Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

 

Ależ oczywiście. Mam wiele różnych hobby ale co to ma do rzeczy? To nie jest forum o różnych hobby tylko o audio.

O aparatach fotograficznych też nie.

Czego? :)

 

Wszystkie twoje posty od pierwszej tu bytności na tym forum są pełne tej "inteligencji" . Zarejestrowałeś się i piszesz tu tylko by dać upust własnej pogardzie dla środowiska audiofilskiego i poza tym, niczego innego z siebie nie byłeś w stanie wydobyć. Każdy może sobie to osobiście zweryfikować.

Człowiek dostaje w zamian to, co sam daje. Takie są konsekwencje w stosunkach międzyludzkich. Plujesz to cię oplują.

 

Każdego z tej "tłuszczy" z osobna traktuję indywidualnie jako człowieka, sporą część nawet lubię i czasem się poprzekamarzam. Ale te osoby przynajmniej coś innego oprócz zwykłego plucia, są w stanie z siebie wydobyć.

Oczywiście, z innego obozu :)

Jednakże personalnie nie wyjeżdżam. Nie nazywam motłochem drugiej strony, od pisdraków też nie wymyślam, nie szufladkuję ludzi wg ich preferencji politycznych obelżywie się o nich wypowiadając. To są posty obraźliwe.

A to, że mam inne spojrzenie na pewną część biznesu audio, to mam do tego prawo. Tak jak Ty masz prawo mieć inne. To forum także i o tym traktuje.

Edytowane przez hafis

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

O czym ty piszesz? Gdyby to było forum konstruktorów lub zakładka DIY to miałbyś rację. Ale w pozostałych zakładkach nauka i prawa fizyki nikogo nie interesują. Znam kilkuset melomanów/audiofilów. Myślisz że interesuje ich pseudonaukowy bełkot nt audio?

 

Myślę, że teoretycznie nie. Najciekawsze jest to, że sami się takim bełkotem posługują. Widzę tu zatem pewien brak konskwencji.

 

Z czego on wynika? Z braku wiedzy i związanej z tym niemożności odróżnienia bełkotu od normalnego tekstu. Ciężki przypadek.

a to nie jest forum o motocyklach tylko o audio!

Fakt, tylko o zwierzątkach

Hau....hau...auuuu.... :-)

 

Twoje wpisy to generalnie kpina i szydera.

I kto to pisze?

To nie koty, to ujadające ratlerki... :-)

Mam....na forum...i jest niezły ubaw... :-)

 

Ideą forum jest wymiana informacji a nie nabijanie się z innych i szydera.

Chyba kpisz…pisząc te słowa.

 

 

No chyba, że dzielenie się wiedzą i informacjami to takie wpisy:

Ale np odpowiedni kabel AC działa jak filtr

Kable AC, które obśmiewasz, to są właśnie takie filtry.

Tak…jak filtr wodny.

Po czym po takim tekscie jego autor już nie raczy się z ogółem wiedzą w poruszonym zagadnieniu i znika udając, że nie widział kilka wpisów z prośbą o wyjasnienie swojej teorii.

Ale oczywiście raczy nas mądrościami o wymianie informacji.

Przecież ci inteligentni inaczej na codzień w swoim życiu pokazują, że użytkują róźne sprzęty nie mając pojęcia o naukowych aspektach ich budowy.

Pełna zgoda czytając, że dywan to urządzenie okazuje się, że niektórzy użytkują pewne rzeczy nie mając pojęcia o ich aspektach budowy i czym te przedmioty są.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

By używać rzeczywiście budowy silnika nie trzeba znać, ale jak ktoś ma hobby pt. "samochody" to wskazane jest jednak znać tą budowę. Przynajmniej z grubsza wiedzieć jak działa i dlaczego tak a nie inaczej.

To prawda wypadałby wiedzieć jak coś działa nawet ogólnikowo, skoro ktoś się danym hobby interesuje. Na forum samochodowym naturalne, że ludzie wiedzą jak działa silnik to przecież nie wiedza tajemna i trochę wstyd na takim forum się przyznawać, że ani razu nie podniosło się maski w swoim aucie :) a jednocześnie głosić tam prawdy objawione o wpływie nowych kołpaków na komfort jazdy. Taki delikwent dostałby od razu bilecik w jedną stronę :) No, ale jeśli ktoś odsuwa naukę to potem błądzi jak dziecko we mgle i przyjmuje prawdy objawione, bo ignorancja z takich dziedzin jak matematyka niestety do tego prowadzi, a potem mamy takie rewelacje, że jegomość kopiuje pliki i słyszy zmiany, gdzie ich nie ma i jeszcze robi z tego swoją pseudowiedzę popartą doświadczeniem, bo on niejednej kopii słuchał...

Myślę, że teoretycznie nie.

 

Nie tylko teoretycznie.

Tak jest właśnie świat zbudowany i z tego żyje, to się nazywa specjalizacja.

