Skocz do zawartości
IGNORED

Kosmiczny (parametrami) preamp XA-8250 Xindaka - zna ktoś osobiście?


MacP

Rekomendowane odpowiedzi

Czy zna ktoś preamp XA-8250 Xindaka? Bo koncepcję (klasa A, pełne dual mono, z osobnym zasilaniem nawet dla sekcji sterującej!...) ma doprawdy imponującą, i fotka poniżej robi wrażenie! Tylko w sieci o nim dość cicho (ktoś? coś?...). A ciekaw jestem jak to gra i czy ma sens inwestycja w ten sprzęt np. do wysterowania monitorów aktywnych, skoro np. ich głośnością steruje też całkiem nieźle DAC z regulowanym wyjściem (np. Hegel HD12, 25 i wiele innych). Czy Taki preamp ma sens tylko dla źródeł w pełni analogowych bez regulacji, czy cokolwiek wniesie właśnie w takiej opisanej konfiguracji, Może da się wywołać sz. Branża Q21 która ma go w swojej ofercie? Jakieś inne pomysły na dobry preamp do monitorów (był tu taki wątek, wiem, ale jakoś uwiądł)

 

 

 

big_a7027b275e2b221a3a3b5e503d33fa15.jpg

Kosmiczny (parametrami) preamp XA-8250 Xindak

... SNR ponad 95 dB to nie jest coś "kosmicznego" (jak na dzisiejsze czasy, to wręcz low-end). Gdyby to było ponad powiedzmy 135dB, to co innego. To urządzenie powinno mieć SNR ponad 125dB, jeśli ma to być nazywane "Hi-End".

No miałem na myśli nie tyle może same parametry "elektryczne" co tę koncepcję dual mono i osobne zasilania.

Nadal jednak zero opinii, jak to brzmi, to zaś wydaje tu dość kluczowe :) życie nauczyło mnie nie wierzyć samym parametrom, S/N, pasmom przenoszenia, wykresom liniowości itp. Wykresy wykresami - słuch słuchem.

Jak masz regulację głośności na DAC to żaden preamp Ci brzmienia nie poprawi, zmienić - owszem może zmienić.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Głupstwa piszecie, ściszanie w dacu i pasywka to nie to samo co aktywny przedwzmacniacz., Oczywiście klasa tego przewzmacniacza to oddzielny temat. Od źródła i monitorów aktywnych będzie zależeć czy pasywka je wysteruje. Na ogół nie. Ściszanie to nie wszystko.

...niemniej z jakichś powodów firmy tak renomowanej jak Dynaudio dodają do swoich monitorów najprostsze kontrolery głośności. które nie są niczym innym jak "pasywką". Chyba by tego nie czyniły, gdyby to miało "nie wysterować" lub upośledzaqć dźwięk. Moje doświadczenia pokazują, że na ogół istotnie sterują i da się słychać bez bólu. Pytanie, czy dobry preamp coś tu polepszy (i w jaki sposób? lepsze dopasowanie impedancyjne?...)

 

DYNAUDIO+DBM50+VC.JPG

Głupstwa piszecie,(...) Od źródła i monitorów aktywnych będzie zależeć czy pasywka je wysteruje. Na ogół nie.

I kto tu pisze głupoty? Jeśli źródło daje sygnał w pełnym wysterowaniu, to niby dla czego "pasywką" nie "wysterujesz" monitorów?! (to "wysterowywanie" pasywką, tylko świadczy o Twojej bezwiedzy, bo to nie pasywny element odpowiada za wysterowanie, tylko nadal źródło - pasywka ma za zadanie jedynie stłumić sygnał)

I kto tu pisze głupoty? Jeśli źródło daje sygnał w pełnym wysterowaniu, to niby dla czego "pasywką" nie "wysterujesz" monitorów?! (to "wysterowywanie" pasywką, tylko świadczy o Twojej bezwiedzy, bo to nie pasywny element odpowiada za wysterowanie, tylko nadal źródło - pasywka ma za zadanie jedynie stłumić sygnał)

Wiadomo że nie pasywka wysterowuje, to był skrót myślowy, nie czepiaj się. Jest sporo źródeł które nie dają rady z wysterowaniem bez aktywnego przedwzmacniacza. Niby gra, ale....

