Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  189 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, dedal75 napisał:

Obejrzałeś filmik ?

Jak postawi klocka w takich warunkach humor murowany na cały dzień ?. Pzdr

to może by tak prędkość zwiększyć, ale z sierściuchem w środku... może oduczy się skakać po BMNach ?

Zaczęło się w chmurze...

Wprawdzie w poniedziałek przyszła Malina, ale parę godzin później o mały włos nie spotkałem "Piotra u bram" - auto rozbite, a ja musiałem złożyć Malinę... no więc musiałem wrócić po kilku dniach i dokończyć temat...

Oto pierwsze fotki z zabawy z Volumio i Mconnect. Okazało się, że stary tablet daje radę i obsługa nawet, nawet. Oczywiście nie obyło się bez MEGA wsparcia @Rucia1, za co bardzo dziękuję.

Muszę przyznać, że Yamaha dźwiękiem z nakładki Allo DigiOne 1,2 z Coaxialem od Wireworlda przez DAC Nostromo Wolf 2 LE przeszła dźwiękowo w stronę łagodności i kontroli - coś w okolice brzmienia Primare i30... Ale ponieważ poturbowanym, to i za bardzo nie mogę wysiedzieć, a i kabelek nowy, więc wszystko musi pograć... Jest tego sporo w Tidalu, ale i Żona zauważyła, że brakuje też czegoś... No i nie ma tego dreszczyka, kiedy otwiera się płytkę - kiedyś winyla - i sieć musi działać...

No to mam duuużo czasu, żeby pobawić się  ?

Mconnect-małe.jpg

Tablet Carla-małe.jpg

Tablet Pat-małe.jpg

Tablet Volumio-małe.jpg

Volumio-David-Bowie-małe.jpg

Volumio-HDD-małe.jpg

Volumio-Iron-Maiden-mały.jpg

Volumio-Steven-W-małe.jpg

9 minut temu, Marko Polo napisał:

Zaczęło się w chmurze...

Wprawdzie w poniedziałek przyszła Malina, ale parę godzin później o mały włos nie spotkałem "Piotra u bram" - auto rozbite, a ja musiałem złożyć Malinę... no więc musiałem wrócić po kilku dniach i dokończyć temat...

Oto pierwsze fotki z zabawy z Volumio i Mconnect. Okazało się, że stary tablet daje radę i obsługa nawet, nawet. Oczywiście nie obyło się bez MEGA wsparcia @Rucia1, za co bardzo dziękuję.

Muszę przyznać, że Yamaha dźwiękiem z nakładki Allo DigiOne 1,2 z Coaxialem od Wireworlda przez DAC Nostromo Wolf 2 LE przeszła dźwiękowo w stronę łagodności i kontroli - coś w okolice brzmienia Primare i30... Ale ponieważ poturbowanym, to i za bardzo nie mogę wysiedzieć, a i kabelek nowy, więc wszystko musi pograć... Jest tego sporo w Tidalu, ale i Żona zauważyła, że brakuje też czegoś... No i nie ma tego dreszczyka, kiedy otwiera się płytkę - kiedyś winyla - i sieć musi działać...

No to mam duuużo czasu, żeby pobawić się  ?

Mconnect-małe.jpg

Tablet Carla-małe.jpg

Tablet Pat-małe.jpg

Tablet Volumio-małe.jpg

Volumio-David-Bowie-małe.jpg

Volumio-HDD-małe.jpg

Volumio-Iron-Maiden-mały.jpg

Volumio-Steven-W-małe.jpg

A potestujesz maline vs PC? albo vs chromecast audio?

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

16 godzin temu, marcinmarcin napisał:

A potestujesz maline vs PC? albo vs chromecast audio?

Chromecasta nie mam i chyba nawet nie ma od kogo użyczyć, ale jak tylko dojdę trochę do siebie, to pobawię się...

  • 2 tygodnie później...

     Pewnie są tacy, co czekali aż wreszcie MOON ACE zagości u mnie i to opiszę...

