Skocz do zawartości
IGNORED

Jakość brzmienia kiedyś i dziś...


Huberto1984

Systemy, których słuchaliśmy na swoich płytach.  

7 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Systemy do 10tys złotych.

  2. 2. Systemy 10-20tys złotych.

  3. 3. Systemy 20-50tys złotych

  4. 4. Systemy powyżej 50tys złotych



Rekomendowane odpowiedzi

Spora cześć osób na forum ma większe lub mniejsze doświadczenia z audio. Większość z nas ma "wyrobiony" gust odnośnie brzmienia i umie zdefiniować co musi być spełnione by dźwięk był dobry. Dla mnie dobry dźwięk to taki, który jest czysty, bez szumów i trzasków. To jest podstawa. Musi być szczegółowy, dynamiczny (tak jak samochód sportowy-nie zawsze potrzeba 300bhp wykorzystać, ale jak trzeba to są). Poukładany, wypełniający pomieszczenie. Barwa to już bardziej rzecz gustu według mnie...każdy woli inna. Jedni ostra górę, inni subtelna, jedni dźwięk sterylny inni dopełniony, ciepły itd...

 

Wczoraj postanowiłem znów udać sie na odsłuch do salonu z jedna płyta. Wziąłem pierwsze wydanie "Barcelony" z Japonii na CD. Ta płyta brzmi swietnie.

 

Systemy jakich słuchałem to 2 denony, project, marantz z podstawkami denona, dali i b&w (wszystkie w przedziale £500-1500) plus roksan kandy k3 CD i amp z kef r500 i dali opticon 5. To zestawy za £3500-4000 czyli polka średnia.

 

Dużo systemów słuchałem i kilkanaście miałem w domu (wyselekcjonowanych z "tłumu"), ale wczorajszy odsłuch był dla mnie najciekawszy i wzbudził pytanie... Co sie stało z dobrym dźwiękiem w audio na tym poziomie cenowym.

 

Każdy z systemów z przedziału £500-1500 szumiał jak stara płyta winylowa. W najtańszym było to najbardziej słyszalne (grały kolumny za ok 600zl) ale nawet bowersy podłączone pod trzy rożne konfiguracje brzmiały okropnie. Szum, trzask, góra jak skrobanie widelcem o garnki. Najlepiej spisały sie dali z denonem za ok 1500 funtów całość. Jednak to dźwięk do cichego słuchania. Wtedy było ok, przy podkręceniu gałki już bas był bardzo dziwny. Za duży do reszty. Do tego pod koniec płyta zaczęła przerywać (płyta jest jak nowa). Mowa tu o sprzęcie za 7500 zł czyli nie tak mało. Do tego wszystko było rozrzucone na scenie. Brak separacji. Katastrofa.

 

Po przesiadce na roksana było zdecydowanie lepiej. Szumy znacznie niższe choć wciąż słyszalne. U mnie w domu szumów nie ma. Dźwięk zdecydowanie lepszy, ale zupełnie bez wyrazu z kef r500. Góra wciąż nienaturalna, prezentacja i szczegółowość jak na te pieniądze kiepska, wypełnienie dźwiękiem przeciętne, to nie był czysty dźwięk. Z dali ponownie było lepiej, ale chyba dlatego, ze te głośniki maskują sie lepiej. Są tez cieplejsze.

 

Pomijając kable jakie były użyte to mając 20tys złotych nic bym nie kupił. Dźwięk porażka. Pamietam jak kilka lat temu miałem tannoy 607 bodajże. Jestem przekonany, ze grały na poziomie tych kef r500 za £1500 a sprzedałem je za £45. Moja wieża technics grala bardziej ułożonym dźwiękiem niż zestaw za kilka tysięcy złotych a jest warta 400zl.

 

Czy stary sprzęt deklasuje nowy w każdym przedziale cenowym? Ceny audio rosną jak nienormalne. Czy za 5 lat będzie trzeba wydać 100tys zł żeby usłyszeć dobry dźwięk? Czy macie jakieś typy starych wzmacniaczy/odtwarzaczy/kolumn, które są warte kupna ze względu na jakość brzmienia i pograją jeszcze lata?

