Skocz do zawartości
IGNORED

kabel zasilający w cenie 500-600 pln czy wartko kupić do wzmacniacza


dfx5

Rekomendowane odpowiedzi

Jedna z moich ulubionych recenzji... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...

Nie należę do Klub, więc nie miałem okazji przeczytać całości. Tak czy inaczej jestem pod wrażeniem. ;)

 

.. chyba grubość tu nie ma aż takiego znaczenia.. ;)

Pod pewnymi względami ma i to czasem całkiem spore. Zgadam się z jacm, w wypadku sieciówek bezpiecznie można poeksperymentować na tanich kabelkach. A że wiele z nich produkowana jest w Chinach i sprzedawana ze szpuli, to prawda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chętnie poznam naukowy dowód na istnienie Boga, Miłości i braku wpływu kabli na dźwięk,

 

No właśnie cały sęk w tym, że o ile uczucie można jakoś powiedzmy, że sensorami częściowo określić (szybsze bicie serca itp), to wiara nigdy nie uzna jakichkolwiek dowodów naukowych.

Całe audio-voodoo i audiofilskie odsłuchy opierają się tylko i wyłącznie na wierze, że własne uszy są nieomylne i wierze, że mózg nie spłatał psikusa.

Żeby mieć pewność, że to nie tylko wiara że jakieś urządzenie wprowadza słyszalne zmiany w dźwięku, należy wpierw przeprowadzić doświadczenie odsłuchowe z zachowaniem prawidłowych procedur technicznych.

A takich procedur nie zachowuje jakikolwiek audiofil, czy recenzent sprzętu audio.

I w tym tkwi cały problem.

Jakie warunki odsłuchowe - takie wnioski.

Audiofile odsłuchują w kompletnie przypadkowych warunkach, chaotycznych warunkach - dając chaotyczne wnioski z opisu.

Mało to razy pojawiają się kompletnie różne opisy dźwięku TEGO SAMEGO sprzętu?

Jak myślisz, z czego to wynika?

 

choć wpływ kabli IC i głośnikowych jest dla prawie wszystkich oczywisty

 

Wpływ kabli IC i głośnikowych jest oczywisty tylko i wyłącznie dla jednej grupy ludzi: nazywają siebie audiofilami (oraz pochodne, czyli producenci wszelkiego audio-voodoo i sprzedawcy w/w)

 

ty idziesz dalej, przestań więc trolować tylko pokaż nam naukowy DOWÓD braku wpływu kabli na dźwięk

 

Co Ty znowu z tym trollowaniem?

Wiesz w ogóle co oznacza to określenie?

Czy tak sobie piszesz co ci przyjdzie do głowy :)

Naukowy dowód na brak wpływu kabli na dźwięk zapewniają chociażby jakiekolwiek doświadczenia typu ślepe testy ABX

Póki co przy zachowaniu prawidłowych procedur techniczno-odsłuchowych (wyrównanie poziomów głośności, brak kontaktu wzrokowego z testowanym sprzętem), to jeszcze nikt nie odgadł po dźwięku które kabelki to które.

Audiofile potrafią "słyszeć" kable, tylko i wyłącznie kiedy na nie patrzą.

Chcesz się przekonać jaka jest prawda - poddaj samego siebie takiej próbie i sprawdź sam, ile tak naprawdę słyszysz kiedy nie widzisz jaki kabel jest tym "aktywnym"

Jeżeli różnice są tak wyraźne jak twierdzisz, to jedna sesja po 10 powtórzeń w zupełności wystarczy, aby zapewnić 100% trafień.

A przy takiej ilości prób, Twój zmysł słuchu nie zdąży się jeszcze zmęczyć.

 

To byłoby coś....a jak już to nam udowodnisz, to zapraszam

 

Może zacznijmy od tego, że To na was spoczywa brzemię udowodnienia czegoś, co jest oczywistym absurdem dla każdego zdrowo myślącego człowieka.

To nie jest tak mój drogi, że ktoś wyskoczy jak filip z konopii z rewelacją, że dzięki popsikaniu się perfumem jakimś tam - to jego zęby nie psują się, bo każdy wie że to jest bzdura do kwadratu i na barkach takiego fantasty spoczywa obowiązek udowodnienia, że to jest fakt, a nie że cały racjonalny świat się myli.

Z resztą.. udowodnienie audiofilowi nawet ostatecznym dowodem - gdzie jak na dłoni widać że takie czy takie urządzenie nie może mieć słyszalnego wpływu na dźwięk jest bezcelowe - bo audiofil to nikt inny jak wierzący, a do wierzącego żadne racjonalne czy techniczne argumenty nie trafiają.

