Skocz do zawartości
IGNORED

Marijuana Medyczna


Chicago

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, fox733 napisał:

...ma problemy ze zrozumieniem.

Dyskusja o czym innym niż w cytatach, ale to ja mam problemy ze zrozumieniem. Brawo!

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

7 minut temu, Jaro_747 napisał:

Bo tu trzeba myśleć wielotorowo... 

Nie mów jak należy myśleć, skoro treści cytowanych tekstów nie jesteś w stanie zrozumieć. 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, Jacchusia napisał:

Poza tym w artykule już w styczniu sygnalizowano braku rozwiązań prawnych w tej kwestii.

Spoko, ja rozprawiałem o tym co w Socjalnois - nie wiem jak sytuacja wygląda w Polsce. Wiem, że medycznie jest dozwolona - i to wszystko co wiem. Kompromitujemy się nagłaśniając sprawę z Korą - i jej quarterem czy też uncją albo funtem trawy. Zrobiliśmy takie przedstawienie, jak to pamiętne Ziobry na lekarza. Podobny styl. Wiadomości dnia - Kora chciała przemycić 100g trawy! Czy to jest normalne?

Parker's Mood

3 godziny temu, fox733 napisał:

pomidor

Całkiem trafnie streściłeś wkład swój i kolegów w dyskusję. Gdyby każdy z Was, zamiast zgrywać mądrale, napisał po prostu "pomidor", przyspieszyłoby to czytanie, a treści merytorycznej by nie ubyło.

2 godziny temu, Chicago napisał:

Kompromitujemy się nagłaśniając sprawę z Korą... 

Kompromitują się Ci, co nagłaśniają. Ich oczywiście widać najbardziej. Ale chyba więcej jest tych, dla których 100g trawy u Kory nie jest warte uwagi. Jak myślisz? Chyba nie kreujesz sobie obrazu rzeczywistości na podstawie sensacji z Pudelka? 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

22 godziny temu, Sine Metu napisał:

To że możesz legalnie być pod wpływem, nie znaczy że możesz jeździć samochodem pod wpływem.

Tylko co to znaczy być pod wpływem w przypadku marihuany i jej wykrywaniu w organizmie, dwie godziny, dwa dni czy może dwa tygodnie?

4 minuty temu, jezz napisał:

Tylko co to znaczy być pod wpływem w przypadku marihuany i jej wykrywaniu w organizmie, dwie godziny, dwa dni czy może dwa tygodnie?

Obudźcie się! To nie podejrzenie jazdy pod wpływem było przyczyną działań policji. O czym wogóle mowa? 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Obudźcie się chłopcy! To nie podejrzenie jazdy pod wpływem było przyczyną działań policji.

Moje pytanie dotyczyło czegoś innego. Jakiś problem ze zrozumieniem?

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

treści cytowanych tekstów nie jesteś w stanie zrozumieć

O, to pasuje.

Teraz, jezz napisał:

...problem ze zrozumieniem?

Biorąc pod uwagę, jak uparcie oddalacie się od tematu, to problem ze zrozumieniem nie "jakiś", a dość poważny.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

25 minut temu, szymon1977 napisał:

Biorąc pod uwagę, jak uparcie oddalacie się od tematu, to problem ze zrozumieniem nie "jakiś", a dość poważny.

Widzę, że trolujesz. Jeśli nie znasz odpowiedzi to może powstrzymaj sie  czasem od swojego słowotoku.

I przeczytaj jaki jest temat tego wątku bo może nie wiesz,.

4 godziny temu, jezz napisał:

Jeśli nie znasz odpowiedzi to... 

?

Ale ubaw:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

?

Ale ubaw:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No widzisz, pogrzebałeś i znalazłeś, właśnie o to mi chodziło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, jezz napisał:

No widzisz, pogrzebałeś i znalazłeś, właśnie o to mi chodziło.

To "dziękuję" kliknij, albo chociaż "lajka" ?

Godzinę temu, jezz napisał:

No widzisz, pogrzebałeś i znalazłeś, właśnie o to mi chodziło.

