Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


Rekomendowane odpowiedzi

Do sprzedania metrowy odcinek Xlr Wile 5.1. Stan idealny. Konfekcja na zloconych Furutechach. Cena do uzgodnienia

 

Na zdjęciu, gadżet o którym wspominałem. ,, Fazery" to oficjalna nazwa tego wynalazku.

post-8400-0-91943600-1520411294_thumb.jpg

Sam z kolegą wielokrotnie zastanawiałem się nad tym czym są te "fazery", co mają wewnętrz i w jaki sposób odziałowują na brzmienie? Sensownego nic nie wymyślilismy.

Edytowane przez dyzman69

Też o tym myślałem. Dosyć ciężkie.

 

Sylwester Witkowski doradzil mi by zamontować je w gniazdach w pozycji odwrotnej niż na zdjęciu tzn skierowane do gory i dodatkowo rozchylic je pod kątem w pozycji V. Niestety ze względu na głębokie gniazdo w którym zamontowano u mnie terminale, taka pozycja FAZERÓW odpada. Dziś spróbuję jednak zamontować je choć w zbliżony sposób do tego który zaleca sam konstruktor.

Jednak mimo, że zamontowane inaczej, ewidentnie maja swój subtelny wpływ na przekaz. Dodają takie doszlifowanie całości. Tak bym to ujął. Tak to przynajmniej wygląda u mnie. Gdy ich nie miałem, nigdy bym nie powiedział, że czegoś brakuje a tym bardziej, że coś jest nie tak. Teraz jednak z tej perspektywy to co wprowadzają u mnie, mogę określić tylko jako jednoznacznie pozytywne.

Myślę, że na ostateczną opinie trzeba jednak zaczekać. Nowe kable jak i same Fazery powinny jeszcze popracować. Głośnikowy dobija do 300 godz pracy a nowy Xlr osiągnie ten poziom za jakiś miesiąc, półtora. Fazery też są nowe. Ale wpływ słychać od momentu wpiecia w gniazdo. Subtelny ale łatwy do zdefiniowania. Czy pozytywny, zależeć będzie od charakteru systemu i naszych preferencji i oczekiwań.

Edytowane przez dyzman69

Aktualnie takie „wirtualne uziemienie” konstruuję i chce to podpiąć pod złącze GDN w kondycjonerze DB4 oraz pod streamer. Zastąpiło by to aktualnie działająca prowizorkę zawierającą bentonit.

Ja na tym polu nie mam żadnych doświadczeń. Co innego przewody i kondycjonery. Taki wynalazek jest dla mnie całkowitym novum. Rozmawiałem właśnie na ten temat z konstruktorem kondycjonerow DB - Elektro. Też wspominał, że być może są tam użyte jakieś minerały ale żadnej pewności nie ma.

Prototypy Fazerow zauważyłem na ostatnim audio show. Pytałem się wtedy o nie konstruktora ale nie zdradził mi wtedy żadnych szczegółów. Powiedział tylko, że gadżet jest jeszcze w fazie testów i dopracowania.

 

 

Jeszcze dwie fotki.

post-8400-0-70312400-1520438434_thumb.jpg

post-8400-0-74432700-1520438459_thumb.jpg

pod złącze GDN

Miało być GND :)

 

Też nie mam doświadczenia na tym polu. Dla mnie jest to eksperyment i zabawa. Cały sekret podobno tkwi w doborze minerałów w odpowiednich proporcjach.

 

Aktualnie wygrzewa sie u mnie nowy coaxialny WILE TON i muszę przyznać, że jest bardzo dobrze, choć niestety nie mam porównania do niższej wersji.

Przewody głośnikowe WILE 5.2 w porównaniu do wersji 5.1 też na plus.

Nie mam pojęcia jak sprawdzi się ten wynalazek że starymi kablami ale będę miał okazję sprawdzić to u kolegi Łukasza który swój system spiety ma właśnie tańszymi, starszymi modelami kabli Wile.

Jednym słowem powstał gadżet, który pewnie będzie stanowił przysłowiową wodę na młyn dla wszystkich antygadżeciarzy.

 

Rafał u mnie nie sprawdzisz tego gadżetu. Mam zabezpieczenia "anty-audiovoodoo" na terminalach głośnikowych ha ha... Poważnie to konstrukcja terminali uniemożliwia podpięcie dwóch widełek kablowych.