Kanadyjczyk oferuje bezprzewodowo różne możliwości strumieniowania, których u siebie posłuchałem dzięki uprzejmości Bogdana, gdyż trzeba było konta do muzyki z chmury i umiejętności uruchomienia tego.  Moon także ma wbudowany DAC, wejścia cyfrowe i analogowe oraz tylko wejście MM gramofonowe. Do odsłuchu w moim dość słabo akustycznie przystosowanym pokoju podchodziłem dość ostrożnie, ponieważ warunki odsłuchowe są raczej przeciętne, a „smak pięknego dźwięku” z odsłuchu u Konstruktora BMNów pozostał i wywarł bardzo dobre wrażenie.

     Każdy dźwięk zagrany z Moona przez Bergesy 3 z Crescendo na pokładzie powodował od razu bieganie ciar po plecach. Czystość przekazu poszczególnych tonów od razu pokazała klasę BMNów, bardzo dobra separacja instrumentów i swoboda ich prezentacji połączona z naturalnością/neutralnością została zaprezentowana na bardzo wysokim poziomie. Najbardziej zaskoczył mnie podział pasm, które w ogóle na siebie nie nachodziły oraz piękna prezentacja wybrzmień instrumentów, które swoją bardzo bogatą barwą, niesamowitą różnorodnością prezentacji poszczególnych tonów i kulturą odniesienia w przestrzeni (scena + głębia) powodowały, że mój pokój nie zagrał tak, jak w przypadku Yamahy. To znaczy prawie nie było przeciągnięć basowych pomimo basu dużo niżej schodzącego i bardziej różnorodnego, średnica także okazała się niezwykle bogata i dźwięczna, bez kszty natarczywości o pięknej barwie zawłaszcza wokali, a soprany natomiast pokazały, że dźwięki niektórych instrumentów brzmią mocno i odpowiednio metalicznie, ale także naturalnie/bez zapiaszczenia. Miałem podobne wrażenie, co u Bogdana, że nie słucham muzyki z pary kolumn, a przynajmniej z kilku, które pewnie  pochowane są za ścianą.

Także i u siebie odczułem lekki niedosyt wzmocnienia, chociaż czy to ważne, w jakim położeniu jest ten potencjometr głośności??? Bo przyzwyczajony jestem, że Yamaha gra na godzinie 9, więc w głowie sobie to przeliczyłem i mi nie pasowało… Ale kiedy zrobiłem głośniej, to Moon przypierd…ł tak miło, że obserwowałem tylko, czy mi płyty z półek na ścianie nie pospadają – nie spadły i sąsiad także drzwi mi nie porąbał… A wszystko to było czyste i piękne i niesamowicie głośno, gdzie moja Yamaha AX-892 już średnicą dominuje pasmo.

     Dźwięki z Moona to Niebo dla uszu!!! Różnobarwność tych dźwięków, niesamowita chęć słuchania muzyki oraz odczuwalny wewnętrzny spokój zaprezentowany przez kanadyjczyka pokazał, że może właśnie to już jest ta klasa grania bardziej neutralnego/naturalnego na już wysokim poziomie. Swoją drogą szkoda, że Lector ZXT-70 nie mógł uczestniczyć u mnie w tym odsłuchu, ponieważ zdecydowana większość przeciętnych pokoi jest podobna do mojego, więc te wrażenia z odsłuchów są normalne dla przeciętnego audiofila w Polsce. I mam nieodparte wrażenie że wybrał bym mimo wszystko sprzęt z dalekiej północy Ameryki…

 

No i fotka sprzęcików...

Moon vs Yamaha-małe.jpg

Marco, jakie miałeś podłączone źródło?

U mnie malina gra z powrotem na moode audio player. Jednak jest lepiej niż na piCore player. Jest trochę lepsza rozdzielczość, czystsza góra i jeszcze bardziej dociążony dolny zakres i głębsze basy. To zmiany bardzo małe, ale lepiej się słucha. 

