Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Nie widziałeś? Trudno będzie znaleźć, niestety. Generalnie kabel gitarowy owijany taśmą teflonową z dwoma drutami do robót jubilerskich. Nie pamiętam, czy srebrnymi czy srebrzonymi, bo coś tam prowadzący mówił, że srebro jest za ostre a srebrzanka daje dobry balans barwowy czy jakoś tak...

 

W ogóle mam wrażenie, ze "producentów kabli" jest przynajmniej tylu, co producentów całej reszty hajfaju. Musi to się wiązać z faktem, że do tego nie trzeba nawet umieć trzymać lutownicy, bo przynajmniej niektóre wtyki mocuje się na śrubkę.

W ogóle mam wrażenie, ze "producentów kabli" jest przynajmniej tylu, co producentów całej reszty hajfaju. Musi to się wiązać z faktem, że do tego nie trzeba nawet umieć trzymać lutownicy, boi przynajmniej niektóre wtyki mocuje się na śrubkę.

 

Niektórzy "producenci" którzy lutują na jutubie też mają średnie o tym pojęcie ;)

nagrywamy.com

  • Redaktorzy

"Dablju Bi Ti imitation, direct from China, very good quality", wyglądające trochę jak wynik zapatrzenia się na wtyki Cardasa :-)

"Dablju Bi Ti imitation, direct from China, very good quality", wyglądające trochę jak wynik zapatrzenia się na wtyki Cardasa :-)

 

Ładne wtyki, mi się podobają, tylko troszkę za duże i odrobinę drogie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

O, mam go - miszcz ;)

Wklejałem gościa kiedyś napsuł tylko taśmy teflonowej i watolinę :)

 

Ale chodzi o to, żeby nie robić testu porównawczego, tylko puścić sobie jeden plik i rozpoznać, czy to FLAC czy MP3/320. Dasz radę? Ja nie. Myślę, że mało kto da radę. Ale oburzyć się, że zamiast FLAC słucham MP3/320 to każdy potrafi.

Nie robiłem takiego testu, ale myślę że jednak nie.

  • Redaktorzy

Ładne wtyki, mi się podobają, tylko troszkę za duże i odrobinę drogie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A te to konkretnie robią jako WBT, nawet mają pewien patent WBT nie wykonywany zwykle przez imitatorów, czyli obracający się pierścień. Chyba że tylko taką tam małą dylatację wyskrobali na zakrętce wtyku, żeby bardziej przypominało oryginał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zastanawia - czy to zwykła złośliwość i trollowanie, czy braki w zrozumieniu dość podstawowych zagadnień sfery audio?

Już dość dawno tłumaczone było ŻE: DYSKUTOWALIŚMY O TRANSPORTACH AUDIOFILSKICH CD - CZYLI O CZYMŚ TAKIM BEZ DAC NA POKŁADZIE

 

No najwyraźniej dla tego Pana jest to zupełnie nieistotne

Nie robiłem takiego testu, ale myślę że jednak nie.

No wlasnie. Z jednej strony okazuje sie, ze w praktyce dla 90% forumowiczow (szacuje) bez znaczenia jest, czy gra flac czy mp3/320 bo tak jak ja, bez porownawczego testu a podczas zwyklego sluchania by go prostu nie rozpoznali, z drugiej strony szuka sie choc jednego bitu, ktory rozni dwa pliki. Uwazam, ze granica pomiedzy mitami a realnym wplywem na jakosc jest znacznie blizej niz nam sie wydaje.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ale to przecież już dawno wiadomo ze dobra mp3 jest spoko do słuchania ;> Przez lata był to podstawowy format w domu i na ulicy. Mam znajomych utalentowanych muzyków, świetnych wokalistów, inżynierów dźwięku/nagłośnieniowców/producentów i żadnemu to nigdy nie uwłaczało jakoś, pewnie też zaden nie wie co to jest jitter ;> Podobnie tutaj w rozmowach wychodziło że jednak Spotify to najlepszy streming, bo fajna apka że nawet lepiej gra niż Tidal który jest dla murzynów i nic tam nie ma. No bo 40zł abonament to jednak sporo, więc ten audiofilizm maleje jak trzeba dopłacić 20zł ;> Albo to pieprzenie że jak to na dobrym sprzęcie mp3, a każdemu lepiej zagra mp3 z kompa na takim Marantzu Pm6006 niż jakieś DSD z taśmy pra matki wsadzone do tych gówien pokroju Onkyo TX8120 z Klipshami z tektury i folii które sie tu tak poleca ;>

 

A w ogóle to jak ktoś ma 6zł to polecam Tidala na 6miesięcy ;> Bo muzyki tam wiecej niż audiofilskich ruskich Flacków (To działa więc grzech nie korzystać, nawet się można złożyć po 2zł bo konto jest na 3 urządzenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No najwyraźniej dla tego Pana jest to zupełnie nieistotne

Co tam teoria skoro slyszy. Fajniej przecierz nie wiedziec co slyszy i dlaczego.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Z jednej strony okazuje sie, ze w praktyce dla 90% forumowiczow (szacuje) bez znaczenia jest, czy gra flac czy mp3/320 bo tak jak ja, bez porownawczego testu a podczas zwyklego sluchania by go prostu nie rozpoznali

 

Podczas zwykłego słuchania naprawdę jest możliwość odróżnienia nie tylko mp3 (320) od flac, ale też flac 16/44 od SACD, czy HDtracks 24-96.