Słyszał kolega kiedyś o czymś takim ?

Gwarantuję koledze ,że nawet najlepszy neurochirurg nie ma pojęcia o podstawach obsługi komputera

Czy to oznacza ,że jest idiotą i takiego lekarza należy szerokim łukiem omijać ?

 

I nie czarujmy się nawzajem bo przecież każdy średnio rozgarnięty człowiek wie o co w tej całej dyskusji na temat ludzi na forum chodzi.

Po piłce nożnej hejt jest chyba drugim sportem narodowym w tym kraju ;)

Edytowane przez Axolotl

To prawda wypadałby wiedzieć jak coś działa nawet ogólnikowo

To nawet wymóg przy egzaminie na prawo jazdy, by w minimalnym stopniu znać zasadę obsługi silnika (kontrola płynów itd.).

I pełna zgoda - nikt nie musi znac się od A do Z w zakresie budowy czy funkcjonowania.

Ale nie robi z siebie guru wszechwiedzy, nie poucza innych i nie wyraża jednoznacznych opinii, przy okazji krytykując i obśmiewając innych.

A na swoje poparcie tez "bo ja przerzuciłem".

 

Ktoś ma bardzo zdrowe oczekiwania, doskonale rozumie zasady Forum i świetnie pojmuje co oznacza hobby, a co wiedzę specjalistyczną.

Jednak nigdy nie stosuje tego do siebie.

Okazuje się, że w kwestii swojego "ja" uważa się za autorytet. A podważenie jego bełkotu kończy się wysmianiem innych i klasycznym "nie masz, nie znasz się, ma za tani sprzęt".

 

Jak już i to znudziło się wszystkim i nie robi na nikim wrażenia, to z bezsilności skończyło się na "miau" i "hau".

Dlatego tak ludzie zareagowali jak widac na stronach od 94 do 95.

 

A wystarczyłoby się stosowac do zasad o których tak ładnie się pisze - stosowac do zasad także we własnym podejściu do Forum.

 

A co czytamy? Jasnowidzkie stwierdzenia rodem z jakiegoś koszmarka, gdzie dochodzi do absurdu i zarzucania innym, że nawet czegoś nie widzieli! To już jest w ogóle szczyt chamstwa - nie znac ludzi, nie mieć pojęcie kim są i czym się zajmują, ale stwierdzać jednoznacznie…że nie widzieli czegoś w życiu.

No i na koniec wyskok o "hejcie"...

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Największym mitem i bzdurą w audio jest przekonanie, że należy znać podstawy fizyki i kierować się podejściem naukowym. Takie tezy głoszą Ci, którzy nie mają żadnych doświadczeń w audio. Nie pozostaje im nic innego tylko odwoływanie się do nauki, której zresztą najcześciej nie znają. Podobnie jest z innymi hobby. By zajmować się fotografią nie trzeba znać technologii produkcji matryc, by użytkować samochód nie trzeba znać technicznych zawiłości budowy silnika czy skrzyni biegów, by chodzić w góry nie trzeba znać technologii produkcji górskiego obuwia. Przykłady można podawać bez końca. Naukowe podejście jest potrzebne konstruktorom i producentom ale nie klientowi końcowemu. Urządzając dom nie trzeba znać technologii produkcji dywanów, zmywarki czy piekarnika. Dla każdego normalnego człowieka jest to oczywiste, ale "inteligentni inaczej" nie są w stanie tego pojąć, choć może to tylko hipokryzja i zwykle zakłamanie na potrzeby zaistnienia w temacie, o którym nie ma się nic do powiedzenia. Przecież ci inteligentni inaczej na codzień w swoim życiu pokazują, że użytkują róźne sprzęty nie mając pojęcia o naukowych aspektach ich budowy.

O nie misiu puszysty...

Tu chodzi o to że znajomość podstawowych zasad fizyki pozwala na świadome używanie np. aparatu o którym wspomniałeś. Nie trzeba znać budowy matrycy ale np. już jej zachowania przy dużej ilości światła i przy małej jest jedną z podstaw. Zależności ogniskowej/przysłony w kontekście tworzenia nieostrości na zdjęciu - także. Świadomość kreowania ekspozycji w zależności od jakiejś idei która nam przyświeca to kolejny problem. Kadrowanie, komponowanie plam barwnych itd. itp... To wszystko jest WIEDZA ! Część tej wiedzy opiera się na zjawiskach fizycznych, część na wiedzy o postrzeganiu przez człowieka a część na wiedzy o szeroko pojętej sztuce.

I nie jest tak, jak w którymś wątku pisałeś, że ajfonem czy innym telefonem zrobisz równie dobre zdjęcia. W pewnych okolicznościach możesz mieć porównywalne wyniki, ale ktoś z doświadczeniem fotograficznym i aparatem będzie miał nieporównywalnie większe możliwości. Czy je wykorzysta - nie wiadomo. Ty najwyraźniej nie miałeś ani chęci ani wiedzy aby wykorzystać zalety lustrzanki.

