Skocz do zawartości
IGNORED

Trójka czy Trujka... Dobra zmiana w programie 3 PR


Rekomendowane odpowiedzi

Muzyka zmienia się w dobrym kierunku od kiedy stosunkowo młody ale z nastoletnim doświadczeniem Mariusz Owczarek został szefem muzycznym .

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Gość

(Konto usunięte)

TROJKO....

Idź precz!
Do rodzeństwa
Do kołtuństwa
Do szaleństwa
Idź precz!
Na nocniczek
Mama da ci possać cycek
Masz tu gotówkę
Leć po ciężarówkę
I pakuj jak leci, bo ty kochasz te rzeczy,
Ach bierz bez skrupułów
Lecz zostaw mi ściany, przytrzymam się muru,
Gdy będę pijany
Idź precz!

 

 

Wiesz, osobniku "moontan"?

Po twoim zachowaniu widać, że musiałeś kiedyś chcieć tam pracować, najwyrazniej byłeś za cienki (co zresztą tu i taraz sobą prezentujesz), pogonili zgniłka a teraz sobie tu ujadasz. 

A szczekaj sobie do utraty tchu, od tej pory jesteś Zerem = Ignor ON

5 godzin temu, marek-1969 napisał:

Metz i Stelmach

Najszybciej wracają ci, po których nawet nie spodziewałem, że odejdą.

Metz jako zwykły prowadzący.

Edytowane przez jezz
1 godzinę temu, jezz napisał:

Metz jako zwykły prowadzący.

Wyszedł na idealistę ? Lepiej niż Mann. Ciekawe co z Niedźwieckim? Raz już Trójkę zdradził dla mamony i poszedł do Tok, czy tam tiktoka.

Dzisiaj dla Gacek, w ramach flirtu pewnie, puścili piosenkę ?

 

Edytowane przez Jacchusia

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Gość

(Konto usunięte)
1 godzinę temu, iro III napisał:

Wiesz, osobniku "moontan"?

Po twoim zachowaniu widać, że musiałeś kiedyś chcieć tam pracować, najwyrazniej byłeś za cienki (co zresztą tu i taraz sobą prezentujesz), pogonili zgniłka a teraz sobie tu ujadasz. 

A szczekaj sobie do utraty tchu, od tej pory jesteś Zerem = Ignor ON

K: Będzie Pan miał nieprzyjemności.
M: Kochany, wiesz co oni mogą mi zrobić? [histeryczny śmiech] Jasiu, powiedz Panu.
J: Oni mogą Panu majstrowi skoczyć. Tak?
M: Tak jest. Mogą mnie skoczyć.
K: A gdzie mogą Panu skoczyć?
M: [Zniesmaczony ignorancją klienta] No Jasiu, powiedz Panu.
J: Oni mogą Panu majstrowi skoczyć tam, gdzie Pan może Pana majstra w dupę pocałować. Dobrze?
M: Tak jest. Z tym że, Jasiu, jeżeli używasz zwrotu: „Pan może Pana majstra ... pocałować”, zawsze zostawiaj takie niedomówienie. Więcej inteligientnie. [Do klienta] No pisz Pan to zażalenie i nie bądź Pan rura.
K: Jak to, ja mam nie być rura...
M: No, nie bądź Pan rura i nie pękaj Pan [śmiech].
J: Wężykiem?
M: Wężykiem, wężykiem.

 

Gość

(Konto usunięte)

Co Ty tam wiesz cale siedemdziesiate lata spedzilem z trojka , albo taki rok 1981 Ustka marynarka wojenna Ledowo , wymarsz alarmowy na 50km ze sluchawkami na uszach , radio w plecaku , trojka i cala plyta 

..a dzis zadnych sentymentow...zadnych...tylko dla muzyki

1 godzinę temu, Jacchusia napisał:

Wyszedł na idealistę ?