Przykład z przed niedawna:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Udowodniono za pomocą wykresów z oscyloskopu, że przy zapewnieniu bitperfect, każdy odtwarzacz plików generuje dokładnie taki sam sygnał - gra tak samo.

Ale dalej to nie wystarcza, bo ludzie "słyszą" różnice.. no i weź tutaj dyskutuj i argumentuj.

To samo tyczy się kabli.

Już się nie doszukam, ale gdzieś ktoś napisał bardzo obszerny post, gdzie za pomocą wykresów i obliczeń wskazał, że budowa i właściwości drutów kabli połączeniowych w audio wprowadzają tak mikroskopijne zmiany w sygnale, że nie ma takiej siły, aby zmiany te były wychwycone przez jakiekolwiek żywe stworzenie na tej planecie.

No i podobnie jak odtwarzaczami plików: taka naukowa rozprawka okazała się kompletnie nieprzydatna, bo audiofile słyszą i end of story.

Można im pisać, udowadniać - jak grochem o ścianę.

Także wybacz, ale nauczony doświadczeniem.. z czystego lenistwa nie chce mi się szukać tego posta (nie jednego z resztą), dotyczącego budowy drutu kabla i jego wpływu na prąd, bo doskonale wiem że stracę tylko czas, bo Ty wierzysz w swoje i żadne techniczne argumenty Cię nie przekonają.

 

Chętnie natomiast poznam Twoje stanowisko, odnośnie testów ABX, i takiej małej próby jak 10 powtórzeń w jednej sesji - na tyle mało, żeby nie zmęczyć słuchu.

Czemu nikomu nie udało się przejść tego testu, skoro zmiany w dźwięku wynikające z zastosowania różnych kabli są - jak czytam - niebo a ziemia.

 

Co do kabli sieciowych to proszę Cię.. one nawet nie mają elektrycznego połączenia z urządzeniem które zasilają.

Transformator sieciowy działa jak najzwyklejsza na świecie izolacja galwaniczna.

Jak zatem kawałek drutu, który jest połączony z domową instalacją elektryczną ma przenieść zmiany elektryczne dające "lepszy dźwięk" w prądzie zasilania np. wzmacniacza?

Telepatycznie?

Przecież to się kompletnie nie trzyma kupy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

udowodnienia czegoś, co jest oczywistym absurdem dla każdego zdrowo myślącego człowieka

Nie rozumiem nadal dlaczego jesteś na tym forum ? Co chcesz udowodnić, a raczej po co próbujesz ?

 

Technicznie - czy wierzysz, że rezystory mają wpływ na brzmienie ( nie ich wartości - a jakość/sposób wytwarzania itd ) ?

Teoretycznie rezystory mogą mieć wpływ na brzmienie :)

Jak dotąd jednak, co bym np. za przetworniki DAC nie testował z zachowaniem prawidłowych procedur technicznych, to wymiękłem przy odróżnieniu ich po dźwięku.

Koledzy, którzy przy mnie testowali również.

Zatem.. czy rezystory mają wpływ na dźwięk? Z mojego doświadczenia wynika, że tylko na papierze :)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Ciekawa zmiana frontu... Tym razem tylko na papierze..

Uważasz, że papier skąd się bierze jak nie z pomiarów ( mówię o rezystorach, a nie urządzeniach ) i badań ?

 

Widać tutaj Twój kompletny brak wiedzy technicznej - a takową chcesz się podpierać...

Teoretycznie rezystory mogą mieć wpływ na brzmienie :)

 

Jak to jest, rezystor może mieć wpływ na brzmienie a dwa różne urządzenia z innymi układami, elementami grają tak samo ?

 

Rezystory w niektórych miejscach układu wpływają na dźwięk. Np. zwrotnica i część wysokotonowa.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

..........zwłaszcza to doświadczenie..........w zasadzie należy podkreślić:

 

Doświadczenie.

 

W moich stronach jest takie powiedzenie:bujać to my,nie nas.

Audiofile potrafią "słyszeć" kable, tylko i wyłącznie kiedy na nie patrzą.

zrobiłem test z osoba niewidomą nieaudiofilem. Opisała dokładnie te same różnice na które zwróciłem uwagę. No chyba że niewidomy też jakoś podpatrzył jakie wpinam kable ,no i przeczytał w moich myślach co sądzę o róznicach w dźwięku jakie powodują.

Nie Different, po prostu celowo ignoruję Twoje pytania, bo pytasz mnie nie dlatego, że chcesz poznać moje zdanie i jesteś ciekaw co mam do powiedzenia, tylko masz bardzo mocno ugruntowaną własną wiarę w audio, oraz swoje teorie, które nawet nie planujesz w jakikolwiek sposób odmienić, tylko zaczepiasz mnie po to, aby spróbować ośmieszyć :)

 

Wystarczy mi forma wypowiedzi tylko Twojego ostatniego postu, aby poznać Twoje nastawienie do mnie.