Zupełnie inna sprawą jest to że telefon praktycznie zawsze mamy przy sobie i to jest jego niezaprzeczalna zaleta. Ale o ile sobie przypominam nie o tym była wtedy wymiana zdań.

To tylko jeden z przykładów twojego bzdurnego pojmowania rzeczywistości. To że "przerzucisz" 10 lustrzanek i 100 obiektywów nie da ci miana doświadczonego fotografa i użytkownika. Owszem będziesz mógł chwalić się : miałem to, tamto i siamto... Ale za tym wędruje tylko bardzo niska chęć "błyśnięcia" a jak przyjdzie co do czego to okazuje się że jest totalna pustka w głowie.

Niesamowite ...

Z dużym rozbawieniem czyta sie twoje wpisy

Nie tylko teoretycznie.

Tak jest właśnie świat zbudowany i z tego żyje, to się nazywa specjalizacja.

Słyszał kolega kiedyś o czymś takim ?

Gwarantuję koledze ,że nawet najlepszy neurochirurg nie ma pojęcia o podstawach obsługi komputera

Czy to oznacza ,że jest idiotą i takiego lekarza należy szerokim łukiem omijać ?

 

I nie czarujmy się nawzajem bo przecież każdy średnio rozgarnięty człowiek wie o co w tej całej dyskusji na temat ludzi na forum chodzi.

Po piłce nożnej hejt jest chyba drugim sportem narodowym w tym kraju ;)

 

Wszystko w porządku, ale tenże neurochirurg nie wypowiada się np. na temat architektury procesora w komputerze i nie doradza by położyć na obudowie pietruszkę, bo to spowoduje przyspieszenie pracy o 200%

Ale za tym wędruje tylko bardzo niska chęć "błyśnięcia" a jak przyjdzie co do czego to okazuje się że jest totalna pustka w głowie.

Niesamowite ...

Tylko, że on tego nie rozumie. W efekcie co robi? Atakuje innych i liczy na to, że sprowokuje do ataku. Potem cichy raporcik i ban….A Pan "wszechwiedza" praktykuje dalej swoje "jazdy" po Forum.

Okazuje się, że na tym człowieku poznała się spora grupa Forumowiczów. Problem był do tej pory taki, że wszyscy pisali to poprzez PW, bo każdy bał sie "wylotu" po jego naciskach na Moderację.

Okazuje się jednak, że znalazła się grupa facetów, którzy mają jaja i nie pozwolą sobie na robienie z siebie idiotów i praktykowanie tego, co do tej pory było w wykonaniu tego człowieka normą wobec innych.

Stąd lawina wręcz szyderstw w jego stronę.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

@Axolotl

 

I nie pisz tu o "hejcie" bo po pierwsze to idiotyczny wyraz, zaśmiecający naszą ojczystą mowę, a po drugie nie o nienawiść tu chodzi, a o zdrowy rozsądek. Nienawiścią można wiele rzeczy "uzasadnić" i z reguły robi sie to po to, by doprowadzić do antagonizmu. A w tym wypadku chodzi o zupełnie co innego.

Edytowane przez Jaromir Jagr

Wszystko w porządku, ale tenże neurochirurg nie wypowiada się np. na temat architektury procesora w komputerze i nie doradza by położyć na obudowie pietruszkę, bo to spowoduje przyspieszenie pracy o 200%

A neurochirurga argument "bo przerzuciłem setkę pietruszek i komputerów w zyciu i wiem". "A ty masz kiepski sprzęt, nie znasz się, nie masz pojęcia, nie widziałeś". Brakuje tylko "zamilknij bo to moje prywatne poletko do moich osobistych bzdur".

Niestety to co od nastu miesięcy ludzie pisali sobie poprzez PW stało się tak denerwujące, że w końcu wyszło na publiczne opisy.

Kiedyś nawet PW się "przeleje" i ludzie zamiast cichcaczem pisac sobie "uważaj na niego bo to ciemny typ" wezmą się za gościa i wyjadą ze wszystkim na ogólnym.

Sorry, wiecznie nie da się akceptować takich zachowań i udawać, że mamy wśród siebie świętą krowę, której wolno obrażać, naśmiewać się, krytykować, bezpodstawnie oczerniac dotykając prywatnego zycia (nie mając nawet pojęcia o drugiej osobie).

Więc to nie hejt, to przelanie tego, czego ludzie mieli dosyc piszac PW lub czesto gadając przez telefon ze sobą (bo wielu z nas ma miedzy sobą telefoniczny kontakt).

 

I by nie było, sa tutaj jak tomkly ludzie z "saloniku", od początku do końca na poziomie. Ludzie z którymi mozna się sprzeczać, ale tak po ludzku i zdrowo. I zawsze konczy się wzajmnym poszanowaniem drugiej osoby.