NIe wiem:)

Wiesz co, jestem fanem radia jako medium, radio to moje hobby od lat, to co się wydarzyło w trójce boli mnie, zwłaszcza, że pracowali tam, i dalej pracują moi koledzy.

Podchodzę do tego emocjonalnie, chociaż od dawna trójka nie moim radiem pierwszego wyboru,

 

WYPRACOWANIE - PRACA DOMOWA 2020 maj

Trochę historii w subiektywnej wersji autora wpisu.

podtytuł: Jak hartowała się pozycja W. Manna i innych "herosów" w latach 60' 70' i 80-tych.

[1] Dawno, dawno temu ... muza docierała na falach radiowych; średnich (np. Luxemburg) i krótkich (rozgłośnia harcerska/ Voice of America). Amerykanie (Villis Conower) jechali z nowoczesnym i zaawansowanym jazzem jako element dywersji mentalnej. Grunt był niesamowicie podatny i stał się drugi "Cud nad Wisłą". Powstało środowisko wybitnie utalentowanych muzyków jazzowych - Kurylewicz, Trzaskowski, Namysłowski, Urbaniak i tak dochodzimy do KOMEDy. Oczywiście było wielu, wielu innych. Namawiam do poczytania autobiografii Michała Urbaniaka (URBANATOR). Polscy jazzmani byli zapraszani do USA i Europy zachodniej a komunista (PAGART) dawał im paszporty. 

[2] Polska, jako rynek 20 mln odbiorców o ciekawej potencji, wpadła w oko zachodnim, europejskim wydawcom. Wtedy pojawia się m. innymi Pan Wojciech (ze znajomością języka i niebanalną osobowością). Pada tekst: jak będę dostawał demonstracyjne płyty "Not For Sale" to będę puszczał na antenie III pr. PR. Wydawcy wpadli w zachwyt !!! Oto kilku radiowców w jakiejś tam Polsce za darmo promuje ich produkty. Zasięg i słuchalność w/w radiostacji niespotykana na zachodzie. To w ten właśnie sposób Pan Wojciech i koledzy (np. P. Kaczkowski) stali się BOGAMI ETERU. Jedynym wówczas nośnikiem były płyty winylowe. Nieosiągalne w sklepach. To był produkt "dolarowy" zza żelaznej kurtyny. Ja miałem cudem kilka takich płyt i to wystarczało żebym był osobą zapraszaną na każdą imprezę. Miały je także np. dzieci dyplomatów. Tak tworzyły się pierwsze elitarne środowiska "bikiniarzy". Środowiska piętnowane przez odłam twardogłowych z PZPR.  

[3] Komuchy przecierały oczy i uszy ze zdumienia. Obowiązywała Leninowsko - Gebelsowska zasada: PROPAGANDA jest motorem władzy reżimowej. Dziś zresztą nic się nie zmieniło. Jest dokładnie tak samo. Oto tow. Kurski realizuje wytyczne Kaczunia i ziomal biegnie do urn wyborczych.

[4] Przyznać trzeba, że wtedy komuniści znakomicie sterowali młodym pokoleniem. Wentyl. Były na żywo koncerty Rolling Stonsów, The Animals, Procol Harum. Przyjechał Eric Clapton 1977. 

[5] Słuchaliśmy WYŁĄCZNIE III pr PR. I Pana Wojciecha Manna.       

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Co Ty tam wiesz cale siedemdziesiate lata spedzilem z trojka , albo taki rok 1981 Ustka marynarka wojenna Ledowo , wymarsz alarmowy na 50km ze sluchawkami na uszach , radio w plecaku , trojka i cala plyta 
..a dzis zadnych sentymentow...zadnych...tylko dla muzyki
Trepem byłeś?
Godzinę temu, Sine Metu napisał:
8 godzin temu, Moontan napisał:
Co Ty tam wiesz cale siedemdziesiate lata spedzilem z trojka , albo taki rok 1981 Ustka marynarka wojenna Ledowo , wymarsz alarmowy na 50km ze sluchawkami na uszach , radio w plecaku , trojka i cala plyta 
..a dzis zadnych sentymentow...zadnych...tylko dla muzyki

Trepem byłeś?

