Winyl z Biedronki

[Mickey6]

Też tak mam tym razem, co bym chciał to już mam.

Liczyłem po cichu, że przed świętami rzucą więcej ciekawych tytułów, a tu znowu te "variousy" i "bestofy".

Dziś do Biedronki tylko po bułki 😉

[ten8]

😆A ja mam, ale idę spać.Ciężka noc w pracy.................

[gitarrra]

Mnie interesują dwie płyty z bieżącej oferty, ale to dopiero po pracy.

[przmor]

A ja dziś zajrzałem do Biedronki i za 97zl nabyłem 4 płyty. W niektórych Biedronkach jest promocja "kup min. 2 produkty a otrzymasz 50% rabatu na każdy z nich" Działa na winyle i bez karty Biedronki.

[Piotr Seb]

Co kupiłeś do spółki z pomidorami i pędami na choinkę, jeżeli to nie tajemnica.....

[porlick]

I co z tego, że promocja, jeśli leżą takie płyty, że nie warto za nie dać piątaka?

[gromg]

W mojej nie było promocji, a 4 płyty kupiłem.

[gitarrra]

A ja nie dostałem nic z tego co chciałem .W 4 Biedrach byłem.Albo ktoś był szybszy albo akurat tych tytułów nie było w mojej miejscowości.

[Panjarek]

Byłem w biedronce i jest kilkanaście płyt. Niestety moja znajomość muzyki nie pozwoliła mi wybrać czegoś co by zwróciło uwagę więc kupiłem tylko Robert Gawliński Solo. 

[Piotr Seb]

U mnie nic ciekawego. Żona robiła zakupy, to wepchnąłem do koszyka Roya Orbisona i jakiś jazz for moments. Może być.

[Panjarek]

Możecie polecić coś co fajnie brzmi aby przetestować gramofon. 

Będę miał swój pierwszy sprzęt za kilka dni, nie wiem czego się spodziewać i czego oczekiwać. 

Jakiś biedronkowy winyl do sprawdzenia możliwości gramofonu? 

[Marcinus]

5 minut temu, Panjarek napisał:

Możecie polecić coś co fajnie brzmi aby przetestować gramofon. 

Będę miał swój pierwszy sprzęt za kilka dni, nie wiem czego się spodziewać i czego oczekiwać. 

Jakiś biedronkowy winyl do sprawdzenia możliwości gramofonu? 

Dire Straits

[porlick]

22 minuty temu, Piotr Seb napisał:

wepchnąłem do koszyka Roya Orbisona

Niestety, nie brzmi zbyt dobrze. ☹️

[tomcioxxx]

29 minut temu, Panjarek napisał:

Możecie polecić coś co fajnie brzmi aby przetestować gramofon. 

Będę miał swój pierwszy sprzęt za kilka dni, nie wiem czego się spodziewać i czego oczekiwać. 

Jakiś biedronkowy winyl do sprawdzenia możliwości gramofonu? 

Jeśli posłuchasz biedronkowego winyla to odechce Ci się tego sportu....

[B_the_K]

Godzinę temu, tomcioxxx napisał:

Jeśli posłuchasz biedronkowego winyla to odechce Ci się tego sportu....

Jasne.... Bo Universal Music tłoczy osobną, gorszą partię dla Biedry...

[przmor]

Biedronka kupuje winyle w rolce i konfekcjonuje na miejscu w sklepie.

[tomcioxxx]

Godzinę temu, B_the_K napisał:

Jasne.... Bo Universal Music tłoczy osobną, gorszą partię dla Biedry...

Nie dlatego, ale dlatego, że jest to nowe tłoczenie. Mam całe mnóstwo nowych płyt i niestety nie grają.

[Piotr Seb]

Dire Straits bez różnicy w jakości, mam płyty z empiku i porównywałem z biedronkowymi. Oprócz ceny nie różnią się niczym. Eric Clapton super. Police i David Bowie jak najbardziej ok. Nirvana, śmietnik! ABBA, brzmi tak jak z epoki. Areosmith, przyzwoita. Aya RL, równie słabo jak oryginał. Black Eyed Peas, ok. David Bowie, ok. Deep Purple, ok. Frank Zappa, dla mnie słabo, ale nie wiem jak oryginał... Genesis, jak oryginał. Imagine Dragons, ok. Massive Attack, ok, bez zarzutu. Police, bardzo dobrze. Savage, Soft Cell, normalnie, z sentymentu kupione i nie żałuję. Bad Boys Blue, nagrana ok, tylko nagrania jakieś nie takie, jak covery. Supertramp ok, bo i muza ok. 

[porlick]

Oj tam, że komuś żal dupę ściska, bo kupił coś w innym sklepie, ale 2x drożej, a w Biedrze leży te same płyty, to inni mają ich nie kupować? 

 

Jaki jest SENSOWNY powód niekupowania płyt "u robala"???

[ten8]

4 godziny temu, porlick napisał:

Oj tam, że komuś żal dupę ściska, bo kupił coś w innym sklepie, ale 2x drożej, a w Biedrze leży te same płyty, to inni mają ich nie kupować? 

 

Jaki jest SENSOWNY powód niekupowania płyt "u robala"???

Oprócz tego, że czasem folia jedzie kalafiorem, to nie widzę żadnego powodu, żeby nie kupować.😉

[porlick]

53 minuty temu, ten8 napisał:

Oprócz tego, że czasem folia jedzie kalafiorem, to nie widzę żadnego powodu, żeby nie kupować.😉

Ładny burd...l jest w "Twojej" Biedrze- koło mnie płyty kładą na innym regale...