Idzie? Idzie!

 

@Axolotl

 

I nie pisz tu o "hejcie" bo po pierwsze to idiotyczny wyraz, zaśmiecający naszą ojczystą mowę, a po drugie nie o nienawiść tu chodzi, a o zdrowy rozsądek

Nazywanie innych "plebsem" "ratlerkami" to nie jest język nienawiści…

O tym, że wchodzenie z cudze prywatne życie i pisanie bzdur o innych ludziach byle tylko ich zdyskredytować w oczach ogółu jest hejtem w najobrzydliwszym wymiarze…kto by się tym przejmował.

Obsmarowanie innych, zarzucenie im wymyslonych bzdur i oczernianie ich i ich zycia prywatnego to "język miłości"…wcale nie hejt. Ciekawe pojmowanie słowa "hejt".

 

 

Jedno pewne, nie może być tak jak to widać u niektórych, że jedyną formą udzielania się na Forum jest oczernianie, wymyslanie, prowokowanie. Oczywiście dodatkowo ładne wpisy kompletnie bez zdolności poparcia tych tez. A gdy są oczekiwania drugiej strony by udowodnić swoje twierdzenia - atak, wyśmianie i próba zdyskredytowania w oczach ogółu.

Jeśli jedynym wkładem w życie Forum jest robienie sobie zdjęć i pisanie "bo mam na bogato", to coś nie halo.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Tu chodzi o to że znajomość podstawowych zasad fizyki pozwala na świadome używanie np. aparatu o którym wspomniałeś. Nie trzeba znać budowy matrycy ale np. już jej zachowania przy dużej ilości światła i przy małej jest jedną z podstaw. Zależności ogniskowej/przysłony w kontekście tworzenia nieostrości na zdjęciu - także. Świadomość kreowania ekspozycji w zależności od jakiejś idei która nam przyświeca to kolejny problem. Kadrowanie, komponowanie plam barwnych itd. itp... To wszystko jest WIEDZA

 

Przykład mega głupi!!! To o czym piszesz jest koniecznością i podstawowym elementem używania aparatów fotograficznych. Bez tego nie ma mowy o zabawy w to hobby. Nie trzeba jednak znać zawiłości technicznych produkcji obiektywów czy matrycy FF. Tak samo przy sprzętach audio należy umieć ustawić preamp, obsługiwać CD player, należycie ustawić kolumny itd. Nie ma natomiast konieczności rozkręcania sprzętu, zaglądania do środka i zastanawiania się na zależnościami topologi budowy!

Podobnie głupi przykład podano wcześniej w kwestii samochodów. Oczywistym jest, że trzeba sprawdzać płyny techniczne i w tym celu należy otwierać maskę w samochodzie. Ma się to nijak do sprzętów audio, w których nie dolewamy żadnych płynów i grzebanie w sprzęcie jest wręcz niewskazane.

Edytowane przez sly30

sprzętów audio, w których nie dolewamy żadnych płynów i grzebanie w sprzęcie jest wręcz niewskazane.

Tak? To po co atak na wszystkich, kiedy Forumowicze wyśmiali bzdurne bezpieczniki?

Możesz mi tak na poziomie i kulturalnie odpisac skąd nagle takie twierdzenie, że nie powinno się grzebać?

 

Nikt nie robi sobie z Twojej osoby sposób na wolny czas. Piszesz o tym do czego służy to Forum i jak powinno wyglądać. Sam ZAWSZE pomijasz kompletnie to, co oczekujesz od innych.

Ludzie mają dosyć Twoich praktyk. I stało się to, co było do przewidzenia - zamiast PW, cały "syf" wylał się publicznie.

Nikt nie oczekuje by wszyscy mieli taki sam punkt widzenia na każdy temat. Ale nie oznacza to, że róznica zdań uprawnia Cię do ataku na drugą osobę, wysmiewanie, jakies szczekania, miauki i piski. Publiczne wyrażanie opinii w sposób autorytatywny o innych nie mając o nich żadnej wiedzy.

Nie dziw się, że potem wygląda to tak, jak wygląda. Ucisz jednego, dwóch. nie da się kilkudziesięciu.

 

Może warto zrobić reset i zacząć od nowa dla dobra Forum i wszystkich Forumowiczów?

Bo powaznie? Rozwalasz każdy temat z którym się nie zgadzasz, tak dla "jaj", a jak to robisz? Jak przeczytasz raz jeszcze powyższy wpis, dowiesz się.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Już nawet i nie z rozbawieniem, a poczuciem zażenowania.

 

Ty piszesz o poczuciu zażenowania? I ty zarzucasz innych chwalenie się? Nie czytam całych Twoich postów, bo słowotok ten jest nudny i nawet nie błyskotliwy...jak to sam piszesz...Ziew z nudów. Ale nawet czytając pobieżenie, przez ostatnie 2-3 tygodnie zdążyłeś się pochwalić, że:

- jesteś biznesmenem i pracodawcą

- że kupiłeś 2 boomboxy za 20 tys.

