Skocz do zawartości
IGNORED

Audiomatus - dyskusyjne zalecenie co do kabli sieciowych


barni

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Przemyśl swoje poglądy, zobacz ile trzeba dziś zapłacić za dobry vinyl, czy magnetofon.

Ja młody audiofil mam dobry vinyl i co z tego?

Rynek klasycznego audio przez pojawienie się streamingu kurczy się drastycznie , po cholerę coś kupować jak jest za darmo , albo za kilkanaście złotych miesięcznie ....

Po co ktoś ma konstruować jakieś wybitne urządzenia jak sprzeda 5 sztuk...

Kiedyś ,żeby posłuchać muzyki trzeba było kupić płytę , teraz wystarczy kliknąć ..

Kiedyś ,żeby posłuchać muzyki trzeba było kupić płytę , teraz wystarczy kliknąć ..

 

I trudno się dziwić, że komputery przerabiają ludzi na idiotów.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

teraz wystarczy kliknąć

 

Brak jest edukacji, audiofile są tumanieni, nie posiadają świadomości jak może zagrać dobry vinyl czy magnetofon, ciekawe że w tzw sieci są ripy vinyli w tzw gęstych formatach i doskonale brzmią, sam wypaliłem płytę w DVD Audio z takiego pliku, porównana z typowym nośnikiem CD, wygrywa, kiedy odtwarzamy na porównywalnym sprzęcie, dopiero wydanie z KKW jest jakimś konkurentem, czy może być oceniane jako lepsze, w zależności od indywidualnego gustu.

 

W potocznym języku CD wykazuje "cięcie góry" i "zaszumienie", dźwięk wydaje się jakby był "zgnieciony", DVD Audio za to prezentuje głębie, oddech, swobodę i blask, nad którym nie sposób przejść do porządku dziennego bez uznania tego formatu za dobry.

 

Vinyl więc gra, nie tylko bezpośrednio z obrotnicy i wkładki/pre, lecz i po przejściu przez internet, komputer i format cyfrowej archiwizacji o dobrych właściwościach.

 

Każdy powinien to wiedzieć.

 

 

 

Był swojego czasu na forum użytkownik, oznaczony jako Sly 30, wsławił się wieloma twierdzeniami, jednym z tych, które umieszczały Jego punkt widzenia w określonej perspektywie, było i takie, że rip z vinyla to nieporozumienie, że to niby działanie typu tworzenia na powrót kurczaka z kotleta mielonego..ciekawe skąd powziął takie sformułowanie, może wymyślił samemu..

 

Przeczytałem, że w Japonii istnieje moda, na zamieszczanie w sieci ripów z vinyli w tzw gęstych formatach, oczywiście przy użyciu dobrego sprzętu, najczęściej absolutnie referencyjnego.

 

 

Każdy normalny człowiek, kochający muzykę, powinien posiadać referencyjny tor analogowy, jedyny zdolny do odtworzenia bez udziału układu scalonego.

Jeśli ktoś nie słyszy różnicy, w porównaniach z czymkolwiek cyfrowym, gdzie dźwięk rodzi się przy udziale procesorów oraz poważnej liczby półprzewodników i kondensatorów elektrolitycznych o sporych pojemnościach, to dla takiej osoby, nie ma już ratunku.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Na ostatnim Audiofilu we Wrocławiu odtwarzacz cd zagrał lepiej niż gramofon.

Ale porównanie...ja umiem tak zrobić ,żeby MP3 zagrało lepiej niż CD ..

Przywieź to CD do mnie zrobimy porównanie ..

Pod względem fizjologii i muzykalności CD do vinylu ma się tak jak MP3 do CD ;))

747 ma całkowitą rację .

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

,są też inne aspekty brzmienia...

Zawsze w jakimś aspekcie moźe być lepiej , właśnie analog ma to do siebie , że jak analizujesz poszczególne cechy to jest gorzej , ale całościowo jest lepiej ...takie śmieszne .

I nie jest to tylko moja opinia , tylko wielu osób robiących porównania .

Oczywiście mówimy o hiendowych źródłach dobrze skonfigurowanych.