Bajka z mchu i paproci . Nikt by nie pozwolił mu posiadać i używać prywatnych urządzeń audiowizualnych . Takie przepisy obowiązywały wojskowych zawodowych i z poboru do początku lat 90 tych !

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

12 minut temu, marek-1969 napisał:

Bajka z mchu i paproci . Nikt by nie pozwolił mu posiadać i używać prywatnych urządzeń audiowizualnych . Takie przepisy obowiązywały wojskowych zawodowych i z poboru do początku lat 90 tych !

Oficjalnie masz rację,przepisy tego surowo zabraniały,nieoficjalnie były kitrane małe radyjka,sam miałem Danę z UKF-m którą wielokrotnie "aresztowano" do ancla...

 

9 godzin temu, Jaro_747 napisał:

I tak komuniści udanie "wysterowali" młodym pokoleniem, że to przestało ich słuchać.

Nigdy młodzież nie podniosła ręki na PZPR.  1970/1976/1980 to były protesty Wielko-Przemysłowej Klasy Robotniczej.

2 minuty temu, janunio napisał:

Nigdy młodzież nie podniosła ręki na PZPR.  1970/1976/1980 to były protesty Wielko-Przemysłowej Klasy Robotniczej.

Gadanie. Możemy sensownie mówić tylko o 1980/81 a wtedy młodzież była zdecydowanie przeciwko Partii.

Jestem Europejczykiem.

 

2 godziny temu, marek-1969 napisał:

Bajka z mchu i paproci . Nikt by nie pozwolił mu posiadać i używać prywatnych urządzeń audiowizualnych . Takie przepisy obowiązywały wojskowych zawodowych i z poboru do początku lat 90 tych !

Sam byłem w LWP 86-88 i norma to były prywatne radia na każdej żółnierskiej sali i nikt sięe z nimi nie krył.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

22 minuty temu, janunio napisał:

Nigdy młodzież nie podniosła ręki na PZPR.  1970/1976/1980 to były protesty Wielko-Przemysłowej Klasy Robotniczej.

Młodzież akademicka też? Nawet podszczuta z zewnątrz w 1968 roku? Kolejny raz bredzisz.

23 minuty temu, janunio napisał:

Nigdy młodzież nie podniosła ręki na PZPR.  1970/1976/1980 to były protesty Wielko-Przemysłowej Klasy Robotniczej.

Zależy o jakiej młodzieży mówimy, wtedy była młodziez pracujaca i ucząca sie. W tych czasach należałem do uczącej sie i nosiłem w klapie marynarki/swetra opornik, to była jawna  manifestacja sprzeciwu wobec władzy. A na uczelni goniło sie z gazetkami.

Wiec jakies to podnoszenie ręki było, gdyby nie było to by za nami milicjanci z pałami nie latali.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

6 minut temu, Zyzol napisał:

Młodzież akademicka też? Nawet podszczuta z zewnątrz w 1968 roku? Kolejny raz bredzisz.

Taaa....

Wiemy Towarzyszu, wszystko to robota imperialistów :-))).

Jestem Europejczykiem.

 

10 godzin temu, janunio napisał:

5] Słuchaliśmy WYŁĄCZNIE III pr PR. I Pana Wojciecha Manna. 

Chyba dopiero po 1989 wróciłeś z emigracji.

W tamtych latach w polskich domach częściej słuchało się Rozgłośni Polskiej RWE, radia Londyn, Paryż, Tirana czy watykańskiego niż ówczesnej Trójki. Trójka wówczas była programem elit. W kraju dominował PR I Polskiego Radia. Najpierw z niezłą Falą 56 i następnymi, a potem z tragiczną "Tu mówi jedynka".