- że ukończyłeś politechnikę

- że masz kilka fakultetów

- że masz kilka mieszkań

- wypasiony rower

i pewnie wiele innych rzeczy które przeoczyłem. I ty piszesz o głupocie chwalenia się i o poczuciu zażenowania?... :-))))))

 

Okazuje się jednak, że znalazła się grupa facetów, którzy mają jaja i nie pozwolą sobie na robienie z siebie idiotów i praktykowanie tego, co do tej pory było w wykonaniu tego człowieka normą wobec innych.

Stąd lawina wręcz szyderstw w jego stronę.

 

Grupa hejterów nie mająca z audio nic wspólnego. I moje wpisy na ich temat są odpowiedzią na ich nienawistne szydery wobec audiofilów. Akcja rodzi reakcję. Nawet nie wiesz jak ludzie polewają z twoich przechwałek na swój temat... :-)

 

Tak? To po co atak na wszystkich, kiedy Forumowicze wyśmiali bzdurne bezpieczniki?

Możesz mi tak na poziomie i kulturalnie odpisac skąd nagle takie twierdzenie, że nie powinno się grzebać?

 

Nikt nie robi sobie z Twojej osoby sposób na wolny czas. Piszesz o tym do czego służy to Forum i jak powinno wyglądać. Sam ZAWSZE pomijasz kompletnie to, co oczekujesz od innych.

Ludzie mają dosyć Twoich praktyk. I stało się to, co było do przewidzenia - zamiast PW, cały "syf" wylał się publicznie.

Nikt nie oczekuje by wszyscy mieli taki sam punkt widzenia na każdy temat. Ale nie oznacza to, że róznica zdań uprawnia Cię do ataku na drugą osobę, wysmiewanie, jakies szczekania, miauki i piski. Publiczne wyrażanie opinii w sposób autorytatywny o innych nie mając o nich żadnej wiedzy.

Nie dziw się, że potem wygląda to tak, jak wygląda. Ucisz jednego, dwóch. nie da się kilkudziesięciu.

 

Może warto zrobić reset i zacząć od nowa dla dobra Forum i wszystkich Forumowiczów?

Bo powaznie? Rozwalasz każdy temat z którym się nie zgadzasz, tak dla "jaj", a jak to robisz? Jak przeczytasz raz jeszcze powyższy wpis, dowiesz się.

 

Nigdy nikogo nie namawiałem na wymiany bezpieczeników.

 

I właśnie dlatego ludzie mają dosyć grupy hejterów i stworzyli sobie SALONIK. Właśnie po to, żeby ta grupa nie mogła tam siać nienawiści i szydery. I wszyscy są zadowoleni. Dziś pojawił się wpis, że wreszcie jest jak na dawnym AS i spokojnie można wymieniać się informacjami, wrażeniami i doświadczeniami.

Edytowane przez sly30

Nawiązując do kontekstu powyższego toru rozmowy o znajomosci podstawy działania audio w swoim hobby. Dużo osób interesuje się swoją fizjologią by dowiedzieć się jak sami działają ? Zdawałoby się że to rzecz najważniejsza by poznać działanie samego siebie a potem tego co się pojmuje samym sobą; budowy aparatów, audio i innych tworów. Jednak jest inaczej i brakuje tej konsekwentności, to i myślę że ciężko coś komuś samemu zarzucić :)

Edytowane przez Kamil Ełk

arcam 23t > synthesis ensemble el84 > excite x16 (mod.)

Przykład mega głupi!!! To o czym piszesz jest koniecznością i podstawowym elementem używania aparatów fotograficznych. Bez tego nie ma mowy o zabawy w to hobby. Nie trzeba jednak znać zawiłości technicznych produkcji obiektywów czy matrycy FF. Tak samo przy sprzętach audio należy umieć ustawić preamp, obsługiwać CD player, należycie ustawić kolumny itd. Nie ma natomiast konieczności rozkręcania sprzętu, zaglądania do środka i zastanawiania się na zależnościami topologi budowy!

Podobnie głupi przykład podano wcześniej w kwestii samochodów. Oczywistym jest, że trzeba sprawdzać płyny techniczne i w tym celu należy otwierać maskę w samochodzie. Ma się to nijak do sprzętów audio, w których nie dolewamy żadnych płynów i grzebanie w sprzęcie jest wręcz niewskazane.

 

Głupi? A płytki holfi? A podstawki pod kable, A bezpieczniki? Dlaczego, wydawałoby się rozsądni ludzie tak łatwo dają się na takie rzeczy nabierać?

 

Tu nie trzeba znajomości technologii kosmicznych, umiejętności rozwiązywania równań różniczkowych. Tu potrzeba wiedzy na poziome elementarnym.

 

Na marginesie - co to jest topologia budowy?