To nie działa tak jak chce Szymon ," bierz coś pod pachę i porównujemy u mnie"...gra cały system , a system to też pomieszczenie .

 

 

 

To nie moje cd, tylko Audio systemu.

A co tam grało?

 

A może być DAC?

No pewnie !

Już Ciebie zapraszałem;))

A bawiłeś się porządnym DSP ?

A co to znaczy porządne dsp? Miałem kilka procesorów w łapkach od dbxa do accu i przy poprawnej akustyce wprowadzały jedynie... Degradację brzmienia. Można taki procesor zbudować na bazie kart studyjnych i peceta (patrz trinnov). O minusach pisałem wielokrotnie, kto by chciał przepuszczać sygnał audio przez maszynkę do mięsa?
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

A co to znaczy porządne dsp? Miałem kilka procesorów w łapkach od dbxa do accu i przy poprawnej akustyce wprowadzały jedynie... Degradację brzmienia. Można taki procesor zbudować na bazie kart studyjnych i peceta (patrz trinnov). O minusach pisałem wielokrotnie, kto by chciał przepuszczać sygnał audio przez maszynkę do mięsa?

DBX i Accu...żartujesz ...chyba ,że mówisz o analogowej zwrotnicy Accu , ale tego z pewnością nie miałeś , bo jest 1 sztuka w Polsce.

Ja myślę o czymś takim ...nie żeby od razu kupować ..ale sie pobawić .

http://labgruppen.com/view-model/plm-plus-series/plm-20k44

Lub takim ,

http://labgruppen.com/view-model/lm-series/lm-44

Piszesz o wybrzmieniach ...przecieź to podbicie i pogłos w określonej częstotliwości ..

Korekcja charakterystyki z korekcją fazy , możliwość pogłosu w określonej częstotliwości ..

Lampy grają tak fajnie właśnie przez te wszystkie zniekształcenia..

Może to jest jakaś droga ?

Wiem co zrobiło u mnie DSP na najniższej częstotliwości ..żadnymi ustrojami , lampami ani kablami tego nie da się zrobić .

Jak masz podbicie, albo dziurę w pokoju 9-10 dB to ile trzeba się męczyć i wydać kasy , żeby rozwiązać to konwencjonalnie ... z DSP trwa to jakieś 10 minut ..

Wiem ,że Tobie to nie na rękę ;) ale działa .

 

 

 

Ypsilon

 

Ypsilon, wydaje się że technologicznie wyprawił się po dźwięk właśnie sporo zbliżony do tzw analogowego, konstrukcja wyraźnie na to wskazuje, to prawdopodobny powód omyłki w percepcji.

 

Technice gramofonowej bardzo trudno być jeszcze bardziej analogową, aby odróżnienie i klasyfikacja były jednoznaczne, potrzebny jest więc czysty tor, oraz słuchacz, który rozumie czego może spodziewać się po każdej z technik.

 

Vinyl może ulec CD, ale może też zdeklasować to medium, kwestia powzięcia potrzebnych narzędzi ku temu.

 

Jest interesujące, że postęp w CD zbliża go do vinylu, a tu z kolei wzrost jakości, powoduje, że zacierają się różnice w stosunku do CD, właściwy rozjazd najbardziej wartościowych właściwości zaczyna się dopiero przy podejściu bezkompromisowym do obu technik, wtedy kończą się podobieństwa, CD wykazuje brak krańcowej rozdzielczości oraz drobin niuansów spowodowany próbkowaniem, analog ma problemy z pewnego rodzaju liniowością kolejnych planów, co jest oczywiste gdyż kontakt mechaniczny jest niedoskonały.

Słuchu jednak nie da się oszukać, z CD po prostu czegoś brakuje.

 

 

Osobiście bardzo lubię format CD, nośniki nie są drogie, można bawić się ich zawartością przy pomocy komputera i programów.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Ten grecki Ypsilon, dzielony transport i przetwornik. Bagatela 150koła.

A jaki gramiak , z jaką wkładką , jakie phono i najważniejsze jakie tłoczenia ?

