Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Tobie to napisze, ale wiem ze dalej bedziesz klepal swoje o audiofilskich pokrętłach...

 

kennijczyk, Ty masz mnie chyba za jakiegoś mega debila :)

No nie myślałeś chyba, że ja obecność regulatorów barwy dźwięku wiążę z wysokiej klasy wzmacniaczami?

 

Ja odnoszę się, do tego wpisu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gdzie Pan kickdown przelał nam swoją filozofię drogi ku najwierniejszej reprodukcji dźwięku.

Może zamiast znowu cytować moje posty i sie w nich cały czas gubić, to napisz to samo co mi - koledze kickdown i jego pouczaj ;)

Zdecydowanie powinieneś dokładniej czytać moje posty i starać się je zrozumieć, bo raz za razem cytujesz moje słowa w interpretacji jakbyś w zasadzie nic nie przeczytał co napisałem, a ja później tłumaczę Ci jak krowie na rowie rzeczy tak oczywiste jak np. to, że idąc zrobić kupę trzeba podnieść muszlę klozetową :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez BeatX

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Gdzie Pan kickdown przelał nam swoją filozofię drogi ku najwierniejszej reprodukcji dźwięku

Napisałem że po to są stworzone regulatory ,a nie żeby z nich korzystać.Miałem na uwadze to że albo przemeblujemy pokój albo ingierujemy w pasmo regulatorami. Niech każdy wybierze sobie co woli..

O, nie wiesz ! :)

Przeczytaj wątek temu poświęcony. Link już podziałem.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Kolejny mit :)

Ograniczeniem zawsze i wszędzie będzie akustyka, zniekształcenia przetworników i ludzki narząd słuchu.

Chociażbyś nie wiem jak drogie hajendowe zabawki kupił i ile wzmacniaczy nie słyszał to i tak koniec końcem filtr grzebieniowy i Twoje niemłode ucho sporo popsuje mimo iż kreujesz się na szlachetnie urodzonego /no offence/

Nawet skrzypce Stradivariusa i zwykłe marketowe zagrają tak samo w takim pomieszczeniu:-) Nie do rozróżnienia. Nawet w ślepym teście.

Grzebień robi swoje. Bez grzebienia życie audiofila jest lepsze. Górą łysi!!!

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

 

 

kennijczyk, Ty masz mnie chyba za jakiegoś mega debila :)

No nie myślałeś chyba, że ja obecność regulatorów barwy dźwięku wiążę z wysokiej klasy wzmacniaczami?

 

Ja odnoszę się, do tego wpisu:

http://www.audiostereo.pl/audio-mity_126160.html/page__st__5910?do=findComment&comment=3800378

Gdzie Pan kickdown przelał nam swoją filozofię drogi ku najwierniejszej reprodukcji dźwięku.

Może zamiast znowu cytować moje posty i sie w nich cały czas gubić, to napisz to samo co mi - koledze kickdown i jego pouczaj ;)

Zdecydowanie powinieneś dokładniej czytać moje posty i starać się je zrozumieć, bo raz za razem cytujesz moje słowa w interpretacji jakbyś w zasadzie nic nie przeczytał co napisałem, a ja później tłumaczę Ci jak krowie na rowie rzeczy tak oczywiste jak np. to, że idąc zrobić kupę trzeba podnieść muszlę klozetową :)

 

Debila nie, ale czasem piszesz debilne rzeczy m. On nie jest audiofilem jak mowi o pokretlach. A ty nie wiesz jak rozpoznac poczastkujacego od audiofila.

 

 

 

kennijczyk, Ty masz mnie chyba za jakiegoś mega debila :)

No nie myślałeś chyba, że ja obecność regulatorów barwy dźwięku wiążę z wysokiej klasy wzmacniaczami?

 

Ja odnoszę się, do tego wpisu:

http://www.audiostereo.pl/audio-mity_126160.html/page__st__5910?do=findComment&comment=3800378

Gdzie Pan kickdown przelał nam swoją filozofię drogi ku najwierniejszej reprodukcji dźwięku.

