Audio mity

[szymon1977]

20 minut temu, marek666 napisał:

nie "sumą" tylko superpozycją

Zwróć uwagę: piszę "sumą" a nie sumą.

[przemak]

17 minut temu, rafa napisał:

To nie jest suma bo gdyby tak bylo i powstawala by jedna fala

To JEST suma.

24 minuty temu, marek666 napisał:

nie "sumą" tylko superpozycją

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Superpozycja fal – sumowanie się kilku niezależnych ruchów falowych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

23 minutes ago, rafa said:

Dalej kontynuujesz te swoje fantazje

A co powiesz o fantazjowaniu na temat kondensatorów, rezystorów, kabli, podkładek "antywibracyjnych", piegów do korekcji akustyki, elementów "kwantowo mechanicznych", wtyków i gniazdek .........

[Ajothe]

3 minuty temu, bum1234 napisał:

A co powiesz o fantazjowaniu na temat kondensatorów, rezystorów, kabli, podkładek "antywibracyjnych", piegów do korekcji akustyki, elementów "kwantowo mechanicznych", wtyków i gniazdek .........

Według Ciebie kopia jakiegoś hajendowego wzmacniacza tylko, że na najtańszych elementach da taką samą jakość dźwięku? 

[Lutek]

9 godzin temu, szymon1977 napisał:

Przecież to nie jest możliwe aby głośnik jednocześnie drgał z dwiema różnymi częstotliwościami.

A ja rozumuje, ze nie tylko z dwiema, ale z bardzo wieloma roznymi.  Ot, chocby co dla mnie wynika z Twojego zamieszczonego prostego wykresu. Zalozmy, ze czestotliwosc jednego dostarczonego sygnalu, to 1Hz, a drugiego, to 100Hz, , ale powiedzmy o duzo mniejszej amplitudzie. Dla mnie oznacza to nic innego, jak to, ze membrama w ciagu jednej sekundy z polozenia neutralnego wychyli sie do przodu, powroci do polozenia neutralnego (czas trwania tego wychylenia, to 0,5 s), dalej identycznie do tylu i powroci do polozenia neutralnego. Przez caly ten czas tego jej ruchu jednosekundowego bedzie jednoczesnie wychylac sie w przod i w tyl, tyle, ze z mnieksza amplituda. Czy to takie trudno do zrozumienia? Przeciez to nawet naocznie widac - proste jak sznurek w kieszeni :-)

[bum1234]

1 minute ago, Ajothe said:

Według Ciebie kopia jakiegoś hajendowego wzmacniacza tylko, że na najtańszych elementach da taką samą jakość dźwięku? 

Oczywiście - przy zachowaniu reguł sztuki.  Audio-voodoo nic nie daje. 

Co sądzisz o reakcji sprzedawcy, który na uwagę o buczącym trafie we wzmacniaczu odpowiedział - ten typ tak ma 😄

 

 

[Lech36]

2 minuty temu, Ajothe napisał:

Według Ciebie kopia jakiegoś hajendowego wzmacniacza tylko, że na najtańszych elementach da taką samą jakość dźwięku? 

Jeżeli te elementy będą spełniać dane katalogowe to dlaczego jakość dźwięku miałaby być inna? Myślisz że do hiedu montowane są elementy, które w zakupach hurtowych mają jakieś kosmiczne ceny? A producenci sprzętu nie kupują tak jak DIY-kowcy tylko raczej w dużych zamówieniach. Cena wtedy spada zasadniczo.

[Lutek]

6 minut temu, Ajothe napisał:

Według Ciebie kopia jakiegoś hajendowego wzmacniacza tylko, że na najtańszych elementach da taką samą jakość dźwięku? 

Jesli te tanie elementy beda mialy identyczne parametry jak te drogie we wzmacniaczu hajendowym i beda je trzymaly, to sadze... - nie..., jestem przekonany, ze jakosc dzwieku bedzie taka sama.

[telesma]

8 minut temu, Lutek napisał:

Przez caly ten czas tego jej ruchu jednosekundowego bedzie jednoczesnie wychylac sie w przod i w tyl, tyle, ze z mnieksza amplituda. Czy to takie trudno do zrozumienia? Przeciez to nawet naocznie widac - proste jak sznurek w kieszeni 🙂

I ja tak to widzę, bo niby jak można by uzyskać taki ogrom dźwięków jednocześnie. A to co się dzieje z ciśnieniem powietrza za i przed membraną to już chyba inna para kaloszy. 

