Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Pisałem do trolla z nickiem Bum, to ile ty masz tych kont przyznaj się. W dodatku to było w dziale DIY gdzie większość jednak ma do czynienia z lutownicą i zauwaza zmiany dżwięku w różnym okablowaniu. Wiec po co jątrzysz i tu i w dziale hifi.

Coś ci przewidziało, paranoja Bum za każdym rogiem.

Ty Bogdan jesteś taki miękki "ściemniacz", a przez to myślisz że to nie irytuje.

Nic złego się nie stanie jak zorientujesz się, że nie jesteś przedstawicielem kasty wybranej a jesteś w błędzie i publicznie się do tego przyznasz.

 

Oj, kiepsko nie tylko z prostym czytaniem ze zrozumieniem, ale też z logiką, do której tak często wracasz.

Ja nie jestem w Twojej kaście.

powrócić z kulturą dyskusji na dawny poziom.

 

Jaki poziom? Czy Twój wpis prezentuje w ogóle jakiś poziom?

A może jest taki zero-jedynkowy w skali powiedzmy do 10? ;-)

Gość LTD12

(Konto usunięte)

A wy ciągle swoje :(, nie to nie ja jestem brzydki, to ty jesteś brzydki.

Faktycznie szczyt argumentacji.

 

Ok.

To w takim razie „jak parobek krowie na rowie”

Auto-sceptycy wymyślili, że mózg „chcąc coś usłyszeć” daje sygnał uszom i one to „słyszą” ( podobnie musi być również z widzeniem, tutaj też mózg pełni funkcję nadrzędną).

Przyjąłem , że wasza, tak bardzo podkreślana, olbrzymia wiedza daje wam, tak jak i w innych przypadkach, prawo do stawiania takich wniosków. Założyłem więc, że jest to stwierdzenie prawdziwe. Tylko, że mechanizm ten dotyczy wszystkich (chyba, że udowodnicie osobom określanym przez auto-sceptyków jako osoby „słyszące głosy”, że dotyczy to tylko ich np. jakaś skaza w genomie,…). Tak więc można przypuszczać, że wasze braki w słyszeniu pewnych różnic wynikają z „blokady” mózgu, nie ”pozwala” wręcz usłyszeć. Nie martwcie się, pewno da się to wyleczyć.

Edytowane przez LTD12

Jaki poziom? Czy Twój wpis prezentuje w ogóle jakiś poziom?

Mój post prezentuje dokładnie ten sam poziom co post kolegi LTD, na który odpowiadałem. Powinno to umożliwić koledze LTD zrozumienie mojej odpowiedzi i jak to sam określił "tępoty" jego własnej wypowiedzi. Mam nadzieję, że mi się udało i porównań stanowiska w sprawie audio do przedłużania sobie k*tasów więcej tu nie spotkamy.

 

...cierpiącego na głowę.

A to posiadanie głowy wywołuje cierpienie?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Auto-sceptycy wymyślili, że mózg „chcąc coś usłyszeć” daje sygnał uszom i one to „słyszą”...

To akurat Twój pomysł. Poczytaj co to psychoakustyka.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Tak. Zwłaszcza tych, którzy sądzą, że dziedziny audio nie dotyczą prawa fizyki.

 

Może wymień te prawa, które działają na audio i te które mają wpływ na brzmienie.

Pośmiejemy się razem.

 

;-)

 

A to posiadanie głowy wywołuje cierpienie?

 

Odwróconej o 180 st. z pewnością.

 

Tak więc można przypuszczać, że wasze braki w słyszeniu pewnych różnic wynikają z „blokady” mózgu, nie ”pozwala” wręcz usłyszeć.

 

Dokładnie tak jest.

Wiara czyni cuda. To przecież słowa sceptyków, które jak ulał pasują do nich.

Wiara w nic nie znaczące pomiary, zakończone wykresami zrobiły im wodę z mózgu.

Edytowane przez soundchaser
Gość LTD12

(Konto usunięte)

To akurat Twój pomysł. Poczytaj co to psychoakustyka.

Cytuję:

 

"

Wyświetl postUżytkownik M-K dnia 26.11.2017 - 11:06 napisał

Poczynając od "tłumaczenia" swoich wypowiedzi (choćby o tym jak u ciebie jest "zbudowane" słyszenie - kuriozalna wypowiedź bo sprzeczna z podstawami biologii/fizjologii)

 

A w tym przypadku to akurat prawdę napisał. Najpierw mózg "analizuje" to co "wie" (z sugestii i autosugestii - nabytych po czytaniu i poznawaniu różnych bajek audio), następnie "przetwarza' to i daje dopiero cynk do ucha i to ucho dopiero wtedy "wie" co ma usłyszeć. Zresztą "oni" wszyscy tak mają - to widać z wpisów"

 

Braki w lekturze obowiązkowej. Do kąta.

