Audio mity

[Gość dakar]

 

Już było w tym wątku wielokrotnie omawiane jakie czynniki mogą zaburzyć porównanie tak że usłyszysz zmiany których nie wnosi Twój sprzęt tylko inne czynniki wynikłe z nieprawidłowej procedury porównawczej.

 

Tak tak. Podałem dwa urządzenia i po stwierdzeniu że są odpowiednio technicznie zbudowane usłyszałem, że interkonekty nie będą wprowadzały zmian podłączone między nimi. Oczywiście jest to nieprawdą, bo przeprowadzone przez moją osobę ślepe testy udowodniły że interkonekty słychać doskonale .

[porlick]

Oczywiście jest to nieprawdą, bo przeprowadzone przez moją osobę ślepe testy udowodniły że interkonekty słychać doskonale .

Przepinałeś z zamkniętymi oczami?

Jeśli tak doskonale słychać, to pewnie masz już milion $ na koncie?

[iro III]

Oczywiście jest to nieprawdą, bo przeprowadzone przez moją osobę ślepe testy udowodniły że interkonekty słychać doskonale .

 

Ile prób? Ile udanych? Ktoś to może potwierdzić? Niezależny ktoś to przepinał? ("moja osoba" to za mało osób) Bez podglądania? Zostało to jakoś zarejestrowane?

Edytowane 2 Listopada 2017 przez iro III

[soundchaser]

Mimo tych "nieprawidłowości" audiofile porównujący polegli z kretesem ;-)

 

Mimo? Chyba właśnie dlatego polegli, bo były nieprawidłowe.

Przecież od 1 strony tego wątku piszesz, że testy porównawcze trzeba przeprowadzać przy zachowaniu prawidłowych procedur

pod względem technicznym, więc jak możesz pisać, że mimo ich niezachowania - audiofile polegli?

Przecież to się kupy nie trzyma Lechu.

 

Już było w tym wątku wielokrotnie omawiane jakie czynniki mogą zaburzyć porównanie tak że usłyszysz zmiany których nie wnosi Twój sprzęt tylko inne czynniki wynikłe z nieprawidłowej procedury porównawczej.

 

Ty piszesz o nieprawidłowych procedurach porównawczych, Bunk natomiast pisze, że słabe kable zmieniają dźwięk, innym razem, że to "nadajnik" zmienia, a kable tylko przekazują wiernie zniekształcony sygnał wysłany przez ten nadajnik...

 

Ustalcie może jakąś wspólną linię, bo każdy ze sceptyków pisze co innego.

Skąd laik ma wiedzieć gdzie szukać tej najprawdziwszej prawdy? ;-)

[porlick]

 

Skąd laik ma wiedzieć gdzie szukać tej najprawdziwszej prawdy? ;-)

 

Przecież tlumaczylismy Ci już tyle razy, i jeszcze nie wiesz?

 

Lech pisał, że były o tyle nieprawidłowe, że poziom był wyrównany na ucho, nie przyrządem. To wystarczyło, by nie słyszeli różnic.

Edytowane 2 Listopada 2017 przez porlick

[konradskala]

Damy radę :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Więcej osób jednak słyszy :)

 

A ja tu widzę, że większość jednak nie słyszy :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[notoryczny]

Sieciowych kabli nie słyszą, poprzednia ankieta dotyczyła kabli wszelakich ;)

[konradskala]

Lech pisał, że były o tyle nieprawidłowe, że poziom był wyrównany na ucho, nie przyrządem. To wystarczyło, by nie słyszeli różnic.

 

Dobrze że na ucho :)

Przecież nie ma nic lepszego jak audiofilskie ucho - ono usłyszy najmniejszy niuans :)

Byle mierniczkiem można to ustawić 100x dokładniej. Szybko się okaże, że każde ucho, nawet najbardziej audiofilskie jest przydepnięte przez słonia.

Ale tu wystarczyło.

I tak polegli :)

 

Sieciowych kabli nie słyszą, poprzednia ankieta dotyczyła kabli wszelakich ;)

 

Wszak sieciowe są w grupie wszelakich :)

[notoryczny]

Wszak sieciowe są w grupie wszelakich :)

 

Niby tak, ale sieciowe to już wyższa szkoła jazdy ;)

 

Ja słyszę głośnikowe i interkonekty ;)

[soundchaser]

Lech pisał, że były o tyle nieprawidłowe, że poziom był wyrównany na ucho, nie przyrządem. To wystarczyło, by nie słyszeli różnic.

 

Jak zwykle wszystko sobie tłumaczycie jak Wam wygodnie.

Przy nieprawidłowo przeprowadzonym teście audiofil nie usłyszał,

a cały czas się tutaj klepie, że przede wszystkim trzeba zacząć od TESTU PRAWIDŁOWO PRZEPROWADZONEGO.

Inaczej jest niewiarygodny.

Więc czego ja tu nie rozumiem?

Chyba dla Ciebie to zbyt trudne do ogarnięcia...

[Gość dakar]

Przepinałeś z zamkniętymi oczami?

