Audio mity

[przemak]

Co z tego że wypluwa sygnał jak to nie daje dobrego dżwięku. Ja nie słyszałem nigdy bardzo wysokiej jakości dźwięku z komputera, choć Elb twierdzi ze to mozliwe.

 

Czyli też odróżniasz plik od tego pliku? Znaczy czym się różni wróbelek? Bo ma bardziej jedną nóżkę!

[konradskala]

Ciekawe jak audiofile rozwiązali problem kupowania w internecie plików albo całych albumów np. Hi-Res, które leżą sobie na jakimś serwerze. Jak ktoś je tam wrzucił? Łyżeczką do herbaty?

[M-K]

Czyli też odróżniasz plik od tego pliku? Znaczy czym się różni wróbelek? Bo ma bardziej jedną nóżkę!

jak widzi co gra to odróżnia ;)

[przemak]

Ja nie słyszałem nigdy bardzo wysokiej jakości dźwięku z komputera

 

Tak BTW to wydaje mi się jednak, że jakieś 99% dźwięków, jakie słyszysz z płyt, zostało nagrane, przetworzone i zapisane za pomocą komputera. Odtworzenie tego to naprawdę pikuś ;)

[malikali]

Ciekawe jak audiofile rozwiązali problem kupowania w internecie plików albo całych albumów np. Hi-Res, które leżą sobie na jakimś serwerze. Jak ktoś je tam wrzucił? Łyżeczką do herbaty?

Tak samo jak rozwiązali problem kabli w ścianach, to co jest tu gra, a skąd to się wzięło i jak przyleciało guzik ich interesuje :)

[bogdan_]

Tak BTW to wydaje mi się jednak, że jakieś 99% dźwięków, jakie słyszysz z płyt, zostało nagrane, przetworzone i zapisane za pomocą komputera. Odtworzenie tego to naprawdę pikuś ;)

 

To nie chodzi o to żeby odtworzyć tylko żeby zagrało na bardzo wysokim poziomie. A jak tu goście uważają ze mp3 im wystarcza to nie mam pytań. Na Audioshow takie drogie żródła i mało gdzie grało dobrze a dla Cb pikuś no dobre hehhe

[szymon1977]

To nie chodzi o to żeby odtworzyć tylko żeby zagrało na bardzo wysokim poziomie.

Ale co to ma do rzeczy, skoro jak wykazał Przemak jego wyjście SPDIF z PC "odtwarza" bezbłędnie (czyt. lepiej już się nie da)?

 

Co z tego że wypluwa sygnał jak to nie daje dobrego dżwięku.

To, że skoro przez SPDIF "wypluwa sygnał" idealnie, to dobrej jakości dźwięku musisz szukać za SPDIF a nie przed nim.

 

A jak tu goście uważają ze mp3 im wystarcza...

A co ma do rzeczy jaki plik komu wystarcza, w dyskusji dotyczącej jakości "wyplucia" tegoż pliku z "odtwrzacza" przez SPDIF?

Edytowane 20 Listopada 2017 przez szymon1977

[malikali]

A jak tu goście uważają ze mp3 im wystarcza to nie mam pytań.

Odróżniłbyś mp3 od wav w ślepym teście?

Edytowane 20 Listopada 2017 przez malikali

[bogdan_]

Odróżniłbyś mp3 od wav w ślepym teście?

 

Wav o jakości CD 16/44.1 od 24/96 albo 24/192 na naturalnie nagranej płycie z muzyką klasyczną , jazzowa odróżnię.

[tsa]

Czyli po prostu, zupełnie tak, jak potoczny bez, bez w ogrodzie ;)

 

Z tego co pamiętam to conecty tej firmy miały różne kolory w zależnści od modelu , i tak samo sie nazywały jaki miały kolor

Mój model jest różowy :d Podobał by sie audiofilką :D

[malikali]

Wav o jakości CD 16/44.1 od 24/96 albo 24/192 na naturalnie nagranej płycie z muzyką klasyczną , jazzowa odróżnię.

A pliki 24/192 od 16/44.1 nie?

[bogdan_]

A pliki 24/192 od 16/44.1 nie?

 

Jeśli żródłem byłby komputer to nie zagra ani gęsty ani CD.

[szymon1977]

Odróżniłbyś mp3 od wav w ślepym teście?

Być może bym odróżnił. Ale słuchając jednego pliku z pewnością nie rozpoznałbym czy to mp3/320 czy wav. A wy?

[bogdan_]

Być może bym odróżnił. Ale słuchając jednego pliku z pewnością nie rozpoznałbym czy to mp3/320 czy wav. A wy?

 

Ja będzie łupanka z DR kilka to na pewno nic nie odróżnię, zależy od muzy, sprzętu.

[J.Jerry]

Przecież źródłem dźwięku jest komputer. Jakieś analogowe źródła w końcu podłącza się do przetwornika A/D, a ten jest podłączony do kompa jakimś cyfrowym interfejsem...może nawet USB. Potem się to miele w programie zmieniając wiele razy pierwotny sygnał, aż się wszystkim zainteresowanym spodoba.

[jozwa maryn]

Ciekawe jak audiofile rozwiązali problem kupowania w internecie plików albo całych albumów np. Hi-Res

 

Nie mam pojęcia.

