Olewając kupno obcmokanego na forum i przez Pacułe Haj kabelka za 21.100 zł?

 

Az nie chce mi sie wierzyć , ale usunieto tamten wpis

A brzmiał on mnie więcej tak

 

"Kupując urządzenie "xxxx" do sprzetu wartości 140.000 , które daje przyrost jakości o 15 % , wychodzi na to że oszczędzamy 21.000"

 

Słowa pomocnicze - drewno , piasek , koty

[malikali]

Nie tylko z pamięcią, ale też ze zrozumieniem słowa czytanego.

Napisałem - PRAWIE wszystko gra dla Was tak samo.

Jeśli ktoś bierze pod uwagę takie rzeczy jak bezpieczniki w zasilaczu, czy kulki pod DAC to faktycznie lista jest długa. Tylko że to nie ma związku z audio w ogóle, tak więc ta większa reszta dupereli o których piszesz mnie kompletnie nie interesuje.

Edytowane 30 Października 2017 przez malikali

[szaman777]

"W systemie za 140'000PLN oszacowany przyrost jakości 15% daje jak by policzyć 21'000PLN, tak że brać do testów i później zamawiać QRS-a bo cena jak za darmo :)"

 

To o deseczce gdyby ktoś miał wątpliwości.

Napisał to sam wielki twórca i albo kierownik LTD12 mu to skasował albo sam połapał się, że każdy odlot powinien mieć jednak swoje granice bo można osiągnąć nieoczekiwanie stratosferę. ;)

[przemak]

Da się, ale dokładność metody jest słaba. Teraz mam rozebrany duży system i mam tylko stare przetworniki 44,1 Frontier Tango z 1999 roku ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) W takim 24 bitowym systemie ten sam sygnał słowno-muzyczny przegrany dwukrotnie tym samym (dobrym albo złym) kablem daje różnice na poziomie -97dB RMS czyli praktycznie szumy przetworników (producent podaje 105dBA, ale to ma 20 lat), natomiast przegrane tym dobrym kablem i badziewnym na poziomie -88dB RMS. Różnice są jak widać na poziomie ostatniego bita standardu CD uwzględniając dither - i takie różnice ludzie bez problemu słyszą ;)

Oczywiście, to solidne jest urządzenie, ale starutkie. Jak skończę remont, to się pobawię porządnym interfejsem.

Kable biorące udział w "teście":

 

 

Tak sobie myślę, że ten wiekowy interfejs jest po prostu nadal za dobry, w sensie wejść i wyjść. No bo wiadomo, TL074 ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Oj, na tej desce to już chyba osiągnął 1szą prędkość kosmiczną.

(Dla SC- wleciał na orbitę, nie musisz juz szukać w książce, by się dowiedzieć.)

[soundchaser]

(robisz wszystko by do siebie znowu zniechęcić)

 

OK, to skończy już ten temat.

Lepiej dogadujemy się w zakładce Muzyka.

 

reszta dupereli o których piszesz mnie kompletnie nie interesuje

 

Mnie też kompletnie nie interesuje Twoja "wiedza" na temat tego, że prawie nic nie ma wpływu na brzmienie.