Może zamiast znowu cytować moje posty i sie w nich cały czas gubić, to napisz to samo co mi - koledze kickdown i jego pouczaj ;)

Zdecydowanie powinieneś dokładniej czytać moje posty i starać się je zrozumieć, bo raz za razem cytujesz moje słowa w interpretacji jakbyś w zasadzie nic nie przeczytał co napisałem, a ja później tłumaczę Ci jak krowie na rowie rzeczy tak oczywiste jak np. to, że idąc zrobić kupę trzeba podnieść muszlę klozetową :)

 

Debila nie, ale czasem piszesz debilne rzeczy m. On nie jest audiofilem jak mowi o pokretlach. A ty nie wiesz jak rozpoznac poczastkujacego od audiofila.

Nawet skrzypce Stradivariusa i zwykłe marketowe zagrają tak samo w takim pomieszczeniu:-) Nie do rozróżnienia. Nawet w ślepym teście.

 

Dlatego akustyka jest taka ważna :)

 

Debila nie, ale czasem piszesz debilne rzeczy m. On nie jest audiofilem jak mowi o pokretlach. A ty nie wiesz jak rozpoznac poczastkujacego od audiofila.

 

kennijczyk, wcześniej napisałeś że piszę głupoty, teraz że piszę debilne rzeczy.

Nietrudno się domyśleć, że Twoja skala ubliżania mi rośnie coraz bardziej, dlatego kolejnym razem jak zatekścisz mi w ten sposób to zgłaszam post do moderacji a Ciebie dodaję do ignorowanych.

Umiaru trochę, panie doświadczony audiofil.

Edytowane przez BeatX

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

To nie jest żadna alternatywa. Akustyka jest i będzie zawsze na pierwszym planie i zadnymi pokrętłami jej nie zastąpisz.

Zgadzam się.Ale ulżysz swoim zmysłom.

Dlatego akustyka jest taka ważna :)

Przez ten grzebień nie rozróżniłem głosu żony od głosu córki. Dobrze, że nie mam kochanki. To by była wtopa.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Przez ten grzebień nie rozróżniłem głosu żony od głosu córki. Dobrze, że nie mam kochanki. To by była wtopa.

 

Najważniejsze, że słyszysz kabelki :)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Najważniejsze, że słyszysz kabelki :)

jak się nimi dobrze pokręci to świszczą tak, że żona w kuchni słyszy.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Co innego dobierać litraż obudowy kolumn i średnicę przetwornika niskotonowego do rozmiarów pokoju, a co innego olać akustykę i próbować ją naprawić jakimiś prostymi sztuczkami typu regulatory barwy dźwięku, czy kupno kolumn z bardzo słabym ciśnieniem niskich tonów, bo pokój rezonuje i wszystko dudni.

To nie jest droga do hi-fi.

 

+1

swietnie zauważone i podkreślone.... Well done

Dlatego akustyka jest taka ważna

Możliwe że najważniejsza. Oczywiście kolumny też bo są w symbiozie z akustyką.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Możliwe że najważniejsza. Oczywiście kolumny też bo są w symbiozie z akustyką.

 

Maria Callas też była jakiś czas w symbiozie z tasiemcem , schudła 50 kilo głos poszedł się bujać gdzieś tam (co słychać na nowszych nagraniach) ale poznała mocno za to za Onasisa.

 

Tyle może o symbiozie i co jest i dla kogo najważniejsze ;)

Edytowane przez ASURA

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ortografia, mój drogi. Ortografia!

 

Dysleksja kolego dysleksja,+dysgrafia od pół wieku.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

kennijczyk, wcześniej napisałeś że piszę głupoty, teraz że piszę debilne rzeczy.

 

zaraz zaraz. sam zaproponowales napisales slowo debil pierwszy... ja tego nigdy nie zasugerowalem. wyjasnilem tylko ze piszesz nieprawde z braku doswiadczenia w temacie. a dokladnie jak to chcesz nazywac glupota, debilne rzeczy to nie ma znaczenia. to tylko slowa mowiace ze rozmijasz sie z prawda i to propagujesz na forum.