5 godzin temu, karfied napisał:

Marco, jakie miałeś podłączone źródło?

U mnie malina gra z powrotem na moode audio player. Jednak jest lepiej niż na piCore player. Jest trochę lepsza rozdzielczość, czystsza góra i jeszcze bardziej dociążony dolny zakres i głębsze basy. To zmiany bardzo małe, ale lepiej się słucha. 

Volumio + Mconnect + Tidal Hi-Fi + Spotify Premium, mam jeszcze Deezer'a...

Godzinę temu, karfied napisał:

To zaszalałeś...Spróbuję też kiedyś jeszcze przez Volumio.

Nie ma to, jak się samemu przekonać, a zwłaszcza usłyszeć różnicę w brzmieniu na korzyść kolejnej opcji... Często nie jest to łatwe, bo najczęściej warunki finansowe nie pozwalają lub warunki lokalowe... czy też Kobieta...

Słuchałem sobie kilku kawałków z Maliny przez DACa na wzmaka i napiszę tak, że Tidal gra lepiej od Spotify Premium, a Tidal Hi-Fi jeszcze ładniej gra. Jak poleci utwór w MQA, to za każdym razem ciary po plecach biegają - to jest niesamowite...

Tylko ceny są dla mnie zaporowe i trza by zebrać "rodzinę" by wszyscy do kupy mieli taniej i wtedy będzie git... Może jakiś "kuzyn" się skusi i mnie dopisze???

W dniu 18.11.2020 o 19:40, Marko Polo napisał:

     Pewnie są tacy, co czekali aż wreszcie MOON ACE zagości u mnie i to opiszę...

Kanadyjczyk oferuje bezprzewodowo różne możliwości strumieniowania, których u siebie posłuchałem dzięki uprzejmości Bogdana, gdyż trzeba było konta do muzyki z chmury i umiejętności uruchomienia tego.  Moon także ma wbudowany DAC, wejścia cyfrowe i analogowe oraz tylko wejście MM gramofonowe. Do odsłuchu w moim dość słabo akustycznie przystosowanym pokoju podchodziłem dość ostrożnie, ponieważ warunki odsłuchowe są raczej przeciętne, a „smak pięknego dźwięku” z odsłuchu u Konstruktora BMNów pozostał i wywarł bardzo dobre wrażenie.

     Każdy dźwięk zagrany z Moona przez Bergesy 3 z Crescendo na pokładzie powodował od razu bieganie ciar po plecach. Czystość przekazu poszczególnych tonów od razu pokazała klasę BMNów, bardzo dobra separacja instrumentów i swoboda ich prezentacji połączona z naturalnością/neutralnością została zaprezentowana na bardzo wysokim poziomie. Najbardziej zaskoczył mnie podział pasm, które w ogóle na siebie nie nachodziły oraz piękna prezentacja wybrzmień instrumentów, które swoją bardzo bogatą barwą, niesamowitą różnorodnością prezentacji poszczególnych tonów i kulturą odniesienia w przestrzeni (scena + głębia) powodowały, że mój pokój nie zagrał tak, jak w przypadku Yamahy. To znaczy prawie nie było przeciągnięć basowych pomimo basu dużo niżej schodzącego i bardziej różnorodnego, średnica także okazała się niezwykle bogata i dźwięczna, bez kszty natarczywości o pięknej barwie zawłaszcza wokali, a soprany natomiast pokazały, że dźwięki niektórych instrumentów brzmią mocno i odpowiednio metalicznie, ale także naturalnie/bez zapiaszczenia. Miałem podobne wrażenie, co u Bogdana, że nie słucham muzyki z pary kolumn, a przynajmniej z kilku, które pewnie  pochowane są za ścianą.