[Lech36]

6 minut temu, Lutek napisał:

Jesli te tanie elementy beda mialy identyczne parametry jak te drogie we wzmacniaczu hajendowym i beda je trzymaly, to sadze... - nie..., jestem przekonany, ze jakosc dzwieku bedzie taka sama.

Dokładnie tak będzie, ale wiadomo że elementy składowe urządzeń audio powinny być owiane jakąś audiofilską legendą inaczej urządzenie będzie źle grało, chyba że słuchacze nie będą o tym wiedzieli to wtedy wszystko będzie O.K. Na poziom legendy można pracować ustalając wysoką cenę. Na forum były opisywane takie przypadki.

[rafa]

1 minutę temu, Lech36 napisał:

chyba że słuchacze nie będą o tym wiedzieli to wtedy wszystko będzie O.K

Nie zdziwiloby mnie gdybys nie odroznil kuchennego radyjka od systemu hifi za kotara 😉

37 minut temu, przemak napisał:

To JEST suma.

Ale tylko w danym momencie - nieskonczenie malym wycinku czasu.

[Lech36]

2 minuty temu, rafa napisał:

Nie zdziwiloby mnie gdybys nie odroznil kuchennego radyjka od systemu hifi za kotara

Muszę Kolegę uspokoić, odróżniam 😉.

[Ajothe]

35 minut temu, bum1234 napisał:

Co sądzisz o reakcji sprzedawcy, który na uwagę o buczącym trafie we wzmacniaczu odpowiedział - ten typ tak ma 😄

Znam takie przypadki, nawet w drogich wzmacniaczach, żenada do wymiany. 

Natomiast sam u siebie wymieniałem kondensatory na wyjściu w analogu lampowym DACa. 

Zmiana na Mundorfy Supreme z Clarity Cap ESA uświadomiły mi, że kondensatory różnych firm mają wpływ brzmienie. To była różnica bardzo słyszalna i potwierdzona nie tylko przeze mnie.

Czy porównywaliscie w swoim systemie kondensatory różnych marek czy opieracie się tylko na podawanych parametrach? 

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez Ajothe

[Lutek]

13 minut temu, rafa napisał:

Nie zdziwiloby mnie gdybys nie odroznil kuchennego radyjka od systemu hifi za kotara 😉

W tym przypadku chyba troszke za daleko sie zapedziles. Kuchenne radyjko, to mala obudowa, maly glosniczek, gorsza jakosc wykonania, a te elementy powoduja, ze dzwiek jednak bedzie znacznie sie roznil od tego z zestawu HiFi, ktory rozumuje, jako posiadajacy wzmacniacz i dwie porzadne kolumny. Z radyjka mozna spodziewac sie dzwieku chrypliwego (moze jakies drgania niedokladnie zamocowanego elementu), z bardzo kiepskiej jakosci basem, nie schodzacym nisko.             W tym wypadku uwazam, ze nawet niedoswiadczony meloman odrozni te dwa zrodla muzyki.

[szymon1977]

Godzinę temu, rafa napisał:

 

45 minut temu, Lutek napisał:

A ja rozumuje, ze nie tylko z dwiema, ale z bardzo wieloma roznymi. 

Czyli nie rozumiesz.

30 minut temu, telesma napisał:

, bo niby jak można by uzyskać taki ogrom dźwięków jednocześnie. A

Powtórzę:

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

jak to się dzieje, że jeden głośnik wytwarza dwa różne dźwięki jednocześnie? Nie dzieje się wcale - głośnik wytwarza jedno dziwaczne drganie powietrza, dwa różne dźwięki powstają dopiero w mózgu.

 

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez szymon1977

[Gabaryton]

4 minutes ago, Lutek said:

W tym przypadku chyba troszke za daleko sie zapedziles. Kuchenne radyjko, to mala obudowa, maly glosniczek, gorsza jakosc wykonania, a te elementy powoduja, ze dzwiek jednak bedzie znacznie sie roznil od tego z zestawu HiFi, ktory rozumuje, jako posiadajacy wzmacniacz i dwie porzadne kolumny. Z radyjka mozna spodziewac sie dzwieku chrypliwego (moze jakies drgania niedokladnie zamocowanego elementu), z bardzo kiepskiej jakosci basem, nie schodzacym nisko.             W tym wypadku uwazam, ze nawet niedoswiadczony meloman odrozni te dwa zrodla muzyki.