No chyba, że prawidłowo podasz autora, dla ułatwienia auto-sceptyk.

Wiara czyni cuda

Tak i dlatego ludzie słyszą różnice pomiędzy identycznymi plikami audio cud Panie! Matematyka do kosza, bo stanowi tylko blokadę mózgu :)

Tak i dlatego ludzie słyszą różnice pomiędzy identycznymi plikami audio cud Panie! Matematyka do kosza, bo stanowi tylko blokadę mózgu :)

 

Jest dokładnie odwrotnie. Zatwardziali sceptycy pod wpływem wyników swoich pomiarów, które są o przysłowiowy kant dupy, bo nie odzwierciedlają tego, co naprawdę słychać, kodują sobie w swoich mózgach nieprawdę i święcie w nią wierzą.

W ten sposób powstaje w ich mózgach blokada, której nie da się już pokonać. Wmawiają sobie te wszystkie voodoo i żadne argumenty nie są w stanie ich wyprowadzić z błędu. To taka choroba...może nieszkodliwa, bo trzyma ich przy życiu przez tyle stron tego wątku.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Tak i dlatego ludzie słyszą różnice pomiędzy identycznymi plikami audio cud Panie! Matematyka do kosza, bo stanowi tylko blokadę mózgu :)

Czy piszesz o cyfrowych plikach? Bo przecież zapisy analogowe różnią się między sobą np. czas wykonania tego samego utworu różnić się może o kilka minut.

Bo żeby te cyfrowe usłyszeć to potrzebny jest jeszcze "tłumacz". No chyba, że ty usłyszysz wprost bez tych głupot dla innych.

Faktycznie to cud i matematyka nic nie ma do tego.

Choć raczej to "wybryk natury".

 

 

Może wymień te prawa, które działają na audio i te które mają wpływ na brzmienie.

Pośmiejemy się razem.

 

;-)

 

Po co miałbym je wymieniać?

Sam przeciez pisałeś, ze naukę masz w dupie, to i tak byś ich nie zrozumiał.

Jest dokładnie odwrotnie. Zatwardziali sceptycy pod wpływem wyników swoich pomiarów, które są o przysłowiowy kant dupy, bo nie odzwierciedlają tego, co naprawdę słychać

Uważasz, że sprawdzenie sum kontrolnych plików jest o "kant dupy"?

 

kodują sobie w swoich mózgach nieprawdę i święcie w nią wierzą.

W ten sposób powstaje w ich mózgach blokada, której nie da się już pokonać. Wmawiają sobie te wszystkie voodoo i żadne argumenty nie są w stanie ich wyprowadzić z błędu. To taka choroba...może nieszkodliwa, bo trzyma ich przy życiu przez tyle stron tego wątku.

Możesz wymienić takowy argument za słyszeniem bezpieczników?

Kurcze, nie kumam... Wykonałem prosty teścik. Na innych forach takie moje teściki są różnie komentowane, najczęściej "a dlaczego nie w komorze bezechowej" albo "a dlaczego zwykły mikrofon" czy "a dlaczego słaby interfejs", "a dlaczego cubase". Odpowiedź jest prosta - dlatego (nie w komorze, słabym interfejsem i mikrofonem), żeby każdy, kto chce, mógł sobie taki test powtórzyć. Można też oczywiście i nawet trzeba komentować i podważać metodologię, procedurę, wytykać nieuniknione błędy w zasadzie i procesie "pomiaru". Trochę się takiego podejścia, oczywiście w "amatorskim" zakresie, tu spodziewałem. Przecież każdy w miarę inteligentny człowiek powinien sobie zadać przynajmniej pytanie - jak to jest możliwe, że pliki są identyczne, jeżeli JA słyszę coś innego? Albo procedura do niczego, albo gdzieś pod stołem jakaś machlojka, albo błąd gruby, albo czegoś nie napisałem, coś ukryłem, albo po prostu ściema... Tymczasem JEDYNYM wnioskiem, jaki został tu postawiony, i to przez inteligentnego (bez w miarę) człowieka, jest pytanie, czy pliki różniące się siedmioma bajtami w nagłówku są na pewno identyczne... Nie JAKIM CUDEM są identyczne, tylko, że może nie są... Przecież to są jakieś jaja...

nagrywamy.com

Sam przeciez pisałeś, ze naukę masz w dupie, to i tak byś ich nie zrozumiał.

 

Nie przekręcaj faktów.

Napisałem, że WASZĄ naukę mam w dupie, bo jest faktycznie do dupy.

Może w takim razie podaj przykłady praw fizyki, które są potwierdzeniem tego, że prawie nic nie ma wpływu na brzmienie.