Jest sporo źródeł które nie dają rady z wysterowaniem bez aktywnego przedwzmacniacza. Niby gra, ale....

 

Tylko że my tutaj nie piszemy o przypadkowym źródle którego wyjście jest liche ale o DAC-ach które są przygotowane do sterowania końcówkami mocy a ich stopnie wyjściowe są mocniejsze od niejednego klasycznego pre.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Może

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (Wojciech Pacuła) coś tu rozsądzi :)

 

 

Szkoła, nazwijmy ją "minimalistyczną", mówi, iż: "najlepszy przedwzmacniacz to brak przedwzmacniacza". Pogląd ten wywodzi się wprost z dążenia do uproszczenia systemu, zgodnie z twierdzeniem, które mówi, iż każdy kolejny element na drodze sygnału wnosi do niego charakterystyczne dla siebie, nieodwracalne zmiany. Jest w tym sporo racji. Jak w każdym twierdzeniu, jest w tym jednak pewna pułapka. W świecie audio bez przedwzmacniacza, w jakiejkolwiek formie, nie da się zrealizować żadnego systemu. To, co bierze się za brak preampu, zasilając końcówki wprost z regulowanych wyjść odtwarzacza CD jest prostym przeniesieniem przedwzmacniacza do źródła. W ten sposób otrzymujemy urządzenie, które jest odtwarzaczem CD ze zintegrowanym przedwzmacniaczem. Drugim sposobem na zminimalizowanie wpływu preampu na układ jest zastosowanie przedwzmacniacza pasywnego, gdzie w torze sygnału znajdują się wyłącznie pasywne elementy rezystywne. Teoria jest piękna, tyle że tego typu urządzenia są stale zmieniającym się obciążeniem dla źródła i zmieniającym się źródłem dla końcówki. Oznacza to, że tak naprawdę jest tylko jeden punkt, w którym działają optymalnie. Osobiście nie lubię preampów pasywnych i uważam, że pomniejszają rysunek instrumentów i odchudzają dźwięk. Jeżeli tak, to zostają nam przedwzmacniacze aktywne. Żeby jednak skonstruować dobre urządzenie tego typu, należy niejedno wiedzieć i najczęściej kosztują przynajmniej tyle samo, co końcówki mocy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No własnie,

forsowanie poglądu, że aktywny preamp jest zbędny, jest pozbawione sensu. Osobiście nie akceptuję systemu bez porządnego preampu. Chociaż p. W.P. traktuję z przymrużeniem oka, to muszę się z nim zgodzić w zakresie cytowanego wyżej tekstu.

Może będzie to kontrowersyjne, ale moim zdaniem "nasze krajowe" teorie o braku potrzeby stosowania preampów aktywnych wynikają raczej z biedy. Systemy z reguły są minimalistyczne, cała para idzie w kolumny, elektronika jest mniej ważna (szczególnie źródło), a co tam jakiś wymyślny preamp, przecież ściszymy sobie pasywką, a ona przecież nie może nic zepsuć.

Zainteresowanych tematem przedwzmacniaczy w systemie zapraszam na spotkanie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety życie nie jest takie piękne i proste. Temat przedwzmacniacza i jego właściwego doboru oraz współpraca ze źródłem i końcówką (końcówkami) mocy to temat na osobny referat.