Sorry, wiecznie nie da się akceptować takich zachowań i udawać, że mamy wśród siebie świętą krowę, której wolno obrażać, naśmiewać się, krytykować, bezpodstawnie oczerniac dotykając prywatnego zycia (nie mając nawet pojęcia o drugiej osobie).

 

Zdecydowanie masz rację. Właśnie skończył się czas hejterów. Po to właśnie jest Salonik. Wszyscy mają już was dosyć. Do tej pory było tak,że na wasz hejt i chamstwo ludzie z zakładki High End nie reagowali lub usuwali się w cień, żeby nie boksować się z trollami. Wiem doskonale co myślą na ten temat podobnie jak na temat kilku z ekipy hejterów. Różnica jest taka, że oni nie powiedzą tego wam wprost, a ja nie mam z tym problemu. I teraz jest hejt na mnie, bo wreszcie ktoś powiedział wam prawdę co o tym wszystkim myśli.

Edytowane przez sly30

Ty piszesz o poczuciu zażenowania? I ty zarzucasz innych chwalenie się? Nie czytam całych Twoich postów, bo słowotok ten jest nudny i nawet nie błyskotliwy...jak to sam piszesz...Ziew z nudów. Ale nawet czytając pobieżenie, przez ostatnie 2-3 tygodnie zdążyłeś się pochwalić, że:

- jesteś biznesmenem i pracodawcą

- że kupiłeś 2 boomboxy za 20 tys.

- że ukończyłeś politechnikę

- że masz kilka fakultetów

- że masz kilka mieszkań

- wypasiony rower

i pewnie wiele innych rzeczy które przeoczyłem. I ty piszesz o głupocie chwalenia się i o poczuciu zażenowania?... :-))))))

 

 

 

Zabrakło Twojego upierdliwoego upraszania się by pokazac Ci system audio.

 

Co do chwalenia, nigdy nie padło "ja mam i się chwale".

W dyskusju ludzie wyrazają swoje opinie w oparciu o doswiadczenie.

Reszta o czym piszesz to wyrwane słowa ze zdań, bo sorry chyba nie mozna uznac za chwalenie się stwierdzenie, że n ie mieszkam w jednym miejscu i posiadam systemy audio w swoich mieszkaniach.

To jest chwalenie…no cóż, słabo pojmujesz swiat .

Tak jak idiotyzmem jest stwierdzenie, ze ktos sie chwalił boom=boxem, bo zrobił opis głosników aktywnych i pochwalił JE za to, za co warto je chwalić i zganił JE za to, za co warto je ganić.

 

Dyskusja z Tobą jest zawsze na tym samym poziomie. Nie ma sensu dalsza wymiana zdań, pozostaje jedynie cytowac klasyka "miau" i hau".

 

Zdecydowanie masz rację. Właśnie skończył się czas hejterów. Po to właśnie jest Salonik. Wszyscy mają już was dosyć. Do tej pory było tak,że na wasz hejt i chamstwo ludzie z zakładki High End nie reagowali lub usuwali się w cień, że nie boksować się z trollami. Wiem doskonale co myślą na ten temat podobnie jak na temat kilku z ekipy hejterów. Różnica jest taka, że oni nie powiedzą tego wam wprost a ja nie mam z tym problemu. I teraz jest hejt na mnie, bo wreszcie ktoś powiedział wam prawdę co o tym wszystkim myśli.

 

Hahahaha. Ubaw po pachy. Wygarnięto Tobie brak wiedzy, lanie wody, bzdury w opisach i Ty masz czelność twierdzić, że to Ty innych przyszedłeś tutaj pouczać i wytykac im ich głupotę?!

Jesteś niesamowity.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

I właśnie dlatego ludzie mają dosyć grupy hejterów i stworzyli sobie SALONIK.

 

Świetnie. to po co tu piszesz, skoro spotykasz tu samych "hejterów", którzy szerzą "szyderę"? Co to za język?

,

Przecież sam tytuł wątku pokazuje, że raczej dla ciebie nie będzie tu nic ciekawego. Sam się złościsz, gdy ktoś próbuje wlać trochę rozsądku w wątek o kablach sieciowych, a robisz dokładnie to samo ;)

 

 

Przykład mega głupi!!!

Myślę że jednak nie. Bo dzięki temu przykładowi zacząłeś gadać (pisać) normalnie ;)

 

Nie trzeba jednak znać zawiłości technicznych produkcji obiektywów czy matrycy FF. Tak samo przy sprzętach audio należy umieć ustawić preamp, obsługiwać CD player, należycie ustawić kolumny itd. Nie ma natomiast konieczności rozkręcania sprzętu, zaglądania do środka i zastanawiania się na zależnościami topologi budowy!

Podobnie głupi przykład podano wcześniej w kwestii samochodów. Oczywistym jest, że trzeba sprawdzać płyny techniczne i w tym celu należy otwierać maskę w samochodzie. Ma się to nijak do sprzętów audio, w których nie dolewamy żadnych płynów i grzebanie w sprzęcie jest wręcz niewskazane.