Wieza STEREO Technics :)

Zastanawia mnie że tak szczególną uwagę zwracasz na szumy?

Ja nawet na starym sprzęcie ze średniej półki Sony ,Sansui ,Harman, sprzed 20 -30 pomijam ten problem bo on dla mnie nie istnieje. Istnieją inne niedociągnięcia mniejsze lub większe ale nie szumy. Owszem są płyty kompaktowe które maja szum w tle ale to jest tak mysle kwestia nagrania.

Chyba ze faktycznie te nowe zabawki tak mają?? Albo może chodzi Ci o specyficzny rodzaj modulacji dżwieku przy którym wraz z pojawieniem się narastaniem tego dżwieku towarzyszy tego typu atrakcja.

Jeśli chodzi o szumy, to może w odsłuchu dalekiego pola (2,5m głowa od kolumny) nie ma z tym problemu, ale przy odsłuchu bliskiego pola (1m od kolumny), to wszystko bardziej słychać. Ja miałem problem ze znalezieniem na prawdę "dead-quiet" kolumn aktywnych. Np. ADAM A7X jak nic nie grało, to dało się w cichym pomieszczeniu usłyszeć szum w miejscu odsłuchu metr od kolumn (była różnica kiedy kolumny były włączone, a kiedy były wyciągnięte z zasilania). Dopiero Nubert A300 są niesłyszalne z 1m, ... pod warunkiem, że nie wystąpi błąd oprogramowania, objawiający się cichym piszczeniem, wówczas na chwilę włączę jakiś dźwięk i zwykle problem ustępuje.

Gość numik

(Konto usunięte)

to takie trochę cyfrowe marki

 

słuchałem w tym przedziale dobrych zestawów z Audiolabem 8200a, Atollem in100se, Dayensem Menuetto, Xindakiem, Baltlabem Epoca 2, polskimi kolumnami, Dali Zensor, Phonar Volume i pewnie czymś jeszcze z Chin. Da się. Denon / Marantz ? Cyfrowe szumy możliwe

Nie wiem jaki jest sens robienia testu na podstawie jednej płyty. Kiedyś pamiętam, że (jakieś 20 lat temu) też testowałem wokale, na podstawie jednego nagrania Solome (też z udziałem Caballe) i przeszkadzała mi "blaszka" słyszalna w chwili, kiedy primadonna brała góry - była to ewidentna wina nagrania, ale wtedy do głowy mi to nie przyszło. Akurat dobre nagrania np. audiofilskie pierdo-dżezy grają dobrze nawet na miniwieżach, mam więc wrażenie, że bardziej testowałeś płytę niż sprzęt. ;-)

 

W budżetowym i średnio-budżetowym audio postęp jest prawdopodobnie znaczący. Według mnie 20 lat temu budżetowe klocki grały b. słabo. Byłem wychowany na gramofonie fonica i jakiś polskich szpejach - a mimo to zestawów za 3-5 tys. nie dało się słuchać. Nie wiem jak grają dziś, ale dobrze wykonany monitorek za +/- 1000 zł jest dziś normą a w połowie lat 90-tych było sensacją, że dobra firma robi w ogóle cos w tej cenie (KEF Coda itd. - nikt by dziś nie sprzedał tak zrobionej kolumny) Pomijam postęp np. w audio mobilnym - jak sobie zestawisz budżetowego DAPa z discmanem, to różnica może być znacząca. ;-)

 

Oczywiście byłoby ciekawe zestawienie z dzisiejszymi propozycjami np. Creeka 4330, Sudgena Optimę, Musicala A1, pierwszego Audiolaba itd.

Kilka tygodni temu słuchaliśmy na płycie testowej dali i kef trzech zestawów i tez szumiało. Myślałem, ze to wina płyt. Wziąłem swoją, bo wiem jak gra. Dzięki temu mam jakieś porównanie. Jaki jest sens słuchać i testować sprzęt na płytach, których sie nie zna. Zreszta, żeby przesłuchać kilku płyt na tylu zestawach to by mi dnia nie starczyło.