Jeśli tak doskonale słychać, to pewnie masz już milion $ na koncie?

 

A po co miałem zamykać oczy ? Robisz to jak przełączasz pilotem kanały w TV ? :):) :)

[soundchaser]

Ale tu wystarczyło.

I tak polegli :)

 

Odwrotnie - polegli bo test był nieprawidłowy.

Można gdybać co by było, gdyby był prawidłowy.

[Gość dakar]

A ja tu widzę, że większość jednak nie słyszy :)

 

http://www.audiostereo.pl/czy-sluchacie-kabli-sieciowych_85887.html

 

 

Kolega chyba nie porównuje tych dwóch ankiet. W mojej nie ma słowa "sieciowe" :)

[soundchaser]

Ja słyszę głośnikowe i interkonekty ;)

 

Brawo! Ale wg. Bunka to znaczy, że masz albo słabe kable, albo sprzęt do wymiany.

[Gość dakar]

Ile prób? Ile udanych? Ktoś to może potwierdzić? Niezależny ktoś to przepinał? ("moja osoba" to za mało osób) Bez podglądania? Zostało to jakoś zarejestrowane?

 

Wszystkie udane próby. Oczywiście, że są osoby które mogą to potwierdzić. Nikt nie przepinał. Mam pilota :)

 

Zarejestrowane ? :)

 

iro III masz tyle odwagi i kultury przeprosić, za swoje obracające innych użytkowników forum słowa ? Mam je przytoczyć ?

[konradskala]

Odwrotnie - polegli bo test był nieprawidłowy.

Można gdybać co by było, gdyby był prawidłowy.

 

Poziomy były wyrównane "na słuch" czyli z dokładnością możliwą do uzyskania/wychwycenia przez ludzkie ucho.

Grupa osób uznała, że poziomy są wyrównane - to słyszeli, prawda?

 

I to wystarczyło.

Rozpoczęli testy, a wynik wszyscy znamy :))

 

Teraz wyobraź sobie, że użyto by miernika i wyrównano poziomy tak dokładnie, że audiofilskie ucho może o tym jedynie pomarzyć.

Edytowane 2 Listopada 2017 przez konradskala

[Lech36]

Oczywiście jest to nieprawdą, bo przeprowadzone przez moją osobę ślepe testy udowodniły że interkonekty słychać doskonale .

Przeprowadzone przeze mnie testy porównawcze wykonane prawidłowo technicznie nie wykazały różnic pomiędzy kablem z miedzi monokrystalicznej i beztlenowej a takim kabelkiem jak ten prezentowany trochę wcześniej chińczyk. Obliczenia też wskazują że takich różnic nie może być. Pomiary też na pewno wykażą że nie może być różnic, więc jeżeli usłyszałeś różnice a nie masz dziwnych impedancji wyjściowych z urządzenia do którego to podłączasz oraz kabel nie jest udziwniony puszkami to musisz szukać przyczyn usłyszanych zmian gdzie indziej. W moim przypadku łączona była impedancja wyjściowa ca 50 om w jednym urządzeniu i około 100-200 om w drugim urządzeniu (urządzenia tej samej firmy) do impedancji wejściowej ca. 22 kom. Brak różnic stwierdziło też dwóch zaproszonych kolegów audiofilów. Mało tego nie można było nawet stwierdzić kiedy przełączam źródła ze względu na przełącznik bezprzerwowy w selektorze wejść i idealnie wyrównane (fabrycznie) poziomy sygnałów wyjściowych <0,1 dB.

Edytowane 2 Listopada 2017 przez Lech36

[porlick]

 

 

Wszystkie udane próby. Oczywiście, że są osoby które mogą to potwierdzić. Nikt nie przepinał. Mam pilota :)

 

Zarejestrowane ? :)

Czyli wiedziałeś, który przewód i kiedy włączyłeś pilotem- w takim układzie też miałbym 100% skuteczności.

Nawet w głuchym teście ;-)

 

Jak to przełączałeś? Zmieniłeś swój wpis podczas gdy pisałem i nie wiem, co to była za instalacja z pilotem.

Edytowane 2 Listopada 2017 przez porlick

[Lech36]

Mimo? Chyba właśnie dlatego polegli, bo były nieprawidłowe.

Odporny widzę jesteś na logikę i wiedzę. Udajesz czy masz już tak z założenia ;-) ?

Przecież to się kupy nie trzyma Lechu.

A Twoje porównanie bez procedur trzymają się kupy ?

[Gość dakar]

Czyli wiedziałeś, który przewód i kiedy włączyłeś pilotem- w takim układzie też miałbym 100% skuteczności.

Nawet w głuchym teście ;-)

 

Proszę czytaj z uwagą lub zadawaj pytania. Skąd znów te wnioski. Przecież napisałem, że test był ślepy.