 

 

Rafał u mnie nie sprawdzisz tego gadżetu. Mam zabezpieczenia "anty-audiovoodoo" na terminalach głośnikowych ha ha... Poważnie to konstrukcja terminali uniemożliwia podpięcie dwóch widełek kablowych.

Szkoda. Ciekawy byłem jak fazery zgrywaja się z tańszym modelami kabli Wile.

 

 

Miało być GND :)

 

Też nie mam doświadczenia na tym polu. Dla mnie jest to eksperyment i zabawa. Cały sekret podobno tkwi w doborze minerałów w odpowiednich proporcjach.

 

Aktualnie wygrzewa sie u mnie nowy coaxialny WILE TON i muszę przyznać, że jest bardzo dobrze, choć niestety nie mam porównania do niższej wersji.

Przewody głośnikowe WILE 5.2 w porównaniu do wersji 5.1 też na plus.

5.2 czy TON?

 

Pytałem ostatnio czy w związku z tym, że powstała nowa seria kabli TON, powstanie też nowy, jeszcze lepszy sieciowy. Dostałem negatywną odpowiedź ale myślę że tak udane nowe konstrukcje głośnikowe go i xlr nie pozwolą Panu Sylwestrowi przejść koło sieciowego obojętnie.

Wersja 5.2.

TON przeznaczony do lepszych systemów. Choć może z najnowszym wzmacniaczem Wile Rock z wbudowanym DAC, łapię się już na wyższy level High End :)

Sylwester Witkowski doradzil mi by zamontować je w gniazdach w pozycji odwrotnej niż na zdjęciu tzn skierowane do gory i dodatkowo rozchylic je pod kątem w pozycji

No taki wzwiedziony fazer to na pewno zadziała lepiej niż wiszący;-)

. Przykłady:

Faktycznie, i to nawet tanio, ktoś miał okazję przetestować?

Możesz sam zrobić eksperyment. Kup najtańszy audiofilski koci żwirek, który zawiera bentonit :).

Kawałek byle jakiego kabelka miedzianego z przyczepionym np. krokodylkiem, drugi koniec do pustej butelki, wiaderka lub doniczki. Zasypujesz żwirkiem i zalewasz wodą.

Efekt po podłączeniu przychodzi po kilkudziesięciu sekundach.

Cudów się nie spodziewaj, ale jest lepiej, potem jakoś nie można odłączyć tego wynalazku :)

 

Takie uziemienie można zrobić do każdego elementu w systemie, ale nie na każde urządzenie działa tak samo.

Żwirek musi być w miarę możliwości cały czas mokry.

 

 

Możemy się zamienić kabelkami, ja sprawdzę głośnikowe a Ty Fazery...

Oki pomyslimy

 

Wersja 5.2.

TON przeznaczony do lepszych systemów. Choć może z najnowszym wzmacniaczem Wile Rock z wbudowanym DAC, łapię się już na wyższy level High End :)

Nie ma czegoś takiego jak lepsze systemy. Wypozycz i posłuchaj. Jest świetny.

 

Nikt przecież nie mówi że jest.

Nie ma czegoś takiego jak lepsze systemy. Wypozycz i posłuchaj. Jest świetny.

Sylwester Witkowski odradził mi TONa, argumentując, że są to kable do drogich i dobrze dobranych systemów i mogą się nie sprawdzić w "słabszych" systemach wytykając ich niedomagania. Wtedy jeszcze miałem Sugdena A21SE w duecie z Black Dragonem połączonego RCA 5.1 Pro.

Druga sprawa, że TON jest o wiele droższy.

Wersje 5.2 mam od niedawna, być może za jakiś czas przejdę na TON.

 

Sylwester Witkowski odradził mi TONa, argumentując, że są to kable do drogich i dobrze dobranych systemów i mogą się nie sprawdzić w "słabszych" systemach wytykając ich niedomagania. Wtedy jeszcze miałem Sugdena A21SE w duecie z Black Dragonem połączonego RCA 5.1 Pro.

Druga sprawa, że TON jest o wiele droższy.

Wersje 5.2 mam od niedawna, być może za jakiś czas przejdę na TON.

