Klub kolumn BMN

[sebgla]

7 minut temu, MariuszZ. napisał:

Ja to rozumiem ale napisałeś po upgrade "Pierwsze co uderza to ilość szczegółów, detali, efektów w tle, których dotychczas nie było lub były słabo słyszalne" co znaczy to znaczy ale mnie zabolało bo świadczy o tym, że wcześniej na temat Bergesów przekoloryzowałeś i wcale nie są takie rewelacyjne jak pisałeś. Warto czasami dodać jakiś punkt odniesienia na przykład do referencyjnych twoim zdaniem kolumn i nie musza to być superduper kolumny, mogą być tannoye. Innym użytkownikom forum łatwiej będzie sobie to wyobrazić, a przecież piszemy tu dla innych, nie dla siebie. Po przeczytaniu Twoich wcześniejszych postów i tych ostatnich poczułem się strasznie zakręcony. Kolumny były super i nagle okazało się, że nic na nich nie było słychać bądź było słabo co przecież jest bzdurą, bo Bergesy na pewno świetnie brzmią. Beszele na pewno też ale czy aż tak lepiej? Pozdrawiam.

Zarówno Beszele jak i Bergesy są świętne.  Jednak Beszele są lepsze. Nie udowodnię Ci tego bo nie mam jak. Nie udowodnię Ci również tego, że Bergesy, o których wcześniej pisałem również są świetne i mógłbym mieć je latami. Jednak skoro miałem szanse na upgrade to to zrobiłem i nie zawiodłem się.  Zawsze znajdą się kolumny lepsze od tych, które aktualnie się posiada, ale to nie oznacza, ze aktualne grają słabo, lub nie grają, jak Ty to odbierasz.

[MariuszZ.]

31 minut temu, sebgla napisał:

Nie udowodnię Ci tego bo nie mam jak. Nie udowodnię Ci również tego, że Bergesy, o których wcześniej pisałem również są świetne i mógłbym mieć je latami.

Ja nie oczekuję żadnego udowadniania, a jedynie chciałbym poczytać rzetelne opisy doznań i doświadczeń. Napisałeś o drastycznej czy wręcz spektakularnej poprawie co mnie zastanowiło. I dalej zastanawia bo jeżeli dobrze przeczytałem to nie wymieniałeś przetwornika wysokotonowego, a ten w głównej mierze odpowiedzialny jest za  szczegóły, detale i efekty w tle, które to tak Ci się poprawiły. Ja mam SS 28mm jedwabnego i nie narzekam na te sprawy, których to w ogóle chyba nie powinno być skoro u Ciebie na tak gloryfikowanym Illuminatorze R3004 przed upgradem było tak słabo. No jest jeszcze wytłumaczenie, że wcześniejszy średnioniskotonowiec Seasa był "za mocny" i niszczył balans tonalny przykrywając detale i szczegóły płynące z Illuminatora. Mogło tak być z różnych powodów. Złe ustawienie kolumn i akustyka pomieszczenia, charakterystyka wzmacniacza i "osłabione" wysokie tony, jakość odtwarzanych plików czy płyt itd. Warto o tym pisać, jak to ująłeś w konkretnym punkcie odniesienia. Zachęcam do pisania ale w taki sposób by nie negować własnych wcześniejszych wpisów bo tworzy się w ten sposób dezinformację, która nie służy dobrze forumowiczom.

55 minut temu, rafal735r napisał:

Czy zmiana warta dopłaty?

Jeżeli brzmieniowo jest lepiej to nie ma o czym pisać, tylko trzeba zbierać kasę. Dla jednych będzie to akceptowalny wydatek dla innych do przemyślenia. Jeżeli ktoś na przewody wydaje więcej, a ma starszy model BMN to nie ma co rozmyślać nawet. Kolumny to najważniejszy element systemu. Przynajmniej dla mnie ? 

