Audio mity

[soundchaser]

Jakie wnioski Sound po swoich przemyśleniach? Dalej będziesz robił idiotów z konstruktorów twojego DACa?

 

Nie obrażaj konstruktorów, bo oni idiotami nie są.

Za to Twoje wypowiedzi dają wiele do myślenia. ;-)

[przemak]

A te kondensatorki w gitarach czy przystawki to nie grają czasami ?

 

Ale co to ma do rzeczy?

[Gość dakar]

Ale co to ma do rzeczy?

 

Kondensatory grają ? Np. takie międzystopiowe w wzmacniaczu lub takie w kolumnach głośnikowych ?

Edytowane 1 Listopada 2017 przez dakar

[przemak]

2:20

 

Jako do fachowca od montażu mam do Ciebie inne pytanie.

Czemu inżynierowie od dźwięku pozmieniali utwory ze słynnego koncertu Led Zeppelin - The Song Remains the Same (o zgrozo - tytuł mówi przecież co innego) w wersji zremasterowanej?

W niektórych nagraniach zostały wycięte fragmenty i wstawione w to miejsce z innych koncertów. Były 3 koncerty w Madison Square Garden w 1973 roku.

Czemu w stosunku do pierwszej wersji zostało to tak głupio zmienione? Pomijam oczywiście bonusy, których nie było wcale w pierwotnej wersji.

 

Dziwne, teraz tam nic nie słyszę, ani błędu montażowego, ani w sumie muzycznego, jak na live.

Co do "The song remains..." - to są decyzje biznesowe a nie artystyczne ani inne, może ktoś sobie przypomniał, że cośtam, albo coś, nie wiadomo i się raczej nie dowiemy, co stoi za takimi decyzjami edycyjnymi. Na pewno w filmie fałszują aż zęby bolą, gitara jest tak rozstrojona, że nie mogę tego słuchać ;)

 

Kondensatory grają ? Np. takie międzystopiowe w wzmacniaczu lub takie w kolumnach głośnikowych ?

 

W słyszalnym stopniu bardzo rzadko, w sprzyjających okolicznościach ewentualnie można to usłyszeć. IMO generalnie nie.

[Gość dakar]

 

W słyszalnym stopniu bardzo rzadko, w sprzyjających okolicznościach ewentualnie można to usłyszeć. IMO generalnie nie.

 

Mój drogi z Twoich ust takie herezje ....

 

Bardzo często , bardzo często .....

[przemak]

Mój drogi z Twoich ust takie herezje ....

 

Bardzo często , bardzo często .....

 

Trudno, musimy z tym jakoś żyć... ;)

[soundchaser]

Na pewno w filmie fałszują aż zęby bolą, gitara jest tak rozstrojona, że nie mogę tego słuchać ;)

 

He, he...nie przesadzaj. I tak uważam ten koncert za najlepszy LZ forever,

a słyszałem z kilkadziesiąt innych.

Oczywiście pomijam wczesne koncerty z 1969/1970, które są lepsze pod względem samego wykonania i spontanu, bo zespół nie był jeszcze tak zmanierowany i nie gwiazdorzył.

[Gość dakar]

Trudno, musimy z tym jakoś żyć... ;)

 

Damy radę :)

 

http://www.audiostereo.pl/ankieta-kto-slyszy-kable-a-kto-nie_83891.html/page__st__840

 

Więcej osób jednak słyszy :)

[przemak]

Damy radę :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Więcej osób jednak słyszy :)

 

Ale to znaczy, że co? Miliony much nie mogą się mylić?

To są niestety mity audiofilskie, na które dają się nabierać nawet kumate jednostki. Ja na szczęście nie dowierzam i sprawdzam. Pomiar różnicowy jest bardzo prosty, jak widać, i łatwo wyłapuje wszelkie wyimaginowane "zmiany". To jest proste, tak proste, że nawet w tym wątku ludzi zatyka, ale jednak prawdziwe. Nic nie poradzę, że teraz sobie słucham muzyki z tego interfejsu, który jakoby się do niczego nie nadaje, ale za to brzmi lepiej, niż jakieś hegle. No, ale ja truskawki cukrem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dakar]

Ale to znaczy, że co? Miliony much nie mogą się mylić?

To są niestety mity audiofilskie, na które dają się nabierać nawet kumate jednostki. Ja na szczęście nie dowierzam i sprawdzam. Pomiar różnicowy jest bardzo prosty, jak widać, i łatwo wyłapuje wszelkie wyimaginowane "zmiany". To jest proste, tak proste, że nawet w tym wątku ludzi zatyka, ale jednak prawdziwe. Nic nie poradzę, że teraz sobie słucham muzyki z tego interfejsu, który jakoby się do niczego nie nadaje, ale za to brzmi lepiej, niż jakieś hegle. No, ale ja truskawki cukrem.

 

Czy brzmienie Twojego interfejsu lepsze niż "hegli" to Twoje subiektywne odczucie czy robiłeś jakieś pomiary i hegle są mniej prawidłowe technicznie ?