Zgadza się, różnicę rozpozna chyba każdy obdarzony w miarę sprawnym słuchem.

Tylko że MELOMAN machnie na różnicę ręką i będzie słuchał MUZYKI, a AUDIOFIL przy radyjku dostanie piany na ustach i zacznie go skręcać z bólu, a potem zacznie poprawiać bas kablami.

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez Gabaryton

[Ajothe]

1 minutę temu, Gabaryton napisał:

Tylko że MELOMAN machnie na różnicę ręką i będzie słuchał MUZYKI, a AUDIOFIL przy radyjku dostanie piany na ustach i zacznie go skręcać z bólu.

Istnieją też hybrydy 🙂 MELOFIL. 

[szymon1977]

Godzinę temu, rafa napisał:

Caly czas porusza sie w przod i tyl tylko z roznymi amplitudami gdzie w wieksze amplitudy wplecione sa mniejsze a w mniejsze jeszcze mniejsze. 

To nie jest suma

Jak dodasz to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

do tego

 powstanie tamto

To jest właśnie suma.

Godzinę temu, rafa napisał:

To nie jest suma bo gdyby tak bylo i powstawala by jedna fala nie mielibysmy nic poza jednym tonem.

Rozdzielenie sumy na poszczególne dźwięki dokonuje mózg a nie głośnik.

-----

5 minut temu, Gabaryton napisał:

Tylko że MELOMAN machnie na różnicę ręką i będzie słuchał MUZYKI, a AUDIOFIL przy radyjku dostanie piany na ustach i zacznie go skręcać z bólu, a potem zacznie poprawiać bas kablami.

Nie każdy audiofil to kablofil 🙂

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez szymon1977

[Lutek]

3 minuty temu, Ajothe napisał:

Istnieją też hybrydy 🙂 MELOFIL

To chyba ja, gdyz sluchanie muzyki sprawia mi wielka przyjemnosc - przy niektorych utworach, wrecz pipcie na ciele - ale jednoczesnie daze do jak najlepszej jakosci jej odtwarzania, gdyz wyraznie czuje przyjemnosc ze sluchania tym wieksza, im lepsza jej jakosc. (A oddzielnie o jakosci basu, to juz nie wspominam, ale mozna sie domyslec, skoro kiedys ponad 20 lat pogrywalem na basie :-)) 

[rafa]

16 minut temu, Lutek napisał:

W tym przypadku chyba troszke za daleko sie zapedziles.

Oczywiscie, celowo uzylem przejaskrawienia. O taka gluchote (i ignorancje) fizyczna nie posadzam nikogo na tym forum.

Natomiast jest wielu ignorantow z gluchota "umyslowa" 😉

[Biedronek]

20 minutes ago, Ajothe said:

Czy porównywaliscie w swoim systemie kondensatory różnych marek czy opieracie się tylko na podawanych parametrach?

Ja wymienialem cewki i kondensatory we wzmacniaczu, nowe na nowe. Roznice slyszalne choc nie ewidentne. Ale nie sadze, zeby byly podyktowane czyms innym niz tylko lepszymi parametrami, bo zapewne oryginaly byly jedne z tanszych.

[rafa]

12 minut temu, szymon1977 napisał:

Rozdzielenie sumy na poszczególne dźwięki dokonuje mózg a nie głośnik.

To chyba jasne skoro glosnik jest tu sumatorem. 

Ale ty probujesz wmowic ze powstaje jedna fala.

[marek666]

20 minut temu, rafa napisał:

Ale ty probujesz wmowic ze powstaje jedna fala.

Bo jest jedna, tyle że nie sinusoidalna.

[Tajitsu]

53 minuty temu, Ajothe napisał:

kondensatory różnych firm mają wpływ brzmienie.

Bo tak jest, to jest fakt.

[szymon1977]

57 minut temu, rafa napisał:

To chyba jasne skoro glosnik jest tu sumatorem. 