 

Przeprowadzone przeze mnie testy porównawcze wykonane prawidłowo technicznie nie wykazały różnic pomiędzy kablem z miedzi monokrystalicznej i beztlenowej a takim kabelkiem jak ten prezentowany trochę wcześniej chińczyk. Obliczenia też wskazują że takich różnic nie może być. Pomiary też na pewno wykażą że nie może być różnic, więc jeżeli usłyszałeś różnice a nie masz dziwnych impedancji wyjściowych z urządzenia do którego to podłączasz oraz kabel nie jest udziwniony puszkami to musisz szukać przyczyn usłyszanych zmian gdzie indziej. W moim przypadku łączona była impedancja wyjściowa ca 50 om w jednym urządzeniu i około 100-200 om w drugim urządzeniu (urządzenia tej samej firmy) do impedancji wejściowej ca. 22 kom. Brak różnic stwierdziło też dwóch zaproszonych kolegów audiofilów. Mało tego nie można było nawet stwierdzić kiedy przełączam źródła ze względu na przełącznik bezprzerwowy i idealnie wyrównane (fabrycznie) poziomy sygnałów wyjściowych <0,1 dB.

 

Widzisz jak masz dobrze. Też chciałbym nie słyszeć interkonektów :)

[iro III]

Przecież tlumaczylismy Ci już tyle razy, i jeszcze nie wiesz?

 

Lech pisał, że były o tyle nieprawidłowe, że poziom był wyrównany na ucho, nie przyrządem. To wystarczyło, by nie słyszeli różnic.

 

Choćbyś to wyrył w granicie i wbijał trzy razy dziennie do zaku...[autocenzura] - to i tak dalej trolle będą rżnąć głupa.

[soundchaser]

Teraz wyobraź sobie, że użyto by miernika i wyrównano poziomy tak dokładnie, że audiofilskie ucho może o tym jedynie pomarzyć.

 

Rozumiem więc, że całe to klepanie w kółko o prawidłowych technicznie procedurach porównawczych ma jedynie na celu udowodnić,

że jeśli je się zastosuje, to żaden złotouchy nie ma prawa usłyszeć różnic, bo tak właśnie działają te procedury.

Wyrównują wszystko co trzeba, aby usłyszeć się nie dało... ;-)

 

A tutaj wystarczyły nieprawidłowe i też nikt nie usłyszał.

 

Genialne!

[Lech36]

Widzisz jak masz dobrze. Też chciałbym nie słyszeć interkonektów

To nic trudnego wystarczy trochę pomyśleć. Poza tym skąd wiesz przy teście porównawczym że słyszysz interkonekt a nie jakieś inne poza sprzętowe zjawiska ?

Edytowane 2 Listopada 2017 przez Lech36

[Gość dakar]

Poziomy były wyrównane "na słuch" czyli z dokładnością możliwą do uzyskania/wychwycenia przez ludzkie ucho.

Grupa osób uznała, że poziomy są wyrównane - to słyszeli, prawda?

 

I to wystarczyło.

Rozpoczęli testy, a wynik wszyscy znamy :))

 

Teraz wyobraź sobie, że użyto by miernika i wyrównano poziomy tak dokładnie, że audiofilskie ucho może o tym jedynie pomarzyć.

 

Czytałem wyniki tego testu oraz założenia pomiarowe. Wczoraj czytałem też kilka ciekawych informacji dotyczących tego testu w tym wątku. Wyniki wątpliwej jakości testu na wątpliwej jakości sprzęcie w pokoju który nie jest nawet trochę przygotowany do audio. Nie wspominając , że jedna kolumna jest zasłonięta przez sofę. Niezłe wzorce :) :)

[iro III]

Więc czego ja tu nie rozumiem?

 

Ty niczego i nigdy nie rozumiesz. Albo coś już rozumiesz - wtedy się denerwujesz - ale i tak dalej trolling klasyczny uprawiasz.

[Gość dakar]

To nic trudnego wystarczy trochę pomyśleć.

 

Wystarczy posłuchać :) o co gorąco apeluję kolegów techników :)

[soundchaser]

Odporny widzę jesteś na logikę i wiedzę. Udajesz czy masz już tak z założenia ;-) ?

 

Ależ oczywiście.

Ktoś kiedyś tu napisał: raz sobie żartujemy, raz piszemy poważnie.

Tylko odróżnić niełatwo. ;-)

[szymon1977]

Nie masz swojego zdania więc...

Moje zdanie jest takie, że skoro sam się na tym nie znam to kierować się będę radami tych co się znają. Wizjonerów, którzy własną niewiedzą usiłują zaprzeczyć wiedzy mądrzejszych z przyjemnością ominę.

[iro III]

iro III masz tyle odwagi i kultury przeprosić, za swoje obracające innych użytkowników forum słowa ? Mam je przytoczyć ?

 

Nie rozumiem, napisz cokolwiek jaśniej?

...i na pewno nie TY będziesz mi kiedykolwiek "wytykał" i oceniał kulturę.

[Gość dakar]

Moje zdanie jest takie, że skoro sam się na tym nie znam to kierować się będę radami tych co się znają. Wizjonerów, którzy własną niewiedzą usiłują zaprzeczyć wiedzy mądrzejszych z przyjemnością ominę.

 

No no, grunt to mieć właściwe wzorce :)