[szymon1977]

Ja będzie łupanka z DR kilka to na pewno nic nie odróżnię, zależy od muzy, sprzętu.

No widzisz Boguś? Zamiast marudzić, że ktoś słucha mp3, to jak najdzie Cię na "łupankę z DR kilka" sam możesz to zrobić bez żadnych wyrzeczeń.

Edytowane 20 Listopada 2017 przez szymon1977

[jozwa maryn]

odtwarzacz, transport - wszystko jedno ;) ważne żeby uskuteczniać trolowanie

 

Jak dla kogo.

 

...prawdę mówiąc, nie jestem gotowy na takie poufałości (nie wszyscy tak łatwo na ich stosowanie zasługują).

 

To był sarkazm.

 

Ale gdzie tam, większość audiofilskich kabli jest nieekranowana.

 

Te na zdjęciach są mniejszością.

 

Czy kolega na prawdę nie odróżnia odtwarzacza CD (którego integralną częścią jest w budowany DAC, a zadaniem wysłanie do wzmacniacza sygnału analogowego), od transportu CD (którego jedynym zadaniem jest odczytanie danych z płyty i wysłanie ich w cyfrowej postaci do zewnętrznego DAC)?

 

JA odróżniam.

[szymon1977]

JA odróżniam.

Skoro kolega odróżnia, to dlaczego w dyskusji dotyczącej transportów chce FAŁSZOWAĆ wyniki wprowadzając zniekształcenia wywołane konwersją D/A i A/D? A może jednak kolego nie odróżnia?

Edytowane 20 Listopada 2017 przez szymon1977

[jozwa maryn]

Już na ten temat pisałem.

[szymon1977]

Czyli jednak kolega nie odróżnia. Nie wiem czego, ale czegoś z pewnością. A może po prostu komentuje nie tracąc czasu na poznanie treści komentowanego. Ehhh...

Edytowane 20 Listopada 2017 przez szymon1977

[jezz]

Ale czy Metheny kliknął nogą chorusa już nie usłyszy się na radyjku i podejrzewam nawet co na niektórych klockach stereo ;) Może to nie muzyczne informacje ale pośrednio ilustrują jakiś obraz

 

Edyta poprawka

A na ktorej płycie to słychać?

[jozwa maryn]

Czyli jednak kolega nie odróżnia. Nie wiem czego, ale czegoś z pewnością. A może po prostu komentuje nie tracąc czasu na poznanie treści komentowanego. Ehhh...

 

Już na ten temat pisałem, proszę nie trollować.

[szymon1977]

...proszę nie trollować.

Chciałbym tylko aby Redaktor zrozumiał, że w ocenie jakości sygnału wychodzącego z transportu wprowadzenie zniekształceń wywołanych konwersją tegoż sygnał D/A i z powrotem A/D to zwykłe fałszowanie wyników. To nie trollowanie a próba podjęcia rzeczowej dyskusji.

[przemak]

Te na zdjęciach są mniejszością.

 

OK, sporo jest nieekranowanych. W tym pokazywany w tym wątku interkonekt DIY z drutu do kolczyków izolowany taśmą do rur ;)

[jozwa maryn]

Zanudzanie też jest formą trollingu, drogi Szymonie.

 

W tym pokazywany w tym wątku interkonekt DIY z drutu do kolczyków izolowany taśmą do rur ;)

 

Cooo? :-) Kolczyki Izoldy... Taki interkonekt to nie technika, to humanistyka pełną gębą.

[malikali]

Jeśli żródłem byłby komputer to nie zagra ani gęsty ani CD.

Nie, pliki przesłane z PC na serwer i z serwera na Twój komputer przez internet. Ty sobie to odpalasz czym chcesz i jak chcesz na swoim systemie w domu.

Byłoby kilka plików jeden z nich to nieruszony oryginalny 24/192, pozostałe to kopie tego pliku, które zostałyby resamplowane do 16/44 i z tego ponownie do 24/192 czyli utraciłby cześć danych bezpowrotnie.

[przemak]

Cooo? :-) Kolczyki Izoldy... Taki interkonekt to nie technika, to humanistyka pełną gębą.

 

Nie widziałeś? Trudno będzie znaleźć, niestety. Generalnie kabel gitarowy owijany taśmą teflonową z dwoma drutami do robót jubilerskich. Nie pamiętam, czy srebrnymi czy srebrzonymi, bo coś tam prowadzący mówił, że srebro jest za ostre a srebrzanka daje dobry balans barwowy czy jakoś tak...

 

O, mam go - miszcz ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malikali]

Być może bym odróżnił. Ale słuchając jednego pliku z pewnością nie rozpoznałbym czy to mp3/320 czy wav. A wy?

Kiedyś robiłem taki test pomiędzy różnymi kompresjami mp3 i łatwo nie jest :)

[szymon1977]

Kiedyś robiłem taki test pomiędzy różnymi kompresjami mp3 i łatwo nie jest :)

Ale chodzi o to, żeby nie robić testu porównawczego, tylko puścić sobie jeden plik i rozpoznać, czy to FLAC czy MP3/320. Dasz radę? Ja nie. Myślę, że mało kto da radę. Ale oburzyć się, że zamiast FLAC słucham MP3/320 to każdy potrafi.