Hmmm bardzo ciekawe. A co z bezpieczniakami, belkami, filtrami ?

 

Zawiłości techniczne matryc... Chyba jednak warto, bo może okazać się że sprzęt zafunduje ci niespodziankę i nawet nie będziesz wiedział dlaczego. Przy obiektywach podobnie. No ale to twój wybór.

Wiedza być może pozwoliła by ci trochę bardziej z dystansem podejść do ulepszaczy ;)

Choćby wiedza o tym jakczłowiek słyszy,widzi... Że to nie tylko fizyczne organy/receptory ale i w ogromnej części mózg i tym samym wyobraźnia, marzenia i pewnie można by wymienić kilka.

Ma się to nijak do sprzętów audio, w których nie dolewamy żadnych płynów i grzebanie w sprzęcie jest wręcz niewskazane.

Ale jeśli ktoś kładzie kamienie na wzmacniaczu i twierdzi, że coś poprawia nie znając oczywiście jego budowy ni działania wydaje werdykty od czapy to jest ok?. Równie dobrze mogę taki kamyczek umieścić na silniku i piać z zachwytu jak zmieniłem jego parametry :)

W dyskusju ludzie wyrazają swoje opinie w oparciu o doswiadczenie.

 

Aleś ty jest banalny!! Niedawno pisałeś, że w oparciu o doświadczenia nie powinno się wyrażać swoich opinii. Liczą się tylko dowody naukowe. Inna rzecz to w jednym z wpisów napisałeś, że sprzęty mogą się różnić sygnaturą brzmienia. Skąd ty to wiesz? Jakie masz na to dowody naukowe?... :-))))

 

Świetnie. to po co tu piszesz, skoro spotykasz tu samych "hejterów", którzy szerzą "szyderę"? Co to za język?

,

Przecież sam tytuł wątku pokazuje, że raczej dla ciebie nie będzie tu nic ciekawego. Sam się złościsz, gdy ktoś próbuje wlać trochę rozsądku w wątek o kablach sieciowych, a robisz dokładnie to samo ;)

 

Nie złoszczę się i nie mam nic przeciwko rozsądkowi. Ale wiem też, że każdy może bawić się tak jak chce i nikomu nic do tego.

każdy może bawić się tak jak chce i nikomu nic do tego.

Zastosuj tą zasadę do siebie i nie pouczaj innych w kazdym watku, z którym sie nie zgadzasz.

A na pewno nie wypowiadaj się o ludziach sobie nie znanych i o ich zyciu prywatnym/zawodowym.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Zdecydowanie masz rację. Właśnie skończył się czas hejterów. Po to właśnie jest Salonik. Wszyscy mają już was dosyć. Do tej pory było tak,że na wasz hejt i chamstwo ludzie z zakładki High End nie reagowali lub usuwali się w cień, żeby nie boksować się z trollami. Wiem doskonale co myślą na ten temat podobnie jak na temat kilku z ekipy hejterów. Różnica jest taka, że oni nie powiedzą tego wam wprost, a ja nie mam z tym problemu. I teraz jest hejt na mnie, bo wreszcie ktoś powiedział wam prawdę co o tym wszystkim myśli.

 

Wszyscy doskonale wiedzą, jakie są twoje zapatrywania. A o nienormalną sytuację na forum miej pretensje do właścicieli. Gdyby tu była moderacja z prawdziwego zdarzenia i na dodatek bezstronna to sytuacja byłaby inna. Ale takiej moderacji nie było i nie będzie. Dlaczego? Zapytaj o to właścicieli.

 

Jesteś ponadto stronniczy, dzielisz forum na was i na nas. A to rodzi antagonizmy. Gdyby każdy szanował poglądy drugiej strony, nigdy by do takiej sytuacji nie doszło.

 

Wątków tzw. "sceptycznych" było na tym forum zaledwie kilka. Wszystkie były zamykane lub przenoszone na bocznicę, po wizytach osób tzw, "słyszących", które z premedytacją te wątki rozwalały.

Więc nie jest to tak, że są "hejterzy" "niesłyszący" i grupa łagodnych jak baranki "słyszących", których bez przerwy ktoś gnębi. Winne są obie strony i przede wszystkim metody moderacji, która nie potrafi zrobić tu porządku. A może nie chce robić.

Edytowane przez Jaromir Jagr

Zawiłości techniczne matryc... Chyba jednak warto, bo może okazać się że sprzęt zafunduje ci niespodziankę i nawet nie będziesz wiedział dlaczego. Przy obiektywach podobnie. No ale to twój wybór.

Wiedza być może pozwoliła by ci trochę bardziej z dystansem podejść do ulepszaczy ;)

Choćby wiedza o tym jakczłowiek słyszy,widzi... Że to nie tylko fizyczne organy/receptory ale i w ogromnej części mózg i tym samym wyobraźnia, marzenia i pewnie można by wymienić kilka.