Ale ty probujesz wmowic ze powstaje jedna fala.

No bo powstaje jedno, choć nie wiem czy można to nazwać falą.

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez szymon1977

[Pseudodrummer]

2 godziny temu, marek666 napisał:

Wszystko wibruje, przestaje dopiero w temperaturze 0 K.

czyli walka z wibracją nie ma sensu.

🙂

3 godziny temu, telesma napisał:

Elektron może znajdować się w dwóch miejscach jednocześnie 🙃

To tak jak stan umysłu.
Splątanie kwantowe.
Można jednocześnie cos słyszeć,i jednocześnie wiedzieć,że się nie da.
🙂

[szymon1977]

58 minut temu, rafa napisał:

To chyba jasne skoro glosnik jest tu sumatorem. 

Sumatorami są cząsteczki powietrza, które nie mogą się poruszać w dwóch kierunkach jednocześnie.

[iro III]

1 godzinę temu, Lutek napisał:

Jesli te tanie elementy beda mialy identyczne parametry jak te drogie we wzmacniaczu hajendowym i beda je trzymaly, to sadze... - nie..., jestem przekonany, ze jakosc dzwieku bedzie taka sama.

Oczywiście, będzie taka sama. To tylko audiofilska ŚWIADOMOŚĆ, że to "klon" spowoduje, że zagra "gorzej", w najlepszym wypadku "inaczej".

Jedyna realna różnica miedzy nimi, to

że prędzej mu się paramerty rozjadą*** a wtedy zagra realnie gorzej.

***przy załorzeniu, że te drogie for audio są naprawdę warte swojej ceny, jak chodzi o stabilność katalogowych parametrów.

 

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez iro III

[Pseudodrummer]

3 minuty temu, iro III napisał:

***przy załorzeniu, że te drogie for audio są naprawdę warte swojej ceny, jak chodzi o stabilność katalogowych parametrów

jeszcze wygrzewanie,podczas którego parametry sie zmieniają,bo inaczej wygrzewanie byłoby bez sensu.

[spokojnie]

36 minut temu, szymon1977 napisał:

Rozdzielenie sumy na poszczególne dźwięki dokonuje mózg a nie głośnik.

To weź jeszcze wyjaśnij wszystkim skąd mózg ma wiedzieć że to

42 minuty temu, szymon1977 napisał:

jedno dziwaczne drganie powietrza

które mózg interpretuje tak że z niego

42 minuty temu, szymon1977 napisał:

dwa różne dźwięki powstają dopiero w mózgu

ma "przedstawić" jako dwa dźwięki a nie jeden.

 

Skąd mózg ma taką aprioryczną wiedzę, że akurat w tym przypadku ma "z jednego dziwacznego drgania powietrza" wydobyć dwa dźwięki, w innym przypadku trzy, a w innym jeden?

Wygląda jakbyś założył, że mózg z góry ma "wiedzieć" co ma zdekodować z tej pojedynczej fali i pozostaje tylko kwestia techniczna "rozpakowania" informacji. Faktycznie jest tak, że mózg spotyka się z nieznanym i ma to zinterpretować. Jeśli tym "nieznanym" jest jak twierdzisz jedno drganie powietrza, to mózg nie ma podstaw do tego żeby "widzieć" to inaczej niż tylko jedno drganie powietrza, czyli jeden dźwięk.

Żeby mózg mógł dokonać interpretacji takiej, że ma do czynienia z różnymi dźwiękami musi otrzymać informację w postaci zróżnicowanych drgań powietrza (co robi głośnik), a nie jednego, za to "dziwacznego" (cokolwiek to znaczy). 

To co przedstawił Lutek ma więcej sensu od Twojej teorii "jednego dziwacznego drgania powietrza". On interpretuje to od strony głośnika, gdzie jak rozumiem kluczowa jest kwestia czasu. Ty widzisz to od strony mózgu i to się kupy nie trzyma, chyba że jesteś w stanie jakoś zdefiniować znaczenie "dziwacznego" i objaśnić jak to się dzieje - ale zrozumiale i nie obrazkami sum sinusoid, tylko odpowiedzią na pytanie skąd mózg ma "wiedzieć" z czym ma do czynienia w danej chwili.