Nie ma na to jakiś tabletek ? :) :)

No niestety nie. Ale za moich czasów była solidna sieciówka od żelazka oraz rura od odkurzacza i to pomagało w większości przypadków:)

Dzisiaj w komputerach normą są moduły sprawdzania pisowni, co prawda dość ułomne jeśli chodzi o stylistykę i zasady pisowni łącznej lub rozdzielnej ale na lenistwo i niechlujstwo i tak nic nie pomaga:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

 

Każdy słuchając muzyki używa w/w elementów. One są niezbędne do tego żeby sprzęt działał. Na to czy mają wpływ na to co wydobywa się z głośników odpowiada test porównawczy. Jaki i jak przeprowadzony ? To pisałem już wcześniej.

 

 

Jakie testy porównawcze - c'mon!

W sprzęcie ktory mam porządnie osłuchany wszystko słychać. Słychać jakie dany element (kabel, bezpiecznik, itp) wprowadza (lub nie) zmiany.

 

To tak jakbym robil test porównawczy czy cos jest słone, czy pikantne, Gorzkie lub słodkie, albo czy puszczony pierd nie jest czasami zapachem róż! :)

 

Jesli nie słyszysz zmian wprowadzanych przez te rzeczy, to spoko - wiecej kasy zostanie w kieszeni. ;)

Czy moze masz jakas misje na forum audio?

"To co teraz, ha?"

 

 

Jakie testy porównawcze - c'mon!

W sprzęcie ktory mam porządnie osłuchany wszystko słychać. Słychać jakie dany element (kabel, bezpiecznik, itp) wprowadza (lub nie) zmiany.

 

To tak jakbym robil test porównawczy czy cos jest słone, czy pikantne, Gorzkie lub słodkie, albo czy puszczony pierd nie jest czasami zapachem róż! :)

 

Jesli nie słyszysz zmian wprowadzanych przez te rzeczy, to spoko - wiecej kasy zostanie w kieszeni. ;)

Czy moze masz jakas misje na forum audio?

Jak to sie dzieje ze tak rozumujesz? Na pewno z Ciebie wyksztalcony czlowiek i wiesz jak pojemna jest krotkotrwala pamiec muzyczna... No chyba ze zmieniasz bezpiecznik i w kilka sekund pozniej juz sluchasz nowego ustawienia...

W sprzęcie ktory mam porządnie osłuchany wszystko słychać. Słychać jakie dany element (kabel, bezpiecznik, itp) wprowadza (lub nie) zmiany.

Super. To musi być strasznie słaby sprzęt skoro na wszystko tak reaguje. W technice profesjonalnej taki byłby do wyrzucenia.

To tak jakbym robil test porównawczy czy cos jest słone, czy pikantne,

Słony i pikantny to nie są słowa z zakresu techniki audio. Można ich ewentualnie użyć dla określenia kompozycji muzycznej, ale też w ograniczonym zakresie.

Jesli nie słyszysz zmian wprowadzanych przez te rzeczy, to spoko - wiecej kasy zostanie w kieszeni. ;)

Wystarczy zrobić prawidłowo porównawczy odsłuchowy test porównawczy żeby się dowiedzieć czy słychać różnice czy nie. Pisanie o słyszeniu nic nowego do tematu nie wnosi.

Czy moze masz jakas misje na forum audio?

Nie mam żadnej misji, ale może Ty masz ?

Zeby sprawdzic czy to jest misja trzeba by przeprowadzic prawidlowo technicznie test porownawczy.

Ty powinieneś bo jeszcze takich nie robiłeś (oczywiście nie musisz) i żyjesz w audio matrixie, ja nie muszę.

 

Maria Callas też była jakiś czas w symbiozie z tasiemcem , schudła 50 kilo głos poszedł się bujać gdzieś tam (co słychać na nowszych nagraniach) ale poznała mocno za to za Onasisa.

Czyli muzyka z biologią mają wspólne punkty.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jak to sie dzieje ze tak rozumujesz? Na pewno z Ciebie wyksztalcony czlowiek i wiesz jak pojemna jest krotkotrwala pamiec muzyczna... No chyba ze zmieniasz bezpiecznik i w kilka sekund pozniej juz sluchasz nowego ustawienia...

 

To zależy. Zazwyczaj zmiany wychwytuję szybko. Czasem słucham kilka dni, tygodni i na koniec wkładam stare (dobrze znane) kable lub bezpiecznik. Czasami zmiany wychwytuję przy tzw. żaglowaniu kablami.