Oprócz doboru na podstawie brzmienia trzeba pamiętać o doborze, dopasowaniu parametrycznym a z tą wiedzą bywa znacznie gorzej (właściciele nie wiedzą nawet co to jest czułość, bynajmniej nie do małżonki ;). Wiele preampów aktywnych to bezmyślnie wykonane urządzenia, które najpierw tłumią sygnał (nawet kilkadziesiąt razy) niskiej jakości potencjometrem żeby później go wzmocnić do poziomu wyjściowego czy to w układzie lampowym czy tranzystorowym. Na ich tle optymalnie dobrana pasywka (dopasowana aby działać z minimalnym tłumieniem lub jego brakiem przy najczęściej słuchanej głośności) z wysokiej jakości drabinką np. sterowaną cyfrowo będzie miała przewagę. Osoby, które mają pojecie o budowie przedwzmacniaczy wiedzą jak niewiele technologii jest do wyboru w tej kwestii. Olbrzymią większość rozwiązań stanowią klasyczne potencjometry lub regulacja cyfrowa wbudowana w gotowy układ np. Sabre. To czy przedwzmacniacz bezie znajdował się w odtwarzaczu, przetworniku czy osobnym "pudełku" ma najmniejsze znaczenie. Ważna jest jakość jego wykonania i właściwy dobór parametryczny do reszty posiadanego zestawu. Znam kilka bardzo drogich zestawów sterowanych np. pasywkami TVC i ich właściciele mają na koncie wiele urządzeń aktywnych za znaczne kwoty.

 

Tania i ładna pasyweczka.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawostka na kontaktronach dla tych co nie znają. Ostatnia znana mi cena za tą pasyweczkę dla biednych to 20kzł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie przeczę, że dobrze/świadomie zestrojony system z pasywką tanią bądź drogą może zagrać dobrze. Z takimi też się spotkałem. Na ubiegłorocznej wystawie AVS w prezentowanych w pokoju DIY systemach, też nie użyliśmy preampa bo po prostu regulacja głośności w DAC'u kolegi Muzg'a bardziej się "zgrała", a preampy mieliśmy do dyspozycji naprawdę niezłe.

Jednak większość systemów jest składana przez właścicieli bez sensu, poszczególne elementy do siebie słabo pasują, a właściciele upierają się przy tym, że ich przeciętny CD player lub DAC bez aktywnego preampa, spięty z końcówka (nawet najlepszą) z pośrednictwem potencjometru lub drabinki wysterowuje tą końcówkę. Parę razy słyszałem coś takiego. Był to dźwięk suchy, nieprzyjemny, pozbawiony dynamiki, płaski. Właściciel w każdym przypadku był przekonany i przekonywał mnie, że tak jest "neutralnie". Z reguły to przekonywanie i pewność miały miejsce do czasu wpięcia w jego system porządnego aktywnego preampa.

Ale po co pasywki jak można w wielu przypadkach regulować źródłem, dzisiaj wiele daców ma regulację nawet bez jednego potencjometru w torze.

Są różne rozwiązania, od analogowych drabinek sterowanych cyfrowo aż po samą regulację cyfrową, wielu się oburzy że regulacja cyfrowa psuje dźwięk, ale jak jest zrobiona poprawnie to psuje jedynie w teorii i przeskoczy każdy pasywny czy aktywny preamp analogowy bez względu na to jakie logo ma obudowie i ile kosztował.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

gram na koncowce lampowej. sygnal podlaczam do gniazd na przednim panelu. Jako ze to lampa preamp jest zbedny, przelacznik zrodel takze....Gra? gra.

Kolumny aktywne są chyba bardziej wyrozumiałe dla "pasywek" (bo właśnie często pod nie - czyli proste "kontrolery głośności" są optymalizowane). Ale miałem fatalne doświadczenia ze sterowanieM końcówek, zwłaszcza klasy "D" bezpośrednio z DACów. Moc miały dużą (np. na IcePower 250asx2, także zmostkowane), ale żeby kolumny się rozkręciły (nie mówię tu o ryku po którym sąsiedzi wzywają policję) trzeba było grać blisko końca skali DACa i to niejednego (np. Hegel HD12, HD25, Matrix zwykły i Mini-X pro, a także Emotiva z drabinką zamiast regulacji cyfrowej). Podobnie było ze wzmacniaczem "tradycyjnym". Np. Hegel H100 grał o wiele słabiej jako końcówka dla DACa (też Hegla!), niż gdy DAC był podłączony do preampu.