[tomcioxxx]

Hmmmm... niestety niektórzy nie do końca mnie zrozumieli. Nie chodzi o porównywanie płyt z Biedronki do płyt z Empiku itp.

Porównajcie sobie wreszcie płytę nową ze starą i zrozumiecie o czym mówię, o np takie (nowa vs wydanie UK 1985r, nie mam pojęcia dlaczego fotka wstawia się do góry nogami)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Seb]

Pisaliśmy przecież o jakości samego tłoczenia, a tutaj akurat Dire Straits jest przykładem bardzo dobrej jakości. Jest przestrzeń, szczegóły, dynamika w sam raz. Mając płyty z epoki i wydania obecne z większą przyjemnością odbieram obecne. Akurat w przypadku Dire Straits każdemu z czystym sumieniem zarekomenduję kupno płyty w sklepie z bananami. 

[porlick]

Mam płytę Making Movies "od robala" i też nie sposób jej niczego zarzucić.

[tomcioxxx]

Godzinę temu, Piotr Seb napisał:

Akurat w przypadku Dire Straits każdemu z czystym sumieniem zarekomenduję kupno płyty w sklepie z bananami. 

Jak na załączonym obrazku widać mam płytę i z epoki, i ze sklepu z bananami. I moja i tylko moja rekomendacja jest taka, że w sklepie z bananami powinno się kupować banany 😉

 

PS: dodam jeszcze, że "płyta z bananami" to jest niby ta lepsza czyli jeden winyl na dwóch, a połowy dźwięków brak... 

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez tomcioxxx

[iro III]

17 godzin temu, tomcioxxx napisał:

PS: dodam jeszcze, że "płyta z bananami" to jest niby ta lepsza czyli jeden winyl na dwóch, a połowy dźwięków brak... 

"połowy dźwięków brak..." - MISZCZU! Jak tego dokonałeś?!

...aż ze zgrozą porównałem sobie wersję CD tej płyty - remaster B. Ludwiga - z tym 2LP biednym (-50% dźwięków wydaniem) -Uffff  u mnie słychać to samo, z tym jednak, że z winyla ładniej brzmi...

Może miast wsłuchiwać się w "dźwięki", warto czasem "zwykłej" Muzyki posłuchać?

 

bardzo być może u Ciebie nie tylko zdjęcia na głowie postawione?

 

P.S.

Nie płyta z "bananami" a z (jednym) bananem (VU) zakupiona niegdyś w tym samym sklepie (i bynajmniej nie wygrzebana spośród bananów a działu przemysłowo-technicznego) i porównana do CD - tu zdecydowanie lepiej brzmi winyl ...choć znów nie stwierdzono nawet w przypadku gorszego CD jakiegokolwiek ubytku "dźwięków"...

[Piotr Seb]

19 godzin temu, tomcioxxx napisał:

połowy dźwięków brak... 

Akurat Dire Straits, wg mojego ucha, jest zrobione bardzo dobrze. Jak brakuje połowy dźwięków to tylko współczuć. Szkoda kasy na winyle, lepiej skupić się na MP3. Ja w dalszym ciągu polecam DS bez względu na tą nieszczęsną okładkę .

[iro III]

W dniu 2.01.2022 o 23:22, tomcioxxx napisał:

dlatego, że jest to nowe tłoczenie. Mam całe mnóstwo nowych płyt i niestety nie grają.

Bardzo współczuję.

Na szczęście jeśli chodzi o winylowe reedycje, interesuje mnie wyłącznie KLASYKA rocka, kiedy to nagrywano jeszcze analogowo. Dziś wydaje się edycje winylowe sporządzone z "original master tapes". Nawet jeśli to jest czasem tylko chwyt reklamowy, napotkałem jak dotąd same pyszności.

Np. remastery S. Wilsona Yes, King Crimson, Jethro Tull. Remastery G. Martina The Beatles, remastery Kate Bush, Stary Genesis, Dire Straits, F.Zappy, Marka Bilińskiego, Wishbone Ash.

Wszystkie te reedycje biją na głowę nawet "first pressy" z epoki w stanie Mint.

Jedynie reedycje Pink Floyd nie są lepsze od tych z epoki ale i nie gorsze.

[KALIBER]

Mnie najbardziej w... jakieś okrojone wydania ,

albo rozbite na 2 płyty po 10-12 minut na stronę 

a ch.. z takimi tłoczeniami .😡

[przmor]

To że nowe wydania winyli brzmią inaczej niż te z epoki to akurat nie wina Biedronki. Jest wybór, można kupić nowy winyl za 100zl gdziekolwiek lub to samo wydanie w Biedronce za połowę ceny a równie dobrze można za cenę wyższą niż w Biedronce kupić winyl z epoki. Nowe winyle obojętnie czy kupione za 100zl czy za 50zl zagrają tak samo, być może inaczej niż winyl z epoki ale to już niech każdy sobie wybierze co mu pasuje. Od niedawna mam nowe wydanie Marillion "Script For A Jester's Tear" i brzmi on zupełnie inaczej niż wydanie z epoki, które również posiadam. Podkreślam, brzmi inaczej nie lepiej nie gorzej, po prostu inaczej i słucham obydwu wydań.