 

Kurcze, nie kumam... Wykonałem prosty teścik. Na innych forach takie moje teściki są różnie komentowane, najczęściej "a dlaczego nie w komorze bezechowej" albo "a dlaczego zwykły mikrofon" czy "a dlaczego słaby interfejs", "a dlaczego cubase". Odpowiedź jest prosta - dlatego (nie w komorze, słabym interfejsem i mikrofonem), żeby każdy, kto chce, mógł sobie taki test powtórzyć. Można też oczywiście i nawet trzeba komentować i podważać metodologię, procedurę, wytykać nieuniknione błędy w zasadzie i procesie "pomiaru". Trochę się takiego podejścia, oczywiście w "amatorskim" zakresie, tu spodziewałem. Przecież każdy w miarę inteligentny człowiek powinien sobie zadać przynajmniej pytanie - jak to jest możliwe, że pliki są identyczne, jeżeli JA słyszę coś innego? Albo procedura do niczego, albo gdzieś pod stołem jakaś machlojka, albo błąd gruby, albo czegoś nie napisałem, coś ukryłem, albo po prostu ściema... Tymczasem JEDYNYM wnioskiem, jaki został tu postawiony, i to przez inteligentnego (bez w miarę) człowieka, jest pytanie, czy pliki różniące się siedmioma bajtami w nagłówku są na pewno identyczne... Nie JAKIM CUDEM są identyczne, tylko, że może nie są... Przecież to są jakieś jaja...

 

Przestań się egzaltować tym swoim teścikiem.

Nic nie zastąpi ludzkiego słuchu.

Zrozum to w końcu i przyjmij do wiadomości. Jeśli sam nie słyszysz, to tylko znaczy, że Ty nie słyszysz.

Tak samo jak ktoś poczuje zapach, którego ktoś inny nie czuje.

 

Kumasz, czy też za trudne do zrozumienia?

 

Malikali - to tak jakbym odpowiedział też Tobie, ale Ty niekumaty, to i nie zrozumiesz

i dalej będziesz klepał swoją wyuczoną wiedzę o sumach kontrolnych.

 

No to prześpijcie się sceptycy ze swoimi problemami,

a ja Wam życzę dobrej nocy i słodkich snów. ;-)

Czy piszesz o cyfrowych plikach? Bo przecież zapisy analogowe różnią się między sobą np. czas wykonania tego samego utworu różnić się może o kilka minut.

Bo żeby te cyfrowe usłyszeć to potrzebny jest jeszcze "tłumacz". No chyba, że ty usłyszysz wprost bez tych głupot dla innych.

Faktycznie to cud i matematyka nic nie ma do tego.

Choć raczej to "wybryk natury".

Tak piszę o cyfrowych plikach, to chyba jasne jest? Z tym, że może nie dla wszystkich, a po co mam słuchać jeśli pliki są identyczne w domenie cyfrowej?

Edytowane przez malikali

 

 

Nie przekręcaj faktów.

Napisałem, że WASZĄ naukę mam w dupie, bo jest faktycznie do dupy.

Może w takim razie podaj przykłady praw fizyki, które są potwierdzeniem tego, że prawie nic nie ma wpływu na brzmienie.

 

 

 

Przestań się egzaltować tym swoim teścikiem.

Nic nie zastąpi ludzkiego słuchu.

Zrozum to w końcu i przyjmij do wiadomości. Jeśli sam nie słyszysz, to tylko znaczy, że Ty nie słyszysz.

Tak samo jak ktoś poczuje zapach, którego ktoś inny nie czuje.

 

Kumasz, czy też za trudne do zrozumienia?

 

Malikali - to tak jakbym odpowiedział też Tobie, ale Ty niekumaty, to i nie zrozumiesz

i dalej będziesz klepał swoją wyuczoną wiedzę o sumach kontrolnych.

 

No to prześpijcie się sceptycy ze swoimi problemami,

a ja Wam życzę dobrej nocy i słodkich snów. ;-)

 

To jest jakaś inna nauka? Gdzie ją wykładają- W Akademii Pana Kleksa czy Hogwarcie?

 

Jeśli dane są identyczne co do bita, to i dźwięk powstały z ich przetworzenia jest identyczny- jakie tu mogą być wątpliwości?

A to, ze prwie nic nie ma wpływu na dźwięk, to Ty najczęściej piszesz, nikt z "naszego obozu" nigdy tak nie twierdził.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Tak piszę o cyfrowych plikach, to chyba jasne jest? Z tym, że może nie dla wszystkich, a po co mam słuchać jeśli pliki są identyczne w domenie cyfrowej?