Po części ma rację. TON bardziej obnażą niedoskonałości urządzeń jak i wszelkie niedopasowania konfiguracyjne. Są bardzo szczegółowe i transparentne. Zwłaszcza Xlr. Moim zdaniem warto jednak je sprawdzić. Głośnikowy nie jest dużo droższy od tańszego, starszego modelu. Xlr jednak kosztuje dużo więcej ale wart jest każdej złotówki. Do tej pory było kilka opinii, że to sieciowki Wile są kablami, które Witkowskiemu wyszły najlepiej. Myślę że jeśli tak było to seria TON zmieniła to.

Napisano 07.03.2018 - 12:43Sam z kolegą wielokrotnie zastanawiałem się nad tym czym są te "fazery", co mają wewnętrz i w jaki sposób odziałowują na brzmienie? Sensownego nic nie wymyślilismy.

 

Nikt przecież nie mówi że jest.

Chyba teraz rozumiesz do jakiego kontekstu odnosi się mój post.

Napisano 07.03.2018 - 12:43Sam z kolegą wielokrotnie zastanawiałem się nad tym czym są te "fazery", co mają wewnętrz i w jaki sposób odziałowują na brzmienie? Sensownego nic nie wymyślilismy.

 

 

Chyba teraz rozumiesz do jakiego kontekstu odnosi się mój post.

Tak tak wszystko jasne

 

Może znam nieaktualną wycenę kabli. Jaka jest cena Wile TON 2,5m ?

Nie mogę podać ceny bo pewien ( atak na moderację )

Witam. No to jestem nowym klubowiczem ze wzmacniaczem Rock zakupionym od kolegi krisl78, któremu bardzo dziękuję za zaufanie. Świetny wzmacniacz! Obowiązkowa pozycja na liście wzmacniaczy do odsłuchu. W kilku słowach klasa, kultura, porządek, dźwięk pełny, bardzo szczegółowy i gładki przy tym. Wszystkie pasma świetnie ze sobą zszyte, scena piękna, szeroka i głęboka.

Zaczynam rozumieć kolegę dyzman69, który został opętany przez rodukty firmy WILE:-)

Krisl78 użyczył mi też do przetestowania xlr 5.0, jednak mam zamiar wpiąć go dopiero za kilka dni jak oswoję się z ROCKiem. Oczywiście dam znać co i jak.

Pozdrawiam!

A czy muszę mieć pojęcie na temat każdego wyrobu Wile?

Co to za kabel? Kiedy powstał i czym się wyróżnia względem 5.1 czy 5.1 Pro? Widziałem już sieciowy Wile konfekcjonowany tymi wtykami. Nie pytałem jednak czy to jakaś specjalna wersja

 

Każdy kto testował kabelki Wile i czuł jakiś niedosyt to polecam najnowsze. Głośnikowy TON jest sporo lepszy od tańszego modelu. Jednak prawdziwa rewelacja to najnowszy interkonekt XLR TON. Jestem zauroczony tym co od kilku tyg słyszę. Cena dużo wyższa od modelu 5.1 Pro ale w pełni uzasadniona brzmieniem jakie za jego pośrednictwem otrzymujemy.

Od tygodnia testuje też bardzo ciekawy gadżet, który nie ma nazwy i szczerze powiem, nie mam pojęcia czym właściwie jest a wygląda jak dwie grube antenki, które wpina się w gniazda głośnikowe kolumn razem z kablami.

Jak to dostałem to się uśmiałem tylko.

Odczekałem do wieczora, wybrałem płytę, która według mnie, doskonale nada się do testu oferując nienaganną realizację i nieprzeladowana instrumentami muzykę, pozwalającą na doskonały wgląd w nagranie. Najnowszy krążek Kari Bremnes spełnia to wszystko z nawiazką.

No i cholera po chwili stwierdziłem, że te anteny jednak mają wpływ na brzmienie. Subtelny ale jednak to nie fantazmy i omamy. I co ważniejsze, wpływ bardzo pożądany. Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to cholerstwo dziala ale z całą pewnością jego działanie słychać. Brzmienie się wygładza, zyskuje na spójności, plastycznosci. Dźwięki płyną spokojniej, jakby bardziej naturalnie. Brzmienie staje się jakby bardziej analogowe i muzykalne. Kurcze totalne zaskoczenie. Odnoszę wrażenie jakby te,, anteny " były nieodłącznym elementem skladowym nowego okablowania Wile. Nie mam pojęcia jak sprawdzi się ten wynalazek że starymi kablami ale będę miał okazję sprawdzić to u kolegi Łukasza który swój system spiety ma właśnie tańszymi, starszymi modelami kabli Wile.