Mój sprzęt mam bardzo dobrze osłuchany od lat. Na płytach również znam każdy niuans dźwiękowy.

Tyle...

 

Nie zawsze tak było. Był czas, że nie słyszałem większych różnic między źródłami, kable grały tak samo. O bezpiecznikach nawet nie myślałem. Jednak wraz ze zmianą sprzętu, osłuchaniem sprzętowym i muzycznym to się zmieniło.

 

Teraz uważam, ze jeżeli nie słychać różnic to nie pozwala na to sprzęt, akustyka, realizacja lub uszy.

 

Nie robię z tego większego halo, ani nie szerze jedynej słusznej prawdy. Po co? Dla mnie muzyka to przyjemność, a audio to zabawa. :)

 

 

Brawo! O to właśnie chodzi :) Nalewam do dwóch szklanek wodę, do jednej dosypuję sól a do drugiej cukier. Teraz zawiązuje Ci oczy i podaje jedną z dwóch szklanek a Ty smakujesz i mówisz czy to jest szklanka z wodą słoną, czy słodką. Odgadniesz bez trudu. Prawda że proste?

No to teraz to samo robimy z kablami. Zawiązuje Ci oczy i podpinam jeden z dwóch kabli. Ty wskazujesz który podłączyłem. I nie paplaj bez końca że odróżnisz bez problemu tylko jeden raz udowodnij

 

Hey - no właśnie to pisałem. To jest właśnie tak proste. Na osłuchanym sprzęcie, odpowiednich "klockach", akutyce i uszach :))))

 

Super. To musi być strasznie słaby sprzęt skoro na wszystko tak reaguje. W technice profesjonalnej taki byłby do wyrzucenia.

 

Słony i pikantny to nie są słowa z zakresu techniki audio. Można ich ewentualnie użyć dla określenia kompozycji muzycznej, ale też w ograniczonym zakresie.

 

Wystarczy zrobić prawidłowo porównawczy odsłuchowy test porównawczy żeby się dowiedzieć czy słychać różnice czy nie. Pisanie o słyszeniu nic nowego do tematu nie wnosi.

 

Nie mam żadnej misji, ale może Ty masz ?

Ty powinieneś bo jeszcze takich nie robiłeś (oczywiście nie musisz) i żyjesz w audio matrixie, ja nie muszę.

 

 

Czyli muzyka z biologią mają wspólne punkty.

 

 

O widzę, że przeszedłeś w tryb bojowy i cytujesz zdanie po zdaniu! :)

 

Wiesz co? Masz rację! Mam słaby sprzęt, wydaje mi się że słyszę różnice.

Już jest ok? Zadowolony? Spokojny? :)

 

 

p.s

Chłopaki pozwolicie, że się trochę wycofam z dyskusji. Czuje presje, widzę ciemne chmury, błyska a grzmotu nie słyszę. ;) Jak to się mówi szkoda kruszyć kopii. Posłucham muzyki! :) Peace! :)

Edytowane przez Balum Balum

"To co teraz, ha?"

O widzę, że przeszedłeś w tryb bojowy i cytujesz zdanie po zdaniu! :)

To coś złego ? Dlaczego nazywasz to trybem bojowym ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Ty powinieneś bo jeszcze takich nie robiłeś (oczywiście nie musisz) i żyjesz w audio matrixie, ja nie muszę.

 

Matrixie? czy ja wiem... dziś wepchnęliśmy kota w kabel do testów.

 

Grało, trochę za ostro, kot chyba krzyczał

 

:)

Na pewno z Ciebie wyksztalcony czlowiek i wiesz jak pojemna jest krotkotrwala pamiec muzyczna...

Rzeczywiście, niektórzy nawet hymnu z pamięci nie zanucą, nie mówiąc o słowach.

Często takie zaburzenia idą w parze z upośledzeniem słuchu.

Niby nic dziwmego, jak nie usłyszałeś to nie możesz przecież pamiętać.

niektórzy nawet hymnu z pamięci nie zanucą, nie mówiąc o słowach.

Coś sugerujesz?!

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.