 

Audio kiedyś i dziś to chyba dwie inne kategorie wagowe, bo audio ceny rosły (i rosną) kilka razy szybciej niż inflacja i nasze pensje. Niestety wzrost cen chyba nie idzie ze wzrostem jakości. Śmiem twierdzić, ze jest nawet gorzej za większe pieniądze. Sam sie kiedyś tu kłóciłem, ze postęp techniczny jest ogromny itd...po ostatnim odsłuchu zaczynam wątpić w to co kiedyś tu pisałem. Może i postęp techniczny jest ogromny, ale ile za niego trzeba zapłacić by cieszyć sie dobra jakością brzmienia?

 

Co do szumów to były okropne zwłaszcza w tańszym sprzęcie. Roksan już zagrał dużo lepiej, ale do ideału wciąż daleko było. Zreszta tam nie było głębi, wypełnienia...nic co by mogło zauroczyć. Muzyka jak z samochodu.

 

Wieza STEREO Technics :)

Poza tymi szumami.. nie dziwne.. że mając zestaw za kilkadziesiąt tys nie podoba się większość systemów do 20tys..

 

Co do cen to się zgadza.. bo są sztucznie dmuchane i nic poza tym..

..każdy chce dziś więcej zarabiać.. ale przesadnie te ceny windują..

.. i nie patrzą (niestety) na jakość.. tylko windują..:|

Lubię słuchać.. oglądać.. czytać.. ?

Huberto1984, gdybyś na co dzień nie słuchał muzyki na zestawie za kilkadziesiąt tysięcy zł, to być może inaczej patrzył byś na sprzęt za kilka czy kilkanaście tys. zł.

Jeżeli ktoś na co dzień jeździ Audi R8, to co może powiedzieć o przejażdżce samochodami za kilkadziesiąt tysięcy? A no że są one do niczego. Ale zdecydowana większość ludzi takimi samochodami jeździ i nie narzeka, a są też tacy co marzą o tym aby taki samochód mieć.

Myślę że życie audiofila było jest i będzie trudne bo nigdy nie było, nie ma i nie będzie sprzętu idealnego (cokolwiek to znaczy).

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

Według mnie to co miałem kilkadziesiąt lat temu do tego co gra obecnie to przepaść. Potwierdziło to słuchanie po 16 latach przerwy płyt winilowych. Mimo swych lat zagrały na obecnym sprzęcie o niebo lepiej. Byłem zaskoczony prawie całkowitym brakiem trzasków. Fakt, przygotowałem się do odsłuchu i płyty starannie wymyłem.

Tylko, ze ja miałem sprzęt za kilkadziesiąt funtów, który grał na poziomie tego za tysiąc. Oczywiscie mowa tu o używce i sprzęcie nowym, ale to i tak daje do myślenia. Stawiając obok siebie starego technicsa, którego kupisz za £50 i takiego nowego denona, który będzie Cię kosztował z głośnikami £1250 cieżko by mi było powiedzieć, który gra lepiej. Wiadomo, ze różnice w dźwięku bedą, ale nie będzie to różnica klasy we wszystkich aspektach na korzyść jednego zestawu. Technics jak był nowy kosztował ok £400 jakieś 16 lat temu i nie szumiał jak nienormalny.

Wieza STEREO Technics :)

Sprzęt który gra u mnie jest w zakładce, a porównanie dotyczy gramofonu ADAM i gramofonu MH 5.1 tu i teraz. Płyty te same, tylko umyte starannie. W słuchaniu przepaść. Dla mnie szok.

Huberto nie wiem o czym Ty w ogóle piszesz. Od czasu kiedy przestałem używać magnetofonów i płyt winylowych to nie wiem co to szum w muzyce. I nie ma tu znaczenia czy sprzęt jest za kilkaset złotych czy ileś tam tysięcy, stary czy nowy.

Przyznam że to jest też zastanawiające albo coś nie tak było z zasilaniem gdzie słuchał albo wzmaki rozkręcał na max i słuchał czy jest szum w głośnikach . Nie znam nikogo kto by w Roksanie przy standartowym użytkowaniu narzekał na szumy podczas słuchania ( no chyba że się ucho trzyma 40 cm od głośnika ) .