 

Być może siedzisz tak głęboko w temacie foto, że masz pełną wiedzę o produkcji szkieł do obiektywów, matryc FF, systemów softu obsługujących aparaty itd. Jeśli tak, jeśli biegałeś w białym fartuchu po hali produkcyjnej w Japonii to tylko szacun. Ale 99.9999% nawet zawodowych fotografów z pewnością nigdy w takiej hali nie było i nie dysponuje realną wiedzą o poszczególnych etapach takiej produkcji. Przede wszystkim też dlatego, że nie jest im to potrzebne do niczego. Nie należy jednak mylić tej wiedzy, z wiedzą konieczną do pełnej obsługi aparatu. To dwie zupełnie różne kwestie.

Edytowane przez sly30

Wszyscy doskonale wiedzą, jakie są twoje zapatrywania. A o nienormalną sytuację na forum miej pretensje do właścicieli. Gdyby tu była moderacja z prawdziwego zdarzenia i na dodatek bezstronna to sytuacja byłaby inna. Ale takiej moderacji nie był i nie będzie. Dlaczego? Zapytaj o to właścicieli.

 

Jesteś ponadto stronniczy, dzielisz forum na was i na nas. A to rodzi antagonizmy. Gdyby każdy sanował poglądy drugiej strony, nigdy by do takiej sytuacji nie doszło.

 

Wątków tzw. "sceptycznych" było na tym forum alediwe kilka. Wszystkie były zamykane lub przenoszone na bocznicę, po wizytach osób tzw, "słyszących", które z premedytacją te wątki rozwalały.

Więc nie jest to tak, że są "hejterzy" "niesłyszący" i grupa łagodnych jak baranki "słyszących", których bez przerwy ktoś gnębi. Winne są obie strony i przede wszystkim metody moderacji, która nie potrafi zrobić tu porządku. A może nie chce robić.

Moderacja działa w imię słusznej zasady "dla świętego spokoju ogółu" i zamyka tematy, które zaczynają aż rozgrzewać całe Forum"

Tyle tylko, że podpalacz zawsze praktycznie ten sam.

Niech pokaze mi jeden temat w High-End'zie, gdzie wszedłem i wysmiałem oudzi od ratlerków, pomiauczałem czy szczekałem…

I on ma czelnośc zarzucac innym hejtowanie!

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Wszyscy doskonale wiedzą, jakie są twoje zapatrywania. A o nienormalną sytuację na forum miej pretensje do właścicieli. Gdyby tu była moderacja z prawdziwego zdarzenia i na dodatek bezstronna to sytuacja byłaby inna. Ale takiej moderacji nie było i nie będzie. Dlaczego? Zapytaj o to właścicieli.

 

Jesteś ponadto stronniczy, dzielisz forum na was i na nas. A to rodzi antagonizmy. Gdyby każdy szanował poglądy drugiej strony, nigdy by do takiej sytuacji nie doszło.

 

Wątków tzw. "sceptycznych" było na tym forum zaledwie kilka. Wszystkie były zamykane lub przenoszone na bocznicę, po wizytach osób tzw, "słyszących", które z premedytacją te wątki rozwalały.

Więc nie jest to tak, że są "hejterzy" "niesłyszący" i grupa łagodnych jak baranki "słyszących", których bez przerwy ktoś gnębi. Winne są obie strony i przede wszystkim metody moderacji, która nie potrafi zrobić tu porządku. A może nie chce robić.

 

To ciekawe bo w Saloniku jakoś moderacja nie jest potrzebna i żadnych awantur nie ma.

Poza tym o jakiej stronniczości piszesz i o jakim poszanowaniu poglądów? Wpierw popatrzcie na swoje wpisy!! Tam na pewno jest stronniczość i z pewnością nie ma poszanowania poglądów drugiej strony.

Edytowane przez sly30

Być może siedzisz tak głęboko w temacie foto, że masz pełną wiedzę o produkcji szkieł do obiektywów, matryc FF, systemów softu obsługujących aparaty itd. Jeśli tak, jeśli biegałeś w białym fartuchu po hali produkcyjnej w Japonii to tylko szacun. Ale 99.9999% nawet zawodowych fotografów z pewnością nigdy na takiej hali nie było i nie dysponuje realną wiedzą o poszczególnych etapach takiej produkcji. Przede wszystkim też dlatego, że nie jest im to potrzebne do niczego. Nie należy jednak mylić tej wiedzy, z wiedzą konieczną do pełnej obsługi aparatu. To dwie zupełnie różne kwestie.

Tak…a może to wszystko wie, bo chlał wódę z jakims inzynierem, który mu po pijaku opowiedział "to i tam to".

Tak się rodzą przecież znawcy tematu, prawda Szanowny Panie?

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.