12 minut temu, Zyzol napisał:

"Tu mówi jedynka".

Tja...trochę straszenia zachodem,następnie trochę popu z tego zgniłego zachodu i znów straszenie,i tak to to leciało,chyba od 16 do 18-j o ile dobrze pamiętam,nie powiem sam słuchałem.

7 minut temu, Jaro_747 napisał:

Taaa....

Wiemy Towarzyszu, wszystko to robota imperialistów :-))).

Prowokator z Zakierzoni dał głos! Jak zwykle bez konkretów. Dzisiaj agenturalnej działalności zachodnich niezależnych ? dziennikarzy nie trzeba kryć, ani napiętnować. Działali przecież w interesie Polski i Polaków. Podobnie, jak teraz PiS.

Pamiętasz może z kim kontaktował się Michnik w 1968?

Tak. Słuchaliśmy WYŁĄCZNIE III pr PR. I Pana Wojciecha Manna. Chodzi o moje środowisko. I co mi zrobisz. Nie o twoje. Dla ludzi którzy tak jak ty bilety do kina dostawali od CRZZ był I pr PR. I takim się ręki nie podawało.

W roku 1968 8-go marca, młodzież UW protestowała przeciw zdjęciu z afisza sztuki teatralnej. Chodziło o Dziady w Teatrze Narodowym. 

3 minuty temu, janunio napisał:

Tak. Słuchaliśmy WYŁĄCZNIE III pr PR. I Pana Wojciecha Manna. Chodzi o moje środowisko. I co mi zrobisz. Nie o twoje. Dla ludzi którzy tak jak ty bilety do kina dostawali od CRZZ był I pr PR. I takim się ręki nie podawało.

Takim jak ty nie dawano nawet do pyska! Sami ciągnęli i nadal ciągną!

4 minuty temu, janunio napisał:

W roku 1968 8-go marca, młodzież UW protestowała przeciw zdjęciu z afisza sztuki teatralnej. Chodziło o Dziady w Teatrze Narodowym. 

A ja myślałem, że przeciwko Międzynarodowemu Dniowi Kobiet. ☺️

Gość

(Konto usunięte)
5 godzin temu, marek-1969 napisał:

Bajka z mchu i paproci . Nikt by nie pozwolił mu posiadać i używać prywatnych urządzeń audiowizualnych . Takie przepisy obowiązywały wojskowych zawodowych i z poboru do początku lat 90 tych !

Mylisz się,  to był odbiornik z UkF i długimi falami,  zabronione były te co mogły odbierać fale średnie i krótkie , wiadomo z jakich powodów oczywiście . Poza tym to jednak marynarka to nie to samo co zielone trepy ... trafiało tam sporo marzycieli jako takich .Ja tylko służba zasadnicza.48 hurtem wziętych,  turnusów  wczasów nad polskim morzem..... 

Edytowane przez Moontan
2 godziny temu, janunio napisał:

Tak. Słuchaliśmy WYŁĄCZNIE III pr PR. I Pana Wojciecha Manna. Chodzi o moje środowisko. I co mi zrobisz. Nie o twoje. Dla ludzi którzy tak jak ty bilety do kina dostawali od CRZZ był I pr PR. I takim się ręki nie podawało.

W roku 1968 8-go marca, młodzież UW protestowała przeciw zdjęciu z afisza sztuki teatralnej. Chodziło o Dziady w Teatrze Narodowym. 

W 68 to tzw młodzież i zresztą starsi dali się wkręcić w wewnętrznej rozgrywki w PZPR . 

Co do buntów to szczeniactwo zawsze się buntuje najczęściej samo niewiedząc przeciwko czemu taka natura wieku . I tu mam pytanie jaką postawę przyjął  w tym czasie cesarz PR 3 obywatel Mann ? Domyślam się że był grzeczny i czekał na wytyczne z centrali .

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.