[sebgla]

4 minuty temu, MariuszZ. napisał:

Ja nie oczekuję żadnego udowadniania, a jedynie chciałbym poczytać rzetelne opisy doznań i doświadczeń. Napisałeś o drastycznej czy wręcz spektakularnej poprawie co mnie zastanowiło. I dalej zastanawia bo jeżeli dobrze przeczytałem to nie wymieniałeś przetwornika wysokotonowego, a ten w głównej mierze odpowiedzialny jest za  szczegóły, detale i efekty w tle, które to tak Ci się poprawiły. Ja mam SS 28mm jedwabnego i nie narzekam na te sprawy, których to w ogóle chyba nie powinno być skoro u Ciebie na tak gloryfikowanym Illuminatorze R3004 przed upgradem było tak słabo. No jest jeszcze wytłumaczenie, że wcześniejszy średnioniskotonowiec Seasa był "za mocny" i niszczył balans tonalny przykrywając detale i szczegóły płynące z Illuminatora. Mogło tak być z różnych powodów. Złe ustawienie kolumn i akustyka pomieszczenia, charakterystyka wzmacniacza i "osłabione" wysokie tony, jakość odtwarzanych plików czy płyt itd. Warto o tym pisać, jak to ująłeś w konkretnym punkcie odniesienia. Zachęcam do pisania ale w taki sposób by nie negować własnych wcześniejszych wpisów bo tworzy się w ten sposób dezinformację, która nie służy dobrze forumowiczom.

 

Wiesz co, nie chce mi się z Tobą dyskutować już. Uczepiłeś się tego, że było słabo przed upgradem.  Niech będzie po Twojemu, że nie grało w ogóle. Twoim tokiem myślenia to zadowolony nabywca BMW5, który wcześniej jeździł BMW 3  i był z niego zadowolony, w momencie gdy widzi i docenia różnicę na plus to zapewne pchał to BMW 3, bo jeździć to ono nie mogło. 

[GrubyKoń]

2 godziny temu, rafal735r napisał:

Natomiast co do Tannoy, to kolega miał XT6F, a już jutro będzie miał BMN S3 MKII więc pewnie coś skrobnie. Czy jest na plus czy nie. W weekend wybiorę się sam posłuchać, bo jestem ciekawy. 

To jeszcze się okaże czy dostaniesz zaproszenie ?

[MariuszZ.]

40 minut temu, sebgla napisał:

Uczepiłeś się tego, że było słabo przed upgradem. 

Nie "tego" co było przed upgrejdem tylko tego "co napisałeś" po upgrejdzie ? Dużo wyjaśniłeś i dzięki. Nie ma tematu. Pozdrawiam.

[Mikelas76]

Hmm kolega Mariusz jest bardzo wnikliwy i dobrze.

A ja myślę że można to mega uprościc. Jeśli mam b. dobry wzmak i zrodło a mam kasy na zbyciu tyle ze nie ucierpi na tym rodzina to robie UPGRADE.

[rafal735r]

Panowie, nie ma co panikowac. Sebgla jest zadowolony z upgrade i tak już ubrał w słowa swoje doznania. A im bardziej człowiek zadowolony to tak już jest. I tak nie ma w tych postach słynnego "walcowania" to chyba dobrze ?

41 minut temu, GrubyKoń napisał:

To jeszcze się okaże czy dostaniesz zaproszenie ?

Wpisowe trzeba. 

[GrubyKoń]

1 godzinę temu, rafal735r napisał:

Wpisowe trzeba

Co najmniej liter rudej żebyś mógł posłuchać porządnego sprzętu. A jak nie to drugi pokój z Tannoy ??

[Marko Polo]

Pewnie, że nie ma co się pieklić - należy mieć własne zdanie i ma prawo ono być i różne i inne, bo każdy z nas inaczej czuje, postrzega i odbiera i po czasie to też się może troszkę zmienić, ale... szacunek ponad wszystko.

Na ostatniej imprezie u znajomych okazało się, że ich sąsiad ma takie maleństwa, kolumny KEF Q500 i gra to z NADami CD C565 bee + AmplifierC356 bee + wszystkie kable Albedo Blue (też głośnikowe). Słuchają tam tylko jazzu i są bardzo zadowoleni, a pokój mają 14 metrowy z tym, że ja mam troszkę więcej miejsca do kolumn od tapczanu niż u tych państwa. Na chwilkę udało mi się ich posłuchać Pat Metheny tylko i ów sąsiad raczej nie chce dać się namówić, żeby je przywieść do mnie i w moich warunkach ich posłuchać - pertraktacje jeszcze trwają.