Przy jakim poziomie głośności kolega słyszy szumy? Każde urządzenie jest parametryzowane określonym poziomem dB odstępu od szumu, zarówno wzmacniacze jak i źródła. Stare urządzenia budżetowe nie były jakoś specjalnie lepsze pod tym względem od dzisiejszych. Nawet te najtańsze odstęp utrzymują do min. 80dB. Każdy może zweryfikować swoje urządzenia bez problemu w warunkach domowych.

 

Jeśli szumy występują przy stosunkowo niskich poziomach głośności to prędzej doszukiwałbym się problemu w sieci elektrycznej - może dotyczyć nawet np. całej wsi, dzielnicy czy miasta... Dziś społeczeństwo zużywa znacznie więcej energii elektrycznej niż przed 20-toma laty, w tym poprzez marnej jakości urządzenia techniczne, wśród nich wiele "zanieczyszczaczy" siejacych zakłóceniami stale lub okresowo, np bramy elektryczne, jakieś splitery itp.

 

Barwa to rzecz gustu??? Odważę się stwierdzić, że jest to najwazniejsze kryterium dla większości hobbystów audio. To dla niej tak naprawdę dajemy się pociąć by uzyskać tę prawdziwie wierną rzeczywistosci, a ta jest przecież tylko jedna... Pod kątem jej kreacji dzisiejsza elektronika jest co raz to bardziej doskonała i ogólna wypadkowa jest już bliska perfekcji, natomiast najwiekszy problem stanowią zespoły głośnikowe i warunki akustyczne pomieszczeń. Technologia glosnikowa jest archaiczna i praktycznie nie zmienia się od wieku. By uzyskać ostatecznie prawdziwe brzmienie, świat potrzebuje całkowicie odmiennej, nowej technologii odtwarzania dźwięku, a tak to można powiedzieć, że jest to kręcenie się "króliczka" za własnym ogonem.

Muzyka była puszczana dość głośno, ale nie wiem ile miała decybeli. Odsłuch ok 2,5m od kolumn. Szum był wyraźny. Zreszta nie tylko ja go słyszałem.

 

Nie mam jakiegoś nadludzkiego słuchu, żeby wyłapywać częstotliwości dla delfinów. Mowię tu o szumie, podobnym do szumu z kiepskich nagrań. Taki szum tez słyszę w domu, gdy puszczam kiepskie płyty. Dziwie sie, ze Wy takowych szumów nigdy nie słyszeliście. To jest wręcz niemożliwe przy dzisiejszych wydaniach starych płyt. Miałem takie płyty thin lizzy, t-rex i inne, które szumiały u mnie w domu. Nie zdarzyło mi sie jednak, żeby dobra płyta szumiała na jednym sprzęcie a na innym nie. Nie chce porównywać magnetofonów czy winyli do CD bo to nie jest dobre porównanie dlatego skupiłem sie na samym CD.

 

Sklep jest na ulicy obok mnie. Watpię, ze maja inny prąd niż ja...

 

Kable tez były rożne użyte. Choć zauważyłem, ze były podłączone "z rolki" bez terminali. Czy to mogło mieć znaczenie?

 

Barwa może i jest najważniejsza, ale każdy lubi inna bo to rzecz gustu. Nie sadze jednak by szumy z głośników były rzeczą gustu. Tego raczej nikt nie lubi. Dlatego odsłuch był dla mnie dużym zaskoczeniem. Skoro to nie wina zestawów to czego? Dlaczego były różnice w szumach miedzy zestawami i dlaczego na innych odsłuchach (innym sprzęcie) w tym salonie szumów nie było (odwiedzam go regularnie od kilku lat).

 

 

Wieza STEREO Technics :)

Barwa może i jest najważniejsza, ale każdy lubi inna bo to rzecz gustu. Nie sadze jednak by szumy z głośników były rzeczą gustu. Tego raczej nikt nie lubi. Dlatego odsłuch był dla mnie dużym zaskoczeniem. Skoro to nie wina zestawów to czego? Dlaczego były różnice w szumach miedzy zestawami i dlaczego na innych odsłuchach (innym sprzęcie) w tym salonie szumów nie było (odwiedzam go regularnie od kilku lat).

Kolumny szumów same z siebie przecież nie wnoszą więc ampli?

