Najlepsze albumy 2016.

[jezz]

do Crippled... po prostu nie dorosłeś.

To jest wybitna formacja, no ale Ty wolisz słuchać jakieś disco-polo, ;-)

Cześć ramole;)

Jedna z moich ulubionych w zeszłym roku, nad resztą się zastanowię.

Charles Bradley- Changes

Nie gadajcie, że nie znacie;)

[trebliG]

Hameryki nie odkryję: Santana, Ray Wilson, Riverside, mimo wszystko Vangelis (Rosetta), Eddie Mulder (Horizons). Cholernie mi brak mocniejszej płyty na miarę Repentless Slayera, niestety na nowym Testamencie się zawiodłem, Metallica też niby OK, ale bez rewelacji. Singiel Kreatora wydany pod koniec roku ŁAŁ!!!, ale płyty jeszcze nie ma. To tyle chyba.

[fozzie]

Mam nadzieję, że mogę to tu wkleić

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Mam nadzieję, że mogę to tu wkleić

 

W sumie ten 3-płytowy koncert King Crimson też polecam.

Spodziewałem się kaszanki, zwłaszcza że wokalistą był Jakszyk,

ale dał Chłopina radę i nawet niektóre wersje przywołały ducha tamtych lat,

chociaż brzmienie unowocześnione znacznie.

Pomysł z trzema perkusistami fajny, tyle że za bardzo tego nie słychać.

Gavin Harrison jakby w cieniu. Pozostali chyba bardziej wyeksponowani.

Widocznie takie role przydzielił im boss Robert Fripp.

[jarex]

Rozumiem, że wyróżniony.

To już chyba nasz Ziomal...wiadomo czy dalej jest z tą piękną Poznanianką? ;-)

 

Tego nie wiem, ale podobno porzucił alko, już pewnie nie pije sam przy barze :-)

[cowboy]

Korn "Serenity Of Suffering" - "powrót" w świetnym stylu, aż miło ;-)

[Ape]

moja lista jest skromna:

 

Blues And Ballads - Brad Mehldau Trio

Unspoken - Chuck Loeb

Toy - Yello

[chick]

Cześć ramole;)

Jedna z moich ulubionych w zeszłym roku, nad resztą się zastanowię.

Charles Bradley- Changes

Nie gadajcie, że nie znacie;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie znałem ale już znam , głos jak James Brown i świetnie nagrane. Tak powinien brzmieć Soul !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

Jak już jesteśmy w takich klimatach to jeszcze jedna płyta, która podobała mi się w 2016 r.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Anderson Paak też nagrał dobrą płytę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

I dalej w tych klimatach, warty uwagi GREGORY PORTER - w 2016 nowa "Take Me To The Alley"

i koncertowa, podwójna z Berlina

[albertini]

Rok 2016 moim zdaniem był dość słaby jeśli chodzi o nową dobra muzykę.

 

 

Mam całkiem odmienne wrażenia.

Tak na szybko...

 

Z Polskich rzeczy 3 świetne płyty

 

Blindead - Ascension

Fonetyka - Ciechowski

Bruno Schulz - Imperium

 

Zagranica

 

Airbag - Disconnected

Dead Horse One - Without Love We Perish

Bracken - High Passes

DEAD - Visions

Gravitysays_i - Quantum Unknown

Marconi Union - Ghost Stations

The Myrrors - Entranced Earth

Oskar's Drum - A Cathedral Of Hands

Pineapple Thief - Your Wilderness

Slow Show - Dream Darling

Sophia - As We Make Our Way

Swans - The Glowing Man

Teard Teho & Blixa Bargeld - Nerissimo

Trentemoller - Fixion

Jansen Steve - Tender Extinction

 

To tak na szybko...

[Dominic2509]

O.S.T.R. ‎– Życie Po Śmierci

 

Nieosiągalny poziom dla innych z tego nurtu i nie tylko.

Już poprzednia płyta była genialna a tu znowu dzieło.

 

 

[Dominic2509]

 

 

[soundchaser]

O.S.T.R. ‎– Życie Po Śmierci

 

Nieosiągalny poziom dla innych z tego nurtu i nie tylko.

Już poprzednia płyta była genialna a tu znowu dzieło.

 

Żartujesz chyba. Reklamujesz swojego kolegę, czy faktycznie podoba Ci się ta muzyka? ;-)

[Dominic2509]

Bardzo lubię szczerą i płynąca z serca muzykę a taką robi ostry od dekad.

Wykształcony muzyk. Czyta nuty, czego niektórzy mu mogą pozazdrościć. Robi swoje od czasów LWC. Nikt, nie tylko w rapie, mu nie dorównuje w ilości złotych płyt i ilości wyprzedanych koncertów biletowych.

Wiesz jestem rocznik '84. Lata 90 to rozkwit hip hopu. Moja młodość. Odnajdywalem się w jego tekstach. Jak i teraz z 30 na karku. A facet dobrze i z sensem gada. Coś więcej niż pier**liç system. Wystarczy posłuchać.

Produkcje również mi odpowiadają. Od 2 ostatnich płyt muzyka dostała więcej przestrzeni. Pod względem muzycznym kawał dobrej roboty, poziom niedoscigniony dla wielu w tym kraju i to nie tylko z kręgu rapu.

No i z Niemenem grał w studio

 

[soundchaser]

Skoro tak, to nie mam więcej pytań.

Do mnie taka muzyka wcale nie trafia, chociażby miała nie wiem jakie przesłanie.