 

[przemak]

Czy brzmienie Twojego interfejsu lepsze niż "hegli" to Twoje subiektywne odczucie czy robiłeś jakieś pomiary i hegle są mniej prawidłowe technicznie ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak pomiary, ja słucham teraz ;)

Anćka jest super, Krzem jeszcze lepszy, tylko to brzmienie ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dakar]

[soundchaser]

Nic nie poradzę, że teraz sobie słucham muzyki z tego interfejsu, który jakoby się do niczego nie nadaje, ale za to brzmi lepiej, niż jakieś hegle

 

Przemak - nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że pisząc takie teksty stajesz się tak samo niewiarygodny jak np. Kolega Bunk.

Możesz mieć wiedzę i doświadczenie jakieś, ale takim głupim tekstem wszystko niszczysz i może tylko zakochani w Tobie

niektórzy sceptycy będą Cię dalej kochać na podobnej zasadzie jak kocha się Prezesa.

Edytowane 1 Listopada 2017 przez soundchaser

[przemak]

Wracając do meritum - jakiekolwiek porównania brzmienia po czasie dłuższym niż 10 sekund są IMO bezwartościowe. Szczególnie w tym aspekcie śmieszne są porównania "wygrzanych" kabli i temu podobne oddalone w czasie o parę dni odsłuchy. Proponowałem prosty eksperyment na taką "pamięć" - ustawienie z pamięci głośności na drugi dzień na przykład. To są rzeczy oczywiste, ale tu prakatycznie nikt nie zdaje sobie z tego sprawy, słuchając kabli, bezpieczników czy innych elementów lub urządzeń.

[soundchaser]

jakiekolwiek porównania brzmienia po czasie dłuższym niż 10 sekund są IMO bezwartościowe

 

Dla Ciebie może tak. Moja pamięć słuchowa wystarcza na co najmniej pół minuty i jestem w stanie wychwycić ew. różnicę.

No, ale Ty nie potrafiłeś za małolata zaśpiewać Hey Jude i wykształcić sobie podobnych umiejętności. ;-)

[przemak]

Przemak - nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że pisząc takie teksty stajesz się tak samo niewiarygodny jak np. Kolega Bunk.

Możesz mieć wiedzę i doświadczenie jakieś, ale takim głupim tekstem wszystko niszczysz i może tylko zakochani w Tobie

niektórzy sceptycy będą Cię dalej kochać na podobnej zasadzie jak Prezesa.

 

Ty możesz pisać, że słyszysz bezpiecznik, a ja nie mogę pisać o swoich doświadczeniach? Mam z interfejsami doświadczenie ogromne, słuchałem praktycznie wszystkiego, i TC ma jedne z lepiej brzmiących przetworników, dlatego ciągle go mam. W dodatku, jak pokazałem wyżej, jest absolutnie niewrażliwy na kable, czego zdaje się o heglu powiedzieć nie można, prawda? ;)

 

Dla Ciebie może tak. Moja pamięć słuchowa wystarcza na co najmniej pół minuty i jestem w stanie wychwycić ew. różnicę.

No, ale Ty nie potrafiłeś za małolata zaśpiewać Hey Jude i wykształcić sobie podobnych umiejętności. ;-)

 

OK, pół minuty mieści się w moim zakresie. Wygrzewanie kabli nie.

[Gość dakar]

Wracając do meritum - jakiekolwiek porównania brzmienia po czasie dłuższym niż 10 sekund są IMO bezwartościowe.

 

:) hehehhehehe. Przemak skąd w Tobie tyle żartów w dzisiejszym dniu ?

 

Stroiłes kiedyś gitarę na słuch czy jedziesz ze stroika ?

 

Ty możesz pisać, że słyszysz bezpiecznik, a ja nie mogę pisać o swoich doświadczeniach? Mam z interfejsami doświadczenie ogromne, słuchałem praktycznie wszystkiego, i TC ma jedne z lepiej brzmiących przetworników,

 

A co tam siedzą za przetworniki ?

[soundchaser]

jest absolutnie niewrażliwy na kable, czego zdaje się o heglu powiedzieć nie można, prawda? ;)

 

To już rozumiem. Ta sama szkoła, co Bunk, chociaż jemu mylą się kable z nadajnikiem. ;-)

 

OK, pół minuty mieści się w moim zakresie. Wygrzewanie kabli nie.

 

Bo wygrzewanie kabli nie trwa pół minuty. Pogięło Cię? ;-)

Edytowane 1 Listopada 2017 przez soundchaser

[przemak]

:) hehehhehehe. Przemak skąd w Tobie tyle żartów w dzisiejszym dniu ?

 

Stroiłes kiedyś gitarę na słuch czy jedziesz ze stroika ?

 

Nie mam słuchu absolutnego, więc z tym jest trudno, "z powietrza" nastroję z dokładnością ćwierć tonu. To nie jest trudne, jak sobie uświadomimy, że G to jest w zasadzie przydźwięk sieciowy, a to każdy ma wdrukowane ;)

 

A co tam siedzą za przetworniki ?