Także i u siebie odczułem lekki niedosyt wzmocnienia, chociaż czy to ważne, w jakim położeniu jest ten potencjometr głośności??? Bo przyzwyczajony jestem, że Yamaha gra na godzinie 9, więc w głowie sobie to przeliczyłem i mi nie pasowało… Ale kiedy zrobiłem głośniej, to Moon przypierd…ł tak miło, że obserwowałem tylko, czy mi płyty z półek na ścianie nie pospadają – nie spadły i sąsiad także drzwi mi nie porąbał… A wszystko to było czyste i piękne i niesamowicie głośno, gdzie moja Yamaha AX-892 już średnicą dominuje pasmo.

     Dźwięki z Moona to Niebo dla uszu!!! Różnobarwność tych dźwięków, niesamowita chęć słuchania muzyki oraz odczuwalny wewnętrzny spokój zaprezentowany przez kanadyjczyka pokazał, że może właśnie to już jest ta klasa grania bardziej neutralnego/naturalnego na już wysokim poziomie. Swoją drogą szkoda, że Lector ZXT-70 nie mógł uczestniczyć u mnie w tym odsłuchu, ponieważ zdecydowana większość przeciętnych pokoi jest podobna do mojego, więc te wrażenia z odsłuchów są normalne dla przeciętnego audiofila w Polsce. I mam nieodparte wrażenie że wybrał bym mimo wszystko sprzęt z dalekiej północy Ameryki…

 

No i fotka sprzęcików...

Moon vs Yamaha-małe.jpg

A jak grał ten moon przy bardzo cichym słuchaniu ? W yamaszce jest loudnes i to na wieczór jest bardzo przydatne przynajmniej u mnie 

16 godzin temu, metalowy napisał:

A jak grał ten moon przy bardzo cichym słuchaniu ? W yamaszce jest loudnes i to na wieczór jest bardzo przydatne przynajmniej u mnie 

Moon grał na Bergesach 3 słyszalnymi dźwiękami (co do cichego grania), bardzo uporządkowanymi i wyśmienicie kontrolowanymi o bogatej różnorodności, lokalizacji i tonacji poszczególnych pasm. Mam nieodparte wrażenie, że Lector ZXT-70 był wzmacniaczem delikatnie dodawającym od siebie ekspresji w ogólnej prezentacji tonalnej i brzmieniowej. Słuchałem Moona i Lectora u siebie na Bergesach 3 i w Studio BMN na Beszelach 3 PRO. Porównując natomiast brzmienie Lectora ZXT-70, którego usłyszałem u kolegi @sebgla to w Jego pokoju było o duuużo lepiej, niż u mnie. Widać, że zastosowanie usprawnień akustycznych i metraż robią robotę, no i Kolega ma chyba lepsze kolumny - o ile pamiętam - stąd te różnice na plus. Poza tym ustawienie kolumn po długości co do szerokości - też ma znaczenie w odbiorze, o czym sam się przekonałem... No i każdy ma swoje preferencje i słyszy inaczej...

Loudness w Jamaszce AX-892 nie gra tak, jak do tego większość jest przyzwyczajona - w tym wzmacniaczu ta funkcja wycisza średnicę i wysokie, więc odnosi się wrażenie większego basu, ciepłego, miękkiego grania. Zazwyczaj ta funkcja podbija skraje pasm, co przy cichym słuchaniu dodaje basu i sopranów, ale na dobrych kolumnach i przy dosyć dobrym - nawet budżetowym - sprzęcie funkcja ta nie będzie używana. Moja Yamaha AX-892 z BMN Berges 3 z Crescendo gra nawet przy bardzo cichych poziomach głośności pełnym pasmem i to jest niesamowite, bo naprawdę można słuchać całą noc i mundurowi nie przyjadą...