 

No i właśnie męczący mnie brak "wypełnienia" i pewna "cienkość" np. na APS Klasikach (skądinąd zgodnie chwalonych) mógł być jak sądzę "zasługą" braku aktywnego przedwzmacniacza. A nie miałem pod ręką zbalansowanego, by to skonfrontować.

Miałem kilkanaście pre DIY. Niektóre miały przełączniki potencjometr/ pre aktywne.

Jak na razie, zawsze kończyło się słuchaniem na pre aktywnym.

Potki, drabinki były różne, ostał się TKD, ale tylko do wykorzystania w pre aktywnym.

 

Tak jak poprzednicy pisali. Na pasywce - przejrzyście, ale chudo, bez wypełnienia. Siada dynamika, przestrzeń.

Aktywny - na ogół większa dynamika, wypełnienie, barwy, wybrzmienia.

Jeżeli komuś zależy na brzmieniu bardzo szczegółowym, suchym, chudym często mylonym z neutralnym, może wybrać pasywkę. Mi takie rozwiązanie nie podeszło.

 

Jeżeli chodzi o pre w dac-u i regulacji cyfrowej, jedynym moim doświadczeniem to CXN. Dla mnie na niskich poziomach głośności nie do zaakceptowania. Na wyższych nie słuchałem. Generalnie nie słucham głośno.

O innych nie będę się wypowiadał.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Ale miałem fatalne doświadczenia ze sterowanieM końcówek, zwłaszcza klasy "D" bezpośrednio z DACów. Moc miały dużą (np. na IcePower 250asx2, także zmostkowane), ale żeby kolumny się rozkręciły (nie mówię tu o ryku po którym sąsiedzi wzywają policję) trzeba było grać blisko końca skali DACa i to niejednego (np. Hegel HD12, HD25, Matrix zwykły i Mini-X pro, a także Emotiva z drabinką zamiast regulacji cyfrowej). Podobnie było ze wzmacniaczem "tradycyjnym". Np. Hegel H100 grał o wiele słabiej jako końcówka dla DACa (też Hegla!), niż gdy DAC był podłączony do preampu.

 

Przypadkiem w DACach z regulacją cyfrową nie jest korzystniejsze grać blisko końca skali DACa, ponieważ ściszenie o 6dB to utrata 1bit rozdzielczości i w tym przypadku wyższa czułość wzmacniacza może być zaletą?

 

Teraz mam końcówkę mocy na IcePower 125ASX2 i między innymi podoba mi się jej wysoki poziom czułości (1,25V), ponieważ lekkie odkręcenie PRE Daca nie powoduje, ze z kolumn szybko uzyskujemy wysokie poziomy głośności i przez to mamy mniejszy zakres regulacji. Znacznie lepiej jest w monitorach studyjnych (chociaż w Primare i22 tez się z tym spotkałem), w których można regulować czułość wejściową - np. w Neumann KH120 jest bardzo szeroki zakres regulacji czyli można ustawić je tak, żeby nie kręcić PRE blisko końca skali, albo można ustawić optymalny poziom głośności monitorów bliski końcowi skali PRE (testowane z Hegel HD20).

 

No i właśnie męczący mnie brak "wypełnienia" i pewna "cienkość" np. na APS Klasikach (skądinąd zgodnie chwalonych) mógł być jak sądzę "zasługą" braku aktywnego przedwzmacniacza. A nie miałem pod ręką zbalansowanego, by to skonfrontować.

 

Może zamiast żonglować PRE lepiej zainteresować się monitorami studyjnymi z wyższej półki cenowej typu Quested S8R/V2108, PSI AUDIO A17M/A21M, Neumann KH310, Event Opal itp.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.