IMO DSP jest równie bezsensowne jak używanie wzmacniaczy w klasie D do słuchania winylu.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Ypsilon, wydaje się że technologicznie wyprawił się po dźwięk właśnie sporo zbliżony do tzw analogowego, konstrukcja wyraźnie na to wskazuje, to prawdopodobny powód omyłki w percepcji.

 

Technice gramofonowej bardzo trudno być jeszcze bardziej analogową, aby odróżnienie i klasyfikacja były jednoznaczne, potrzebny jest więc czysty tor, oraz słuchacz, który rozumie czego może spodziewać się po każdej z technik.

 

Vinyl może ulec CD, ale może też zdeklasować to medium, kwestia powzięcia potrzebnych narzędzi ku temu.

 

Jest interesujące, że postęp w CD zbliża go do vinylu, a tu z kolei wzrost jakości, powoduje, że zacierają się różnice w stosunku do CD, właściwy rozjazd najbardziej wartościowych właściwości zaczyna się dopiero przy podejściu bezkompromisowym do obu technik, wtedy kończą się podobieństwa, CD wykazuje brak krańcowej rozdzielczości oraz drobin niuansów spowodowany próbkowaniem, analog ma problemy z pewnego rodzaju liniowością kolejnych planów, co jest oczywiste gdyż kontakt mechaniczny jest niedoskonały.

Słuchu jednak nie da się oszukać, z CD po prostu czegoś brakuje.

 

 

Osobiście bardzo lubię format CD, nośniki nie są drogie, można bawić się ich zawartością przy pomocy komputera i programów.

Chryste!!! 747 ...w końcu gadasz sensownie !!!

Pełna zgoda , mam takie same wnioski.

 

IMO DSP jest równie bezsensowne jak używanie wzmacniaczy w klasie D do słuchania winylu.

To zapraszam do mnie ;)

Posłuchasz basu z i bez DSP , sam ocenisz ;))

To zapraszam do mnie ;)

Posłuchasz basu z i bez DSP , sam ocenisz ;))

 

Dzięki.

Wiem jak to działa.

Bawiłem się tym 10 lat temu.

Wniosek jest dla mnie jeden - po co prosto skoro można zawile? ; )

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

A co to znaczy porządne dsp? Miałem kilka procesorów w łapkach od dbxa do accu i przy poprawnej akustyce wprowadzały jedynie... Degradację brzmienia. Można taki procesor zbudować na bazie kart studyjnych i peceta (patrz trinnov). O minusach pisałem wielokrotnie, kto by chciał przepuszczać sygnał audio przez maszynkę do mięsa?

O właśnie dobrze napisałeś " w poprawnej akustyce" ;))

Tylko ,że 90 % audiofilów nie ma poprawnej akustyki ...ha!

 

najważniejsze

 

Jaka masa obrotnicy, siłownik, przeniesienie napędu, jakim prądem zasilane, jaką linią...jakie przewody w ramieniu, ile kontaktów do pre....można do rana..jeszcze materiały, z czego talerz, jaką jego masę ma przed sobą wkładka...

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Dzięki.

Wiem jak to działa.

Bawiłem się tym 10 lat temu.

Rochu , 10 lat temu to bardzo dawno ...i ja piszę o DSP na najniższej częstotliwości .

DSP , 10 lat temu było w powijakach ...i to się robi razem z pomiarami ;))

Rochu , 10 lat temu to bardzo dawno ...i ja piszę o DSP na najniższej częstotliwości .

DSP , 10 lat temu było w powijakach ...i to się robi razem z pomiarami ;))

 

Bawiłem się w pomiary.

Miałem dwa interfejsy Lynxa.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Bawiłem się w pomiary.

Miałem dwa interfejsy Lynxa.

Całe pasmo czy tylko bas ?

Całe pasmo z cyfrowym DSP to tymczasowo porażka .

Niemniej bas rewelacja , robisz co chcesz .

Całe pasmo czy tylko bas ?

Całe pasmo z cyfrowym DSP to tymczasowo porażka .

Niemniej bas rewelacja , robisz co chcesz .

 

Próbowałem i jedno i drugie.

 

Wybacz, jestem na etapie, że co jest analogowe to powinno takie pozostać.