Myślisz, że Ty pierwszy próbujesz mnie w ten nieśmiały sposób ośmieszyć, albo niesprawiedliwie ocenić moja wiedzę? :)

W czym jesteś wyjątkowy od innych, którzy mnie zaczepiają w złych zamiarach, że akurat na Twoje zaczepki mam zareagować?

 

Jakbyś się chociaż przez chwilę zastanowił na tym, co mam zawarte w opisie "o mnie", lub był otwarty na moje posty to nie zdawałobyś takich pytań jak Twoje ostatnie.

Chcesz mnie ośmieszyć? Musisz się bardziej wysilić.

Pamiętaj jednak, że.. Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Taka myśl dla Ciebie, na ten czwartkowy wieczór :D

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Wystarczyła mi tylko jedna (jak ze wszystkich rodzai kabli które przetestowałem)

Słuchałem sieciówki Kolczasa.

Spisane z jego opisu o mnie: "moja konstrucja kabla, i Furutech, Neotech a nie jakiś Lapp."

Kolczas słyszał wpływ kabla sieciowego wyraźnie, przyjechałem do niego, posłuchałem - zero jakichkolwiek zmian w dźwięku (Kolczas też miał po tym odsłuchu wątpiącą minę), także to była tylko proforma bo ja nawet nie brałem na poważnie że cokolwiek usłyszę, no ale co szkodziło sprawdzić.

 

I tak jest za każdym razem jeżeli chodzi o kable i moje testowanie czy w końcu uda mi się jakiś kabel "usłyszeć".

 

*EDIT*

 

Chociaż nie, sorry - przetestowałem dwa rodzaje tego samego kabla - konkretnie kable słuchawkowe (w obu przypadkach jakiś ponoć turbo wypas).

Zero zmian w dźwięku.

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

"Wystarczyła mi tylko jedna"

 

"Matka, jest tylko jedna..."

ten cytat ze starego dowcipu oddaje, sądzę, istotę rzeczy - rozmawiamy o wielu kablach, a kolega doświadczenie jednokablowe ekstrapolował na wszystkie kable...

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Taka myśl dla Ciebie, na ten czwartkowy wieczór :D

 

kolega doświadczenie jednokablowe ekstrapolował na wszystkie kable

 

Masz prawo nie słyszeć o czym już pisałem Ci wielokrotnie, ale dlaczego uszczęśliwiasz innych na siłę ?

Może zacznijmy od tego, że To na was spoczywa brzemię udowodnienia czegoś, co jest oczywistym absurdem dla każdego zdrowo myślącego człowieka.

 

Toś sobie strzelił w stopę ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

ale dlaczego uszczęśliwiasz innych na siłę ?

 

A dlaczego gdzie nie wejdę na tym forum (i nie tylko tym) to czytam o grających kabelkach, wzmacniaczach, przetwornikach oraz wszelkiej maści audio-voodoo?

Tymczasem co spotkanie i doświadczenie odsłuchowe, aby zweryfikować te zmiany "jedną klasę wyżej", "sprzęt X zjadł na śniadanie sprzęt Y", "niebo a ziemia" to albo wszyscy wymiękają przy odróżnieniu po dźwięku, albo zmiany są tak minimalne i subtelne że na granicy percepcji.

Ile można być otoczony audio absurdami pisanymi całkowicie na poważnie?

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

No fakt :)

W dziale DIY, raczej nie pojawiają się audio-poeci, tak samo jak w PC Audio, ale te dwa działy to są wyjątki na całe forum :D

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

audio-poeci

 

Ty też lubisz czasami sobie jakąś fraszkę na forum odstawić :) :)

 

Każdy ma w sobie coś z poety ....

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Ok

Możesz nie słyszeć, ale dlaczego nie dajesz żyć innym i słuchać tak jak im się podoba ?

 

Nie bawię się w audio voodoo , ale owszem - słyszę różnicę w brzmieniu wzmacniaczy, DAC, kolumn.. Co więcej dobieram do tego okablowanie ( IC oraz głośnikowe ), które nadaje ostatni szlif... Może Ci się to nie podobać, ale niech każdy wydaje własne pieniądze na co chce ?

 

Skoro podróżuje to może zaraz mi wytkniesz, że po co lecieć do Azji skoro u nas takie 'pikne plaże' ?

Jeszcze raz: ja nie wytykam nikomu wydawania kasy na nieracjonalny zakup, dopóki ten ktoś nie zacznie dorabiać racjonalnych argumentów o sensowności tego zakupu, mimo iż przeczy to zdrowemu rozsądkowi.