Czy może ktoś z Was opisać swoje wrażenia odsłuchowe z tymi kolumnami, bo nadal czekam na zrobienie zamówienia na BMN S3, no może w wersji PRO... a może macie doświadczenie z tymi KEFami - przypomnę, że najwięcej słuchamy z żoną rocka progresywnego, a ja troszkę więcej wszystkiego.

[rafal735r]

Z tego co kojarzę to seria Q jest dość niska. Ja miałem serię R czyli wyższa i zwykłe S3 je zadeklarowały. Zresztą kolega wyżej też pisał. 

[GrubyKoń]

No i wjechały do pokoju S3 MKII. Zaczynam oswajanie się z nową dla mnie marką ale i klasą kolumn. Narazie napewno za wcześnie na jakiekolwiek rozpisywanie się o dźwięku ale jestem pod wrażeniem ile one informacji wysyłają do słuchacza. Pierwszy utwór był dla mnie jakimś nie porozumieniem średnica wyje bas płaski bez zejścia mało góry... Po godzinie słuchania jest coraz lepiej. Basu z utworu na utwór przybywa schodzi coraz niżej co za tym idzie i średnica jakby się uspokoiła i więcej góry się ujawniło no i ciekawie budują cała scenę. Jak narazie jestem zadowolony i strasznie ciekawy co dalej pokażą po kilku godzinach słuchania.

Edytowane 10 Grudnia 2019 przez GrubyKoń

[rafal735r]

Za kilka dni się wygrzeja i będą graly na 100%.

[jacmos]

Najlepiej za kilka dni ciągłego grania 24h/dobę ? .. długo się wygrzewają. Miałem na testach i po 72 h grania non stop jeszcze było mało.

[rafal735r]

Mało czego? Basu? 

[rafal735r]

W dniu 9.12.2019 o 12:58, karfied napisał:

Witajcie

Dziękuję za wasze wpisy, za informacje, które mogłem tu uzyskać na temat kolumn BMN, jak i innych rzeczy związanych z tematem audio.

Od niedawna jestem posiadaczem Ex2 II i pierwsze niedługie domowe odsłuchy za mną! Ogólnie mówiąc jest poprawa w porównaniu do MA bx2. Jest szersza scena. Dźwięki są większe, bardziej szczegółowe i trójwymiarowe. Kolumny grają bardziej neutralnie. Bas jest mocniejszy, więcej go ilościowo, ale też tam gdzie był jednolitą masą, nabrał konturów. Podczas cichego słuchania szczegóły i głębia znacząco nie zanikają. Czyli mam to czego oczekiwałem. Kolega, który jest bardziej zorientowany w temacie audio, powiedział, że grają kulturalnie i prawdziwie. Z biegiem czasu jakby kolumny  grają lepiej, bardziej wypełnionymi dźwiękami i swobodniej, to pewnie kwestia wygrzewania i zgrania ze wzmacniaczem. No i póki co stoją na taboretach. Są podłączone do CA A500 w pokoju 19 m2.

 

Może w przyszłości jakas zmiana piecyka? Nie napisałeś nic o źródle. 

[sebgla]

W dniu 9.12.2019 o 14:41, MariuszZ. napisał:

Nie "tego" co było przed upgrejdem tylko tego "co napisałeś" po upgrejdzie ? Dużo wyjaśniłeś i dzięki. Nie ma tematu. Pozdrawiam.

Mariuszu.

Po kilku dniach muszę potwierdzić to co wcześniej napisałem (a co tak negujesz :)). Osłuchałem się z już z wieloma dobrze znanymi mi płytami i ilość szczegółów niuansów słyszalnych jest na zdecydowanie wyższym poziomie niż przed upgradem.  Wydaje się, że bas jest też niżej schodzący i to co pisałem już wcześniej jest bardziej różnorodny, więcej jego odmian się pojawia. 

Edytowane 12 Grudnia 2019 przez sebgla

[MariuszZ.]