Brawo, wpis tygodnia, no może nie na pierwszym miejscu, ale na pudle. :)

"Po co mam słuchać...", może po to żeby napisać usłyszałem, albo żeby zrozumieć ludzi, którzy usłyszeli, albo żeby nie pisać głupot, albo .... jest wiele powodów.

żeby zrozumieć ludzi, którzy usłyszeli

 

Na studiach na matematyce pan powiedział mniej więcej tak:

Proszę państwa, teraz będziemy omawiali przestrzenie wielowymiarowe. Proszę sobie nie próbować tego wyobrażać, szpitale i bez tego są pełne"

nagrywamy.com

Naprawdę 2 pliki które co do bita s identyczne według "słyszących" ( sound i ltd) mogą brzmieć różnie?????

Serio ?

Możecie choc postarać sie wytłumaczyć jakim cudem ?

Gość LTD12

(Konto usunięte)

eśli dane są identyczne co do bita, to i dźwięk powstały z ich przetworzenia jest identyczny- jakie tu mogą być wątpliwości?

Następny, który słyszy bity!

Ja rozumiem ( w każdym razie się staram ) późna pora, zmęczenie weekendem, ale przeczytaj co napisałeś: "powstały z ich przetworzenia".

Żeby było prościej, nie każdy musi się znać na przetwarzaniu, to jest tak jak z tłumaczem. Ten sam tekst przetłumaczony przez różnych tłumaczy może być różny, czasami niewiele, a czasami trudno zrozumieć. Mam nadzieję, że zrozumiałeś.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Na studiach na matematyce pan powiedział mniej więcej tak:

Proszę państwa, teraz będziemy omawiali przestrzenie wielowymiarowe. Proszę sobie nie próbować tego wyobrażać, szpitale i bez tego są pełne"

Mój wykładowca na topologii nic takiego nie mówił. Może dlatego, że jak wszyscy twierdzili on "widział" przestrzenie 4-o wymiarowe i dosyć swobodnie to uogólniał.

Cóż mieliśmy różnych wykładowców co nie zwalnia nas z logicznego myślenia.

Żeby mówić o słyszeniu trzeba słuchać.

 

Jutro też jest dzień. Czas.

Następny, który słyszy bity!

Ja rozumiem ( w każdym razie się staram ) późna pora, zmęczenie weekendem, ale przeczytaj co napisałeś: "powstały z ich przetworzenia".

Żeby było prościej, nie każdy musi się znać na przetwarzaniu, to jest tak jak z tłumaczem. Ten sam tekst przetłumaczony przez różnych tłumaczy może być różny, czasami niewiele, a czasami trudno zrozumieć. Mam nadzieję, że zrozumiałeś.

 

Nie o tym jest dyskusja i nie udawaj, że nie rozumiesz.

 

Mój wykładowca na topologii nic takiego nie mówił. Może dlatego, że jak wszyscy twierdzili on "widział" przestrzenie 4-o wymiarowe i dosyć swobodnie to uogólniał.

 

Grubo ;)

 

Żeby mówić o słyszeniu trzeba słuchać.

 

Kawał o ginekologu który zabił cygankę ciągle aktualny ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

Naprawdę 2 pliki które co do bita s identyczne według "słyszących" ( sound i ltd) mogą brzmieć różnie?????

 

Pewnie w symulacji nie mogą, bo przecież gołym okiem widać, że są identyczne. No i na komputerze odtwarzane zabrzmią tak samo, bo przecież komputer się nie myli ;).

Zgraj te pliki na CD, odtwórz na odtwarzaczach posiadających ten sam przetwornik cyfrowo-analogowy może usłyszysz różnicę :)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Brawo, wpis tygodnia, no może nie na pierwszym miejscu, ale na pudle. :)

"Po co mam słuchać...", może po to żeby napisać usłyszałem, albo żeby zrozumieć ludzi, którzy usłyszeli, albo żeby nie pisać głupot, albo .... jest wiele powodów.

Oczywiście usłyszeli różnice pomiędzy kopią pliku i widzą białe myszki:) ja oczywiście im wierzę, ale na weryfikatora prawdy w tym przypadku wolę jednak matematykę :)

 

Możecie choc postarać sie wytłumaczyć jakim cudem ?

Jak ktoś ma problemy z liczeniem, to nie takie cuda potem ma w życiu:)

Edytowane przez malikali

Jak ktoś ma problemy z liczeniem, to nie takie cuda potem ma w życiu:)

Problem jest zupełnie gdzie indziej.

Prostoduszny człowiek nie nauczył się jeszcze że marketing nie jest od tego by opisywać rzeczywistość tylko po to by sprzedać towar. Do tego jeszcze przeświadczenie że zawsze może być lepiej a nie koniecznie tylko trochę inaczej. I mamy obraz współczesnego rynku audio i nie tylko.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.