 

Nawet nie wiem, pewno jak wszędzie. To ma małe znaczenie w sumie, ważna jest cała reszta.

[Gość dakar]

Nie mam słuchu absolutnego, więc z tym jest trudno, "z powietrza" nastroję z dokładnością ćwierć tonu. To nie jest trudne, jak sobie uświadomimy, że G to jest w zasadzie przydźwięk sieciowy, a to każdy ma wdrukowane ;)

 

No proszę Ciebie ustawiasz gitarę na przydźwięk sieciowy ? Jak pojedziesz na koncert do USA to już gitarki nie nastroisz :) :) :)

 

Nawet nie wiem, pewno jak wszędzie. To ma małe znaczenie w sumie, ważna jest cała reszta.

 

Wszystko jest ważne. Każdy drobny element dobrze dobrany i zaadaptowany prowadzi do hi-endu.

[przemak]

No proszę Ciebie ustawiasz gitarę na przydźwięk sieciowy ? Jak pojedziesz na koncert do USA to już gitarki nie nastroisz :) :) :)

 

W Europie też nie, bo trochę się różni jednak. Ale ten dźwięk trudno wyrugować z głowy.

[Gość dakar]

W Europie też nie, bo trochę się różni jednak. Ale ten dźwięk trudno wyrugować z głowy.

 

Szkoda że nie jesteś w grupie tych ze słuchem absolutnym. Podałem ci linka do ankiety. Sam widzisz, ze jest nas ( osób ze słuchem absolutnym ) o połowę więcej niż Was :) :)

[przemak]

To już rozumiem. Ta sama szkoła, co Bunk, chociaż jemu mylą się kable z nadajnikiem. ;-)

 

Podważasz mój test? Jakieś konkrety?

 

Bo wygrzewanie kabli nie trwa pół minuty. Pogięło Cię? ;-)

 

Dlatego porównanie wygrzanych kabli z tymi niewygrzanymi sprzed miesiąca są bez sensu.

 

Szkoda że nie jesteś w grupie tych ze słuchem absolutnym. Podałem ci linka do ankiety. Sam widzisz, ze jest nas ( osób ze słuchem absolutnym ) o połowę więcej niż Was :) :)

 

O, ty też masz słuch absolutny? To fajnie, ale trochę przeszkadza czasem. Można się nauczyć to przezwyciężyć. Cytowany powyżej Krzem żyje z tym całkiem dobrze ;)

[Gość dakar]

To fajnie, ale trochę przeszkadza czasem. Można się nauczyć to przezwyciężyć. Cytowany powyżej Krzem żyje z tym całkiem dobrze ;)

 

Fakt, jak śpię jest ok :)

[przemak]

Fakt, jak śpię jest ok :)

 

Masz absoluta? To nie zaśpiewasz Hey Jude, a to fajny numer jest ;)

Za to soudnchaser się obraził, że nie zrozumiał:

 

Przykład - mój syn, wtedy cztery lata:

- Zaśpiewaj "Baśkę"

- Nie mogę, za nisko

- To zaśpiewaj wyżej

- To będzie za wysoko

[Gość dakar]

Mogę zaśpiewać Plamy na słońcu Kazika

[Bunk]

Mogę zaśpiewać Plamy na słońcu Kazika

Nikt nie odbiera umiejętności wokalnych komukolwiek? Sound może śpiewał Hey Jude za młodu, ktoś inny może i potrafi zaśpiewać operę. Nie błaznujcie jednak w sferze wpływu na dźwięk elementów sieci. Ok?

[malikali]

Moja pamięć słuchowa wystarcza na co najmniej pół minuty i jestem w stanie wychwycić ew. różnicę.

I zdążyłeś w tym czasie wymienić bezpiecznik? :D

[porlick]

Po co kombinować? Wystarczy, że producent napisał, a wzmacniacze potwierdzili, że z takim bezpieczników lepiej zagra i... Już słychać!

[Lech36]

To znaczy, że test był przeprowadzony nieprawidłowo technicznie i jego wyniki są niewiarygodne,

więc spokojnie można go uznać za nieważny.

Mimo tych "nieprawidłowości" audiofile porównujący polegli z kretesem ;-). Oczywiście możesz go uznać za nieważny, ale wszystkie porównania audiofilskie bez procedur są absolutnie nie wiarygodne i tym samym jeszcze bardziej nieważne jak test w/w ;-).

 

Co odpowiada za zmiany dźwięku spowodowane zmianami interkonektów w prawidłowo zbudowanych urządzeniach, które zostały potwierdzone w ślepych testach odsłuchowych ?

Już było w tym wątku wielokrotnie omawiane jakie czynniki mogą zaburzyć porównanie tak że usłyszysz zmiany których nie wnosi Twój sprzęt tylko inne czynniki wynikłe z nieprawidłowej procedury porównawczej.