@sebgla nigdy nie negowałem, że będzie gorzej czy wyższej jakości kolumn po upgrade. W to nie wątpię ale sposób w jaki to naświetliłeś wg mnie był nieadekwatny do tego co wcześniej pisałeś o bergesach. Upraszczając odebrałem to jako niszczenie ich dorobku i zasłużonej pozycji w rankingu bo napisałeś, że czegoś tam w muzyce nie było, coś było słabo słyszalne, co niebardzo szło w parze z tym co sam wcześniej twierdziłeś. Dobór słów chyba był dla mnie nietrafiony i opatrznie wszystko zrozumiałem. 

Fajnie, że można dobry produkt jakim są bergesy przetransformować w jeszcze lepszy. Życzę miłego słuchania i wielu wspaniałych doznań z tego płynących ?

[sebgla]

38 minut temu, MariuszZ. napisał:

Fajnie, że można dobry produkt jakim są bergesy przetransformować w jeszcze lepszy. Życzę miłego słuchania i wielu wspaniałych doznań z tego płynących ?

Również życzę miłych doznań, nie tylko z muzyką ?

[karfied]

18 godzin temu, rafal735r napisał:

Może w przyszłości jakas zmiana piecyka? Nie napisałeś nic o źródle. 

Rzeczywiście zaraz na początku pomyślałem o zmianie wzmacniacza, bo było tak szorstko i płasko, ale z dnia na dzień jest lepiej i teraz po tygodniu wygrzewania jeszcze pewnie nie grają na 100%, a szorstkość zanikła, dźwięki są nasycone, ulokowane w przestrzeni, jest duża scena. Ten mój wzmacniacz CA A500  przedstawia wysokie, średnie i niskie w sposób zrównoważony, w sposób lekko ocieplony, neutralny i naturalny, czyli tak jak bym chciał. Póki co znacznie poprawiłem sobie przyjemność ze słuchania dzięki nowym kolumnom BMN. Ale jak najbardziej w przyszłości chciałbym zmienić wzmacniacz, na jakiś model z wyższej półki, tak by grał jeszcze lepiej, ale chyba raczej w takim charakterze brzmieniowym jak obecny. Musiałbym posłuchać innych wzmacniaczy, bo w tym nie mam doświadczenia. Czy poleciłbyś jakiś wzmacniacz używany do 2000 tys., który rzeczywiście zagrałby zauważalnie lepiej? Może jakiś wyższy model Nada?

Źródło i kable na pewno do poprawy, ale na razie jest ok: smartfon LgV40 (DAC ESS SABRE ES9218P) i Tidal HiFi lub odtwarzacz cd (Bluray Samsung 10 letni-podobno te starsze miały lepsze przetworniki), interkonekty prolink future, głośnikowe no-name z miedzi beztlenowej.

Na razie moje  BMNy Ex2 II grają stojąc jeszcze na taboretach, czyli na standach (będą metalowe i ciężkie-zrobi mi znajomy) będzie pewnie jeszcze inaczej.

Nie wspomniałem też, że podłączam też w mojej konfiguracji subwoofer (svs sb 1000), który bardzo ładnie się zszywa z nowymi BMNami. BMNy dałyby sobie radę same jeśli chodzi o bas, ale subwoofer fajnie, subtelnie je dociąża i generuje też dźwięki poniżej 35 Hz, a takie też czasem występują w realizacjach muzycznych, a szczególnie filmowych.

 

[DeviLeq]

Jak chcecie więcej basu , odkręćcie wkręty i postawcie kolumny na podłodze bez żadnych podstawek - nawet testowo ?  

[LOBO_M]

W dniu 10.12.2019 o 19:36, GrubyKoń napisał:

No i wjechały do pokoju S3 MKII. Zaczynam oswajanie się z nową dla mnie marką ale i klasą kolumn. Narazie napewno za wcześnie na jakiekolwiek rozpisywanie się o dźwięku ale jestem pod wrażeniem ile one informacji wysyłają do słuchacza. Pierwszy utwór był dla mnie jakimś nie porozumieniem średnica wyje bas płaski bez zejścia mało góry... Po godzinie słuchania jest coraz lepiej. Basu z utworu na utwór przybywa schodzi coraz niżej co za tym idzie i średnica jakby się uspokoiła i więcej góry się ujawniło no i ciekawie budują cała scenę. Jak narazie jestem zadowolony i strasznie ciekawy co dalej pokażą po kilku godzinach słuchania.