Tyczy się to w moim przypadku w zasadzie o sprzęt użytku domowego, w szczególności sprzęt audio ;)

 

Chcesz wydawać kasę na audio-voodoo? do oporu, ile dusza zapragnie :D

Twój cyrk, Twoje małpy.

Tylko litości, bez para naukowych argumentów i opini, że zakupy te mają stanowić jakąś realną poprawę dźwięku..

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Jeszcze raz: ja nie wytykam nikomu wydawania kasy na nieracjonalny zakup, dopóki ten ktoś nie zacznie dorabiać racjonalnych argumentów o sensowności tego zakupu, mimo iż przeczy to zdrowemu rozsądkowi.

Tyczy się to w moim przypadku w zasadzie o sprzęt użytku domowego, w szczególności sprzęt audio ;)

 

Chcesz wydawać kasę na audio-voodoo, do oporu, ile dusza zapragnie.

Tylko litości, bez para naukowych argumentów i opinie, że zakupy te mają stanowić jakąś realną poprawę dźwięku..

Beatx czy kupowanie sprzętu i słuchanie muzyki musi być zdroworozsądkowe? :)

Żadne hobby nie jest czysto zdroworozsądkowe.

W hobby można tylko mówić o mniej lub bardziej rozsądnych zakupach.

Wieszanie na mnie psów przez audiofili jest spowodowane faktem, że ja podważam zasadność argumentów audiofilskich, jakoby zakup czegoś z audio-voodoo był rozsądny ;)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Chcesz wydawać kasę na audio-voodoo? do oporu, ile dusza zapragnie :D

Twój cyrk, Twoje małpy.

Tylko litości, bez para naukowych argumentów i opini, że zakupy te mają stanowić jakąś realną poprawę dźwięku..

Pytanie gdzie dla Ciebie jest granica dobrego audio i voodoo... Mam wrażenie, że wzmacniacze grają dla Ciebie tak samo i odtwarzacze/przetworniki podobnie...

..........zwłaszcza to doświadczenie..........w zasadzie należy podkreślić:

 

Doświadczenie.

 

 

 

Bezwzględnie należy tu wspomnieć, a właściwie podkreślić konieczność zastosowania niezbędnej do uzyskania odpowiednich rezultatow dziedziny, jaką jest:

 

Magia

 

Albo inaczej:

 

Czary

Mam wrażenie, że wzmacniacze grają dla Ciebie tak samo i odtwarzacze/przetworniki podobnie...

 

Nie będę pisał za wszystkie urządzenia na całym świecie, bo byłoby to niesprawiedliwie - ale z tych sprzętów które dotychczas odsłuchałem jest właśnie tak jak piszesz - grały dla mnie tak samo.

Również dla kolegów którzy uczestniczyli ze mną kilka razy w odsłuchach.

Wyjątkiem są niektóre wzmacniacze słuchawkowe, które dawały ewidentne buczenie na basie w przypadku gdy podłączałem do nich słuchawki typu "portable" (wysoka skuteczność, niska impedancja), ale było to ściśle powiązane z ich impedancją wyjściową.

Najwięcej przerobiłem przetworników DAC i tutaj mam już zdanie mocno ugruntowane, co do ich różnic w dźwięku (a w zasadzie braku różnic), no ale tak jak wspomniałem - nie mogę pisać za wszystkie przetworniki DAC jakie istnieją.

Może gdzieś tam jest sobie DAC, który w końcu uda mi się wyraźnie odróżnić po dźwięku od mojego obecnie używanego ODAC :)

Najmniej przerobiłem natomiast wzmacniaczy głośnikowych - z racji tego że korzystam z aktywnych kolumn i nie chcę wracać do pasywnych zestawów głośnikowych, dlatego w kwestii wzmacniaczy głośnikowych nie mam jeszcze mocno ugruntowanego zdania.

 

Pytanie gdzie dla Ciebie jest granica dobrego audio i voodoo...

 

Taką granicę nie tak łatwo ustanowić.

Próbowałem ją opisać własnymi słowami w moim opisie profilowym.

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Nie chcę tu sprowadzać wszystkiego do ceny...bo czasem można trafić urządzenia wybitne ( również DIY ) w atrakcyjnych cenach..

Z własnego doświadczenia na przekór potwierdzę Twoje słowa - bo DAC-i w budżecie 2-3 tys brzmią podobnie ( chociaż nie tak samo - jak np NFB28 i Hegel HD20 ).

Jednak jak posłuchałem tak lubianych przeze mnie Black Dragon, La Voce oraz posiadanego obecnie NFB7 - usłyszałem znaczną różnicę zarówno w barwie jak i scenie, wypełnieniu..równowadze tonalnej.

 

Może będzie Ci dane usłyszeć to podobnie w sprzyjających warunkach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.