Wystarczy mieć odpowiednio rozdzielczy sprzęt i predyspozycje słuchowe.

Czy to tak trudno zrozumieć komuś, kto tego nie ma?

 

 

Podczas zwykłego słuchania naprawdę jest możliwość odróżnienia nie tylko mp3 (320) od flac, ale też flac 16/44 od SACD, czy HDtracks 24-96.

Wystarczy mieć odpowiednio rozdzielczy sprzęt i predyspozycje słuchowe.

Czy to tak trudno zrozumieć komuś, kto tego nie ma?

 

To ciekawe. Pamiętam jak wysyłałem płytkę cd z utworami w formacie wave, w tym takimi, które przeszły przez mp3 /320. Nikomu nie udało się wskazać które były które :D

Pisać można różne rzeczy, ale kiedy trzeba się wykazać, to sytuacja zmienia się diametralnie ;)

To ciekawe. Pamiętam jak wysyłałem płytkę cd z utworami w formacie wave, w tym takimi, które przeszły przez mp3 /320. Nikomu nie udało się wskazać które były które :D

Pisać można różne rzeczy, ale kiedy trzeba się wykazać, to sytuacja zmienia się diametralnie ;)

Coż na forum audio - też zrobiono taki test :)

To ciekawe. Pamiętam jak wysyłałem płytkę cd z utworami w formacie wave, w tym takimi, które przeszły przez mp3 /320. Nikomu nie udało się wskazać które były które :D

Pisać można różne rzeczy, ale kiedy trzeba się wykazać, to sytuacja zmienia się diametralnie ;)

 

Wysyłać można też różne rzeczy.

Już kilkakrotnie sprowadziłem Cię na ziemię odnośnie tych wymyślonych plików na CD, a Ty wciąż wracasz ja bumerang

myśląc, że być może to się przedawni.

Ta Twoja płyta CD to jedno wielkie nieporozumienie i manipulacja.

Wszyscy o tym wiedzą, oprócz Twoich kolegów klakierów, rzecz jasna.

Wysyłać można też różne rzeczy.

Już kilkakrotnie sprowadziłem Cię na ziemię odnośnie tych wymyślonych plików na CD, a Ty wciąż wracasz ja bumerang

myśląc, że być może to się przedawni.

Ta Twoja płyta CD to jedno wielkie nieporozumienie i manipulacja.

Wszyscy o tym wiedzą, oprócz Twoich kolegów klakierów, rzecz jasna.

 

aj.. opowiedz nam !!!!

 

 

Wysyłać można też różne rzeczy.

Już kilkakrotnie sprowadziłem Cię na ziemię odnośnie tych wymyślonych plików na CD, a Ty wciąż wracasz ja bumerang

myśląc, że być może to się przedawni.

Ta Twoja płyta CD to jedno wielkie nieporozumienie i manipulacja.

Wszyscy o tym wiedzą, oprócz Twoich kolegów klakierów, rzecz jasna.

 

A na czym ta manipulacja miała polegać?

Może chcesz spróbować? Już mnie to co prawda nie bawi, ale dla ciebie zrobię wyjatek. Mogę przygotować odpowiednia mieszankę, oczywiście z oryginalnych płyt z mojej kolekcji.

Pisałem wielokrotnie. Nie mam zamiaru powtarzać tego w kółko.

Zainteresowani pamiętają, a ciekawi znajdą.

Ten Twój teścik to jedno wielkie oszustwo i tylko tyle.

A jak w latach 90 erze kaset "Takt" i późniejszych "oryginałów" wyście słuchali muzyki ? Skalaliście się tym płaskim i szumiącym "dźwiękiem" ? ;>

Pisałem wielokrotnie. Nie mam zamiaru powtarzać tego w kółko.

Zainteresowani pamiętają, a ciekawi znajdą.

Ten Twój teścik to jedno wielkie oszustwo i tylko tyle.