Maksymalnie proste.

Jak najmniej przejść pomiędzy domenami, formatami, interfejsami.

Zero kombinowania.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Próbowałem i jedno i drugie.

 

Wybacz, jestem na etapie, że co jest analogowe to powinno takie pozostać.

Maksymalnie proste.

Jak najmniej przejść pomiędzy domenami, formatami, interfejsami.

Zero kombinowania.

Może też kiedyś do tego dojdę:)))

Może też kiedyś do tego dojdę:)))

 

Coraz bardziej wydaje mi się, że zestaw audio powinien wyglądać np tak:

 

64e2dcb27aca7024655361fa6d57d9d1.jpg

 

No może jeszcze jakiś magnetofon do tego (aby przenieść na to płyty CD) .

A w głośnikach pierwszy rząd i duże papierzaki na basie.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Coraz bardziej wydaje mi się, że zestaw audio powinien wyglądać np tak:

 

64e2dcb27aca7024655361fa6d57d9d1.jpg

 

No może jeszcze jakiś magnetofon do tego (aby przenieść na to płyty CD) .

A w głośnikach pierwszy rząd i duże papierzaki na basie.

Gramofon mam , duże papierzaki mam , pierwszy rząd mam...kurczę to już blisko;)))

Jeszcze tylko magnetofon :)))

Coraz bardziej wydaje mi się, że zestaw audio powinien wyglądać np tak:

 

Najbardziej podoba mi się komoda.

 

 

No może jeszcze jakiś magnetofon do tego (aby przenieść na to płyty CD) .

A w głośnikach pierwszy rząd i duże papierzaki na basie.

Czyli w dalszym ciągu podejście ideologiczne a nie merytoryczne

 

jezyk.png

Jak masz podbicie, albo dziurę w pokoju 9-10 dB to ile trzeba się męczyć i wydać kasy , żeby rozwiązać to konwencjonalnie ... z DSP trwa to jakieś 10 minut ..

Wiem ,że Tobie to nie na rękę ;) ale działa .

Na bas jak ktoś nie ma wyjścia można się pobawić. Ja takiej korekcji nie toleruję, trzeba mieć naprawdę dramat basowy w pokoju żeby z tego korzystać. Jak masz podbicie to dsp jeszcze się przyda jak jest "dołek" to można co najwyżej zniszczyć głośniki. Mogą pompować do woli a w węzłach fali ciśnienie i tak będzie bliskie zeru więc basu nie przybędzie. Czyli kiszka nie działanie. Sam proces korekcji to nie jest bezstratne "przycięcie" konkretnej częstotliwości ale filtr o określonej dobroci i działający z ustaloną stromością. Taka korekcja oddziałuje na pasma przyległe i ich wielokrotności zaburzając spójność przekazu. To nie jest takie proste jak się wydaje. Każda korekcja przeprowadzona jest przez program, który pisał konkretny człowiek. Jest to nijako "wizja korekcji" twórcy a nie obiektywnie bezstratne działanie fizyczne na fali akustycznej. Doskonałość analogu polega właśnie na jego prostocie.

Zapomniałeś o kolejnym kluczowym elemencie czyli braku spójności brzmieniowej pomiędzy sekcją basową a resztą pasma zasilaną z innych końcówek mocy. Warunkiem koniecznym z dsp jest przynajmniej stosowanie identycznego wzmocnienia na wszystkie sekcje głośników a to pociąga za sobą koszty, koszty, koszty... Ja stosowałem 2 pary WM300 do takiej zabawy a i tak nie byłem zadowolony. Ty łączysz prymitywny wzmacniacz studyjny siejący jak jasny gwint + wyrafinowany SET.

 

Lepsze to niż bas u Artuku, ale do poprawności jeszcze daleko. Po ostatnim odsłuchu u Artura goście nie zostawili na jego systemie suchej nitki. Bas to ponoć karykatura brzmienia. Ciekawe kiedy zaprosi Rafała do Siebie?

Czyli w dalszym ciągu podejście ideologiczne a nie merytoryczne

 

Zawsze uważałem, że muzykę z epoki najlepiej słuchać na sprzęcie z epoki.