Jednym słowem powstał gadżet, który pewnie będzie stanowił przysłowiową wodę na młyn dla wszystkich antygadżeciarzy.

 

To jedyny taki model , Sylwester zrobił go dla siebie nie wiem czy wprowadził swój model do sprzedaży ale wydaje sie że nie , jest znakomity ale wiele droższy niż 5.1pro

 

 

To jedyny taki model , Sylwester zrobił go dla siebie nie wiem czy wprowadził swój model do sprzedaży ale wydaje sie że nie , jest znakomity ale wiele droższy niż 5.1pro

Tak, tak, domyślam się. Jak to,, gra" na tle seryjnych wersji nie mam pojęcia ale kilka razy widziałem ten kabel w akcji. U mnie na stanie jest ciągle wysoki model Furutecha, który leży bezczynnie bo mimo tego, że kosztował 10 tys zł. sieciowym Wile nie daje rady. Pożyczyłem go ostatnio koledze Doludzi który sprawdzał go w swoim systemie. Potwierdził tylko moje spostrzeżenia. Wile w niczym nie są gorsze a do tego bardziej zrównoważone. No i kosztują 5 razy mniej. Gdyby wyposażyć Wile w takie wtyki jakie mam na Furutechu, zagrałby pewnie jeszcze lepiej tyle że cena wzrosłaby do poziomu około 4 tys. I żeby było ciekawiej moje sieciowe Wile są jeszcze w specyfikacji 5.0. Jakoś nie mogę się zebrać by wysłać je do upgradu na 5.1. Za dobrze gra, żal wypisać :)

 

Witam. No to jestem nowym klubowiczem ze wzmacniaczem Rock zakupionym od kolegi krisl78, któremu bardzo dziękuję za zaufanie. Świetny wzmacniacz! Obowiązkowa pozycja na liście wzmacniaczy do odsłuchu. W kilku słowach klasa, kultura, porządek, dźwięk pełny, bardzo szczegółowy i gładki przy tym. Wszystkie pasma świetnie ze sobą zszyte, scena piękna, szeroka i głęboka.

Zaczynam rozumieć kolegę dyzman69, który został opętany przez rodukty firmy WILE:-)

Krisl78 użyczył mi też do przetestowania xlr 5.0, jednak mam zamiar wpiąć go dopiero za kilka dni jak oswoję się z ROCKiem. Oczywiście dam znać co i jak.

Pozdrawiam!

Witam w klubie i gratuluję! Rock gra wspaniałym dźwiękiem. To wzmacniacz który brzmieniem pretenduje do przedsionka high end. Zagoni w kozi róg większość wzmacniaczy że swojego przedziału cenowego. Bardzo dojrzały i wyrafinowany dźwięk z dość niepozornej na pierwszy rzut oka konstrukcji.

 

Xlr 5.0 to bardzo dobry kabel. Myślę że jak przesluchasz więcej płyt, osluchasz się z nim, przyznasz mi rację, że Transparent Audio, który posiadasz nie może się z nim równać.

Bez problemu niewielkim kosztem powinno się go dać podnieść upgreadem do 5.1 a wtedy zyskasz przewód, który jest jeszcze lepszy i który z powodzeniem będziesz mógł wykorzystywać przez lata. U mnie jeszcze kilka tyg wcześniej łączył Jazza z Levinsonem No 390s i robił to w piękny sposób nie budzacy niedosytu. Nie wiem jakich sieciowek używasz ale wiedz, że Rock odwdzięczy się za coś solidnego w tym miejscu. Wybór jest w tym momencie oczywisty.

Edytowane przez dyzman69

Transparent Audio, który posiadasz nie może się z nim równać.

Mocno napisane.... u Mirka słuchaliśmy starszego Transparenta Ultra i między nim, a Wile różnica była bardzo duża, na niekorzyść Wile, tak samo było z zasilającymi i głośnikowymi - tu porównywane były z Acoustic Revive....

Więc pomimo tego, ze Wile złe nie są w swojej cenie, to okazuje się, że można znacznie lepiej, więc z tymi zachwytami jak widać może być różnie;-)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.