Gość numik

(Konto usunięte)

szczerze? nie kierowałbym się nowymi Denonami i Marantzami. Odsłuchiwałem na nich z przymusu parę kolumn i faktycznie - dźwięk był słaby, techniczny, cyfrowy, z szumem w sensie brakiem czarnego tła powiedzmy. Te same kolumny w salonach z lepszymi wzmacniaczami w tej samej cenie brzmiały dużo lepiej, po prostu trzeba szukać dobrych źródeł i pieców

Jak się słucha na hali i rozkręci się gałkę sporo za połowę to będą szumy większe lub mniejsze . Po przeniesieniu sprzetu do domu słucha się w 20/30 metrach sporo ciszej mało kto rozkręca do połowy . Wysokie marantze grają lepiej te niskie słabo ale szumy jak na starych płytach na normalnych poziomach grania nie występują .

 

Szumy są większe lub mniejsze ale jak wspomniałem jak się rozkręci wzmak niemal na max i występowały zarówno kiedyś jak i dziś , od klasy sprzętu zależy jak duże i jak szybko ( czyli na niższym poziomie ) je wychwycimy . Większość sprzętu słuchanego w domu normalnie ( nie impreza czy dyskoteka ) nie szumi chyba że masz w kolumnie słabej jakości głośnik wysokotonowy tubowy te kiedyś faktycznie szumialy nawet jak się słuchało cicho .

 

Co do jakości samego dźwięku to już kiedyś był sprzęt najwyżej klasy i ten dzwiek sie nie zmienił ( kola na nowo nie da sie odkryć ) dziś ta jakość kosztuje zwyczajnie sporo więcej natomiast równocześnoe pojawiło się sporo więcej firm które potrafią taki dźwięk zapewnić .

szczerze? nie kierowałbym się nowymi Denonami i Marantzami. Odsłuchiwałem na nich z przymusu parę kolumn i faktycznie - dźwięk był słaby, techniczny, cyfrowy, z szumem w sensie brakiem czarnego tła powiedzmy. Te same kolumny w salonach z lepszymi wzmacniaczami w tej samej cenie brzmiały dużo lepiej, po prostu trzeba szukać dobrych źródeł i pieców

Których wzmacniaczy Marantza słuchałeś?

 

 

Szumy są większe lub mniejsze ale jak wspomniałem jak się rozkręci wzmak niemal na max i występowały zarówno kiedyś jak i dziś , od klasy sprzętu zależy jak duże i jak szybko ( czyli na niższym poziomie ) je wychwycimy . Większość sprzętu słuchanego w domu normalnie ( nie impreza czy dyskoteka ) nie szumi chyba że masz w kolumnie słabej jakości głośnik wysokotonowy tubowy te kiedyś faktycznie szumialy nawet jak się słuchało cicho .

 

Mam taki wysokotonowy, mam Marantza ale po włączeniu pauzy w transporcie i odkręceniu głośności na maksimum żadnego szumu nie ma.

Gość numik

(Konto usunięte)

Których wzmacniaczy Marantza słuchałeś?

pm-8005 w "salonie" Denon choćby, mizernie to wyszło. Aczkolwiek w Kezardzie Pearl-Lite z Polk Audio zagrał lepiej. Ja te szumy rozumiem jako lekko techniczny, cyfrowy nalot, brak czarnego tła / muzykalności. Uważam, że w tej cenie są lepsze wzmaniacze i na podstawie 2 japończyków ciężko wysnuwać ogólne wnioski.

 

Nie sądzę by jakość średniej półki audio spadła, raczej ceny wzrosły. Ale zyskujemy funkcjonalność i coraz wyższą moc wzmacniaczy, fajne DAC, streamery. Naprawdę jest z czego wybierać na rynku, również wtórnym, co kiedyś było przywilejem tylko dla wybranych.

 

pm-8005 w "salonie" Denon choćby, mizernie to wyszło. Aczkolwiek w Kezardzie Pearl-Lite z Polk Audio zagrał lepiej.

 

Czyżby popsuli przedwzmacniacz w PM KI Pearl Lite i w PM8005? Bo PM8003 brzmi świetnie. A końcówki mocy i zasilacze są takie same.