 

Oszustwem to sa kable i bezpieczniki. Będziesz oczywiście starał się zdyskredytować ten mój test, bo zdajesz sobie sprawę z tego , że tak jak inni poległbyś w nim bez dwóch zdań. A na to przecież nie możesz sobie pozwolić. Zbyt wiele byś stracił ;)

Edytowane przez bum1234
  • Redaktorzy

A jak w latach 90 erze kaset "Takt" i późniejszych "oryginałów" wyście słuchali muzyki ? Skalaliście się tym płaskim i szumiącym "dźwiękiem" ?

 

Nie wiem, kim są wspomnieni "wy", ale akurat dzisiaj słuchałem kasety nagranej przez "Takt". Jednak lepiej wydawały kasety firmy JAM oraz ECHO.

Ale to przecież już dawno wiadomo ze dobra mp3 jest spoko do słuchania ;> Przez lata był to podstawowy format w domu i na ulicy. Mam znajomych utalentowanych muzyków, świetnych wokalistów, inżynierów dźwięku/nagłośnieniowców/producentów i żadnemu to nigdy nie uwłaczało jakoś, pewnie też zaden nie wie co to jest jitter ;> Podobnie tutaj w rozmowach wychodziło że jednak Spotify to najlepszy streming, bo fajna apka że nawet lepiej gra niż Tidal który jest dla murzynów i nic tam nie ma. No bo 40zł abonament to jednak sporo, więc ten audiofilizm maleje jak trzeba dopłacić 20zł ;> Albo to pieprzenie że jak to na dobrym sprzęcie mp3, a każdemu lepiej zagra mp3 z kompa na takim Marantzu Pm6006 niż jakieś DSD z taśmy pra matki wsadzone do tych gówien pokroju Onkyo TX8120 z Klipshami z tektury i folii które sie tu tak poleca ;>

 

Jak ktoś słucha muzyki a nie sprzętu, to dobre mp3 jest OK. "Moja" muzyka jest najczęściej nagrana w podłej jakości technicznej i tak, ale nawet jakieś nowe produkcje nie tracą emocji i wartości przez konwersję do mp3. To wszystko zależy, czego się oczekuje od muzyki i sprzętu.

 

 

 

Oszustwem to sa kable i bezpieczniki. Będziesz oczywiście starał się zdyskredytować ten mój test, bo zdajesz sobie sprawę z tego , że tak jak inni poległbyś w nim bez dwóch zdań. A na to przecież nie możesz sobie pozwolić. Zbyt wiele byś stracił ;)

 

A co to za oszustwo było? Ciekawe. Wiele testów odsłuchowych przeprowadzałem, między innymi tu widać przygotowania do odsłuchów do doktoratu (syna kolegi z liceum, takie czasy ;) ), ale bym się chętnie dowiedział, o co chodzi ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Wysyłać można też różne rzeczy.

Już kilkakrotnie sprowadziłem Cię na ziemię odnośnie tych wymyślonych plików na CD, a Ty wciąż wracasz ja bumerang

myśląc, że być może to się przedawni.

Ta Twoja płyta CD to jedno wielkie nieporozumienie i manipulacja.

Wszyscy o tym wiedzą, oprócz Twoich kolegów klakierów, rzecz jasna.

Sound, ty słyszysz bezpiecznik sieciowy w twoim DACu więc argument, że coś słyszysz jest niezwykle mocno nieprzekonywający.

 

A te to konkretnie robią jako WBT, nawet mają pewien patent WBT nie wykonywany zwykle przez imitatorów, czyli obracający się pierścień. Chyba że tylko taką tam małą dylatację wyskrobali na zakrętce wtyku, żeby bardziej przypominało oryginał.

No widać, że kolega zna się na robionych wtykach. A czy kolega przestudiował już temat identyczności plików cyfrowych? Czy jednak info w pliku o dacie zapisania może zmienić brzmienie?

 

 

A co to za oszustwo było? Ciekawe. Wiele testów odsłuchowych przeprowadzałem, między innymi tu widać przygotowania do odsłuchów do doktoratu (syna kolegi z liceum, takie czasy ;) ), ale bym się chętnie dowiedział, o co chodzi ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cieżko będzie sie dowiedzieć bo Sound ma inaczej zbudowany system słyszenia. Nie wiem czy pamiętasz że u niego mózg komunikuje co uszy maja słyszeć a to one tworzą ostateczny kształt dźwięku... czy jakoś tak ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cieżko będzie sie dowiedzieć bo Sound ma inaczej zbudowany system słyszenia. Nie wiem czy pamiętasz że u niego mózg komunikuje co uszy maja słyszeć a to one tworzą ostateczny kształt dźwięku... czy jakoś tak ;)

Ale ja nie od niego chcę się dowiedzieć, bo się przecież nie dowiem i tak, z przyczyn ode mnie zależnych.