Fornir jak u mnie, wiec super;-)

widzę że i wzmacniacz chyba taki sam PM16?

[GrubyKoń]

19 godzin temu, LOBO_M napisał:

Fornir jak u mnie, wiec super;-)

widzę że i wzmacniacz chyba taki sam PM16?

Palisander Salvador robi robotę jest fenomenalny. Tak tak to PM16 ?Miałem teraz w sobotę Denona S10 ale nie dał rady przekonać mnie do siebie. 

[Przemek.K]

W dniu ‎2019‎-‎12‎-‎18 o 18:58, GrubyKoń napisał:

Palisander Salvador robi robotę jest fenomenalny. Tak tak to PM16 ?Miałem teraz w sobotę Denona S10 ale nie dał rady przekonać mnie do siebie. 

Witam.

Jestem tu nowy, niedawno stałem się posiadaczem Bergesów 3 i jestem na etapie poszukiwania wzmacniacza.

Mam pytanie do posiadaczy Marantza pm-16- czy jesteście zadowoleni z połączenia z BMN-ami, i z jakimi wzmacniaczami go porównywaliście .

Pozdrawiam.

Przemek

[GrubyKoń]

Przemek. K. Na moich Bmn miałem okazję słuchać tylko denona S10 kolegi no i swojego PM16. Po kilku minutach efekciarskich denona wróciłem do maranca z tego względu że jest dużo bardziej muzykalny. Ogólnie po ampli denona gram cały czas na integrach marantz. 

Edytowane 22 Grudnia 2019 przez GrubyKoń

[rafal735r]

Z tym ze trzeba nadmienić że bas w PM-16 jest taki okrągły i nieco poluzowany. 

[GrubyKoń]

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia i Nowego roku życzę wam zdrowia, szczęścia i nowych doznań muzycznych w 2020r. ?

[rafal735r]

To i ja się dołączę z życzeniami. Spokojnych Świąt i wielu muzycznych uniesień w 2020 ??

Edytowane 24 Grudnia 2019 przez rafal735r

[Chicago66]

Wrócę do tematu wzmacniacza do BMN. Nadal wracam do kwestii dobrwj tj. przejrzystej, nasyconej i naturalnie brzmiącej lampy. U mnie było rewelacyjnie, ale i z hybrydą Xindaka równie dobrze. Co prawda dzięki koledze z klubu,jego szybkiemu zakupowi jestem obecnie pozbawiony BMN, ale może kiedyś powrócę, ale pewnie będzie to wybór z najwyższej półki. Jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na Xindaka z nowej generacji, obecnie choćby na OLX jest kilka sztuk z poprzedniej. Miałem je i naprawdę było bardzo dobrze.

[LOBO_M]

W dniu 22.12.2019 o 21:33, GrubyKoń napisał:

Przemek. K. Na moich Bmn miałem okazję słuchać tylko denona S10 kolegi no i swojego PM16. Po kilku minutach efekciarskich denona wróciłem do maranca z tego względu że jest dużo bardziej muzykalny. Ogólnie po ampli denona gram cały czas na integrach marantz. 

Jaki jest powód szukania następcy PM16?  szukasz w podobnej cenie co pm16? 

Ja mam ten problem ze jak kupię nowe to mi żal sprzedać stary, dlatego pm7200 leży w szafie. Tłumaczę sobie ze czekam aż synowie dorosną.

[GrubyKoń]

2 godziny temu, LOBO_M napisał:

Jaki jest powód szukania następcy PM16?  szukasz w podobnej cenie co pm16? 

Nie szukam na siłę następcy maranca. Poprostu jak któryś z kolegów kupi jakąś nową integre to wleke do siebie i posłucham na swoim sprzęcie. Nawet jakbym szukał nowego wzmaka to nie musiałby by być w takiej samej cenie jak PM16. Jakby się trafiło coś fajnie grającego w mniejszych pieniądzach zawsze można zainwestować w lepszy dac czy cd... Miałem pm 7200 bardzo dobre wspomnienia mam z nim.