To "dziękuję" kliknij, albo chociaż "lajka" ?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Tylko co to znaczy być pod wpływem w przypadku marihuany i jej wykrywaniu w organizmie, dwie godziny, dwa dni czy może dwa tygodnie?
A to już nie mój problem, z alkoholem jest jasna sprawa.
2 minuty temu, Sine Metu napisał:
8 godzin temu, jezz napisał:
Tylko co to znaczy być pod wpływem w przypadku marihuany i jej wykrywaniu w organizmie, dwie godziny, dwa dni czy może dwa tygodnie?

A to już nie mój problem, z alkoholem jest jasna sprawa.

To akurat mało istotne, że nie twój, ale problem jednak istnieje.

Wszystko zależy od tego jak dokładne badania będą robione - generalnie, na drugi dzień po wypaleniu jednego jointa nie powinno być problemów. Tak samo, jak po wypiciu dwóch butelek 0.33L piwa. W US dużo zależy od policjanta, oczywiście jeżeli w wypadku czy też kolizji nie ma ofiar śmiertelnych lub rannych. Jak są, to sprawami zajmują się adwokaci. Jest szereg różnych opcji zarówno od strony obrony jak i oskarżeń.

Parker's Mood

14 minut temu, Chicago napisał:

generalnie, na drugi dzień po wypaleniu jednego jointa nie powinno być problemów.

No właśnie o to chodzi, że w Polsce to i po dwóch tygodniach może być problem. 

Nie zapominajmy, że dużo ludzi miesza weed z alkoholem, chociażby z piwem - sama dobra trawa nie zrobi spustoszenia w głowie, wręcz przeciwnie, są odmiany działające na koncentrację - najgorsze jest to, że mieszają dragi z alkoholem - po tym jest dramat! Dragi opadają, a alkohol zostaje.

Znam ludzi, którzy nie zaczną dnia bez trawy - ja tego nie rozumiem, ale oni normalnie funkcjonują, codziennie pracują, posiadają swoje domy, rodziny... zdarzy się, że spotkam jakiegoś informatyka-programistę z branży medycznej - który też non stop jara. Ale łączy ich jedna rzecz - nikt z nich nie pije alkoholu.

Parker's Mood

38 minut temu, Chicago napisał:

Nie zapominajmy, że dużo ludzi miesza weed z alkoholem, chociażby z piwem - sama dobra trawa nie zrobi spustoszenia w głowie, wręcz przeciwnie, są odmiany działające na koncentrację - najgorsze jest to, że mieszają dragi z alkoholem - po tym jest dramat! Dragi opadają, a alkohol zostaje.

Znam ludzi, którzy nie zaczną dnia bez trawy - ja tego nie rozumiem, ale oni normalnie funkcjonują, codziennie pracują, posiadają swoje domy, rodziny... zdarzy się, że spotkam jakiegoś informatyka-programistę z branży medycznej - który też non stop jara. Ale łączy ich jedna rzecz - nikt z nich nie pije alkoholu.

Ale Chicago, nie o to mi chodzi.

Testy działają tak, ze i po dwóch tygodniach, albo i dłużej, od wypalenia jointa, wykażą ci thc w organiźmie, a policja używa takich testów.

I co, dla nich jesteś pod wpływem, ale czy naprawdę jesteś?

A, że działa na koncentrację to wiem.

Bob Marley jaki był skoncentrowany.?

Na dzisiaj, prawo stanu Illinois zezwala używanie marychy do celów leczniczych. Osoby uprawnione do używania konopii indyjskich muszą mieć ukończone 18 lat, muszą być zarejestrowane w Departamencie Zdrowia Publicznego i muszą posiadać pisemne zaświadczenie od lekarza posiadającego licencję w Illinois. Kierowca nie może prowadzić pojazdu silnikowego będąc pod wpływem marijuany - nie ma znaczenia czy to lecznicza czy nielecznicza i nie ma znaczenia czy możesz legalnie palić i kupować, czy nie możesz - po maryśce nie wolno jeżdzić w Illinois. Nie można jej też przewozić, chyba że jest hermetycznie zamknięta w bagażniku i oczywiście dotyczy to osób, które mogą legalnie ją kupić, posiadać i jarać. Jak policjant wyczuje u zatrzymanego kierowcy jakieś nietypowe zachowanie i ma uzasadnione podejrzenia, może spokojnie poddać delikfenta testom natychmiastowym - w terenie. Oni mają swoje sposoby i z doświadczena wiedzą kiedy puścić gostka po piwie czy po joincie, a kiedy go aresztować. Wszystko zależy od policjanta, który cię zatrzyma.