 

Aż z ciekawości otworzyłem recenzje:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i nie, jednak chwalą i to nawet bardzo :)

 

Tym bardziej przecież, że jest Source Direct.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość numik

(Konto usunięte)

może mi nie podszedł po prostu, poza tym Pearl zagrał ok, to 8005 wypadł słabo (moze kwestia pomieszczenia, głośności). Wolę inny dźwięk, ale to sprawa subiektywna, Advanced Acoustic też nie mój gust, każdy lubi to co lubi, jasna sprawa.

Mam taki wysokotonowy

Nie masz , masz dobrej jakości Tannoy ja pisałem o takich montowanych np w tonsilach 20 lat temu one szumiały co niemiara .

Z ciekawości rozkręciłem dziś u siebie na max zarówno w podstawowym zestawie jak i drugim oraz u dzieciaków na miniwieży , cisza jak makiem zasiał .

 

Szum słychać często gęsto na estradowych głośnikach na plenerowych imprezach . O czymś takim co opisał Hubert pierwszy raz słyszę także na bank było coś tam skopane albo jak pisał pit celowo albo mieli podpięte w sklepie kupę różnego badziewia i kable głośnikowe , interkonekty itd w kiepskiej izolacji przecinały się na słabo ekranowanym zasilającym , antenowym podpiętym do jakiegoś wzmacniacza antenowego itd itp .

 

Nie masz , masz dobrej jakości Tannoy ja pisałem o takich montowanych np w tonsilach 20 lat temu one szumiały co niemiara .

Z ciekawości rozkręciłem dziś u siebie na max zarówno w podstawowym zestawie jak i drugim oraz u dzieciaków na miniwieży , cisza jak makiem zasiał .

 

Szum słychać często gęsto na estradowych głośnikach na plenerowych imprezach . O czymś takim co opisał Hubert pierwszy raz słyszę także na bank było coś tam skopane albo jak pisał pit celowo albo mieli podpięte w sklepie kupę różnego badziewia i kable głośnikowe , interkonekty itd w kiepskiej izolacji przecinały się na słabo ekranowanym zasilającym , antenowym podpiętym do jakiegoś wzmacniacza antenowego itd itp .

 

Myslisz, ze to wina kabli?

Wieza STEREO Technics :)

 

 

Myslisz, ze to wina kabli?

Kiedyś podłączyłem taką ozdobną listwę z diodami LED i zetknęła się ona z kablem głosnikowym od razu słychać było w głośniku zakłócenia w postaci szumu . Może mają podświetlane półki w sklepie listwami LED i jak ciągną kable.głośnikowe to też się tak stykają . W sklepach tak bywa często .

 

 

Czyżby popsuli przedwzmacniacz w PM KI Pearl Lite i w PM8005? Bo PM8003 brzmi świetnie. A końcówki mocy i zasilacze są takie same.

 

Aż z ciekawości otworzyłem recenzje:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i nie, jednak chwalą i to nawet bardzo :)

 

Tym bardziej przecież, że jest Source Direct.

 

A od kiedy płatne recenzje określają czy coś gra dobrze czy źle? ;) Czytałeś kiedyś testy w prasie lub portalach audio żeby coś grało słabo? Ja już zdążyłem się nauczyć ze w testach wszystko gra dobrze, bardzo dobrze lub wybitnie. Skoro to są obiektywne testy to dlaczego nie biorą do testów mało znanych marek tak dla porównania? Bo kto by za to zapłacił.

 

Przyznam że jak przeczytałem pierwszy post Huberta to zgłupiałem... pomyślałem temu to się nudzi :) W domu porządny sprzęt a Hubert testuje dalej :)

Lubię Huberta, bo wg mnie nigdy nie ściemnia i nie podkoloryzowuje, a co niektórzy maja na forum takie zdolności ;) Ja tez szumów nie słyszę ale słucham tak na 20% mocy głośności. Może tez mam słaby słuch lub osluchanie.

 

Wyciągam jednak z tego wątku tyle, że musze kiedyś w salonie odsłuchać jakiś sprzęt za min 50k+ żeby poznać co to prawdziwe granie. Może faktycznie zachwycamy się nie wiadomo czym, a mamy w domach trabanty itp. Trzeba się karnąć mercedesem żeby załapać jak jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.