4 minuty temu, LOBO_M napisał:

BMN EX2 II

MARANTZ PM16

uuu a co teraz bedzie? 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

heh, YB Audio piekne sztuki, zgadlem? 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

5 godzin temu, Marko Polo napisał:

Moon grał na Bergesach 3 słyszalnymi dźwiękami (co do cichego grania), bardzo uporządkowanymi i wyśmienicie kontrolowanymi o bogatej różnorodności, lokalizacji i tonacji poszczególnych pasm. Mam nieodparte wrażenie, że Lector ZXT-70 był wzmacniaczem delikatnie dodawającym od siebie ekspresji w ogólnej prezentacji tonalnej i brzmieniowej. Słuchałem Moona i Lectora u siebie na Bergesach 3 i w Studio BMN na Beszelach 3 PRO. Porównując natomiast brzmienie Lectora ZXT-70, którego usłyszałem u kolegi @sebgla to w Jego pokoju było o duuużo lepiej, niż u mnie. Widać, że zastosowanie usprawnień akustycznych i metraż robią robotę, no i Kolega ma chyba lepsze kolumny - o ile pamiętam - stąd te różnice na plus. Poza tym ustawienie kolumn po długości co do szerokości - też ma znaczenie w odbiorze, o czym sam się przekonałem... No i każdy ma swoje preferencje i słyszy inaczej...

Loudness w Jamaszce AX-892 nie gra tak, jak do tego większość jest przyzwyczajona - w tym wzmacniaczu ta funkcja wycisza średnicę i wysokie, więc odnosi się wrażenie większego basu, ciepłego, miękkiego grania. Zazwyczaj ta funkcja podbija skraje pasm, co przy cichym słuchaniu dodaje basu i sopranów, ale na dobrych kolumnach i przy dosyć dobrym - nawet budżetowym - sprzęcie funkcja ta nie będzie używana. Moja Yamaha AX-892 z BMN Berges 3 z Crescendo gra nawet przy bardzo cichych poziomach głośności pełnym pasmem i to jest niesamowite, bo naprawdę można słuchać całą noc i mundurowi nie przyjadą...

Dzięki za odpowiedź ja mam Yamahę 803d z BMN s3 II  loudnes działa dokładnie tak jak napisałeś inaczej niż w innych sprzętach. Słucham ogólne cicho ale na każdych dotychczasowych kolumnach mialem go w pozycji flat czyli nie używałem tutaj muszę go mieć skręconego do połowy inaczej jest płasko i bezbarwne . W tej pozycji większość utworów brzmi naprawdę bardzo ładnie ale zdarzają się takie jak chociażby dire strate Romeo and Juliet gdzie słychać że brakuje bardzo czegoś. I cholera boję się teraz do nich wzmacniacza bez loudnes a już tym bardziej jak wiele nowych konstrukcji gdzie nie ma nawet regulacji tonów.

3 minuty temu, metalowy napisał:

Dzięki za odpowiedź ja mam Yamahę 803d z BMN s3 II  loudnes działa dokładnie tak jak napisałeś inaczej niż w innych sprzętach. Słucham ogólne cicho ale na każdych dotychczasowych kolumnach mialem go w pozycji flat czyli nie używałem tutaj muszę go mieć skręconego do połowy inaczej jest płasko i bezbarwne . W tej pozycji większość utworów brzmi naprawdę bardzo ładnie ale zdarzają się takie jak chociażby dire strate Romeo and Juliet gdzie słychać że brakuje bardzo czegoś. I cholera boję się teraz do nich wzmacniacza bez loudnes a już tym bardziej jak wiele nowych konstrukcji gdzie nie ma nawet regulacji tonów.

Wiesz, tutaj o słyszanych tonach wszystko decyduje - akustyka na początek, ustawienie kolumn, przewody głośnikowe, przewody RCA, no i chyba na końcu klocki...

Byś musiał posłuchać różnych kabelków, ale najpierw posprawdzaj różne ustawienia z kolumnami, bo tu mogą byś spore różnice. Jeśli płasko, to pewnie kolumny nie wygrzane/za krótko grały, albo kabelki głośnikowe do podmiany...

33 minuty temu, rafal735r napisał:

Oby nie stały na tym blacie jak BMN. 

Innej opcji nie ma.

A co w nim złego, poza tym że wymusza zastosowanie monitorów?

Jest dużo bardziej stabilniejszy niż większość standow.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.