Ale dobrze, że ma tylu wyznawców. :)

 

Myślałem, że Ty Pink Floydowiec jesteś, ale okazuje się, że jesteś bardziej uniwersalny. ;-)

[jarex]

Ciekawe, czy jakbym był - powiedzmy - z rocznika '85 to też by do mnie trafiał rap, czy też nie?

Pytanie bez odpowiedzi :-)

[Dominic2509]

Floydzi tak. Ale ciekawostka on z nich ciągnie...znaczy się syntentyzatory.

Człowiek otwarty musi być.

No i to czasy podwórka i wiesz jakiś czas temu wydał płytę podróż zwana życiem i miło się tego słuchało. W jednej piosence opowiedział krótko swoją historię powołując się na każdą płytę i człowiek sam wspominał gdzie to wtedy był. Słucham go od Jazz w wolnych chwilach więc jest co wspominać.

Dużo dobrych wspomnień.. lata beztroskiej młodości.

Potem rapował o obowiązkach bycia ojcem i jakoś się tam odnajduje.

I tak od 14 lat i 16 płyt

[jezz]

Ciekawe, czy jakbym był - powiedzmy - z rocznika '85 to też by do mnie trafiał rap, czy też nie?

Pytanie bez odpowiedzi :-)

A to jest uzależnione od rocznika ? Na to nie wpadłem.

 

Skoro tak, to nie mam więcej pytań.

Do mnie taka muzyka wcale nie trafia, chociażby miała nie wiem jakie przesłanie.

Ale dobrze, że ma tylu wyznawców. :)

 

Myślałem, że Ty Pink Floydowiec jesteś, ale okazuje się, że jesteś bardziej uniwersalny. ;-)

A czy to się wyklucza ? Serio uważasz, że jak się słucha np. Floydow to nie mozna skuchać raou . Sa tu tacy co sluchaja italo disco i Floydow :)

[soundchaser]

A czy to się wyklucza ? Serio uważasz, że jak się słucha np. Floydow to nie mozna skuchać raou . Sa tu tacy co sluchaja italo disco i Floydow :)

 

Zważywszy na to, że Floydów lubią (prawie) wszyscy, to faktycznie nic się nie wyklucza.

Sam też słucham prawie wszystkiego...oprócz rapu, hip-hopu i disco-polo. ;-)

[jarex]

A to jest uzależnione od rocznika ? Na to nie wpadłem.

 

Powiedzmy, że rap w Polsce to bardziej zjawisko pokoleniowe i socjologiczne, stąd rola rocznika nie jest bez znaczenia :-)

[iro III]

Sam też słucham prawie wszystkiego...oprócz rapu, hip-hopu i disco-polo. ;-)

 

Dziękuję.

Sam już nie muszę tego pisać :)))

[jezz]

Sam też słucham prawie wszystkiego...oprócz rapu, hip-hopu i disco-polo. ;-)

Ja aż taki uniwersalny nie jestem :)

[Gość numik]

rany, przechodzimy różne okresy. Ja słucham Franka Kimono, FGTH, Yello, bo kiedyś je pokochałem, Dead Can Dance, Jacksona, ale i Om czy Korn, nie mówiąc o Budgie, King Crimson etc.

 

Głuchą Noc Peji też lubiłem :). U mnie odpada disco polo, italo disco i wszelkie odmiany rave`u itp.

[MrSalieri]

rany, przechodzimy różne okresy. Ja słucham Franka Kimono, FGTH, Yello, bo kiedyś je pokochałem, Dead Can Dance, Jacksona, ale i Om czy Korn, nie mówiąc o Budgie, King Crimson etc.

 

Głuchą Noc Peji też lubiłem :). U mnie odpada disco polo, italo disco i wszelkie odmiany rave`u itp.

Zgadzam się. Gusta muzyczne zmieniają się wraz z wiekiem i chyba tak powinno być. Trzeba być otwartym na nową muzykę.

[Dominic2509]

 

Ja się właśnie otwieram na Operę. Szlaki przebiera Papageno i Papagena. Co nie znaczy że nie lubię sobie usiąść wygodnie w fotelu i z piwkiem w ręku posłuchać ostrego małpy albo łony

[aster_]

Ale jak na dowolnym weselisku zagrają Ona Tańczy... to nagle wszystkim słoma z butów wyłazi i lecą w tany jak szaleni. Ale potem w życiu nikt by się nie przyznał, że mu się taka muza podoba :)

 

Ja słuchać disco polo raczej nie zamierzam, ale całkiem serio uważam, że wiele gitarowych kapel gra bardziej kiczowatą muzykę. Chociażby taki Dream Theater czy Nightwish:)

[MrSalieri]

Ale jak na dowolnym weselisku zagrają Ona Tańczy... to nagle wszystkim słoma z butów wyłazi i lecą w tany jak szaleni. Ale potem w życiu nikt by się nie przyznał, że mu się taka muza podoba :)

Każdy powie ze słyszał ale nie zna ;)

[jarex]

To wieś (w postaci studentów) przywiozła muzykę disco polo do dużych miast. Wszystko karleje, młodzi pozbawieni są całkowicie gustu, nie aspirują, to wina braku edukacji. Zarówno tej w szkole, jak i w domu.

[jezz]

Nie zgadzam się. Radia akademickie grają bardzo dobrą muzykę. Z tym gustem też bym tak nie uogolniał.

A disco polo przywieźli wszyscy, którzy słuchali. I miastowi też pewnie słuchali wiec nawet przywozić nie trzeba było.