A nic nie poradzę, że interesujące mnie rejestracje kończą się w latach 70-tych ubiegłego wieku.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Na bas jak ktoś nie ma wyjścia można się pobawić. Ja takiej korekcji nie toleruję, trzeba mieć naprawdę dramat basowy w pokoju żeby z tego korzystać. Jak masz podbicie to dsp jeszcze się przyda jak jest "dołek" to można co najwyżej zniszczyć głośniki. Mogą pompować do woli a w węzłach fali ciśnienie i tak będzie bliskie zeru więc basu nie przybędzie. Czyli kiszka nie działanie. Sam proces korekcji to nie jest bezstratne "przycięcie" konkretnej częstotliwości ale filtr o określonej dobroci i działający z ustaloną stromością. Taka korekcja oddziałuje na pasma przyległe i ich wielokrotności zaburzając spójność przekazu. To nie jest takie proste jak się wydaje. Każda korekcja przeprowadzona jest przez program, który pisał konkretny człowiek. Jest to nijako "wizja korekcji" twórcy a nie obiektywnie bezstratne działanie fizyczne na fali akustycznej.

Zapomniałeś o kolejnym kluczowym elemencie czyli braku spójności brzmieniowej pomiędzy sekcją basową a resztą pasma zasilaną z innych końcówek mocy. Warunkiem koniecznym z dsp jest przynajmniej stosowanie identycznego wzmocnienia na wszystkie sekcje głośników a to pociąga za sobą koszty, koszty, koszty... Ja stosowałem 2 pary WM300 do takiej zabawy a i tak nie byłem zadowolony. Ty łączysz prymitywny wzmacniacz studyjny siejący jak jasny gwint + wyrafinowany SET.

 

Lepsze to niż bas u Artuku, ale do poprawności jeszcze daleko. Po ostatnim odsłuchu u Artura goście nie zostawili na jego systemie suchej nitki. Bas to ponoć karykatura brzmienia. Ciekawe kiedy zaprosi Rafała do Siebie?

Ja nie twierdzę ,że mam idealnie ponieważ nie ma czegoś takiego ..

Niemniej ten prymitywny wzmak z DSP zrobił z najniższą częstotliwością u mnie porządek .

Najniższa to taka poniżej 70 Hz ..i kończy się na 20...i mieści się w zakresie +- 5 dB w miejscu odsłuchu , czyli chyba przyzwoicie.

Czy jest super ...nie ..może być lepiej , ale i tak mam bas nieosiągalny dla większości .

Brakuje jeszcze lepszej odpowiedzi impulsowej ..co do zszycia to ja nie mam z tym problemu , połączenie jest nisko .

Dodatkowo mam możliwość skorygowania map basu w zależności od słuchanej muzyki .

Pokój mam jaki mam... część problemów rozwiązały Twoje i Avconowskie dyfuzory , a mam ich łącznie 24 sztuki czyli całkiem niemało ..do tego ..naturalna pułapka basowa czyli łóżko;))

Co do Artura to nie samym basem człowiek żyje ...więc nie ma co porównywać do Rafała .

Zresztą te plotkarze nie wiedzą jak gra teraz , bo jest po pomiarach i też zostało zaaplikowane DSP .

Ja jeszcze nie słuchałem więc się nie wypowiadam .

A Ty i tak słuchasz tylko chińskich kastratek;) więc bas Ci niepotrzebny ...

To jest takie gadanie ...przywieź te swoje Logany do mnie pokażę Tobie co to bas;D

Bez sensu , każdy gra jak może i umie..

Poprawiłeś scenę Rafalowi , bo bas to wiem , że był super...

 

 

 

 

Szymon , wybacz jak Ty usłyszysz brak spójności pomiędzy 30 a 35 Hz...u mnie było podbicie na 35 Hz 9 dB i dołek 6 na 30 Hz ..i jak to rozwiążesz ustrojami ? He...

Są wady i zalety jednego i drugiego ( DSP ) nie ma rozwiązań idealnych ...jak wybuduję kolejny dom to zrobię sobie od podstaw pomieszczenie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.