Jeżeli chodzi o słuchanie, to kawał o ginekologu, który zabił cygankę, w moim przypadku nadal aktualny ;)

nagrywamy.com

Ale ja nie od niego chcę się dowiedzieć, bo się przecież nie dowiem i tak, z przyczyn ode mnie zależnych.

Jeżeli chodzi o słuchanie, to kawał o ginekologu, który zabił cygankę, w moim przypadku nadal aktualny ;)

Śledzę ten wątek od początku ale nie zapadł mi w pamięci jakikolwiek obiektywny argument na temat oszustwa. Pamiętam, że Sound napisał, że z pewnością BUM kręci z tymi plikami ale to wszystko. Sound zwyczajnie nie ufa w uczciwośc Buma i tyle. To jednak nie jest argument, każdy, kto śledzi ten wątek wie, co jest bardziej prawdopodobne. Kłamstwo Buma czy też niemożność usłyszenia różnic przez Sounda.

Śledzę ten wątek od początku ale nie zapadł mi w pamięci jakikolwiek obiektywny argument na temat oszustwa. Pamiętam, że Sound napisał, że z pewnością BUM kręci z tymi plikami ale to wszystko. Sound zwyczajnie nie ufa w uczciwośc Buma i tyle. To jednak nie jest argument, każdy, kto śledzi ten wątek wie, co jest bardziej prawdopodobne. Kłamstwo Buma czy też niemożność usłyszenia różnic przez Sounda.

 

Jeżeli chodzi o "możność usłyszenia" to szczerze mówiąc jestem "pod wrażeniem" pokoju @soundchaser... Prostopadłościenny pokój, absolutny brak jakiejkolwiek adaptacji akustycznej w paśmie poniżej kiloherca, szczątkowa adaptacja w górnym paśmie (kotarka), kwiaty i obrazy jako istotny element adaptacji(!), kanapa odsłuchowa po ścianą i wypasione monitory bliskiego pola z porządnym dołem do kompletu... Usłyszenie czegokolwiek w tych warunkach świadczy o nadludzkim wręcz słuchu ;)

nagrywamy.com

Gość

(Konto usunięte)

Co do akustyki to bym się nie czepiał...nieraz pomaga, pisałem już kiedyś o różnej wysokości sufitu...ścian nie mierzyłem a całkiem możliwe, że też są nierównolegle...

Edytowane przez Gość

A co to za oszustwo było? Ciekawe. Wiele testów odsłuchowych przeprowadzałem, między innymi tu widać przygotowania do odsłuchów do doktoratu (syna kolegi z liceum, takie czasy ;) ), ale bym się chętnie dowiedział, o co chodzi ;)

 

Oszustwo było bardzo proste. Zripowałem pięć utworów z moich płyt cd. Każdy utwór podzieliłem na 4 części. Wszystkie fragmenty nagrałem na cd-r przepuszczajac trzy z nich przez kodek mp3/320. Test polegałna wskazaniu tych trzech fragmentów. Jak łatwo się domyślić nikomu się to nie udało, a niektórzy testerzy posiadali sprzęt należacy do klasy hi-end. Nie było ograniczeń czasowych. W jednym lub dwóch przypadkach komuś udało się wskazać jeden fragment.

 

A przecież audiofile obdarzeni nadludzkim słuchem twierdza , że mp3 nie nadaje się do słuchania, więc powinni wskazać te trzy fragmenty natychmiast ;)

 

Sound nigdy nie poddał się temu testowi. Twierdził, że to oszustwo. Pewnie uważał, że wszystkie fragmenty nie były przekodowane. Taki sobie znalazł pretekst, by nie podważać swojej reputacji, mimo tego iż obiecałem, że nie podam wyników testu do publicznej wiadomości. Lista uczstników testu jest nieznana publicznie, więc piszac, że nikomu się nie udało rozpoznać tych próbek nie łamię obietnicy.

 

Wczešniej rozsyłałem inna płytkę. Znajdował się na niej utwór z wmiksowanym tonem testowym o częstotliwości 1 kHz z poziomem -60 dB. Zadanie polegało na wskazaniu poczatku i końca tego tonu. Nie pamiętam już ile osób tę płytkę dostało. Nikt nie potrafił wskazać końca, poczatek wskazała tylko jedna osoba. Poczatek był w cichej części utworu, koniec w dość głośnej - zadziałał tu efekt maskowania.

To ciekawe. Pamiętam jak wysyłałem płytkę cd z utworami w formacie wave, w tym takimi, które przeszły przez mp3 /320. Nikomu nie udało się wskazać które były które :D

Ja proponowałem tutaj pliki audio mp3, flac, wav w róznych jakościach i nikt nie chciał testu zrobić tylko głowa w piach i do przodu, a przecież test byłby w domu i na swoim sprzęcie tak jak chcieli, to zupełnie nie rozumiem co jeszcze chyba gwiazdkę z nieba :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.