Myślę, że w kwestiach spornych i przy dużych wypadkach z ofiarami śmiertelnymi czy też poważnie rannymi, krew pobierają z automatu w szpitalu, więc sprawa jest niby jasna. Ale to tylko przepisy, ogólne - każdy przypadek jest indywidualny, a jedynym wspólnym mianownikiem jest DUI - Driving Under the Influence.

Parker's Mood

4 minuty temu, Chicago napisał:

Na dzisiaj, prawo stanu Illinois zezwala używanie marychy do celów leczniczych. Osoby uprawnione do używania konopii indyjskich muszą mieć ukończone 18 lat, muszą być zarejestrowane w Departamencie Zdrowia Publicznego i muszą posiadać pisemne zaświadczenie od lekarza posiadającego licencję w Illinois. Kierowca nie może prowadzić pojazdu silnikowego będąc pod wpływem marijuany - nie ma znaczenia czy to lecznicza czy nielecznicza i nie ma znaczenia czy możesz legalnie palić i kupować, czy nie możesz - po maryśce nie wolno jeżdzić w Illinois. Nie można jej też przewozić, chyba że jest hermetycznie zamknięta w bagażniku i oczywiście dotyczy to osób, które mogą legalnie ją kupić, posiadać i jarać. Jak policjant wyczuje u zatrzymanego kierowcy jakieś nietypowe zachowanie i ma uzasadnione podejrzenia, może spokojnie poddać delikfenta testom natychmiastowym - w terenie. Oni mają swoje sposoby i z doświadczena wiedzą kiedy puścić gostka po piwie czy po joincie, a kiedy go aresztować. Wszystko zależy od policjanta, który cię zatrzyma.

Myślę, że w kwestiach spornych i przy dużych wypadkach z ofiarami śmiertelnymi czy też poważnie rannymi, krew pobierają z automatu w szpitalu, więc sprawa jest niby jasna. Ale to tylko przepisy, ogólne - każdy przypadek jest indywidualny, a jedynym wspólnym mianownikiem jest DUI - Driving Under the Influence.

O Jezu, Chicago, ja pisze o Polsce.

To ile ma nie jeździć autem bo wypalił lolka?

Miesiąc, bo cały czas jest pod wpływem??

28 minut temu, jezz napisał:

To ile ma nie jeździć autem bo wypalił lolka?

Powinno być info dołączone do "lekarstwa".

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

15 godzin temu, Chicago napisał:

sama dobra trawa nie zrobi spustoszenia w głowie, wręcz przeciwnie, są odmiany działające na koncentrację -

W tej Ameryce to nawet trawę na koncentrację macie. Ja wiem, że u Was wszystko jest większe i lepsze, ale chyba takie konopie nie istnieją. Zależy jeszcze co kto rozumie pod pojęciem koncentracji.

Mój wpis nie oznacza, że jestem przeciwnikiem wypalania traw, czy ograniczania dostępu, brońboże.

 

Głupi nie lubi się zastanawiać, lecz tylko swe zdanie przedstawić. Księga Przysłów 18,2

8 minut temu, Audiotraktor napisał:

W tej Ameryce to nawet trawę na koncentrację macie. Ja wiem, że u Was wszystko jest większe i lepsze, ale chyba takie konopie nie istnieją. Zależy jeszcze co kto rozumie pod pojęciem koncentracji.

Mój wpis nie oznacza, że jestem przeciwnikiem wypalania traw, czy ograniczania dostępu, brońboże.

 

McDonald's już przygotowuje quarter pounder z trawą na koncentrację.

Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w "D" aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.

Ta sama dobra trawa działa inaczej na inteligentnych i inaczej na przygłupów. Generalnie dobra odmiana trawy może mieć wpływ na koncentracje - na przykład podczas grania na instrumencie. Ale faktycznie, zwykłym producentom koopy, to bardziej szkodzi niż pomaga.

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.